Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XI W 2124/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 kwietnia 2016 roku

Sąd Rejonowy dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie XI Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSR Barbara Syta

Protokolant: Barbara Korżyńska

Przy udziale oskarżyciela publicznego E. W.

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach: 11 lutego 2016 roku, 07 marca 2016 roku oraz 07 kwietnia 2016 roku w W.

w postępowaniu zwyczajnym

sprawy Z. P.

syna W. i R.

urodzonego dnia (...) w K.

obwinionego o to, że:

w dniu 3 lutego 2015 r. ok. godziny 15:30 na Moście Ś. w pobliżu ul. (...) w W., kierując pojazdem marki V. o numerze rej. (...), nie zastosował się do znaku drogowego B-1 „zakaz ruchu w obu kierunkach”,

to jest o wykroczenie z art. 92 § 1 kw,

orzeka:

I.  obwinionego Z. P. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu stanowiącego wykroczenie z art. 92 § 1 kw i za to na podstawie art. 92 § 1 kw skazuje go, zaś na podstawie art. 92 § 1 kw wymierza obwinionemu karę nagany;

II.  na podstawie art. 627 kpk w związku z art. 119 kpw, art. 118 § 1 kpw zasądza od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 100 (sto) złotych tytułem zryczałtowanych wydatków postępowania.

Sygn. akt XI W 2124/15

UZASADNIENIE

Na podstawie całokształtu materiału dowodowego ujawnionego w toku rozprawy głównej Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 03 lutego 2015 roku około godz. 15:30 w W. Z. P. kierował samochodem marki V. o numerze rejestracyjnym (...). Z. P. jechał prawym pasem ruchu ul. (...) z kierunku S. w kierunku Mostu Ś., przed nim, prawym pasem ruchu, jechał duży autobus. Z. P. jechał lekko wysunięty z lewej strony autobusu, przez co nie zauważył znajdującej się przed tunelem tablicy informującej o godzinowym zakazie wjazdu na Most Ś. oraz znajdującego się za tunelem, przed przystankiem komunikacji miejskiej, znaku B-1 zakazującego wjazdu na most. Z. P. wjechał za znak B-1 znajdujący się na wysokości ul. (...), gdzie został zatrzymany do kontroli przez funkcjonariusza Straży Miejskiej A. S..

Po wylegitymowaniu okazało się, że Z. P. nie posiada uprawnień do poruszania się w strefie znaku B-1 na Moście Ś.. Funkcjonariusz A. S. nałożył na Z. P. mandat karny kredytowany w wysokości 100 zł, pouczając go o prawie do odmowy jego przyjęcia. Z. P. odmówił przyjęcia mandatu.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie:

-

wyjaśnień obwinionego złożonych w postępowaniu przed Sądem;

-

zeznań świadka A. S. złożonych w trakcie czynności wyjaśniających (k. 10v) oraz w postępowaniu przed Sądem;

-

notatki urzędowej (k. 1-2);

-

dokumentacji zdjęciowej (k. 4-6, 117-119);

-

informacji i planu organizacji ruchu (...) (k. 100-102, 125-126).

Obwiniony przesłuchany w postępowaniu przed Sądem nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Na rozprawie w dniu 11 lutego 2016 roku wyjaśnił, że w dniu 03 lutego 2015 roku znajdował się blisko mostu Ś., w pobliżu S. i zdecydował sie pojechać na trasę (...). Zjechał z (...) na trasę, jadąc nią, przed wiaduktem, znajdował się przed nim duży autobus prywatnych linii. Obwiniony był wysunięty za autobusem lekko z lewej strony, autobus zasłaniał mu wszystkie znaki. Obwiniony wskazał, że nie zauważył znaków, jechał ostrożnie, ruch był umiarkowany. Po przejechaniu kilkunastu metrów, za przystanek komunikacji miejskiej, zauważył strażnika miejskiego, który go zatrzymał do kontroli. Strażnik wytłumaczył mu, że obowiązuje tutaj godzinowe ograniczenie i wskazał, że przejechał na zakazie. Obwiniony wyjaśnił, że nie zgodził się na mandat, bo czuł się niewinny, nie zauważył po prostu znaków, które zasłaniał mu autobus. Podał ponadto, że nie jest z W. i tą trasą przejeżdzał wcześniej w 2011 roku, nie było wtedy żadnych zakazów. Obwiniony dołączył do akt sprawy wydruki zdjęć miejsca zdarzenia obrazujące autobus zasłaniający znaki drogowe oraz płytę CD z nagraniem przejeżdżającego autobusu.

Sąd zważył, co następuje:

Sąd dał wiarę wyjaśnieniom obwinionego odnośnie przebiegu zdarzenia, tj. faktu, że obwiniony wjechał na Most Ś. pomimo obowiązującego zakazu wjazdu, że przed nim poruszał się tym samym pasem ruchu duży autobus, który utrudniał obwinionemu widoczność, przez co obwiniony nie zauważył tablicy informującej o zakazie przed tunelem oraz samego znaku zakazu za tunelem. Podkreślić należy, że faktu wjazdu na Most, pomimo obowiązującego zakazu, nie negował również sam obwiniony, ponadto potwierdzają to pozostałe dowody zgromadzone w sprawie, tj. zeznania świadka A. S. oraz zgromadzone dokumenty, przede wszystkim plan organizacji ruchu i informacja z (...), z których jednoznacznie wynika, że przed tunelem znajduje się tablica informująca o godzinowym zakazie wjazdu na Most, natomiast za tunelem znajduje się znak B-1 zakazujący wjazdu na Most.

Sąd nie podzielił natomiast samej oceny zdarzenia prezentowanej przez obwinionego. W ocenie Sądu obwiniony mógł zauważyć tablicę informującą o godzinowym zakazie wjazdu na most, znajdującą się przed tunelem od strony Ś. oraz nastepnie sam znak B-1. Obwiniony poruszał się bowiem prawym pasem ruchu, a więc po tej stronie, z której ustawiona jest tablica informacyjna. Jadąc za autobusem i będąc wysuniętym lekko z jego lewej strony obwiniony, w ocenie Sądu, sam pozbawił się możliwości należytego obserwowania drogi i dostrzeżenia tablicy informacyjnej a następnie, już za tunelem, znaku B-1. Obwiniony powinien, zgodnie z zasadami prawa o ruchu drogowym, jechać bezpośrednio za autobusem, a nie wysunięty z jego lewej strony. Ponadto sam fakt mieszkania poza W. i sporadycznego przebywania w W. nie usprawiedliwia niestosowania się do znaków drogowych. W ocenie Sądu obwiniony, posiadając uprawnienia do kierowania pojazdami i decydując się na poruszanie się po tak dużym mieście jak W., powinien w sposób należyty obserwować drogę i stosować się do przepisów i znaków drogowych. Tłumaczenia obwinionego wskazujące, że to autobus był bezpośrednim powodem niezauważenia przez niego znaku B-1 są, w ocenie Sądu, jedynie przyjętą przez obwinionego linią obrony mającą go doprowadzić do uniknięcia odpowiedzialności za popełnione wykroczenie.

Sąd dał w pełni wiarę zeznaniom świadka A. S., funkcjonariusza Straży Miejskiej, który dnia 03 lutego 2015 roku zatrzymał obwinionego na Moście Ś. do kontroli. Świadek wskazał dokładnie miejsce interwencji i określił obowiązujące w tym miejscu znaki drogowe, wskazując je również na okazanym planie organizacji ruchu. Z zeznań świadka wynika w sposób jednoznaczny, że obwiniony wjechał za znak zakazu ruchu, gdzie został zatrzymany do kontroli. Ponadto świadek podał okoliczności przemawiające za tym, że obwiniony powinien był zauważyć znak B-1, odnióśł się również do faktu zasłaniania widoczności przez wysoki autobus. Dodatkowo świadek wskazał, że często kierowcy na tym odcinku drogi świadomie łamią przepisy ruchu drogowego skracając sobie drogę. Świadek wskazał również na fakt, że przed wiaduktem znajduje się tablica informująca o godzinowym zakazie wjazdu na most. W ocenie Sąu świadek złożył zeznania w sposób obiektywny i bezstronny, podając jedynie te okoliczności, o których dowiedział się w związku z pełnionymi obowiązkami zawodowymi. Świadek jest osobą obcą dla obwinionego, niezainteresowaną w żaden sposób obciążaniem obwinionego, a podjęte przez niego czynności wynikały z pełnionych obowiązków służbowych, co również pozytywnie wpływa na wiarygodność zeznań tego świadka.

Sąd dał w pełni wiarę dowodom ujawnionym na rozprawie w postaci: notatki urzędowej (k. 1-2, 7, 11), planu organizacji ruchu i informacji z (...) (k. 100-102, 125-126), dokumentacji zdjęciowej (k. 4-6), pisma Wydziału Teleinformatyki (...) (k. 114). Dokumenty te zostały bowiem sporządzone zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, przez uprawnione do tego osoby i instytucje, a ich treść nie została zakwestionowana przez strony. Sąd natomiast z urzędu nie dostrzegł powodów, dla których należałoby im odmówić wiarygodności i mocy dowodowej.

Sąd uznał również za wiarygodne nagranie znajdujące się na płycie CD (k. 120) przedłożonej przez obwinionego oraz dokumentację zdjęciową (k. 117-119). Dowody te nie stanowiły jednak dla Sądu podstawy dla dokonywania ustaleń faktycznych. Treść nagrania obrazuje przejazd autobusu w stronę P. przez Most Ś., w pobliżu tablicy ze znakiem B-1. Zdaniem Sądu nagranie to, podobnie jak zdjęcia, w żaden sposób nie wykazuje, że obwiniony właśnie z powodu autobusu nie zauważył znaku. Ma ono jedynie potwierdzić jego wersję zdarzenia, tj. przyjętą przez niego linię obrony. Należy podkreślić, że zarówno nagranie, jak i zdjęcia autobusu zasłaniającego znak B-1, nie pochodzą z dnia zdarzenia, lecz zostały zrobione później w celu pokazania faktu zasłaniania widoczności przez autobus. W ocenie Sądu z nagrania i zdjęć w żaden sposób nie wynika, że kierowca samochodu znajdującego się bezpośrednio za autobusem, a nie wysunięty z jego lewej strony do przodu, nie może zauważyć znaku znajdującego się po jego prawej stronie.

Biorąc pod uwagę materiał dowodowy zgromadzony w niniejszej sprawie Sąd nie miał wątpliwości co do zaistnienia zdarzenia ustalonego przez Sąd w przedmiotowej sprawie, jak również co do udziału w nim i winy Z. P.. W ocenie Sądu materiał ten pozwala na jednoznaczne stwierdzenie, że obwiniony w dniu 03 lutego 2015 roku około godziny 15.30 na Moście Ś. w pobliżu ul. (...) w W., kierując pojazdem marki V. o numerze rejestracyjnym (...), dopuścił się wykroczenia polegającego na nie zastosowaniu się do znaku drogowego B-1 „zakaz ruchu w obu kierunkach” i tym samym popełnił wykroczenie z art. 92 § 1 kodeksu wykroczeń.

Obwiniony jest osobą pełnoletnią i nie zachodziły wątpliwości odnośnie jego poczytalności. W świetle zgromadzonego materiału dowodowego jego wina nie budzi wątpliwości. W ocenie Sądu obwiniony popełnił zarzucany mu czyn nieumyślnie. Obwiniony nie obserwował bowiem należycie drogi. Jadąc prawym pasem ruchu, za autobusem, wysunięty lekko do przodu, po lewej stronie autobusu, sam pozbawił się możliwości obserwowania drogi i dostrzeżenia tablicy informującej o godzinowym zakazie wjazdu na most, ustawionej przed wjazdem do tunelu od strony Ś., a następnie znaku B-1 znajdującego się przed przystankiem komunikacji miejskiej, za tunelem, na wysokości ul. (...). Zdaniem Sądu obwiniony powinien zachować bezpieczny i odpowiedni odstęp od autobusu i jechać za autobusem, a nie z lewej strony pasa ruchu, wysunięty za autobus. Od obwinionego jako kierowcy można było w okolicznościach niniejszej sprawy wymagać zachowania wymaganej ostrożności. W ocenie Sądu w okolicznościach niniejszej sprawy nie może mieć zastosowania przepis art. 7 § 1 kw, ponieważ dotyczy on nieświadomości, że określone zachowanie jest karalne, czyli zagrożone karą. Chodzi tutaj o ogólną wiedzę o tym, że za dany czyn grozi przewidziana przez prawo kara. Obwiniony jako kierowca miał bowiem świadomość, że za niestosowanie się do znaków drogowych grozi przewidziana przez prawo kara, że jest to wykroczenie. W związku z tym nie powinien pozbawiać się możliwości prawidłowego obserwowania drogi i tym samym stosowania się do znaków drogowych. W okolicznościach niniejszej sprawy obwiniony wykazał się zaniedbaniem w tym przedmiocie i dlatego, w ocenie Sądu, ponosi odpowiedzialność za nieumyślne niezastosowanie się do znaku B-1.

Przepis art. 92 § 1 kw stanowi, że ten, kto nie stosuje się do znaku lub sygnału drogowego albo do sygnału lub polecenia osoby uprawnionej do kierowania ruchem lub do kontroli ruchu drogowego, podlega karze grzywny albo karze nagany. Podkreślić należy, że przepis ten ma charakter formalny, nie wymaga skutku w postaci spowodowania jakiegokolwiek zagrożenia, chodzi natomiast o sam fakt niezastosowania się do znaku drogowego. Przedmiotem ochrony jest bezpieczeństwo i porządek ruchu drogowego. System znaków i sygnałów drogowych ma za zadanie porządkowanie ruchu i gwarantowanie jego bezpieczeństwa. Słusznie wskazuje się, że niestosowanie się do znaków, sygnałów lub poleceń zakłóca porządek ruchu i stanowi groźbę dla jego bezpieczeństwa.

Uznając obwinionego za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, Sąd na podstawie art. 92 § 1 kw wymierzył obwinionemu karę nagany. Wymierzając karę Sąd wziął pod uwagę stopień społecznej szkodliwości czynu, stopień winy obwinionego (nieumyślność), jak również cele zapobiegawcze i wychowawcze, jakie kara ma w stosunku do niego osiągnąć. Sąd uwzględnił również sposób zachowania się obwinionego oraz jego właściwości i warunki osobiste. Stopień społecznej szkodliwości czynu popełnionego przez obwinionego był, w ocenie Sądu, nieznaczny. Obwiniony nie zastosował się wprawdzie do znaku B-1, jednak podkreślić należy, że obowiązujący w tym miejscu znak zakazuje wjazdu na most jedynie samochodom osobowym, w dodatku jest to ograniczenie godzinowe. Podkreślić zatem należy, że ruch na moście i tak się odbywał. Nie zmienia to jednak faktu, że obwiniony jako osoba dorosła i kierowca powinien stosować się do przepisów ruchu drogowego i znaków drogowych, przede wszystkim zaś nie pozbawiać się możliwości dostrzeżenia tych znaków. Sąd uwzględnił również to, że obwiniony nie negował samego faktu niezastosowania się do znaku. Ponadto, wymierzając karę Sad uwzględnił trudną sytuację materialną obwinionego, który jest rolnikiem, osiąga niskie dochody (1000 zł miesięcznie) i posiada na utrzymaniu małoletnie dzieci. W ocenie Sądu kara nagany w okolicznościach niniejszej sprawy jest karą najbardziej sprawiedliwą.

Na podstawie art. 118 § 1 kpw i art. 627 kpk w zw. z art. 119 kpw, Sąd zasądził od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 100 (sto) złotych tytułem zryczałtowanych wydatków postępowania, których wysokość ustalono na podstawie § 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 10 października 2001 roku w sprawie wysokości zryczałtowanych wydatków postępowania oraz wysokości opłaty za wniesienie wniosku o wznowienie postępowania w sprawach o wykroczenia (Dz. U. z 2001 r. Nr 118, poz. 1269). W ocenie Sądu obwiniony, pomimo trudnej sytuacji materialnej, będzie w stanie uiścić koszty postępowania w wysokości 100 zł bez uszczerbku dla niezbędnego utrzymania siebie i rodziny.