Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 552/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 marca 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Lublinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący - Sędzia

SA Małgorzata Rokicka - Radoniewicz

Sędziowie:

SA Elżbieta Czaja

SO del. Lucyna Stąsik-Żmudziak (spr.)

Protokolant: protokolant sądowy Joanna Malena

po rozpoznaniu w dniu 31 marca 2016 r. w Lublinie

sprawy E. T.

przeciwko Prezesowi Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego

o prawo do renty rolniczej

na skutek apelacji wnioskodawczyni E. T.

od wyroku Sądu Okręgowego w Radomiu

z dnia 13 maja 2015 r. sygn. akt VI U 531/14

oddala apelację.

Lucyna Stąsik-Żmudziak Małgorzata Rokicka-Radoniewicz Elżbieta Czaja

III AUa 552/15

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 13.05.2015r. Sąd Okręgowy w Radomiu w sprawie VI U 531/14 oddalił odwołanie E. T. od decyzji Prezesa Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego z dnia 7 kwietnia 2014 roku odmawiającej jej prawa do renty rolniczej.

W uzasadnieniu orzeczenia Sąd Okręgowy wskazał, iż ustalił, że E. T., urodzona (...), od 31 lipca 2009 roku do 31 maja 2012 roku nieprzerwanie pobierała rentę z tytułu niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym. W dniu 25 kwietnia 2012 roku złożyła w Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego wniosek o przyznanie prawa do renty rolniczej z tytułu niezdolności do pracy na kolejny okres. Lekarz rzeczoznawca KRUS w dniu 29 maja 2012 roku rozpoznał u E. T. nadciśnienie tętnicze zredukowane, cukrzycę leczoną dietą, niedoczynność tarczycy (leczoną E.), niedokrwistość A. B. (leczoną substytucją (...)) oraz żylaki kończyn dolnych, z zespołem pozakrzepowym podudzia lewego. Nie stwierdził naruszenia sprawności organizmu w stopniu powodującym całkowitą niezdolność do pracy w gospodarstwie rolnym. Na skutek wniesionego przez wnioskodawczynię sprzeciwu komisja lekarska KRUS w dniu 15 czerwca 2012 roku uznała za trafne orzeczenie lekarza rzeczoznawcy stwierdzając, iż wnioskodawczyni jest zdolna do pracy w gospodarstwie rolnym. Na podstawie orzeczenia komisji Prezes Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego w dniu 20 czerwca 2012 roku wydał decyzję odmawiającą E. T. prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym. Od decyzji tej E. T. złożyła odwołanie. Wyrokiem z dnia 17 września 2013 roku w sprawie VI U 950/12 Sąd Okręgowy w Radomiu oddalił odwołanie wnioskodawczyni (dowód: odwołanie E. T. z dnia 27 czerwca 2012 roku od decyzji Prezesa KRUS z dnia 20 czerwca 2012 roku - akta sprawy VI U 950/12 Sądu Okręgowego w Radomiu. Wyrokiem z dnia 29 stycznia 2014 roku w sprawie III AUa 1227/13 Sąd Apelacyjny w Lublinie oddalił apelację E. T. od wyroku Sądu Okręgowego w Radomiu z dnia 17 września 2013 roku (dowód: wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 29 stycznia 2014 roku w sprawie III AUa 1227/13 wraz z uzasadnieniem.

W dniu 31 stycznia 2014 roku E. T. złożyła w KRUS Placówce Terenowej w R. kolejny wniosek o przyznanie jej renty z tytułu niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym. W związku ze złożonym wnioskiem wnioskodawczyni została skierowana na badanie przez lekarza rzeczoznawcę, który rozpoznał u niej: cukrzycę typu 2 ze znaczną otyłością insulinoniezależną klinicznie wyrównaną, zespół metaboliczny, chorobę H. w okresie niedoczynności tarczycy. W wyniku badania lekarz rzeczoznawca w dniu 11 lutego 2014 roku wydał orzeczenie, w którym nie uznał E. T. za całkowicie niezdolną do pracy w gospodarstwie rolnym oraz nie stwierdził jej niezdolności do samodzielnej egzystencji. W dniu 24 lutego 2014 roku E. T. złożyła odwołanie od powyższego. W jego następstwie została skierowana na badanie przez komisję lekarską KRUS, która rozpoznała u niej: nadciśnienie tętnicze z nieuregulowanymi wysokimi wartościami ze zmianami na dnie oczu, depresję lękową, cukrzycę typu II ze zmianami na dnie oczu, niedoczynność tarczycy ( (...) ponad 15), otyłość, zespół pozakrzepowy kończyny dolnej lewej na tle niewydolności żylnej. Orzeczeniem z dnia 10 marca 2014 roku komisja lekarska KRUS uznała E. T. za okresowo całkowicie niezdolną do pracy w gospodarstwie rolnym od 30 stycznia 2014 roku do stycznia 2015 roku, nie stwierdziła zaś jej niezdolności do samodzielnej egzystencji.

W oparciu o powyższe orzeczenie decyzją z dnia 7 kwietnia 2014 roku Prezes Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego odmówił E. T. prawa do renty rolniczej z tytułu niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym z uwagi na niespełnienie przesłanek określonych w art. 21 ust. 1 i 2 pkt 5 i art. 22 ust. 2 ustawy z dnia 20 grudnia 1990 roku o ubezpieczeniu społecznym rolników (Dz. U. z 2013 roku, poz. 1403 z późn. zm.). Zgodnie z art. 21 ust. 1 i 2 pkt 5 wskazanej ustawy renta rolnicza z tytułu niezdolności do pracy przysługuje ubezpieczonemu, który jest trwale lub okresowo całkowicie niezdolny do pracy w gospodarstwie rolnym, jeżeli podlegał ubezpieczeniu emerytalno – rentowemu co najmniej przez okres 5 lat – jeśli całkowita niezdolność do pracy w gospodarstwie rolnym powstała w wieku powyżej 30 lat, jeżeli powstanie tej niezdolności przypada na okres podlegania ubezpieczeniu emerytalno – rentowemu lub nie później niż 18 miesięcy od ustania ubezpieczenia. W myśl zaś art. 22 ust. 2 wskazanej ustawy prawo do renty rolniczej z tytułu niezdolności do pracy, które ustało z powodu ustąpienia całkowitej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym, podlega przywróceniu, jeżeli w ciągu 18 miesięcy od ustania prawa do renty ubezpieczony ponownie stał się całkowicie niezdolny do pracy w gospodarstwie rolnym. Zgodnie z orzeczeniem komisji lekarskiej KRUS z dnia 10 marca 2014 roku okresowa całkowita niezdolność do pracy w gospodarstwie rolnym istnieje od dnia 30 stycznia 2014 roku, a więc nie powstała w okresie ubezpieczenia emerytalno - rentowego, ani 18 miesięcy od ustania tego ubezpieczenia, nie powstała także w ciągu 18 miesięcy od dnia ustania prawa do renty.

E. T. w okresie od 1 stycznia 1991 roku do 1 grudnia 2009 roku podlegała ubezpieczeniu społecznemu rolników. Sprzedała gospodarstwo rolne (okoliczność bezsporna). Od 10 lipca 2012 roku jest zarejestrowana w Powiatowym Urzędzie Pracy w R. jako osoba bezrobotna. W okresie od 18 lipca 2012 roku do 17 lipca 2013 roku pobierała zasiłek dla bezrobotnych.

Ma obecnie 53 lata. Od ponad 2 lat leczy się na cukrzycę typu 2. Przyjmuje doustny lek hipoglikemiczny – biguanid – G., glikemie oznacza systematycznie, nie zgłasza niedocukrzeń, stara się przestrzegać diety.

Wnioskodawczyni skarży się na okresowe dolegliwości bólowe ze strony kończyn dolnych, zgłasza uczucie ,,ciężkości nóg”, leczy się w Poradni Chorób Naczyń. W 2000 roku leczona była operacyjnie – miała wyciętą szczelinę odbytu, operację żylaków odbytu sposobem M. M.. E. T. ma prawidłową, symetryczną ruchomość stawów barkowych, ma prawidłowe ukrwienie i ocieplenie kończyn górnych, obecne tętno na tętnicach piszczelowych tylnych i grzbietowych stóp. Występują u niej zmiany żylakowate kończyny dolnej lewej bez cech stanu zapalnego, ma przebytą zakrzepicę żyły piszczelowej lewej w części dystalnej (dowód: opinia biegłego z zakresu chirurgii – k. 33 - 34). Ze względów diabetologicznych i chirurgicznych E. T. nie jest niezdolna do pracy w gospodarstwie rolnym, ani do samodzielnej egzystencji. Wymaga leczenia w Poradni Chorób Naczyń (dowód: opinia biegłych sądowych z zakresu diabetologii i chirurgii naczyń).

Wnioskodawczyni od 1991 roku choruje na niedoczynność tarczycy, od 2011 roku pozostaje pod opieką Poradni Endokrynologii w R.. Przyjmuje substytucyjne dawki L – tyroksyny oraz E. naprzemiennie w dawkach 175 i 200 ug. Podwyższone poziomy (...) wskazują na brak pełnego wyrównania niedoboru tyroksyny, może to wynikać z niesystematycznego leczenia, bądź zbyt małej zaleconej dawki. Wnioskodawczyni choruje na wole guzkowe obojętne. Z badania USG i klinicznego wynika umiarkowane powiększenie tarczycy, nie powodujące objawów uciskowych. Występujące guzki wymagają dalszej obserwacji endokrynologicznej, ale nie mają wpływu na sprawność organizmu. Aktualne zaawansowanie choroby tarczycy nie powoduje u wnioskodawczyni całkowitej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym. Jej stan zdrowia w zakresie tarczycy w ostatnim okresie nie uległ istotnej zmianie. Choroby tarczycy, także wcześniej, nie naruszały sprawności organizmu w stopniu powodującym całkowitą niezdolność do pracy w gospodarstwie rolnym (dowód: opinia biegłego z zakresu endokrynologii.

Sąd wskazał, że renta z tytułu całkowitej niezdolności do pracy przysługuje ubezpieczonemu, który spełnia łącznie warunki określone w art. 21 ust. 1 ustawy z dnia 20 grudnia 1990 roku o ubezpieczeniu społecznym rolników (Dz. U. z 2013 roku, poz. 1403 z poźn. zm.) tzn. podlegał ubezpieczeniu emerytalno – rentowemu przez wymagany okres, jest trwale lub okresowo całkowicie niezdolny do pracy w gospodarstwie rolnym, całkowita niezdolność do pracy w gospodarstwie rolnym powstała w okresie podlegania ubezpieczeniu emerytalno – rentowemu lub w okresach, o których mowa w art. 20 ust. 1 pkt 1 i 2 lub nie później niż w ciągu 18 miesięcy od ustania tych okresów. Zgodnie zaś z treścią art. 22 ust. 2 wskazanej wyżej ustawy prawo do renty rolniczej z tytułu niezdolności do pracy które ustało z powodu ustąpienia całkowitej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym, podlega przywróceniu, jeżeli w ciągu 18 miesięcy od dnia ustania prawa do renty ubezpieczony ponownie stał się całkowicie niezdolny do pracy w gospodarstwie rolnym.

Warunek posiadania wymaganego okresu składkowego i nieskładkowego nie podlegał badaniu Sądu, bowiem nie był sporny.

Za całkowicie niezdolnego do pracy w gospodarstwie rolnym uważa się ubezpieczonego, który z powodu naruszenia sprawności organizmu utracił zdolność do osobistego wykonywania pracy w gospodarstwie rolnym (art. 21 ust. 5 w/w ustawy). Całkowitą niezdolność do pracy w gospodarstwie rolnym uznaje się za trwałą, jeżeli ubezpieczony nie rokuje odzyskania zdolności do osobistego wykonywania pracy w gospodarstwie rolnym (art. 21 ust. 6 w/w ustawy). Całkowitą niezdolność do pracy w gospodarstwie rolnym uznaje się za okresową, jeżeli ubezpieczony rokuje odzyskanie zdolności do osobistego wykonywania pracy w gospodarstwie rolnym (art. 21 ust. 7 w/w ustawy).

Sąd wskazał, że kwestią sporną w sprawie pozostawało ustalenie czy stopień zaawansowania rozpoznanych u wnioskodawczyni schorzeń powoduje całkowitą niezdolność do pracy w gospodarstwie rolnym i czy ewentualna niezdolność do pracy powstała w okresach wskazanych w powyższych przepisach.

Celem ustalenia czy E. T. jest całkowicie trwale, bądź okresowo niezdolna do pracy w gospodarstwie rolnym Sąd dopuścił dowód z opinii biegłych z zakresu diabetologii, chirurgii i endokrynologii. Biegła z zakresu diabetologii rozpoznała u E. T. leczoną ponad 2 lata cukrzycę typu 2, a biegły z zakresu chirurgii: zmiany żylakowate kończyny dolnej lewej, przebytą zakrzepicę żyły odpiszczelowej lewej w części dystalnej, stan po operacji szczeliny odbytu i żylaków odbytu w 2000 roku. W łącznej opinii wskazani biegli stwierdzili, że E. T. wymaga leczenia w Poradni Chorób Naczyń, ale z przyczyn diabetologicznych i chirurgicznych nie jest niezdolna do pracy w gospodarstwie rolnym, ani do samodzielnej egzystencji (k. 32 – 35). Z opinii biegłego z zakresu endokrynologii wynikało, że E. T. choruje na niedoczynność tarczycy, prawdopodobnie w mechanizmie zapalenia autoimmunologicznego, z tego powodu przyjmuje substytucyjne dawki L – tyroksyny. Choruje na wole guzkowate obojętne, tarczyca jest powiększona umiarkowanie i nie powoduje objawów uciskowych. Stwierdzone schorzenia wymagają dalszej obserwacji endokrynologicznej, ale nie mają wpływu na ogólną sprawność organizmu, ani nie powodują całkowitej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym.

Wnioskodawczyni złożyła zarzuty do opinii powołanych w sprawie biegłych, wskazując, że złożona przez nią dokumentacja medyczna świadczy o przewlekłym leczeniu i braku możliwości poprawy wymagające leczenia do końca życia. Podnosiła, że w wyniku przeprowadzonego badania komisja lekarska KRUS uznała ją za okresowo całkowicie niezdolną do pracy w gospodarstwie rolnym od 30 stycznia 2014 roku do stycznia 2015 roku. Biegli lekarze zaś w tym samym roku wydali opinię zaprzeczającą temu orzeczeniu. To, że minęło 18 miesięcy od zakończenia prawa do pobierania poprzednio przyznanej renty rolniczej nie jest spowodowane jej winą, a jej stan zdrowia nie uległ poprawie, o czym świadczą badania. W związku z dwoma różnymi opiniami biegłych wniosła o dopuszczenie dowodu z opinii innych biegłych z W..

Sąd stwierdził, że zgłoszone przez wnioskodawczynię zarzuty nie miały merytorycznego charakteru gdyż o uznaniu niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym nie decyduje samo schorzenie, lecz stopień jego zaawansowania, które czyni ubezpieczonego całkowicie niezdolnym do pracy. W ocenie Sądu o istnieniu takiej niezdolności nie decyduje i nie może decydować także subiektywne odczucie badanego, ale obiektywna ocena specjalistów biegłych lekarzy sądowych. W sprawie, w której przedmiotem jest prawo do świadczenia rentowego warunkująca powstanie tego prawa i będąca elementem ustaleń faktycznych, ocena niezdolności do pracy wymaga wiadomości specjalnych i musi znaleźć oparcie w dowodzie z opinii biegłych posiadających odpowiednią wiedzę medyczną, adekwatną do rodzaju schorzeń zainteresowanego.

Sąd podzielił opinie biegłych i uznał je za miarodajne dowody w sprawie. Sporządzone zostały przez specjalistów z zakresu schorzeń, na które cierpi wnioskodawczyni. Biegli wydali swoje opinie po uprzednim zbadaniu E. T. oraz po zapoznaniu się z dokumentacją lekarską zgromadzoną w aktach, w tym w aktach organu rentowego, gdzie znajdują się także dokumenty nadesłane z jednostek medycznych, w których leczyła się skarżąca oraz dołączoną przez wnioskodawczynię. Sąd uznał, że została zgromadzona pełna dokumentacja medyczna E. T.. W ocenie Sądu Okręgowego opinie biegłych są rzetelne, fachowe i nie budzą zastrzeżeń. Biegli dokonali wnikliwej analizy stanu zdrowia ubezpieczonej pod kątem jej schorzeń, w tym podniesionych w zarzutach i wyczerpująco uzasadnili swoje konkluzje na temat zdolności E. T. do pracy w gospodarstwie rolnym. Wszyscy biegli stwierdzili, że E. T. nie jest niezdolna do pracy w gospodarstwie rolnym.

W świetle jednoznacznych, logicznych i nie budzących zastrzeżeń uzasadnień opinii biegłych Sąd uznał, iż stan zdrowia wnioskodawczyni nie powoduje u niej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym. Sąd Okręgowy nie uwzględnił wniosku E. T. o dopuszczenie dowodu z opinii innych biegłych. Stwierdził, że zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego dowód z opinii biegłego, jak i instytutu ma szczególny charakter, mianowicie korzysta się z niego w wypadkach wymagających wiadomości specjalnych. Do dowodów tych nie mogą więc mieć zastosowania wszystkie zasady o prowadzeniu dowodów, a w szczególności art. 217§1 kpc. W konsekwencji nie można przyjąć, że Sąd obowiązany jest dopuścić dowód z kolejnych biegłych czy też z opinii instytutu w każdym wypadku, gdy złożona opinia jest niekorzystna dla strony. W świetle art. 286 kpc sąd ma obowiązek dopuszczenia dowodu z dalszych biegłych lub z opinii instytutu, gdy zachodzi tego potrzeba, a więc wówczas, gdy opinia złożona już do sprawy zawiera istotne braki, względnie też nie wyjaśnia istotnych okoliczności (tak wyrok Sądu Najwyższego z 15 lutego 1974 roku, II CR 817/73, LEX nr 7404; por także: wyrok Sądu Najwyższego z 18 lutego 1974 roku, II CR 5/74, LEX nr 7407; wyrok Sądu Najwyższego z 13 października 1987 roku, II URN 228/87, (...), LEX nr 9281). Sytuacja taka nie ma jednak miejsca w przedmiotowej sprawie, z tego powodu, że wnioskodawczyni nie spełnia przesłanki określonej w art. 21 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 20 grudnia 1990 roku o ubezpieczeniu społecznym rolników (Dz. U. z 2013 roku, poz. 1403 z poźn. zm.) tj. nie jest całkowicie niezdolna do pracy w gospodarstwie rolnym, a wszystkie przesłanki określone w tym przepisie muszą zachodzić łącznie.

Ponadto Sąd stwierdził, że E. T. podlegała ubezpieczeniu społecznemu rolników od 1 stycznia 1991 roku do 1 grudnia 2009 roku. Uprzednio miała przyznane prawo do renty rolniczej z tytułu niezdolności do pracy nieprzerwanie od 31 lipca 2009 roku do 31 maja 2012 roku. Wyrokiem z dnia 29 stycznia 2014 roku w sprawie III AUa 1227/13 Sąd Apelacyjny w Lublinie oddalił apelację E. T. od wyroku Sądu Okręgowego w Radomiu z dnia 17 września 2013 roku oddalającego jej odwołanie od decyzji Prezesa KRUS z dnia 20 czerwca 2012 roku odmawiającej jej przyznania prawa do renty rolniczej z tytułu niezdolności do pracy. Na datę 29 stycznia 2014 roku E. T. nie była więc osobą całkowicie niezdolną do pracy w gospodarstwie rolnym. Wyrok w sprawie III AUa 1227/13 ma powagę rzeczy osądzonej, dlatego komisja lekarska KRUS nie mogła uznać wcześniejszej całkowitej niezdolności do pracy E. T. w gospodarstwie rolnym. Na marginesie Sąd podniósł, iż nawet gdyby E. T. była osobą całkowicie niezdolną do pracy w gospodarstwie rolnym od tej daty, od jakiej uznała ją za taką osobę komisja lekarska KRUS tj. od 30 stycznia 2014 roku, to i tak nie spełniałaby przesłanek do nabycia prawa do renty rolniczej. Niezdolność do pracy (30 stycznia 2014 roku) nie powstałaby bowiem w ciągu 18 miesięcy od ustania podleganiu ubezpieczeniu społecznemu rolników (art. 21 ust. 1 pkt 3 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników), ani ponownie w ciągu 18 miesięcy od ustania prawa do renty (31 maja 2012 roku).

Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności Sąd Okręgowy na podstawie art. 477 14 § 1 kpc oddalił odwołanie, uznając zaskarżoną decyzję za zasadną.

Apelację od powyższego wyroku złożyła wnioskodawczyni. Zaskarżyła wyrok w całości zarzucając mu, że Sąd Okręgowy w Radomiu podzielił opinię biegłych sądowych w całości pomijając opinię lekarzy KRUS z 10.03.2014r. Zdaniem apelującej skoro lekarze KRUS przyznali jej rentę i są dwie sporne opinie w sprawie domagała się zmiany biegłych lekarzy sądowych celem wydania właściwej oceny jej zdrowia. W obszernym uzasadnieniu apelacji wnioskodawczyni nadal podnosiła zarzuty do wniosków i ocen wynikających z opinii biegłych, przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia przez Sąd wyrokujący w sprawie. Szczegółowo opisała przebieg leczenia, przyjmowane leki oraz dolegliwości na jakie cierpi. Podniosła, że po utracie prawa do renty rolniczej uzyskała informację w KRUS, że powinna zarejestrować się w Urzędzie Pracy aby mieć ubezpieczenie zdrowotne, nikt z KRUS nie wzywał jej do opłacania składek na ubezpieczenie rolnicze. Po utracie po upływie roku prawa do zasiłku dla bezrobotnych obecnie nie ma żadnego środków utrzymania. Działkę rolniczą sprzedała gdyż nie miała sprzętu do jej obróbki oraz sił do pracy.

Po uzupełnieniu postępowania dowodowego Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja jest niezasadna i podlega oddaleniu.

Sąd Okręgowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych i wydał trafne, odpowiadające prawu rozstrzygnięcie przedstawiając logiczną argumentację prawną. Ustalenia sądu I instancji i wyprowadzone na ich podstawie wnioski Sąd Apelacyjny w pełni podziela i przyjmuje za własne. Sprawia to, że nie zachodzi potrzeba powtarzania szczegółowych ustaleń faktycznych oraz dokonanej w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku interpretacji przepisów prawa mających zastosowanie w niniejszej sprawie (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 22 kwietnia 1997 r., sygn. akt II UKN 61/97 - OSNAP 1998 r. nr 3, poz. 104; wyrok Sądu Najwyższego z 8 października 1998 r., sygn. akt II CKN 923/97 - OSNC 1999 r., z. 3, poz. 60; wyrok Sądu Najwyższego z 12 stycznia 1999 r., sygn. akt I PKN 21/98 - OSNAP 2000, nr 4, poz. 143).

Odnosząc się bezpośrednio do zarzutów apelacji należy stwierdzić ich bezzasadność. Przede wszystkim wbrew przekonaniu wnioskodawczyni lekarze Komisji Lekarskiej KRUS nie przyznali jej prawa do renty rolniczej a jedynie stwierdzili w oparciu o przedłożoną dokumentację lekarską, że E. T. z nadciśnienie tętnicze z nieuregulowanymi wysokimi wartościami ze zmianami na dnie oczu, depresję lękową, cukrzycę typu II ze zmianami na dnie oczu, niedoczynność tarczycy ( (...) ponad 15), otyłość, zespół pozakrzepowy kończyny dolnej lewej na tle niewydolności żylnej i jest osobą całkowicie niezdolną do pracy w gospodarstwie rolnym od 30 stycznia 2014r. Tak ustalona data powstania niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym nie pozwalała przyznać prawa do renty rolniczej wobec niespełnienia przez wnioskodawczynię pozostałych przesłanek do ustalenia świadczenia.

Zgodnie z cytowanymi wyżej przepisami renta z tytułu całkowitej niezdolności do pracy przysługuje ubezpieczonemu, który spełnia łącznie warunki określone w art. 21 ust. 1 ustawy z dnia 20 grudnia 1990 roku o ubezpieczeniu społecznym rolników (Dz. U. z 2013 roku, poz. 1403 z poźn. zm.) tzn. podlegał ubezpieczeniu emerytalno – rentowemu przez wymagany okres, jest trwale lub okresowo całkowicie niezdolny do pracy w gospodarstwie rolnym, całkowita niezdolność do pracy w gospodarstwie rolnym powstała w okresie podlegania ubezpieczeniu emerytalno – rentowemu lub w okresach, o których mowa w art. 20 ust. 1 pkt 1 i 2 lub nie później niż w ciągu 18 miesięcy od ustania tych okresów. Zgodnie zaś z treścią art. 22 ust. 2 wskazanej wyżej ustawy prawo do renty rolniczej z tytułu niezdolności do pracy które ustało z powodu ustąpienia całkowitej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym, podlega przywróceniu, jeżeli w ciągu 18 miesięcy od dnia ustania prawa do renty ubezpieczony ponownie stał się całkowicie niezdolny do pracy w gospodarstwie rolnym.

Ewidentnie prawo do renty w oparciu o takie orzeczenie Lekarzy KRUS nie mogło być przywrócone gdyż ustalona całkowita niezdolność do pracy w gospodarstwie rolnym powstała po upływie 18 miesięcy od ustania poprzednio pobieranej renty. Nie mogło być też na tej podstawie ustalone prawo na nowo, gdyż wnioskodawczyni w dacie powstania niezdolności do pracy nie podlegała ubezpieczeniu rolniczemu. Okoliczność z jakich przyczyn wnioskodawczyni nie opłacała składek na ubezpieczenie rolnicze jest bez znaczenia. Wnioskodawczyni sprzedała gospodarstwo rolne, zaprzestała jego prowadzenia w chwili gdy po raz pierwszy uzyskała prawo do renty, więc nie można twierdzić, że brak opłacenia ubezpieczenia rolniczego po utracie prawa do renty wynikał z błędnej informacji KRUS i nie wzywania przez organ ubezpieczeniowy do opłacania składek.

Nie jest zasadny zarzut wnioskodawczyni zawarty w apelacji, że Sąd orzekający podzielając opinię biegłych sądowych, niestwierdzających niezdolności do pracy nie wziął pod uwagę opinii lekarzy KRUS. Sąd w uzasadnieniu orzeczenia podniósł, że nawet gdyby przyjąć, że wnioskodawczyni jest osobą niezdolną do pracy w dacie ustalonej przez KRUS to i tak nie pozwoliłoby to ustalić prawa do renty wobec nie spełnienia warunków związanych z przywróceniem prawa do renty ani ustalenia jej na nowo.

E. T. w apelacji szeroko opisywała swoje schorzenia, podkreślając dolegliwości endokrynologiczne i w tym zakresie przede wszystkim kwestionując opinię biegłych. Jednakże wskazała także na inne choroby i domagała się wywołania nowej opinii biegłych.

Sąd Apelacyjny w kontekście przedłożonych dodatkowych dowodów leczenia wnioskodawczyni dostrzegł konieczność uzupełnienia postępowania dowodowego poprzez ocenę niezdolności do pracy ze względu na schorzenia kardiologiczne. Nadciśnienie tętnicze było jedną z przyczyn, z powodu których komisja lekarska KRUS ustaliła całkowitą niezdolność do pracy od 30 stycznia 2014r., kwestii tej nie badał Sąd Okręgowy, nie było to przedmiotem oceny przez biegłych w sprawie VI U 950/12.

Odnośnie zaś leczenia psychiatrycznego wnioskodawczyni wyjaśniła na rozprawie apelacyjnej, że podejmowała takie leczenie w 2002 roku ale w ostatnich latach go nie kontynuowała. (k. 183as)

Z tego powodu Sąd Apelacyjny po zgromadzeniu dodatkowej dokumentacji medycznej dopuścił dowód z opinii biegłego kardiologa (k. 190 as) oraz uzupełniającej opinii diabetologa, chirurga i endokrynologa. (k. 192 as)

Biegła kardiolog prof. dr hab. Med.. H. S. w obszernie uzasadnionej opinii z 18.11.2015r. podała, że ze wskazań kardiologicznych wnioskodawczyni nie kwalifikuje się do renty rolniczej gdyż z tego tylko powodu nie jest osobą całkowicie niezdolną do pracy w gospodarstwie rolnym. Biegła wskazała, że pacjentka ma częściowo upośledzoną wydolność i sprawność fizyczną. Jej dolegliwości są spowodowane współistnieniem kilku chorób, głównie metabolicznych – cukrzycą, niedoczynnością tarczycy, znaczną otyłością, dużymi żylakami kończyn dolnych, niedokrwistością megaloblastyczną a w mniejszym stopniu nadciśnieniem. Choroby te wymagają systematycznego leczenia substytucyjnego a niedostateczne podawanie leków lub przerwy w leczeniu mogą znacznie nasilać dolegliwości i zmniejszać sprawność fizyczną. Nadciśnienie tętnicze jest ciśnieniem samoistnym, w okresie średnio zaawansowanym, bez objawów narządowych w zakresie serca – bez powiększenia lewej komory serca w badaniu ekg. Badania dodatkowe potwierdzają, że nadciśnienie tętnicze jest obecne od 20 lat, to jest raczej łagodne, chociaż jest labilne, a zwyżki ciśnienia są związane ze stanami stresowymi. (opinia k. 204-206as)

W opinii uzupełniającej biegła diabetolog po ponownym przeanalizowaniu dokumentacji lekarskiej zawartej w aktach sprawy, w tym nowej, podtrzymała swoje stanowisko zawarte w opinii głównej i nadal nie stwierdziła podstaw do orzekania niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym z przyczyn diabetologicznych. (opinia k. 211as) Również biegły specjalista chirurgii nie uznał niezdolności do pracy. (opinia k. 213as)

Biegły z zakresu kardiologii i endokrynologii po zapoznaniu się z nową dokumentacją medyczną stwierdził, że całokształt materiału dowodowego zawartego w tej dokumentacji potwierdza wcześniejszą wiedzę biegłego, że wnioskodawczyni choruje na niedoczynność tarczycy i wole guzkowe. Choroba ta trwa od co najmniej 2000 roku i z tego powodu wnioskodawczyni pozostaje pod opieką lekarza rodzinnego i endokrynologa. Biegły podtrzymał opinię stwierdzającą brak całkowitej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym z powodu tarczycy. (k. 235as)

Wnioskodawczyni nadal nie godziła się z opiniami, składając do nich zastrzeżenia. (k. 223-224,240, 250) Do pism dołączała ponownie dokumentację lekarską, w większości znajdującą się już w aktach sprawy. Analizując treść składanych zastrzeżeń uznać należy, że stanowią one polemikę z ustaleniami biegłych, opis dolegliwości odczuwanym przez wnioskodawczynię natomiast nie zawierają wniosków dowodowych ani skutecznie nie podważają ocen dokonanych przez biegłych. Apelująca przedstawiała własną ocenę stanu zdrowia.

Sąd Apelacyjny w pełni podzielić opinie biegłych, zarówno te wywołane z toku postępowania przed Sądem Okręgowym jak i sporządzone w toku rozpoznania apelacji. Opinie zawierają szczegółową analizę stanu zdrowia skarżącej, rzeczowe ustalenia i wnioski, są prawidłowo uzasadnione. Biegli zapoznali się z obszerną, uzupełnioną i aktualną dokumentacją medyczną, dysponowali wiadomościami specjalistycznymi, niezbędnymi do stwierdzenia okoliczności mających znaczenie dla oceny stanu zdrowia E. T., uwzględnili wszystkie jej schorzenia, ocenili ich wpływ na zdolność do pracy w gospodarstwie rolnym. Opinie stanowią w pełni wiarygodny środek dowodowy i dają podstawę do dokonania prawidłowych ustaleń faktycznych.

Przypomnieć należy, że ocena czy apelująca jest całkowicie niezdolna do pracy w gospodarstwie rolnym wymaga wiadomości specjalnych i musi znaleźć oparcie w dowodzie z opinii biegłych. Nie jest wystarczające stwierdzenie wnioskodawczyni, że jej zły stan zdrowia uniemożliwia jej pracę w gospodarstwie rolnym ale konieczna jest ocena biegłych pod kątem wpływu stanu zdrowia na zdolność do pracy. Prawo do renty rolniczej związane jest z całkowitą niezdolnością do pracy w gospodarstwie rolnym. Stąd niezbędna jest ocena biegłych, posiadających wiedzę specjalistyczną, adekwatną do schorzeń wnioskodawczyni, aby ocenić czy jest ona całkowicie niezdolna do pracy. Tylko biegli a nie wnioskodawczyni są uprawnieni do orzekania o niezdolności do pracy. Samo rozpoznanie schorzenia, nie jest dowodem, że powoduje ono całkowitą niezdolność do pracy. Wnioskodawczyni pozostaje pod kontrolą lekarską lekarza rodzinnego i endokrynologa. Przyjmuje przepisywane jej leki. Jej stan zdrowia nie uzasadnia oceny o całkowitej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym. Brak zatem podstaw do ustalenia jej prawa do renty rolniczej. Wbrew stawisku apelującej, biegli prawidłowo, jednoznacznie ocenili jej stan zdrowia, wnikliwie uzasadnili opinie, wykazali konieczność dalszego pozostawania pod opieką medyczną. Skoro fakty prawne, mające istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy zostały wyjaśnione z udziałem biegłych uznać należy, że postępowanie w sprawie jest wyczerpujące i wystarczające.

W tym stanie rzeczy Sąd Apelacyjny stwierdził, że zarzuty apelacyjne nie zasługują na uwzględnienie i jako bezzasadne podlegają oddaleniu. Sąd Okręgowy wydał trafne, odpowiadające prawu orzeczenie. Z tego względu na podstawie art. 385 kpc orzeczono jak w sentencji.