Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV K 1003/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 stycznia 2016 r.

Sąd Rejonowy dla Warszawy P. w W. w IV Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący SSR Aleksandra Rodenko

Protokolant: Aleksandra Kopciał

w obecności Prokuratora Małgorzaty Wilkos

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach: 4 września 2014 r., 28 października 2014 r., 20 stycznia 2015 r., 26 marca 2015 r., 7 sierpnia 2015 r., 23 października 2015 r., 13 stycznia 2016 r.

sprawy P. B. (1)

syna S. i K. z d. M.,

ur. (...) w W.

oskarżonego o to, że:

I.  W dniu 10 października 2013 r. w W. przy ul. (...) dokonał włamania do samochodu marki L. (...) o nr rej. (...), poprzez wybicie tylnej szyby, a następnie dokonał zaboru w celu przywłaszczenia nawigacji G., radia samochodowego C., portfela z dokumentami w postaci: prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego na pojazd A. (...) o nr rej. (...), dowodu rejestracyjnego na skuter marki P. o nr rej. (...), kurtki polarowej K. czym spowodował straty w wysokości 1.550 zł na szkodę R. M. (1), przy czym czynu tego dopuścił się w ciągu pięciu lat po odbyciu, co najmniej sześciu miesięcy kary pozbawienia wolności za podobne przestępstwo umyślne,

tj. o czyn z art. 279 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.

II.  W dniu 10 października 2013 r. w W. przy ul. (...) na stacji paliw B. żądał od R. M. (1) korzyści majątkowej w postaci pieniędzy w kwocie 250 zł w zamian za zwrot bezprawnie zabranego dowodu rejestracyjnego do pojazdu marki A. (...) o nr rej. (...), dowodu rejestracyjnego do skutera marki P. o nr rej. (...) oraz prawa jazdy na dane R. M. (1) działając na szkodę w/w pokrzywdzonego,

tj. o czyn z art. 286 § 2 k.k.

III.  W dniach 9/10 października 2013 r. w W. przy ul. (...) dokonał włamania do samochodu marki V. (...) o nr rej. (...) poprzez wyłamanie wkładki zamka w drzwiach przednich po stronie lewej, a następnie dokonał zaboru w celu przywłaszczenia radia samochodowego marki N. wraz z panelem, pilotem oraz pokrowcem na panel czym spowodował straty w wysokości 500 zł na szkodę W. Z., przy czym czynu tego dopuścił się w ciągu pięciu lat po odbyciu, co najmniej sześciu miesięcy kary pozbawienia wolności za podobne przestępstwo umyślne,

tj. o czyn z art. 279 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.

orzeka

I.  oskarżonego P. B. (1) uznaje w ramach zarzucanego mu czynu w pkt I części wstępnej wyroku za winnego tego, że w dniu 10 października 2013 r. w W. przy ul. (...) dokonał włamania do samochodu marki L. (...) o nr rej. (...), poprzez wybicie tylnej szyby, a następnie dokonał zaboru w celu przywłaszczenia nawigacji G., radia samochodowego C., portfela z dokumentami w postaci: prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego na pojazd A. (...) o nr rej. (...), dowodu rejestracyjnego na skuter marki P. o nr rej. (...), kurtki polarowej K. czym spowodował straty w wysokości 1.470 zł na szkodę R. M. (1), przy czym czynu tego dopuścił się w ciągu pięciu lat po odbyciu, co najmniej sześciu miesięcy kary pozbawienia wolności za podobne przestępstwo umyślne, będąc skazany wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi – Południe w W. III Wydział Karny z dnia 10 października 2012 r. w sprawie o sygn. III K 866/12, obejmującym m.in. wyrok Sądu Rejonowego w Zakopanem z dnia 22 listopada 2005 r. w sprawie II K 268/05 za czyny podobne z art. 279 § 1 k.k., art. 278 § 1 k.k. na kary łączne w wymiarze 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz 2 lat i 3 miesięcy pobawienia wolności , które odbył w okresie od dnia 10 stycznia 2009 r. do dnia 27 lipca 2012 r., tj. przestępstwa z art. o czyn z art. 279 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. i za to skazuje go, a na podstawie art. 279 § 1 k.k. wymierza mu 1 (jednego) roku i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

II.  oskarżonego P. B. (1) uznaje za winnego zarzucanego mu w pkt II części wstępnej wyroku czynu przy czym ustala, iż czynu tego dopuścił się w ciągu pięciu lat po odbyciu, co najmniej sześciu miesięcy kary pozbawienia wolności za podobne przestępstwo umyślne, będąc skazany wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi – Południe w W. III Wydział Karny z dnia 10 października 2012 r. w sprawie o sygn. III K 866/12, obejmującym m.in. wyrok Sądu Rejonowego w Zakopanem z dnia 22 listopada 2005 r. w sprawie II K 268/05 za czyny podobne z art. 279 § 1 k.k., art. 278 § 1 k.k. na kary łączne w wymiarze 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz 2 lat i 3 miesięcy pobawienia wolności , które odbył w okresie od dnia 10 stycznia 2009 r. do dnia 27 lipca 2012 r., tj. przestępstwa z art. 286 § 2 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. i za to skazuje go, a na podstawie art. 286 § 2 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. wymierza mu karę 10 (dziesięciu) miesięcy pozbawienia wolności;

III.  oskarżonego P. B. (1) uznaje w ramach zarzucanego mu czynu w pkt III części wstępnej wyroku za winnego tego, że w dniach 9/10 października 2013 r. w W. przy ul. (...) dokonał włamania do samochodu marki V. (...) o nr rej. (...) poprzez wyłamanie wkładki zamka w drzwiach przednich po stronie lewej, a następnie dokonał zaboru w celu przywłaszczenia radia samochodowego marki N. wraz z panelem, pilotem oraz pokrowcem na panel czym spowodował straty w wysokości 500 zł na szkodę W. Z., przy czym czynu tego dopuścił się w ciągu pięciu lat po odbyciu, co najmniej sześciu miesięcy kary pozbawienia wolności za podobne przestępstwo umyślne, będąc skazany wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi – Południe w W. III Wydział Karny z dnia 10 października 2012 r. w sprawie o sygn. III K 866/12, obejmującym m.in. wyrok Sądu Rejonowego w Zakopanem z dnia 22 listopada 2005 r. w sprawie II K 268/05 za czyny podobne z art. 279 § 1 k.k., art. 278 § 1 k.k. na kary łączne w wymiarze 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz 2 lat i 3 miesięcy pobawienia wolności , które odbył w okresie od dnia 10 stycznia 2009 r. do dnia 27 lipca 2012 r., tj. przestępstwa z art. o czyn z art. 279 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. i za to skazuje go, a na podstawie art. 279 § 1 k.k. wymierza mu 1 (jednego) roku i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

IV.  na podstawie art. 85 k.k. w zw. z art. 86 § 1 k.k. w zw. z art. 4 § 1 k.k. wymierza oskarżonemu karę łączną 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności;

V.  na podstawie art. 63 § 1 k.k. w zw. z art. 4 § 1 k.k. na poczet orzeczonej kary zalicza oskarżonemu okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 10 października 2013 r. do dnia 12 października 2013 r.;

VI.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. J. K. kwotę 1239,84 zł (tysiąc dwieście trzydzieści dziewięć złotych i 84 grosze) zawierającą należny podatek VAT, tytułem wynagrodzenia za obronę udzieloną oskarżonemu z urzędu;

VII.  zwalnia oskarżonego od zwrotu na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych, w tym od opłaty w sprawach karnych.

Sygn. akt IV K 1003/13

UZASADNIENIE

Na podstawie całokształtu materiału dowodowego ujawnionego w toku rozprawy głównej Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Postanowieniem Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie z dnia 06 czerwca 2013 roku udzielona została wobec P. B. (1) przerwa w wykonywaniu kary pozbawienia wolności do dnia 27 listopada 2013 roku. Po opuszczeniu Aresztu Śledczego W.-B. w dniu 12 czerwca 2013 roku P. B. (1) zamieszkał wraz konkubiną P. W.. Po wyjściu z jednostki penitencjarnej P. B. (1) miał trudności ze znalezieniem pracy, początkowo był na utrzymaniu swojej konkubiny, następnie podejmował prace dorywcze, ostatecznie został zatrudniony w warsztacie samochodowy jako pomocnik mechanika.

W dniu 9/10 października 2013 roku P. B. (1) znajdując się na ulicy (...) w W. podszedł do samochodu marki V. (...), koloru bordowego, o numerach rejestracyjnych (...), włożył śrubokręt pod klamkę drzwi od strony kierowcy, uszkodził wkładkę w zamku, otworzył drzwi i zabrał w celu przywłaszczenia radio samochodowe marki N. o wartości 500 zł.

Następnie około godziny 12:00 przybył na teren budowy mieszczący się przy ulicy (...) i zaproponował M. S. zakup radia samochodowego, które jak zapewniał stanowiło jego własność, a zdecydował się je sprzedać ze względu na trudną sytuację finansową. M. S. kupił od P. B. (1) radio za kwotę 100 zł.

Tego samego dnia, między godziną 12:00 - 14:00, P. B. (1) udał się na ulicę (...). Zauważył, że na parkingu od ulicy (...) stał zaparkowany samochód marki L. (...) o numerze GD 485 FL, w środku którego znajdowała się nawigacja oraz radio samochodowe. Podszedł do pojazdu, za pomocą śrubokręta wybił tylną boczną szybę, otworzył przednie drzwi i zabrał w celu przywłaszczenia nawigację marki G. o wartości 200 zł, radio (...) o wartości 450 zł, portfel o wartości 20 zł z dokumentami w postaci: prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego na skuter marki P. o numerze rejestracyjnym (...), dowodu rejestracyjnego na skuter marki P. o numerze rejestracyjnym (...), oraz kurtkę polarową marki K. o wartości 300 zł. Wymiana uszkodzonej szyby z naprawą w pojeździe R. M. (1) wyniosła kwotę 500 zł. P. B. (1) w skradzionym portfelu znalazł wizytówkę R. M. (1) z jego numerem telefonu. Zadzwonił do mężczyzny, w czasie rozmowy powiedział, że w śmietniku na P. znalazł portfel z należącymi do niego dokumentami i zażądał 250 zł za ich zwrot. Mężczyźni umówili się na spotkanie, które miało się odbyć tego samego dnia, o godzinie 20:30, na (...) przy ulicy (...) w W..

Następnie koło godziny 16:00 P. B. (1) przyszedł na teren budowy przy ulicy (...) w W. i zapytał pracujących tam mężczyzn m.in. S. P. czy chcą kupić radio samochodowe marki C. za kwotę 80 złotych. S. P. po negocjacjach zakupił od P. B. (1) radio za kwotę 40 złotych.

Około godziny 18:00 P. B. (1) dotarł na plac budowy mieszczący się przy ulicy (...), zapytał pracującego tam K. K. czy nie chce kupić od niego nawigacji, mężczyzna odpowiedział, że jeśli chce 20 zł na „flaszkę” to weźmie od niego nawigację, P. B. (1) zaakceptował propozycje i sprzedał nawigację za ww. kwotę.

O godzinie 20:30 P. B. (1) udał się na umówione wcześniej spotkanie z R. M. (1). Będąc na stacji podszedł do samochodu marki L. (...), przy którym stał R. M. (1), mężczyzna zapytał czy ma dokumenty, na co P. B. (1) odpowiedział, że znalazł dokumenty, a następnie przekazał dwa dowody rejestracyjne. W wyniku tego zdarzenia P. B. (1) został zatrzymany przez funkcjonariusz policji, którzy z ukrycia obserwowali zdarzenie, a następnie przewieziony do Komisariatu Policji W. T. celem wykonania dalszych czynności.

P. B. (1) jest osobą wielokrotnie karaną. (k.532-541).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o: częściowe wyjaśnienia oskarżonego (k.91 – 91v, 234-235, 590); zeznania świadków: R. M. (1) (k. 2-2v, 16 v, 24, 295-296), M. S. (k. 74, 106, 297 - 298), S. P. (k.59, 299-300), K. K. (k.66,298-299), W. Z. (k.82v, 235-236); P. B. (2) (k. 376-377), M. T. (k. 478-479), P. W. (k. 416-418); k. 4 mapa, k. 5-6 protokół oględzin, k. 8, 26, 38 protokół zatrzymania, k. 9-11, 27-28, 35-37, 39-41 protokół przeszukania osoby, k. 29 protokół zatrzymania osoby, k. 12-15 protokół przeszukania pomieszczeń mieszkalnych, k. 19-21 protokół oględzin rzeczy, k. 30-32, 42-45, 46-48 protokół przeszukania, k. 85-87 protokół oględzin rzeczy wraz z dokumentacją zdjęciową, k. 92-93 protokół pobrania materiału porównawczego wraz z wymazówkami, k. 98 ślady, k. 124-131 odpisy wyroków, k. 132,176 pokwitowania, k. 179 dokumentacja zdjęciowa, k. 220—221, 278-279 opinia sądowo-psychiatryczna, k. 262-269 dokumentacja lekarska, k. 532-541 dane o karalności, k. 555-556, 559-560 informacja z art. 213 § 1 a k.p.k.

P. B. (1) podczas przesłuchania (k.91-91v.) w toku postępowania przygotowawczego przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Wyjaśnił, że w dniu 12 czerwca 2013 roku wyszedł z Aresztu Śledczego W. B., gdzie odbywał karę za kradzieże, dodał, że w tamtym okresie miał problemy ze znalezieniem stałej pracy. W dniu 10 października około godziny 11:00 na ulicy (...) włamał się do pojazdu V. (...) koloru bordowego, włożył śrubokręt pod klamkę drzwi kierowcy, dostał się do wnętrza pojazdu, a następnie ukradł radio samochodowe z panelem z pilotem i pokrowcem na panel, a rzeczy te sprzedał za kwotę 100 zł na budowie, nie potrafił jednak wskazać ulicy. Następnie oskarżony powiedział, że około godziny 14:00 na ulicy (...) w W. zauważył na parkingu samochód marki L., koloru czerwonego, w którym znajdowało się radio i nawigacja. Za pomocą śrubokręta wybił tylną, boczną szybę, otworzył przednie drwi i ukradł radio, nawigację, dokumenty w postaci dwóch dowodów rejestracyjnych, prawa jazdy oraz kurtki. Oskarżony wyjaśnił, iż radio sprzedał za kwotę 50 zł robotnikom pracującym na budowie przy ulicy (...) w W., a nawigację za kwotę 20 zł na następnej budowie innemu robotnikowi. P. B. (1) nie umiał wskazać co zrobił z kurtką, stwierdził „nie pamiętam co zrobiłem z kurtką, nie mam jej”. Następnie oskarżony wyjaśnił, że około godziny 14:00 zadzwonił do człowieka, którego wizytówkę znalazł w samochodzie L. i zażądał od niego 250 zł za zwrot dokumentów, które jak twierdził znalazł na B.. Wskazał, iż na spotkanie z mężczyzną umówił się na stacji paliw przy ulicy (...) w W.. W umówionym miejscu zjawił się około godziny 20:30, zauważył stojącego przed samochodem mężczyznę więc podszedł do mężczyzny i w czasie, gdy wręczał mu dokumenty został zatrzymany przez funkcjonariuszy policji. Nadmienił, że mężczyzna nie zdążył wręczyć mu pieniędzy, wszystkich włamań dokonał samodzielnie, nikt mu nie pomagał, wyraził skruchę oraz chęć naprawienia szkody pokrzywdzonym.

Na rozprawie głównej w dniu 04 września 2014 roku (k.234-235) oskarżony P. B. (1) przyznał się jedynie do zarzutu żądania od R. M. (2) korzyści majątkowej w postaci pieniędzy w kwocie 250 zł w zamian za zwrot dokumentów. Według relacji oskarżonego szedł on ulicą, przy przystanku zobaczył, że na ziemi leżały dokumenty więc je poniósł, zajrzał do portfela, zobaczył wizytówkę z danymi właściciela, następnie zadzwonił do niego i poinformował, że znalazł dokumenty wobec czego chciałby otrzymać znaleźne w kwocie 250 zł za ich oddanie. W odniesieniu do dwóch pozostałych zarzutów oskarżony nie przyznał się do ich popełnienia. Wyjaśnił, że wcześniej przyznał się albowiem został pobity i zmuszony przez policjantów do tego. Zrelacjonował, iż był bity po brzuchu, a policjanci robili to w taki sposób, aby nie zostawić żadnych śladów na ciele. Następnie oskarżony wskazał, że podczas przesłuchania był straszony, że pójdzie do więzienia, a w sytuacji gdy się przyzna to wówczas będzie miał wyrok łączny i nie pójdzie do więzienia, a na etapie postępowania przygotowawczego będzie odpowiadał z wolnej stopy. Zaprzeczył jakby znał M. S., K. K., S. P., a następnie stwierdził, że policjanci przywieźli jakichś panów, którzy powiedzieli, że kupili od niego jakieś rzeczy. Nadmienił jeszcze, że został zatrzymany na 24 godziny, nie potrafił jednak wskazać jak to się, stało, że policja przywiozła ww. świadków i dlaczego został on im okazywany. Ostatecznie odmówił składania wyjaśnień i odpowiedzi na pytania.

W toku rozprawy głównej w dniu 13 stycznia 2016 roku (k.590) oskarżony P. B. (1) złożył wyjaśnienia uzupełniające, przyznał się do wszystkich zarzucanych mu czynów, skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień i wyraził chęć jak najszybszego zakończenia sprawy. Potwierdził jedynie, że wyjaśnienia, które składał w toku postępowania przygotowawczego odpowiadają prawdzie, podtrzymał je w całości i nie chciał nic w nich zmieniać. Nadmienił, że w dniu objętym zarzutami działał samodzielnie, a jego brat P. B. (3) nic nie wiedział.

Sąd zważył, co następuje:

W ocenie Sądu wyjaśnienia złożone przez oskarżonego w postępowaniu przygotowawczym oraz wyjaśnienia uzupełniające złożone w toku postępowania jurysdykcyjnego w zakresie, w jakim przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i opisał okoliczności ich popełnienia zasługują na obdarzenie ich walorem wiarygodności. W postępowaniu przygotowawczym oskarżony złożył obszerne wyjaśnienia, w których szczegółowo i dokładnie opisał okoliczności popełnienia poszczególnych czynów. Podkreślić przy tym należy, że podawał nie tylko okoliczności popełnienia poszczególnych czynów, ale także co zrobił z poszczególnymi przedmiotami po popełnieniu przestępstwa. Powyższe informacje z całą pewnością nie mogły pochodzić od osoby, która nie uczestniczyła w popełnieniu tych czynów. Znamienne jest również, że relacja P. B. (1), złożona w trakcie postępowania przygotowawczego, koresponduje z pozostałym materiałem dowodowym ujawnionym w sprawie, szczególnie z zeznaniami świadków, którzy zakupili od niego skradzione przedmioty: M. S., K. K., S. P., tworząc spójną i logiczną całość. Nadto, okolicznością przemawiającą za uznaniem ww. wyjaśnień za wiarygodne, jest fakt, iż oskarżony składając wyjaśnienia uzupełniające podczas rozprawy głównej w dniu 13 stycznia 2016 roku ostatecznie podtrzymał je w całości, twierdząc, że odpowiadają one prawdzie.

Zdaniem Sądu zmiana stanowiska oskarżonego na początkowym etapie postępowania jurysdykcyjnego stanowiła jedynie wyraz przyjętej przez niego linii obrony, mającej na celu uniknięcie odpowiedzialności. Sąd oczywiście miał na względzie, iż oskarżony składając wyjaśnienia na początkowym etapie postępowania przed Sądem przyznał się do jednego z zarzucanych czynów i w tym zakresie nie kwestionował swego sprawstwa, jednakże w tym zakresie miał świadomość, iż został zatrzymany na gorącym uczynku przez funkcjonariuszy policji. Nie sposób także pominąć, że wyjaśnienia oskarżonego, w których twierdził, iż został zmuszony do przyznania się do popełnienia zarzucanych mu czynów opisanych w pkt I i III części dyspozytywnej wyroku stoją w sprzeczności z zeznaniami złożonymi przez przesłuchanego na tę okoliczność funkcjonariusza policji P. B. (2) (k. 376 - 377), które Sąd uznał w całości za wiarygodne. Ww. policjant potwierdził, że w istocie to on przeprowadzał przesłuchanie oskarżonego i wskazał, iż przesłuchanie we wszystkich sprawach odbywa się zgodnie z przyjętymi procedurami i w tym przypadku nie było od przyjętych zasad żadnych odstępstw. Oskarżony nie znajdował się pod presją ani też nie zostało mu obiecane, że będzie mógł się odpowiadać z wolnej stopy jeżeli przyzna się do wszystkich zarzucanych mu czynów.

Sąd w całości dał także wiarę zeznaniom R. M. (1) (k. 2-2v, 16v, 24, 295-296), który w swoich zeznaniach potwierdził, iż w dniu 10 października między godziną 11:00, a 14:10 jego samochód był zaparkowany przy ulicy (...) w W., gdy o 14:10 wrócił do samochodu zobaczył pulsujące światła, wybitą tylną szybę oraz stwierdził kradzież radia, nawigacji i dokumentów, które były zamknięte w schowku, dodał, iż niezwłocznie udał się na komisariat policji aby zgłosić ww. zdarzenie. Następnie zrelacjonował, iż w czasie, gdy jechał na komisariat dzwonił do niego nieznany numer, w słuchawce odezwał się mężczyzna, który oświadczył, że w śmietniku na P. znalazł jego dokumenty i chce za ich oddanie 250 zł, zaproponował spotkanie tego samego dnia wieczorem, a na zakończenie rozmowy dodał, aby podczas spotkanie nie było żadnych policjantów. R. M. (1) zeznał, iż poinformował o ww. zdarzeniu policjantów, którzy wraz z nim udali się na umówionego spotkanie i podczas przekazywania dokumentów zatrzymali oskarżonego P. B. (1). Tak złożone zeznania w ocenie Sądu były spójne, logiczne, rzeczowe i konsekwentne, a nadto korespondowały z pozostałym materiałem zgromadzonym w sprawie, a w szczególności z zeznaniami funkcjonariusza policji M. T. , który uczestniczył w ww. zdarzeniu.

Sąd podobnie potraktowała zeznania W. Z. (k. 82v, 235-236), który w swoich zeznaniach potwierdził fakt, iż pomiędzy 09 października 2013 roku godziną 23:00, a 10 października 2013 roku godzina 16:00 jego samochodu stał zaparkowany na parkingu przy ulicy (...) w W.. Po przybyciu do samochodu w dniu 16 października stwierdził, iż nieznany sprawca dokonał włamania do jego samochodu marki V. (...) o numerach rejestracyjny (...) i kradzieży radia samochodowego marki N.. Świadek wskazał, iż nie zgłaszał zdarzenia na policję albowiem nie wierzył, że radio się odnajdzie oraz dodał, że nie informował o powyższym ubezpieczyciela z uwagi na to, iż posiada jedynie ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej.

Przesłuchany w charakterze świadka M. T. (k. 478-479) opisał okoliczności w jakich nastąpiło zatrzymanie oskarżonego, wskazał funkcjonariuszy, z którymi udał się na umówione spotkanie pokrzywdzonego R. M. (1) z oskarżonym P. B. (1) podczas, którego miały zostać przekazane dokumenty. Następnie zrelacjonował przebieg czynności związanych z zatrzymaniem osób, którym oskarżony sprzedał skradzione przedmioty. W ocenie Sądu brak jest podstaw do poddania w wątpliwość złożonych przez świadka zeznań albowiem jako funkcjonariusz policji wykonywała czynności służbowe i brak jest podstaw do uznania, iż w jakikolwiek sposób bezpodstawnie obciążałby oskarżonego.

Sąd dał wiarę zeznaniom świadka M. S.(k. 74, 106, 297 - 298), który szczegółowo opisał przebieg zdarzenia związanego ze sprzedażą radia przez P. B. (1) na terenie budowy w dniu 10 października 2013 roku. Zrelacjonował, że oskarżony przyszedł na teren budowy około godziny 12:00, zapytał czy chce kupić radio, powiedział, że stanowiło ono jego własność, a chce je sprzedać ze względów finansowych. W toku przesłuchania na rozprawie głównej zeznał, że w dniu 11 października 2013 roku gdy na teren budowy przyjechała policja, to rozpoznał siedzącą w samochodzie policyjnym osobę, która minionego dnia sprzedała mu radio. Nadto, stwierdził z całą pewnością, że P. B. (1) był osobą, od której kupił radio. W ocenia Sąd tak złożone zeznania są spójne oraz całkowicie przekonywujące.

Sąd obdarzył walorem wiarygodności zeznaniom świadka K. K. (k. 66, 298-299), który zeznał, że w dniu 10 października około godziny 18:00 na teren budowy przyszedł oskarżony P. B. (1), który miał przy sobie nawigację do sprzedania. Świadek zrelacjonował, że powiedział do P. B. (1), że jeśli chce 20 zł na flaszę to on od niego kupi tą nawigację, na co oskarżony przystał. Stwierdził, że nie byłby w stanie rozpoznać mężczyzny, który sprzedał mu nawigację bowiem przyszedł on na teren budowy około godziny 18:00, zapadał zmierzch. Przesłuchany w toku rozprawy głównej stwierdził, że w momencie, gdy policja zjawiła się na budowie nie widział w radiowozie osoby, od której kupił nawigację. W ocenie Sądu świadek relacjonował przebieg zdarzenia szczerze, w sytuacji, gdy nie posiadał wiedzy w danym zakresie, jasno to wyrażał, nie snuł przypuszczeń, relacjonował jedynie to czego był pewny i co faktycznie się wydarzyło.

Sąd podobnie potraktował zeznania świadka S. P. (k. 59, 299-300), który potwierdził, że w dniu 10 października na budowę przyszedł mężczyzna, zaoferował zakup radia samochodowego za kwotę 80 zł, a które ostatecznie kupił od niego za 40 zł. Przesłuchany w toku rozprawy głównej świadek zeznał, że w dniu 11 października 2013 roku, gdy na budowę policja przyjechała i został zatrzymany, to rozpoznał siedzącego w radiowozie policyjnym mężczyznę, który sprzedał mu radio w ww. dniu. W ocenie Sądu relacja ww. świadka jest jasna, rzeczowa i logiczna, a także koresponduje z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym.

Sąd nie dopatrzył się powodów, aby poddawać w wątpliwość wiarygodność złożonych przez ww. świadków zeznań albowiem pochodzą od osób obcych dla oskarżonego, nie mających powodu żeby go bezpodstawnie obciążać i przypisywać mu zachowania, które faktycznie nie miały miejsca. Stwierdzając powyższe Sąd uznał za wiarygodne zeznania wszystkich pokrzywdzonych oraz ww. świadków z uwagi na ich logiczność i spójność. Uwadze Sądu nie uszły jednak drobne rozbieżności, które dotyczyły wartości skradzionych przedmiotów. Pokrzywdzony R. M. (1) wskazał różne wartości przedmiotów w postępowaniu przygotowawczym i przed Sądem. Jednak wydaje się to zrozumiałe, gdyż będąc w posiadaniu konkretnej rzeczy, stale jej używając właściciel nie orientuje się w aktualnej cenie rynkowej danego przedmiotu, ponieważ takich ustaleń dokonuje się co do zasady zamierzając konkretną rzecz nabyć, bądź zbyć. Naturalne jest także to, że wartość poszczególnych urządzeń w miarę upływu lat zmniejsza się z uwagi na jej użytkowanie, czego pokrzywdzony mógł składając zeznania na etapie postępowania przygotowawczego nie wziąć pod uwagę z racji emocjonalnego stosunku do faktu kradzieży jego mienia.

W toku postępowania przed Sądem została również przesłuchana w charakterze świadka P. W. (k.416-418), konkubina oskarżonego P. B. (1). Podczas przesłuchania potwierdziła, iż P. B. (1) skontaktował się telefonicznie z R. M. (1), zażądał od niego 250 zł za zwrot znalezionych dokumentów oraz umówił się na to spotkanie na stacji benzynowej przy ulicy (...). W dalszej części zeznała, że z tego co wie, to P. B. (1) znalazł dokumenty gdzieś na B. podczas, gdy był z bratem P. B. (3) na cmentarzu u babci, wskazała, iż byli tam w dniu 10 lub 11 października 2013 roku – pamiętała tę datę dokładnie bowiem było to w okolicach jej urodzin - około południa oraz znaczyła, że faktycznie w związku z tym przez dłuższy czas nie było ich w domu. W ocenie Sądu złożonych zeznaniach P. W. dokładnie zrelacjonowała to co wiedziała w sprawie, przy czym podawała jedynie okoliczności, które był jej wiadome od oskarżonego i nie starła się ich w żaden sposób ubarwiać. W tym zatem zakresie Sąd, mając na względzie, iż sam oskarżony w toku postępowania jurysdykcyjnego przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i wycofał się z wyjaśnień, w których kwestionował swoje sprawstwo uznał zeznania P. W. za wiarygodne jedynie w zakresie w jakim korespondowały z poczynionymi przez Sąd ustaleniami faktycznymi.

W niniejszej sprawie wartość poszczególnych przedmiotów, w odniesieniu do punktu I części dyspozytywnej wyroku, Sąd ustalił w oparciu o zeznania R. M. (1), który oszacował wysokość poniesionych strat, uwzględnił stan ich zużycia na dzień zdarzenia. Sąd przyjmując wskazane przez pokrzywdzonego kwoty przyjął, że poniesione straty wyniosły 1470 zł.

Sąd w całości podzielił wnioski biegłych płynące z opinii sądowo - psychiatrycznej (k. 220-221, 278-279). Wydana opinia jest jasna i pełna. Ze sporządzonej opinii wynika, że oskarżony P. B. (1) nie jest osobą chorą psychicznie ani upośledzoną umysłowo, w czasie czynów miał zachowaną zdolność do rozpoznania znaczenia czynów i pokierowania swoim postępowaniem i poczytalność jej nie budzi wątpliwości. Opinia ta została sporządzona przez podmioty fachowe dysponujące odpowiednią wiedzą i doświadczeniem zawodowym. Sąd nie znalazł podstaw dla kwestionowania jej wniosków, które są jasne i kategoryczne.

Odnośnie pozostałych dowodów zgromadzonych w sprawie, zaliczonych na poczet materiału dowodowego na podstawie art. 394 § 1 i 2 k.p.k., Sąd uwzględnił je przy ustalaniu stanu faktycznego, nie znajdując podstaw do zakwestionowania ich autentyczności, ani prawdziwości zawartych w nich treści. Wskazać przy tym należy, że w zasadzie wszystkie dowody ujawnione w przedmiotowej sprawie wzajemnie się uzupełniają, tworząc spójną i logiczną całość nie pozostającą w sprzeczności z zasadami wiedzy i doświadczenia życiowego, w efekcie czego ocena całości materiału dowodowego w oparciu o kryteria wskazane w art. 7 k.p.k. pozwoliła na przyjęcie w stopniu nie budzącym wątpliwości, że oskarżony dopuścił się zarzuconych mu czynów.

Dokonane powyżej ustalenia faktyczne pozwalają w ocenie Sądu na stwierdzenie, iż oskarżony P. B. (1) swoim zachowaniem w odniesieniu do punktu I i III części dyspozytywnej wyroku wypełnił znamiona przestępstwa z art. 279 § 1 k.k. Stronę podmiotową stanowi zamiar bezpośredni. Jest to przestępstwo kierunkowe, ponieważ sprawca działa w celu przywłaszczenia Zachowanie się sprawcy przestępstwa określonego w art. 279 § 1 polega na zaborze cudzej rzeczy ruchomej w celu przywłaszczenia, przy czym zabór musi zostać dokonany z włamaniem. Istota włamania sprowadza się nie tyle do fizycznego uszkodzenia lub zniszczenia bariery chroniącej dostęp do rzeczy, ale polega na zachowaniu, którego podstawową cechą jest nieposzanowanie woli dysponenta rzeczy zabezpieczenia jej przed innymi osobami. Istotą zabezpieczenia nie jest uczynienie całkowicie niemożliwym dostępu osobom nieuprawnionym do zabezpieczonego przedmiotu w taki sposób, że dostęp ten jest możliwy dzięki zastosowaniu siły fizycznej lub specjalnych środków technicznych, lecz stworzenie zewnętrznej bariery jednoznacznie sygnalizującej, że celem jej zainstalowania było wykluczenie dostępu do tych przedmiotów przez osoby nieuprawnione (wyrok SA w Białymstoku z 8.10.2002 r.; VIII Aka 505/02, Prok. i Pr. 2004/10/21).Kradzież z włamaniem różni się od tzw. zwykłej kradzieży sposobem jej popełnienia. Charakteryzuje się on połączeniem dwóch elementów, włamania oraz zaboru rzeczy. Konstrukcja przestępstwa przewidzianego w art. 279 k.k. określa dwie czynności sprawcze, z których pierwsza polega na przełamaniu zabezpieczenia rzeczy ruchomej (usunięciu przeszkody materialnej) zamykającego dostęp do rzeczy innym osobom, druga zaś sprowadza się do zaboru zabezpieczonej rzeczy ruchomej. Przestępstwo określone w art. 279 k.k. ma złożony charakter (por. wyrok SN z 23 lutego 2000 r., IV KKN 172/99, LEX nr 51140). Z uwagi na konstrukcję znamion przestępstwa kradzieży z włamaniem, zachowanie polegające na przełamaniu zabezpieczenia oraz zaborze rzeczy ruchomej stanowi jedno zdarzenie faktyczne (ten sam typ czynu w rozumieniu art. 11 § 1 k.k.), a w konsekwencji jedno przestępstwo o surowszym niż kradzież ustawowym zagrożeniu, spowodowanym sposobem zamachu na mienie związanym z usunięciem przeszkody (zabezpieczenia) chroniącej dostępu do rzeczy ruchomej stanowiącej przedmiot zaboru (por. wyrok SN z 6 listopada 2003 r., II KK 5/03, Orzecznictwo Sądu Najwyższego w sprawach karnych, rocznik 2003, poz. 2360, s. 837). Dopuszczając się kradzieży z włamaniem, sprawca narusza nie tylko prawo do mienia, lecz także system bezpieczeństwa mienia, który polegał na umieszczeniu go w odpowiednim pomieszczeniu lub schowku albo w innym miejscu wyposażonym w funkcjonujące zamknięcie, w celu ochrony przed kradzieżą (por. wyrok SN z 3 lutego 1999 r., V KKN 566/98, Prok. i Pr. 1999, nr 7-8, poz. 7). W niniejszym stanie faktycznym oskarżony P. B. (1) mając pełną świadomość swoich czynów, posługując się śrubokrętem przełamał zabezpieczenie jakim w samochodzie jest szyba bądź zamek w drzwiach, a następnie dokonał zaboru w celu przywłaszczenia znajdujących się w środku rzeczy.

W odniesieniu do II zarzutu części wstępnej wyroku należy stwierdzić, że oskarżony swoim zachowaniem wypełnił znamiona przestępstwa określonego w art. 286 § 2 k.k. Paragraf 2 omawianego przepisu określa tzw. oszustwo pokradzieżowe. Polega ono na żądaniu korzyści majątkowej w zamian za zwrot bezprawnie zabranej rzeczy. Należy zauważyć, że właściwie nie mamy tu do czynienia z oszustwem, ponieważ § 2 nie wymaga, aby sprawca stosował jakiekolwiek oszukańcze zabiegi dla uzyskania korzyści. Wystarczy, jeśli jej zażąda. Nie ma znaczenia, czy sprawca naprawdę zamierza zwrócić rzecz, czy nie (Górniok (w:) Górniok i in., t. 2, s. 407; Gałązka (w:) Grześkowiak, Wiak, s. 1302; Kulik (w:) System, t. 9, s. 319). Oszustwo pokradzieżowe jest dokonane w momencie złożenia żądania (Górniok (w:) Górniok i in., t. 2, s. 407).Odnosząc powyższe na grunt niniejszego stanu faktycznego należy stwierdzić, że oskarżony po włamaniu do samochodu będącego własnością R. M. (1) ukradł rzeczy znajdujące się w środku, a następnie skontaktował się telefonicznie z pokrzywdzonym i zażądał korzyści w kwocie 250 zł w zamian za zwrot tych przedmiotów.

W toku postępowania Sąd ustalił nadto, oskarżony P. B. (1) wszystkich przypisanych mu w niniejszym postępowaniu czynów dopuścił się w ciągu 5 lat po odbyciu kary co najmniej 6 miesięcy pozbawienia wolności orzeczonej za umyślne przestępstwo podobne, albowiem był skazany wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi – Południe w W. III Wydział Karny z dnia 10 października 2012 roku w sprawie o sygn. III K 866/12, obejmujący m.in. wyrok Sądu Rejonowego w Zakopanem z dnia 22 listopada 2005 roku w sprawie II K 268/05 za czyny podobne z art. 279 § 1 k.k., art. 278 § 1 k.k. na kary łączne w wymiarze 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz 2 lat i 2 miesięcy pozbawienia wolności, które odbył w okresie od dnia 10 stycznia 2009 roku do dnia 27 lipca 2012 roku. Sąd w tym zakresie badał, iż kary jednostkowe, podlegające łączeniu w ramach dwóch węzłów kar łącznych w ww. wyroku orzeczone zostały za przestępstwa umyślne znajdujące się w rozdziale kodeksu karnego – zatytułowanym przestępstwa przeciwko mieniu. Tym samym w ocenie Sądu zachodziły podstawy do przypisania oskarżonemu popełnienia wszystkich zarzucanych mu w niniejszej sprawie czynów w warunkach art. 64 § 1 k.k., gdyż stanowiły one umyślne przestępstwa podobne do przestępstw, za które był już skazany.

W ocenie Sądu należało zmienić kwalifikację prawną w odniesieniu do zarzucanego w punkcie II oskarżonemu czynu części wstępnej wyroku albowiem § 2 art. 286 k.k wyraźnie wskazuje, że tej samej karze – która została określona w § 1 rzeczonego artykułu – podlega ten, kto żąda korzyści majątkowej w zamian za zwrot bezprawnie zabranej rzeczy, w związku z tym art. 286 § 2 nie może stanowić samodzielnej podstawy do skazania i wymierzenia kary.

Kara wymierzona oskarżonemu odpowiada dyrektywom zawartym w art.53 kk. Sąd wnikliwie analizował zarówno elementy przedmiotowe, jak i podmiotowe każdego z czynów z troską, aby wymiar kary spełnił poczucie społecznej sprawiedliwości kary, był adekwatny do stopnia winy i osiągnął cele zapobiegawcze i wychowawcze.

Z okoliczności wpływających obciążająco na wymiar kary wobec oskarżonego P. B. (1) Sąd uwzględnił stopień winy i stopień społecznej szkodliwości czynów oskarżonego. Przy czym stopień winy oskarżonego Sąd uznał za znaczny. Oskarżony wszak popełnił szereg przestępstw przeciwko mieniu, a zatem naruszył jedne z najważniejszych dóbr prawem chronionych, albowiem za takie należy uznać prawo własności. Również same okoliczności działania oskarżonego i jego motywacja w znacznym stopniu go obciążają. Wskazać bowiem należy, że oskarżony działał z niskich pobudek, gdyż za takie należy uznać chęć wzbogacenia się kosztem innej osoby. Mimo tego, że dokonał kradzieży, co już jest karygodne, to następnie sprzedał te rzeczy czerpiąc dzięki temu korzyści materialne. Co więcej, występki, których dopuścił się oskarżony, co wynika z samej ich istoty, są przestępstwami umyślnymi, a jednocześnie stosunkowo prostymi ze społecznego punktu widzenia. Oskarżony miał pełną świadomość swojego przestępczego działania. Należy podkreślić, iż w momencie dokonania przypisanych mu czynów zabronionych miał niczym niezakłóconą możliwość podjęcia decyzji i zachowania się w sposób zgodny z prawem. Nie zaszła także żadna z okoliczności wyłączająca winę czy bezprawność czynu. Ponowne popełnienie przez oskarżonego przestępstw przeciwko mieniu, pomimo uprzedniego skazania za przestępstwo podobne, również przemawia na niekorzyść oskarżonego. Co więcej, świadczy o lekceważącym stosunku do obowiązującego porządku prawnego. Podkreślić także należy, iż oskarżony dopuścił się popełnienia zarzucanych mu czynów w niedalekiej odległości od opuszczenia jednostki penitencjarnej, co świadczy dodatkowo o jego demoralizacji i braku wyciągania jakichkolwiek wniosków. Nie można także pominąć, iż oskarżony po dokonaniu kradzieży z włamaniem na rzecz R. M. (1) następnie po znalezieniu jego danych osobowych skontaktował się z nim – celem uzyskania dodatkowych środków pieniężnych.

Pewnego rodzaju okoliczność łagodzącą stanowi przyznanie się przez oskarżonego do popełnienia zarzucanych mu czynów, mimo, iż w początkowej fazie procesu nie przyznał się do ich popełnienia. Wskazać jednak należy, że nastąpiło to dopiero na końcowym etapie postępowania przed Sądem, po przeprowadzeniu w zasadzie całości postępowania dowodowego, gdy oskarżony miał świadomość jego wyników i uświadomił sobie nieuchronność zbliżającego się końca postępowania.

Sąd wymierzył oskarżonemu karę w wysokości:

- za czyn zarzucany w punkcie I aktu oskarżenia karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności;

- za czyn zarzucany w punkcie II aktu oskarżenia karę 10 miesięcy pozbawienia wolności;

- za czyn zarzucany w punkcie III aktu oskarżenia karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności

a na podstawie art. 85 k.k. w zw. art. 86 § 1 i 2 k.k. z zw. z art. 4 § 1 k.k orzeczone kary pozbawienia połączył wymierzając oskarżonemu P. B. (1) karę łączną dwóch lat pozbawienia wolności. Sąd miał przy tym na względzie ilość popełnionych przez oskarżonego przestępstw oraz istniejący między nimi związek podmiotowo - przedmiotowy i uznał, iż wobec oskarżonego zasadne jest wymierzenie kary łącznej na zasadzie asperacji. Podkreślić należy, iż w odniesieniu do wymiaru kary łącznej popełnienie kilku przestępstw stanowi podstawę dla odstąpienia przez Sąd orzekający od wymierzenia kary z zastosowaniem pełnej absorpcji i wymierzenia surowszej kary łącznej – gdyż stanowi negatywną, co do sprawcy przesłankę prognostyczną. Dla zastosowania zasady pełnej absorpcji muszą zaistnieć szczególne przesłanki, a zasada ta winna mieć zastosowanie jedynie w wyjątkowych sytuacjach. Nie może bowiem służyć niezasadnemu premiowaniu sprawcy kilku przestępstw. Analiza związku podmiotowo – przedmiotowego, zachodzącego pomiędzy wyżej wskazanymi realnie zbiegającymi się przestępstwami nie jest na tyle ścisła, aby uzasadniała zastosowanie zasady pełnej absorpcji, czyny te wykazują zbieżność podmiotowo – przedmiotową, jednakże z racji wypełnienia znamion czynów zabronionych z art. 279 § 1 k.k. i art. 286 § 2 k.k. brak jest takiego związku, aby doszło do zatarcia ich indywidualnego charakteru.

Analiza zachowania oskarżonego, niezbicie dowodzi tego, że tylko wymierzenie bezwzględnej kary w wymiarze orzeczonym będzie stanowiło do niego dolegliwość oraz tak kara ta spełni swoją funkcję i pozwoli na uzyskanie właściwego oddziaływania wychowawczego i zapobiegawczego w stosunku do oskarżonego, a zwłaszcza wpłynie na jego aspołeczną postawę.

Ponowne popełnienie przez oskarżonego przestępstw przeciwko mieniu pomimo uprzedniego skazania za przestępstwo podobne świadczy o tym, iż orzeczone uprzednio wobec oskarżonego kary nie spełniły swoich ustawowych celów w zakresie prewencji indywidualnej i roli wychowawczej wobec oskarżonego, brak zatem jest obecnie w stosunku do oskarżonego pozytywnej prognozy kryminologicznej, która pozwalałaby na wymierzenie kary z dobrodziejstwem warunkowego zawieszenia wykonania kary. Oskarżony stając uprzednio wielokrotnie przed sądem i popełniając ponownie kolejne przestępstwa wykazał lekceważący stosunek do obowiązującego porządku prawnego. W tym stanie rzeczy orzeczona kara winna uświadomić oskarżonemu jednoznacznie nieopłacalność podobnego zachowania w przyszłości.

Uwzględniając fakt, iż oskarżony był już karany za przestępstwa podobne, Sąd uznał, iż wobec oskarżonego nie występuje pozytywna prognoza kryminologiczna warunkująca orzeczenie wobec niego kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania, wręcz przeciwnie biorąc pod uwagę demoralizację i niepoprawność zachowania oskarżonego, jego dalsza resocjalizacja powinna odbywać się w warunkach pełnej izolacji i tylko bezwzględna kara pozbawienia wolności skłoni go do przemyślenia swojego dotychczasowego postępowania i jego zmiany w przyszłości, ponadto, co niemniej ważne, stanowić będzie karę sprawiedliwą w odczuciu społecznym.

Na podstawie art.63 § 1 kk w zw. z art. 4 § 1 k.k. Sąd zaliczył na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności oskarżonemu P. B. (1) okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie w postaci zatrzymania od dnia 10 października 2013 roku do dnia 12 października 2013 roku.

O wynagrodzeniu za pomoc prawną udzieloną przez obrońcę ustanowionego z urzędu Sąd orzekł na podstawie art. 29 ust. 1 Ustawy z dnia 26 maja 1982r. Prawo o adwokaturze (tekst jednolity: Dz. U. z 2002r. Nr 123, poz. 1058 ze zm.) w zw. z § 14 ust. 2 pkt 3, § 16 i § 2 ust. 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1348 ze zm.).

Sąd rozpatrując niniejszą sprawę w zakresie rozstrzygnięcia z pkt IV i V wyroku zastosował przepisy w brzmieniu obowiązującym przed wejściem w życie ustawy z dnia 20 lutego 2015 r. o zmianie ustawy Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw jako względniejsze dla sprawcy zgodnie z art. 4 § 1 k.k.

Na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. Sąd zwolnił oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych w sprawie wydatkami obciążając Skarb Państwa, mając na uwadze, że wobec orzeczenia bezwzględnej kary pozbawienia wolności oskarżony nie będzie miał w najbliższym czasie możliwości zarobkowania, stąd orzeczenie obowiązku uiszczenia przez niego kosztów byłoby niecelowe.

Mając powyższe na względzie orzeczono jak w sentencji.