Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 385/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 stycznia 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Romana Mrotek

Sędziowie:

SSA Jolanta Hawryszko

SSA Beata Górska (spr.)

Protokolant:

St. sekr. sąd. Katarzyna Kaźmierczak

po rozpoznaniu w dniu 19 stycznia 2016 r. w Szczecinie

sprawy D. Z.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy

na skutek apelacji organu rentowego

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 18 lutego 2015 r. sygn. akt VII U 2159/13

1.  oddala apelację,

2.  zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. na rzecz D. Z. kwotę 120 zł (sto dwadzieścia złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

SSA Beata Górska SSA Romana Mrotek SSA Jolanta Hawryszko

Sygn. akt III AUa 385/15

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 28 października 2013 r., Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S., odmówił ubezpieczonej D. Z. prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy argumentując, że orzeczeniem komisji lekarskiej ZUS ubezpieczona została uznana za osobę zdolną do pracy.

W odwołaniu od powyższej decyzji ubezpieczona wniosła o jej zmianę poprzez przyznanie prawa do renty.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie, w całości podtrzymując stanowisko wyrażone w uzasadnieniu decyzji. Nadmienił nadto, że ubezpieczona do 30 września 2013 r. była uprawniona do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy.

Wyrokiem z dnia 18 lutego 2015 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zmienił decyzję ZUS, w ten sposób, że przyznał ubezpieczonej prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy nadal po 31 grudnia 2014 r.

Sąd Okręgowy ustalił, że D. Z., urodzona (...) r. legitymuje się wykształceniem w zawodzie cukiernika. W okresie aktywności zawodowej pracowała jako kelner, referent administracyjny, pomoc bufetowej. Od 1990 r. prowadzi działalność gospodarczą w zakresie handlu artykułami spożywczymi i przemysłowymi oraz usług gastronomicznych. Przy prowadzeniu działalności nie korzysta z długotrwałych zwolnień lekarskich.

Dalej Sąd I instancji ustalił, że w okresie od 28 września 2012 roku do 30 września 2013 roku D. Z. uprawniona była do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy. Ponowny wniosek o rentę z tytułu niezdolności do pracy z ogólnego stanu zdrowia złożyła 30 sierpnia 2013 roku.

Sąd I instancji zważył, że na dzień wydania zaskarżonej decyzji u ubezpieczonej istniały podstawy do rozpoznania:

- choroby wieńcowej III o wg CCS,

- przebytego w marcu 2012 r. ostrego zespołu wieńcowego leczonego angioplastyką i implantacją stentu do RCA,

- nadciśnienia tętniczego II o wg WHO,

- miażdżycy tętnic kończyn dolnych (2012),

- niedoczynności tarczycy po subtotalnym usunięciu chirurgicznym (całkowitym usunięciu lewego płata tarczycy i częściowym usunięciu płata prawego) oraz leczeniu jodem radioaktywnym z powodu mikroogniska raka brodawkowatego gruczołu tarczowego,

- cukrzycy typu 2 (od 2004 roku) powikłanej makroangiopatią i polineuropatią (2012)

Sąd I instancji uznał, że powyższe schorzenia, traktowane łącznie, w aktualnym stanie klinicznego zaawansowania, czynią ubezpieczoną osobą częściowo niezdolną do pracy nadal po 30 września 2013 r. do 31 grudnia 2014 r. Ubezpieczona nie jest w stanie wykonywać samodzielnie pracy w prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej w zakresie handlu i gastronomii. Wielonaczyniowa choroba wieńcowa o znacznym stopniu zaawansowania, rozpoznana w kwietniu i maju 2014 roku (10 kwietnia 2014 roku dodatnia próba dobutaminowa, 29 maja 2014 roku koronarografia) uniemożliwia obecnie leczenie operacyjne ubezpieczonej. Nadto, konieczność stosowania dużych dawek hormonu tarczycy utrudnia leczenie zachowawcze tej choroby.

W oparciu o treść art. 57 i 58 oraz art. 12 i 13 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2013r. poz. 1440 ze zm., dalej: ustawa rentowa) Sąd Okręgowy w szczecinie uznał odwołanie ubezpieczonej za uzasadnione.

Sąd I instancji zaznaczył, że przedmiotem sporu w niniejszej sprawie było to, czy ubezpieczona D. Z. w dacie wydania zaskarżonej decyzji była osobą niezdolną do pracy w rozumieniu przepisów ww. ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Organ rentowy nie kwestionował przy tym spełnienia przez ubezpieczoną pozostałych przesłanek warunkujących prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy.

Ustalenia w przedmiocie niezdolności ubezpieczonej do pracy Sąd I instancji poczynił w oparciu o analizę dokumentacji rentowej i medycznej D. Z. oraz w szczególności na podstawie przeprowadzonego w toku postępowania sądowego dowodu z opinii biegłych sądowych lekarzy specjalistów z zakresu onkologii, kardiologii, diabetologii, medycyny pracy i endokrynologii.

Opinia biegłej lekarz sądowej z zakresu onkologii wykluczyła ograniczenia zdolności do pracy wnioskodawczyni ze względu na niedoczynność tarczycy, powstałą w następstwie leczenia nowotworu tarczycy. Opinie zaś biegłych lekarzy specjalistów z zakresu kardiologii, endokrynologii, diabetologii i medycyny pracy, nie przecząc stanowisku biegłej onkolog, po dokonaniu całościowej oceny stanu zdrowia D. Z. i uwzględnieniu wszystkich jej schorzeń, wpływających wzajemnie na przebieg, stan zaawansowania oraz możliwości skutecznego leczenia, wskazywały na istnienie po 30 września 2013 r. dalszej okresowej niezdolności do pracy. Dodatkowe badania kardiologiczne, przeprowadzone w kwietniu i maju 2014 r. potwierdziły, zły stan ubezpieczonej, i dały również podstawy do rozpoznania wielonaczyniowej choroby wieńcowej, możliwej do leczenia jedynie zachowawczego. Trudności w leczeniu tej choroby, jak wskazali biegli, pogłębia konieczność stosowania dużych dawek hormonu tarczycy i spowodowany tym wzrost zapotrzebowania mięśnia sercowego na tlen, jak i współistnienie cukrzycy typu 2 powikłanej polineuropatią i makroangiopatią. Opinia biegłej lekarz sądowej specjalistki z zakresu medycyny pracy, wydana z uwzględnieniem nowych wyników badań i rozpoznanej wielonarządowej choroby wieńcowej objęła także kolejne miesiące (do 31 grudnia 2014 roku) i wskazała na istnienie znacznego stopnia zaawansowania procesu chorobowego. Zarówno treść powyższych opinii, jak i wyniki badań ubezpieczonej, zdaniem Sądu I instancji przeczyły twierdzeniom organu rentowego o poprawie stanu jej zdrowia ubezpieczonej po okresie pobierania renty z tytułu niezdolności do pracy.

Sąd Okręgowy podkreślił, że opinie sporządzone w toku niniejszego postępowania wydane zostały przez biegłych sądowych - specjalistów posiadających wieloletnią praktyką zawodową, cieszących się dużym autorytetem, po uprzednio przeprowadzonym badaniu ubezpieczonej oraz analizie treści wcześniejszej dokumentacji lekarskiej dotyczącej jej schorzeń. Opinie te, w ocenie Sądu I instancji były logiczne i spójne, a wnioski w nich zawarte prawidłowo uzasadnione.

Zdaniem Sądu I instancji organ rentowy nie przedstawił okoliczności pozwalających na stwierdzenie, że stan zdrowia ubezpieczonej umożliwia jej wykonywanie pracy zarobkowej przy dotychczas wykonywanej działalności gospodarczej w zakresie handlu i gastronomii. Zdaniem Sądu Okręgowego zarzuty PKL formułowane w pismach procesowych nie znajdują oparcia w zgromadzonym materiale dowodowym.

Sąd Okręgowy zaznaczył, że rozstrzygające w sprawie opinie biegłych z zakresu kardiologii, diabetologii, endokrynologii i medycyny pracy były kategoryczne, konkretne i spójne z pozostałym materiałem dowodowym, a tym samym zdaniem sądu potwierdzały, że stopień zaawansowania schorzeń, na jakie cierpi D. Z. oraz trudności w ich leczeniu, nie pozwalają aktualnie na wykonywanie pracy zgodnej z posiadanym wykształceniem i nabytymi umiejętnościami.

Odnosząc się do zarzutów organu rentowego, Sąd I instancji podkreślił, że pozostawanie w aktywności zawodowej pomimo postępującego schorzenia, nie może stanowić przeszkody w przyznaniu prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, co znajduje potwierdzenie w bogatym orzecznictwie Sądu Najwyższego. Dodatkowo świadczenie przez wnioskodawczynię pracy, na co powoływał się organ rentowy, nie odpowiada typowemu wysiłkowi fizycznemu, związanemu z prowadzeniem sklepu spożywczego. Wnioskodawczyni zatrudnia w tym celu kilku pracowników, a w rzeczywistości prowadzeniem sklepu zajmuje się jej syn. Praca ubezpieczonej sprowadza się zaś do prowadzenia dokumentacji związanej z funkcjonowaniem sklepu i stąd też wynika kontynuacja aktywności zawodowej i brak konieczności korzystania przy leczeniu i diagnostyce z czasowej niezdolności do pracy. Stopień zaawansowania schorzeń kardiologicznych wnioskodawczyni zupełnie zaś wyklucza wykonywanie przez nią średnio-ciężkiej pracy typowej dla prowadzenia sklepu – przywożenia towaru, jego rozpakowywania, czy długotrwałego stania za ladą.

Na zakończenie, Sąd Okręgowy wskazał, że istotnie, ubezpieczona przedłożyła wyniki badań – próby dobutaminowej i koronarografii – dopiero w toku postępowania, jednakże przy wydawaniu zaskarżonej decyzji organ rentowy dysponował innymi dowodami zaawansowania choroby wieńcowej. Wyniki przedłożone w toku postępowania sądowego jedynie potwierdziły, że stan zdrowia ubezpieczonej nie uległ poprawie także po kilkumiesięcznym okresie, jaki upłynął od zakończenia pobierania przez ubezpieczoną świadczenia rentowego i uzasadniały przyznanie prawa do renty na dłuższy okres, niż początkowo przyjęli biegli.

Apelację od powyższego wyroku wniósł organ rentowy. Zaskarżając rozstrzygnięcie w całości, zarzucił mu:

- naruszenie prawa materialnego poprzez błędną jego wykładnię, a mianowicie art. 57 ust. 1 pkt 1 w zw. z art. 12 ust. 3 i art. 13 ustawy rentowej, poprzez przyjęcie, że wnioskodawczyni jest nadal częściowo niezdolna do pracy, a tym samym ma prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy nadal do 31 grudnia 2014 r.

- błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, a mający wpływ na jego treść polegający na przyjęciu, że D. Z. jest częściowo niezdolna do pracy zgodnie ze swoimi kwalifikacjami, co spowodowało przyznanie ubezpieczonej prawa do renty z tego tytułu.

W uzasadnieniu apelacji organ rentowy wskazał, że opinie biegłych wydane w toku postępowania nie uzasadniają i nie dają podstaw do orzeczenia częściowej niezdolności do pracy. Ustalono bowiem, że ubezpieczona na dzień wydania decyzji nie prezentowała odchyleń w stanie przedmiotowym i nie przedstawiała badań dodatkowych wskazujących że istniejące schorzenia naruszały jej sprawność funkcjonalną. Choroba niedokrwienna serca była stabilna, nie obserwowano zaburzeń kurczliwości, wskazano na dobrą frakcję wyrzutową. Od czasu hospitalizacji w 2012 r. ubezpieczona nie wymagała pogłębienia diagnostyki kardiologicznej. Stan był bowiem stabilny, tarczyca w okresie eutyreozy, choroba nowotworowa w okresie remisji, przebyte leczenie onkologiczne nie powodowało ograniczeń w zarobkowaniu. Orzekano także wydolność oddechową, sprawność intelektualną i ruchową oraz dobrą siłę mięśniową kończyn.

Apelujący ponadto podniósł, odnosząc się do treści art. 12 i 13 ustawy rentowej, że nawet całkowite odsunięcie pracownika od wykonywania dotychczasowego zatrudnienia w wyuczonym zawodzie przy zachowaniu przezeń możliwości podjęcia innego zajęcia, nie oznacza niezdolności do pracy. Dopiero zmiana zawodu w ramach posiadanych kwalifikacji i brak rokowań odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu stanowi podstawę przyznania uprawnień rentowych. Przy czym skarżący na poparcie stanowiska wskazał orzecznictwo Sądu Najwyższego.

Mając na uwadze powyższą argumentację, apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania oraz zasądzenie od ubezpieczonej na rzecz organu rentowego kosztów procesu według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację ubezpieczona wniosła o jej oddalenie oraz zasądzenie od organu rentowego na jej rzecz kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych. Ubezpieczona zaznaczyła, że w pełni podziela ustalenia poczynione przez Sąd i instancji, a także aprobuje opinie biegłych sporządzone w sprawie.

Sąd Apelacyjny rozważył co następuje.

Apelacja organu rentowego nie zasługiwała na uwzględnienie W ocenie Sądu Apelacyjnego, rozstrzygnięcie sądu I instancji jest prawidłowe. Sąd Okręgowy właściwie przeprowadził wnikliwe postępowanie dowodowe, w żaden sposób nie uchybiając przepisom prawa procesowego oraz dokonał wszechstronnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, w konsekwencji prawidłowo ustalając stan faktyczny sprawy. Sąd Odwoławczy podzielił ustalenia i rozważania prawne Sądu Okręgowego, rezygnując jednocześnie z ich ponownego szczegółowego przytaczania (por. wyroki Sądu Najwyższego z 5 listopada 1998 r. I PKN 339/98, OSNAPiUS 1999/24 poz. 776, z 22 lutego 2010 r. I UK 233/09, Lex nr 585720).

Zgodnie z treścią art. 12 ustawy niezdolna do pracy jest osoba, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje jej odzyskania po przekwalifikowaniu, przy czym częściowo niezdolną jest osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji. Stosownie zaś do treści art. 13 ustawy przy ocenie stopnia i trwałości niezdolności do pracy oraz rokowania co do odzyskania zdolności do pracy uwzględnia się: stopień naruszenia sprawności organizmu oraz możliwości przywrócenia niezbędnej sprawności w drodze leczenia lub rehabilitacji; możliwość wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy oraz celowość przekwalifikowania zawodowego biorąc pod uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne.

W świetle przytoczonych przepisów, mając na uwadze, że przedmiotem sporu w niniejszej sprawie pozostawało, czy D. Z. w dacie wydania zaskarżonej decyzji była osobą niezdolną do pracy w rozumieniu przepisów ustawy rentowej oraz fakt, że organ rentowy nie kwestionował spełnienia przez ubezpieczoną pozostałych przesłanek warunkujących prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy, ustalenie spornych okoliczności wymagało specjalnych wiadomości medycznych, którymi sąd nie dysponował. Słusznie więc Sąd I instancji przeprowadził dowód z opinii biegłych sądowych, lekarzy specjalistów o specjalnościach właściwych do schorzeń ujawnionych u ubezpieczonej, tj. onkologii, kardiologii, diabetologii, medycyny pracy i endokrynologii, a także specjalisty z zakresu medycyny pracy. Należy przy tym mieć na uwadze, że specyfika dowodu z opinii biegłego wyraża się w tym, sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez sąd, który nie posiada wiadomości specjalnych, tylko w zakresie zgodności z zasadami logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej. Kryteria oceny tego rodzaju dowodu stanowią również poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania sformułowanego w niej stanowiska oraz stopień stanowczości wyrażonych tez. Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Opinia biegłego podlega ocenie zgodnie z art. 233 § 1 k.p.c., ale na podstawie właściwych dla jej przymiotu kryteriów. Gdyby w rezultacie tej oceny wnioski biegłego nie przekonały sądu, instrumentem pozwalającym na wyjaśnienie kwestii wymagających wiadomości specjalnych może być zażądanie od biegłego dodatkowych informacji, bądź dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego lub zespołu biegłych. Biegli rozpoznali u ubezpieczonej wielonaczyniową chorobę wieńcową, stan po ostrym zespole wieńcowym z implantacją stentu do PTW w 2012 r., cukrzycę typu 2 powikłaną makroangiopatią i polineuropatią, nadciśnienie tętnicze, miażdżycę tętnic kończyn dolnych, niedoczynność tarczycy po subtotalnej tyreoidektomii i leczeniu jodem radioaktywnym z powodu raka brodawkowatego tarczycy, miażdżycą uogólnioną. Rozpoznane schorzenia czynią ubezpieczoną nadal częściowo niezdolną do pracy po 30 września 2013 r. do 31 grudnia 2014 r. Wielonaczyniowa choroba wieńcowa o znacznym stopniu zaawansowania, potwierdzona dodatnią próbą dobutaminową, uniemożliwia obecnie leczenie operacyjne ubezpieczonej. Nadto, konieczność stosowania dużych dawek hormonu tarczycy utrudnia leczenie zachowawcze. Należy nadmienić, że zgodnie z opinią biegłej onkolog, sama niedoczynność tarczycy, powstała w następstwie leczenia nowotworu tarczycy nie powoduje ograniczenia zdolności do pracy. Całościowy obraz kliniczny schorzeń nie pozostawiał jednak wątpliwości co do istotnego wpływu schorzeń ubezpieczonej na jej zdolność do pracy. Istotne przy tym znaczenie miały dla potwierdzenia tej okoliczności badania kardiologiczne wykonane w kwietniu i maju 2014 r., które wyraźnie potwierdziły zły stan kardiologiczny i rzuciły dodatkowe światło na możliwość przekwalifikowania i rokowania, co do okresu trwania niezdolności do pracy ubezpieczonej. Słusznie więc Sąd Okręgowy zaznaczył, że wnioski opinii wydanych przez biegłych jednoznacznie przeczą twierdzeniom organu rentowego, jakoby stan zdrowia ubezpieczonej się poprawił po okresie pobierania przez nią renty.

Sąd Apelacyjny w całości podziela stanowisko Sądu I instancji, w kwestii wiarygodności i przydatności opinii sporządzonych w toku postępowania. Opinie wydane zostały przez biegłych sądowych - specjalistów posiadających wieloletnią praktyką zawodową, cieszących się dużym autorytetem, po uprzednio przeprowadzonym badaniu powódki oraz analizie treści wcześniejszej dokumentacji lekarskiej dotyczącej ubezpieczonej. Opinie te są logiczne i spójne, a wnioski w nich zawarte prawidłowo uzasadnione. W ocenie Sądu Odwoławczego, w niniejszej sprawie nie zaszła konieczność uzupełniania materiału dowodowego zebranego przez Sąd I instancji, bowiem wszystkie okoliczności istotne dla merytorycznego rozstrzygnięcia sprawy zostały wyjaśnione.

Sąd Apelacyjny zaznacza nadto, że zarzuty wniesione przez organ rentowy do opinii biegłych miały charakter wyłącznie polemiczny i sprowadzały się do kwestionowania oceny biegłych w przedmiocie wpływu schorzeń ubezpieczonej na jej zdolność do pracy.

Dodatkowo Sąd Apelacyjny podkreśla, że przedstawione przez ubezpieczoną badania dodatkowe (10 kwietnia 2014 roku dodatnia próba dobutaminowa, 29 maja 2014 roku koronarografia), nie mają waloru nowych okoliczności w sprawie, ponieważ jedynie potwierdzają stopień zaawansowania schorzeń. Nadto jak wskazał już Sąd I instancji, przy wydawaniu zaskarżonej decyzji organ rentowy dysponował innymi dowodami zaawansowania choroby wieńcowej ubezpieczonej. Wyniki przedłożone w toku postępowania sądowego jedynie potwierdzały, że stan zdrowia ubezpieczonej nie uległ poprawie także po kilkumiesięcznym okresie, jaki upłynął od zakończenia pobierania przez ubezpieczoną świadczenia rentowego.

Na zakończenie, w odpowiedzi na zarzut skarżącego, jakoby Sąd Okręgowy nie wziął pod uwagę poziomu kwalifikacji ubezpieczonej, należy wskazać, że przez ponad 20 lat ubezpieczona prowadziła działalność gospodarczą w zakresie handlu i gastronomii. Biegli nie mieli wątpliwości, że w obecnym stanie zaawansowania schorzeń (w szczególności trudności w leczeniu) świadczenie tego typu pracy przez ubezpieczoną jest niemożliwe. Jak wskazała biegła z zakresu medycyny pracy – „Badana jest zdolna do prowadzenia działalności gospodarczej, pod warunkiem, że sama w tej działalności nie będzie pracować”. Nie można zatem w świetle powyższego uznać, że ubezpieczona może osobiście świadczyć pracę zgodną ze swoimi kwalifikacjami. Przy tym sam fakt świadczenia pracy stosownie do ograniczonych możliwości, nie może stanowić podstawy do odmowy ubezpieczonej spornego świadczenia.

Mając na względzie przedstawioną argumentację, sąd apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację (punkt 1).

O kosztach zastępstwa procesowego Sąd Apelacyjny orzekł zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik postępowania, na podstawie art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. w związku z art. 99 k.p.c. i w związku z art. 108 § 1 k.p.c. Wysokość kosztów ustalono w oparciu o § 2 ust. 1 punkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (j. t. Dz. U. z 2013 r., poz. 461)(punkt 2).

SSA Beata Górska SSA Romana Mrotek SSA Jolanta Hawryszko