Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Ka 105/16

WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ

POLSKIEJ

Dnia 12 kwietnia 2016 r.

Sąd Okręgowy w Białymstoku, VIII Wydział Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący SSO Marzanna Chojnowska
Sędziowie SO Dariusz Niezabitowski – spr.

SO Wiesław Oksiuta

Protokolant Aneta Chardziejko

przy udziale Prokuratora Małgorzaty Zińczuk

po rozpoznaniu w dniu 12.04.2016 r.

sprawy Z. B. oskarżonego z art. 233 § 1 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Białymstoku

z dnia 1 grudnia 2015 r. sygn. akt XV K 1346/14

I.  Zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy.

II.  Zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 120 (stu dwudziestu) złotych tytułem opłaty za II instancję i obciąża go pozostałymi kosztami procesu za postępowanie odwoławcze w kwocie 20 (dwudziestu) złotych.

UZASADNIENIE

Z. B. został oskarżony o to, że:

- w dniu 12.03.2014 roku w B., będąc pouczonym o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań, w związku z prowadzonym postępowaniem przygotowawczym Prokuratury (...) o sygn. akt 6 Ds. 2553/13/IV w czasie przesłuchania na Komisariacie (...) Policji w B. zeznawał nieprawdę co do faktu podpisania porozumienia w sprawie spłaty zadłużenia z dnia 04.09.2012 roku zawartego pomiędzy L. M. a A. (...) w B., w sytuacji gdy zeznania te miały służyć jako dowód w prowadzonym postępowaniu przygotowawczym,

tj. o czyn z art. 233 § 1 k.k.

Sąd Rejonowy w Białymstoku wyrokiem z dnia 1 grudnia 2015 roku uznał oskarżonego za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i za to skazał go na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności.

Na mocy art. 69 § 1 i 2 k.k., art. 70 § 1 pkt 1 k.k. wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił na okres próby wynoszący 2 lata.

Zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 120 złotych tytułem opłaty i obciążył go pozostałymi kosztami sądowymi w kwocie 743 złotych.

Apelację od przedmiotowego orzeczenia złożył obrońca oskarżonego, zaskarżając je w całości i na podstawie art. 438 pkt 2 zarzucił mu:

- obrazę przepisów postępowania, mającą wpływ na treść zaskarżonego wyroku, a to art. 414 § 1 k.p.k. w zw. z art. 17 § 1 pkt 2 k.p.k. w zw. z art. 6 k.p.k. polegającą na skazaniu Z. B. za przestępstwo stypizowane w art. 233 § 1 k.k., podczas gdy złożył on w postępowaniu przygotowawczym fałszywe zeznania w charakterze świadka mimo, iż powinien zostać przesłuchany w charakterze podejrzanego, co było realizacją jego prawa do obrony i stanowi kontratyp wyłączający przestępność czynu.

W oparciu o powyższy zarzut skarżący domagał się uniewinnienia oskarżonego od zarzucanego mu czynu.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego, wobec nietrafności wyrażonych w niej argumentów, nie zasługiwała na uwzględnienie.

W wyniku kontroli odwoławczej zaskarżonego orzeczenia Sąd Okręgowy doszedł do przekonania o słuszności dokonanej przez Sąd I instancji oceny dowodów, wywiedzionych na ich podstawie ustaleń faktycznych, oceny prawnej zachowania oskarżonego, jak i wymierzonej względem niego sankcji karnej. Sąd Rejonowy żadną miarą nie dopuścił się obrazy przepisów postępowania wskazanych w petitum apelacji, słusznie uznając, iż w okolicznościach niniejszej sprawy, Z. B. jest winien zarzuconego mu czynu.

Wywiedziona skarga odwoławcza koncentrowała się na próbie zakwestionowaniu odpowiedzialności oskarżonego z art. 233 § 1 k.k.. Zdaniem jej autora bowiem, będąc przesłuchiwanym w dniu 12 marca 2014 w sprawie sygn. akt 6 Ds. 2353/13/IV, Z. B. nie mógł w w/w dacie występować w roli procesowej świadka, gdyż jako osoba podejrzana w tymże postępowaniu działał w ramach ustawowego kontratypu opartego o treść art. 6 k.p.k, art. 74 § 1 k.p.k. i art. 175 k.p.k. wyłączającego bezprawność czynu.

W ocenie Sądu Okręgowego, podnoszona argumentacja jakkolwiek co do zasady może być uznana za słuszną, tym nie mniej jednak w układzie procesowym niniejszej sprawy nie mogła mieć zastosowania.

Niewątpliwie działanie w ramach prawa do obrony może stanowić okoliczność wyłączającą bezprawność czynu polegającego na złożeniu fałszywych zeznań. Wielokrotnie Sąd Najwyższy w swoim orzecznictwie – powoływanym także
w uzasadnieniu apelacji podkreślał, iż nie ponosi odpowiedzialności karnej z art. 233 § 1 k.k. osoba, która przesłuchana została w charakterze świadka wbrew wynikającemu z art. 313 § 1 k.p.k. nakazowi przesłuchania jej jako podejrzanego. Podobnie w wyroku z dnia 21 listopada 2014 roku w sprawie sygn. akt III K 348/14 tenże Sąd Najwyższy uznał, iż podejrzany nigdy nie odpowiada za występek fałszywych zeznań z art. 233 § 1 k.k. Wyłączenie bezprawności dotyczy również każdych zeznań złożonych w toku przesłuchania w charakterze świadka dotyczących jego zachowania stanowiącego przestępstwo, co jest realizacją prawa do obrony (Lex nr 1545153).

Jest to ugruntowany w orzecznictwie pogląd, którego Sąd Odwoławczy absolutnie nie podważa.

Oceniając trafność argumentacji apelującego, należy jednak w pierwszej kolejności przypomnieć, kiedy następuje przekształcenie postępowania prowadzonego w sprawie (in rem) w postępowanie skierowane przeciwko określonej osobie (in personam). Z tym bowiem momentem osoba formalnie staje się podejrzanym w rozumieniu procesowym.

Zgodnie z art. 313 § 1 k.p.k. ma to miejsce wówczas, gdy zebrane przez organ ścigania i utrwalone w sposób przewidziany prawem procesowym materiały dowodowe w dostateczny sposób wskazują, że owa osoba dopuściła się przestępstwa. Konsekwencją powyższego stanu rzeczy jest konieczność wydania postanowienia o przedstawieniu wobec takiej osoby zarzutów. Natomiast w dochodzeniu, w którym nie jest wymagane sporządzenie takiego postanowienia, przesłuchanie osoby podejrzanej zaczyna się od powiadomienia jej o treści zarzutu wpisanego do protokołu przesłuchania i od chwili jego rozpoczęcia, osoba ta uważana jest za podejrzanego. (tak: komentarz do art. 313 § 1 kodeksu postępowania karnego Sławomir Steinborn).

Nie jest zatem absolutnie tak jak próbuje to wywodzić obrońca, iż to już sam kształt (treść) zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa decyduje o konieczności traktowania osoby w nim wskazanej - jako potencjalny sprawca - od chwili złożenia takiego zawiadomienia, jako podejrzanego w sensie procesowym. Tak zatem pozostaje w oczywistym błędzie skarżący kreując taki oto stan rzeczy, zgodnie z którym wobec faktu, że to Z. B. został wskazany w zawiadomieniu o możliwości popełnienia przestępstwa jako osoba, która mogła się dopuścić czynów z art. 286 § 1 kk bądź z art. 270 § 1 kk na szkodę L. M. (k.2-8), winien od samego początku być on traktowany jako podejrzany, a zatem nie mógł zostać w tymże postępowaniu wszczętym sprawie 6 Ds. 2553/13/IV zostać przesłuchany w charakterze świadka.

Decydujące znaczenie dla statusu Z. B. w chwili złożenia przez niego zeznań, a więc i ewentualnej odpowiedzialności oskarżonego w niniejszej sprawie ma bowiem nie treść wniesionego zawiadomienia o przestępstwie, lecz treść postanowienia o wszczęciu postępowania w sprawie 6 Ds. 2353/13/IV, w którym oskarżony został w dniu 12.03.2014 roku przesłuchany w charakterze świadka, zwłaszcza zaś wskazany w nim przedmiot owego postępowania. W świetle decyzji procesowej Prokuratora z dnia 2.01.2014 roku (k. 221) nie może być najmniejszych wątpliwości, iż następstwem złożonego w dniu 6.11.2013 roku zawiadomienia o przestępstwie stało się wszczęcie dochodzenia, ale jedynie w sprawie czynu z art. 270 § 1 kk, polegającego na : podrobieniu w bliżej nieokreślonym czasie, nie później jednak niż do dnia 6 listopada 2012 roku, w bliżej nieokreślonym miejscu przez n/n osobę podpisu Z. B. na porozumieniu w sprawie spłaty zadłużenia z dnia 4 września 2013 roku pomiędzy L. M., a A. (...) w B..

Jak wskazano wyżej, w myśl art. 313 § 1 k.p.k. jedynie w sytuacji zebrania wystarczających dowodów uzasadniających postawienie zarzutów następuje zmiana statusu osoby ze świadka na podejrzanego. Wyłącznie zatem przesłuchanie w takiej sytuacji osoby w charakterze świadka, zamiast podejrzanego, byłoby dopiero naruszeniem nakazu z art. 313 § 1 k.p.k.

W świetle dotychczasowych rozważań należy sobie zatem postawić dwa zasadnicze pytania. Pierwsze z nich winno odpowiadać na kwestię, czy na datę czynności procesowej, tj. przesłuchania Z. B. w dniu 12 marca 2014 roku w okolicznościach prowadzonego postępowania pod sygnaturą 6 Ds. 2353/13/IV zgromadzono dostateczne dowody, które dawały podstawę do tego, aby przedstawić wymienionemu zarzut. Inaczej mówiąc, czy w chwili przesłuchania go jako świadka, Z. B. winien występować już w innej roli procesowej – podejrzanego, zgodnie z art. 313 § 1 k.p.k, a zatem w toku składania zeznań mógł skutecznie powoływać się na tzw. prawo do obrony. Drugie zaś z nich, jak się wydaje bardziej zasadnicze winno odnosić się do zagadnienia, czy oskarżony zważywszy przede wszystkim przedmiot postępowania 6 Ds. 2353/13/IV mógł obiektywnie w ogóle zostać podejrzanym, a w konsekwencji uznanym za sprawcę owego czynu.

W pierwszej ze wskazanych wyżej kwestii przeprowadzona kontrola odwoławcza doprowadziła do wniosku, iż stan dowodowy w/w dochodzenia na chwilę przesłuchania Z. K. w dniu 12.03.2014 roku absolutnie nie dawał podstaw do odstąpienia od przesłuchania go w charakterze świadka, w konsekwencji czego nie sposób przyjąć, iż procedowanie w tejże dacie nastąpiło z naruszeniem art. 313 § 1 k.p.k.

Jak wynika ze zgromadzonego materiału dowodowego na tę datę organ procesowy nie dysponował bowiem kluczowym dowodem pozwalającym na ustalenie rzeczywistego autora podpisu złożonego na porozumieniu z dnia 4 września 2013 roku (k. 33-34), tj. opinią biegłego z zakresu kryminalistycznych badań dokumentów. Ekspertyza owa została sporządzona bowiem dopiero w dniu 10 czerwca 2014 roku, a zatem już po przesłuchaniu Z. K. w charakterze świadka.

Na datę 12 marca 2014 roku brak było zatem dowodów, uzasadniających podejrzenie popełnienia przez Z. B. czynu objętego postępowaniem o wszczęciu dochodzenia tj. podrobienia podpisu na porozumieniu z dnia 4.09.2012 roku. W konsekwencji, przesłuchanie oskarżonego w charakterze świadka w postępowaniu 6 Ds. 2353/13/IV nie stało w sprzeczności z art. 313 § 1 k.p.k. Tak zatem wbrew twierdzeniom obrońcy, złożone przez podsądnego wówczas zeznania, w których niezgodnie z rzeczywistością stwierdził on, iż nie podpisał przedmiotowego porozumienia, nie mogą być uznane za realizację prawa do obrony przysługującego osobie podejrzanej.

W kontekście podniesionego przez obrońcę zarzutu, należało także ocenić, czy
z uwagi na przedmiot postępowania w sprawie sygn. akt 6 Ds. 2353/13/IV Z. B. można byłoby obiektywnie w ogóle przypisać przestępne działanie opisane w postanowieniu o wszczęciu dochodzenia. Przeprowadzona kontrola odwoławcza oraz pozyskane na etapie postępowania odwoławczego dodatkowe dowody z dokumentów (k. 221-222) utwierdzają w przekonaniu, iż oskarżony nie mógłby nigdy uzyskać statusu podejrzanego w tymże postępowaniu.

Przypomnieć należy, iż postanowieniem z dnia 2 stycznia 2014 roku zostało wszczęte dochodzenie w sprawie przestępstwa z art. 270 § 1 k.k. tj. podrobienia przez nieznaną osobę podpisu Z. B. na porozumieniu w sprawie spłaty zadłużenia z dnia 4 września 2012 roku zawartym pomiędzy L. M. a A. (...)w B..

W dniu 14 marca 2014 roku, będąc słuchanym w charakterze świadka Z. B. zaprzeczył, aby podpisał ów dokument. Tymczasem treść opinii grafologicznej potwierdziła, iż podpis złożony na porozumieniu w sprawie spłaty zadłużenia należał do Z. B.. Dowód ten zatem w sposób niebudzący wątpliwości potwierdził, iż podpis nie został podrobiony, lecz własnoręcznie nakreślony przez oskarżonego. Powyższe skutkowało umorzeniem postępowania postanowieniem w dniu 26 czerwca 2014 roku na zasadzie art. 17 § 1 k.p.k. wobec ustalenia, że czynu nie popełniono.

Przyjęcie zatem w przytoczonych wyżej okolicznościach, iż we wskazanym wyżej dochodzeniu 6 Ds. 2353/13/IV oskarżony na jakimkolwiek jego etapie mógłby uzyskać status podejrzanego o popełnienie tego czynu, byłoby w ocenie Sądu Odwoławczego równoznaczne z przyjęciem takiego oto absurdalnego stanu rzeczy, który statuowałby jego odpowiedzialność za podrobienie swojego własnego podpisu.

Złożone przez Z. B. w dniu 12.03.2013 roku zeznania w postępowaniu 6 Ds. 2353/13/IV (ich treść), nie mogą zatem zostać uznane za realizację obowiązujących w procesie karnym gwarancji i praw podejrzanego, czyli ochronę przed odpowiedzialnością karną przez kontratyp działania we własnej obronie. Już samo sformułowanie zarzutu z art. 270 § 1 k.k. wskazuje, iż oskarżony z przyczyn obiektywnych nigdy nie mógłby być przesłuchany w charakterze podejrzanego w sprawie podrobienia podpisu na dokumencie, który własnoręcznie nakreślił.

Nie znajdując zatem w oparciu o całokształt przedstawionych wyżej rozważań postaw do podzielenia zarzutu środka odwoławczego, Sąd Okręgowy utrzymał zaskarżony wyrok wobec oskarżonego w mocy.

O opłatach za II instancję rozstrzygnięto na mocy art. 8 w zw. z art. 2 ust 1 pkt 2 ustawy z dnia 23.06.1973 roku o opłatach w sprawach karnych ( Dz.U. Nr 27, poz. 152). O kosztach postępowania odwoławczego, Sąd Okręgowy orzekł na podstawie
art. 636 § 1 k.p.k