Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 322/15

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 21 grudnia 2015 roku Sąd Rejonowy w Zgierzu zasądził od pozwanej H. S. na rzecz powoda Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo - Kredytowej (...) w W. kwotę 5.261,18 złotych w tym:

- kwotę 2.853,05 złotych tytułem należności głównej;

- kwotę 2.408,13 złotych tytułem umownych odsetek w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP w skali roku liczonymi od kwoty 2.853,05 złotych od dnia 13 kwietnia 2011 roku do dnia 21 grudnia 2015 roku.

Nadto Sąd Rejonowy zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 100 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu, zaś zasądzoną kwotę 5.261,18 złotych rozłożył na 12 miesięcznych rat, z tym że 11 pierwszych w kwocie po 438 złotych i ostatnia rata w kwocie 443,18 złote płatnych do 25-go dnia każdego miesiąca poczynając od 25 stycznia 2016 roku.

Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 13 października 2009 roku W. S. zawarł ze Spółdzielczą Kasą Oszczędnościowo – Kredytową (...) z siedzibą w W. umowę kredytu nr 557.05.09, na mocy której otrzymał kwotę 3.000 złotych zobowiązując się do jej spłacenia w 36 miesięcznych ratach po 111 złotych każda, począwszy od dnia 10 listopada 2009 roku. Całkowity koszt pożyczki, zgodnie z umową, miał wynieść 1.247,49 złotych. W przypadku uchybienia postanowieniom dotyczącym zasad i terminów spłaty kredytobiorca został zobowiązany do uiszczenia na rzecz (...) każdorazowo opłaty manipulacyjnej
z tytułu zawiadomień, wezwań do zapłaty i wypowiedzenia umowy. Zgodnie z uchwałą nr 14 z dnia 28 lutego 2006 roku podjętą przez zarząd Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo – Kredytowej (...) wysokość odsetek karnych (za opóźnienie) w skali roku od dnia 1 marca 2006 roku w przypadku pożyczek i kredytów wynosi czterokrotność wysokości kredytu lombardowego NBP.

Wobec zaprzestania przez W. S. regulowania zobowiązania wynikającego z przedmiotowej umowy, mimo wezwań do zapłaty zaległych rat, powód pismem z dnia 8 grudnia 2010 roku zawiadomił pożyczkobiorcę o wypowiedzeniu przedmiotowej umowy, co nastąpiło w drodze uchwały nr 24 z dnia 7 grudnia 2010 roku podjętej przez zarząd Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo – Kredytowej (...).

W. S. zmarł w dniu 29 marca 2012 roku, będąc w związku małżeńskim z H. S., która wstąpiła do sprawy jako spadkobierca pierwotnego pozwanego. Spadek przyjęła z dobrodziejstwem inwentarza, lecz do dnia zakończenia niniejszej sprawy spis inwentarza nie został sporządzony.

H. S. ma 60 lat. Sama prowadzi gospodarstwo domowe. Posiada miesięczny dochód w łącznej wysokości 3.600 złotych, a po odjęciu zajęcia komorniczego 2.760 złotych. Na podstawie ugody z innym wierzycielem spłaca kredyt w miesięcznych ratach po 400 złotych do marca 2016 roku, a następnie raty mają wynosić 3.000 złotych.

Przy tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy wskazał, że zgodnie z art. 36 ust. 2 ustawy z dnia 5 listopada 2009 roku o spółdzielczych kasach oszczędnościowo - kredytowych do umów kredytowych zawieranych przez kasy stosuje się odpowiednio przepisy art. 69, 70, 74 - 78 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku - Prawo bankowe.

Stosownie do art. 69 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku Prawo bankowe przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami.

W niniejszej sprawie pozwana przyznała, że jej mąż, będący jej spadkodawcą, zawarł z powodem umowę kredytu z dnia 13 października 2010 roku o nr 557.05.09, na kwotę 3.000 złotych. Wysokość dochodzonej pozwem kwoty również nie była przez nią kwestionowana, wniosła jedynie o rozłożenie dochodzonego pozwem świadczenia na 12 rat, z płatnością pierwszej raty począwszy od stycznia 2016 roku. Tym samym stwierdzić należało, że stan faktyczny niniejszej sprawy był bezsporny. Wobec przedstawienia przez powoda szeregu dokumentów m.in. uwierzytelnionej kserokopii umowy pożyczki, Sąd Rejonowy uznał roszczenie za zasadne.

Sąd Rejonowy uznał również, iż wniosek pozwanej o rozłożenie dochodzonego pozwem świadczenia na raty jest zasadny.

Stosownie do przepisu art. 320 k.p.c. możliwość taka istnieje w szczególnie uzasadnionych wypadkach. Szczególnie uzasadnione przypadki to sytuacje, gdy ze względu na stan rodzinny i majątkowy pozwanego jednorazowa zapłata byłaby niemożliwa lub znacznie utrudniona, bądź też naraziłaby zobowiązanego na niepowetowane szkody, jednocześnie jednak sytuacja majątkowa pozwanego umożliwia mu spłacenie należności w częściach. W rozpatrywanej sprawie pozwana osiąga miesięczne dochody, po odjęciu potrąceń komorniczych, w wysokości 2.760 złotych. Z tego pozwana spłaca jeszcze kredyt w ratach wynoszących aktualnie po 400 złotych. Kwota ta, w ocenie Sądu Rejonowego, w realiach województwa (...), stanowi wysoki dochód, umożliwiający, po poniesieniu kosztów bieżącego utrzymania, spłatę dochodzonego rozpatrywanym pozwem świadczenia w 12 miesięcznych ratach, bez nadmiernego obciążenia budżetu pozwanej. Dodać przy tym należało, iż to pozwana sama zaproponowała ilość rat i datę początkową ich naliczania, która wobec zamknięcia rozprawy i wydania wyroku w grudniu 2015 roku była tym bardziej uzasadniona. Strona powodowa po zapoznaniu się z propozycją pozwanej przystała na rozłożenie należności na 12 rat.

Rozkładając zasądzone świadczenie na raty Sąd miał na uwadze, że nie może - na podstawie art. 320 k.p.c. - odmówić przyznania wierzycielowi żądanych odsetek za okres do dnia wydania wyroku zasądzającego świadczenie; rozłożenie zasądzonego świadczenia na raty ma jednak ten skutek, że wierzycielowi nie przysługują odsetki od ratalnych świadczeń za okres od daty wyroku do daty płatności poszczególnych rat.

Wobec powyższego Sąd Rejonowy skapitalizował odsetki za opóźnienie od należności głównej w wysokości 2.853,05 złote za okres od dnia 13 kwietnia 2011 roku do dnia wyrokowania. Sąd uczynił to zgodnie z postanowieniami umowy kredytowej i uchwały podjętej przez zarząd Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo – Kredytowej (...) ustalających, że wysokość odsetek karnych (za opóźnienie) w skali roku od dnia 1 marca 2006 roku w przypadku pożyczek i kredytów wynosi czterokrotność wysokości kredytu lombardowego NBP. Łącznie kwota zadłużenia wyniosła więc 5.261,18 złotych (2.853,05 złote tytułem dochodzonej należności + 2.408,13 złotych tytułem skapitalizowanych odsetek od tej kwoty za okres od
13 kwietnia 2011 roku do dnia 21 grudnia 2015 roku), którą Sąd rozłożył na 12 miesięcznych rat, z tym że 11 pierwszych w kwocie po 438 złotych i ostatnia rata w kwocie 443,18 złote płatnych do 25-go dnia każdego miesiąca poczynając od 25 stycznia 2016 roku.

O obowiązku zapłaty dalszych odsetek Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 481 § 1 i § 2 k.c. oraz art. 482 k.c., przyznając na rzecz powoda odsetki w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP w skali roku, tj. w wysokości odsetek maksymalnych na datę wyrokowania, w przypadku uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat.

Apelację od wskazanego wyroku złożyła pozwana, zaskarżając go w całości.

Skarżąca podniosła, że nie zdawała sobie sprawy z wysokości odsetek naliczonych z tytułu opóźnienia w spłacie kwoty głównej i w sposób nieodpowiedni zgodziła się na spłatę należności w dwunastu miesięcznych ratach.

Skarżąca wniosła o umorzenie odsetek w kwocie 2.408,13 złotych i zasądzenie jedynie należności głównej w wysokości 2.853,05 złotych z jednoczesnym jej rozłożeniem tej kwoty na 12 miesięcznych rat.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest niezasadna i podlega oddaleniu.

Mając na uwadze, że niniejsza sprawa podlega rozpoznaniu według przepisów o postępowaniu uproszczonym i Sąd drugiej instancji nie przeprowadzał postępowania dowodowego, to stosownie do art. 505 13 § 2 k.p.c. uzasadnienie wyroku zostaje ograniczone jedynie do wyjaśnienia jego podstawy prawnej z przytoczeniem przepisów prawa.

Uznając ustalenia faktyczne poczynione w postępowaniu pierwszoinstancyjnym za prawidłowe, Sąd Okręgowy podziela je i przyjmuje za własne.

Apelacja pozwanej zdaje się nie kwestionować istnienia i wysokości zadłużenia wobec powoda, a żądanie apelacji oparte jest na twierdzeniu, że sytuacja majątkowa pozwanej nie pozwala na spłatę w całości zadłużenia.

Co do zasady niewątpliwie powód będący wierzycielem pozwanej z tytułu zaciągniętego przez poprzednika prawnego pozwanej długu, ma prawo dochodzić jego spłaty na drodze postępowania sądowego.

Sąd nie jest co do zasady uprawniony do umorzenia części należności przysługującego powodowi od pozwanej.

W sytuacji gdy pozwana nie kwestionuje istnienia i wysokości roszczenia, oddalenie żądania w zakresie dochodzonych przez powoda odsetek mogłoby nastąpić jedynie w sytuacji, gdyby roszczenie powoda pozostawało w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego.

W ocenie Sądu Okręgowego, w realiach przedmiotowej sprawy brak jest jednak podstaw do zastosowania przepisu art. 5 k.c.

Przepis ten ustanawia zakaz korzystania z praw podmiotowych sprzecznie ze społeczno - gospodarczym przeznaczeniem prawa lub zasadami współżycia społecznego. Dyrektywa powszechnego respektowania zasad współżycia społecznego, nie budzi wątpliwości w doktrynie i judykaturze. Klauzula ta ma jednak szczególny charakter; przełamuje zasadę, że wszystkie prawa podmiotowe korzystają z ochrony prawnej, toteż jej zastosowanie musi być uzasadnione okolicznościami rażącymi i nieakceptowanymi (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 kwietnia 2011r., II CSK 438/12).

Z istoty swojej domaganie się należnego świadczenia przez wierzyciela z tytułu wykonania ważnie zawartej umowy nie może być uważane za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Sama zaś zła sytuacja finansowa strony pozwanej nie może stanowić podstawy do częściowego oddalenia powództwa w oparciu o zasady współżycia społecznego, skoro roszczenie to wynika z zobowiązania zaciągniętego dobrowolnie przez poprzednika prawnego pozwanej, a umowa z której dochodzone jest roszczenie wynika nie zawiera jakichkolwiek postanowień mogących być ocenionymi jako sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.

Nie sposób przy tym nie zauważyć, że powód co do zasady miał prawo dochodzić od pozwanej jednorazowej spłaty wierzytelności. Rozłożenie przez Sąd Rejonowy spłaty zobowiązania na raty samo w sobie stanowi już pewnego rodzaju dobrodziejstwo dla pozwanej. Trzeba przy tym zauważyć, że to sama pozwana zaproponowała w toku postępowania przed Sądem Rejonowym taki a nie inny sposób i termin spłaty. Z akt sądowych z którymi pozwana winna się w razie jakichkolwiek wątpliwości zapoznać, wynikała w sposób niezbity wysokość dochodzonego przez powoda roszczenia, jak i wysokość wchodzącej w skład tej należności kwoty odsetek. Dysponując takimi danymi pozwana mogła więc podjąć racjonalną decyzję co do treści swojego wniosku o rozłożenie spłaty na raty.

Kierując się przedstawioną argumentacją, Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację.