Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII U 558/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 września 2013 r.

Sąd Okręgowy w Gdańsku

VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSO Elżbieta Zabrocka

Protokolant: st.sekr.sąd. Alina Bastuba

po rozpoznaniu w dniu 25 września 2013 r. w Gdańsku

sprawy M. S.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G.

o prawo do emerytury

na skutek odwołania M. S.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G.

z dnia 10 stycznia 2013 r. nr (...)

1.  zmienia zaskarżoną decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. i przyznaje ubezpieczonemu M. S. prawo do emerytury od dnia 1 stycznia 2013r,

2.  stwierdza, że pozwany nie ponosi odpowiedzialności za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji.

/ na oryginale właściwy podpis/

Sygn. akt VII U 558/13

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 10 stycznia 2013 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. odmówił M. S. prawa do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym z tytułu pracy w szczególnych warunkach z uwagi na niespełnienie warunków nabycia tego prawa przewidzianych przepisami ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 r., Nr 153, poz. 1227 ze zm.), tj. wobec nie udowodnienia 15 lat pracy w warunkach szczególnych oraz nie rozwiązania stosunku pracy. Organ rentowy nie uznał ubezpieczonemu jako okresów pracy wykonywanej w szczególnych warunkach okresów zatrudnienia :

od dnia 15 września 1970 r. do dnia 30 kwietnia 1981 r., gdyż ubezpieczony nie przedłożył świadectwa wykonywania prac w szczególnych warunkach z Zakładu (...) S.,

od dnia 08 lutego 1986 r. do dnia 31 maja 1992 r., gdyż przedłożone zaświadczenie wykonywania prac w szczególnych warunkach z dnia 30 kwietnia 2003 r. zostało wystawione przez archiwum PHU (...), a zatem jest nieformalne,

od dnia 09 września 1993 r. do dnia 31 grudnia 1998 r., gdyż nie przedłożono świadectwa wykonywania prac w szczególnych warunkach z Publicznego Gimnazjum Nr (...); nadto zakład pracy w świadectwie pracy w punkcie 8 wskazał, że ubezpieczony pracował w szczególnych warunkach, jednak nie powołał się na Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 07 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach oraz na zarządzenie resortowe, poza tym brak jest informacji czy praca palacza była wykonywana całorocznie czy sezonowo.

W odwołaniu od powyższej decyzji ubezpieczony M. S. zakwestionował fakt nie uwzględnienia mu przez ZUS ww. okresów zatrudnienia do stażu pracy w szczególnych warunkach.

W odpowiedzi na odwołanie pozwany organ rentowy wniósł o jego oddalenie podtrzymując stanowisko przedstawione w zaskarżonej decyzji.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Ubezpieczony M. S., urodzony dnia (...), w dniu 18 grudnia 2012 r. złożył w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. wniosek o emeryturę.

Ubezpieczony nie jest członkiem Otwartego Funduszu Emerytalnego i pozostaje w stosunku pracy z Publicznym Gimnazjum Nr (...) w S..

W toku postępowania przed organem rentowym ubezpieczony udowodnił na dzień 01 stycznia 1999 r. 27 lat, 11 miesięcy i 25 dni okresów składkowych i nieskładkowych.

Zaskarżoną w sprawie decyzją z dnia 10 stycznia 2013 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. odmówił M. S. prawa do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym z tytułu pracy w szczególnych warunkach z uwagi na niespełnienie warunków nabycia tego prawa, tj. wobec nie udowodnienia wymaganego 15 – letniego okresu pracy w szczególnych warunkach oraz nie rozwiązania stosunku pracy.

Dowód : akta emerytalne plik II : wniosek – k. 1 – 3, karta przebiegu zatrudnienia – k. 23, decyzja ZUS – k. 24.

Wnioskodawca w okresie od dnia 15 września 1970 r. do dnia 30 kwietnia 1981 r. zatrudniony był w Zakładzie (...) w S. Gorzelni Z.. W międzyczasie, od dnia 28 grudnia 1971 r. do dnia 14 grudnia 1973 r. wnioskodawca odbywał zasadniczą służbę wojskową.

Początkowo, tj. od dnia 15 września 1970 r. ubezpieczony pracował jako drożdżownik farmaceutyczny, następnie od dnia 01 lipca 1971 r. do daty rozpoczęcia służby wojskowej jako aparatowy, a po powrocie z wojska jako palacz.

W gorzelni, w której zatrudniony był ubezpieczony, pracowało się po 13 – 14 godzin, również w soboty i niedziele. Produkowało się surówkę spirytusu z ziemniaków, zboża, kukurydzy. Znajdował się tam aparat, w którym gotowało się zacier. W czasie gotowania wydzielała się para, która przechodziła przez chłodnicę i w ten sposób skraplał się spirytus, który potem przez zegar przechodził do zbiornika. To było następnie pompowane w beczki i przesyłane do Polmos-u. Zadaniem ubezpieczonego jako aparatowego było utrzymanie takiego ciśnienia w aparacie, żeby dochodziło do skraplania pary alkoholowej. W tym celu, po przyjściu do pracy musiał rozgrzać aparat do 104 stopni. Rozgrzewanie odbywało się parą, a ta para brała się z kotła wysokoprężnego, który ją wytwarzał. Jak aparat był rozgrzany, ubezpieczony musiał uruchomić silnik pompy zacierowej, która ciągnęła zacier do aparatu. Wtedy musiał on pilnować procesu gotowania zacieru, żeby wytworzyła się para alkoholowa, która była następnie skraplana. Ubezpieczony musiał cały czas obserwować ten proces żeby np. dać więcej zacieru, więcej wody, aby temperatura 104 stopni była stale zachowana. Spirytus nie mógł być mocniejszy niż 92%, a woda w aparacie destylacyjnym nie mogła mieć więcej niż 18 stopni. Na jeden proces wchodziło 14.000 litrów zacieru i z tego otrzymywało się 1.200 litrów surówki. Jak surówka się przerobiła, to ubezpieczony musiał wyłączyć aparat i umyć kadzie. Czasem na jednej dniówce odbywały się 2 cykle produkcyjne. Ubezpieczony w tym czasie, poza opisanymi powyżej, nie wykonywał żadnych innych czynności.

Następnie, ubezpieczony został drożdżownikiem farmaceutycznym. Jego praca w tym okresie polegała na tym, że przygotowaną z zacieru produkowanego z ziemniaków czy ze zboża surówkę wlewało się do pojemników drożdżowych. Nazwa wzięła się stąd, że do surówki dodawano część drożdży. Następnie, za pomocą wiadra, wlewało się do tego kwas siarkowy. Specjalne urządzenie mieszało następnie przygotowaną surówkę. Surówka ta miała temperaturę 52 stopni, a trzeba było ją ochłodzić do 32 stopni. Robiło się to za pomocą wody, która znajdowała się w wężownicach wkładanych do surówki. Do schłodzonej surówki dodawało się część drożdży i zostawiało się to do następnego dnia. Zanim jednak drożdżownik przystępował do pracy, zacierowy musiał odparować ziemniaki lub zboże w parniku. To potem było wpuszczane do kadzi zacierowej, dodawało się zmielony słód z wodą i trzymało przez 20 minut w temperaturze 56 stopni. Następnie włączało się silnik, żeby ochłodzić to do 32 stopni. Te czynności wykonywał zacierowy. Po schłodzeniu zacieru drożdżownik wpuszczał drożdże do dużej kadzi, po czym zacierowy musiał to przemieszać. Ubezpieczony musiał w tym czasie umyć kadź po drożdżach i wyparzyć ją parą. Po przemieszaniu zacierowy przelewał zacier do 3 kadzi drożdżowych, a drożdżownik pilnował, żeby było równo nalane. Do kadzi drożdżowych wlewało się tylko część zacieru. Resztę zacieru przelewało się do kadzi fermentacyjnej – co także należało do zadań zacierowego. Do ubezpieczonego, jako drożdżownika, należało wlanie następnie do kadzi drożdżowych kwasu siarkowego. Po wlaniu kwasu, drożdżownik musiał to wszystko przemieszać, następnie schłodzić wodą wężownicy do określonej temperatury i zostawić do następnego dnia. I w tym momencie kończyła się praca drożdżownika. Ubezpieczony, jako drożdżownik, wpuszczał więc drożdże do zacieru, kwas do kadzi drożdżowej, pilnował schłodzenia i czystości otoczenia, tzn. żeby nie było pleśni, brudu. Zdarzało się, że ubezpieczony zastępował zacierowego i płuczkowego, ale to dotyczyło takich tylko sytuacji, gdy ojciec ubezpieczonego, który był kierownikiem Gorzelni, stwierdzał, że pracownik był pod wpływem alkoholu. Były to rzadkie sytuacje.

Po powrocie z wojska do końca swojego zatrudnienia ubezpieczony pracował tylko i wyłącznie jako palacz. Jego praca w tym okresie polegała na tym, że rano przychodził do kotłowni w Gorzelni, musiał rozpalić ogień, nagrzać piec, przywieźć węgiel. Pracę musiał rozpocząć o takiej godzinie, aby do 7.00 mieć parę o ciśnieniu 12 atmosfer. Tak ubezpieczony pracował przez 12 – 13 godzin dziennie; miał do tego pomocnika. Urządzenia znajdujące się w Gorzelni były napędzane silnikiem parowym, stąd przez cały czas musiało być utrzymywane odpowiednie ciśnienie pary.

Dowód : akta emerytalne plik I – kserokopia książeczki wojskowej – k. 4 – 5; akta emerytalne plik II – świadectwo pracy – k. 11, umowy o pracę dla robotników stałych – k. 12 i 13; akta sprawy : zeznania świadka M. J. – k. 42, zeznania świadka A. M. – k. 42 - 43, zeznania ubezpieczonego – k. 38 – 40 w zw. z k. 45.

W okresie od dnia 08 lutego 1986 r. do dnia 31 maja 1992 r. ubezpieczony zatrudniony był w (...) Przedsiębiorstwa Budownictwa Miejskiego w G. na stanowisku palacza. Pracę tę ubezpieczony wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Pracował przez cały rok – nie tylko w sezonie. Przedsiębiorstwo, w którym był zatrudniony, zajmowało się budowaniem bloków. W ramach tego przedsiębiorstwa działała prefabrykacja, w której z betonu produkowano płyty. Do zadań ubezpieczonego należało wyparzenie płyt, żeby następnego dnia były suche. W prefabrykacji znajdowały się dwa piece parowe, które wytwarzały parę. Piece te po obu stronach miały rury. Na tych rurach osadzał się czad z węgla. Ubezpieczony musiał to najpierw oczyścić, potem wygarnąć szlakę z kotła, wywieźć ją, po czym wrzucić węgiel do pieca. Ubezpieczony musiał pilnować, aby było odpowiednie ciśnienie pary. Para brała się stąd, że w kotle znajdowała się woda, która była stale ogrzewana. Jak ubezpieczony doprowadził parę do odpowiedniego ciśnienia, to musiał następnie wyjść na plac, gdzie znajdowały się zawory pary, otworzyć te zawory i wtedy para osuszała płyty. Ubezpieczony musiał wielokrotnie dorzucać węgla do pieca, natomiast woda uzupełniała się automatycznie za pomocą pompy. W taki sposób ubezpieczony pracował przez cały rok, przez wszystkie dni w miesiącu. Zimą, oprócz osuszania płyt i wyparzania piasku, kamienia, które służyły do produkcji płyt, ubezpieczony dbał również o centralne ogrzewanie i ciepłą wodę. W firmie, w której pracował, było dwóch palaczy, po jednym na każdej zmianie.

Dowód : akta emerytalne plik II – świadectwo pracy – k. 15, akta sprawy : zeznania świadka M. P. – k. 43 – 44, zeznania świadka H. S. – k. 44 – 45, zeznania ubezpieczonego – k. 40 – 41 w zw. z k. 45.

W okresie od dnia 09 września 1993 r. do dnia 31 sierpnia 1999 r. ubezpieczony zatrudniony był w Publicznej Szkole Podstawowej Nr (...) w S..

Początkowo, od dnia 09 września 1993 r. do dnia 30 września 1995 r. ubezpieczony pracował w sezonie w charakterze palacza, a po sezonie jako robotnik gospodarczy, następnie od dnia 01 października 1995 r. pracował w charakterze robotnika gospodarczego, od dnia 01 czerwca 1999 r. w charakterze robotnika do prac ciężkich, a od dnia 01 stycznia 2007 r. w charakterze konserwatora. Okres opałowy w szkole trwał generalnie od 15 października do 15 kwietnia, przy czym w zależności od potrzeb i warunków atmosferycznych, czynności te mogły być wydłużone lub skrócone.

Dowód : akta emerytalne plik II – świadectwo pracy – k. 18, akta osobowe wnioskodawcy (k. 27 akt sprawy) – umowa o pracę z dnia 09.09.1993 r. – k. 2B, umowa o pracę z dnia 10.09.1994 r. – k. 10B, angaż z dnia 12.09.1995 r. – k. 17B, angaż z dnia 23.06.1999 r. – k. 28B, angaż z dnia 11.10.2007 r. – k. 49 B; akta sprawy : pismo Dyrektora Publicznego Gimnazjum, Nr 3 w S. – k. 26, zeznania ubezpieczonego – k. 41 w zw. z k. 45.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów dołączonych do akt sprawy, w tym akt osobowych wnioskodawcy i akt emerytalnych, których wiarygodności i autentyczności nie kwestionowała żadna ze stron postępowania. Sąd również nie znalazł podstaw do podważenia ich wiarygodności z urzędu.

Podstawę ustaleń stanu faktycznego stanowiły także zeznania świadków M. J., A. M., M. P. i H. S., które były jasne, spójne, obiektywne i razem z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie, w tym również zeznaniami ubezpieczonego, które zdaniem Sądu także zasługiwały na wiarę, tworzyły zwartą i logiczną całość.

Sąd zważył, co następuje:

W świetle poczynionych ustaleń faktycznych odwołanie skarżącego M. S. zasługuje na uwzględnienie.

Przedmiotem niniejszego postępowania była kwestia ustalenia prawa ubezpieczonego do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym z tytułu pracy w szczególnych warunkach. Wyniki przeprowadzonego przez Sąd postępowania dowodowego wykazały, że wnioskodawca legitymuje się wymaganym 15 – letnim stażem pracy w szczególnych warunkach, co sprawia, iż stanowisko organu emerytalnego odmawiające wnioskodawcy prawa do wcześniejszej emerytury, nie jest słuszne.

Ogólne zasady nabywania prawa do emerytury dla ubezpieczonych urodzonych po 1948 r. zostały uregulowane w treści art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tj. Dz. U. z 2009, Nr 153 poz. 1227 ze zm.), zgodnie z którym ubezpieczonym urodzonym po dniu 31 grudnia 1948 r. przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32, 33, 39 i 40, tj. spełniają łącznie następujące warunki:

1)legitymują się okresem zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymaganym w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym niż: 65 lat dla mężczyzn, 60 lat dla kobiet,

2) mają okres składkowy i nieskładkowy wynoszący co najmniej : 25 lat dla mężczyzn, 20 dla kobiet,

3 ) nie przystąpili do otwartego funduszu emerytalnego albo złożyli wniosek o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa.

W tym miejscu wskazać również należy, iż z dniem 01 stycznia 2013 r. art. 184 ust. 2 cytowanej wyżej ustawy zmieniony został przez art. 1 pkt 20 ustawy z dnia 11 maja 2012 r. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2012 r., Nr 637), w związku z czym od dnia 01 stycznia 2013 r. warunkiem uzyskania uprawnienia do emerytury w warunkach szczególnych nie jest konieczne rozwiązanie przez ubezpieczonego stosunku pracy.

Dalej wskazać trzeba, iż stosownie do dyspozycji art. 32 ust. 1 cytowanej ustawy ubezpieczonym urodzonym przed dniem 1 stycznia 1949 r., będącym pracownikami zatrudnionymi w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, przysługuje emerytura w wieku niższym niż określony w art. 27. Dla uzyskania uprawnień do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym wymagane jest osiągnięcie wskazanego w przepisach wykonawczych wieku, a także przepracowanie określonej ilości lat w warunkach szczególnych lub w szczególnym charakterze.

Aktem wykonawczym, do którego odsyła ustawa o emeryturach i rentach z FUS, jest rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego dla pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Stosownie do treści § 4 tego rozporządzenia pracownik, który wykonywał prace w szczególnych warunkach, wymienione w wykazie A, nabywa prawo do emerytury, jeżeli spełnia łącznie następujące warunki:

1) osiągnął wiek emerytalny wynoszący: 55 lat dla kobiet i 60 lat dla mężczyzn,

2) ma wymagany okres zatrudnienia, w tym co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach.

W wykazie A – prac w szczególnych warunkach, których wykonywanie uprawnia do niższego wieku emerytalnego – stanowiącym załącznik do rozporządzenia, w dziale IV (w chemii) pod pozycją 33 wymieniona jest m.in. produkcja alkoholi, natomiast w dziale XIV (prace różne) pod pozycją 1 wymienione są prace nie zautomatyzowane palaczy i rusztowych kotłów parowych lub wodnych typu przemysłowego.

Dodatkowo wskazać należy, iż zgodnie z przepisem § 2 ust. 1 i 2 powołanego wyżej rozporządzenia okresami pracy uzasadniającymi prawo do świadczeń na zasadach określonych w rozporządzeniu są okresy, w których praca w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze jest wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy.

Okresy pracy natomiast, o których mowa w ust. 1, stwierdza zakład pracy, na podstawie posiadanej dokumentacji, w świadectwie wykonywania prac w szczególnych warunkach, wystawionym według wzoru stanowiącego załącznik do przepisów wydanych na podstawie § 1 ust. 2 rozporządzenia, lub w świadectwie pracy (§ 2 ust. 2).

Trzeba jednak zwrócić uwagę, że zgodnie z utartą praktyką i orzecznictwem w postępowaniu przed sądem okresy zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, przewidziane rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze mogą być ustalane także innymi środkami dowodowymi niż dowód z zaświadczenia z zakładu pracy (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 10 marca 1984 r., III UZP 6/84 oraz uchwała Sądu Najwyższego z dnia 21 września 1984 r. III UZP 48/84), a więc wszelkimi dopuszczalnymi przez prawo środkami dowodowymi.

Bezspornym jest, iż ubezpieczony osiągnął 60 rok życia, na dzień 01 stycznia 1999 r. udokumentował okres składkowy i nieskładkowy w wymiarze powyżej 25 lat oraz nie przystąpił do otwartego funduszu emerytalnego.

Przedmiotem sporu pozostawało jedynie ustalenie, czy za zatrudnienie w szczególnych warunkach może zostać uznany okres zatrudnienia wnioskodawcy w :

od dnia 15 września 1970 r. do dnia 30 kwietnia 1981 r., gdyż jak wskazał pozwany organ ubezpieczeniowy, ubezpieczony nie przedłożył świadectwa wykonywania prac w szczególnych warunkach z Zakładu (...) S.,

od dnia 08 lutego 1986 r. do dnia 31 maja 1992 r., gdyż według pozwanego, przedłożone zaświadczenie wykonywania prac w szczególnych warunkach z dnia 30 kwietnia 2003 r. zostało wystawione przez archiwum PHU (...), a zatem jest nieformalne,

od dnia 09 września 1993 r. do dnia 31 grudnia 1998 r., gdyż – jak podniósł pozwany – nie przedłożono świadectwa wykonywania prac w szczególnych warunkach z Publicznego Gimnazjum Nr (...); nadto zakład pracy w świadectwie pracy w punkcie 8 wskazał, że ubezpieczony pracował w szczególnych warunkach, jednak nie powołał się na Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 07 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach oraz na zarządzenie resortowe, poza tym brak jest informacji czy praca palacza była wykonywana całorocznie czy sezonowo.

Zanim Sąd przejdzie do oceny charakteru zatrudnienia ubezpieczonego w poszczególnych spornych okresach czasu, godzi się na wstępie zaznaczyć, że dla oceny, czy pracownik pracował w szczególnych warunkach, nie ma istotnego znaczenia nazwa zajmowanego przez niego stanowiska, tylko rodzaj powierzonej mu pracy. Praca w szczególnych warunkach to praca wykonywana stale (codziennie) i w pełnym wymiarze czasu pracy (przez 8 godzin dziennie, jeżeli pracownika obowiązuje taki wymiar czasu pracy) w warunkach pozwalających na uznanie jej za jeden z rodzajów pracy wymienionych w wykazie stanowiącym załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. (tak Sąd Najwyższy w wyrokach : z dnia 22 stycznia 2008 r., I UK 210/07, OSNP 2009, nr 5-6, poz. 75, z dnia 6 grudnia 2007 r., III UK 66/07, LEX nr 483283, z dnia 4 października 2007 r., I UK 111/07, z dnia 19 września 2007 r., III UK 38/07, OSNP 2008, nr 21 - 22, poz. 329, z dnia 14 września 2007 r., III UK 27/07, OSNP 2008, nr 21 - 22, poz. 325).

Ponadto podkreślić należy, że prawo do emerytury z tytułu pracy w szczególnych warunkach przysługuje wówczas, gdy ubiegający się o prawo wykonywał prace w szczególnych warunkach stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku. Decydujące znaczenie ma zatem rodzaj i wymiar wykonywanej pracy, a nie przedłożenie świadectwa pracy w szczególnych warunkach określające stanowisko pracy, ponieważ – raz jeszcze wskazać należy – że o zaliczeniu danego rodzaju pracy do wykonywanej w szczególnych warunkach decyduje nie nazwa zajmowanego stanowiska, ale charakter wykonywa­nych czynności. Odnośnie zaś zarzutu braku powołania w świadectwie przepisów resortowych podkreślić trzeba, że zgodnie z utrwalonym już w tej mierze orzecznictwem brak powołania przepisów resortowych nie stoi na przeszkodzie zakwalifikowaniu pracy ubezpieczonego według przepisów rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 13 lutego 2002 r. III ZP 30/2001, OSNP 2002/10/243, Biul.SN 2002/2/3, Pr.Pracy 2002/4/35, OSNP-wkł. 2002/5/1, M.Prawn. 2002/7/295 i powołane tam orzecznictwo).

Przechodząc do oceny pierwszego spornego okresu zatrudnienia ubezpieczonego w Zakładzie (...) S.Gorzelnia Z. od dnia 15 września 1970 r. do dnia 30 kwietnia 1981 r., wskazać należy, iż w ocenie Sądu, fakt wykonywania przez ubezpieczonego pracy w szczególnych warunkach w tym okresie czasu znajduje potwierdzenie w zebranym w sprawie materiale dowodowym (świadectwie pracy, umowach o pracę dla robotników stałych – znajdujących się w aktach ubezpieczeniowych). Fakt ten został również potwierdzony i uszczegółowiony zeznaniami ubezpieczonego i świadków – współpracowników ubezpieczonego ze spornego okresu zatrudnienia – którzy nie mieli jakichkolwiek wątpliwości, że ubezpieczony w Gorzelni Z. pracował początkowo przy produkcji alkoholu, tj. jako aparatowy i drożdżownik, a następnie jako palacz. Prace te wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Prace palacza nie były pracą sezonową, gdyż przez cały rok ubezpieczony musiał dbać o to, aby utrzymać maszyny do produkcji alkoholu w ciągłej gotowości. Wprawdzie, jak wynika z zeznań świadka A. M. ubezpieczony czasami, na zastępstwach pracował również jako zacierowy i płuczkowy, czyli płukał ziemniaki, ale – jak wynika z zeznań ubezpieczonego – prace te wykonywał nadzwyczaj sporadycznie, tj. wtedy gdy ojciec, będący kierownikiem Gorzelni, kazał mu zastąpić pracownika, który był pod wpływem alkoholu. Zresztą, jak wyjaśnił, prace związane bezpośrednio z produkcją alkoholu wykonywał bardzo krótko, gdyż po przyjściu z wojska, został od razu zatrudniony na stanowisku palacza.

W świetle zeznań świadków i ubezpieczonego, a także zgromadzonych dokumentów, nie było – w ocenie Sądu – jakichkolwiek podstaw do odmowy uwzględnienia ubezpieczonemu powyższego okresu zatrudnienia w Gorzelni Z. do jego stażu pracy w warunkach szczególnych (za wyjątkiem okresu odbywania zasadniczej służby wojskowej). Z ustaleń poczynionych w toku niniejszego postępowania bezsprzecznie bowiem wynika, że prace wykonywane przez ubezpieczonego w ww. okresie należy zakwalifikować jako prace wykonywane w warunkach szczególnych wskazane w załączniku do cytowanego wyżej Rozporządzenia Rady Ministrów w wykazie A, dziale IV (w chemii) pod pozycją 33 opisane jako prace przy produkcji alkoholi oraz w dziale XIV (prace różne) pod pozycją 1 opisane jako prace nie zautomatyzowane palaczy i rusztowych kotłów parowych lub wodnych typu przemysłowego, gdyż w ocenie Sądu wynik postępowania dowodowego daje podstawę do twierdzenia, iż M. S. wykonywał wskazane wyżej prace na stanowiskach, aparatowego, drożdżownia farmaceutycznego i palacza.

Przechodząc do omówienia kolejnego spornego okresu zatrudnienia od dnia 08 lutego 1986 r. do dnia 31 maja 1992 r. w (...) Przedsiębiorstwie Budownictwa Miejskiego w G. Sąd uznał, że fakt wykonywania przez ubezpieczonego pracy w szczególnych warunkach wynika zarówno ze złożonego przez ubezpieczonego świadectwa pracy z dnia 18 maja 1999 r. – w którym jednoznacznie wskazano, że w spornym okresie czasu ubezpieczony wykonywał prace na stanowisku palacza, jak również z zeznań przesłuchanych w sprawie świadków, którzy zgodnie zeznali, że ubezpieczony przez cały okres zatrudnienia w ww. przedsiębiorstwie pracował tylko i wyłącznie jako palacz pieców parowych. Jak wskazali, w zakładzie, w którym pracowali, produkowane były płyty betonowe i one musiały być naparzane parą, dlatego też palacz musiał napalić w piecu, aby taką parę o odpowiednim ciśnieniu wytworzyć. W tym celu musiał on kilka razy podkładać węgiel i cały czas pilnować, aby para miała odpowiednie ciśnienie. Zdaniem Sądu, świadkowie posiadają odpowiednią wiedzę na temat charakteru wykonywanej przez ubezpieczonego pracy, byli bowiem zatrudnieni wraz z ubezpieczonym mniej więcej w tym samym okresie czasu, w tych samym zakładzie pracy. Sąd również nie znalazł jakichkolwiek podstaw by kwestionować ich wiarygodność. Okres tej pracy , analogicznie jak okres zatrudnienia w charakterze palacza w Zakładzie (...) w S. , jest okresem , o którym mowa w wykazie A, dziale XIV (prace różne) pod pozycją 1 opisane jako prace nie zautomatyzowane palaczy i rusztowych kotłów parowych lub wodnych typu przemysłowego.

Brak także podstaw do niezaliczenia ubezpieczonemu do pracy w warunkach szczególnych okresu pracy w charakterze palacza w czasie zatrudnienia w Publicznym Gimnazjum Nr (...) w S. ( kwalifikowanego jak okres przedstawiony powyżej).

W tym miejscu wskazać należy, iż pracodawca ubezpieczonego stwierdził (vide pismo z dnia 15.03.2013-k. 26 , dokumentacja z akt osobowych ) , że w czasie zatrudnienia w okresie od 9.09.1993r. do 30 .09.1995 r. ubezpieczony pracę palacza wykonywał w okresie opałowym , który to okres w szkole trwał od 15 października do 15 kwietnia , przy czym w zależności od warunków pogodowych okres ten mógł być przedłużony. Ubezpieczony twierdził zaś , że pracę palacza wykonywał także w pozostałym okresie , bo istniała konieczność podgrzania wody przez cały rok szkolny. Nie negując powyższego , wskazać należy jednakże, że poza sezonem grzewczym praca palacza nie była wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy , albowiem ubezpieczony wykonywał także pracę robotnika gospodarczego czy też konserwatora .

Ze wskazanego okresu zatrudnienia , zaliczeniu podlegają więc okres: od dnia 15 października 1993 r. do 15 kwietnia 1994r. , od dnia 15 października 1994r. do dnia 15 kwietnia 1995r. , a więc okres 12 miesięcy.

Łączny okres pracy w warunkach szczególnych w wyżej wskazanych 3 spornych okresach , z wyłączeniem 2 letniej służby wojskowej , przekracza wymagany 15 letni okres takiego zatrudnienia, albowiem wynosi 15 lat i ponad 10 miesięcy.

W ocenie Sądu, ubezpieczony spełnił zatem wszystkie przesłanki dla nabycia emerytury w obniżonym wieku, ponieważ osiągnął 60 rok życia, udokumentował okres składkowy i nieskładkowy w wymiarze powyżej 25 lat, nie przystąpił do otwartego funduszu emerytalnego, a także na dzień 01 stycznia 1999 r. spełnił przesłankę co najmniej 15 lat zatrudnienia w szczególnych warunkach.

W konkluzji z wyżej przytoczonych względów Sąd Okręgowy na mocy art. 477 14 § 2 k.p.c. w związku z cytowanymi wyżej przepisami, zmienił decyzję organu ubezpieczeniowego i przyznał M. S. prawo do emerytury z tytułu pracy w szczególnych warunkach od dnia 1 stycznia 2013 r. (tj. dnia wejścia w życie znowelizowanego brzmienia art. 184 ust. 2 ustawy, uchylającego obowiązek rozwiązania stosunku pracy przez ubezpieczonego ubiegającego się o świadczenie emerytalne w obniżonym wieku z tytułu pracy w szczególnych warunkach), zważywszy , iż wniosek o emeryturę ubezpieczony złożył w dniu 18 grudnia 2012r. , a wiek emerytalny osiągną przed tą datą (8 września 2013r. ) .

Sąd Okręgowy uznał jednocześnie , iż organ rentowy na etapie wydawania decyzji nie miał podstaw do uwzględnienia wniosku . W związku z powyższym Sąd wydając przedmiotowe orzeczenie nie stwierdził odpowiedzialność pozwanego organu rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji, stosownie do treści przepisu art. 118 ust. 1a ustawy o emeryturach i rentach z FUS, zgodnie z którym, w razie ustalenia prawa do świadczenia lub jego wysokości orzeczeniem organu odwoławczego za dzień wyjaśnienia ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji uważa się również dzień wpływu prawomocnego orzeczenia organu odwoławczego, jeżeli organ rentowy nie ponosi odpowiedzialności za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji. Organ odwoławczy, wydając orzeczenie, stwierdza odpowiedzialność organu rentowego.

W ocenie Sądu , organ rentowy dysponując takimi dokumentami jakie złożył ubezpieczony na etapie wydawania decyzji , nie mógł wydać decyzji przyznającej prawo do emerytury, gdyż dopiero zeznania świadków , samego wnioskodawcy dały podstawę do wydania takiego orzeczenia.

Mając na względzie powyższe, w oparciu o przepis art. 118 ust. 1a ustawy o emeryturach i rentach z FUS a contrario Sąd orzekł jak w pkt 2 sentencji wyroku.

SSO Elżbieta Zabrocka