Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 608/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 grudnia 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSA Maria Iwankiewicz

Sędziowie:

SA Wiesława Kaźmierska

SA Dariusz Rystał (spr.)

Protokolant:

sekr.sądowy Justyna Kotlicka

po rozpoznaniu w dniu 3 grudnia 2015 r. na rozprawie w Szczecinie

sprawy z powództwa J. H. i J. T.

przeciwko Przedsiębiorstwu (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w K.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie

z dnia 3 kwietnia 2015 r., sygn. akt VIII GC 368/12

I.  oddala apelację,

II.  zasądza od pozwanej na rzecz powódek kwotę 2.700 (dwa tysiące siedemset) złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego
w postępowaniu apelacyjnym.

SSA D. Rystał SSA M. Iwankiewicz SSA W. Kaźmierska

Sygn. akt I ACa 608/15

UZASADNIENIE

Pozwem złożonym w dniu 16 października 2012 roku powódki J. T. i J. H. wniosły o zasądzenie od pozwanej Przedsiębiorstwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w K. kwoty 224.063,89 zł z odsetkami ustawowymi: od kwoty 29.648,49 zł od dnia 13 stycznia 2012 roku, od kwoty 116.889,42 zł od dnia 13 stycznia 2012 roku, od kwoty 64.781,30 zł od dnia 19 lipca 2012 roku, od kwoty 12.924,68 zł od dnia wytoczenia powództwa. Ponadto wniosły o zasądzenie kosztów postępowania.

W piśmie procesowym z dnia 29 listopada 2012 roku powódki uzupełniając braki formalne pozwu sprecyzowały, że żądana kwota to 224.243,89 zł z odsetkami od kwot wskazanych w pozwie.

W odpowiedzi na pozew pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie na jej rzecz kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Okręgowy w Szczecinie wyrokiem z 3 kwietnia 2015 r. zasądził od pozwanej na rzecz powódek solidarnie kwotę 156.694,51 zł z ustawowymi odsetkami liczonymi w stosunku rocznym do dnia zapłaty:

-

od kwoty 29.468,49 zł (dwadzieścia dziewięć tysięcy czterysta sześćdziesiąt osiem złotych czterdzieści dziewięć groszy) od dnia 13 stycznia 2012 roku,

-

od kwoty 116.889,42 zł (sto szesnaście tysięcy osiemset osiemdziesiąt dziewięć złotych czterdzieści dwa grosze) od dnia 13 stycznia 2012 roku,

-

od kwoty 10.336,60 zł (dziesięć tysięcy trzysta trzydzieści sześć złotych sześćdziesiąt groszy) od dnia 16 października 2012 roku, oddalił powództwo w pozostałym zakresie oraz pozostawił szczegółowe wyliczenie kosztów procesu referendarzowi sądowemu przy założeniu, że powódki wygrały sprawę w 70%.

Sąd ustalił poniższy stan faktyczny.

W 2011 roku Gmina Miasto K. po przeprowadzeniu przetargu zawarła z K. L. - prowadzącym działalność gospodarczą pod firmą Przedsiębiorstwo Budowlano- (...) w B. - umowę dotyczącą realizacji inwestycji pod nazwą „ Budowa boisk sportowych przy ul. (...) - osiedle (...) w K., w ramach programu „Moje boisko - Orlik 2012”.

Wykonawcy K. L. przekazano plac budowy, roboty zostały rozpoczęte. K. L. przejął teren budowy w lipcu 2011 roku i zajmował go do sierpnia 2011 roku, ostatecznie złożył bowiem oświadczenie o odstąpieniu od umowy.

Przyczyną odstąpienia od umowy przez K. L. był brak zapewnienia przez inwestora Gminę Miasto K. dróg dojazdowych do placu budowy. Do placu budowy prowadziły dwie drogi miejskie, na każdej z nich prowadzone były gruntowne prace remontowe, ruch odbywał się wahadłowo. Był również możliwy dojazd od strony miejscowości K., była to jednak droga gruntowa, nieutwardzona, nieprzystosowana do tego, aby odbywał się tam ruch ciężkiego sprzętu budowlanego. K. L. nie znalazł możliwości swobodnego dojazdu do placu budowy dla ciężkiego sprzętu, mimo prowadzonych rozmów z przedstawicielami inwestora oraz z przedstawicielami przedsiębiorstw prowadzących prace budowlane na drogach dojazdowych.

K. L. złożył przeciwko Gminie Miasto K. pozew o zapłatę roszczeń związanych z odstąpieniem od umowy z przyczyn, za które odpowiedzialność ponosi inwestor. Postępowanie prowadzone było przed Sądem Rejonowym w Koszalinie pod sygnaturą I C 552/12.

Po odstąpieniu od umowy przez K. L. Gmina Miasto K. ogłosiła kolejny przetarg na to samo zadanie. Prowadzone było postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego w trybie przetargu nieograniczonego.

Przetarg wygrało Przedsiębiorstwo (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w K..

W dniu 16 września 2011 roku Gmina Miasto K. (zamawiający) zawarła z Przedsiębiorstwem (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w K. (wykonawcą) umowę nr (...).

Zgodnie z § 1 umowy zamawiający zlecił, a wykonawca przyjął do wykonania, budowę boisk sportowych przy ul. (...) - osiedle (...) w K., w ramach programu „ Moje boisko - Orlik 2012”. Zakres robót oraz szczegółowe warunki realizacji robót składających się na przedmiot umowy określone zostały w dokumentacji projektowej, specyfikacji technicznej wykonania i odbioru robót, opisie przedmiotu zamówienia zawartym w SIWZ.

Zgodnie z § 1 umowy termin rozpoczęcia ustalonego zakresu robót określono na dzień przekazania terenu budowy, termin wykonania przedmiotu umowy ustalono na dzień 30 listopada 2011 roku.

W § 3 umowy zapisano, że nadzór nad realizacją robót sprawować będzie inspektor nadzoru wyznaczony przez zamawiającego, kierownikiem budowy ze strony wykonawcy będzie M. S., kierownikiem robót ze strony wykonawcy będzie: w branży elektrycznej - L. G., w branży sanitarnej - K. D., w branży budowlanej P. K..

W § 9 strony ustaliły, że za wykonanie przedmiotu umowy wykonawcy przysługuje wynagrodzenie ryczałtowe w kwocie 1.339.820,05 zł.

W § 13 ust. 1 pkt 1 umowy ustalono, że wykonawca zapłaci zamawiającemu karę pieniężną za opóźnienie w oddaniu robót objętych umową w wysokości 0,3% wynagrodzenia za każdy dzień opóźnienia.

Dla inwestycji prowadzonej pod nazwą: „ Budowa (...) ”, realizowanej w ramach programu „ Moje boisko - Orlik 2012” - prowadzony był dziennik budowy nr 185/11.

Kierownikiem budowy został P. K., kierownikiem robót sanitarnych - K. D., kierownikiem robót drogowych - M. S., kierownikiem robót elektrycznych - L. G., co zostało potwierdzone wpisami do dziennika budowy.

Funkcję inspektora nadzbioru inwestorskiego robót budowlanych sprawował T. T. - pracownik Urzędu Miejskiego w K., zatrudniony na stanowisku specjalisty do spraw budowlanych. W imieniu inwestora T. T. nadzorował budowę budynku i ogrodzenia.

Koordynacją budowy oraz nadzorem nad pracami elektrycznymi z ramienia inwestora zajmował się Ł. K. - pracownik Urzędu Miejskiego w K., zatrudniony na stanowisku inspektora do spraw elektrycznych.

Nadzorem nad robotami budowlanymi w części obejmującej prace przy nawierzchniach twardych zajmowała się A. S. - pracownik Urzędu Miejskiego w K., zatrudniona na stanowisku inspektora. A. S. nadzorowała w szczególności prace przy boisku wielofunkcyjnym, boisku trawiastym, dojściach, dojeździe oraz prace przy elementach zielonych.

Ogólnym nadzorem nad inspektorami inwestycji zajmowała się E. R. - pracownik Urzędu Miejskiego w K., zatrudniona na stanowisku dyrektora wydziału inwestycji.

Po podpisaniu umowy nr (...) spółka (...) jako główny wykonawca przystąpiła do realizacji prac w zakresie zadnia inwestycyjnego - budowy zespołu boisk sportowych.

Pismem z dnia 17 września 2011 roku kierownik budowy P. K. potwierdził przystąpienie do robót ziemnych pod płytą boiska budynku zaplecza.

Cała inwestycja realizowana przez inwestora Gminę Miasto K. obejmowała kompleks boisk wraz z ogrodzeniem oraz infrastrukturą.

W czasie wykonywania inwestycji przez Przedsiębiorstwo (...) nadal prowadzona była przebudowa dróg dojazdowych prowadzących do miejsca będącego placem budowy. Jednostką zajmującą się przebudową dróg był Zarząd Dróg Miejskich w K., a wykonawcą zlecenia w tym zakresie (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. Technologia przebudowy wskazanych dróg nie przewidywała wyłączenia ich z ruchu, prace miały być prowadzone odcinkami przy ruchu odbywającym się wahadłowo.

Bez ograniczeń możliwy był jedynie dojazd do placu budowy nieutwardzoną drogą gruntową, śródpolną, od strony K..

W dniu 25 października 2011 roku Przedsiębiorstwo (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w K. (jako zamawiający) zawarła z J. T. i J. H. - prowadzącymi działalność gospodarczą w ramach spółki cywilnej (...) S.C. J. T., J. H. - (jako wykonawcą) „Umowę o roboty budowlane nr (...)”.

Na mocy umowy spółka (...) powierzyła J. T. i J. H. jako swoim podwykonawcom wykonanie prac budowlanych w zakresie montażu wraz z dostawą niezbędnych materiałów dwóch boisk: boiska ze sztucznej trawy do piłki nożnej o powierzchni 1860 m 2 oraz boiska wielofunkcyjnego o nawierzchni poliuretanowej o powierzchni 613,11 m 2.

W umowie zaznaczono, że jej przedmiotem jest wykonanie wskazanych powyżej prac w ramach zadania: „ Budowa boisk sportowych przy ul. (...) - osiedle (...) w K., w ramach programu Moje boisko - Orlik 2012”, realizowanego przez zamawiającego działającego jako generalny wykonawca w ramach umowy nr (...) zawartej z inwestorem Gminą Miastem K..

Zgodnie z umową szczegółowy zakres prac obejmował:

-

montaż sztucznej trawy o parametrach zgodnych z założeniami programu ORLIK 2012 na boisku do piłki nożnej o powierzchni 1860m2 oraz dostawa materiałów montażowych, tj. piasku kwarcowego i granulatu SBR w ilościach zgodnych z kartą techniczną wraz z wklejeniem linii boiska oraz zasypaniem nawierzchni,

-

montaż nawierzchni poliuretanowej boiska multifunkcjonalnego o powierzchni 613,11 m ( 2) wraz z malowaniem linii; system składa się z: dolna warstwa z granulatu SBR 7 mm układana na warstwie elastycznej ET, górna warstwa wykonana z ceglastego granulatu EPDM 7 mm - całość zgodnie z kartą techniczną nawierzchni.

Wykonawca oświadczył, iż zapoznał się z dokumentacją i nie wnosi żadnych zastrzeżeń co do wykonania przedmiotu umowy.

W § 2 umowy zapisano, że termin rozpoczęcia realizacji przedmiotu umowy rozpocznie się z dniem podpisania przez wykonawcę protokołu przekazania podbudowy boisk - nie później niż 1 listopada 2011 roku (ust. 1). Termin zakończenia realizacji przedmiotu umowy ustalono na dzień 25 listopada 2011 roku (ust. 2).

Nadto w § 2 ust. 3 postanowiono, że zmiana umownego terminu zakończenia przedmiotu umowy jest możliwa i zostanie dokonana w formie pisemnego aneksu, w przypadku wstrzymania robót lub przerw w pracach powstałych z przyczyn leżących po stronie zamawiającego (lit a), nieprzekazania w terminie wynikającym z pkt l placu budowy (lit b), działania siły wyższej (lit c) oraz występowania temperatur poniżej 3 stopni Celsjusza uniemożliwiających prawidłowe wykonanie nawierzchni poliuretanowej - termin zakończenia robót ulegnie przedłużeniu o liczbę dni z niekorzystnymi warunkami pogodowymi (lit d).

Przedmiot umowy mógł zostać uznany za odebrany dopiero z dniem 7 lutego 2012 r., kiedy to dopiero Inwestor uznał wykonane prace za zakończone i odebrane, a miało to miejsce dopiero po dowiezieniu na miejsce budowy dodatkowo 2 ton granulatu gumowego SIWZ oraz w dokumentacji projektowej.

W § 5 zatytułowanym „Wynagrodzenie i zapłata wynagrodzenia” ustalono, że za wykonanie przedmiotu umowy wykonawca otrzyma wynagrodzenie ryczałtowe w wysokości 299.913,42 zł, przy czym zapłata nastąpi w ciągu 30 dni po wykonaniu i odbiorze robót bez wad i usterek.

W § 6 zatytułowanym „Odbiory robót” zapisano, że za odbiory robót będących przedmiotem umowy, określonych w § 1, strony umowy uznają „Protokół wykonania robót” lub „Protokół odbioru końcowego” bez przekazania do eksploatacji przedmiotu odbioru lub „Protokół inwentaryzacji robót w toku i odbioru materiałów przez zamawiającego”, spisany pomiędzy zamawiającym a wykonawcą lub inny protokół wynikający z umowy nr (...) zawartej przez zamawiającego z Gminą Miastem K. (ust 1).

Dalej w § 6 zapisano, że zamawiający wyznaczy termin i rozpocznie odbiór końcowy robót w ciągu 7 dni od daty zawiadomienia go o gotowości do odbioru przez wykonawcę, a zamawiający zakończy odbiór w terminie 3 dni (ust. 2).

Za datę wykonania przez wykonawcę zobowiązania wynikającego z niniejszej umowy uznaje się datę zakończenia robót (ust. 3). Na 3 dni przed odbiorem końcowym wykonawca skompletuje i przedstawi zamawiającemu dokumenty pozwalające na ocenę prawidłowego wykonania przedmiotu odbioru, tj. certyfikaty i atesty na użyte materiały (ust. 4). W przypadku stwierdzenia w trakcie odbioru wad lub usterek uniemożliwiających eksploatację boiska zamawiający może odmówić odbioru do czasu ich usunięcia, a Wykonawca usunie je na własny koszt w terminie wyznaczonym przez zamawiającego. W takim przypadku Zamawiający dokonuje w protokole odbioru opisu uchybień potwierdzonych podpisem Inspektora Nadzoru Inwestorskiego. Nie dopuszcza się ustnej formy odmowy odbioru prac (ust. 5). Wykonawca zobowiązany jest do zawiadomienia Zamawiającego o usunięciu wad, żądając jednocześnie wyznaczenia terminu odbioru ostatecznego zakwestionowanych poprzednio wadliwych robót (ust. 6). Do dokonania odbioru końcowego Zamawiający powoła komisję odbioru końcowego przedmiotu umowy, która sporządzi protokół odbioru końcowego (dalej: protokół odbioru), który będzie zawierać ustalenia poczynione w trakcie odbioru (ust. 7).

Zgodnie z § 9 ust. 1 strony postanowiły, że obowiązującą formą odszkodowania za szkody związane z niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem niniejszej umowy będą kary umowne.

W § 9 ust. 2 pkt 1 lit. a) przyjęto, że wykonawca zapłaci zamawiającemu kary umowne za opóźnienie w oddaniu zamawiającemu przedmiotu umowy w wysokości 0,8% wartości wynagrodzenia ustalonego w § 5 umowy za każdy rozpoczęty dzień opóźnienia liczony od upływu terminu ustalonego w umowie jako termin zakończenia robót.

W § 9 ust. 2 pkt 2 lit. a) przewidziano, że zamawiający zapłaci wykonawcy kary umowne za każdy dzień opóźnienia w przekazaniu terenu budowy lub dokumentacji projektowej - w wysokości 0,8% wartości wynagrodzenia określonego w § 5 niniejszej umowy.

W § 9 ust. 3 zapisano, że: wykonawca zapłaci kary za „zawinioną zwłokę” w zakończeniu przedmiotu umowy tylko w przypadku, gdy zamawiający przekaże wykonawcy podbudowę boiska w terminie określonym w § 2 ust. 1 i jednocześnie zwłoka wykonawcy spowoduje naliczenie zamawiającemu kar przez inwestora za zwłokę w zakończeniu prac Zamawiającego.

W § 9 ust. 4 strony zastrzegły sobie prawo do odszkodowania na zasadach ogólnych.

W celu realizacji umowy w § 13 strony wyznaczyły następujących przedstawicieli: ze strony inwestora - inspektora nadzoru budowalnego w osobie A. S., ze strony zamawiającego - K. D., ze strony wykonawcy - T. H. i A. T.. W § 13 wymieniono również osobę kierownika budowy - P. K..

Umowa została podpisana za zamawiającego przez prezesa zarządu spółki (...) A. D., a w imieniu wykonawcy (...) S.C.” przez pełnomocników A. T. i T. H..

Pełnomocnicy J. T. i J. H. w osobach A. T. i T. H. są jednocześnie pracownikami (...) S.C.”. Na budowie zajmowali się koordynacją prac, zamawianiem materiałów oraz kontaktami ze spółką (...).

Wpisem do dziennika budowy z dnia 2 listopada 2011 roku inspektor nadzoru A. S. zezwoliła na wykonanie nawierzchni poliuretanowej boiska wielofunkcyjnego.

Wpisem z tego samego dnia kierownik budowy P. K. wskazał, że ze względu na prowadzone prace związane z przebudową ul. (...) występują duże utrudnienia w zakresie robót ziemnych, wynikające z ograniczeń związanych z poruszaniem się transportu ciężkiego, co powoduje przesunięcia w harmonogramie budowy.

Wpisem do dziennika budowy z dnia 14 listopada 2011 roku przedstawiciel inwestora Ł. K. wskazał, że dokonywał kontroli budowy i stwierdził wykonywanie prac przy boisku poliuretanowym.

J. T. i J. H. wykonały prace związane z położeniem nawierzchni poliuretanowej o powierzchni 613 m 2 na boisku wielofunkcyjnym w okresie od 7 do 25 listopada 2011 roku. Prace te zostały wykonane przez podwykonawcę J. T. i J. H..

Pismem z dnia 23 listopada 2011 roku kierownik budowy P. K. ponowie wskazał, że w dalszym ciągu prowadzone są prace związane z przebudową ul. (...), które powodują znaczne utrudnienia w transporcie ciężkim związanym z realizacją robót na budowie oraz transportem materiałów i sprzętu. Dalej zapisał, że w tym wypadku koniecznie będzie dokonanie ponownej korekty harmonogramu robót.

J. T. i J. H. w celu realizacji dalszej części zadania, obejmującej dostawę niezbędnych materiałów oraz montaż boiska ze sztucznej trawy do piłki nożnej o powierzchni 1860 m 2, musiały dostarczyć samochodem ciężarowym typu „tir” rolki z trawą, 3 samochody materiałów zasypowych, 2 samochody piasku - około 40 ton oraz samochód granulatu - około 20 ton.

Warstwa boiska wykonywana przez J. T. i J. H. jest warstwą ostateczną, główną. Praca przy tej warstwie polega na ułożeniu nawierzchni, która musi być położona na odpowiednio przygotowanej podbudowie. Odpowiednio przygotowana nawierzchnia przeznaczona do ułożenia warstwy ostatecznej stanowiła dla J. T. i J. H. „teren budowy” dla boiska ze sztucznej trawy.

Front robót (plac budowy) dotyczący wykonania "nawierzchni trawiastej na boisku do piłki nożnej" został przedstawiony J. T. i J. H. przez spółkę (...) w dniu 25 listopada 2011 roku.

Z czynności przekazania placu sporządzony zastał protokół zatytułowany „Protokół Przekazania Placu Budowy”. W protokole zapisano, że w dniu 25 listopada 2011 roku dokonano przekazania frontu robót (placu budowy) w obiekcie zespołu boisk sportowych Orliki 2012 przy ul. (...) w K., os. (...), w zakresie wykonania nawierzchni trawiastej na boisku do piłki nożnej zgodnie z umową nr (...).

W ustaleniach poczynionych podczas przekazywania w protokole zapisano jednak, że podbudowa boiska nie nadaje się do rozpoczęcia prac instalacyjnych nawierzchni za sztucznej trawy. Podbudowa wymaga dodatkowych prac mających na celu wyrównanie górnej warstwy i niwelację nierówności. Zapisano również, że strony ustalają, iż spółka (...) dokona niezbędnych prac i przygotuje plac budowy zgodnie z ustaleniami do dnia 29 listopada 2011 roku.

W uwagach do protokołu zapisano, że na dzień 25 listopada 2011 roku plac budowy nie został przekazany firmie (...) S.C. ze względu na konieczność wykonania dodatkowych prac przez spółkę (...) uniemożliwiających rozpoczęcie prac instalacyjnych.

Protokół został podpisany w imieniu przekazującego - spółki (...) przez S. B. oraz w imieniu przejmującego (...) S.C.” przez A. T. i T. H..

W dniu 29 listopada 2011 roku sporządzony został kolejny protokół, zatytułowany "Protokół przekazania podbudowy boiska piłkarskiego na inwestycję budowa Orlik 2012", w którym zapisano, że wykonawca przejmuje podbudowę boiska piłkarskiego i tym samym rozpoczyna instalację sztucznej trawy.

Protokół został podpisany w imieniu przekazującego przez S. B., a w imieniu przejmującego przez T. H..

Aneksem z dnia 29 listopada 2011 roku strony umowy o roboty budowlane nr (...) - spółka (...) oraz J. T. i J. H. - zmieniły termin zakończenia realizacji przedmiotu umowy wyznaczając go na dzień 8 grudnia 2011 roku.

Pod koniec listopada 2011 roku spółka (...) zwróciła się do inwestora Gminy Miasto K. o zmianę umowy nr (...) w zakresie terminu zakończenia prac, wskazując na utrudnienia i brak dojazdu do placu budowy.

Po przeanalizowaniu sytuacji inwestor nie wyraził zgody na przedłużenie terminu wykonania umowy.

W piśmie z dnia 30 listopada 2011 roku T. H. wskazując na zapis § 6 ust. 3 umowy zgłosił gotowość do odbioru przedmiotu umowy w ramach inwestycji „Budowa ORLIK 2012 przy ul. (...) w K. tj.: (...)” od dnia 5 grudnia 2011 roku. Powołując się na dokonane poprzedniego dnia na budowie ustalenia z przedstawicielem spółki “(...)” -kierownikiem kontraktu S. B. - zwrócił się o wyznaczenie odbioru robót na poniedziałek 5 grudnia 2011 roku oraz zapewnienie obecności inspektora nadzoru A. S.. Jednocześnie poinformował, że wszystkie wymagane umową dokumenty dotyczące nawierzchni boisk przekazane zostały w dniu 25 listopada 2011 roku w biurze spółki (...) przy ul. (...) w K..

Korespondencja zawierająca powyższe pismo, skierowania na adres siedziby spółki (...) w K., nadana została w urzędzie pocztowym w dniu 30 listopada 2011 roku (w urzędzie pocztowym w K. przesyłka została ostemplowana w dniu 2 grudnia 2011 roku).

Odbiór potwierdził w dniu 2 grudnia 2011 roku K. D., składając na potwierdzeniu odbioru swój podpis i pieczątkę spółki.

Spółka (...) nie zwołała komisji odbiorowej i nie przystąpiła do odbioru prac, objętych zgłoszeniem gotowości odbioru z dnia 30 listopada 2011 roku.

W dniu 13 grudnia 2011 roku T. H. i A. T. bez udziału przedstawicieli spółki (...) sporządzili dwa dokumenty:

-

protokół odbioru dotyczący prac związanych z położeniem nawierzchni poliuretanowej o powierzchni 613 m 2 na boisku sportowym w ramach budowy kompleksu „Moje Boisko Orlik 2012” przy ul. (...) oś. R. w K., w którym wskazano, że prace wykonane zostały w terminie od 7 do 25 listopada 2011 roku;

-

protokół odbioru dotyczący położenia nawierzchni ze sztucznej trawy o powierzchni 1.860 m ( 2 )na boisku sportowym w ramach budowy kompleksu „Moje Boisko Orlik 2012” przy ul. (...)R. w K. wraz zasypaniem granulatem SBR, w którym wskazano, że prace wykonane zostały w terminie od 29 listopada do 5 grudnia 2011 roku.

W zakresie jakości prac w obydwu protokołach wskazano: „zgodna z umową, dobra, bez uwag, podczas odbioru wykonano dokumentację techniczną”.

W uwagach do protokołów zapisano z kolei, że uprawnieni przedstawiciele zleceniodawcy K. D. i P. K. pomimo wezwania nie stawili się w wyznaczonym przez zleceniobiorcę terminie. Obecny na miejscu odbioru pracownik zleceniodawcy S. B. odmówił wzięcia udziału w czynnościach odbioru ze względu na brak uprawnień. Jako pełniący funkcję kierownika projektu z ramienia spółki (...) nie wniósł uwag do jakości wykonanych prac.

Dalej zapisano, że w związku z nieobecnością zamawiającego zleceniobiorca dokonał czynności odbiorowych jednostronnie, o czym informował zamawiającego w piśmie z dnia 8 grudnia 2011 roku.

Protokoły zostały podpisane w imieniu (...) S.C.” przez T. H. i A. T..

W dniu sporządzenia jednostronnych protokołów (13 grudnia 2011 roku) na boisku z nawierzchnią z trawy syntetycznej wysypane było 4 - 4,5 cm granulatu (co stanowiło 66-75% warstwy), kolejna tona granulatu składowana była w bezpośrednim sąsiedztwie boiska.

W przypadku boiska o nawierzchni z trawy syntetycznej (jednego z dwóch objętych zadaniem J. T. i J. H. w ramach umowy nr (...)) jako wypełnienie stosuje się piasek kwarcowy oraz granulat gumowy SBR. Podstawowym zadaniem wypełnienia jest utrzymanie włókien sztucznej trawy w pozycji pionowej oraz ochrona włókien przed zniszczeniem.

Ilość stosowanego granulatu regulowana jest wymaganiami normy PE-EN 15330-1 o nazwie: „ Nawierzchnie terenów sportowych. Darń syntetyczna i mechanicznie igłowane nawierzchnie przeznaczone głównie do użytkowania w terenie niekrytym. Część 1: Specyfikacja darni syntetycznej”. Regulacje w tym zakresie zawiera również wydana na podstawie wymienionej normy przez Instytut (...) instrukcja: Techniczne aspekty budowy kompleksów sportowych „Moje Boisko - Orlik 2012” Nawierzchnie sportowe z tworzyw sztucznych. Wymieniona norma jak i opracowana na jej podstawie instrukcja określają wysokość wypełnienia w postaci granulatu w ilości 50-80%, przy przydziale tolerancji wysokości wypełnienia wynoszącym 30%.

W zakresie robót objętych umową nr (...), dotyczących boiska o nawierzchni z trawy syntetycznej, wykonanych na dzień 5 grudnia 2011 roku (oraz opisanych w protokole z 13 grudnia 2011 roku), J. T. i J. H. zastosowały wymagane normą wysokości wypełnienia granulatem sztucznej trawy. Dolna granica wysokości wypełnienia 66% została znacznie przekroczona, natomiast do maksymalnej normowej wysokości wypełnienia zabrakło tylko 5% wysokości trawy.

W związku z zastosowaniem wymaganego normą wysokości wypełnienia granulatem sztucznej trawy, przedmiot umowy w zakresie boiska do piłki nożnej nie miał wad istotnych i posiadał wszystkie cechy umożliwiające użytkowanie go zgodnie z przeznaczeniem.

W dniu 13 grudnia 2011 roku J. T. i J. H. wystawiły na rzecz spółki (...) fakturę VAT nr (...) na kwotę 116.889,42 zł z terminem płatności wyznaczonym na dzień 12 stycznia 2012 roku. Jako nazwę usługi w fakturze wskazano: „Budowa boiska (...) w K. przy ul. (...)”.

Wystawiona została też faktura VAT nr (...) na kwotę 183.024 zł z terminem płatności wyznaczonym na dzień 12 stycznia 2012 roku. Jako nazwę usługi w fakturze wskazano: „Budowa boiska (...) w K. ul. (...)”.

Przesyłka do spółki (...) zawierająca powyższe faktury została nadana w dniu 15 grudnia 2011 roku.

W piśmie z dnia 15 grudnia 2011 roku skierowanym do (...) S.C. spółka (...) poinformowała, że w wyniku przeprowadzonego przez inwestora odbioru nawierzchni sportowych na boiskach Orliki 2012 w K. inspektor nadzoru inwestorskiego stwierdził wystąpienie usterki w postaci niezgodności z projektem oraz STWiR dotyczącej warstwy granulatu na boisku do piłki nożnej. W piśmie podkreślono, że z uwagi na wymienione usterki odbioru nie dokonano. Wskazując na powyższe spółka (...) zwróciła się o usunięcie usterek w terminie 7 dni licząc od dnia otrzymania niniejszego pisma.

J. T. i J. H. jako (...) S.C.” w piśmie z dnia 21 grudnia 2011 roku - stanowiącym odpowiedź na pismo z dnia 15 grudnia 2011 roku - wskazały, że działały jako wykonawca nawierzchni. W ustosunkowaniu do rzekomej niezgodności z projektem technicznym oraz STWiOR wyjaśniły, że grubość warstwy granulatu na boisku do piłki nożnej wykonana została zgodnie z obowiązującą umową oraz zasadami wiedzy technicznej. Nadto podkreśliły, że zgodnie z kartą techniczną trawy (...) wypełnienie w zależności od podbudowy polega na wysypaniu granulatu w ilościach ok. 10-17 kg/m ( 2). O przewiezieniu i wbudowaniu odpowiedniej ilości granulatu dostarczonego na plac budowy w K. świadczy samochodowy list przewozowy, wydanie z magazynu (...) S.A. nr (...), nr (...) oraz dokument (...) S.A.

Dodatkowo w piśmie wyjaśniono, że granulat gumowy w trakcie eksploatacji zużywa się i jest to naturalny proces, o ile więc potwierdzi się zbyt niska ilość granulatu na boisku do piłki nożnej, to w okresie wiosennym możliwe będzie jego dosypanie przez firmę (...) S.C.” Z uwagi na zaistniałe zimowe warunki pogodowe obecnie nie ma jednak takiej możliwości.

W piśmie zaznaczono również, że nawet gdyby zarzuty spółki (...) były słuszne, to uzupełnianie granulatu nie jest wadą, a jedynie normalną czynnością eksploatacyjną (konserwacyjną), wykonywaną okresowo, w zależności od wielkości boiska, jego usytuowania, czy też sposobu oraz intensywności użytkowania.

Wskazując na powyższe wezwano spółkę (...) do zapłaty doręczonych w dniu 16 grudnia 2011 roku dwóch faktur VAT: nr (...).

J. T. i J. H. w kierowanym do Gminy Miasto K. piśmie z dnia 22 grudnia 2011 roku wskazały, że działając jako zgłoszony podwykonawca zawiadamiają, iż w dniu 16 grudnia 2011 roku generalnemu wykonawcy - spółce (...) doręczone zostały dwie faktury VAT na łączną kwotę 299.913,42 zł, z terminem wymagalności wyznaczonym na dzień 12 stycznia 2012 roku.

Dalej opisały sposób postępowania generalnego wykonawcy, który najpierw nie wyznaczył umownego terminu końcowego odbioru robót, pomimo otrzymania zgłoszenia od wykonawcy o gotowości do odbioru, a następnie nie uczestniczył w końcowym odbiorze robót wyznaczonym przez wykonawcę. Wobec powyższego J. T. i J. H. zwróciły się o zabezpieczenie zapłaty należnego im wynagrodzenia umownego za roboty związane z montażem nawierzchni sportowych, wykonane na podstawie umowy o roboty budowlane nr (...) z dnia 25 października 2011 roku.

Pismem z dnia 13 stycznia 2012 roku kierownik budowy P. K. zgłosił zakończenie robót budowlanych związanych z realizacją zadania, obejmującego budowę dwóch boisk sportowych z budynkiem sanitarno-szatniowym oraz niezbędnymi urządzeniami. Zwrócił się też do inspektora o potwierdzenie osiągnięcia gotowości odbiorowej.

W ramach umowy nr (...) łączącej Gminę Miasto K. i spółkę (...) w dniu 26 stycznia 2012 roku sporządzony został „Protokół odbioru końcowego i przekazania użytkownikowi”.

W skład komisji dokonującej odbioru wchodzili przedstawiciele zamawiającego - Gminy Miasto K., przedstawiciele wykonawcy - spółki (...) oraz przedstawiciel użytkownika - Zarządu (...) spółki ograniczoną odpowiedzialnością w K..

W protokole stwierdzono, że roboty objęte umową nr (...) zostały wykonane w okresie od 16 września 2011 roku do 13 stycznia 2012 roku. Jako datę wpływu pisemnego zgłoszenia przez generalnego wykonawcę gotowości do odbioru wskazano 13 stycznia 2012 roku, jako datę rozpoczęcia czynności odbiorowych 16 stycznia 2012 roku, a jako datę zakończenia czynności odbiorowych - 19 marca 2012 roku.

W załączniku do protokołu w zakresie stwierdzonych przez komisję usterek i wad wskazano między innymi:

1)  wykonawca pozostawi na placu niezbędną ilość granulatu, dostawa nastąpi do dnia 3 lutego 2012 roku na obiekt „Orliki 2012”, wczesanie nastąpi w okresie sprzyjających warunków atmosferycznych, nie później niż do dnia 15 maja 2012 roku;

2)  nawierzchnia poliuretanowa znajduje się pod nawierzchnią śniegu i obecnie nie podlega ocenie.

W piśmie z dnia 18 stycznia 2012 roku spółka (...) wezwała J. T. i J. H. jako (...) S.C. do pilnego zakończenia prac związanych z montażem nawierzchni sportowych na zadaniu pod nazwą „ Budowa zespołu boisk sportowych O. 2012 przy ul. (...) w K. - oś. R. ”.

W piśmie z dnia 7 lutego 2012 roku, skierowanym do spółki (...), dyrektor Wydziału Inwestycji Urzędu Miejskiego w K. E. R. poinformowała, że w dniu 3 lutego 2012 roku dokonano odbioru nawierzchni poliuretanowej boiska wielofunkcyjnego oraz że zgodnie z ustaleniami dowieziono granulat gumowy w ilości 2 ton. Wskazując na powyższe poinformowała o uznaniu tej części robót (roboty w zakresie nawierzchni sportowych boisk) za zakończoną i odebraną. Zwróciła się jednocześnie o przedłożenie oświadczenia o braku zobowiązań finansowych w stosunku do podwykonawców.

W piśmie z dnia 22 marca 2012 roku, skierowanym do spółki (...), Prezydent Miasta K. P. J. poinformował, że zgodnie z § 13 ust. 1 pkt 1 umowy nr (...) naliczono wykonawcy kary z tytułu 44 dni opóźnienia w realizacji umowy polegającej na „ Budowie boisk sportowych przy ul. (...) - osiedle (...) w K., w ramach programu „Moje boisko - Orlik 2012”, które wynoszą 176.856,25 zł.

W dniu 20 kwietnia 2012 roku Urząd Miejski w K. wystawił na rzecz spółki (...) notę księgową nr (...) na kwotę 178.856,25 zł z tytułu obciążania naliczoną karą w związku z opóźnieniem w realizacji zadania „ Budowa boisk sportowych przy ul. (...) - osiedle (...) w K., w ramach programu „Moje boisko - Orlik 2012” zgodnie z umową nr (...). W nocie wskazano, że powyższa kwota zostanie potrącona z faktury spółki nr (...) z dnia 26 marca 2012 roku.

W piśmie z dnia 24 kwietnia 2012 roku Prezydent Miasta K. podtrzymał swoje stanowisko odnośnie naliczania kar z tytułu nieterminowego wykonania przedmiotu umowy.

W dniu 20 kwietnia 2012 roku spółka (...) obciążyła J. T. i J. H. notą obciążeniową nr (...) na kwotę 146.357,91 zł tytułem kary za opóźnienie w realizacji umowy nr (...).

Spółka (...) w piśmie z dnia 24 kwietnia 2012 roku, skierowanym do (...) S.C.”, przesyłając w załączeniu notę nr (...)” poinformowała, że na podstawie § 9 ust. 1 pkt 2 lit. a) umowy nr (...) naliczyła (...) S.C.” karę umowną z tytułu 61 dni opóźnienia w realizacji umowy, w wysokości 146.357,91 zł. Jednocześnie wezwała do zapłaty tej kwoty w terminie 14 dni od dnia doręczenia niniejszego pisma. Dalej zaznaczyła, że w przypadku nieuregulowania należności we wskazanym terminie zostanie ona potrącona z należnościami podwykonawcy.

A. T. w piśmie z dnia 27 kwietnia 2012 roku - stanowiącym odpowiedź na pismo spółki (...) z dnia 24 kwietnia 2012 roku - poinformował, że zgodnie z umową nr (...) brak jest podstaw do naliczenia przez spółkę (...) kar umownych. Wskazując na zapis § 9 pkt 3 umowy zaznaczył, że zamawiający ma prawo naliczyć odsetki tylko i wyłącznie w przypadku przekazania wykonawcy podbudowy boiska w terminie określonym w § 2 ust. 1 umowy, tj. 1 listopada 2011 roku. Przekazanie placu budowy zgodnie z podpisanym przez spółkę (...) protokołem odbyło się zaś w dniu 25 listopada 2011 roku. Dodatkowo podkreślił, że zgodnie z umową fraktury VAT wystawione zostały na podstawie jedynego obowiązującego strony terminu wynikającego z faktycznie zakończonych prac i jednostronnego protokołu odbioru.

W piśmie z dnia 14 maja 2012 roku skierowanym do (...) S.C. spółka (...) oświadczyła, że na podstawie art. 498 § 1 k.c. dokonuje potrącenia naliczonej kary umownej z należnościami (...) S.C.” wynikającymi z umowy o roboty podwykonawcze. Na skutek potrącenia należność podwykonawcy wynosi 153.555,51 zł i zostanie przelana na rachunek określony w umowie w ciągu 2 dni od dnia otrzymania potwierdzenia przyjęcia niniejszego oświadczenia przez podwykonawcę i dostarczeniu prawidłowo wystawionej faktury.

Korespondencja zawierająca powyższe pismo doręczona została (...) S.C. w dniu 17 maja 2012 roku.

W dniu 2 lipca 2012 roku J. T. wystawiła na rzecz spółki (...) notę obciążeniową nr (...) na kwotę 64.781,30 zł z tytułu kary za niewywiązanie się z terminu przekazania placu budowy określonego w umowie o roboty budowlane nr (...).

W piśmie z lipca 2012 roku J. T. i J. H. przesyłając w załączeniu powyższą notę obciążeniową oświadczyły, że obciążenie spółki (...) karą umowną w łącznej wysokości 64.781,30 zł nastąpiło na podstawie § 9 ust. 2 pkt 2 lit. a) umowy nr (...). Zaznaczyły też, że zgodnie z umową plac budowy winien być im przekazany nie później niż do dnia 1 listopada 2011 roku, tymczasem przekazanie zgodnie z protokołem nastąpiło w dniu 29 listopada 2011 roku. Kara obliczona została więc w następujący sposób: 299.913,42 zł x 0,8% = 2.399,31 zł x 27 dni - 64.781,30 zł.

W dniu 19 lipca 2012 roku Gmina Miasto K. wpłaciła na rachunek bankowy spółki cywilnej J. T. i J. H., działającej pod nazwą (...) S.C., kwotę 153.555,51 zł. W tytule przelewu wskazano: „faktura VAT nr (...) z dnia 26 marca 2012 r. - budowa boisk sportowych przy ul. (...)”.

W piśmie z dnia 17 sierpnia 2012 roku pełnomocnik J. T. i J. H. wezwał spółkę “(...)” do zapłaty, w nieprzekraczalnym terminie do dnia 24 sierpnia 2012 roku, kwoty 211.139,21 zł wraz z odsetkami, z tytułu wykonania umowy o roboty budowlane nr (...). W piśmie zaznaczył, że na wskazaną powyżej kwotę składają się następujące należności:

-

kwota 29.468,49 zł (stanowiąca różnicę pomiędzy kwotą 183.024 zł z tytułu faktury VAT nr (...), a kwotą 153.555,51 zł wpłaconą przez Gminę Miasto K.),

-

kwota 116.889,42 zł z tytułu faktury VAT nr (...),

-

kwota 64.781,30 zł tytułem kary umownej.

Sąd Okręgowy podniósł, że powódki dochodzą w niniejszym procesie następujących roszczeń:

-

wynagrodzenia za roboty budowlane, za które wystawiono dwie faktury VAT: nr (...), z których powódki żądają odpowiednio: 29.468,49 zł oraz 116.889,42 zł;

-

kary umownej w wysokości 64.781,30 zł za zwłokę w przekazaniu placu budowy;

-

kwoty 12.924,68 zł stanowiącej odsetki wyliczone od części wynagrodzenia za roboty budowlane zapłaconego powódkom przed procesem bezpośrednio przez inwestora (żądanie to obejmuje odsetki za okres 13 stycznia 2012 roku do 19 lipca 2012 roku od kwoty 193.024 zł).

Odnosząc się do pierwszego z nich podał, że jego podstawą prawną jest artykuł 647 k.c.

Pozwana nie kwestionowała tego roszczenia ani co do zasady, ani co do wysokości, podniosła natomiast zarzut spełnienia świadczenia poprzez złożone przed procesem oświadczenie o potrąceniu wzajemnych wierzytelności. Z wierzytelnością powódek z tytułu wynagrodzenia za wykonane roboty pozwana potrąciła karę umowną w wysokości 146.357,91 zł, naliczoną zgodnie z § 9 ust. 2 pkt 1 lit. a) umowy, w którym przyjęto, że wykonawca zapłaci zamawiającemu kary umowne za opóźnienie w oddaniu zamawiającemu przedmiotu umowy w wysokości 0,8%.

Kara umowna została naliczona przez pozwaną za okres od 9 grudnia 2011 roku do 7 lutego 2012 roku, a więc za 61 dni.

Początek naliczania kary umownej związany jest z umownie określonym terminem zakończenia robót - termin wykonania umowy pierwotnie określono na dzień 25 listopada, aneksem przedłużony został do dnia 8 grudnia 2011 roku. Ostatni dzień naliczania kary odpowiada dacie pisma kierowanego do spółki (...) przez E. R. - dyrektora Wydziału Inwestycji Urzędu Miejskiego w K..

Pozwana wywodzi swoje roszczenie o zapłatę kary umownej z art. 483 § 1 k.c. i art. 484 § 1 k.c. Kara umowna została naliczona przez pozwaną zgodnie z § 9 ust. 2 pkt 1 lit. a) umowy.

W rozpoznawanej sprawie nienależyte wykonanie zobowiązania przez powódki miałoby polegać na opóźnieniu w oddaniu przedmiotu umowy. Zdaniem pozwanej stan opóźnienia obejmuje okres od dnia 9 grudnia 2011 roku do dnia 7 lutego 2012 roku.

Analiza zapisów umownych wiążących strony niniejszego procesu oraz okoliczności faktycznych związanej z wykonywaniem umowy zdaniem sądu I instancji wskazuje na to, że do opóźnienia, na jakie powołuje się pozwana, nie doszło.

Zgodnie z § 6 ust. 3 umowy za datę wykonania przez wykonawcę zobowiązania wynikającego z niniejszej umowy uznaje się datę zakończenia robót. Paragraf 6 umowy łączącej strony niniejszego procesu zatytułowany został „Odbiory robót” - w paragrafie tym strony zamieściły postanowienia odnoszące się do czynności odbioru.

W rozpoznawanej sprawie po dokonaniu analizy całego materiału dowodowego należało przyjąć, że powódki wykazały, iż w dniu wskazanym w piśmie z dnia 30 listopada 2011 roku jako dzień zakończenia robót (5 grudnia 2011 roku) roboty te były wykonane w znaczeniu opisanym powyżej, to znaczy przedmiot umowy był gotowy do odbioru i nie był dotknięty wadami istotnymi. Dotyczy to obydwu boisk, zarówno boiska o nawierzchni poliuretanowej jak i boiska z trawy syntetycznej. Przemawiają za tym dowody w postaci: pisma z dnia 30 listopada 2011 roku, zeznań świadków T. H. i A. T., dwóch protokołów odbioru z dnia 13 grudnia 2011 roku, opinii biegłego sądowego.

W zebranym materiale dowodowym brak jest jakichkolwiek dowodów które pozwoliłyby podważyć wiarygodność wskazanych wyżej dokumentów, zeznań świadków, a także dowodu z opinii biegłego sądowego, o którym będzie mowa poniżej.

Tym samym w oparciu o ocenę całości materiału dowodowego za datę zakończenia robót przez powódki uznano dzień 5 grudnia 2011 roku. Przypomnieć trzeba, że w piśmie z dnia 30 listopada 2011 roku pełnomocnik powódek T. H. wskazując na zapis § 6 ust. 3 umowy zgłosił gotowość do odbioru przedmiotu umowy - obu boisk - od dnia 5 grudnia 2011 roku. W piśmie powołał się na dokonane poprzedniego dnia na budowie ustalenia z przedstawicielem spółki “(...)” - kierownikiem kontraktu S. B., z którym rozmawiał o wyznaczeniu odbioru robót na poniedziałek 5 grudnia 2011 roku oraz obecności inspektora nadzoru A. S.. Korespondencja zawierająca powyższe pismo, skierowania na adres siedziby spółki (...), została odebrana w dniu 2 grudnia 2011 roku przez K. D. - kierownika robót instalacyjnych, który został wskazany w § 13 umowy łączącej strony niniejszego procesu jako osoba uprawniona do reprezentacji pozwanej. K. D. potwierdził odbiór pisma składając na potwierdzeniu odbioru swój podpis i pieczątkę spółki.

Spór między stronami powstał w związku z tym, że pozwana nie uznała zgłoszenia gotowości ze strony powódek do odbioru, jakie zostało dokonane pismem z dnia 30 listopada 2011 roku, ponieważ zdaniem inwestora, które pozwana podzielała, powódki nie wykonały należycie boiska z trawy syntetycznej, co związane było z nieprawidłową wysokością wypełnienia granulatem (por. informacyjne przesłuchanie prezesa zarządu pozwanej A. D.).

W toku procesu wykazane zostało, że wskazane wyżej założenie pozwanej było nieuzasadnione. Biegły sądowy powołany na tą okoliczność nie potwierdził stanowiska pozwanej. Z opinii biegłego wynika jednoznacznie, że umowa została wykonana przez powódki należycie, tym samym nie było podstaw do odmowy odbioru robót zgłoszonych w piśmie z dnia 30 listopada 2011 roku.

W § 3 ust. 1 umowy powódki zobowiązały się między innymi do realizacji przedmiotu umowy zgodnie z zasadami wiedzy technicznej, sztuki budowlanej, projektem budowlanym, warunkami technicznymi wykonania i odbioru robót, obowiązującymi w tym względzie normami i przepisami. Powołany w sprawie biegły potwierdził, że powódki wykonały swoje roboty prawidłowo, w szczególności biegły wskazał, że zastosowały wymagane normą PE-EN 15330. Przedmiot umowy mógł zostać uznany za odebrany dopiero z dniem 7 lutego 2012 r., kiedy to dopiero Inwestor uznał wykonane prace za zakończone i odebrane, a miało to miejsce dopiero po dowiezieniu na miejsce budowy dodatkowo 2 ton granulatu gumowego.

Zgodnie z przywoływanym wyżej § 6 ust. 3 umowy za datę wykonania przez powódki zobowiązania strony uznały datę zakończenia robót. Za pomocą dowodu z opinii biegłego powódki wykazały, że nastąpiło to już w dacie wskazanej w zgłoszeniu robót do odbioru, a więc w dniu 5 grudnia 2011 roku. Powódki nie uchybiły więc terminowi zakończenia robót, który został przedłużony aneksem do dnia 8 grudnia 2011 roku.

Sąd Okręgowy podniósł też, że po zgłoszeniu dokonanym przez przedstawiciela powódek w piśmie z dnia 30 listopada 2011 roku, pozwana nie przystąpiła do odbioru robót, postępując wbrew zapisom umownym zamieszczonym w § 6 ust. 2, który obligował zamawiającego do wyznaczenia terminu odbioru końcowego i rozpoczęcia tej czynności w ciągu 7 dni od daty zawiadomienia go o gotowości odbioru przez wykonawcę. W § 6 ust. 5 strony przewidziały z kolei, że nie dopuszcza się ustnej formy "odmowy" odbioru prac.

Obowiązek dokonania odbioru robót przez pozwaną wynika również z art. 647 k.c.

Niedochowanie obowiązku dokonania odbioru przez pozwaną pozostaje jednak bez wpływu na powstanie roszczenia powódek o zapłatę wynagrodzenia. W orzecznictwie przyjęto pogląd, znajdujący zastosowanie w niniejszej sprawie, zgodnie z którym sporządzenie „protokołu odbioru” w ogóle nie jest konieczne do tego, aby powstał obowiązek rozliczenia się z wykonanych robót, nawet gdyby strony przewidziały w umowie pisemną formę odbioru w postaci „protokołu odbioru”.

Po stronie pozwanej nie powstała więc wierzytelność z tytułu kary umownej, co oznacza że dokonane przez pozwaną oświadczenie o potrąceniu jest nieskuteczne - nie wywołało skutków w postaci umorzenia dwóch przeciwstawnych wierzytelności. Tym samym pierwsze z żądań pozwu - o zapłatę wynagrodzenia za wykonane roboty - jest uzasadnione do kwoty 146.357,91 zł (29.468,49 zł + 116.889,42 zł).

Odsetki od pierwszego z żądań pozwu, opisanego w punkcie a i b pozwu, obejmującego wynagrodzenie za roboty budowlane, za które wystawiono dwie faktury VAT (nr (...)), z których powódki żądają odpowiednio kwot: 29.468,49 zł oraz 116.889,42 zł, sąd I instancji zasądził zgodnie z żądaniem pozwu od dnia 13 stycznia 2012 roku.

Odnosząc się do trzeciego żądania Sąd Okręgowy wskazał, że jego podstawą prawną jest art. 481 § 1 k.c.

Powódki domagają się zapłaty kwoty 12.924,68 zł, stanowiącej odsetki wyliczone od części wynagrodzenia za roboty budowlane zapłaconego powódkom przed procesem bezpośrednio przez inwestora (żądanie to, jak wynika z uzasadnienia pozwu, obejmuje odsetki za okres od 13 stycznia 2012 roku do 19 lipca 2012 roku, naliczone od kwoty 193.024 zł). Od tak wyliczonych odsetek powódki dochodzą odsetek od dnia wytoczenia powództwa, a więc od dnia 16 października 2012 roku.

Przytoczony przez powódki stan faktyczny sprawy (w omawianym zakresie niesporny) potwierdza, że faktycznie część należności z faktury nr (...) została zapłacona powódkom bezpośrednio przez inwestora w dniu 19 lipca 2012 roku. Uzasadnione jest więc w oparciu o art. 481 § 1 k.c. żądanie zasądzenia odsetek od tej kwoty od dnia 13 stycznia 2012 roku (datę tą wyjaśniono wcześniej uzasadniając żądanie z pkt 1 pozwu) do dnia dokonania zapłaty, tj. do dnia 19 lipca 2012 roku. Kwota zapłacona powódkom przez inwestora obejmowała jednak 153.555,51 zł, a nie 193.024 zł.

Powódki dochodzą więc zasadnie odsetek za okres od 13 stycznia 2012 roku do 19 lipca 2012 roku, ale zasadne są odsetki naliczane jedynie od kwoty 153.555,51 zł. Odsetki te wynoszą 10.336,60 zł.

Dlatego też wg sądu I instancji do tej wysokości trzecie z żądań pozwu zostało uwzględnione.

Od kwoty 10.336,60 zł zasądzono odsetki od dnia wytoczenia powództwa, zgodnie z art. 482 § 1 k.c.

Z kolei odnosząc się do drugiego żądania sąd ten wskazał, że jego podstawą prawną jest art. 483 § 1 k.c. i art. 484 § 1 k.c. Kara umowna została naliczona przez powódki w oparciu o § 9 ust. 2 pkt 2 lit. a) umowy, w którym strony zastrzegły, że pozwana jako zamawiający zapłaci powódkom jako wykonawcy kary umowne za każdy dzień opóźnienia w przekazaniu terenu budowy lub dokumentacji projektowej - w wysokości 0,8% wartości wynagrodzenia określonego w § 5 niniejszej umowy.

Roszczenie to zdaniem Sądu Okręgowego okazało się nieuzasadnione.

Sąd Okręgowy wskazał, że stan faktyczny sprawy ustalony został w oparciu o dowody z dokumentów, z zeznań świadków oraz dowód z opinii biegłego. Dowód z przesłuchania stron nie został przeprowadzony - na rozprawie w dniu 27 marca 2014 roku pełnomocnik powódek wnosił o przeprowadzenie tego dowodu z pominięciem przesłuchania powódek (zeznania w sprawie złożyli bowiem w charakterze świadków małżonkowie powódek, którym powierzyły one wszystkie czynności związane z wykonywaniem objętej sporem umowy), natomiast na rozprawie w dniu 23 marca 2015 roku pełnomocnik pozwanej cofnął wniosek o przesłuchanie w charakterze strony pozwanej na pierwszej rozprawie w dniu 16 maja 2013 roku.

Nadmienił też, że opinia biegłego sądowego F. Z. nie była przez strony kwestionowana. Na rozprawie w dniu 27 marca 2014 roku przewodniczący doręczył pełnomocnikom stron odpisy opinii, jednocześnie zobowiązano strony do złożenia pism przygotowawczych zawierających stanowiska stron wobec opinii biegłego sądowego, pod rygorem przyjęcia, że strony nie kwestionują opinii. Żadna ze stron nie złożyła pisma procesowego, w którym przedstawione zostałyby zarzuty dotyczące opinii. Sąd Okręgowy uznał więc, że opinia ta jest niekwestionowanym dowodem w sprawie, w oparciu o który ustalono fakt należytego wykonania przedmiotu umowy przez powódki na dzień zgłoszenia do odbioru (co przedstawiciel powódek dokonał w piśmie z dnia 30 listopada 2011 roku).

Powódki odnosząc się do zarzutów odpowiedzi na pozew w piśmie procesowym z dnia 23 stycznia 2013 roku przyznały, że boisko zostało zasypane granulatem gumowym w granicach 4 - 4,5 cm, co stanowi 66-75%, a kolejna tona granulatu była składowana w sąsiedztwie boiska. Prezes zarządu pozwanej A. D. na rozprawie w dniu 16 maja 2013 roku potwierdziła, że taki stan rzeczy faktycznie miał miejsce stwierdziła jednak jednocześnie, że oznacza to niewykonanie zobowiązania przez powódki. W świetle powyższego przyjąć należało, że opisane wyżej twierdzenia powódek zawarte w piśmie procesowym z dnia 23 stycznia 2013 roku odnoszą się do faktów niespornych między stronami. Taki sposób wykonania umowy przez powódki został poddany ocenie biegłego, który wykorzystując swoje wiadomości specjalne miał stwierdzić, czy było to należyte wykonanie umowy, a więc wykonanie umowy nieobarczone wadami istotnymi.

W swojej opinii biegły w sposób kategoryczny stwierdził, że ilość granulatu, regulowana wymaganiami normy PE-EN 15330-1, została przez powódki zachowana, wymieniona norma jak i opracowana na jej podstawie instrukcja określają bowiem wysokość wypełnienia w postaci granulatu w ilości 50-80%, przy przydziale tolerancji wysokości wypełnienia wynoszącym 30%.

Sąd I instancji nie znalazł żadnych podstaw aby zakwestionować wykonaną przez biegłego opinię, a dokumenty prywatne oraz dokument urzędowy w postaci dziennika budowy nie były przez strony kwestionowane, zostały więc również uznane za wiarygodne dowody potwierdzające fakty istotne dla rozstrzygnięcia.

Wiarygodne okazały się również zeznania przesłuchiwanych świadków. Zeznania wszystkich świadków wykazywały zbieżność odnoszącą się do faktów powiązanych z utrudnieniami w dostępie do terenu budowy, spowodowanymi remontem dróg dojazdowych. Świadkowie wskazali, że wprawdzie ruch na tych drogach odbywał się, był jednak utrudniony, realizowany w systemie wahadłowym. Zgodnie zeznali również, że była dodatkowa możliwość dojazdu drogą gruntową, z której większość świadków korzystała przemieszczając się samochodami osobowymi. Niewielkie rozbieżności w zeznaniach świadków nie wpływały na brak ich wiarygodności, znajdują bowiem uzasadnienie w tym, że od daty opisywanych zdarzeń do daty rozprawy, na której świadkowie składali zeznania, upłynął znaczny okres czasu.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 108 § 1 k.p.c. pozostawiając ich szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu przy założeniu, że powódka wygrała sprawę w 70%.

Apelację od powyższego wyroku wniosła pozwana, zaskarżając go w części, tj. co do punktu I w całości oraz co do punktu III w części ustalającej, iż powódki wygrały sprawę w 70% zarzucając mu:

-

naruszenie prawa materialnego tj. art. 498 k.c. w zw. z art. 484 § 1 i art. 483 § 1 Kodeksu cywilnego poprzez ich niezastosowanie co skutkowało przyjęciem, iż pozwanej nie przysługiwała wierzytelność z tytułu kary umownej naliczonej na podstawie § 9 ust. 2 pkt 1 lit. a] zawartej przez strony umowy, a tym samym złożone przez pozwaną oświadczenie o potrąceniu nie mogło zostać uznane za skuteczne i wywołujące skutki prawne w postaci umorzenia wierzytelności powódek należnej im z tytułu wynagrodzenia za wykonane prace;

-

naruszenie przepisów postępowania cywilnego, tj. art. 233 § 1 w zw. z art. 328 § 2 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego polegającej na nadaniu wiarygodności w całości dowodom powołanym przez powódki, odmowie nadania wiarygodności dowodom zaoferowanym przez pozwaną czy też w ogóle polegającej na pominięciu w swych rozważaniach oceny dowodów zaoferowanych przez pozwaną, tym bardziej niewskazaniu z jakich przyczyn odmówiono tym dowodom przymiotu wiarygodności co skutkowało uznaniem, iż przedmiot umowy był gotowy do odbioru i nie był dotknięty wadami istotnymi w dniu 5 grudnia 2011r., a tym samym powódki nie znajdowały się w opóźnieniu w przekazaniu przedmiotu umowy;

-

błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, iż datą zakończenia robót przez powódki był dzień 5 grudnia 2011 r. oraz, że przedmiot umowy już z dniem 5 grudnia 2011 r. nadawał się do umówionego użytku i eksploatacji zgodnie z przeznaczeniem;

Mając powyższe zarzuty na uwadze pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości również co do punktu I wyroku oraz zasądzenie od powódek solidarnie na rzecz pozwanej kosztów postępowania przed Sądem I i II instancji, według norm przepisanych. Z daleko posuniętej ostrożności procesowej, z uwagi na ciężą sytuację finansową pozwanej, wnoszę o nieobciążanie jej kosztami postępowania zarówno przed Sądem I jak i II instancji.

W uzasadnieniu pozwana wskazała rozwinięcie argumentacji do poszczególnych zarzutów.

W odpowiedzi na apelację strona powodowa wniosła o jej oddalenie w całości oraz o zasądzenie kosztów postępowania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja pozwanej jako niezasadna podlegała oddaleniu.

Sąd Apelacyjny nie stwierdził wadliwości postępowania przed Sądem pierwszej instancji skutkujących nieważnością postępowania. Kontrola instancyjna nie wykazała też uchybień przepisom prawa materialnego oraz zarzucanych przez stronę apelującą błędów odnoszących się do zakresu i oceny materiału dowodowego, mających wpływ na treść wydanego w sprawie orzeczenia. Dokonane przez Sąd Okręgowy ustalenia faktyczne dotyczące okoliczności istotnych dla merytorycznego rozstrzygnięcia w sprawie znajdują odzwierciedlenie w przytoczonych na ich poparcie dowodach, a ich prawna ocena w zdecydowanej części zasługuje na aprobatę. Stąd ustalenia te oraz wyprowadzone na ich podstawie wnioski prawne Sąd Apelacyjny podziela i przyjmuje za własne.

Zważywszy, że wadliwość wydanego rozstrzygnięcia zdaniem strony pozwanej stanowiła miedzy innymi skutek błędów Sądu pierwszej instancji, co do ustalenia stanu faktycznego, zakresu postępowania dowodowego oraz oceny dowodów, a o prawidłowości zastosowania norm prawa materialnego należy rozstrzygać po stwierdzeniu, że nie miały miejsca uchybienia przy ustalaniu istotnych dla rozstrzygnięcia faktów, w szczególności będące skutkiem błędów Sądu, co do ram postępowania dowodowego i oceny przeprowadzonych w sprawie dowodów.

Sąd Apelacyjny w pełni podziela i przyjmuje za własne ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd pierwszej instancji w niniejszej sprawie, jako że są one prawidłowe, kompleksowe i znajdują pełne odzwierciedlenie w materiale dowodowym zebranym w sprawie. Sąd drugiej instancji akceptuje rozważania prawne zaprezentowane w pisemnym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku.

Tym samym dalsza argumentacja Sądu Odwoławczego, funkcjonalnie odnosząca się do zarzutów apelacji, koncentruje się na tych aspektach, które eksponowano w apelacji. Natomiast obszerność i szczegółowość tych wszystkich motywów, których apelacja nie zwalcza oraz tych, które uznaje za własne Sąd Apelacyjny czyni zbędnym ich powtórzenie w toku dalszej argumentacji.

Dokonanie wykładni prawa materialnego może być właściwie ocenione jedynie na kanwie niewadliwie ustalonej podstawy faktycznej rozstrzygnięcia. Powyższe rodzi konieczność rozpoznania w pierwszym rzędzie zarzutów naruszenia prawa procesowego zmierzających zakwestionowania stanu faktycznego (por. wyrok Sądu Najwyższego z 7 marca 1997 r., sygn. II CKN 18/97, OSNC 1997/8/112).

Sąd Okręgowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych, które Sąd Apelacyjny przyjmuje za własne, zatem nie zachodzi potrzeba ich ponownego przytaczania. Zarzuty apelacji nie podważają skutecznie ustalonych przez Sąd Okręgowy faktów, w rzeczywistości są one w stosunku do nich wyłącznie polemiczne, będące wyrazem bardzo subiektywnej oceny zebranego i przeprowadzonego w sprawie materiału dowodowego, które w założeniu miały wykazać zasadność zgłoszonych przez powódkę szeregu żądań jak i argumentacji podniesionej na ich uzasadnienie.

Pozwana wskazała w apelacji, że doszło do naruszenia przepisów postępowania tj. art. 233 § 1 w zw. z art. 328 § 2 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego polegającej na nadaniu wiarygodności w całości dowodom powołanym przez powódki, odmowie nadania wiarygodności dowodom zaoferowanym przez pozwaną czy też w ogóle polegającej na pominięciu w swych rozważaniach oceny dowodów zaoferowanych przez pozwaną, tym bardziej niewskazaniu z jakich przyczyn odmówiono tym dowodom przymiotu wiarygodności co skutkowało uznaniem, iż przedmiot umowy był gotowy do odbioru i nie był dotknięty wadami istotnymi w dniu 5 grudnia 2011r., a tym samym powódki nie znajdowały się w opóźnieniu w przekazaniu przedmiotu umowy.

Jednakże Sąd Apelacyjny uznał powyższy zarzut za niezasadny.

Jednocześnie aprobuje on utrwalony w orzecznictwie pogląd, że do naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. może dojść wówczas, gdy zostanie wykazane uchybienie podstawowym kryteriom oceny, tj. zasadom doświadczenia życiowego i innym źródłom wiedzy, regułom poprawności logicznej, właściwemu kojarzeniu faktów, prawdopodobieństwu przedstawionej wersji (por. m.in. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 16 maja 2005 r. III CK 314/05, Lex nr 172176). W związku z tym tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego nie uwzględnia związków przyczynowo-skutkowych, przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00, OSNC 2000/7-8/139). Postawienie skutecznego zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania przyczyn, które dyskwalifikują postępowanie sądu w zakresie ustaleń, oznaczenia, jakie kryteria oceny sąd naruszył, a nadto wyjaśnienia dlaczego zarzucane uchybienie mogło mieć wpływ na ostateczne rozstrzygnięcie (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2001 r. IV CKN 970/00, Lex nr 52753 czy wyrok z dnia 6 lipca 2005 r., III CK 3/05, Lex nr 180925).

Ocena wiarygodności mocy dowodów przeprowadzonych w danej sprawie wyraża istotę sądzenia w części obejmującej ustalenie faktów, ponieważ obejmuje rozstrzygnięcie o przeciwstawnych twierdzeniach stron na podstawie własnego przekonania sędziego powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia się ze świadkami, dokumentami i innymi środkami dowodowymi. Powinna odpowiadać regułom logicznego rozumowania wyrażającym formalne schematy powiązań pomiędzy podstawami wnioskowania i wnioskami oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego wyznaczające granice dopuszczalnych wniosków i stopień prawdopodobieństwa ich występowania w danej sytuacji. Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami, lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona.

Sąd Okręgowy starannie zebrał i szczegółowo rozważył wszystkie dowody oraz ocenił je w sposób nie naruszający swobodnej oceny dowodów, uwzględniając w ramach tejże oceny zasady logiki i wskazania doświadczenia życiowego. Wobec tego nie sposób jest podważać adekwatności dokonanych przez Sąd Okręgowy ustaleń do treści przeprowadzonych dowodów, co przemawia za tym, że powódka nie udźwignęła przedstawionego powyżej ciężaru skutecznego postawienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c.

W apelacji pozwana podniosła, że Sąd I instancji, na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego błędnie uznał, że do opóźnienia po stronie powódek nie doszło. Sąd i instancji przyjął, że powódki wykazały, iż w dniu 5 grudnia 20lir. roboty były wykonane, a przedmiot umowy był gotowy do odbioru i nie był dotknięty wadami istotnymi. Powyższe dotyczyło obydwu boisk. Sąd oparł się w tej mierze na dowodach w postaci: pisma z dnia 30 listopada 2011r., zeznań świadków T. H. i A. T., dwóch protokołów odbioru z dnia 13 grudnia 2011 r., opinii biegłego sądowego.

Apelująca podniosła też, że Sąd Okręgowy w głównej mierze oparł swoje rozstrzygnięcie na dokumentach pochodzących od strony powodowej - bezpośrednio lub pośrednio, a także na zeznaniach świadków - małżonków powódek, których zeznania nie powinny zostać uznane za wiarygodne, jako, że, co oczywiste, byli oni wprost zainteresowani uwzględnieniem powództwa - Sąd pominął całkowicie w swej ocenie dowody przedstawione przez stronę pozwaną w postaci dokumentów pochodzących nie tylko od niej, ale również korespondencji pochodzącej od Inwestora. Co więcej, wg pozwanej Sąd Okręgowy nie wskazał, z jakich powodów odmówił wiarygodności zeznaniom świadków zawnioskowanych przez nią, w tym świadków - pracowników ze strony Inwestora. Pozwana wskazała, że Sąd I instancji w swych rozważaniach, a zwłaszcza przy dokonywaniu oceny dowodów całkowicie pominął fakt, iż prace wykonane przez powódki zostały odebrane przez inwestora dopiero z dniem 7 lutego 2012r. jak wynika z zaoferowanego przez pozwaną materiału dowodowego, do tego czasu Inwestor cały czas miał zastrzeżenia i wskazywał na istniejące wady i usterki w przedmiocie umowy, który rzekomo już w dniu 5 grudnia 20l1r. miał się nadawać do odbioru. Sąd I instancji nie wskazał dlaczego odmówił nadania wiarygodności w tym zakresie dokumentowi jakim był protokół odbioru prac podpisany przez Inwestora, który wskazywał na datę odbioru robót wykonanych przez powódki, a także dokumentowi jakim było pismo Urzędu Miejskiego w K. z dnia 7 lutego 2012 r. Sąd nie wskazał również dlaczego odmówił nadania wiarygodności zeznaniom świadka A. S. - osoby, która zajmowała się przy inwestycji nadzorem nad robotami budowlanymi w części obejmującej prace przy nawierzchniach twardych, pracownikowi Urzędu Miejskiego i która miała zastrzeżenia oraz uwagi do wykonanych robót i która sprzeciwiła się odbiorowi robót wykonanych przez powódki w grudniu 2011 r. i w styczniu 2012 r.

Zdaniem apelującej dokumenty zaoferowane przez pozwaną jak i zeznania świadków jasno wskazywały na to, że w dniu 5 grudnia 2011 r. przedmiot umowy nie nadawał się do odbioru z uwagi na zbyt cienką warstwę wierzchnią boisk ( zbyt cienka warstwa granulatu). Powódki po zgłoszeniu gotowości odbioru robót, nienadających się faktycznie do wykonania, uzupełniły dopiero w styczniu 2012 r. granulat składując go w pryzmie na placu budowy zgodnie z zaleceniami Inwestora, a następnie w toku czynności odbiorowych ułożyli uzupełniający granulat na boisku kończąc faktycznie wykonywanie robót podwykonawczych dopiero na początku lutego 2012 r. Przez okres do początku lutego 2012 r. powódki wciąż zarządzały wydzielonym placem budowy boisk piłkarskiego i wielofunkcyjnego, uzupełniali granulat, wykonywały czynności zmierzające do faktycznego wykonania boisk przez ułożenie granulatu na nawierzchni boisk. Fakt wykonywania prac przez powódki po dacie napisania jednostronnego protokołu odbioru potwierdza, iż faktycznie 13 grudnia 2011 r. nie nastąpiło żadne oddanie przedmiotu umowy podwykonawczej, tym bardziej nie nastąpiło ono w dniu 5 grudnia 2011 r.

Jak wynika z analizy powyższego stanowiska pozwana uzasadniając zasadność zarzutu naruszenia tego przepisu ograniczyła się praktycznie do nieskutecznej polemiki z wybranymi przez siebie poszczególnymi faktami ustalonymi przez sąd I instancji, przedstawiając swój punkt ich widzenia, dopasowany do przyjętej przez siebie strategii prowadzenia postępowania w niniejszej sprawie, a będący w oderwaniu od całokształtu argumentacji poczynionej przez sąd I instancji.

Jak to już było powyżej wskazywane sąd orzekający w pierwszej instancji – oceniając pojedyncze dowody – zgodnie z przepisem art. 233 § 1 k.p.c. – odniósł ich znaczenie do całego, zebranego w sprawie materiału dowodowego. Podkreślić też trzeba, że w ramach swobody oceny dowodów, mieści się też wybór określonych dowodów spośród dowodów zgromadzonych, pozwalających na rekonstrukcję istotnych w sprawie faktów. Sytuacja, w której w sprawie pozostają zgromadzone dowody mogące prowadzić do wzajemnie wykluczających się wniosków, jest sytuacją immanentnie związaną z kontradyktoryjnym procesem sądowym. Weryfikacja zatem dowodów i wybór przez Sąd orzekający w pierwszej instancji określonej grupy dowodów, na podstawie których Sąd odtwarza okoliczności, które w świetle przepisów prawa materialnego stanowią o istotnych w sprawie faktach stanowi realizację jednej z płaszczyzn swobodnej oceny dowodów. Powiązanie przy tym wynikających z dowodów tych wniosków w zgodzie z zasadami logiki i doświadczenia życiowego wyklucza możliwość skutecznego zdyskwalifikowania dokonanej przez Sąd oceny, tylko z tej przyczyny, że w procesie zgromadzono też dowody, prowadzące do innych, niż wyprowadzone przez Sąd pierwszej instancji, wniosków.

Podkreślić też trzeba, że zwłaszcza przy ocenie czy to dowodów z zeznań świadków mogących (z różnych przyczyn) być zainteresowanymi określonym rozstrzygnięciem w sprawie, czy też dowód z przesłuchania stron, którym zawsze zależy na korzystnym dla siebie rozstrzygnięciu, szczególnie ważnym dla tej oceny pozostaje powiązanie tego dowodu z pozostałym materiałem dowodowym, czemu zresztą wbrew twierdzeniom apelacji Sąd Okręgowy uczynił zadość (a co jeszcze będzie przedmiotem dalszych rozważań).

W orzecznictwie Sądu Najwyższego zasadnie przyjmuje się, że zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. może stanowić uzasadnioną podstawę skargi kasacyjnej (tutaj apelacji) jedynie wtedy, gdy uzasadnienie zaskarżonego orzeczenia nie posiada wszystkich koniecznych elementów bądź zawiera tak oczywiste braki, które uniemożliwiają kontrolę kasacyjną (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 marca 2008 r., sygn. akt III CSK 315/07, niepubl.; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 lutego 2008 r., sygn. akt III CSK 264/07, pub. OSNC-ZD 2008, nr 4, poz. 118). Oznacza to, że nie każde uchybienie w zakresie konstrukcji uzasadnienia orzeczenia sądu drugiej instancji może stanowić podstawę do kreowania skutecznego zarzutu kasacyjnego. Uchybienie wymogom określonym w art. 328 § 2 k.p.c. w zw. z art. 391 k.p.c. może bowiem stanowić uzasadnioną podstawę kasacyjną tylko wtedy, gdy skarżący wykaże, że wadliwość uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia uniemożliwia Sądowi Najwyższemu kontrolę jego prawidłowości (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 stycznia 2008 r., sygn. akt I CSK 347/07, niepubl.).

Taka sytuacja w rozważanej sprawie w ogóle nie zaistniała, zresztą skarżąca nawet nie pokusiła się, aby podjąć choć samą próbę wykazania powyższego.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego prawidłowo zostało ustalone, że do opóźnienia po stronie powódek nie doszło, gdyż powódki wykazały, iż w dniu 5 grudnia 2011r. roboty były wykonane, a przedmiot umowy był gotowy do odbioru i nie był dotknięty wadami istotnymi.

Sąd Okręgowy wskazał, że za powyższym przemawiają dowody w postaci: pisma z dnia 30 listopada 2011 roku, zeznań świadków T. H. i A. T., dwóch protokołów odbioru z dnia 13 grudnia 2011 roku, opinii biegłego sądowego, a w zebranym materiale dowodowym brak jest jakichkolwiek dowodów które pozwoliłyby podważyć wiarygodność wskazanych wyżej dokumentów, zeznań świadków, a także dowodu z opinii biegłego sądowego.

Z kolei pozwana zaakcentowała, dokumenty pochodzące od strony powodowej -bezpośrednio lub pośrednio, a także na zeznaniach świadków - małżonków powódek, które wg niej nie powinny zostać uznane za wiarygodne, jako, że, co oczywiste, byli oni wprost zainteresowani uwzględnieniem powództwa - co więcej, Sąd Okręgowy nie wskazał, z jakich powodów odmówił wiarygodności zeznaniom świadków zawnioskowanych przez stronę pozwaną, w tym świadków - pracowników ze strony Inwestora.

Jednakże nie sposób zgodzić się z powyższym stanowiskiem skarżącej, której najwyraźniej umknęło m.in. to, że w piśmie z dnia 30 listopada 2011 roku pełnomocnik powódek T. H. wskazując na zapis § 6 ust. 3 umowy zgłosił gotowość do odbioru przedmiotu umowy - obu boisk - od dnia 5 grudnia 2011 roku powołał się na dokonane poprzedniego dnia na budowie ustalenia z przedstawicielem spółki “(...)” - kierownikiem kontraktu S. B., z którym rozmawiał o wyznaczeniu odbioru robót na poniedziałek 5 grudnia 2011 roku oraz obecności inspektora nadzoru A. S.. Korespondencja zawierająca powyższe pismo, skierowania na adres siedziby spółki (...), została odebrana w dniu 2 grudnia 2011 roku przez K. D. - kierownika robót instalacyjnych, który został wskazany w § 13 umowy łączącej strony niniejszego procesu jako osoba uprawniona do reprezentacji pozwanej. K. D. potwierdził odbiór pisma składając na potwierdzeniu odbioru swój podpis i pieczątkę spółki.

W żadnym miejscu swojego uzasadnienia Sąd Okręgowy nie wskazał, że odmówił wiarygodności zeznaniom świadków zawnioskowanych przez stronę pozwaną, wręcz przeciwnie – wskazał, że wiarygodne okazały się również zeznania przesłuchiwanych świadków, a niewielkie rozbieżności w ich zeznaniach nie wpływały na brak ich wiarygodności, znajdowały bowiem uzasadnienie w tym, że od daty opisywanych zdarzeń do daty rozprawy, na której świadkowie składali zeznania, upłynął znaczny okres czasu.

W szczególności sąd ten nie odmówił nadania wiarygodności zeznaniom świadka A. S. - osoby, która zajmowała się przy inwestycji nadzorem nad robotami budowlanymi w części obejmującej prace przy nawierzchniach twardych, pracownikowi Urzędu Miejskiego i która miała zastrzeżenia oraz uwagi do wykonanych robót i która sprzeciwiła się odbiorowi robót wykonanych przez powódki w grudniu 2011 r. i w styczniu 2012 r.

Skarżąca podniosła też, że Sąd Okręgowy pominął całkowicie w swej ocenie dowody przedstawione przez stronę pozwaną w postaci dokumentów pochodzących nie tylko od niej, ale również korespondencji pochodzącej od Inwestora.

Jednakże maksymalnie duży stopień ogólności tego zarzutu, nie wskazanie które konkretnie dokumenty pozwana ma na myśli spowodowało, że Sąd Apelacyjny został pozbawiony możliwości merytorycznego ustosunkowania się do niego.

Prawidłowo sąd I instancji uznał, że spór między stronami powstał w związku z tym, że pozwana nie uznała zgłoszenia gotowości ze strony powódek do odbioru, jakie zostało dokonane pismem z dnia 30 listopada 2011 roku, ponieważ zdaniem inwestora, które pozwana podzielała, powódki nie wykonały należycie boiska z trawy syntetycznej, co związane było z nieprawidłową wysokością wypełnienia granulatem.

Natomiast powódki konsekwentnie, przez cały tok postępowania podnosiły, że dniu 5 grudnia 2011 roku roboty te były wykonane, a przedmiot umowy był gotowy do odbioru i nie był dotknięty wadami istotnymi.

W świetle powyższego, mając na uwadze charakter sprawy rozstrzygnięcie jej nie mogło się sprowadzać do dania wiary twierdzeniom i inicjatywie dowodowej jednej lub drugiej ze stron ( jak to forsuje apelująca), co mogłoby mieć miejsce np. przy ustalaniu zgodnego zamiaru stron umowy w myśl art. 65 k.c., lecz musiało doprowadzić do konieczności sięgnięcia przez sąd I instancji do wiadomości specjalnych poprzez dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego w trybie art. 278 k.p.c.

Z opinii biegłego sądowego F. Z. wynika jednoznacznie, że umowa została wykonana przez powódki należycie, tym samym nie było podstaw do odmowy odbioru robót zgłoszonych w piśmie z dnia 30 listopada 2011 roku.

W § 3 ust. 1 umowy powódki zobowiązały się między innymi do realizacji przedmiotu umowy zgodnie z zasadami wiedzy technicznej, sztuki budowlanej, projektem budowlanym, warunkami technicznymi wykonania i odbioru robót, obowiązującymi w tym względzie normami i przepisami. Powołany w sprawie biegły potwierdził, że powódki wykonały swoje roboty prawidłowo, w szczególności biegły wskazał, że zastosowały wymagane normą PE-EN 15330-1 wysokości wypełnienia granulatem sztucznej trawy. Wskazał również, że przedmiot umowy w zakresie boiska do piłki nożnej nie miał wad istotnych i posiadał wszystkie cechy umożliwiające użytkowanie go zgodnie z przeznaczeniem.

Zgodnie z § 6 ust. 3 przedmiotowej umowy za datę wykonania przez powódki zobowiązania strony uznały datę zakończenia robót.

Natomiast jak to wynikało z opinii biegłego nastąpiło to w dniu 5 grudnia 2011 roku, co stanowiło, że powódki nie uchybiły terminowi zakończenia robót, który przecież został przedłużony aneksem do dnia 8 grudnia 2011 roku.

Dlatego też brak było podstaw do przyjęcia zasadności zarzutu apelacji, że sąd I instancji popełnił błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, iż datą zakończenia robót przez powódki był dzień 5 grudnia 20l1r. oraz, że przedmiot umowy już z dniem 5 grudnia 2011 r. nadawał się do umówionego użytku i eksploatacji zgodnie z przeznaczeniem.

Należy tez mieć na uwadze i to, że powódki odnosząc się do zarzutów odpowiedzi na pozew w piśmie procesowym z dnia 23 stycznia 2013 roku przyznały, że boisko zostało zasypane granulatem gumowym w granicach 4 - 4,5 cm, co stanowi 66-75%, a kolejna tona granulatu była składowana w sąsiedztwie boiska.

Z kolei Prezes zarządu pozwanej A. D. na rozprawie w dniu 16 maja 2013 roku potwierdziła, że taki stan rzeczy faktycznie miał miejsce, jednakże wyrażała przekonanie, że powyższe już samo w sobie oznacza niewykonanie zobowiązania przez powódki.

Do powyższych okoliczności apelująca w żaden sposób nie odniosła się.

Natomiast co bardzo istotne, a nawet można powiedzieć decydujące o kierunku rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy taki sposób wykonania umowy przez powódki został poddany ocenie biegłego, który wykorzystując swoje wiadomości specjalne stwierdził i to w sposób jednoznaczny i kategoryczny, że ilość granulatu, regulowana wymaganiami normy PE-EN 15330-1, została przez powódki zachowana, wymieniona norma jak i opracowana na jej podstawie instrukcja określają bowiem wysokość wypełnienia w postaci granulatu w ilości 50-80%, przy przydziale tolerancji wysokości wypełnienia wynoszącym 30%.

Pozwana w całkowitym oderwaniu od powyższej opinii nadal forsowała w apelacji swoje dotychczasowe stanowisko, że w dniu 5 grudnia 2011 r. przedmiot umowy nie nadawał się do odbioru z uwago na zbyt cienką warstwę wierzchnią boisk (zbyt cienka warstwa granulatu).

Co jest bardzo istotne jak i znamienne to apelująca praktycznie w żaden merytoryczny sposób nie nawiązała w swojej apelacji do przedmiotowej opinii biegłego, a zwłaszcza wniosków z niej płynących.

Powyższe spostrzeżenie należy też odnieść do postępowania przed sądem I instancji, albowiem opinia biegłego sądowego F. Z. nie była przez pozwaną kwestionowana. Na rozprawie w dniu 27 marca 2014 roku przewodniczący doręczył pełnomocnikom stron odpisy opinii, jednocześnie zobowiązano strony do złożenia pism przygotowawczych zawierających stanowiska stron wobec opinii biegłego sądowego, pod rygorem przyjęcia, że strony nie kwestionują opinii.

Pomimo takiego zobowiązania pozwana nie złożyła pisma procesowego, w którym przedstawione zostałyby zarzuty dotyczące opinii.

W świetle powyższego nie może budzić zdziwienia pozwanego, że Sąd Okręgowy uznał więc, że opinia ta jest niekwestionowanym dowodem w sprawie, w oparciu o który ustalono fakt należytego wykonania przedmiotu umowy przez powódki na dzień zgłoszenia do odbioru, co przedstawiciel powódek dokonał w piśmie z dnia 30 listopada 2011 roku.

Dlatego też brak było jakichkolwiek podstaw do przyjęcia zasadności zarzutu apelującej, że sąd I instancji nie wskazał z jakich powodów nadał prymat dowodom przedstawionym przez powódki, w tym dowodowi w postaci opinii biegłego sądowego.

W świetle całokształtu powyższych rozważań brak było podstaw do uznania zasadności naruszenie prawa materialnego tj. art. 498 k.c. w zw. z art. 484 § 1 i art. 483 § 1 kodeksu cywilnego poprzez ich niezastosowanie co skutkowało przyjęciem, iż pozwanej nie przysługiwała wierzytelność z tytułu kary umownej naliczonej na podstawie § 9 ust. 2 pkt 1 lit. a] zawartej przez strony umowy, a tym samym złożone przez pozwaną oświadczenie o potrąceniu nie mogło zostać uznane za skuteczne i wywołujące skutki prawne w postaci umorzenia wierzytelności powódek należnej im z tytułu wynagrodzenia za wykonane prace.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego za zasadnością stanowiska pozwanej nie przemawia jej stwierdzenie, że przedmiot umowy mógł zostać uznany za odebrany dopiero z dniem 7 lutego 2012 r., gdyż wówczas inwestor uznał wykonane prace za zakończone i odebrane, a miało to miejsce dopiero po dowiezieniu na miejsce budowy dodatkowo 2 ton granulatu gumowego.

Abstrahując od tego, że pozwana nie wykazała, iż faktycznie inwestor od powyższego i tylko od tego uzależniał odbiór inwestycji, to pozwana jako profesjonalny przedsiębiorca w branży budowlanej mogła i powinna była dokonać w tym względzie własnych ustaleń oraz oceny.

Mając na względzie powyższe, apelacja wywiedziona przez pozwaną okazała się w całości nieuzasadniona i jako taka na podstawie art. 385 k.p.c. została oddalona.

W konsekwencji powyższego o kosztach procesu w postępowaniu apelacyjnym orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c., zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu uznając, że stroną przegrywającą jest strona pozwana.

SSA W. Kaźmierska SSA M. Iwankiewicz SSA D. Rystał