Pełny tekst orzeczenia

poczatektekstu

[Przewodniczący 00:01:01.378]

Przedstawicielka ustawowa małoletniej powódki P. H. wniosła o zasądzenie od strony pozwanej Gminy Miejskiej D. kwoty 7.000 złotych z odsetkami ustawowymi od dnia 22 października 2012 roku i kosztami procesu, w tym kosztami zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwu podała, że małoletnia powódka była uczennicą Szkoły Podstawowej nr (...) w D.. W dniu 22 października 2012 roku w trakcie zajęć lekcyjnych prowadząca je B. B. (1) uderzyła kilkakrotnie w twarz małoletnią powódkę. Nadmieniła przy tym, że dziewczynka przez wiele lat była pod opieką poradni psychologiczno-pedagogicznej, wymagała w związku z tym specjalnej troski. Tego rodzaju pobicie może mieć więc znaczne następstwa w jej psychice. Zaznaczyła, że po zdarzeniu przepisała córkę do innej szkoły podstawowej. Podniosła też, że B. B. (1) nie powinna pełnić zawodu nauczyciela od 2007 roku, a za krzywdy małoletniej powódki odpowiada pozwana Gmina. Dodała, że do zdarzenia doszło w trakcie zajęć lekcyjnych, a zatem szkoła nie była należycie nadzorowana. W odpowiedzi na pozew strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych. Podniosła, że jest organem prowadzącym Szkołę Podstawową nr 3 w D., jednakże za zdarzenie opisane w pozwie odpowiada wyłącznie nauczycielka B. B. (1). Dodała, że przeciwko nauczycielce został skierowany pozew

o zadośćuczynienie w sprawie o sygn. akt I C 88/13, która to sprawa zakończyła się orzeczeniem zadośćuczynienia w kwocie 3.000 złotych. O winie umyślnej nauczycielki świadczy zaś ukaranie jej przez Komisję Dyscyplinarną przy Wojewodzie (...) karą nagany z ostrzeżeniem w dniu 20 marca 2013 roku. Zarzuciła, że B. B. (1) została zatrudniona na stanowisku nauczyciel-bibliotekarz zgodnie z posiadanym wykształceniem, zaś w feralnym dniu prowadziła zajęcia w zastępstwie za nieobecną nauczycielkę. Wyjaśniła, że szkoła ani organ prowadzący nie mieli wiedzy o tym, że B. B. (1) od 2007 roku leczyła się psychiatrycznie, a jej zachowanie przez cały okres pracy nie budziło zastrzeżeń dyrektora szkoły. Jednocześnie zaznaczyła, że nauczycielka ta otrzymała zaświadczenie o zdolności do wykonywania pracy na stanowisku nauczyciel

-bibliotekarz, a zatem mogła świadczyć pracę w szkole i mogła być skierowana na zastępstwo do klasy małoletniej powódki. Dodała, że działania szkoły podjęte po zdarzeniu w dniu 22 października 2012 roku miały za zadanie pomoc poszkodowanej uczennicy oraz odsunięcie nauczycielki od pracy z dziećmi. W odpowiedzi na powyższe zarzuty, w piśmie procesowym

z dnia 29 października 2014 roku przedstawicielka ustawowa małoletniej powódki dodatkowo podniosła, że praca w Szkole Podstawowej nr (...) nie była należycie zorganizowana, albowiem

w dniu przedmiotowego zdarzenia B. B. (1) została skierowana do zastępstwa nauczycielki przez sekretarkę szkoły, która nie była upoważniona do podejmowania takich decyzji. Ponadto w tym dniu w szkole nie było wyznaczonej osoby do pełnienia funkcji zastępcy dyrektora, który był wówczas też nieobecny. W piśmie procesowym z dnia 29 listopada 2014 roku strona pozwana podniosła w szczególności, że szkoła nie miała obowiązku, a Gmina nie ma żadnych uprawnień odnośnie kierowania nauczyciela na jakiekolwiek badania, a zakres badań, jakim powinien podlegać pracownik, określają przepisy prawa pracy. Zarzuciła nadto, że w feralnym dniu kierując B. B. (1) na zastępstwo sekretarka szkoły wykonywała polecenie zastępcy dyrektora szkoły. Dodała, że dyrektor szkoły wielokrotnie wysyłała B. B. (1) na zastępstwa i nigdy nie miała zastrzeżeń co do jakości tych zastępstw.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Okolicznością bezsporną w sprawie było to, że Gmina Miejska D. jest organem prowadzącym Szkołę Podstawową nr 3 im. Komisji Edukacji Narodowej w D.. Na podstawie dowodów z dokumentów w postaci odpisu pisma-zażalenia przedstawicielki ustawowej małoletniej powódki do Dyrektora Szkoły Podstawowej nr (...) w D.

z dnia 26 października 2012 roku, odpisu opinii Szkoły Podstawowej nr (...) w D. dotyczącej małoletniej powódki, z dnia 24 września 2012 roku, odpisów wydruków wizyt małoletniej powódki u specjalistów medycyny rodzinnej w (...) Zespół (...) E. C., K. W., (...) Spółka Cywilna

w D. z dnia 23 października 2012 roku, 26 października 2012, 11 stycznia 2013 roku, 25 stycznia 2011 roku, 30 styczna 2011 roku, 4 czerwca 2013 roku i 19 listopada 2013 roku, odpisu opinii z badań psychologicznych małoletniej powódki z dnia 3 maja 2013 roku, odpisu postanowienia o odmowie wszczęcia dochodzenia Prokuratury Rejonowej

w D. z dnia 19 grudnia 2012 roku w sprawie o sygn. akt I Ds. 2251/12, odpisu notatek służbowych R. S. z dnia 30 października 2012 roku, K. S. z dnia 24 października 2012 roku, B. D. z dnia 22 października 2012 roku i J. M. z dnia 22 października 2012 roku, a także na podstawie dowodów z zeznań świadków R. S. i R. W. (1) oraz z przesłuchania przedstawicielki ustawowej małoletniej powódki Sąd ustalił, że w roku szkolnym 2012-2013 małoletnia powódka była uczennicą klasy szóstej Szkoły Podstawowej nr (...) w D.. Dziewczynka regularnie uczęszczała na zajęcia, była przygotowana do lekcji, nie sprawiała większych trudności wychowawczych. Osiągała jednak bardzo słabe wyniki w nauce, miała osłabione możliwości intelektualne i fragmentaryczne, deficyty rozwojowe. W marcu 2011 roku stwierdzono u niej zburzenia typu dyslektycznego, od kilku lat odbywała terapię w poradni psychologiczno -pedagogicznej w D.. Cierpiała także na schorzenia neurologiczne, dlatego była pod stałą opieką lekarza. W dniu 22 października 2012 roku podczas pierwszej godziny lekcyjnej prowadzonej w tym dniu przez B. B. (1) doszło do incydentu użycia przez prowadzącą lekcję wobec uczennicy P. H. siły fizycznej. Małoletnia powódka zdenerwowała wówczas B. B. (1) swoim zachowaniem zakłócającym przebieg zajęć, którego mimo upomnień nie zmieniła. Wobec tego B. B. (1) wyprowadziła dziewczynkę z klasy i na korytarzu kilkakrotnie uderzyła ją w twarz. Uczennica w reakcji pobiegła do sekretariatu szkoły, stamtąd zaś zaprowadzono ją do pielęgniarki szkolnej w celu opatrzenia obficie krwawiącego nosa. Sekretarka szkoły jednocześnie zawiadomiła o zdarzeniu pedagoga szkolnego, a ten z kolei matkę P. H., - M. S., która złożyła w Komendzie Powiatowej Policji w D. ustne zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Matka małoletniej powódki niezwłocznie przyjechała również do szkoły. Dziewczynka była wówczas bardzo roztrzęsiona, płakała, nie mogła się uspokoić. Miała czerwoną twarz i nos. M. S. zabrała córkę ze szkoły i wraz z policjantem K. G., który uprzednio przesłuchał uczennicę w gabinecie dyrektora, udały się na policję, by złożyć zeznania. Na drugi dzień M. S. zaprowadziła córkę do lekarza rodzinnego, gdyż dziewczynkę bolała głowa i wymiotowała. Kolejna wizyta u lekarza miała miejsce w dniu 26 października 2012 roku, gdyż małoletnia powódka nadal skarżyła się na bóle głowy, nie spała, była apatyczna

i nie chciała chodzić do szkoły. W późniejszym czasie dziewczynka nadal pozostawała pod opieką lekarzy, jak i psychologa. Od przedmiotowego zdarzenia małoletnia powódka nie podjęła już nauki w Szkole Podstawowej nr (...) w D., na prośbę matki została przeniesiona do Szkoły Podstawowej nr (...) wraz ze swoją młodszą siostrą.

W oparciu zaś o dokumenty w postaci odpisów notatek służbowych R. S. z dnia 30 października 2012 roku, K. S. z dnia 24 października 2012 roku, B. D. z dnia 22 października 2012 roku i J. M. z dnia 22 października 2012 roku, odpisu pisma-zażalenia przedstawicielki ustawowej małoletniej powódki do Dyrektora Szkoły Podstawowej nr (...) w D. z dnia 26 października 2012 roku, odpisu pisma przedstawicielki ustawowej małoletniej powódki do dyrektora Szkoły Podstawowej nr (...)

w D. z dnia 26 października 2012 roku, odpisu pisma z dnia 23 października 2012 roku o zawieszeniu B. B. (1), wniosku o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego z dnia 31 października 2012 roku i orzeczenia dyscyplinarnego Komisji Dyscyplinarnej przy Wojewodzie (...) z dnia 20 marca 2013 roku, odpisu postanowienia o odmowie wszczęcia dochodzenia Prokuratury Rejonowej w Dzierżoniowie

z dnia 19 grudnia 2012 roku, akt osobowych B. B. (1), a także w oparciu o zeznania świadków R. S., R. W. (2), M. C. (1) i K. S. oraz przesłuchanie przedstawicielki ustawowej małoletniej powódki Sąd ustalił, że w trakcie zaistniałego zdarzenia zachowane zostały niezbędne procedury postępowania

w takich sytuacjach. Niezwłocznie po otrzymaniu informacji o zdarzeniu małoletnia powódka została bowiem otoczona opieką przez pedagoga szkolnego i pielęgniarkę. Pedagog niezwłocznie zawiadomiła również o zdarzeniu matkę oraz wychowawcę klasy, rozmawiała także z B. B. (1) i funkcjonariuszem policji. Nadto następnego dnia dyrektor szkoły z dniem 22 października 2012 roku zawiesiła B. B. (1) w pełnieniu obowiązków nauczyciela-bibliotekarza do czasu zakończenia toczącego się przeciwko niej postępowania wyjaśniającego z powodu naruszenia nietykalności cielesnej uczennicy P. H.. Po złożeniu zaś w dniu 26 października 2012 roku przez M. S. pisemnej skargi na zachowanie B. B. (1) pismem z dnia 31 października 2012 roku wystąpiła do Komisji Dyscyplinarnej dla (...) przy Wojewodzie (...) z wnioskiem o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego wobec B. B. (1) za uchybienie zawodu nauczyciela oraz obowiązkom, o których mowa

w art. 6 Karty Nauczyciela. Na mocy prawomocnego orzeczenia dyscyplinarnego z dnia 20 marca 2013 roku B. B. (1) została uznana za winną tego, że w dniu 22 października 2012 roku na korytarzu w Szkole Podstawowej nr (...) im. Komisji Edukacji Narodowej w D. naruszyła nietykalność cielesną uczennicy klasy VI A P. H. w ten sposób, ż kilka razy uderzyła ją otwartą dłonią w twarz, czym uchybiła godności zawodu nauczyciela i obowiązkom, o których mowa w art. 6 pkt 1, 2 i 4 Ustawy z dnia 26 stycznia 1982 roku-Karta Nauczyciela, za co wymierzono jej karę nagany z ostrzeżeniem. Natomiast prawomocnym postanowieniem z dnia 19 grudnia 2012 roku w sprawie o sygn. akt

I Ds. 2251/12 Prokurator Rejonowy w Dzierżoniowie odmówił wszczęcia dochodzenia

w sprawie naruszenia w dniu 22 października 2012 roku w D. nietykalności cielesnej małoletniej powódki przez kilkakrotne uderzenie jej otwartą dłonią w twarz przez B. B. (1) wobec braku znamion czynu publiczno-skargowego i braku interesu społecznego w objęciu ściganiem stwierdzonego przestępstwa prywatno-skargowego naruszenia nietykalności cielesnej. Na podstawie z kolei odpisu dyplomu ukończenia studiów (...) z dnia 15 października 1982 roku, umowy o pracę B. B. (1) z dnia 1 września 1993 roku oraz akt osobowych B. B. (1) Sąd ustalił, że B. B. (1) w dniu 15 października 1982 roku uzyskała na Uniwersytecie im. A. M. w P. tytuł magistra bibliotekoznawstwa i informacji naukowej. Zgodnie z posiadanym wykształceniem w dniu 1 września 1993 roku została zatrudniona w Szkole Podstawowej nr (...) w D. na stanowisku nauczyciel-bibliotekarz w pełnym wymiarze czasu pracy. Z kolei na podstawie dokumentów w postaci odpisu karty oceny pracy B. B. (1) z dnia 11 maja 2009 roku, wyciągu z zeszytu zastępstw Szkoły Podstawowej nr (...) w D. za lata 2009-2013 z zaznaczeniem zastępstw wykonywanych przez nauczycielkę B. B. (1), zarządzenia Burmistrza D. nr (...) z dnia 13 września 2012 roku, akt osobowych B. B. (1) oraz na podstawie zeznań świadków R. W. (1), M. C. (1), K. S. i R. S. Sąd ustalił, że w dniu zdarzenia, to jest 22 października 2012 roku B. B. (1) została wyznaczona przez sekretarkę R. S. do pełnienia zastępstwa w klasie VI a, do której uczęszczała małoletnia powódka za M. C. (1), która na pierwszej lekcji miała mieć z tą klasą lekcję wychowawczą. M. C. (1), która w roku szkolnym 2012/2013 pełniła również funkcję zastępcy dyrektora szkoły, przed godziną 8:00 zadzwoniła bowiem do sekretarki z informacją, że jest chora, a z uwagi na fakt, iż dyrektor szkoły R. W. (1) była w tym dniu również nieobecna, wydała jej polecenie, że ma zorganizować zastępstwo w klasie VI a na pierwszej godzinie lekcyjnej w oparciu o plan lekcji. R. S. wykonała więc polecenie zastępującej dyrektora M. C. (1) i wyznaczyła B. B. (1) na zastępstwo do tej klasy. Wysyłanie nauczycieli na zastępstwo za nieobecnych nauczycieli w celu zapewnienia opieki uczniom jest w każdej szkole zjawiskiem częstym. Zastępstwa funkcjonowały też w Szkole Podstawowej nr (...) w D.. Przydzielanie zastępstw w szkole wynika natomiast z aktualnej sytuacji na danej godzinie lekcyjnej. W Szkole Podstawowej nr (...) w D., jak również w innych szkołach, zastępstwo otrzymuje nauczyciel, który w danym czasie jest wolny, ma tak zwane „okienko”. Nauczyciel-bibliotekarz ma często przydzielane zastępstwo, bowiem pracuje w bibliotece i nie ma ustalonego planu godzin lekcyjnych z uczniami. W przypadku, gdy dyrektor szkoły dysponuje w danym momencie kilkoma wolnymi nauczycielami, zastępstwo przydziela temu, który ma kwalifikacje zbliżone do prowadzenia zajęć nauczyciela nieobecnego. Nauczyciel -bibliotekarz w swoim zakresie obowiązków ma natomiast to, że musi przeprowadzić w każdej klasie godzinę edukacji czytelniczej i odbywa się to najczęściej właśnie na lekcjach na zastępstwo. W związku z tym na zastępstwa w Szkole Podstawowej nr (...) często kierowana była nauczycielka pracująca w bibliotece szkolnej, czyli B. B. (1). Dyrektor szkoły wysyłając nauczycielkę B. B. (1) na zastępstwa, a w okresie od marca 2009 do kwietnia 2012 roku było takich lekcji 63, nie miała żadnych zastrzeżeń co do jakości tych zastępstw. Nigdy nie zdarzyły się skargi od uczniów czy też rodziców na sposób prowadzenia przez nią lekcji. Zdarzenie, którego dopuściła się nauczycielka w stosunku do małoletniej powódki, miało więc charakter incydentalny, a zachowanie B. B. (1) budzi do dziś zaskoczenie szkoły i nauczycieli. W oparciu zaś

o dokumenty w postaci zaświadczenia lekarskiego Indywidualnej (...) lekarza (...) z dnia 3 stycznia 2013 roku, odpisów zwolnień lekarskich B. B. (1) za lata 2007-2013, zestawienia zwolnień lekarskich B. B. (1) za lata 2007-2013, sporządzonego przez Szkołę Podstawową nr (...) w D., odpisów zaświadczeń lekarskich z dnia 16 października 2002 roku, 5 października 2010 roku, 7 kwietnia 2011 roku i 28 kwietnia 2011 roku, skierowania z dnia 4 kwietnia 2011 roku i odpisu umowy o świadczenie usług medycznych z dnia 2 stycznia 2011 roku oraz w oparciu o zeznania świadków R. W. (1), M. C. (1), K. S. i H. S. Sąd ustalił, że nikt

w Szkole Podstawowej (...) w D., a co za tym idzie organ prowadzący, nie mieli wiedzy o tym, że nauczycielka B. B. (1) od 2007 roku leczy się psychiatrycznie. Nauczycielka ta wprawdzie dość często korzystała ze zwolnień lekarskich, jednakże były one wystawiane przede wszystkim przez lekarzy specjalistów chorób wewnętrznych z Przychodni (...) w D.. Zachowanie tej nauczycielki przez cały okres pracy nie budziło też zastrzeżeń ani dyrektora Szkoły, ani współpracowników odnośnie stanu jej zdrowia psychicznego. Nauczycielka B. B. (1) korzystała również z przysługujących nauczycielowi zgodnie z Kartą Nauczyciela urlopów dla poratowania zdrowia. W czasie zatrudnienia była na takich urlopach zdrowotnych w okresie od 15 października 2001 roku do 15 stycznia 2002 roku, od 16 stycznia 2002 roku do 16 kwietnia 2002 roku, od 17 kwietnia 2002 roku do 17 czerwca 2002 roku, od 18 czerwca 2002 roku do 15 października 2002 roku, zaś po zakończeniu tego ostatniego roku zdrowotnego, w dniu 16 października 2002 roku otrzymała zaświadczenie o zdolności do wykonywania pracy nauczyciela. Przedkładane w szkole zwolnienia lekarskie od lekarzy psychiatrów nauczycielce B. B. (1) wskazują z kolei, że w czasie zatrudnienia udzielane zostały jej cztery zwolnienia wystawione przez lekarzy takich specjalności, przy czym dwa zwolnienia obejmowały po jednym dniu, to jest 13 października 2009 roku i 8 kwietnia 2013 roku, a więc to ostatnie już po zdarzeniu z dnia 22 października 2012 roku. Zaświadczenie lekarskie z dnia 3 stycznia 2013 z Gabinetu Psychiatrycznego J. K. również zostało wystawione po zdarzeniu z dnia 22 października 2012 roku. Kolejne dwa zwolnienia obejmowały okres od 6 lutego 2011 roku do 27 marca 2011 roku i od 26 marca 2011 roku do 8 kwietnia 2011 roku.

W związku natomiast z tym, że nauczycielka ta przebywała na zwolnieniu lekarskim trwającym powyżej 30 dni, pracodawca skierował ją na kontrolne badania lekarskie do (...).” Spółki cywilnej w D., z którą szkoła miała podpisaną umowę

o świadczenie usług medycznych. Na skierowaniu z dnia 4 kwietnia 2011 roku wystawionym przez szkołę wyraźnie było przy tym wskazane, jaką prace wykonuje B. O.

-B., to jest że jest to praca na stanowisku nauczyciela-bibliotekarza, praca z dziećmi. Lekarz medycyny pracy w dniu 7 kwietnia 2011 roku uznał nauczycielkę za zdolną do pracy od dnia 9 kwietnia 2011 roku, przy czym wcześniej ustalił, z jakiego powodu przebywała ona na tak długim zwolnieniu lekarskim, uzyskując od B. B. (1) zaświadczenie lekarza psychiatry. Dopiero na tej podstawie lekarz medycyny pracy uznał, że jest ona zdolna do pracy w zawodzie. Powyższe zaświadczenie lekarskie wystawione przez lekarza medycyny pracy było jednoznaczne, nie było podstaw do jego kwestionowania i odsunięcia nauczyciela od pracy z dziećmi. Nauczycielka B. B. (1) mogła zatem być skierowana na zastępstwo do klasy małoletniej powódki i świadczyć pracę w szkole. B. B. (1) obecnie nie pracuje już w Szkole Podstawowej (...) w D., jej stosunek pracy został rozwiązany z dniem 1 września 2013 roku. Fakt ten wynikał przy tym

z wypowiedzenia warunków pracy z dnia 6 maja 2013 roku, znajdującego się w aktach osobowych B. B. (1). Na podstawie dokumentów znajdujących się

w aktach sprawy tutejszego Sądu o sygn. I C 88/13, Sąd ustalił z kolei, że w dniu 22 stycznia 2013 roku przedstawicielka ustawowa małoletniej powódki wystąpiła do tutejszego Sądu

z powództwem o zasądzenie od B. B. (1) na rzecz jej małoletniej córki zadośćuczynienia w kwocie 10.000 złotych, w związku ze zdarzeniem z dnia 22 października 2012 roku. W toku postępowania w tej sprawie strony doszły do porozumienia i na mocy ugody zawartej przed Sądem w dniu 27 maja 2013 roku B. B. (1) zobowiązała się zapłacić na rzecz małoletniej P. H. kwoty 3.000 złotych tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za krzywdę wyrządzoną powódce w wyniku zdarzenia z dnia 22 października 2012 roku. Następnie pismem z dnia 12 czerwca 2013 roku przedstawicielka ustawowa małoletniej powódki wezwała Urząd Miasta w D. do zapłaty w terminie trzech dni na rzecz jej małoletniej córki zadośćuczynienia w kwocie 7.000 złotych w związku ze zdarzeniem z dnia 22 października 2012 roku. Fakt ten wynikał zaś z odpisu pisma pełnomocnika przedstawicielki ustawowej małoletniej powódki z dnia 12 czerwca 2013 roku. Wreszcie na podstawie dokumentów w postaci odpisu opinii Ośrodka Pomocy (...)

w D. z dnia 5 września 2012 roku, odpisu zaświadczenia Powiatowego Urzędu Pracy w D. z dnia 14 stycznia 2013 roku, umowy najmu lokalu mieszkalnego

z dnia 7 listopada 2011 roku oraz na podstawie przesłuchania przedstawicielki ustawowej małoletniej powódki Sąd ustalił, że matka małoletniej powódki jest osobą bezrobotną, bez prawa do zasiłku, czasami pracuje dorywczo. Ma na swoim utrzymaniu pięcioro dzieci, w tym dwoje pełnoletnich. Rodzina wynajmuje dwupokojowe mieszkanie, jedynym źródłem utrzymania są otrzymywane przez M. S. na troje dzieci alimenty oraz świadczenia rodzinne w łącznej wysokości 2.100 złotych miesięcznie. P. H. jest teraz uczennicą III klasy gimnazjum, obecnie nie odczuwa już dolegliwości będących skutkiem przedmiotowego zdarzenia, takich jak bóle głowy, kłopoty ze snem, lęki. Nie potrzebuje już z tego powodu pomocy psychologa.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwa nie można uwzględnić. W pierwszej kolejności należy wskazać, że odpowiedzialność pozwanej Gminy należy rozważać na podstawie przepisów art. 417 par. 1 Kodeksu cywilnego w zw. z art. 5 ust. 7 ustawy z dnia 7 września 1991 roku o systemie oświaty. (tekst jedn. Dz. U z 2004 r. Nr 256, poz. 2572 ze zm.). W świetle bowiem przepisu art. 417 par. 1 k.c. za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej ponosi odpowiedzialność Skarb Państwa lub jednostka samorządu terytorialnego lub inna osoba prawna wykonująca tę wadzę z mocy prawa. Natomiast zgodnie z przepisem art. 5 ust. 7 ustawy o systemie oświaty organ prowadzący szkołę lub placówkę odpowiada za jej działalność, przy czym do zadań organu prowadzącego szkołę lub placówkę należy w szczególności zapewnienie warunków działania szkoły lub placówki, w tym bezpiecznych i higienicznych warunków nauki wychowania i opieki (art. 5 ust. 7 pkt. 1). Jak zatem wynika z powołanych przepisów, pozwana Gmina ponosi odpowiedzialność za działalność Szkoły Podstawowej (...) im. Komisji Edukacji Narodowej w D., polegającą przede wszystkim na zapewnieniu uczniom bezpiecznych warunków nauki, wychowania i opieki (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 listopada 1997 roku, III CKN 264/97, OSNC z 1998 r. z. 5, poz. 83). Doprecyzowanie tych przepisów stanowią natomiast przepisy rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 31 grudnia 2002 roku w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach (Dz. U. z 2003 r. Nr 3, poz. 69). Nauczyciele w ramach powyższych przepisów winni stosować takie środki organizacyjne i nadzorcze, które w sposób najbardziej skuteczny chronią bezpieczeństwo i zdrowie uczniów. W szczególności według par. 2 powołanego rozporządzenia, dyrektor szkoły zapewnia bezpieczne i higieniczne warunki pobytu w szkole lub placówce, a zgodnie z par. 13 tego rozporządzenia, niedopuszczalne jest prowadzenie jakichkolwiek zajęć bez nadzoru upoważnionej do tego osoby. Szkoła ma więc obowiązek takiego zorganizowania pracy, w tym zastępstw za nieobecnych nauczycieli, by uczniowie byli bezpieczni i znajdowali się pod wystarczającym nadzorem. Zdaniem Sądu wszystkie wyżej opisane obowiązki zostały w należyty sposób zrealizowane przez Szkołę Podstawową (...) w D.. Przedstawicielka ustawowa małoletniej powódki zarzuciła bezprawność działania w organizacji pracy szkoły poprzez zaniechanie przez dyrekcję szkoły zgłoszenia do jednostki nadrzędnej, to jest do pozwanej Gminy, ustalenia stanu zdrowotnego nauczyciela B. B. (1), pomimo przedkładanych zwolnień lekarskich lekarzy psychiatrów, wyznaczenie zastępstw nauczycieli przez sekretarkę szkoły,

a wiec osobę nieuprawnioną do wydawania dyspozycji w tym zakresie oraz brak dozoru

w szkole. Tymczasem jak wynika ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego szkoła funkcjonowała należycie, spełniała warunki bezpieczeństwa, a nadzór nad dziećmi był sprawowany prawidłowo. W szczególności podnieść w pierwszej kolejności należy, że zarzut odnośnie zaniechania przez dyrektora szkoły zgłoszenia do Gminy ustalenia stanu zdrowotnego nauczyciela B. B. (1) jest chybiony. Szkoła nie miała bowiem takiego obowiązku, a Gmina nie ma żadnych uprawnień odnośnie kierowania nauczyciela na jakiekolwiek badania. Zakres badań jakim winien podlegać pracownik określają przepisy prawa pracy, a te w niniejszej sprawie nie zostały naruszone. W tym aspekcie w szczególności Sąd ustalił, że nauczycielce B. B. (1) w czasie zatrudnienia w szkole udzielone zostały cztery zwolnienia wystawione przez lekarzy psychiatrów, przy czym dwa zwolnienia obejmowały po jednym dniu, to jest 13 października 2009 roku i 8 kwietnia 2013 roku (a więc to ostatnie już po zdarzenia z dnia 22 października 2012 roku), a kolejne dwa obejmowały okresy od 6 lutego 2011 roku do 27 marca 2011 roku

i od 26 marca 2011 roku do 8 kwietnia 2011 roku. W związku natomiast z tym, że nauczycielka ta przebywała na zwolnieniu lekarskim trwającym powyżej 30 dni, pracodawca skierował ją na kontrolne badania lekarskie do (...) Spółki cywilnej w D., z którą szkoła miała podpisaną umowę o świadczenie usług medycznych. Na skierowaniu z dnia 4 kwietnia 2011 roku wystawionym przez szkołę wyraźnie było przy tym wskazane, jaką pracę wykonuje B. B. (1), to jest, że jest to praca na stanowisku nauczyciela-bibliotekarza, praca z dziećmi. Lekarz medycyny pracy w dniu 7 kwietnia 2011 roku uznał nauczycielkę za zdolną do pracy od dnia 9 kwietnia 2011, przy czym wcześniej ustalił, z jakiego powodu przebywała ona na tak długim zwolnieniu lekarskim, uzyskując od B. B. (1) zaświadczenie lekarza psychiatry. Dopiero na tej podstawie lekarz medycyny pracy uznał, że jest ona zdolna do pracy w zawodzie. Powyższe zaświadczenie lekarskie wystawione przez lekarza medycyny pracy było jednoznaczne, nie było więc podstaw do jego kwestionowania i odsunięcia nauczyciela od pracy z dziećmi. Nauczycielka B. B. (1) mogła być zatem skierowana na zastępstwo do klasy małoletniej powódki i świadczyć pracę w szkole. Co więcej, z zeznań słuchanych w sprawie świadków R. W. (1), M. C. (2), K. S. i R. S. wprost wynikało, że zachowanie tej nauczycielki przez cały okres pracy nie budziło nigdy zastrzeżeń ani dyrektora szkoły, ani współpracowników odnośnie stanu jej zdrowia psychicznego. Zarzut więc, że dopuszczono B. B. (1) do prowadzenia zajęć mimo jej schorzeń psychicznych jest nieuzasadniony. Jednocześnie wskazać należy, ze B. B. (1) została zatrudniona w Szkole Podstawowej (...)

w D. na stanowisku nauczyciel-bibliotekarz zgodnie z posiadanym wykształceniem, albowiem uzyskała tytuł magistra bibliotekoznawstwa i informacji naukowej. Uczniowie klasy VI a w dniu 22 października 2012 roku pozostawali więc pod nadzorem osoby posiadającej do tego kwalifikacje. Odnosząc się zaś do kolejnego zarzutu, to jest wydawania

w Szkole Podstawowej (...) w D. dyspozycji dotyczących zastępstw za nieobecnych nauczycieli przez osobę nieuprawnioną, Sąd uznał, że również i ten zarzut nie zasługuje na uwzględnienie. Wprawdzie w dniu 22 października 2012 roku B. B. (1) została wyznaczona do pełnienia zastępstwa w klasie, do której uczęszczała małoletnia powódka za nieobecną nauczycielkę przez sekretarkę szkoły, niemniej jednak R. S. wykonała w tym zakresie polecenie zastępcy dyrektora szkoły M. C. (2), która w tym dniu przed godziną ósmą zadzwoniła do niej z informacją, że jest chora.

Z uwagi zaś na to, że dyrektor szkoły R. W. (1) była w tym dniu nieobecna, wydała jej polecenie, że ma zorganizować zastępstwo w klasie VI a na pierwszej lekcji w oparciu

o plan lekcji. Sąd ustalił przy tym, że przydzielanie zastępstw w szkole wynikało z aktualnej sytuacji na danej godzinie lekcyjnej. W Szkole Podstawowej (...) w D., jak również w innych szkołach, zastępstwo otrzymuje nauczyciel, który w danym czasie jest wolny, ma tak zwane „okienko”. Nauczyciel-bibliotekarz zaś ma często przydzielone zastępstwo, bowiem pracuje w bibliotece i nie ma ustalonego planu godzin lekcyjnych z uczniami.

W przypadku gdy dyrektor szkoły dysponuje w danym momencie kilkoma wolnymi nauczycielami, zastępstwo przydziela temu, który ma kwalifikacje zbliżone do prowadzenia zajęć nauczyciela nieobecnego. Nauczyciel-bibliotekarz w swoim zakresie obowiązków ma natomiast to, że musi przeprowadzić w każdej klasie godzinę edukacji czytelniczej i odbywa się to najczęściej właśnie na lekcjach na zastępstwo. W związku z tym na zastępstwa w Szkole Podstawowej (...) w D. często kierowana była nauczycielka pracująca

w bibliotece szkolnej, czyli B. B. (1). Dyrektor szkoły wysyłając nauczycielkę B. B. (1) na zastępstwo, a było tak w okresie od marca 2009 roku do kwietnia 2012 roku 63 razy, nie miała żadnych zastrzeżeń co do jakości tych zastępstw. Nigdy nie zdarzyły się skargi od uczniów czy też rodziców na sposób prowadzenia przez nią lekcji. Zdarzenie, którego dopuściła się nauczycielka w stosunku do małoletniej powódki, miało zatem charakter incydentalny, a zachowanie B. B. (1) budzi do dziś zaskoczenie dyrektora szkoły i nauczycieli. Na koniec należy podkreślić, że po zdarzeniu

z dnia 22 października 2012 roku pracownicy szkoły zachowali wszelkie niezbędne działania mające na celu pomoc poszkodowanej P. H., niezwłocznie po otrzymaniu informacji o zdarzeniu małoletnia powódka została bowiem otoczona opieką przez pedagoga szkolnego

i pielęgniarkę. Pedagog niezwłocznie zawiadomiła również o zdarzeniu matkę oraz wychowawcę klasy, rozmawiała także z B. B. (1) i funkcjonariuszem policji. Co więcej, z dniem 22 października 2012 roku, w związku z naruszeniem nietykalności cielesnej małoletniej powódki, nauczycielka B. B. (1) została zawieszona

w czynnościach nauczyciela, a następnie skierowany został wniosek o wszczęcie wobec niej postępowania dyscyplinarnego. Zdaniem Sądu więc, w świetle przedstawionych okoliczności, nie ma wątpliwości, że w niniejszej sprawie nie mamy do czynienia z odpowiedzialnością organu prowadzącego w świetle art. 417 Kodeksu cywilnego, bowiem za zdarzenie, które miało miejsce w dniu 22 października 2012 roku wyłączną winę ponosi nauczycielka B. B. (1). Odpowiedzialność ta ma charakter osobisty i nie można przerzucić jej na organ prowadzący szkołę. Odmienna argumentacja w tym zakresie stanowiła jedynie wyraz przyjętego przez przedstawicielkę ustawową małoletniej powódki stanowiska zmierzającego do uzyskania korzystnego rozstrzygnięcia, które w konfrontacji z materiałem dowodowym przedmiotowej sprawy nie mogło odnieść zamierzonego skutku. Z tych względów, na podstawie przytoczonych przepisów, orzeczono jak w punkcie I wyroku. Orzeczenie

o kosztach procesu (punkt II wyroku) znajduje oparcie w przepisie art. 102 Kodeksu postępowania cywilnego, stosownie do wniosku pełnomocnika strony pozwanej, która ostatecznie oświadczyła, że nie liczy kosztów procesu. Zgodnie z tym przepisem w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Przepis art. 102 k.p.c. nie konkretyzuje w żaden sposób pojęcia wypadków szczególnie uzasadnionych. Wskazanie w tym przepisie na dopuszczalność odstąpienia od zasady odpowiedzialności za wynik procesu jedynie w wypadkach wyjątkowych, wyłącza natomiast możliwość stosowania wykładni rozszerzającej. Ocena, czy taki wypadek rzeczywiście zachodzi pozostawiona została zatem uznaniu Sądu, musi ona mieć na względzie całokształt okoliczności sprawy, przy czym okoliczności te powinny być ocenione przede wszystkim z punktu widzenia zasad współżycia społecznego. Kierując się więc bliżej opisaną zasadą słuszności, wyrażoną w art. 102 k.p.c., biorąc pod uwagę właściwości i warunki osobiste małoletniej powódki oraz jej sytuację życiową i rodzinną, charakter dochodzonego roszczenia, jak również zważając na potencjał ekonomiczny strony pozwanej, Sąd odstąpił od obciążenia małoletniej powódki kosztami procesu, obejmującymi

w istocie koszty zastępstwa procesowego pozwanej Gminy.

[koniec części 00:34:18.013]