Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IC 1481/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 kwietnia 2016 roku

Sąd Rejonowy w Kłodzku Wydział I Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Izabela Kosińska - Szota

Protokolant: sekretarz sądowy Natalia Stokłosa

po rozpoznaniu w dniu 27 kwietnia 2016 roku w Kłodzku

na rozprawie

sprawy z powództwa Ł. Z.

przeciwko P. w W.

o zapłatę 46 873,46 zł

I.  zasądza od strony pozwanej P. w W. na rzecz powoda Ł. Z. kwotę 45 107,73 (czterdzieści pięć tysięcy sto siedem złotych 73/100) zł z ustawowymi odsetkami od dnia 13 czerwca 2014 roku;

II.  oddala dalej idące powództwo;

III.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 6 037,26 (sześć tysięcy trzydzieści siedem złotych 26/100) zł tytułem kosztów procesu.

UZASADNIENIE

Powód Ł. Z. wniósł o zasądzenie od strony pozwanej P. z siedzibą w W. kwoty 46 873,46 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 13 czerwca 2014 r. oraz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 2 400 zł i opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

W uzasadnieniu pozwu podał, że w dniu 19 września 2013 r. w Z. miał miejsce wypadek, w którym został uszkodzony pojazd marki M. (...) nr rej. (...) kierowany przez powoda, zaś sprawcą kolizji był Z. C. obywatel S. kierujący pojazdem ciężarowym marki R. nr rej. (...), który posiadał ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej w (...).S. V. (...). Powód wskazał, że w oparciu o przepis art. 19 ust. 3 w zw. z art. 123 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, UFG i PBUK odpowiedzialnym za likwidację powstałej szkody jest strona pozwana. Podniósł także, że zgłosił szkodę do korespondenta towarzystwa ubezpieczeń sprawcy - Towarzystwa (...) S.A. V. (...), które przyznało mu odszkodowanie w wysokości 16 161,21 zł. W ocenie powoda kwota wypłaconego odszkodowania jest zaniżona o 46 873,46 zł, bowiem z prywatnej opinii sporządzonej na zlecenie powoda wynika, że szkoda w pojeździe wyniosła 63 034,67 zł. Powód podał, że mimo odwołania od decyzji o wysokości odszkodowania, towarzystwo podtrzymało swoje stanowisko.

Strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych i opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

W uzasadnieniu podała, że neguje roszczenie powoda co do zasady i wysokości, bowiem powód nie udowodnił swoich twierdzeń, zaś dokumenty w postaci notatki informacyjnej o zdarzeniu drogowym i pismo zastępcy KPP w Z. z 9.10.2013 r. wskazują na inny przebieg zdarzenia niż podaje powód. W ocenie pozwanej nie zachodzą zatem przesłanki odpowiedzialności gwarancyjnej z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej kierującego pojazdem R. (...) nr rej. (...), wobec czego pozwana uchyla się od skutków błędnego oświadczenia woli w zakresie, w jakim likwidujący szkodę wypłacił odszkodowanie, nie żądając jednocześnie na tym etapie sprawy zwrotu wypłaconego odszkodowania.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 19 września 2013 r. ok.22-ej miała miejsca kolizja drogowa, w wyniku której uszkodzeniu uległ pojazd powoda marki M. (...) nr rej. (...) stanowiący własność powoda Ł. Z.. Sprawcą zdarzenia był kierujący pojazdem marki R. nr rej. (...) obywatel S. Z. C..

Dowód:

- zeznania powoda – k. 217 – 218

- notatka informacyjna o zdarzeniu drogowym – k. 8

Do wypadku doszło na skutek niezachowania ostrożności przez kierującego pojazdem marki R. – samochód zepsuł się i nie został przez kierowcę właściwie zabezpieczony przed przemieszczaniem się do tyłu, w wyniku czego stoczył się w dół jezdni po pasie, którym poruszał się powód i uderzył tylną częścią pojazdu w przednią część pojazdu powoda. Na skutek uderzenia auto powoda przemieściło się na barierkę znajdującą się po prawej stronie jezdni.

Dowód:

- zeznania powoda – k. 217 – 218

- opinia biegłego sądowego Z. G. – k. 237 - 264

- pismo KPP w Z. z 5.02.2016 r. – k. 282

W wyniku zdarzenia w pojeździe powoda uszkodzeniu uległy następujące elementy:

- okładzina zderzaka przedniego,

- tłumiki zderzaka przedniego,

- zaślepka haka holowniczego,

- wzmocnienie (wspornik) zderzaka,

- wspornik zderzaka przedniego,

- kraty wlotu powietrza boczne,

- czujnik odstępu przedni,

- czujnik odstępu przedni boczny zewnętrzny,

- czujnik odstępu przedni boczny wewnętrzny,

- komplety reflektorów z kierunkowskazem L i P,

- błotnik przedni L i P,

- błotniki i zderzaki przednie,

- osłona chłodnicy,

- gwiazda,

- mocowanie emblematu,

- blacha zamka (zawiasu),

- wsporniki reflektora,

- wspornik wzmocn. przedniego,

- airbag kierowcy,

- airbag pasażera,

- airbag kolanowy,

- sterownik airbagu,

- komplet osłon chłodnicy,

- deska rozdzielcza,

- osłona deski rozdzielczej,

- uszczelka drzwi przednich,

- uszczelka dolna drzwi przednich,

- listwy ozdobne drzwi przednich L i P,

- listwa szybowa zezn. drzwi przednich,

- klamka zewnętrzna drzwi przednich,

- lusterko zewnętrzne ustaw. elektr. /ogrzew.,

- słupki przednie,

- maska silnika,

- zawiasy pokrywy przedniej L i P,

- pokrycie tylnej komory bagażnika,

- siedzenia przednie L i P,

- zamek pasa siedzenia przedniego L i P,

- pasy bezpieczeństwa przednie L i P,

- tablice wskaźników,

- uchwyty przedniej poprzeczki L i P,

- odbojniki przednie,

- hak zabezpieczenia,

- koło kierownicy,

- rura chłodząca układ kierowniczy,

- chłodnica,

- felga.

Koszt naprawy samochodu powoda wynosi 61 733,10 zł brutto (50 189,51 netto) przy zastosowaniu części oryginalnych sygnowanych logo producenta pojazdu oraz stawek za prace naprawcze (prace blacharskie i mechaniczne oraz roboty lakiernicze) w wysokości netto 100 zł/rbg w niezależnych, właściwie wyposażonych warsztatach świadczących usługi na wysokim poziomie technicznym. Wysokość szkody w pojeździe powoda, z uwzględnieniem wcześniejszych uszkodzeń elementów, wynosi 61 268,94 zł brutto (49 812,15 zł netto). Wartość pojazdu powoda przed szkodą wynosiła 98 400 zł.

Dowód:

- kosztorys – E. nr (...) – k. 9 – 12

- opinia biegłego sądowego Z. G. – k. 237 – 264

- dokumentacja fotograficzna – k. 68 v. – 76 v., 165 v. – 177, 226

- opinia biegłego sądowego Z. G. – k. 237 - 264

Powód po zakupie pojazdu w dniu 4 września 2013 r. we własnym zakresie naprawiał samochód zakupując części na portalu (...). W dniu 19 września 2013 r. powód uzyskał zaświadczenie o przeprowadzonym badaniu technicznym, z którego wynikało, że spełniał wymagania techniczne zgodnie z przepisami ustawy – Prawa o ruchu drogowym.

Dowód:

- zaświadczenie o przeprowadzonym badaniu technicznym pojazdu z załącznikiem – k. 205 -206

- zeznania powoda – k. 217 – 218

Pojazd sprawy zdarzenia marki R. o nr rej. (...) posiadał ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej w s. towarzystwie (...) (...) V. (...), którego korespondentem jest (...) S.A V. (...).

Okoliczności bezsporne

(...) S.A V. (...) uznała swoją odpowiedzialność za przedmiotowe zdarzenie i przyznała powodowi odszkodowanie w wysokości 16 161,21 zł na podstawie sporządzonej przez siebie kalkulacji. Pomimo złożonego przez powoda odwołania podtrzymała swoje dotychczasowe stanowisko.

Dowód:

- decyzja o przyznaniu odszkodowania z 02.01.2014 r. – k. 15 – 16

- pismo powoda z 05.05.2014 r. z potwierdzeniem odbioru – k. 17 – 18a

- pismo (...) S.A. V. (...) z 10.06.2014 r. – k. 19 - 20

Po kolizji powód nie naprawiał auta z uwagi na brak pieniędzy. Ostatecznie auto zostało sprzedane.

Dowód:

- zeznania powoda - k. 217 – 218

Sąd zważył, co następuje:

W niniejszej sprawie spór dotyczył zarówno zasady, jak i wysokości dochodzonego przez powoda roszczenia.

Odpowiedzialność strony pozwanej wynika z przepisu art. 19 ust. 3 w zw. z art. 123 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2013 r. poz. 392 j.t. ze zm.), zdarzenie miało bowiem miejsce na terytorium Rzeczpospolitej, zaś jego sprawcą był obywatel S. posiadający ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej w (...).S. V. (...), którego korespondentem jest Towarzystwo (...) S.A. V. (...). W myśl przepisu art.123 pkt 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych Biuro odpowiada za szkody będące następstwem wypadków, które miały miejsce na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej i powstały w związku z ruchem pojazdów mechanicznych, zarejestrowanych w państwach, których biura narodowe są sygnatariuszami Porozumienia Wielostronnego, tj. umowy zawartej między biurami narodowymi z państw członkowskich Unii Europejskiej, państw Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (EFTA) oraz państw stowarzyszonych, określająca wzajemne stosunki między biurami narodowymi (art.2 pkt 15 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych).

Strona pozwana zaprzeczała, by ponosiła odpowiedzialność za skutki zdarzenia z dnia 19 września 2013 r., w wyniku którego uszkodzeniu uległ pojazd powoda uznając nadto, że wypłacone przez zakład ubezpieczeń w toku postępowania likwidacyjnego odszkodowanie było nienależne.

W pierwszej kolejności należało więc ustalić okoliczności zdarzenia z dnia 19 września 2013 r., w wyniku którego doszło do powstania szkody w pojeździe powoda. W tym zakresie Sąd posiłkował się dowodem z opinii biegłego sądowego ds. rekonstrukcji wypadków drogowych, oceny technicznej pojazdów samochodowych oraz szacowania wartości pojazdów samochodowych, maszyn i urządzeń mechanicznych Z. G. (2) oraz przeprowadził dowody z notatki informacyjnej o zdarzeniu drogowym z dnia 18 listopada 2014 r., fotografii oraz zeznań powoda. W ocenie Sądu dowody te układają się w spójną i logiczną całość co do okoliczności, w jakich doszło do szkody w pojeździe powoda, a z których wynika jednoznacznie, że do zdarzenia doszło w wyniku niezachowania ostrożności przez kierującego samochodem R. (...). Powód szczegółowo podał, że po zakupie pojazdu w N. we własnym zakresie naprawiał auto. Samochód został przez powoda nabyty 4 września 2013 r. i po naprawie poddany został badaniom technicznym w dniu 19 września 2013 r. Według zaświadczenia o przeprowadzonym badaniu technicznym pojazd spełniał wymagania techniczne art.66 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym (tekst jednolity Dz. U. z 2012 r., poz. 1137 ze zm.). Z przepisu art.66 ust. 1 tej ustawy wynika, że pojazd uczestniczący w ruchu ma być tak zbudowany, wyposażony i utrzymany, aby korzystanie z niego m. in. nie zagrażało bezpieczeństwu osób nim jadących lub innych uczestników ruchu, nie naruszało porządku ruchu na drodze i nie narażało kogokolwiek na szkodę, zapewniało dostateczne pole widzenia kierowcy oraz łatwe, wygodne i pewne posługiwanie się urządzeniami do kierowania, hamowania, sygnalizacji i oświetlenia drogi przy równoczesnym jej obserwowaniu. Zeznania powoda i zaświadczenie z dnia 19 września 2013 r. pozwalają na ustalenie, że w dacie zdarzenia samochód powoda był sprawny i nieuszkodzony, nie miał przed wypadkiem wystrzelonych poduszek.

W ocenie Sądu, skoro ze zdjęć pojazdu powoda i zeznań powoda oraz opinii biegłego wynika, że samochód w wyniku uderzenia w niego przez samochód sprawcy miał wystrzelone poduszki powietrzne, to w chwili badań technicznych niewątpliwie poduszki nie były otwarte (wystrzelone). W kontekście przepisu art.66 ust. 1 Pr. o ruchu drogowym powód nie uzyskałby pozytywnego zaświadczenia ze stacji diagnostycznej, ponieważ otwarte poduszki powietrzne w czasie jazdy nie zapewniałby dostatecznego pola widzenia kierowcy, jak też uniemożliwiałby łatwe i wygodne posługiwanie się urządzeniami podczas jazdy. Ponadto, rzeczą strony pozwanej było wykazanie, że poduszki powietrzne nie zostały przez powoda naprawione, czy też były niesprawne już przed datą wystąpienia szkody w dniu 19 września 2013 r. Samo twierdzenie w oparciu o rachunek zakupu pojazdu z dnia 4 września 2013 r. sporządzony w języku (...), że w chwili przedmiotowej szkody samochód powoda miał otwarte poduszki powietrzne jest gołosłowne, wszak jak już wskazano powód wskazał, że naprawił pojazd oraz wykazał w szczególności zaświadczeniem o przeprowadzonych badaniach technicznych, że samochód był sprawny technicznie, a poduszki otwarły się w wyniku zdarzenia. Okoliczność, że szkoda miała miejsce po 2 tygodniach od nabycia pojazdu z uszkodzeniami nie ma znaczenia, ponieważ jak już wskazano, powód dokonał naprawy. Powód nie miał obowiązku w tym zakresie przedstawiać rachunków, lecz rzeczą strony pozwanej było udowodnienie, skoro powoływała te okoliczności, że samochód od nabycia go przez powoda nie został naprawiony, a nie zaś tylko podnoszenie przez nią samych twierdzeń. Wskazać należy też, że kwotę 16 161,21 zł wypłaciło Towarzystwo (...) S.A. V. (...) po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego i niewątpliwie prowadziło również ustalenia co do zasady swej odpowiedzialności. W odniesieniu do opinii biegłego sądowego, zdaniem Sądu, została ona sporządzona w sposób rzetelny, spójny i logiczny, o czym świadczy również fakt, że nie była przez żadną ze stron kwestionowana. Biegły w odniesieniu do przeprowadzonych przez Sąd dowodów, w oparciu o badanie miejsca zdarzenia i na podstawie kolorowych fotografii obrazujących szkodę w pojeździe marki M. ocenił, czy do kolizji mogło dojść w okolicznościach podawanych przez powoda. Co prawda biegły z własnej inicjatywy zwrócił się do Komendy Powiatowej Policji w Z. o wyjaśnienie okoliczności zdarzenia zawartych w notatce informacyjnej z 9 października 2013 r., niemniej jednak pismo Policji z dnia 5 lutego 2016 r. (k.282) rozwiało wszelkie wątpliwości co do faktycznego przebiegu wypadku, a mianowicie, że doszło do niego w wyniku stoczenia się pojazdu marki R., który uderzył tyłem w przód prawidłowo jadącego pojazdu powoda, o czym świadczyły uszkodzenia w pojeździe powoda. Biegły sporządził opinię po dokonaniu wizji w miejscu zdarzenia i obszernie opisał mechanizm kolizji Wobec powyższego potwierdziła się wersja powoda co do przebiegu zdarzenia. Zeznania powoda są wiarygodne, bowiem znajdują poparcie w zaświadczeniu o stanie technicznym pojazdu, opinii biegłego sądowego, w tym w piśmie Policji z dnia 5 lutego 2016 r. i fotografiach. W związku z tym mając na względzie dowody układające się w logiczną całość do co przyczyn szkody, Sąd uznał, że strona pozwana ponosi odpowiedzialność za skutki szkody w pojeździe powoda z dnia 19 września 2013 r. na podstawie powołanych na wstępie przepisów ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych.

Strona pozwana kwestionowała również wysokość szkody poniesionej przez powoda podnosząc, że auto nabyte zostało jako uszkodzone, a powód nie udowodnił w jakim stanie znajdowało się auto przed kolizją. Sąd oddalił wnioski strony pozwanej dotyczące zwracania się do wskazywania zakładu naprawczego, czy do A. A.(...) V. (...) U. (...) G. w M., ponieważ stan pojazdu przed szkodą wynikał w zaświadczenia o stanie technicznym pojazdu z dnia 19 września 2013 r., jak też z zeznań powoda. Powód wskazał, że naprawił samochód we własnym zakresie nabywając niezbędne części na portalu (...), a potwierdzeniem naprawy pojazdu jest zaświadczenie z dnia 19 września 2013 r. Wprawdzie Sąd zobowiązał powoda do przedstawienia rachunków za naprawę, czego powód nie uczynił, jednak w odniesieniu do zaświadczenia z dnia 19 września 2013 r. nie sposób nadać uczynienia zadość temu obowiązkowi negatywnej oceny. Ponadto biegły sądowy dokonywał wyceny poszczególnych elementów uszkodzonych stosując odpowiednie potrącenia z uwagi na wcześniejsze uszkodzenia pojazdu powoda. Strona pozwana nie wykazała, by zaświadczenie to nie odpowiadało prawdzie. Podkreślić należy, że z zaświadczenia z dnia 19 września 2013 r. wynika, że wydała je (...).

Przepis art.361 § 1 k.c. stanowi, że zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Natomiast z art.363 k.c. wynika, że naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu. Jeżeli naprawienie szkody ma nastąpić w pieniądzu, wysokość odszkodowania powinna być ustalona według cen z daty ustalenia odszkodowania, chyba że szczególne okoliczności wymagają przyjęcia za podstawę cen istniejących w innej chwili.

Przy stosowaniu przepisu art. 363 § 1 k.c. do wypadków komunikacyjnych należy stwierdzić, że szkoda powstaje w sferze odpowiedzialności gwarancyjnej ubezpieczyciela, treścią świadczenia tego ubezpieczyciela, wynikającą z umowy ubezpieczenia OC, nie jest jednak przywrócenie pojazdu do stanu sprzed wypadku (restytucja techniczna samochodu), ale naprawienie szkody powstałej w ogóle w majątku poszkodowanego, wywołanej uszkodzeniem lub zniszczeniem pojazdu. Szkoda powstaje w chwili wypadku komunikacyjnego i podlega naprawieniu na podstawie art. 436 k.c. oraz według zasad art. 363 k.c., a w wypadku odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń - według zasad określonych w art. 363 § 2 k.c., stąd obowiązek naprawienia szkody przez wypłatę odpowiedniej sumy pieniężnej powstaje z chwilą wyrządzenia szkody i nie jest uzależniony od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy rzeczy i czy w ogóle zamierza ją naprawić. Przy takim rozumieniu szkody i obowiązku odszkodowawczego nie ma znaczenia, jakim kosztem poszkodowany faktycznie dokonał naprawy rzeczy i czy w ogóle to uczynił albo zamierza uczynić. Oznacza to, że jego wysokość ma odpowiadać kosztom usunięcia różnicy w wartości majątku poszkodowanego, a ściślej - kosztom przywrócenia pojazdowi jego wartości sprzed wypadku. Gdy zatem naprawa pojazdu przywróci mu jego wartość sprzed wypadku, odszkodowanie powinno odpowiadać kosztom takiej właśnie naprawy ustalonym przez rzeczoznawcę (wyrok Sądu Okręgowego w Kaliszu z dnia 3 października 2013 r. II Ca 321/13).

Na podstawie opinii biegłego oraz fotografii możliwe było ustalenie wysokości szkody w pojeździe powoda, którą biegły wycenił na 61 268,94 zł, uwzględniając potrącenia z tytułu wcześniejszych uszkodzeń elementów. Jak już wskazano dokonując oceny opinii biegłego, została ona sporządzona w sposób nie budzący żadnych wątpliwościi w odniesieniu do przeprowadzonych dowodów oraz systemu, na podstawie którego biegły dokonał wyceny szkody. Strona pozwana nie wykazała, by biegły jakakolwiek część samochodu powoda nie została naprawiona po jego zakupie i przed zdarzeniem, a biegły ją zaliczył do uszkodzeń w opinii. Zwrócić należy uwagę, że biegły miał na względzie stan pojazdu uwzględniając potrącenia z wcześniejszych uszkodzeń elementów. Biegły wskazał w opinii jakie korekty uwzględnił na plus i były to dwie korekty oraz jakie na minus i tych korekt było aż 6. Korekty z tytułu wcześniejszych napraw wyniosły łącznie 5 699 zł. Biegły do szacowania pojazdu przyjął stan techniczny pojazdu, stwierdzone uszkodzenia i opisane zarówno w kosztorysie sporządzonym na zlecenie zakładu ubezpieczeń, jak i na zlecenie powoda. Biegły dokonał szacowania szkody w pojeździe powoda w oparciu o system A. uwzględniając zalecane na rynek polski przez generalnego importera samochodów M. (...) w okresie wrzesień 2013 r. Wskazać wypada, że Sąd Najwyższy w uchwale składu siedmiu sędziów z dnia 12 kwietnia 2012 r. przyjął, że zakład ubezpieczeń zobowiązany jest na żądanie poszkodowanego do wypłaty, w ramach odpowiedzialności z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego, odszkodowania obejmującego celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty nowych części i materiałów służących do naprawy uszkodzonego pojazdu. Mogą to być koszty związane ze stosowaniem części oryginalnych pochodzących z sieci dealerskiej. Jeżeli jednak ubezpieczyciel wykaże, że prowadzi to do wzrostu wartości pojazdu, odszkodowanie może ulec obniżeniu o kwotę odpowiadającą temu wzrostowi (III CZP 80/2011). W uzasadnieniu powyższego orzeczenia Sąd Najwyższy podkreślił, że „poszkodowany ma prawo nabyć części samochodowe, które pochodzą z pewnego źródła i w związku z tym mają gwarantowaną jakość, zapewniającą bezpieczeństwo pojazdu po jego naprawie. Najpewniej kryteria te spełniają części oryginalne pochodzące z sieci dealerskiej. Z tych też względów powód miał podstawy domagać się zasądzenia odszkodowania, które zostanie obliczone w oparciu o te najwyższej jakości części. Może jednak okazać się, że zastosowanie tych części spowoduje wzrost wartości pojazdu jako całości w porównaniu z jego wartością sprzed zdarzenia szkodzącego i wówczas jeżeli ubezpieczyciel to wykaże należy obniżyć odszkodowanie o kwotę odpowiadająca temu wzrostowi. W niniejszej sprawie strona pozwana nie podjęła nawet próby przeprowadzenia takiego dowodu.”

Sąd nie zakwestionował również stawki roboczogodziny określonej przez biegłego na 100 zł. W ocenie Sądu jest to stawka która odpowiada stawkom na rynku w obrębie powiatu (...) i innych pobliskich powiatów.

Strona pozwana nie wykazała, by wycena szkody w samochodzie powoda z użyciem części oryginalnych z logo producenta prowadziło do wzrostu tej wartości.

Biegły określił też wartość pojazdu powoda przed szkodą na kwotę 98 400 zł celem określenia czy była to szkoda częściowa, czy całkowita. Wobec tego, że szkoda nie przekraczała wartości pojazdu, uznać ją należało za szkodę częściową.

Strona pozwana zakwestionowała kosztorys sporządzony na zlecenie powoda, ale nie zakwestionowała już kalkulacji wykonanej na zlecenie (...) S.A. V. I. G., mimo że oba dokumenty mają taki sam przymiot dokumentów prywatnych. Jednak w obu dokumentach została sporządzona dokumentacja fotograficzna, co nie mogło ujść uwadze Sądu.

Skoro zatem w toku postępowania likwidacyjnego wypłacono powodowi kwotę 16 161,21 zł, a szkoda wynosiła 61 268,94 zł, od strony pozwanej na rzecz powoda należało zasądzić różnicę wynoszącą 45 107,73 zł.

O odsetkach ustawowych Sąd orzekł na podstawie art.481 § 1 i 2 k.c. oraz art.125 ust.1 pkt 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych. W ocenie Sądu odsetki od dnia 13 czerwca 2014 r. nie są przedwczesne, bowiem jak wynika z wezwania do zapłaty doręczonego zakładowi ubezpieczeń 12 maja 2014 r. termin 30 – dniowy do wypłaty odszkodowania upływał 11 czerwca 2014 r., zatem żądanie odsetek ustawowych od dnia 13 czerwca 2014 r. odpowiada powołanym wyżej przepisom.

Sąd oddalił powództwo co do kwoty 1 765,73 zł, która stanowi różnicę pomiędzy dochodzonym roszczeniem a zasądzoną powodowi przez Sąd kwotą wyliczoną w oparciu o ustalenia zawarte w opinii biegłego, z uwzględnieniem wypłaconego w toku postępowania likwidacyjnego odszkodowania.

Sąd oddalił wniosek dowodowy strony pozwanej z akt szkody, ponieważ jej rzeczą po nadesłaniu akt szkody przez (...) S.A. był wskazanie z jakich konkretnie dokumentów w nich znajdujących się i na jaką okoliczność wnioskowany jest dany dokument. Tego strona pozwana nie uczyniła, zaś Sąd nie ma obowiązku dokonywać wyboru „odpowiednich” dokumentów z akt szkody i przeprowadzać z nich dowodu.

Orzekając w przedmiocie kosztów Sąd kierował się przepisem art. 100 k.p.c. Koszty poniesione przez powoda to kwota 6 278 zł, na którą składają się: opłata sądowa od pozwu – 2 344 zł, opłaty skarbowe za pełnomocnictwo i pełnomocnictwo substytucyjne – 34 zł, koszty zastępstwa procesowego – 2 400 zł, zaliczka na poczet należności biegłego – 1 500 zł. Na koszty strony pozwanej w łącznej kwocie 2 548,49 zł składają się: koszty zastępstwa procesowego – 2 400 zł, opłaty skarbowe za pełnomocnictwo i pełnomocnictwo substytucyjne – 34 zł, kwota 114,49 zł wydatkowana na wynagrodzenie biegłego z zaliczki uiszczonej w wysokości 500 zł, zgodnie z postanowieniem 16 lutego 2016 r. Skoro zatem powód wygrał proces w 96%, zaś strona pozwana w 4% należne na rzecz powoda koszty procesu wynoszą 6 037,26 zł.

Sąd zarządzeniem po rozprawie zwrócił nadpłaconą przez stronę pozwaną zaliczkę w łącznej kwocie 1 285,51 zł (900 zł i 385,51 zł z uiszczonej 500 zł) zarządzeniem.