Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 236/14

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 07 lipca 2014 r. skierowanym przeciwko H. B.i J. B. (1)powód I. B. (1)zamieścił żądanie zapłaty kwoty 5100,00 złotych tytułem poniesionych nakładów na nieruchomość położoną we wsi K. (...), (...)-(...) K.stanowiących wyłączną własność pozwanych oraz zasądzenie zwrotu kosztów procesu.

W uzasadnieniu swego pisma wskazał, że jest byłym zięciem pozwanych i mieszkał wraz z żoną w zakupionym przez nich domu. Stan techniczny wymagał znacznych nakładów, w związku z tym wykonał on szeregu prac remontowo-budowlanych m.in. wstawienia 6 sztuk okien, kupna oraz wstawienia drzwi wejściowych balkonowych ze szkła, kupna oraz montażu parapetów na zewnątrz – 6 sztuk oraz wewnątrz – 6 sztuk, wywiercenia studni głębinowej, instalacji centralnego ogrzewania oraz pieca z 7 sztukami grzejników i rurami, doprowadzenia do domu wody ze studni głębinowej i rozprowadzenia jej po domu, kapitalnego remontu łazienki, wymiany posadzki w pokoju oraz holu, zakupu i montażu paneli podłogowych w pokoju, zakupu i montażu terakoty w holu, wymiany instalacji elektrycznej w całym domu, wymiany ocieplenia budynku , zamontowania ogrodzenia przed domem, wymiany murku , wstawienia słupków metalowych, zakupu nowej siatki, budowy ganka przed domem, budowy komina w kotłowni, zakupu nowej blachy do pokrycia dachu wraz z rynnami, zakupu szalówki, wylania nowego fundamentu wokół domu, zakupu 2 sztuk drzwi pokojowych. Według powoda środki na ten cel pochodziły z darowizny dokonanej przez jego rodziców wyłącznie na jego rzecz. Pozwani złożyli obietnicę, że zakupiony przez nich dom zostanie przekazany na rzecz powoda i jego żony. W związku z konfliktami i sporami, które doprowadziły do rozwodu, powód wyprowadził się z domu. Jako podstawę prawną dochodzonego roszczenia wskazał art. 226 k.c.

W odpowiedzi na pozew H. B.i J. B. (1)wnieśli o oddalenie powództwa uznając przy tym co do zasady wysokość poniesionych nakładów na nieruchomość w wysokości 5100 zł, a jednocześnie zawarła w nim powództwo wzajemne z żądaniem zapłaty kwoty 6100,00 złotych tytułem zwrotu wartości połowy drewnianej obory znajdującej się na użyczonej działce położonej w K. (...), którą bez wiedzy i zgody właścicieli powód rozebrał, drewno przeznaczył na opał a podmurówkę i pokrycie dachowe wywiózł w nieznanym kierunku, z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz zasądzenie zwrotu kosztów procesu. Pozwani przyznali fakt dokonania nakładów przez powoda na ich nieruchomość, zaznaczając przy tym iż gros z nich należy do kategorii koniecznych, z przeznaczeniem do celów mieszkaniowych. Ich zdaniem jednak, nakłady w całości pokryły się w korzyściach, które pozwany uzyskał z uwagi na ponad siedmioletnie zamieszkiwanie w domu bez konieczności uiszczania opłat związanych z wynajmem mieszkania. Według pozwanych, to oni opłacali podatek od nieruchomości, ponosili nakłady (na tę okoliczność przedstawili fakturę). W części dotyczącej pozwu wzajemnego podnieśli, iż pozwany wzajemny dokonał bez ich zgody rozbiórki połowy budynku gospodarczego. Wartość całej obory oszacowali na kwotę 12200 zł, a w związku z tym domagają się połowy tej sumy.

W odpowiedzi na pozew wzajemny z dnia 03 listopada 2014 r. inicjator procesu wniósł o oddalenie powództwa wzajemnego i obciążenie powodów wzajemnych kosztami postępowania. Zaprzeczył, aby dokonał rozbiórki budynku bez zgody powodów wzajemnych budynku, który znajdował się w złym stanie technicznym i groził zawaleniem, co powodowało niebezpieczeństwo dla dzieci, które bawiły się na podwórku w pobliżu budynku gospodarczego. Ponadto córka powodów wzajemnych chciała mieć ogródek, stąd też to ona rozmawiała z rodzicami i uzgodniła z nimi możliwość rozebrania budynku.

W piśmie procesowym z dnia 11 listopada 2015 r. I. B. (1)dokonał rozszerzenia powództwa o kwotę 13732 zł wnosząc o zasądzenie solidarnie od pozwanych kwoty 18832 zł tytułem zwrotu poniesionych nakładów na nieruchomość położoną we wsi K. (...). W uzasadnieniu powołał się jednocześnie na podstawę prawną dochodzonego przez siebie roszczenia, tj. na art. 405 k.c., argumentując zmianę swojego stanowiska brakiem możliwości zastosowania art. 225 i 226 k.c. Na poparcie swoich tez powołał się na orzecznictwo judykatury. Jednocześnie zgłosił zarzut przedawnienia (k. 344-347).

Na rozprawie w dniu 16 listopada 2015 r. pełnomocnik pozwanych również podniósł zarzut przedawnienia ustosunkowując się do stanowiska pełnomocnika powoda opartego na podstawie art. 405 k.c. (k. 341).

Sąd ustalił i zważył, co następuje:

I. B. (1)i J. B. (2)zawarli związek małżeński w dniu 13 stycznia 2001 r. i zamieszkali w mieszkaniu rodziców powoda. Po około trzech latach rodzice J. B. (2)zakupili nieruchomość położoną we wsi K. (...)zabudowaną domem mieszkalnym, z zamiarem przekazania go do zamieszkania córce i zięciowi.

Stan techniczny domu mieszkalnego uniemożliwiał zamieszkanie powoda i jego żony. Wymagał znacznych nakładów, w związku z tym I. B. (1) i J. B. (2) wspólnie wykonali wiele prac remontowo-budowlanych, w tym m.in. w postaci: wstawienia 6 sztuk okien, kupna oraz wstawienia drzwi wejściowych balkonowych ze szkła, kupna oraz montażu parapetów na zewnątrz – 6 sztuk oraz wewnątrz – 6 sztuk, wywiercenia studni głębinowej, instalacji centralnego ogrzewania oraz pieca z 7 sztukami grzejników i rurami, doprowadzenia do domu wody ze studni głębinowej, zbiornika bezodpływowego i rozprowadzenia jej po domu, kapitalnego remontu łazienki, wymiany posadzki w pokoju oraz holu, zakupu i montażu paneli podłogowych w pokoju, zakupu i montażu terakoty w holu, wymiany instalacji elektrycznej w całym domu, wymiany ocieplenia budynku , zamontowania ogrodzenia przed domem, wymiany murku , wstawienia słupków metalowych, zakupu nowej siatki, budowy ganka przed domem, budowy komina w kotłowni, zakupu nowej blachy do pokrycia dachu wraz z rynnami, zakupu szalówki, wylania nowego fundamentu wokół domu, zakupu 2 sztuk drzwi pokojowych.

Środki na ten cel pochodziły z darowizn dokonanych przez jego rodziców wyłącznie na jego rzecz, wynagrodzenia ze stosunku pracy powoda oraz zaciągniętych pożyczek w bankach. J. B. (3) z i H. B. złożyli obietnicę, że zakupiony przez nich dom zostanie przekazany na rzecz powoda i jego żony.

Na nieruchomości we wsi K. (...)znajdowały się budynki gospodarcze. I. B. (2)i J. B. (4)dokonali rozbiórki połowy jednego z nich. Przed podjęciem decyzji J. B. (4)skonsultowała tę decyzję z matką H. B.. J. B. (1)nie był obecny przy rozbiórce, jednak nie zakwestionował ani demontażu budynku, ani prac remontowych.

Dnia 18 sierpnia 2012 r. I. B. (2)wyprowadził się z domu mieszkalnego w K. (...).

Wyrokiem z dnia 18 czerwca 2013 r., wydanym w sprawie IC (...)Sąd Okręgowy w B. rozwiązał przez rozwód związek małżeński J. B. (2)i I. B. (1).

Powyższy stan faktyczny został ustalony na podstawie dokumentacji dołączonej do pism procesowych, dokumentów umów kredytowych wraz z dowodami wpłat (k. 123-162), dokumentów znajdujących się w aktach sprawy IC (...)Sądu Okręgowego w B., zwłaszcza wyroku z dnia 18 czerwca 2013 r., wydanego w sprawie IC (...)oraz ICo (...) Sądu Rejonowego w S. i zeznań świadków i stron.

Początkowo powód jako podstawę prawną roszczenia wskazał art. 226 k.c. W trakcie sprawy powołał się jednak na inną podstawę, a mianowicie art. 405 k.c. Strona pozwana tego nie zakwestionowała, a wręcz zaaprobowała takie stanowisko jako korzystne z jej linią obrony. Sąd orzekający w niniejszej sprawie w pełni aprobuje takie zapatrywanie i również stoi na stanowisku, iż roszczenie opiera się na podstawie art. 405 k.c. W przedmiotowej sprawie, niekwestionowane bowiem pozostaje to, iż pozwani zgodzili się, aby powód zamieszkał z ich córką na nieruchomości stanowiącej ich własność i nie żądali za korzystanie z niej wynagrodzenia. Zgodnie z poglądami judykatury, jeśli posiadanie nieruchomości wynika z umowy, na mocy której właściciel nieodpłatnie oddał innej osobie swą nieruchomość w posiadanie, godząc się na to, ażeby osoba ta zarządzała nieruchomością i korzystała z niej jak z własnej, zrzekając się wynagrodzenia za korzystanie, przepisy art. 225 i 226 k.c. nie będą miały zastosowania. Jeżeli jednocześnie motywem zawarcia takiej umowy był bliski stosunek rodzinny między właścicielem i posiadaczem, to w wypadku gdy nieruchomość ulega zwrotowi na rzecz właściciela, właściciel nie może domagać się wynagrodzenia za korzystanie z nieruchomości przez czas trwania posiadania, a posiadacz może żądać zwrotu nakładów w granicach bezpodstawnego wzbogacenia (art. 405 i n. k.c.) w chwili wydania nieruchomości, chyba, że umowa stanowi inaczej (patrz wyrok SN z dnia 30.06. 1972 r., III CRN 91/72, OSNC 1972/12/229, wyrok SA w Lublinie z dnia 03.06.2015 r., IACa 923/14, LEX nr 1754007).

Zgodnie z art. 405 k.c. kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości.

W związku zaś ze zgłoszonym zarzutem przedawnienia, Sąd miał na uwadze treść przepisu art. 117 k.c., zgodnie z którym z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, roszczenia majątkowe ulegają przedawnieniu. Skutkiem upływu terminu przedawnienia jest niemożność dochodzenia roszczenia. Wierzyciel, którego roszczenie uległo przedawnieniu, nie może skutecznie dochodzić od dłużnika spełnienia świadczenia, które ten powinien spełnić. Ustawa Kodeks cywilny przyjmuje generalną zasadę zgodnie z którą, jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, roszczenia majątkowe przedawniają się z upływem lat dziesięciu. Z kolei roszczenia o świadczenia okresowe, a także związane z prowadzeniem działalności gospodarczej przedawniają się po upływie lat trzech (art. 118 k.c.).

Bieg terminu przedawnienia rozpoczyna się w dniu, w którym świadczenie stało się wymagalne, a jeżeli wymagalność roszczenia zależy od podjęcia określonej czynności przez uprawnionego, bieg terminu przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stałoby się wymagalne, gdyby uprawniony podjął czynność w najwcześniej możliwym terminie (art. 120 § 1 k.c.).

Natomiast zgodnie z art. 123 § 1 pkt 1 k.c. bieg przedawnienia przerywa się przez każdą czynność przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym, przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia.

Zasadą jest, że po każdym przerwaniu przedawnienia biegnie ono na nowo (art. 124 § 1 k.c.).

Do roszczeń z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia mają zastosowanie ogólne terminy przedawnienia (art. 117 k.c. i nast.).

Zgodnie z art. 442 1 § 1 k.c. roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże termin ten nie może być dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę.

Skoro nieruchomość położona w K. (...)została wydana J.i H.małżeństwu B.powód może domagać się zwrotu poczynionych na tę nieruchomość nakładów.

W okolicznościach niniejszej sprawy w zasadzie nie był również kwestionowany zakres dokonanych nakładów, jak i ich celowość jako nakładów koniecznych, niezbędnych do normalnego korzystania zgodnie z przeznaczeniem nieruchomości. Strona pozwana podnosiła jednak fakt częściowej partycypacji w ponoszeniu kosztów remontu oraz pochodzenia środków finansowych z majątku ich wnuczki P. (prezentów komunijnych). Zdaniem Sądu w niniejszej sprawie istotne pozostaje to, iż nakłady czynili oboje małżonkowie I. i J. B. (2). Kwestia źródła pochodzenia środków z majątku ich córki, a wnuczki pozwanych nie ma znaczenia. Pozwani nie wskazali nawet wysokości kwoty. Choć zapewne nie była one znaczna, należy zauważyć, że została zgodnie wykorzystana przez obu rodziców do zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych ich dziecka.

Z przesłuchanych w sprawie świadków I. M.(k. 63-64), W. B.(k. 64), R. S.(k. 64-65), L. Z.(k. 65), Z. B.(k. 65-66) wynika, iż powód dysponował środkami finansowymi uzyskanymi z tytułu darowizny od rodziców w trzech transzach, łącznie w kwocie 30000 zł. Środki te zostały wykorzystane na zakup materiałów i prace wynajętych robotników. Świadek K. B.(k. 114) potwierdził jedynie fakt prowadzenia prac budowlanych na nieruchomości. Z kolei z zeznań byłej żony powoda J. B. (2)(k. 114-117) wynika, że jej rodzice dołożyli się do centralnego ogrzewania w kwocie 1500 zł oraz kupili okna za kwotę 5000 zł. Rodzice powoda wydatkowali zaś 2000 zł za centralne ogrzewanie. Pozostałe wydatki pochodziły z oszczędności w związku z praca świadczoną przez jej byłego męża oraz z dwóch pożyczek z banku. Sąd ocenił zeznania wszystkich świadków z dużą ostrożnością, gdyż w większości pozostają oni bliskimi członkami rodziny poszczególnych stron. Szczególnie jednak poddał w wątpliwość twierdzenia J. B. (2), córki pozwanych a byłej żony powoda, która jest zainteresowana tym, aby powód nie wygrał przedmiotowej sprawy, bowiem zaniżenie kwoty dochodzonej w pozwie będzie oznaczało zwiększenie środków na jej rzecz, gdyż zapewne w przyszłości to jej będzie przysługiwała nieruchomość w K. (...).

Zgodnie z ogólną zasadą wyrażoną w art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na tym, kto z faktu tego wywodzi skutki prawne. Art. 232 k.p.c. stanowi zaś, iż strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. W myśl wskazanych regulacji, to na stronie powodowej spoczywał ciężar udowodnienia faktów uzasadniających jej roszczenie, a więc zarówno istnienia kwot wskazanych w pozwie jak i ich wysokości. Wskazać bowiem należy, iż w sprawach cywilnych sąd nie jest zobowiązany do przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy czy też do uzupełnienia postępowania dowodowego o dowody, na których istnienie wskazują strony, lecz których nie przedstawiły. Obowiązek dowodzenia spoczywa bowiem na stronach.

Pomimo powoływania się przez stronę pozwaną na fakt partycypowania w kosztach remontu, faktycznie nie tylko nie przedstawili oni żadnych dowodów potwierdzających takie fakty, ale nawet nie sprecyzowali wysokości poniesionych nakładów. Jak wynika z materiału aktowego, wedle niekwestionowanych ustaleń faktycznych, znajdujących też potwierdzenie również w zeznaniach stron, powód z żoną wprowadził się za zgodą pozwanych. Dokonując oceny wiarygodności zeznań stron w pozostałym zakresie, Sąd dał wiarę I. B. (1), iż w trakcie wprowadzania się do budynku mieszkalnego, otrzymał on zapewnienie od swoich teściów, że budynek ma stać się własnością jego i jego ówczesnej żony. Taki wniosek należy wyprowadzić w odniesieniu do zasad krytycyzmu, logiki i doświadczenia życiowego. I. B. (1) nie czyniłby tak dużych nakładów, znacznie przekraczających jego bieżące możliwości majątkowe, bez jakiegokolwiek zapewnienia ze strony teściów co do trwałości zamieszkania w przedmiotowym domu. Ponadto pozwani w odpowiedzi na pozew nawet nie byli w stanie podać wysokości poniesionych przez nich ewentualnych kosztów prac remontowych, ograniczając się jedynie do oświadczenia, że „także dokonywali nakładów” o czym miałaby świadczyć przedłożona faktura. Zdaniem Sądu podpis osoby uprawnionej do odbioru faktury nie potwierdza okoliczności, że dana osoba dokonała wpłacenia kwoty figurującej na tym dokumencie.

Okoliczność dokonanych prac remontowych potwierdzają z kolei również dokumenty w postaci umów kredytowych wraz z dowodami wpłat (k. 123-162).

Ustalenia w przedmiocie określenia wartości nakładów poczynionych przez powoda i jego byłą żoną na nieruchomość wskazaną w pozwie inicjującym niniejsze postępowanie według stanu do dnia wyprowadzenia się I. B. (1) tj. 18 sierpnia 2012 r., Sąd oparł na opinii biegłego sądowego z zakresu szacowania nieruchomości mgr W. H., który po uprzednim dokonaniu oględzin nieruchomości będącej przedmiotem postępowania w sprawie oraz dokonaniu analizy i charakterystyki lokalnego rynku nieruchomości, danych zwartych w aktach notarialnych oraz w oparciu o cechy wycenianej nieruchomości i przyjęte założenia, określił wartość poszczególnych nakładów (k. 177-203).

Ustalając wysokość nakładów biegły określił najpierw aktualną wartość nieruchomości, na której dokonano nakładów, łącznie z tymi nakładami. Potem z tej wartości wyodrębnił nakłady, których wartość określono według zasad rynkowych. Szacując wartość nakładów biegły posłużył się procentowymi udziałami w poszczególnych elementach budynku i prac zewnętrznych tj. wskaźnikami wartości robót w stanie nowym, korygując udziały poszczególnych elementów robót o okres użytkowania poszczególnych elementów. Wartości te przyjęto w oparciu o trwałość poszczególnych elementów i okres ich użytkowania. Z wyliczeń biegłego wynikało, że udział nakładów poniesionych na budynek mieszkalny wynosi 16176 zł, zaś na studnię i szambo 2656 zł, łącznie 18832 zł (k. 197). Biegły w sposób szczegółowy ustosunkował się do zgłoszonych zarzutów (k. 240242), wyjaśniając tym samym wątpliwości strony powodowej.

Należy podkreślić, iż opinia sporządzona przez biegłego jest pełna, jasna i stanowi - zdaniem Sądu - wartościowy materiał dowodowy, który oceniać należy jako kompletny i zupełny. Przyjmując stanowisko w sprawie rzeczoznawca do zleconych mu czynności podszedł z należytą starannością i wnikliwością. Sporządzone przez niego opracowanie nie budziło też zastrzeżeń pozwanych. Dlatego też na tej podstawie Sąd ustalił wartość poniesionych nakładów.

Dokonując oceny zasadności zgłoszonych w niniejszym postępowaniu roszczeń należy stwierdzić, iż w świetle wyżej przytoczonych regulacji zgłoszony zarzut przedawnienia nie zasługuje na uwzględnienie. W przedmiotowej sprawie bieg terminu rozpoczął biec w dniu od dnia wydania nieruchomości 18.08.2012 r. i do dnia dzisiejszego 10-letni termin nie upłynął.

Podejmując rozstrzygnięcie w części roszczenia wynikającego z pozwu wzajemnego, Sąd miał na uwadze, że powodowie wzajemni dochodzą należności w związku ze szkodą poniesioną w wyniku nieprawidłowego korzystania z nieruchomości w postaci rozbiórki części budynku gospodarczego znajdującego się na nieruchomości we wsi K. (...). Skoro – jak wyżej zostało to wykazane – pozwany wzajemny dokonywał znacznych nakładów za zgodą i wiedzą powodów wzajemnych, to również i musiał on się skonsultować z nimi (nawet za pośrednictwem żony) w zakresie rozbiórki budynku. Rozbiórki nie dokonywał bowiem dla siebie, lecz dla całej swojej ówczesnej rodziny – żony, która chciała mieć ogród oraz dzieci, ze względu na miejsce ich zabaw. Powodowie wzajemni mieli już swoje miejsce zamieszkania, stąd oczywiste jest, że decyzja w sprawie rozebrania budynku musiała zostać podjęta przy aprobacie H.i J. B. (1). Za taką oceną przemawia również fakt, iż wystąpili oni z roszczeniem dopiero w odpowiedzi na pozew w niniejszej sprawie, bez jakichkolwiek czynności podejmowanych wobec powoda w tym zakresie bezpośrednio po rozebraniu budynku. Zdaniem Sądu uwzględnienie kwoty dochodzonej pozwem wzajemnym byłoby możliwe, o ile inicjatorzy postępowania udowodniliby poniesienie szkody oraz jej rozmiaru. Obowiązek taki wynika z przepisu art. 6 k.c. zgodnie z którym ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie która z faktu tego wywodzi skutki prawne.

Powodowie wzajemni wykazali jedynie wartość budynku gospodarczego, który został rozebrany przez pozwanego wzajemnego i jego żonę. Ustalenia w przedmiocie określenia jego wartości, Sąd oparł również na opinii biegłego sądowego z zakresu szacowania nieruchomości mgr W. H., który w wyniku przeprowadzenia szczegółowej analizy na potrzeby ustalenia wartości nieistniejącego obiektu, określił jego wartość na kwotę 5245,00 zł. Ustosunkował się jednocześnie skrupulatnie do wszystkich zarzutów zgłoszonych przez pozwanego wzajemnego (k. 270-285, 312-314). Zdaniem Sądu, przedmiotowa opinia jest pełna, jasna kompletna. W związku z tym, na tej podstawie Sąd ustalił wartość rozebranego przez I. B. (1) i jego żonę budynku.

Uwzględniając jednak materiał aktowy, uznać należało, że inicjatorzy postępowania obciążającej ich powinności dowodowej w zakresie wykazania poniesienia szkody nie dopełnili, dlatego też Sąd stosownie do art. 6 k.c. powództwo wzajemne jako nieudowodnione oddalił. Jednocześnie zasadny okazał się zarzut przedawnienia. Z niekwestionowanych wzajemnych twierdzeń obu stron wynika, iż do rozbiórki budynku doszło na wiosnę 2011 roku. Termin przedawnienia roszczeń z tytułu naprawienia szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym - zgodnie z art. 442 1 § 1 k.c. – wynosi trzy lata. Odpowiedź na pozew wraz z pozwem wzajemnym została złożona w październiku 2014 r., a więc po upływie terminu 3 lat, który zakończył bieg na wiosnę 2014 r. W tych okolicznościach powództwo wzajemne podlegało oddaleniu również i z tego powodu.

O kosztach procesu Sąd orzekł zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu – na mocy art. 98 k.p.c., a więc na zasadzie ponoszenia odpowiedzialności za wynik procesu. Zgodnie z nią, pozwani jak i jednocześnie powodowie wzajemni jako strona przegrywająca proces w całości winni ponieść koszty sądowe poniesione przez I. B. (1).

Na zasądzone koszty składa się uiszczona przez niego opłata sądowa, opłata skarbowa od pełnomocnictwa w wysokości 17 złotych, zaliczka na biegłego w kwocie 600,00 zł, koszty zastępstwa procesowego w wysokości 1200,00 złotych. Koszty zastępstwa procesowego ustalone zostały zgodnie z § 6 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. tj. z 2013 r., poz. 490 z późn. zm.). Skarb Państwa w niniejszej sprawie jest wierzycielem w zakresie kwoty poniesionej z tytułu opinii biegłego i opłaty sądowej – przy uwzględnieniu wysokości wpłaconej zaliczki. Stronę pozwaną (powodów wzajemnych) obciążają brakujące koszty sądowe, które Sąd nakazał ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa, na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.