Pełny tekst orzeczenia

sygn. akt II K 359/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 stycznia 2015 r.

Sąd Rejonowy w Koninie, II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSR Iwona Mazanka-Smogór

Protokolant: sekr. Ewa Kapela

po rozpoznaniu w dniach: 30 września i 16 listopada 2015 roku oraz 11 stycznia 2016 roku sprawy z oskarżenia Prokuratury Rejonowej w Koninie przeciwko

A. K. urodzonemu (...) w K., synowi J. i A. zd. Ł., zamieszkałemu K., ul. (...)

oskarżonemu o to, że:

w dniu 28.06.2014 r. o godz. 17:30 w Miejscowości K. B. ul. (...), na drodze (...), w rejonie wjazdu do stacji paliw PKN (...) kierując samochodem m-ki F. (...) o nr rej. (...) umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że jadąc z kierunku K. K. przystąpił do manewru wyprzedzania samochodu m-ki D. (...) nr rej. (...), który wykonywał manewr skrętu w lewo, w miejscu gdzie manewr wyprzedzania był zabroniony znakami poziomymi na jezdni i uderzył prawą stroną kierowanego samochodu w lewy bok samochodu m-ki D. (...) w wyniku czego kierujący samochodem m-ki D. (...) T. L. doznał obrażeń ciała w postaci wstrząśnienia mózgu, stłuczenia głowy, skręcenia kręgosłupa szyjnego, które naruszyły prawidłowe czynności narządów ciała na czas powyżej 7 dni to jest o czyn z art. 177 § 1 kk

I.  Oskarżonego A. K. uznaje za winnego, że w dniu 28.06.2014 r. o godz. 17:30 w Miejscowości K. B. ul. (...), na drodze (...), w rejonie wjazdu do stacji paliw PKN (...), kierując samochodem m-ki F. (...) o nr rej. (...) umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że podjął manewr wyprzedzania jadącego przed nim i sygnalizującego zamiar skrętu w lewo samochodu D. (...) nr rej. (...) kierowanego przez T. L.; w miejscu, gdzie manewr wyprzedzania był zabroniony znakami poziomymi na jezdni, w wyniku czego, gdy T. L. podjął manewr skrętu w lewo na stację paliw, uderzył w kierowany przez niego samochód, w następstwie czego kierujący samochodem m-ki D. (...) T. L. doznał obrażeń ciała w postaci: wstrząśnienia mózgu, stłuczenia głowy, skręcenia kręgosłupa szyjnego, które to obrażenia naruszyły prawidłowe funkcjonowanie narządów jego ciała na czas powyżej 7 dni , to jest przestępstwa z art. 177 § 1 kk i za to na podstawie art. 177 § 1 kk wymierza mu karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności.

II.  Na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk w zw. z art. 70 § 1 pkt 1 kk w zw. z art. 4 § 1 kk warunkowo zawiesza wykonanie orzeczonej wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności na okres 3 (trzech) lat próby.

III.  Na podstawie art. 71 § 1 kk w zw. z art. 33 § 1 i 3 kk wymierza oskarżonemu grzywnę w liczbie 100 (sto) stawek dziennych po 10 (dziesięć) złotych jedna stawka.

IV.  Na podstawie § 2 ust. 1 - 3 i § 14 ust. 2 pkt 1w zw. z § 14 ust. 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1348 ) zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokata K. G. kwotę 649,44 zł (sześćset czterdzieści dziewięć złotych czterdzieści cztery grosze) tytułem zwrotu kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu oskarżycielowi posiłkowemu T. L..

V.  Na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. oraz art. 2 ust. 1 pkt 2 w zw. z art. 3 ust. 2 ustawy z dnia 23.06.1973r. „o opłatach w sprawach karnych” (Dz. U. z 1983r., Nr 49, poz. 223 z późn. zm.) zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w części, to jest za wyjątkiem kosztów udziału w rozprawie w dniu 11 stycznia 2016 roku biegłego J. M., w tym 220 (dwieście dwadzieścia) złotych tytułem opłaty.

Iwona Mazanka-Smogór

sygn. akt II K 359/15

UZASADNIENIE

W dniu 28 czerwca 2014 roku, około godziny 17:30, T. L. kierując samochodem marki D. (...) o nr rej. (...) udał się na stację paliw (...) w K. B.. Pasażerką jego samochodu była żona – E. L.. Po tym, jak pokrzywdzony zjechał z ronda na ul. (...) w K. B., poruszał się z prędkością około 50 km/h. Nie zwiększał prędkości albowiem wiedział, że zaraz będzie skręcał do stacji paliw.

Gdy T. L. dojeżdżał do stacji paliw, w okolicy wyjazdu z tej stacji, włączył lewy kierunkowskaz i zmniejszył prędkość samochodu do około 20-30 km/h. Wcześniej, upewniając się w lusterku wstecznym i bocznym widział pojazd, który wyjechał z ronda.

Był to samochód marki F. (...) o nr rej. (...), którym kierował A. K.. Wraz z nim podróżowała N. P., która zajmowała miejsce pasażera z przodu pojazdu. Oskarżony poruszał się z prędkością około 86,8 km/h. Zbliżając się do stacji paliw, postanowił wyprzedzić poruszający się z niewielką prędkością samochód kierowany przez pokrzywdzonego. Podjął ten manewr mimo, że w tym miejscu wyprzedzanie było zabronione znakami poziomymi na jezdni.

Dojeżdżając się do wjazdu na stację paliw, T. L. widział w lusterku wstecznym i bocznym samochód kierowany przez oskarżonego, który znajdował się za jego pojazdem, na prawym pasie. Pokrzywdzony dojechał na wysokość wjazdu do stacji paliw i rozpoczął manewr skrętu w lewo. Oskarżony, który w tym czasie wykonywał manewr wyprzedzania jego pojazdu, zaczął gwałtownie hamować. Mimo to, nie udało mu się uniknąć uderzenia w pojazd kierowany przez T. L.. Gdy kierowany przez niego pojazd był usytuowany poprzecznie na lewym pasie, został uderzony przez pojazd kierowany przez oskarżonego. Samochód F. (...) uderzył prawym przednim narożnikiem w przednią część lewego boku samochodu D. (...), tj. w tylną część lewego przedniego błotnika, przednią część lewych przednich drzwi i lewy próg. Na skutek zderzenia, pojazd kierowany przez oskarżonego znalazł się przednimi kołami w rowie, a tylną częścią na wjeździe do stacji paliw; a samochód kierowany przez pokrzywdzonego – na prawym poboczu – w rowie.

W wyniku zdarzenia T. L. stracił przytomność. Gdy się ocknął, odpiął pasy i wysiadł z samochodu. Na miejsce wezwano karetkę pogotowia, która zabrała go do (...) w K., gdzie był hospitalizowany na Oddziale (...).

Na miejsce zdarzenia przybyli funkcjonariusze K. w K.: M. M. (1) oraz R. T., którzy dokonali oględzin miejsca zdarzenia oraz przeprowadzili oględziny pojazdów biorących w nim udział. Wykonano także dokumentację fotograficzną oraz sporządzono szkic miejsca zdarzenia.

A. K. został poddany badaniom na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, z których wynikało, iż w chwili wypadku był trzeźwy.

W czasie zdarzenia warunki atmosferyczne były dobre, a jezdnia sucha.

W wyniku przedmiotowego zdarzenia T. L. doznał obrażeń ciała w postaci: wstrząśnienia mózgu, stłuczenia głowy, skręcenia kręgosłupa szyjnego, naruszających czynności narządów jego ciała na czas powyżej siedmiu dni. Po zakończeniu hospitalizacji pokrzywdzony kontynuował leczenie ortopedyczne w przychodni (...) (z zaleceniem kołnierza ortopedycznego) oraz neurologiczne w przychodni na ul. (...). T. L. korzystał także z pomocy psychiatry oraz psychologa. Obecnie zdarza się, że odczuwa bóle ramion.

W wyniku przedmiotowego zdarzenia uszkodzeniu uległy obydwa pojazdy. W samochodzie D. (...) uszkodzeniu uległy: drzwi przednie prawe, błotnik przedni prawy, zderzak przedni, koło przednie lewe – uszkodzenie obręcz, próg lewy, drzwi tylne lewe, błotnik tylny lewy, zderzak tylny oraz lampa tylna lewa.

W samochodzie F. (...) uszkodzeniu uległy: drzwi tylne prawe, błotnik tylny prawy, błotnik przedni prawy, pokrywa komory silnika, K. przednia prawa, nadkole przednie prawe, tablica rejestracyjna przednia.

Oskarżony A. K. ma 31 lat. Jest kawalerem, nie posiada nikogo na utrzymaniu. Oskarżony posiada wykształcenie zawodowe, z zawodu jest malarzem - tapeciarzem. Obecnie pracuje jako monter – spawacz z dochodem miesięcznym w kwocie 1750 zł brutto.

Ponieważ oskarżony leczył się psychiatrycznie, Sąd w niniejszym postępowaniu dopuścił dowód z opinii sądowo – psychiatrycznej. Biegłe A. C. oraz K. O. nie rozpoznały u oskarżonego choroby psychicznej ani upośledzenia umysłowego. Rozpoznały natomiast cechy osobowości nieprawidłowej. Ten stan psychiczny w odniesieniu do zarzucanego mu czynu nie znosił, ani nie ograniczał zdolności rozpoznania znaczenia czynu ani pokierowania swoim postępowaniem.

Oskarżony był w przeszłości karany, i tak:

- wyrokiem Sądu Rejonowego w Koninie z dnia 30 marca 2004 roku w sprawie sygn. akt VII K 241/04 został skazany za czyn z art. 279 § 1 kk na karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 3 lat próby. Sąd oddał oskarżonego także pod dozór kuratora sądowego oraz orzekł grzywnę w wysokości 50 stawek dziennych po 20 zł jedna stawka,

- wyrokiem Sądu Rejonowego w Koninie z dnia 20 lipca 2004 roku w sprawie II K 269/04 został skazany za czyn z art. 280 § 1 kk na karę 2 lat pozbawienia wolności,

- wyrokiem Sądu Rejonowego w Koninie z dnia 11 kwietnia 2006 roku w sprawie sygn. akt VII K 1865/04 został skazany za czyn z art. 286 § 1 kk na karę 8 miesięcy pozbawienia wolności,

- wyrokiem Sądu Rejonowego w Koninie z dnia 23 stycznia 2008 roku w sprawie sygn. akt II K 612/04 został skazany za czyny z art. 279 § 1 kk oraz z art. 278 § 1 kk na łączną karę 1 roku i 2 miesięcy pozbawienia wolności,

(kary orzeczone w sprawach VII K 1865/04 oraz II K 612/04 zostały połączone wyrokiem Sądu Rejonowego w Koninie z dnia 4 maja 2009 roku w sprawie II K 29/08 mocą, którego wymierzono oskarżonemu łączną karę 1 roku i 4 miesięcy pozbawienia wolności)

- wyrokiem Sądu Rejonowego w Koninie z dnia 4 maja 2009 roku w sprawie II K 156/08 został skazany za czyny z art. 157 § 1 kk oraz z art. 270 § 1 kk na łączną karę 1 roku pozbawienia wolności. Sąd orzekł wobec oskarżonego także nawiązkę w kwocie 800 zł.

Oskarżony był także karany za wykroczenia w ruchu drogowym.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o następujące dowody:

-

częściowo w zakresie niżej wskazanym wyjaśnienia oskarżonego A. K. (k 145-146)

-

częściowo w zakresie niżej wskazanym zeznania świadków: T. L. (k k 147, 25 w zw. z k 147), E. L. (k 147-148, k 27 w zw. z k 147), N. P. (k 148, k 31 w zw. z k 148)

-

zeznania świadków: M. M. (1) (k 160, k 29-30 w zw. z k 160), R. T. (k k 160, k 35-36 w zw. z k 160),

-

dokumenty w postaci: notatek urzędowych (k 2, 9, k 11-14 w zw. z k 163v), protokołu oględzin miejsca wypadku drogowego (k. 7-8 w zw. z k. 163v), protokołów oględzin pojazdów (k. 3-6 w zw. z k. 163v), opinii lekarskiej dotyczącej obrażeń ciała (k 23 w zw. z k 163v), protokołu z przebiegu badania stanu trzeźwości urządzeniem elektronicznym (k 10 w zw. z k 163v), szkicu miejsca wypadku drogowego (k. 15 w zw. z k. 163v), dokumentacji fotograficznej (k. 16-21 w zw. z k. 163v), zaświadczenia o stanie majątkowym (k. 78 w zw. z k. 163v), danych o karalności (k. 77-78, 122-123w zw. z k. 163v), karty leczenia szpitalnego (k 72 w zw. z k 163v), zaświadczenia o wpisach w ewidencji kierowców naruszających przepisy ruchu drogowego (k 80-81 w zw. z k 163v), dokumentacji medycznej (k 103),

-

opinii sądowo-lekarskiej (k 61 w zw. z k 163v),

-

pisemnej opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych J. M. (k. 43-55 w zw. z k 163v) uzupełnionej ustnie na rozprawie (k 162-163)

- opinii sądowo-psychiatrycznej (k 114-117 w zw. z k 163v),

Oskarżony nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. W postępowaniu przygotowawczym odmówił składania wyjaśnień. Wyjaśniając na rozprawie potwierdził, że kierował samochodem marki F. (...) i poruszał się drogą wskazaną w zarzucie. Wyjaśniając, dlaczego zdecydował się na podjęcie manewru wyprzedzania samochodu kierowanego przez pokrzywdzonego podał, że poruszał się on ze znacznie mniejszą prędkością, niż pojazd kierowany przez oskarżonego. Zaznaczyć przy tym należy, że ta ostatnia okoliczność nie budziła wątpliwości także na podstawie pozostałego materiału dowodowego, w tym – zeznań T. L..

Z wyjaśnień oskarżonego wynikało także, że to zachowanie T. L. było przyczyną wypadku albowiem gdy oskarżony wykonywał manewr wyprzedzania pojazdu pokrzywdzonego, jednocześnie włączył on kierunkowskaz i rozpoczął manewr skrętu w lewo. Oskarżony dodał także, że podejmując ten manewr pokrzywdzony nie zmniejszył prędkości w sposób widoczny. Z tą drugą okolicznością nie można się zgodzić albowiem, jak wynikało z opinii biegłego, podczas wykonywania manewru skrętu w lewo pokrzywdzony poruszał się z prędkością około 20-30 km/h, a zatem musiał zmniejszyć tę prędkość, skoro wcześniej poruszał się z prędkością około 50 km/h. Za pozbawione waloru wiarygodności Sąd uznał także te wyjaśnienia oskarżonego, z których wynikało, że pokrzywdzony włączył kierunkowskaz w ostatniej chwili, jednocześnie rozpoczynając manewr skrętu w lewo. Wyjaśnienia takiej treści nie korespondowały bowiem ze spójnymi i konsekwentnymi zeznaniami T. L. i E. L., które zostaną omówione w dalszej części uzasadnienia.

W przeważającej części Sąd uznał zatem wyjaśnienia oskarżonego za linię obrony stworzoną na użytek niniejszego postępowania. Mając na uwadze przebieg zdarzenia i niepodważalną okoliczność, jaką było podjęcie przez oskarżonego manewru wyprzedzania w miejscu zabronionym znakami poziomymi na jezdni, niezrozumiałym wydaje się kwestionowanie przez niego sprawstwa przedmiotowego czynu. Jednocześnie na tle pozostałego materiału dowodowego nasuwa się wniosek, że oskarżony przyznał jedynie te okoliczności, którym nie mógł zaprzeczyć nie popadając w sprzeczność z rzeczowym materiałem dowodowym. Kwestia włączenia kierunkowskazu przez pokrzywdzonego należała natomiast do tych okoliczności, które nie mogły zostać ustalone na podstawie rzeczowego materiału dowodowego. Dokonując oceny wyjaśnień oskarżonego w tym zakresie, Sąd miał także na uwadze, że wyjaśnienia te nie były spójne z zeznaniami pasażerki pojazdu kierowanego przez oskarżonego – N. P., które zostaną omówione w dalszej części uzasadnienia.

Za wiarygodne Sąd uznał wyjaśnienia oskarżonego w zakresie, w jakim dotyczyły prędkości z jaką się poruszał albowiem w tym zakresie znalazły one potwierdzenie w opinii biegłego z dziedziny rekonstrukcji wypadków drogowych.

Podstawą ustaleń faktycznych poczynionych w niniejszym postępowaniu były zeznania T. L., który kierował drugim z uczestniczących w zdarzeniu pojazdów. Zeznania te Sąd w przeważającej części uznał za wiarygodne. Świadek spójnie i konsekwentnie opisał przebieg przedmiotowego zdarzenia. Podkreślał, że jego zamiarem było udanie się na stację paliw, co sprawiło, że poruszał się z niewielką prędkością oraz przygotował się do wykonania manewru włączając kierunkowskaz.

Jedyna wątpliwość, jaka pojawiła się na tle tych zeznań dotyczyła momentu, w którym pokrzywdzony upewnił się, czy może bezpiecznie wykonać manewr skrętu w lewo. Z jego zeznań wynikało bowiem, że uczynił to zaraz przed wykonaniem tego manewru. Tej treści zeznania nie korespondowały z rzeczowym materiałem dowodowym, z którego wynikało, że w momencie gdy pokrzywdzony podjął manewr skrętu w lewo, był wyprzedzany przez pojazd kierowany przez oskarżonego. Powyższe wskazuje na to, że pokrzywdzony upewnił się co do możliwości bezpiecznego wykonania manewru skrętu w lewo zanim oskarżony wjechał na lewy pas ruchu, a co za tym idzie na pewno nie było to w momencie podjęcia manewru skrętu w lewo.

Zbieżnie z tym co zeznał pokrzywdzony przedmiotowe zdarzenie opisała E. L. . Jedyna rozbieżność, jaka pojawiła się w jej zeznaniach składanych na poszczególnych etapach postępowania, dotyczyła momentu, w którym pokrzywdzony włączył kierunkowskaz. Świadek przekonywująco wytłumaczyła tę rozbieżność, a co za tym idzie nie miała ona wpływu na ocenę wiarygodności jej zeznań. Dokonując oceny tych zeznań Sąd zwrócił uwagę, że świadek zeznając na rozprawie przyznała, iż nie obserwowała, czy pokrzywdzony upewnił się co do tego, czy może bezpiecznie wykonać manewr skrętu w lewo. Świadczyło to o tym, że świadek przedstawiając przebieg zdarzenia ograniczyła się tylko do tych okoliczności, co do których nie miała wątpliwości, dając tym samym dowód swojego obiektywizmu i wykazując, że nie było jej zamiarem niezgodne z rzeczywistością przedstawienie przebiegu wypadku.

Kolejnym świadkiem przesłuchanym na potrzeby niniejszej sprawy, była N. P. . Z jej zeznań złożonych na rozprawie wynikało między innymi, że gdy oskarżony zaczął wyprzedzać pojazd kierowany przez pokrzywdzonego, ani ona, ani oskarżony nie widzieli w tym samochodzie włączonego kierunkowskazu. Świadek dodała, że rozmawiała na ten temat z oskarżonym. W tym zakresie jej zeznania nie korespondowały z tym, co na tę okoliczność wyjaśnił oskarżony, a co za tym idzie wzbudziły wątpliwości co do ich wiarygodności. Przypomnieć bowiem należy, że oskarżony przyznał, że widział włączony w samochodzie pokrzywdzonego kierunkowskaz z tym, że pokrzywdzony włączył go w momencie, w którym rozpoczął manewr skrętu w lewo. Dokonując analizy tych zeznań, Sąd zwrócił także uwagę na to, że o tak istotnej kwestii świadek nie wspomniała zeznając w postępowaniu przygotowawczym. Ta okoliczność doprowadziła do wniosku, że taka wersja została sformułowana przez świadka na użytek niniejszego postępowania w dążeniu do uchronienia oskarżonego przed odpowiedzialnością karną, zwłaszcza, że na tym etapie postępowania świadek nie pamiętała wielu innych szczegółów związanych z przedmiotowym zdarzeniem.

Za w pełni wiarygodne Sąd uznał zeznania świadków: M. M. (2) oraz R. T. , to jest funkcjonariuszy policji, którzy wykonywali czynności na miejscu zdarzenia. Wprawdzie świadkowie ci nie pamiętali szczegółów jeśli chodzi o czynności wykonywane na miejscu zdarzenia, jednak czynności te zostały utrwalone w dołączonej do akt dokumentacji, która nie była kwestionowana przez strony. Sąd nie dopatrzył się żadnych okoliczności, które poddawałyby w wątpliwość wiarygodność zeznań tych świadków. Należy podkreślić, że świadkowie ci, jako osoby obce dla uczestników zdarzenia, nie mieli żadnych powodów, aby jakiekolwiek związane z nim okoliczności przedstawiać w sposób nieprawdziwy.

Istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy miała sporządzona na jej potrzeby przez biegłego sądowego z dziedziny kryminalistycznej rekonstrukcji wypadków drogowych J. M. ekspertyza wypadku drogowego. Opinia ta została wydana w oparciu o całokształt materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie, zawartą w aktach dokumentację fotograficzną, protokoły oględzin miejsca wypadku i samochodów, szkic miejsca zdarzenia, wyjaśnienia oskarżonego i zeznania świadków.

Biegły J. M. na podstawie rzeczowego materiału dowodowego nie miał wątpliwości, że oskarżony A. K. zachował się nieprawidłowo przystępując do wyprzedzania samochodu D. (...) w miejscu, gdzie manewr ten był zabroniony. Z kolei ocenę zachowania T. L. biegły uzależnił od tego, czy pokrzywdzony zawczasu sygnalizował zamiar skrętu w lewo na teren stacji paliw.

Na rozprawie biegły podtrzymał pisemną opinię sporządzoną na potrzeby niniejszej sprawy. Dodał, iż ślady stwierdzone na miejscu zdarzenia wskazują na to, że w chwili kiedy kierujący samochodem D. (...) rozpoczął manewr skrętu w lewo, kierujący samochodem F. (...) był już na lewym pasie ruchu. Na tym pasie ruchu były bowiem usytuowane ślady blokowania kół jego pojazdu. Biegły dodał także, że zgodnie z przepisami ruchu drogowego, w sytuacji kiedy pokrzywdzony sygnalizował manewr skrętu w lewo, nie miał on konieczności przewidywania, że w miejscu zabronionym znakami drogowymi będzie wyprzedzany przez nieprawidłowo jadący podjazd. Z kolei w wersji, w której kierowca samochodu D. (...) przystąpiłby do wykonywania manewru skrętu w lewo nie sygnalizując tego manewru, przyczyniłby się do powstania wypadku. Biegły nie wykluczył przy tym wersji oskarżonego, z której wynikało, że pokrzywdzony włączył kierunkowskaz i od razu przystąpił do wykonania manewru skrętu w lewo. Podkreślił jednak, że samo miejsce, w którym doszło do zdarzenia zabraniało oskarżonemu wykonywania manewru wyprzedzania, a zatem takie okoliczności jak wolna jazda pokrzywdzonego były dodatkowymi okolicznościami, które mogły wskazywać na to, że będzie on skręcał w lewo. Biegły wskazał także, że przy przyjęciu, że pokrzywdzony podjął manewr skrętu w lewo nie włączając kierunkowskazu, zachowanie obydwu uczestników ruchu drogowego miało związek przyczynowy z zaistniałym wypadkiem.

Reasumując: opinię biegłego uzupełnioną ustnie na rozprawie, Sąd uznał za zupełną, kompletną, zrozumiałą i jasną. Została ona sporządzona w sposób rzetelny i fachowy, nie zawiera błędów logicznych, a zawarte w niej konkluzje zostały poparte rzeczową argumentacją, wskazującą na duży zasób wiedzy specjalistycznej jej autora. Biegły w opinii tej uwzględnił wszystkie istotne dla sprawy okoliczności, została ona sporządzona z uwzględnieniem wszelkich wynikających z materiału dowodowego sprawy wariantów. W ramach przesłuchania na rozprawie, biegły ustosunkował się do wszystkich kwestii, o które był pytany, uzasadniając swoje stanowisko. Brak było zatem podstaw do postawienia tej opinii zarzutu niepełności, niejasności czy wewnętrznej sprzeczności. Należy podkreślić, że nie ustalono jakichkolwiek wątpliwości do wiedzy i bezstronności biegłego.

Ponieważ w toku niniejszego postępowania pojawiły się wątpliwości co do poczytalności oskarżonego, Sąd na okoliczność jego stanu psychicznego dopuścił opinię dwóch biegłych psychiatrów A. C. oraz K. O.. Wnioski tej opinii, jak i uzasadnienie są jasne, zrozumiałe i pozwalają wysnuć wniosek, iż osoby przeprowadzające ją odznaczały się dużą fachowością i doświadczeniem zawodowym. jednocześnie nie ujawniły się żadne okoliczności pozwalające podważyć bezstronności i wiedzę fachową biegłych. Zdaniem Sądu opinia biegłych nie zawiera błędów rzeczowych ani logicznych.

Tak samo wątpliwości Sądu nie budziła, a także nie była kwestionowana przez strony, opinia sądowo – lekarska sporządzona przez biegłego M. G., w której biegły odniósł się do charakteru obrażeń ciała doznanych przez T. L. na skutek przedmiotowego wypadku.

Wartość dowodowa dokumentów zgromadzonych w sprawie i ujawnionych na rozprawie nie budziła w ocenie Sądu żadnych wątpliwości. W szczególności ich wiarygodność nie była kwestionowana przez żadną ze stron i Sąd nie znalazł podstaw by czynić to z urzędu.

Sąd zważył co następuje:

Zgromadzony w niniejszej sprawie, omówiony wyżej materiał dowodowy nie pozostawił wątpliwości co do tego, że oskarżony swoim zachowaniem polegającym na tym, że w dniu 28.06.2014 r. o godz. 17:30 w Miejscowości K. B. ul. (...), na drodze (...), w rejonie wjazdu do stacji paliw PKN (...), kierując samochodem m-ki F. (...) o nr rej. (...) umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że podjął manewr wyprzedzania jadącego przed nim i sygnalizującego zamiar skrętu w lewo samochodu D. (...) nr rej. (...) kierowanego przez T. L.; w miejscu, gdzie manewr wyprzedzania był zabroniony znakami poziomymi na jezdni, w wyniku czego, gdy T. L. podjął manewr skrętu w lewo na stację paliw, uderzył w kierowany przez niego samochód, w następstwie czego kierujący samochodem m-ki D. (...) T. L. doznał obrażeń ciała w postaci: wstrząśnienia mózgu, stłuczenia głowy, skręcenia kręgosłupa szyjnego, które to obrażenia naruszyły prawidłowe funkcjonowanie narządów jego ciała na czas powyżej 7 dni, dopuścił się przestępstwa z art. 177 § 1 kk.

Wprawdzie oskarżony zarówno w postępowaniu przygotowawczym, jak i przed Sądem nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, jednak zgromadzony w niniejszej sprawie, omówiony wyżej materiał dowodowy, doprowadził do odmiennych wniosków w tym zakresie. Na sprawstwo oskarżonego w sposób niewątpliwy wskazywała sporządzona na potrzeby niniejszej sprawy opinia biegłego. Z opinii tej, jak wskazano wyżej, wynikało, że nieprawidłowość zachowania oskarżonego polegała na podjęciu manewru wyprzedzania innego pojazdu w miejscu, w którym manewr ten był zabroniony znakami poziomymi na jezdni.

Reasumując, Sąd nie miał wątpliwości, że oskarżony zachowaniem swoim naruszył zasadę wynikającą z art. 5 ust 1 ustawy prawo o ruchu drogowym, który nakłada na wszystkich uczestników ruchu drogowego obowiązek stosowania się między innymi do znaków drogowych, a także z art. 3 ust. 1 ustawy prawo o ruchu drogowym zgodnie, z którym uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani zachować ostrożność albo gdy ustawa tego wymaga – szczególną ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę. Oskarżony nie zastosował się także do obowiązków wynikających z art. 24 ust 1 prawa o ruchu drogowym, który określa obowiązki kierującego, który podejmuje manewr wyprzedzania innego pojazdu. Z przepisu tego wynika, że kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem upewnić się w szczególności, czy kierujący, jadący przed nim na tym samym pasie ruchu, nie zasygnalizował zamiaru wyprzedzania innego pojazdu, zmiany kierunku jazdy lub zmiany pasa ruchu. Obowiązkiem kierującego pojazdem przy wyprzedzaniu jest także zachowanie szczególnej ostrożności. Zgodnie z ust. 5 cytowanego przepisu wyprzedzanie pojazdu lub uczestnika ruchu, który sygnalizuje zamiar skręcenia w lewo, może odbywać się tylko z jego prawej strony.

Bezpośrednim skutkiem naruszenia przez oskarżonego wskazanych wyżej zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym, było spowodowanie wypadku drogowego, w którym inny uczestnik ruchu doznał obrażeń ciała, które naruszyły funkcjonowanie narządów ciała na czas powyżej siedmiu dni.

Należy przy tym podkreślić, że jak wskazano wyżej, w ramach analizy osobowego materiału dowodowego, Sąd nie znalazł podstaw do ustalenia, że pokrzywdzony przyczynił się do przedmiotowego zdarzenia. Jeszcze raz podkreślić należy, że jego zeznania korespondowały z zeznaniami E. L., podczas gdy wyjaśnieniom oskarżonego i sprzyjającego mu świadka brakowało spójności. Pokrzywdzony poruszał się drogą, na której doszło do zdarzenia, z zamiarem udania się na znajdującą się przy tej drodze stację paliw. Decyzja o podjęciu manewru skrętu w lewo nie była zatem decyzją nagłą. Przygotowując się do wykonania tego manewru pokrzywdzony jechał z niewielką prędkością. Mając na uwadze fakt, że jego jazda była ostrożna i przemyślana, trudno dopatrzyć się przyczyn, z jakich pokrzywdzony miałby zaniechać włączenia kierunkowskazu zwłaszcza, że widział, że za nim porusza się inny pojazd.

Należy jednak zastanowić się, czy pokrzywdzony obserwował w sposób należyty to, czy nie jest wyprzedzany przez inny pojazd. Nie budziło bowiem wątpliwości, że w momencie, kiedy pokrzywdzony podjął manewr skrętu w lewo, był wyprzedzany przez pojazd kierowany przez oskarżonego. Na podstawie zeznań pokrzywdzonego, Sąd nie miał wątpliwości, że pokrzywdzony spoglądał w lusterko boczne, jednak nastąpiło to, najpóźniej równocześnie z rozpoczęciem wyprzedzania przez oskarżonego i przez to manewr tego ostatniego nie został zauważony. Skoro pokrzywdzony nie widział, że jest wyprzedzany przez inny pojazd, to wynikało to z jego nieuwagi polegającej np. na niedostatecznie długim obserwowaniu drogi z tyłu i niezorientowaniu się, że oskarżony rozpoczął wyprzedzanie. Nawet jednak gdyby pokrzywdzony nie sprawdził tego, czy jest wyprzedzany podczas wykonywania manewru skrętu w lewo, nie naruszyłby zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Obaj kierowcy przy wykonywaniu swoich manewrów byli zobowiązani do przestrzegania konkretnych zasad bezpieczeństwa. Te obowiązujące oskarżonego wskazano wyżej, natomiast T. L., zgodnie z art. 22 ustawy prawo o ruchu drogowym chcąc zmienić kierunek jazdy był zobowiązany, przy zachowaniu szczególnej ostrożności (ust. 1), zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku (ust. 5). Trzeba tu odróżnić zmianę kierunku jazdy od zmiany pasa ruchu. Zmiana pasa ruchu polega na opuszczeniu dotychczas zajmowanego pasa, zjechanie na pas poboczny i kontynuowanie jazdy w tym samym kierunku na tym równoległym pasie, co może nastąpić przy co najmniej dwóch pasach w tym samym kierunku. Zmiana kierunku ruchu polega na kontynuowaniu jazdy w innym niż dotychczasowy w wyniku skręcenia w prawo, w lewo lub na zawracaniu. Wykonujący manewr skrętu jest zobowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu z przeciwnego kierunku po pasie ruchu, który zamierza przejechać, co następuje przy skręcaniu w lewo. Inna jest jednak sytuacja prawna jadącego po sąsiednim pasie w tym samym kierunku, np. podczas bycia przez niego wyprzedzanym. W poprzednim stanie prawnym według art. 19 ust. 1 ustawy prawo o ruchu drogowym (z 01.02.1983r.) kierujący pojazdem mógł zmienić kierunek jazdy, podobnie jak pas ruchu, pod warunkiem że nie spowoduje to zajechania drogi innym kierującym niezależnie od tego, z którego kierunku nadjeżdżali. Aktualnie obowiązujący stan prawny w art. 22 ust. 1 ustawy prawo o ruchu drogowym przewiduje taki obowiązek tylko wobec zmieniającego pas ruchu, ale nie wobec zmieniającego kierunek jazdy. Wykładnia historyczna z zastosowaniem zasady racjonalnego ustawodawcy nakazuje przyjąć, że zrezygnowano zatem z takiego obowiązku wobec zmieniającego kierunek jazdy. Oznacza to, niezależnie od dyskusyjności takiego rozwiązania, że w obecnym stanie prawnym kierujący pojazdem skręcający w lewo, nie ma obowiązku sprawdzać, czy jest wyprzedzany (R. A. Stefański Prawo o ruchu drogowym. Komentarz Warszawa 2008, s. 262-269 z powołanym tam orzecznictwem i literaturą).

Oceniając stronę podmiotową zarzucanego oskarżonemu czynu, Sąd uznał, iż oskarżony nie zachowując ostrożności wymaganej w powyższych okolicznościach popełnił czyn mimo, że taki skutek mógł i powinien przewidzieć. Wszystkie wskazane wyżej okoliczności doprowadziły także do nie budzącego wątpliwości wniosku, że naruszenie przez oskarżonego zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym nastąpiło umyślnie.

Z uwagi na podmiotowe i przedmiotowe okoliczności popełnienia przestępstwa stopień winy i społecznej szkodliwości czynu oskarżonego jest znacznie wyższy niż znikomy.

Na tle ustalonego stanu faktycznego nie budzi wątpliwości wina oskarżonego, który jako osoba dorosła, w pełni poczytalna, była świadom bezprawności swego zachowania.

Wymierzając oskarżonemu karę Sąd, mając na względzie dyrektywy wymiaru kary określone w art. 53 kk, wziął pod uwagę tak okoliczności łagodzące, jak i obciążające występujące w sprawie. Ponadto ustalając wymiar kary Sąd miał także na uwadze sytuację majątkową oskarżonego.

Czyniąc rozważania nad wymiarem kary dla oskarżonego za przypisane mu przestępstwo, jako okoliczność obciążającą Sąd przyjął naruszenie podstawowych zasad ruchu drogowego, a także skutki przedmiotowego zdarzenia. Jak wskazano wyżej, oskarżony naruszył podstawową zasadę ruchu drogowego – obowiązek stosowania się do znaków drogowych.

Jako okoliczność obciążającą Sąd przyjął uprzednią karalność oskarżonego. Nie uszedł jednak uwadze Sądu fakt, że oskarżony nie był karany za przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu w ruchu drogowym oraz upływ czasu od ostatniego skazania.

Nie bez znaczenia był także fakt, że naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym przez oskarżonego miało charakter umyślny. Ta okoliczność oraz uprzednia karalność oskarżonego zadecydowały o wymierzeniu oskarżonemu najsurowszej w katalogu kar - kary pozbawienia wolności.

W związku z powyższym, Sąd za zarzucane oskarżonemu przestępstwo wymierzył karę 6 miesięcy pozbawienia wolności. Kolejną decyzja sądu, w zakresie kary wymierzonej oskarżonemu, była decyzja o warunkowym zawieszeniu jej wykonania na okres 3 lat próby. Sąd zastosował przy tym przepisy obowiązujące w dacie popełnienia czynu, jako łagodniejsze dla oskarżonego

Zdaniem Sądu kara ta będzie współmierna do stopnia społecznej szkodliwości przypisanego oskarżonej czynu, która będzie w stanie spełniać swe cele prewencyjne wobec oskarżonego i wdroży go do przestrzegania porządku prawnego, a także da zadość społecznemu poczuciu sprawiedliwości. W ocenie Sądu dobrodziejstwo kary wolnościowej stanowić będzie środek dopingujący i dyscyplinujący oskarżonego do przestrzegania porządku prawnego. Zdaniem Sądu ani okoliczności popełnienia czynu, ani sylwetka sprawcy nie nakazują orzeczenia bezwzględniej kary pozbawienia wolności. Należy mieć bowiem na uwadze, że kara nie może przekroczyć stopnia winy. W rozpatrywanym przypadku cele kary zostaną spełnione mimo warunkowego zawieszenia kary pozbawienia wolności, zwłaszcza, że oddziaływanie kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania wzmocnione zostało poprzez orzeczenie wobec oskarżonego dodatkowo grzywny.

Dotychczasowa karalność oskarżonego zadecydowała także o wymiarze okresu próby. Okoliczność ta uzasadnia bowiem przekonanie, że okres próby w minimalnym wymiarze nie będzie wystarczającym dla weryfikacji postawionej wobec oskarżonego prognozy kryminologicznej.

Sąd zawieszając warunkowo wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności na podstawie art. 71 § 1 kk wymierzył oskarżonemu grzywnę w liczbie 100 stawek dziennych po 10 złotych każda, która zdaniem Sądu będzie stanowić realną dolegliwość dla oskarżonego. Ustalając liczbę stawek dziennych Sąd wziął pod uwagę wskazane wyżej okoliczności uznając, iż w kontekście całej kary grzywna w takim wymiarze będzie w pełni adekwatna do charakteru i społecznej szkodliwości zarzucanego oskarżonemu czynu. Natomiast przy ustalaniu stawki dziennej Sąd miał na uwadze sytuację majątkową oskarżonego.

Ponieważ w toku niniejszego postępowania oskarżyciel posiłkowy korzystał z pomocy pełnomocnika ustanowionego z urzędu, Sąd zasądził na rzecz pełnomocnika zwrot kosztów pomocy prawnej udzielonej oskarżycielowi posiłkowemu.

Biorąc pod uwagę sytuację majątkową oskarżonego oraz kierując się względami słuszności, Sąd na podstawie art. 624 § 1 kpk zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w części, zwalniając go od kosztów ustnej opinii biegłego J. M. albowiem Sąd z urzędu wezwał tego biegłego celem przesłuchania go na rozprawie.

Iwona Mazanka – Smogór