Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 429/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 stycznia 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSA Andrzej Rydzewski (spr.)

Sędziowie: SSA Witold Kuczorski

SSA Beata Fenska-Paciorek

Protokolant: st. sekr. sądowy Dorota Korzeb

przy udziale Prokuratora Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku Andrzeja Błażejaka

po rozpoznaniu w dniu 29 stycznia 2015 r.

sprawy

C. R.

oskarżonego z art. 522 ust. 2 Ustawy prawo upadłościowe i naprawcze w zb. z art. 300 § 2 k.k.; art. 523 ust. 1 i 2 ustawy prawo upadłościowe i naprawcze w zb. z art. 300 § 2 k.k. w zb. z art. 284 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k.; art. 79 pkt. 4 ustawy o rachunkowości

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku

z dnia 8 września 2014 r., sygn. akt XIV K 280/12

uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi Okręgowemu w Gdańsku do ponownego rozpoznania.

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 8 września 2014 r., sygn. akt XIV K 280/12 Sąd Okręgowy w Gdańsku uznał oskarżonego C. R. za winnego popełnienia:

I.  przestępstwa z art. 300 § 2 k.k., za które wymierzył mu karę roku pozbawienia wolności;

II.  przestępstwa z art. 523 ust. 1 w zb. z art. 523 ust. 2 ustawy - Prawo upadłościowe i naprawcze w zb. z art. 300 § 2 k.k. w zb. z art. 284 § 2 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k., za które wymierzył mu karę 3 lat pozbawienia wolności i karę grzywny w wysokości 200 stawek dziennych, określając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 100 złotych;

III.  przestępstw, opisanych w punktach III–VI aktu oskarżenia, stanowiących występki z art. 79 pkt 4 ustawy o rachunkowości, ustalając, że stanowiły one ciąg przestępstw, za które wymierzył mu karę grzywny w wysokości 80 stawek dziennych, określając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 100 złotych.

Łącząc orzeczone wobec C. R. jednostkowe kary pozbawienia wolności i grzywny, Sąd Okręgowy wymierzył oskarżonemu kary łączne: 3 lat i 3 miesięcy pozbawienia wolności i 250 stawek dziennych grzywny, przyjmując wysokość jednej stawki dziennej za równoważną kwocie 100 złotych.

Sąd Okręgowy zasądził ponadto od C. R. na rzecz pokrzywdzonego (...) Sp. z o. o. w W. kwotę 170 670,61 zł tytułem naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem, a także rozstrzygnął o kosztach procesu, obciążając nimi częściowo oskarżonego.

***

Apelację od powyższego wyroku złożył obrońca C. R., zarzucając Sądowi Okręgowemu obrazę przepisów postępowania polegającą na prowadzeniu rozprawy pod nieobecność oskarżonego, który nie został o niej prawidłowo zawiadomiony.

W uzasadnieniu wniesionego środka odwoławczego skarżący podniósł, że C. R. nie został prawidłowo zawiadomiony o terminie rozprawy wyznaczonym na dzień 22 lipca 2013 r., co wobec faktu, iż sąd procedował w trybie zwyczajnym, a obecność oskarżonego na rozprawie była obowiązkowa (art. 374 § 1 k.p.k.), skutkowało zaistnieniem w niniejszej sprawie bezwzględnej przyczyny odwoławczej, o której mowa w art. 439 § 1 pkt 11 k.p.k.

Apelujący wskazał, że na rozprawie w dniu 24 czerwca 2013 r. przewodniczący składu orzekającego zarządził o wezwaniu oskarżonego na rozprawę w dniu 22 lipca 2013 r. Na tejże rozprawie uznał natomiast, iż C. R. został wezwany prawidłowo i korzystając z trybu przewidzianego w art. 377 § 3 k.p.k., prowadził rozprawę pod nieobecność oskarżonego. Tymczasem, jak twierdzi obrońca, wezwanie na rozprawę w dniu 22 lipca 2013 r. zostało odebrane przez C. R. dopiero w dniu 23 lipca 2013 r., a wśród dokumentów znajdujących się w aktach sprawy brak jest takich, które potwierdzałyby prawidłowe zawiadomienie oskarżonego o tymże terminie przed dniem, w którym się ona odbyła. Obrońca wskazał ponadto, że na rozprawie w dniu 22 lipca 2013 r. został przesłuchany w charakterze świadka K. P., składający obciążające oskarżonego zeznania, które następnie stały się podstawą poczynionych przez Sąd Okręgowy ustaleń faktycznych.

Dodatkowo obrońca wskazał również w uzasadnieniu skargi odwoławczej, że nie został on zawiadomiony o terminie rozprawy wyznaczonym na dzień 24 czerwca 2013 r., na której był nieobecny, w związku z czym doszło do naruszenia art. 117 § 2 k.p.k. oraz art. 6 k.p.k. gwarantującego oskarżonemu prawo do obrony.

Powołując się na powyższe okoliczności, obrońca oskarżonego wniósł o skierowanie sprawy na posiedzenie oraz uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje :

Apelacja jest oczywiście zasadna, co pozwoliło rozpoznać ją na posiedzeniu w trybie art. 439 § 3 k.p.k.

Zaskarżony wyrok wydano z rażącą obrazą, przywołanych w apelacji, przepisów prawa procesowego – art. 374 § 1 k.p.k. i art. 377 § 3 k.p.k., która w konsekwencji doprowadziła do zaistnienia bezwzględnej przyczyny odwoławczej wskazanej w art. 439 § 1 pkt 11 k.p.k.

Nie ulega wątpliwości, że sprawa oskarżonego C. R. toczyła się w trybie postępowania zwyczajnego. Bezsporny jest także fakt, że na mocy zarządzenia z dnia 26 lutego 2013 r. doszło pierwotnie do wyznaczenia następujących terminów rozpraw: 15 kwietnia, 20 maja, 27 maja, 3 czerwca i 24 czerwca 2013 r. (k. 2736), o których oskarżony został zawiadomiony. Na rozprawie w dniu 20 maja 2013 r. C. R. złożył wyjaśnienia, po czym wniósł o prowadzenie dalszej rozprawy pod jego nieobecność. Wobec tego Sąd Okręgowy postanowił prowadzić rozprawę w trybie art. 377 § 3 k.p.k. (k. 2823). Oskarżony nie stawił się również na terminy rozprawy w dniach 27 maja oraz 3 i 24 czerwca 2013 r. (k. 2852, 2866, 2928), które Sąd Okręgowy także prowadził pod jego nieobecność.

Równocześnie niekwestionowane są dalsze fakty, a więc to, że rozprawę przerwano w dniu 24 czerwca 2013 r. do dnia 22 lipca 2013 r. i zarządzono o wezwaniu na termin oskarżonego (k. 2930). Następnie, na rozprawie w dniu 22 lipca 2013 r. przewodniczący stwierdził, że oskarżony został wezwany prawidłowo i skoro wcześniej wniósł o prowadzenie rozprawy pod jego nieobecność, to Sąd a quo został uprawniony do wydania postanowienia o prowadzeniu rozprawy w trybie art. 377 § 3 k.p.k. (k. 2973). Trzeba przy tym zaznaczyć, że na rozprawie w tym dniu został przesłuchany K. P. – syndyk masy upadłości firmy (...) prowadzonej przez oskarżonego – którego zeznania stały się podstawą większości ustaleń faktycznych zaskarżonego wyroku (k. 2974-2975). Bezsporne jest również i to, że zawiadomienie o rozprawie, wyznaczonej na dzień 22 lipca 2013 r., wysłane do oskarżonego, zostało przez niego odebrane dopiero w dniu 23 lipca 2013 r. (k. 3018).

Dokonując oceny powyższych okoliczności - w świetle przepisów prawa procesowego - należy stwierdzić, że Sąd Okręgowy w sposób oczywiście błędny uznał, iż zachodził jeden z przewidzianych ustawą wyjątków (ten z art. 377 § 3 k.p.k.), który pozwalał mu na przeprowadzenie rozprawy pod nieobecność oskarżonego i tym samym uchybił nie tylko wskazanemu przepisowi, ale też art. 374 § 1 k.p.k., który jako zasadę uznaje obecność oskarżonego na rozprawie za obligatoryjną, gdy sprawa rozpoznawana jest w trybie zwyczajnym.

Prawdą jest, że art. 377 § 3 k.p.k. zawiera normę zezwalającą na prowadzenie rozprawy w trybie zwykłym bez udziału oskarżonego, ale wtedy i tylko wtedy, gdy zaistnieją warunki zawarte w tym przepisie. W szczególności możliwe jest to wówczas, gdy spełniony jest podstawy warunek – przy braku stawiennictwa na rozprawę bez usprawiedliwienia – to jest osobistego zawiadomienia oskarżonego o rozprawie.

Na kanwie rozpatrywanej sprawy stwierdzić trzeba, że Sąd meriti mógł stosować wobec C. R. jedynie tę część normy zezwalającej zamieszczonej w art. 377 § 3 k.p.k. (skoro na nią się powoływał), która zamieszczona jest po spójniku „albo”, i która wymaga osobistego zawiadomienia o terminie rozprawy (w przypadku nieusprawiedliwionego niestawiennictwa). Jego wcześniejsze oświadczenie – z dnia 20 maja 2013 r. - co do rezygnacji z uczestniczenia w rozprawie, mogło być bowiem skuteczne tylko co do zapoznanych przez niego terminów. Nie mógł wszak zrzec się udziału w rozprawie w tym terminie, o którym nie wiedział.

W tych warunkach brak zawiadomienia o terminie uniemożliwiał skorzystanie z możliwości przewidzianej w art. 377 § 3 k.p.k., a tym samym na prowadzenie rozprawy pod nieobecność oskarżonego (por. mutatis mutandis wyroki Sądu Najwyższego z: 16 grudnia 2005 r., V KK 418/05; OSNwSK 2005/1/2520, 5 listopada 2010 r., III KK 286/10, Lex nr 653513; 20 lipca 2011 r., V KK 218/11, Lex nr 897784; 3 lutego 2012 r., V KK 438/11, OSNKW 2012, z. 5, poz. 51). Ustawodawca wprowadzając wyjątki od normy zawartej w art. 374 § 1 k.p.k.art. 376 § 1, § 2 k.p.k., art. 377 § 1, § 3 k.p.k. – w każdym przypadku wymaga (niekiedy osobistego) zawiadomienia oskarżonego o terminie rozprawy.

Nie ulega też wątpliwości, że uchybienie przepisom art. 377 § 3 k.p.k. i art. 374 § 1 k.p.k. doprowadziło do rażącego naruszenia normy art. 6 k.p.k., bo pozbawiło oskarżonego możliwości realizowania prawa do obrony. Jest to oczywiste tym bardziej, jeżeli uwzględnić fakt, że na rozprawie w dniu 22 lipca 2013 r. został przesłuchany w charakterze świadka K. P. – syndyk masy upadłości, którego zeznania dotyczyły dwóch z zarzucanych C. R. czynów i stanowiły podstawę ustaleń poczynionych przez Sąd Okręgowy.

Dodatkowo, nie można też odmówić racji twierdzeniom skarżącego, że do naruszenia prawa oskarżonego do obrony doszło na skutek przeprowadzenia rozprawy w dniu 24 czerwca 2013 r. pod nieobecność jego obrońcy.

W tym zakresie należy przypomnieć, że na mocy zarządzenia z dnia 26 lutego 2013 r. o wyznaczonych terminach rozprawy (w tym na dzień 24 czerwca 2013 r.) został zawiadomiony wyłącznie oskarżony C. R.. Ustanowienie obrońcy w osobie adw. A. M. nastąpiło dopiero w dniu 11 kwietnia 2013 r. (k. 2749, 2750) i właśnie z uwagi na ten fakt (to jest konieczność zapoznania się a aktami sprawy przez obrońcę) odroczono rozprawę w dniu 15 kwietnia 2013 r. do dnia 20 maja 2013 r., i tylko o tym terminie rozprawy zawiadomiono obrońcę, podobnie zresztą jak o terminie rozprawy wyznaczonym na dzień 27 maja 2013 r. Obrońca C. R. był obecny na obu terminach rozprawy (k. 2819, 2852). Został też zawiadomiony o terminie rozprawy wyznaczonym na dzień 3 czerwca 2013 r. (k. 2858). W dniu 31 maja 2013 r. obrońca złożył natomiast wniosek o prowadzenie rozprawy w dniu 3 czerwca 2013 r. pod jego nieobecność (k. 2865). Przerywając w tej dacie rozprawę do dnia 24 czerwca 2013 r. przewodniczący błędnie stwierdził, że obrońca został o nowym terminie zawiadomiony (k. 2869) i w konsekwencji bezpodstawnie potem przyjął procedując na rozprawie w dniu 24 czerwca 2013 r., iż obrońca nie stawił się pomimo prawidłowego zawiadomienia o terminie (k. 2928). Zauważyć też należy, że we wskazanej dacie na rozprawie zostali przesłuchani w charakterze świadków B. G. i M. W., których zeznania Sąd Okręgowy uwzględnił następnie rekonstruując stan faktyczny zdarzeń objętych aktem oskarżenia.

Trafnie więc wskazano w apelacji – wobec tego, że w aktach brak jakiejkolwiek informacji o prawidłowym zawiadomieniu obrońcy o rozprawie w dniu 24 czerwca 2013 r. – iż w przedmiotowej sprawie został naruszony art. 117 § 1 k.p.k. Konsekwencją wskazanego uchybienia było pozbawienie oskarżonego możliwości skorzystania z pomocy ustanowionego obrońcy, co stanowi o naruszeniu art. 6 k.p.k., a co mogło mieć istotny wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia (art. 438 pkt 2 k.p.k.).

W świetle omówionych okoliczności, uwzględniając wniosek zawarty w apelacji, Sąd Apelacyjny uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu w Gdańsku do ponownego rozpoznania.

Ponownie procedując Sąd a quo uwzględni powyższe wskazania, unikając tych uchybień, których się dopuścił przy poprzednim rozpoznaniu sprawy, skutkujących koniecznością uwzględnienia apelacji i wydania wyroku o charakterze kasatoryjnym.