Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt:XII C 412/11

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 kwietnia 2014 roku

Sąd Okręgowy w Gliwicach XII Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSO Ewa Dawczak-Schaefer

Protokolant:

Katarzyna Zegartowska

po rozpoznaniu w dniu 15 kwietnia 2014 roku w Gliwicach

sprawy z powództwa G. S.

przeciwko R. O., S. S. (1)

o zapłatę

1.  zasądza od R. O. i S. S. (1) na rzecz powoda G. S. kwotę 32.694,75 złotych (trzydzieści dwa tysiące sześćset dziewięćdziesiąt cztery złote i 75/100) z ustawowymi odsetkami od dnia 25 stycznia 2011 roku do zapłaty;

2.  w pozostałym zakresie powództwo oddala,

3.  koszty procesu między stronami wzajemnie znosi.

/-/SSO Ewa Dawczak-Schaefer

Sygn. akt XII C 412/11

UZASADNIENIE

Powód wniósł o zasądzenie od pozwanych S. S. (1) i R. O. kwoty 95.749,26 zł z umownymi odsetkami w wysokości 0,5% za każdy dzień zwłoki począwszy od dnia 25 stycznia 2011 roku oraz zasądzenie kosztów procesu.

W uzasadnieniu pozwu oświadczył, że w oparciu o zlecenie z dnia 8 października 2010 roku o numerze (...) wykonał na rzecz pozwanych roboty budowlane w postaci wykonania kanalizacji sanitarnej, deszczowej, przyłącza wodnego, drenażu. Dodatkowo powód wykonał na rzecz pozwanych i w oparciu o ich ustne zlecenia usługi, które nie były objęte umową, a polegające na dokonaniu dodatkowych zakupów związanych wykonaniem drenażu, placu manewrowego, wzmocnieniem gruntu. Po wykonaniu robót powód, w oparciu o rozliczenie powykonawcze, zażądał zapłaty kwoty 95.749,26 zł. Wobec braku zapłaty powód wzywał pozwanych do zapłaty pismami z dnia 12 stycznia, 26 stycznia oraz 10 czerwca 2011 roku. Mimo otrzymania wezwań pozwani nie uregulowali należności (k.2 – 32).

Pozwani wnieśli o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanych kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego. Oświadczyli, że na podstawie faktury nr (...) z dnia 14 października 2010 roku zapłacili powodowi kwotę 17.443,95 zł, a w oparciu o dowód wpłaty nr (...). z dnia 29 października 2010r. zapłacili na rzecz powoda tytułem zaliczki kwotę 20.000 zł. W związku z powyższym, oświadczyli, że zapłacili powodowi kwotę 37.443,95 zł, co przekracza ustaloną w umowie wartość zlecenia wynoszącą 35.223 zł. Dodatkowo wskazali, że roboty wykonane przez powoda były wykonane wadliwie (k.109-117).

Powód podniósł, że uiszczona przez pozwanych kwota 17.443,95 zł nie może być brana pod uwagę, albowiem faktura (...) z dnia 14 października 2010 roku opiewa na zakres robót wstępnych, które warunkowały możliwość podjęcia późniejszych robót w ramach zlecenia. Zaprzeczył również, aby pozwani zapłacili mu kwotę 20.000 zł (k.129-141).

Sąd ustalił w następujący stan faktyczny:

Strony w dniu 8 października 2010 roku zawarły umowę o numerze (...) na wykonanie robót budowlanych w postaci wykonania kanalizacji sanitarnej, deszczowej, przyłącza wodnego, drenażu, studni wodomierzowej, studni betonowej, studzienek wavinowskich, rur drenarskich. Materiał niezbędny do wykonania zlecenia miał zakupić i dostarczyć na miejsce Inwestor. Oprócz ściśle określonego zakresu zlecenia strony dopuściły możliwość wykonania robót dodatkowych (innych niż zawartych w zleceniu) wynikłych w trakcie robót. Roboty te miały zostać rozliczone osobno i podnieść kwotę końcową zlecenia o ich wartość. Termin rozpoczęcia prac strony określiły na dzień 8 października 2010 roku, a termin ich zakończenia na dzień 29 października 2010 roku. Wartość zlecenia wynosiła 35.223 zł netto + VAT22% i miała być płatna w dwóch transzach: pierwsza po zakończeniu robót kanalizacyjnych, poz. 1-7, a druga po zakończeniu robót ziemnych, poz. 8-9. Umowa obejmowała między innymi utwardzenie drogi w ilości około 544m 2, w tym wykorytowanie humusu z drogi na głębokość do 30 cm oraz rozścielenie tłucznia o grubości do 25 cm – zagęszczenie tłucznia. Wynagrodzenie za wywóz ziemi z wykopu miało zostać określone powykonawczo według ilości wykonanych kursów, z tym, że przyjęto stawkę wynagrodzenia za 1 kurs w kwocie 80 zł (k.15-16). Przed przystąpieniem do wykonania umowy powód nie zapoznał się z posiadanymi przez pozwanych projektami, nie weryfikował powierzchni drogi, nie sprawdził ile kanalizacji należy położyć. Ilość wywożonej ziemi nie została przez strony określona w umowie. Powód widział jednak plac budowy, dokonał wyceny robót i przedstawił ofertę, której zakres uległ zmianie na skutek zlecenia mu wykonania kanalizacji sanitarnej i drenażu (zeznania powoda, k. 225 – 228, zeznania pozwanego S. O., k.278). Po podpisaniu umowy powód nie uprzedził pozwanych o tym, że ustalone przez strony wynagrodzenie może ulec zmianie. Sposób wykonywania prac nie został uzgodniony przez strony w umowie, powód nie uzgodnił również z pozwanymi zmianę zakresu i sposobu wykonania prac (zeznania powoda, zapis protokołu rozprawy z dnia 15 kwietnia 2014r., 00:04:02 – 00:15, zeznania pozwanego S. S. (1), zapis protokołu rozprawy z dnia 15 kwietnia 2014r., 00:37:06 – 01:15:14).

Prace przygotowawcze przed przystąpieniem do wykonania umowy przez powoda wykonywane były samodzielnie przez pozwanych od strony budynku i rozpoczęły się w dniu 25 września 2010 roku (zeznania pozwanego S. S. (1), k.278, zeznania świadka H. S., k.224-225, zeznania pozwanego S. S. (1), zapis protokołu rozprawy z dnia 15 kwietnia 2014r., 00:37:06 – 01:15:14). Kiedy powód przystąpił do rozpoczęcia prac na placu budowy – od strony domu - znajdował się wykop pod szambo, jedna rura kanalizacyjna o długości około 6 m i studzienka. Wykop ten był zalany wodą, którą wypompowywali pozwani za pomocą wypożyczonej przez powoda pompy i wówczas powodowie zdecydowali się skorzystać z usług firmy budowlanej. Pracownicy powoda nie pracowali w wykopach przygotowanych przez powoda (zeznania świadka M. B., k. 203-205, zeznania świadka M. R. (1), k. 205, zeznania świadka G. W., k.222, zeznania świadka H. S., k.224, zeznania powoda G. S., k.225-228, zeznania powoda, k.800, zeznania pozwanego S. S. (1), zapis protokołu rozprawy z dnia 15 kwietnia 2014r., 00:37:06 – 01:15:14, zeznania pozwanego R. O., zapis protokołu rozprawy z dnia 15 kwietnia 2014r., 01:15:14 – 01:22:00). Roboty rozpoczęły się dnia 4 października 2010 roku i do obowiązków powoda należało zdjęcie humusu, wykonanie wykopu, osadzenie rur kanalizacyjnych i wodnych, zasypanie rur, nawiezienie tłuczenia i wyrównanie drogi do odpowiedniego poziomu zgodnego z projektem i pozwoleniem na budowę (zeznania pozwanego S. S. (1), zapis protokołu rozprawy z dnia 15 kwietnia 2014r., 00:37:06 – 01:15:14). Powód rozpoczął prace od drogi publicznej dojazdowej, a pozwani od działki do drogi publicznej. Do wykonania umowy konieczne było wybranie humusu, wykonanie wykopu, osadzenie rur, zagęszczenie gruntu, którym były zasypane rury i nawiezienie tłucznia na powierzchnię (zeznania powoda, k. 225-228, zeznania świadka M. B., k.203-205, zeznania świadka M. R. (2), k.205). W dniu 9 października 2011 roku doszło do wykorytowania drogi na głębokość około 30 cm, grunt pod warstwą humusu był stabilny, spoisty o konsystencji twardoplastycznej. Pod podbudową, na drodze, zostały zabudowane rury o większej średnicy niż określone w umowie, co wiązało się z koniecznością pogłębienia wykopu. Pracownicy powoda korytowali średnio 70-75 cm. Głębokość wykopu ustalał operator koparki (pracownik powoda) razem z majstrem biorąc pod uwagę wysokość gruntu istniejącego, wysokość krawężnika, wysokość kostki, podsypki pod kostką (zeznania powoda, k. 226). Pozwani zwracali uwagę powodowi na głębokość korytowania, że głębokość wykopu nie jest zgodna z umową (zeznania pozwanego S. S. (1), k. 278, zeznania powoda, k.800, zeznania pozwanego S. S. (1), zapis protokołu rozprawy z dnia 15 kwietnia 2014r., 00:37:06 – 01:15:14). W dniu 14 października 2010 roku pozwani zapłacili powodowi gotówką kwotę 17.443,95 zł za wykonane roboty przygotowania terenu pod budowę – roboty ziemne, wykonanie dojazdu do działki nr (...) w Z. (zeznania pozwanego S. S. (1), k.278, zeznania powoda, k. 800). Przywozu materiału i wywóz ziemi był wykonywany przez pozwanych, którzy wynajęli w tym celu dwie wywrotki. Powód również wywoził z placu budowę ziemię i humus swoim samochodem. Humus został zdjęty prawie w całości. Pozwani zakupili również kamień, piasek oraz część materiałów kanalizacyjnych i dostarczali pozostały materiał na plac budowy (faktura (...) z dnia 14 października 2010r., k.111, zeznania świadka M. B., k. 203 – 205, zeznania powoda, k.225-228, k.275 – 278, k.800). W dniu 29 października 2010 roku zapłacili zaliczkę na materiał w kwocie 20.000 zł (k.112, zeznania pozwanego S. S. (1), k.278-279, zeznania pozwanego R. O., k.280). Dnia 29 października 2010 roku zostało wykonane przyłącze wodne, ułożenie kanalizacji sanitarnej i deszczowej, przygotowanie wyprowadzeń do systemu drenażu. Dnia 15 listopada 2011 roku miał miejsce montaż szamba o pojemności 10m 3 zgodnie z projektem (dziennik budowy nr 359/10, k.168 – 170, zeznania świadka M. B., k.203, zeznania świadka G. W., k.222).

W dniu 19 listopada 2010 roku powód przedstawił pozwanym rozliczenie powykonawcze.

Zgodnie ze zleceniem zostały wykonane prace:

montaż rur kanalizacyjnych Ø 200 w ilości 183 mb w cenie za 1 mb 46 zł;

montaż studzienek wavin Ø 400 w ilości 5 szt za 300 zł za 1

wykonanie przyłącza wodociągowego o średnicy 40 mm 105 mb 45 zł

studnia z kręgów betonowych o średnicy 800 mmm 1 szt 750 zł

studnia wodomierzowa betonowa o średnicy 1000 mm 1 szt za 700 zł,

drenaż z rur perforowanych PCV 150 mm – 50 mb 79,0

drenaż z rur perforowanych PCV 1000 mm – 60 mb – 45,0.

Do rozliczenia powód doliczył:

wywóz ziemi z wykopu wraz z utylizacją na wysypisku – 189 - kursów po 80 zł;

zakup i dostawa materiałów – 2 kursy -100 zł.

Dodatkowo doliczył wynagrodzenie za prace, które nie zostały zlecone w formie pisemnej:

kanalizacja sanitarna rur o średnicy 160 mm – 34 mb za 46 zł

podłączenie 2 szamb -2 szt. 100 zł

wykonanie placu manewrowego z tłucznia 112m 2 – 55 zł

wymiana gruntu na gł. 30 – 40 cm – 450m 2 – 20 zł

wykonanie przyłącza o średnicy 40 mm – 50m 2 – 45 zł.

Dodatkowo powód doliczył również wycenę najmu sprzętu i usług transportowych (załadunek samochodów gliną, transport materiałów, tłucznia).

Pozwani w odpowiedzi na zaproponowane im rozliczenie częściowo zaakceptowali wykonane w nim prace (85% prac) i przyjęte stawki wynagrodzenia, a częściowo je zakwestionowali w zakresie przyłącza wodociągowego, jakości wykonania drenażu rurą o średnicy 100 oraz jakości wykonania drogi i placu manewrowego jak również ilości wywiezionej ziemi i godzin pracy koparki proponując ustalenie całkowitej spłaty wykonania usługi na kwotę 34.037 zł (k.137-138). W odpowiedzi powód przedstawił pozwanym rozliczenie powykonawcze z dnia 10 grudnia 2010 roku, w którym ustalił wynagrodzenie za wykonanie zlecenia w kwocie 38.063 zł (46.436,86 zł brutto), a za wykonanie robót dodatkowych - zgodnie z zapisem w zleceniu, 40.420 zł łącznie 78.483 zł netto (95.749,26 zł) (rozliczenie, k.17-18). Przeważającą część prac nieuwzględnionych w rozliczeniu z listopada, uwzględnionych w rozliczeniu z grudnia powód wykonał przed 19 listopada 2014 roku. Pozwani pismem z dnia 14 grudnia 2010 roku zaakceptowali rozliczenie do kwoty 40.000 zł netto (48.800 zł brutto) kwestionując pozycje dotyczącą wywozu ziemi i pozycja dotycząca utwardzenia drogi, z czego oświadczyli, że kwota 20.000 zł została przekazana powodowi tytułem zaliczki w dniu 29 października 2010r., a pozostała kwota 28.8000 zł zostanie uiszczona przelewem (k.139 -140). W związku z brakiem możliwości osiągnięcia pomiędzy stronami porozumienia powód wezwał pozwanych do zapłaty kwoty 95.749,26 zł pismem z dnia 12 stycznia 2011r. (doręczone pozwanemu S. S. (1) dnia 17/01/2011r. (k.8), pozwanemu R. O. dnia 14/01/2011r., (k.10), pismem z dnia 26 stycznia 2011 roku (doręczonym dnia 28/01/2011r. (k.11-14) oraz ostatecznym wezwanie do zapłaty z dnia 10 czerwca 2011 roku (doręczonym pozwanemu R. O. dnia 14/06/2011r. (k.20), S. S. dnia 17/06/2011 (k.21). Mimo otrzymania wezwań pozwani nie uregulowali należności.

W celu realizacji inwestycji zostały zakupione materiały budowlane na kwotę 2.307,25 zł (wydanie zewnętrzne (...), k.273), na kwotę 6.257,38 zł (faktura VAT (...)), która została zapłacona przez powoda (k.190-191), na kwotę 3.794,81 zł (faktura VAT (...), k.193), na kwotę 2.307,25 zł (wydanie zewnętrzne (...)), na kwotę 1.700,47 zł (faktura VAT (...), k.195), na kwotę 5.706,91 zł wydanie zewnętrze (...), którą uiścił gotówką pozwany S. S. (1) (k.272, 274), na kwotę 9.429,40 zł (wydanie zewnętrzne (...), k.274), wydanie zewnętrzne (...), k.196), na kwotę 465,50 zł (wydanie zewnętrzne (...), k.197).

Grubość warstwy humusu w obrębie przyległego do drogi płotu to 30 – 40 cm, a grubość podbudowy w miejscu odkrywek od 90 – 100 cm. Średnia grubość warstwy humusu w obrębie drogi to 35 cm, warstwa podbudowy w drodze sięga 90 – 100 cm, do tej głębokości występuje tłuczeń kamienny i żużel hutniczy. Wartość robót ziemnych związanych z budową drogi, przyłączami do budynku, kanalizacji z uwzględnieniem gruntów nawodnionych wynosi 57.818,17 zł z VAT. Na gruncie suchym wartość robót wynosi 55.027,83 zł z VAT (pisemna uzupełniająca opinia biegłego W. C. (1), k. 741-753).

Wskazany wyżej stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o powołany wyżej materiał dowodowy w granicach wniosków dowodowych stron. Okoliczności dotyczące zawarcia oraz treści umowy o roboty budowlane, w tym ustalonego sposobu rozliczania prac mają charakter niesporny. Ustalając wartość i zasadność wykonanych przez powoda robót Sąd oparł się w całości na opiniach, zarówno głównej jak i uzupełniającej biegłego W. C. (1). Przedstawione przez biegłego opinie są spójne i zawierają logiczne wnioski, wyprowadzone z analizy całokształtu dostępnego materiału. Zgłoszone przez strony wątpliwości i zarzuty zostały wyjaśnione w opinii ustnej złożonej przez biegłego w dniu 17 października 2013 roku, jak również w opinii uzupełniającej w której biegły rzeczowo odniósł się do sformułowanych przez strony zarzutów. Biegły szczegółowo wyjaśnił na czym polegały nieprawidłowości w wykonaniu prac dodatkowych polegających na wywiezieniu nawodnionego gruntu, jak również nierzeczywiste ilości – wskazane przez powoda – wywiezionej ziemi ustalając, że gdyby wywóz ziemi został wykonany w 189 kursów, przy przyjęciu samochodów 8-10 tonowych, których ładowność wynosiła około 6m 3 – to ilość wywiezionej ziemi wynosiłaby co najmniej 1134m 3. Jest to ilość 2,31 krotnie większa od ilości wynikającej z bilansu mas ziemnych, co czyni niewiarygodnym zawyżonym wartość prac (k.667). Biegły rzeczowo wyjaśnił również brak uzasadnienia technicznego wywozu takiej ilości gruntu (k.717, zapis protokołu rozprawy 00:05:03 – 00: 46:54). Strona pozwana po sporządzeniu opinii uzupełniającej przez biegłego ostatecznie nie kwestionowała wartości wykonanych przez powoda robót związanych z przyłączami do budynków i wykonaniem drogi dojazdowej. Dokumenty obejmujące korespondencję stron, w tym także wezwania do zapłaty nie były kwestionowane w zakresie autentyczności i mogły stanowić podstawę do ustaleń w zakresie ich treści. Dokumentacja zdjęciowa nie była przez strony kwestionowana i mogła posłużyć do ustalenia faktycznego stanu placu budowy, w momencie rozpoczęcia prac przez powoda. Ustalając stan faktyczny Sąd pominął w całości opinie sporządzone przez biegłego A. K. z uwagi na ich skuteczne zakwestionowanie przez strony.

Sąd zważył, co następuje:

Roszczenie powoda o zapłatę wynagrodzenia zasługiwało na częściowe uwzględnienie.

Stosownie do treści art. 647 k.c. przez umowę o roboty budowlane wykonawca zobowiązuje się do oddania przewidzianego w umowie obiektu, wykonanego zgodnie z projektem i z zasadami wiedzy technicznej, a inwestor zobowiązuje się do dokonania wymaganych przez właściwe przepisy czynności związanych z przygotowaniem robót, w szczególności do przekazania terenu budowy i dostarczenia projektu, oraz do odebrania obiektu i zapłaty umówionego wynagrodzenia. Jak wynika z treści cytowanego przepisu umowa o roboty budowlane jest umową konsensualną, wzajemną i odpłatną, a wynikające z niej zobowiązanie ma charakter zobowiązania rezultatu. Zatem na obie strony nałożone są pewne obowiązki, które dla prawidłowego i należytego wykonania zobowiązania powinny strony wypełnić, co doprowadzić ma w efekcie finalnym do zrealizowania umowy, której wynikiem będzie określony umową zgodny z projektem obiekt budowlany. Do obowiązków nałożonych mocą przepisu na inwestora należy wykonanie wymaganych przez właściwe przepisy czynności związanych z przygotowaniem robót, w szczególności do przekazania terenu budowy i dostarczenia projektu, oraz do odebrania obiektu i zapłaty umówionego wynagrodzenia. Do obowiązków wykonawcy należy natomiast oddanie przewidzianego w umowie obiektu, wykonanego zgodnie z projektem i z zasadami wiedzy technicznej. Stosownie do treści art. 632 k.c. jeżeli strony umówiły się o wynagrodzenie ryczałtowe, przyjmujący zamówienie nie może żądać podwyższenia wynagrodzenia, chociażby w czasie zawarcia umowy nie można było przewidzieć rozmiaru lub kosztów prac. Z kolei w przypadku określenia przez strony wynagrodzenia kosztorysowego jeżeli w toku wykonywania robót zajdzie konieczność przeprowadzenia prac, które nie były przewidziane w zestawieniu prac planowanych będących podstawą obliczenia wynagrodzenia kosztorysowego – w razie sporządzenia planowanych prac przez przyjmującego zamówienie – może on żądać podwyższenia wynagrodzenia tylko wtedy, gdy mino zachowania należytej staranności nie mógł przewidzieć konieczności prac dodatkowych (art. 630 § 1 k.c.). Dopuszczalność stosowania tych przepisów w drodze analogii w przypadku, gdy w umowie o roboty budowlane zastrzeżono dla ich wykonawcy wynagrodzenie ryczałtowe lub kosztorysowe została przesądzona uchwałą Sądu Najwyższego w składzie 7 sędziów z dnia 29 września 2009 roku, III CZP 41/09.

W niniejszej sprawie nie budzi wątpliwości, że powód zawarł z pozwanymi umowę o roboty budowlane, w ramach której strony ustaliły zarówno zakres oraz harmonogram prac oraz wysokość i zasady wynagrodzenia. Bezsporna pomiędzy stronami była jakość wykonanych robót w postaci wykonania kanalizacji sanitarnej, deszczowej, przyłącza wodnego i drenażu na podstawie zlecenia udzielonego w dniu 8 października 2010 roku o numerze (...) (okoliczność przyznana przez pozwanych, k.153, k.203). Istotnym jest, że strony określiły w tym zakresie wynagrodzenie w sposób ryczałtowy, za każdy etap prac. Oprócz ściśle określonego zakresu zlecenia strony dopuściły możliwość wykonania robót dodatkowych (innych niż zawartych w zleceniu) wynikłych w trakcie robót. Roboty te miały zostać rozliczone osobno i podnieść kwotę końcową zlecenia o wartość tych robót. Wynagrodzenie za wywóz ziemi z wykopu miało zostać określone powykonawczo według ilości wykonanych kursów, z tym, że przyjęto stawkę wynagrodzenia za 1 kurs w kwocie 80 zł, a zatem kosztorysowo (k.15-16).

Spór dotyczył ostatecznie:

jakości wykonania utwardzenia drogi w ilości około 544m 2, które zgodnie z pkt 8 zlecenia miało polegać na wybraniu humusu na głębokość do 30 cm i rozścieleniu tłucznia o grubości 25 cm w zakresie zasadności wykonanych przez powoda robót ziemnych i związaną z nimi wywózką ziemi,

zwrotu wydatków związanych z zakupem materiałów.

Analiza zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego świadczy o zawyżeniu wartości wykonanych przez powoda robót, jak również ilości wywiezionej przez niego ziemi. Powód rozpoczął budowę drogi od drogi publicznej dojazdowej, natomiast metodyka wykonania drogi jest taka, że drogę buduje się od budynku do bramy wyjazdowej metodą „ucieczki”, a nie tak jak powód przesuwając się od drogi dojazdowej do centrum działki. Biorąc jednak pod uwagę założenie, że droga ta miała na celu obsługę ruchu pieszego i sporadycznie lekkiego ruchu samochodowego, parametry podbudowy jak i nawierzchni zostały więc przekroczone (tłuczeń kamienny 35 – zalecana konstrukcja 26 cm). Jednak biorąc pod uwagę użycie w wierzchniej warstwie drogi drobnego miału kamiennego celem zestabilizowania nawierzchni rozwiązanie takie jest prawidłowe. Droga dojazdowa do budynków mieszkalnych została podbudowana materiałem kamiennym do głębokości 90 – 100 cm, co znacznie przekracza ilości wskazywane przez powoda w rozliczeniu końcowym (głębokość 30 – 40 cm). W konsekwencji należało uznać, że pogłębianie przez powoda wykopów nie było celowe. Strony zawarły umowę, na mocy której powód zobowiązany był do wykonania drogi za cenę określoną w sposób ryczałtowy w kwocie 9.248 zł, w tym wykorytowanie humusu z drogi na głębokość do 30 cm, rozścielenie tłucznia o grubości do 25 cm – zagęszczenie tłucznia. Istotne jest, że powód, jako profesjonalista przygotowujący umowę winien przed określeniem ilości niezbędnych prac w umowie zapoznać się nie tylko z placem budowy, ale także z projektem technicznym, planem zagospodarowania działki, warunki panujące na budowie. Trudno zatem uwierzyć, że skoro pracownik powoda M. R. (2) potrafił zaznajomić się z projektem i zastosować do niego w przypadku wykonywania drenażu (k.205), to powód, jako profesjonalista nie zapoznał się uprzednio z planami zagospodarowania działki. Dodatkowo wskazać należy, że pozwani szukali wykonawcy, który zaproponuje najbardziej atrakcyjną cenę, o czym powód, działający na rynku budowlanym od kilku lat wiedział. Obowiązkiem powoda było takie określenie ceny, aby odzwierciedlała ona rzeczywisty rozmiar prac i to na powodzie spoczywał obowiązek znalezienia takiego sposobu wykonania umowy, aby mieściła się w zakresie ceny, którą sam powód określił i stanowiła należyte wykonanie zawartej przez strony umowy. W konsekwencji należało uznać, że wykorytowanie drogi w zakresie większym niż konieczny obciąża powoda. Dodatkowo wskazać należy, że ilość mas ziemnych do wywiezienia z drogi i placu manewrowego wynosiła 491,29m 3. Przyjmując, że wywóz ziemi został wykonany w 189 kursów, jak to określił w rozliczeniu powód, przy przyjęciu samochodów 8-10 tonowych, których ładowność wynosiła około 6m 3 – to ilość wywiezionej ziemi wynosiłaby co najmniej 1134m 3. Jest to ilość 2,31 - krotnie większa od ilości wynikającej z bilansu mas ziemnych (opinia biegłego W. C. (1), k.663-679). Dodatkowo wskazać należy, że wbrew obowiązkowi wynikającemu z art. 6 k.c. powód – poza wskazaną w rozliczeniu powykonawczym ilością kursów wywozu ziemi – nie przedstawił na tę okoliczność żadnych dowodów. Sam powód przyznał, że również pozwani wynajęli dwa samochody wywożące ziemię. W konsekwencji należy uznać, że wskazana przez powoda wysokość wynagrodzenia za wywóz ziemi jest niewiarygodna i została zawyżona. Nie zasługiwało również na uwzględnienie twierdzenie powoda, że mimo braku zapłaty za prace określone w punkcie od 1-7 umowy powód przystąpił do wykonywania utwardzenia drogi. Twierdzenie to jest nielogiczne i sprzeczne z zasadami prowadzenia działalności gospodarczej, której celem jest przecież uzyskiwanie dochodów z tytułu wykonywanych umów.

Zasądzając określoną w wyroku kwotę Sąd wziął pod uwagę, że strony w umowie nie określiły parametrów technicznych drogi i z tego powodu należało ustalić wartość wykonanych przez powoda w oparciu o wyliczenia przedstawione przez biegłego W. C. (2) jak i również umowę pisemną zawartą przez strony i zlecenia ustne. Wyliczenia powoda zawarte w rozliczeniu powykonawczym zostały przeprowadzone w sposób niedokładny uniemożliwiając prześledzić sposób wykonania prac. Przeważająca część prac mimo tego, że została wykonana przez powoda przed 19 listopada 2010 roku nie została uwzględniona w rozliczeniu z grudnia. Nie zasługuje w ocenie Sądu argumentacja powoda, że różnice przedstawione w tych dwóch rozliczeniach spowodowane są brakiem czasu. Z tego względu Sąd oparł się na wyliczeniach biegłego, albowiem są one precyzyjne i drobiazgowe. Sąd wziął również pod uwagę stanowisko pozwanych wyrażone w piśmie z dnia 14 lutego 2014 roku, w której pozwani uznali dokonane przez biegłego rozliczenie wynikające z załącznika numer 4 do opinii za prawidłowe. Od tej kwoty Sąd odjął kwotę, która nie była sporna między stronami, tj. kwotę 17.443,95 zł, którą pozwani zapłacili.

Od wskazanej przez biegłego wartości prac Sąd odjął również kwotę 20.000 zł, którą w ocenie Sądu pozwani również zapłacili. W zakresie kwoty 20.000 zł należy dać wiarę stronie pozwanej – powód, początkowo kwestionujący otrzymanie tej kwoty ostatecznie stwierdził, że nie pamięta, czy otrzymał tę kwotę (zeznania powoda, k.800), natomiast z bogatej dokumentacji fotograficznej zgromadzonej w postepowaniu dowodowym, w szczególności ze zdjęć o numerach 34,39 wynika, że materiały były na terenie budowy, a jednocześnie z umowy pisemnej wynika, że to inwestor miał obowiązek zakupu materiału. Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom powoda, że dowód KP został wystawiony jedynie formalnie, jest załącznikiem do specyfikacji materiałowej, wskazywał tylko co należy kupić – jakie materiały, a powód go wypełnił. Podpis złożyłby po otrzymaniu zaliczki od pozwanych. Dodatkowo wskazać należy, że wbrew obowiązkowi wynikającemu z treści art. 6 k.c. powód nie wykazał, aby kwota ta nie została przez pozwanych zapłacona. W ocenie Sądu wątpliwe jest dalsze prowadzenie dalszych robót w sytuacji, gdyby powód nie otrzymał kwoty 20.000 zł. Nadto opisane przez strony okoliczności przekazania zaliczki na budowie, w samochodzie pozwalają na podzielenie stanowiska pozwanych. Biorąc pod uwagę te wszystkie okoliczności należy przyjąć, że kwota 20.000 zł została powodowi przekazana.

W konsekwencji zasądzona kwota stanowi różnicę pomiędzy wartością prac określoną przez powoda i uiszczoną przez pozwanych kwotą 37.443,95 zł.

Odsetki zasądzono zatem zgodnie z treścią art. 481 kc. Zasądzając odsetki od dnia 25 stycznia 2011 roku Sąd wziął pod uwagę, że strony ostatecznie zostały wezwane do zapłaty kwoty 95.749,26 zł właśnie w dniu 25 stycznia 2011 roku i od tego dnia roszczenie o zapłatę wynagrodzenia stało się wymagalne, a jako, że zasądzona kwota mieściła się w granicach kwoty, o zapłatę której pozwani zostali wezwani, odsetki należało zasądzić od tej właśnie daty.

O kosztach Sąd orzekł w oparciu o treść art. 100 k.p.c.

Sąd nie znalazł podstaw do uwzględnienia wniosku powoda o ponowne otwarcie przewodu sądowego i powtórzenie czynności związanych z przeprowadzeniem dowodu z przesłuchania stron. Wniosek powoda nie zasługiwał bowiem na uwzględnienie. Powód składając wniosek oświadczył, że z uwagi na stan zdrowia pełnomocnika nie jest on w stanie pojawić się na terminie rozprawy, a ustanowienie pełnomocnika substytucyjnego który biorąc pod uwagę ilość materiału dowodowego, nie będzie się w stanie należycie przygotować do rozprawy, stanowić będzie iluzję należytej reprezentacji strony powodowej. Do złożonego wniosku pełnomocnik dołączył zwolnienie od lekarza rodzinnego wystawione na okres od 15 kwietnia do 18 kwietnia 2014 roku włącznie. Stosownie do treści art. 225 k.p.c. Sąd może zamkniętą rozprawę otworzyć na nowo, natomiast z treści art. 316 § 2 k.p.c. wynika, że rozprawa powinna być otwarta na nowo, jeżeli istotne okoliczności ujawniły się dopiero po jej zamknięciu. Art. 214 1 k.p.c. stanowi natomiast, że usprawiedliwienie niestawiennictwa z powodu choroby stron, ich pełnomocników (…) wymaga przedstawienia zaświadczenia potwierdzającego niemożność stawienia się na wezwanie lub zawiadomienie sądu, wystawionego przez lekarza sądowego. Z treści przywołanych przepisów wynika, że zamkniętą rozprawę można otworzyć na nowo, kiedy po jej zamknięciu ujawniły się istotne okoliczności, bądź gdy strona w piśmie procesowym powołała nowe fakty i dowody istotne dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 381 w zw. z art. 227 k.p.c.) bądź też skład sądu uległ zmianie po zamknięciu rozprawy, a przed wydaniem wyroku (art. 323 k.p.c.). W sprawie tej nie miały miejsca okoliczności wskazane powyżej. Dodatkowo wskazać należy, że przedłożone przez pełnomocnika powoda zaświadczenie nie spełniało wymogów określonych w obowiązujących przepisach – w treści art. 214 1 k.p.c. Celem wprowadzenia tego przepisu według ustawodawcy jest poprawienie sprawności postępowania poprzez zapewnienie wiarygodności przedstawianym przez uczestników procesu cywilnego zaświadczeń usprawiedliwiających ich niestawiennictwo z powodu choroby. Jak sam pełnomocnik oświadczył przedłożone przez niego zwolnienie lekarskie zostało wystawione przez jego lekarza rodzinnego. Z urzędu Sąd ustalił, że lekarz ten nie jest wpisany na listę lekarzy sądowych objętych wykazem lekarzy sądowych dla obszaru Sądu Okręgowego w Gliwicach ustalonej przez Prezesa Sądu Okręgowego w Gliwicach, w konsekwencji czego nieobecność pełnomocnika powoda uznać należało za nieusprawiedliwioną.

/-/SSO Ewa Dawczak – Schaefer