Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 861/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia

26 czerwca 2014 r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący

SSO Janusz Kasnowski

Protokolant

sekr. sądowy Tomasz Rapacewicz

po rozpoznaniu w dniu 26 czerwca 2014r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa J. K.

przeciwko Klubowi (...) w B.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 19 lipca 2013 r.

sygn. akt. I C 765/13

I/ oddala apelację,

II/ zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 600 zł (sześćset) tytułem

zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

sygn. akt: II Ca 861/13

UZASADNIENIE

Powód J. K. wniósł o zasądzenie od Klubu (...) w B. na swoją rzecz kwoty 8.088 zł wraz z ustawowymi odsetkami od kwoty 6.088,50 zł liczonymi od 29 września 2012 r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 2.000 zł od 23 listopada 2012 r. do dnia zapłaty oraz kosztów procesu. W uzasadnieniu podał, że w dniu 14 lipca 2012 r. pozwany zlecił mu rekonstrukcję z powierzonego materiału łodzi typu G.. Powód wykonał zasadniczą część dzieła i przedstawił je do odbioru w dniu 22 września 2012 r. Wykonane dzieło nie był przez pozwanego kwestionowane, przyjął on fakturę i zaakceptował przedstawioną kwotę. W dniu 15 października 2012 r. powód wykończył dzieło zgodnie z ustaleniami i przedstawił je pozwanemu do odbioru. Pozwany nie odebrał dzieła. Pismem z dnia 24 października 2012 r. powód wezwał pozwanego do zapłaty, lecz bezskutecznie.

Nakazem zapłaty wydanym w postępowaniu upominawczym w dniu 15 stycznia 2013r. Referendarz Sądowy w Sądzie Rejonowym w Bydgoszczy orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

Pozwany wniósł sprzeciw od powyższego nakazu zarzucając brak uzgodnień stron w zakresie wynagrodzenia należnego powodowi za wykonane prace, jak również brak umocowania do składania oświadczeń woli w imieniu pozwanego przez A. M. prowadzącego rozmowy z powodem. Pozwany wskazał też, że powód nie przedstawił, w jaki sposób wyliczył podane wynagrodzenie, a zatem nie mogło ono zostać zweryfikowane, a podana kwota jest rażąco zawyżona.

Sąd Rejonowy w Bydgoszczy wyrokiem z dnia 19 lipca 2013 r. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 6.088,50 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 30 września 2012 r. do dnia zapłaty (punkt 1), oddalił powództwo w pozostałej części (punkt 2) oraz zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 833,50 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (punkt 3).

Z ustaleń faktycznych poczynionych przez Sąd pierwszej instancji wynikało, że Klub (...) w B. zaangażował się w 2012 r. w uczestnictwo w obchodach rocznicy powstania K. (...). W ramach tej imprezy klub zamierzał zorganizować spływ B. tradycyjnymi łodziami typu G.. W tym celu pozwany wystąpił z wnioskiem o dotację do Urzędu Miasta B., którą otrzymał w kwocie około 9 000 - 10 000 zł. Miała być ona przeznaczona na zakup historycznych strojów flisaków oraz na wykonanie rekonstrukcji łodzi. Dotacja powinna być rozliczona przez pozwanego do 15 października 2012 r. Początkowo rekonstrukcja miała odbywać się w ramach wolontariatu. Klub zamierzał odtworzyć łódź własnymi siłami. Nadzór merytoryczny i techniczny nad rekonstrukcją społecznie miał sprawować powód. Jednakże grupa rekonstrukcyjna została rozwiązana. Wówczas powstało ryzyko, że klub nie zdoła rozliczyć otrzymanej dotacji, co groziło koniecznością zwrotu środków. W tej sytuacji w lipcu 2012 r. pozwany zlecił powodowi zawodowo trudniącemu się tego typu działalnością rekonstrukcję łodzi. Osobą prowadzącą rozmowy ze strony pozwanego był A. M., członek zarządu i kierownik klubu, który był upoważniony wówczas do reprezentowania klubu i zaciągania zobowiązań, a nadto działał za aprobatą ówczesnego prezesa klubu W. P. oraz członka zarządu L. G.. Zgodnie z zawartą przez strony ustną umową wynagrodzenie powoda zostało uzależnione od czasu potrzebnego na wykonanie dzieła. Zakres uzgodnionych wówczas prac nie obejmował konserwacji łodzi i drobnych prac wykończeniowych. Powód wykonywał prace rekonstrukcyjne około 2,5 miesiąca. Zajęło to 176 roboczogodzin. W dniu 22 września 2012 r. powód zakończył umówione dzieło, składając u pozwanego fakturę VAT na kwotę 6 088,50 zł, która została odebrana przez upoważnioną do tego osobę. Wynagrodzenie obejmowało nakład pracy i koszty zakupu materiałów potrzebnych do wykonania dzieła poza dostarczoną przez pozwanego tarcicą. W międzyczasie tj. w dniu 01 sierpnia 2012 r. zmienił się zarząd klubu. W dniu 20 września 2012 r. A. M. przestał być kierownikiem klubu. Nowy zarząd zakwestionował wynagrodzenie żądane przez powoda. Pismem z dnia 24 października 2012 r. powód wezwał pozwanego do zapłaty wynagrodzenia za dzieło. Pozwany dotychczas nie odebrał łodzi od powoda. W dniu 14 listopada 2012 r. powód wystawił pozwanemu fakturę nr (...) na kwotę 2.000 zł, która obejmowała prace końcowe przy rekonstrukcji G. i doręczył ją listem poleconym pozwanemu w dniu 19 listopada 2012 r. Pismem z 26 listopada 2012 r. pozwany wezwał powoda do niezwłocznego wydania łodzi G., powołując się na swoje uprawnienia jako właściciela łodzi. Dotacja została rozliczona.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów, zeznań świadków i powoda oraz częściowo w oparciu o zeznania członków zarządu pozwanego.

Przechodząc do oceny prawnej tych ustaleń Sąd Rejonowy wskazał, że powództwo częściowo zasługiwało na uwzględnienie, tj. w części obejmującej wykonanie zasadniczego dzieła.

Sąd pierwszej instancji za niezasadny uznał zarzut braku uprawnień A. M. do reprezentowania klubu i zaciągania w jego imieniu zobowiązań, albowiem jak wynikało z zeznań świadków, a nawet obecnego prezesa zarządu, osoba ta do dnia 2 sierpnia 2012 r. była umocowana w powyższym zakresie i jako kierownik klubu i członek zarządu mogła działać samodzielnie. Potwierdza to odpis z KRS pozwanego, z którego wynika, że dla ważności oświadczenia o wydatkowaniu środków finansowych lub zaciągania zobowiązań majątkowych uprawnieni są przez zarząd klubu: prezes, wiceprezesi, sekretarz, kierownik klubu oraz główny księgowy.

Sąd Rejonowy nie podzielił również drugiego z zarzutów pozwanego, że wynagrodzenie, którego domaga się powód nie zostało przez strony uzgodnione, a nadto żądana przez powoda kwota jest rażąco wygórowana. Strony przyjęły, że wynagrodzenie będzie miało charakter wynikowy i zależeć będzie od nakładu pracy powoda. Przed rozpoczęciem prac trudno je było oszacować z uwagi na nietuzinkowy charakter działa. Stąd w realiach niniejszej sprawy zastosowanie znajduje art. 628 § 1 k.c., który wyznacza podstawy do ustalenia wynagrodzenia za wykonane dzieło. Po przytoczeniu tego przepisu Sąd stwierdził, że wynagrodzeni wynikające z pierwszej faktury wystawionej przez powoda na kwotę 6.088,50 zł nie było wygórowane i uwzględniało nakład pracy powoda. Taki wniosek Sąd pierwszej instancji wyprowadził z zeznań świadka A. M. i A. T., którzy podali, że w 2012 r. koszt zakupu nowej łodzi typu G. w U. pod K. wynosił ok. 10.000 – 12.000 zł. Z kolei klub w 2006 r. zakupił już dwie używane łodzie tego typu za kwotę 6 000 zł każda, gdy cena nowej łodzi wynosiła wówczas 9 000 zł. Biorąc pod uwagę wzrost wskaźnika cen towarów i usług, zeznania powyższych świadków były wiarygodne. Jednocześnie Sąd zaznaczył, że pozwany nie zadał sobie trudu, aby sprawdzić ile taka łódź byłaby warta u innych szkutników, opierając swoje twierdzenia o wygórowanym żądaniu powoda jedynie na własnym przeświadczeniu. Nadto Sąd zwrócił uwagę na twierdzenia świadka T., który podał, że przedmiotowa łódź byłą wykonana lepiej aniżeli inne posiadane przez klub łodzie. Również łączna wartość rekonstrukcji wyniosłą łącznie około 11.000 zł. Wszystkie te okoliczności przemawiają za tym, iż żądana przez powoda kwota za wykonanie umówionej, zasadniczej części dzieła odpowiadała zwykłemu wynagrodzeniu za dzieło tego rodzaju.

Sąd Rejonowy nie zgodził się przy tym ze stanowiskiem pozwanego, że wycena wynagrodzenia za rekonstrukcję łodzi mogła być dokonana jedynie przez biegłego sądowego, bowiem okoliczności faktyczne sprawy mogą być wykazywane każdym środkiem dowodowym, a do ustalenia, czy na rynku inni sprzedawcy lub wytwórcy oferują towar danego rodzaju nie jest potrzebna wiedza specjalna. Nie było zatem potrzeby czynić żmudnych poszukiwań biegłego szkutnika, skoro Sąd dysponował wiarygodnymi dowodami w postaci zeznań świadków na okoliczność wysokości zwykle żądanego za dzieło objęte sporem wynagrodzenia. Poza tym, jak wskazuje się w literaturze przedmiotu, za zwykłe wynagrodzenie za zwykłe wynagrodzenie za dzieło danego rodzaju, o którym mowa w art. 628 k.c. uznaje się z reguły wynagrodzenie, jakie strony już między sobą stosowały lub przeciętne wynagrodzenia stosowane w praktyce obrotu cywilnoprawnego.

Odnośnie zaś żądania zapłaty wynikającego z drugiej faktury na kwotę 2.000 zł za prace końcowe Sąd Rejonowy stwierdził, że jest ono bezpodstawne, albowiem powód nie wykazał, aby pozwany zlecił mu ich wykonanie. W tym zakresie nie doszło do skutecznego zawarcia umowy o dzieło na wykonanie prac wykończeniowych i konserwacyjnych łodzi, gdyż zgody na to przedsięwzięcie nie udzieliły osoby umocowane do zaciągania zobowiązań w imieniu pozwanego, a pierwotna umowa nie obejmowała swoim zakresem tych prac. Jednocześnie Sąd wykluczył, aby działania powoda objęte drugą fakturą można było rozpatrywać w kategoriach prowadzenia cudzych spraw bez zlecenia.

Następnie Sąd wskazał, że w przypadku kwoty 6.088,50 zł odsetki ustawowe należą się od dnia 30 września 2012 r., czyli po upływie siedmiodniowego terminu płatności wynikającego z wystawionej faktury.

Mając na uwadze powyższe Sąd zasądził od pozwanego klubu na rzecz powoda kwotę 6.088,50 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 30 września 2012 r. do dnia zapłaty, oddalając powództwo w pozostałej części. O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku złożył pozwany zaskarżając go w części, tj. w zakresie pkt 1 i 3, wnosząc o zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez oddalenie powództwa w całości, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.

Pozwany zarzucił Sądowi Rejonowemu:

1.  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 628 § 2 k.c. w zw. z art. 6 k.c. poprzez wadliwe ich zastosowanie będące konsekwencja przyjęcia, że powód udowodnił wysokość przysługującego mu wynagrodzenia za wykonane przez siebie dzieło, podczas gdy powód nie przedstawił żadnego obiektywnego dowodu stwierdzającego okoliczność, że wynagrodzenie w wysokości 6.088,50 zł jest zwykłym wynagrodzeniem za tego rodzaju dzieło,

2.  naruszenie przepisów prawa procesowego, tj. art. 278 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie w sprawie i uznanie, że nie jest konieczny dowód z opinii biegłego na okoliczność ustalenia wynagrodzenia należnego powodowi, o co zresztą strona powodowa nie wnioskowała,

3.  naruszenie przepisu prawa materialnego w związku z przepisem prawa procesowego, tj. art. 6 k.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. poprzez ich błędną wykładnię i przerzucenie ciężaru dowodu okoliczności związanej z wysokością należnego powodowi wynagrodzenia za wykonane dzieło na pozwanego, podczas gdy tę okoliczność powinien udowodnić powód, w rezultacie tego Sąd Rejonowy naruszył zasadę swobodnej oceny dowodów, poprzez brak wszechstronnego rozważenia oraz wnikliwej oceny materiału dowodowego.

Powód w odpowiedzi na apelację pozwanego wniósł o jej oddalenie oraz o zasądzenie na swoją rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie znajduje uzasadnienia.

Sąd Rejonowy poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne w sprawie w zakresie niezbędnym do jej rozstrzygnięcia, bez przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów, które to ustalenia Sąd Okręgowy akceptuje i przyjmuje za podstawę także swojego orzeczenia.

W sprawie nie była kwestionowana okoliczność zawarcia pomiędzy stronami umowy, której przedmiotem miała być rekonstrukcja łodzi typu G. oraz okoliczność wykonania tej umowy przez powoda. Spór w istocie sprowadzał się do tego, ile należałoby za tę rekonstrukcję zapłacić powodowi, albowiem przy zawarciu umowy strony nie ustaliły z góry wynagrodzenia należnego za wykonane dzieło, ani również sposobu jego określenia. Stąd też nie pozostało Sądowi pierwszej instancji nic innego, jak odwołać się do treści art. 628 § 1 k.c., który przewiduje, że w razie wątpliwości, kiedy strony nie umówiły się co do wynagrodzenia, przyjąć należy, że strony miały na myśli zwykłe wynagrodzenie za dzieło tego rodzaju. Gdyby w ten sposób również nie dało się ustalić należnego wynagrodzenia, należy się wynagrodzenie odpowiadające uzasadnionemu nakładowi pracy oraz innym nakładom przyjmującego zamówienie.

Niewątpliwie na stronie powodowej, która dochodzi roszczenia, spoczywał obowiązek wykazania - za pomocą wiarygodnych dowodów – swoich twierdzeń. Z tej powinności strona powodowa wywiązała się w zakresie wystarczającym do oceny wysokości jej roszczenia, co pozwalało na wydanie orzeczenia w sprawie. Podzielić należy pogląd Sądu Rejonowego, że w niniejszej sprawie nie było konieczne zasięganie wiadomości specjalnych od biegłego sądowego z właściwej dziedziny (tu szkutnictwa), by określić wysokość wynagrodzenia należnego powodowi. Pamiętać bowiem należy, że oprócz art. 233 § 1 k.p.c. statuującego zasadę swobodnej, a zatem logicznej i wszechstronnej oceny dowodów, sąd musi także mieć na względzie inne reguły dotyczące postępowania dowodowego, które wynikają z innych przepisów. Przede wszystkim z art. 231 k.p.c., który stanowi, że sąd może uznać za ustalone fakty mające istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, jeżeli wniosek taki można wyprowadzić z innych ustalonych faktów. Słuszne jest zatem rozumowanie Sądu pierwszej instancji, że skoro zostały zakupione dwie łodzie w stanie wymagającym kapitalnego remontu za około 6.000 zł, czyli każda za mniej więcej 3.000 zł, gdy nowa łódź typu G. kosztowała wówczas około 9.000 zł, a w późniejszym okresie od 10.000 zł do 12.000 zł (2012r.), co nie było sporne między stronami, to kwota 6 088 zł dochodzona przez powoda za gruntowną rekonstrukcję starej łodzi (w zasadzie jej odbudowanie) nie jest wygórowana i mieści się w granicach przewidzianych treścią art. 628 § 1 k.c. Trafność powyższego wniosku wzmacnia okoliczność, że pozwany nie kwestionował prawidłowości prac rekonstrukcyjnych przeprowadzonych przez powoda, co pozwala na przyjęcie, że jego dzieło odpowiadało nowym łodziom wykonywanym przez firmę w U., na którą wskazał Sąd Rejonowy w uzasadnieniu orzeczenia. Łącznie zatem koszty zakupu jednej starej łodzi przez pozwanego (ok. 3.000 zł) oraz jej rekonstrukcji przeprowadzonej przez powoda (6.088,50 zł) mniej więcej odpowiadały kwocie, jaką trzeba by było wydatkować na zakup nowej łodzi tego typu zarówno w okresie, kiedy pozwany dokonał zakupu łodzi do kapitalnego remontu, jak i później (w 2012 r.

Reasumując stwierdzić należy, że w okolicznościach faktycznych tej konkretnej sprawy, nie było podstaw do wyciągnięcia wobec powoda negatywnych konsekwencji w związku z faktem niewystąpienia przez niego z wnioskiem o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z dziedziny szkutnictwa na okoliczność ustalenia wynagrodzenia za naprawę łodzi. Nie zachodziły tez żadne podstawy, by Sąd Rejonowy zarządził przeprowadzenie takiego dowodu z urzędu (art.232 zd. 2 kpc). Dodatkowo trzeba zaznaczyć, że ewentualne dopuszczenie takiego dowodu skutkowałoby koniecznością poniesienia przez którąś ze stron dodatkowych kosztów postępowania w związku z wynagrodzeniem biegłego. Z racji poczynionych ustaleń i stosunkowo niewielkiej wartości przedmiotu sporu, mnożenie kosztów postępowania nie było w tej sprawie uzasadnione.

W konsekwencji podzielić należy ocenę prawną roszczenia powoda przeprowadzoną przez Sąd Rejonowy. Jego żądanie dotyczące zapłaty wynagrodzenia za rekonstrukcję łodzi, w zakresie objętym ustaleniami umowy zawartej przez strony, było uzasadnione ( w świetle art. 627 kc i art. 628 § 1 k.c.).

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy oddalił apelację pozwanego, jako nieuzasadnioną (na podstawie art. 385 k.p.c.). O kosztach postępowania apelacyjnego orzekł na podstawie art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z art. 98 § 1 i 3 k.p.c, a ich wysokość (600 zł) ustalił zgodnie z § 12 ust. 1 pkt 1 i § 6 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (t.j. Dz. U. 2013 r., poz. 461).