Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 249/15

UZASADNIENIE WYROKU

Powód S. F. wniósł przeciwko (...) S.A. w W. pozew o zapłatę kwoty 1600 zł z odsetkami ustawowymi od kwoty 1016 zł od dnia 6 kwietnia 2014r. oraz kosztami procesu. Podniósł, iż w dniu 5 marca 2014r. doszło do uszkodzenia pojazdu powoda marki M. (...) nr rej. (...) przez kierowcę pojazdu, który posiadał ważną polisę OC pojazdów mechanicznych wystawioną przez pozwanego. Pozwany wypłacił odszkodowanie, jednak nie w pełnej wysokości, wypłacił powodowi kwotę 949,86 zł. Powód nie zgadzając się z wyliczeniem szkody sporządzonym przez pozwanego zlecił sporządzenie kalkulacji kosztów naprawy pojazdu niezależnemu rzeczoznawcy samochodowemu, który ustalił koszt naprawy pojazdu powoda na kwotę 4686,52 zł. Wobec tego wezwał pozwanego przedsądowo do zapłaty kwoty 4036,66 zł tytułem różnicy między kwotą należnego odszkodowania a kwotą wypłaconą powiększoną o kwotę 300 zł za wynagrodzenie wypłacone rzeczoznawcy samochodowemu który sporządził prywatną kalkulację naprawy pojazdu powoda, która jest podstawą wniesienia pozwu do sądu.

Pozwany (...) Spółka Akcyjna w W. w sprzeciwie od nakazu zapłaty wniósł o oddalenie powództwa podtrzymując swoje stanowisko wyrażone w postępowaniu likwidacyjnym, iż wypłacona kwota odszkodowania rekompensuje powodowi faktycznie poniesioną szkodę przy założeniu, że pojazd powoda w dacie zdarzenia był pojazdem ponad 20-letnim, zatem zasadne było ustalenie wysokości odszkodowania w oparciu o ceny części zamiennych o porównywalnej jakości, co jest dopuszczalne biorąc pod uwagę, że powód nie przedstawił dokumentów, aby faktycznie wyższe koszty naprawy poniósł.

W piśmie procesowym z dnia 23 listopada 2015r. powód rozszerzył powództwo i wniósł o zasądzenie od pozwanego kwoty 3.257,27 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 6 kwietnia 2014r.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny

S. F. jest właścicielem samochodu osobowego marki M. (...) nr rej. (...). W dniu 5 marca 2014r. pojazd powoda uległ uszkodzeniu na skutek kolizji drogowej, której sprawcą był właściciel pojazdu, który posiadał ważną polisę OC pojazdów mechanicznych wystawioną przez (...) Spółkę Akcyjną w W..

Na skutek tego zderzenia w pojeździe powoda uszkodzeniu uległ zderzak przedni wraz z tablicą rejestracyjną i jej obudową.

Dowód:

- opinia biegłego M. M. (1) k.97-109;

- pisemna opinia uzupełniająca biegłego k.143-148;

- kalkulacja naprawy sporządzona przez pozwanego k.9-14;

- dokumentacja zdjęciowa na płycie CD k.6;

Pojazd sprawcy szkody w pojeździe powoda posiadał wówczas ważną polisę OC pojazdów mechanicznych wystawioną przez pozwanego.

Bezsporne

W pojeździe powoda do chwili zdarzenia zamontowane części pojazdu były częściami oryginalnymi sygnowanymi logo producenta pojazdu. Koszt naprawy pojazdu powoda na skutek zdarzenia wynosił w marcu 2014r. kwotę 3.907,13 zł, przy przyjęciu średnich stawek za roboczogodzinę dla nieautoryzowanych warsztatów naprawczych w zakresie prac blacharskich i mechanicznych 110 zł/rbh, zaś dla prac lakierniczych 115 zł/rbh. Wartość pojazdu w stanie nieuszkodzonym w dniu powstania szkody wynosiła 4.600 zł, a zatem szkoda ta nie miała charakteru szkody całkowitej. Samochód powoda w stanie uszkodzonym miał wartość 3.100 zł brutto. Naprawa pojazdu powoda przy użyciu części zamiennych oryginalnych nie spowoduje wzrostu wartości rynkowej pojazdu. Pojazd naprawiony zgodnie z technologią naprawy i z wykorzystaniem nowych oryginalnych części zostanie przywrócony do stanu sprzed szkody. W pojeździe powoda na skutek zdarzenia, po prawidłowo przeprowadzonej naprawie, nie wystąpi rynkowy ubytek wartości. Naprawa pojazdu powoda przy użyciu części nieoryginalnych pozbawiłaby powoda możliwości uzyskania statusu pojazdu zabytkowego, o który powód niedługo będzie mógł się starać pod warunkiem, że pojazd posiada większość części oryginalnych. W marcu 2014r. dostępny był jako część zamienna oznaczona symbolem O zderzak przedni w cenie promocyjnej 1680 zł, jednakże z innym numerem katalogowym niż zderzak uszkodzony, co wskazuje na to, że jest on produkowany do innego modelu pojazdu o oznaczeniu (...), podczas gdy M. powoda ma oznaczenie (...).

Skoro pojazd powoda przed zdarzeniem był wyposażony w części oryginalne, to naprawa przy użyciu części pochodzących od alternatywnych dostawców nie przywróci pojazdu do stanu sprzed wystąpienia szkody.

Koszt nowej tablicy rejestracyjnej wynosi 42,50 zł, jednakże do tego należy dodać koszt naklejki legalizacyjnej 12,50, a także koszt wniosku 5 zł i po 3 zł za każdy załącznik, co daje łącznie 66,98 zł brutto. Wszystkie te koszty są niezbędne do przywrócenia pojazdu powoda do stanu sprzed szkody.

Dowód:

- opinia biegłego M. M. (1) k.97-109;

- pisemna opinia uzupełniająca biegłego k.143-148;

Powód zgłosił szkodę u pozwanego. Pozwany po przeprowadzeniu postępowania likwidacji szkody uznał swą odpowiedzialność ubezpieczeniową co do zasady, na podstawie kalkulacji naprawy pojazdu z dnia 6 marca 2014r. ustalił koszt tej naprawy na kwotę 949,86 zł i taką kwotę tytułem odszkodowania przyznał powodowi w dniu 26 marca 2014r.

Dowód:

- decyzja ubezpieczeniowa k.80;

- kosztorys naprawy k.9-14;

Powód nie zgodził się z wysokością przyznanego odszkodowania uznają je za zaniżone w stopniu znacznym. W celu ustalenia poprawności swego toku rozumowania zlecił wykonania prywatnej ekspertyzy rzeczoznawcy samochodowemu P. O.. Ten w kosztorysie z dnia 17 kwietnia 2014r. ustalił wysokość kosztów naprawy na kwotę 4.686,52 zł brutto. Za wykonanie tego kosztorysu P. O. wystawił na rzecz powoda fakturę VAT na kwotę 300 zł. Wnioski tego kosztorysu spowodowały, iż powód złożył u pozwanego odwołanie z dnia 30 kwietnia 2014r. od decyzji przyznającej mu odszkodowanie w kwocie 949,86 i wniósł o zapłatę dodatkowo kwoty 3.736,66 zł tytułem pełnej rekompensaty kosztów naprawy pojazdu oraz kwoty 300 zł tytułem zwrotu kosztów poniesionych na sporządzenie prywatnej kalkulacji naprawy przez niezależnego rzeczoznawcę. Pozwany nie zmienił swego stanowiska w sprawie. W dniu 8 maja 2014r. pozwany odebrał wezwanie do zapłaty.

Dowód:

- kosztorys P. O. k.51;

- faktura VAT k.24;

- wezwanie do zapłaty k.16-18 z potwierdzeniem odbioru k.19.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo S. F. w rozszerzonej wersji okazało się w całości zasadne.

Pozwany (...) S.A. w W. ponosi odpowiedzialność z tytułu umowy odpowiedzialności cywilnej zawartej ze sprawcą szkody. Podstawę prawną powództwa stanowi art. 436 § 2 kodeksu cywilnego w zw. z art. 415 k.c. i art.19 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003r. Nr 124, poz. 1152 ze zm.).

W niniejszej sprawie niesporna była zasada odpowiedzialności pozwanego względem powoda, a jedynie wysokość należnego odszkodowania. W toku postępowania likwidacyjnego pozwany ustalił we własnym zakresie na podstawie sporządzonej kalkulacji naprawy pojazdu powoda, że koszt naprawy wynosi 949,86 zł i taką kwotę powodowi wypłacił. Strona powodowa nie zgodziła się w tą decyzją, uznając przyznaną kwotę odszkodowania za zaniżoną i szacując szkodę własną powstałą w związku ze zdarzeniem z dnia 5 marca 2014r. na kwotę 4.686,52 zł brutto, w oparciu o prywatną kalkulację naprawy sporządzoną na zlecenie powoda przez rzeczoznawcę samochodowego P. O.. Jednocześnie w celu udowodnienia swych twierdzeń wniosła o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu techniki samochodowej na okoliczność ustalenia zakresu wysokości i rodzaju szkody powstałej w wyniku tej kolizji, przy uwzględnieniu naprawy szkody przy użyciu oryginalnych części zamiennych sygnowanych znakiem producenta pojazdu oraz przy zastosowaniu stawek za roboczogodziny stosowanych przez odpowiednio wyposażone – w komorę lakierniczą i geometryczną ramę naprawczą nieautoryzowane warsztaty naprawcze, a także celem ustalenia ubytku wartości handlowej pojazdu oraz tego, czy użycie części zamiennych oryginalnych spowoduje wzbogacenie powoda. Sąd dopuścił taki dowód na rozprawie w dniu 5 maja 2015r.

Biegły sądowy z zakresu techniki samochodowej, wyceny wartości oraz kosztów napraw pojazdów samochodowych M. M. (1) w swej opinii wskazał, że całkowity koszt naprawy pojazdu powoda w marcu 2014r. wynosi 3.907,13 zł, przy przyjęciu zakresu uszkodzeń zgodnie z kalkulacją sporządzoną przez pozwanego. Biegły przyjął średnie stawki za roboczogodzinę stosowane w nieautoryzowanych warsztatach naprawczych w zakresie prac blacharskich i mechanicznych na kwotę 110 zł/rbh, zaś dla prac lakierniczych na kwotę 115 zł/rbh. Wskazał, że wartość pojazdu w stanie nieuszkodzonym w dniu powstania szkody wynosiła 4.600 zł, co oznacza, że szkoda nie miała charakteru szkody całkowitej. Samochód powoda w stanie uszkodzonym miał wartość 3.100 zł brutto.

Biegły zgodnie z tezą dowodową przyjął koszt naprawy przy przyjęciu części zamiennych oryginalnych, tj. z logo producenta pojazdu. Wskazał jednocześnie, że naprawa pojazdu powoda przy użyciu takich części nie spowoduje wzrostu wartości rynkowej pojazdu, pojazd naprawiony zgodnie z technologią naprawy i z wykorzystaniem nowych oryginalnych części zostanie przywrócony do stanu sprzed szkody. Wskazał także, że w pojeździe powoda na skutek zdarzenia, po prawidłowo przeprowadzonej naprawie, nie wystąpi rynkowy ubytek wartości, albowiem z uwagi na parametry pojazdu nie kwalifikuje się on do ustalenia takiego ubytku.

Zarzuty do opinii złożyła strona pozwana, kwestionująca konieczność przeprowadzenia naprawy uszkodzonego pojazdu powoda przy użyciu części oryginalnych, zwłaszcza że pojazd powoda w dniu zdarzenia był pojazdem ponad 20-letnim. Sąd dopuścił dowód z uzupełniającej pisemnej opinii biegłego w celu ustosunkowania się do zarzutów strony pozwanej. Biegły w opinii uzupełniającej wskazał, że w marcu 2014r. na rynku dostępna był część zamienna oznaczona symbolem O kwalifikowana do wymiany w uszkodzonym pojeździe, tj. zderzak przedni w cenie promocyjnej 1680 zł, jednakże jak ustalił to biegły nie jest zderzak dedykowany do modelu pojazdu powoda, gdyż ma inny numer katalogowy niż zderzak uszkodzony, co wskazuje na to, że jest on produkowany do innego modelu pojazdu o oznaczeniu (...), podczas gdy M. powoda ma oznaczenie (...). Wynika z tego de facto, że w dniu zdarzenia na rynku nie występowały części zamienne o porównywalnej jakości, kwalifikowane do wymiany w uszkodzonym pojeździe powoda, które byłyby identyczne z parametrami zderzaka oryginalnego z M. (...), a okoliczność ustalona przez biegłego, że dostępny zderzak do pojazdu marki M. (...) może nie pasować do modelu pojazdu powoda i powodować trudności w montażu i spasowaniu. Stanowi to zdecydowanie przeciwwskazanie do ustalenia, że możliwe jest zastosowanie takiej części zamiennej w celu naprawy pojazdu i że przywróci to pojazd powoda do stanu sprzed szkody. Sąd tym samym uznał, że brak jest podstaw do ustalenia wysokości należnego powodowi odszkodowania według cen części zamiennych nieoryginalnych, tj. nie sygnowanych logo producenta pojazdu.

Drugi i równie ważny argument przemawiający za tym to okoliczność, że pojazd powoda w dniu zdarzenia był pojazdem ponad 20-letnim, zaś niedługo powód może starać się o uzyskanie statusu pojazdu zabytkowego. Aby jednak do tego doszło, w pojeździe większość zamontowanych części musi być oryginalna. Wynika z tego, że zamontowanie części nieoryginalnych w pojeździe powoda może spowodować kłopot dla powoda w uzyskaniu dla samochodu statusu pojazdu zabytkowego, a zdaniem sądu brak jest podstaw do takiego ograniczenia praw powoda. Co więcej, biegły stanowczo opowiedział się przeciwko stosowaniu części alternatywnych nieoryginalnych i stwierdził, że skoro pojazd powoda przed zdarzeniem był wyposażony w części oryginalne, to naprawa przy użyciu części pochodzących od alternatywnych dostawców nie przywróci pojazdu do stanu sprzed wystąpienia szkody. Biegły w opinii uzupełniającej podał także szereg argumentów przeciwko stosowaniu do naprawy samochodu części alternatywnych, nieoryginalnych. Jest to zasadniczy argument do ustalenia, że niezbędnym do przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody jest naprawa pojazdu przy użyciu części oryginalnych. Tym samym zarzut strony pozwanej okazał się niezasadny.

Biegły wyjaśnił również wątpliwości w zakresie przyjętego w opinii głównej kosztu 54,46 zł netto za uzyskanie nowej tablicy rejestracyjnej. Wskazał, że do kosztu nowej tablicy rejestracyjnej dodał również niezbędny koszt naklejki legalizacyjnej, a także koszt złożenia wniosku o wydanie nowej tablicy i kosztów załączników, co daje łącznie 54,46 zł netto (66,98 zł brutto). Zdaniem sądu słuszne jest uwzględnienie tych wszystkich pozycji w kalkulacji naprawy, skoro poniesienie całości tych kosztów jest niezbędne do wydania nowej tablicy rejestracyjnej wraz z naklejką na szybę i dalszego użytkowania pojazdu.

W ocenie sądu opinia biegłego M. M. (1) zasługuje na uwzględnienie, a wnioski z niej płynące mogą i powinny stanowić podstawę ustaleń sądu. Została ona sporządzona przez osobę legitymującą się stosownym wykształceniem i doświadczeniem zawodowym, jest pełna i jasna, a wnioski w niej zawarte logiczne i prawidłowo obszernie wyjaśnione. Nadto opinia uzupełniająca dodatkowo wyjaśniła kwestie podnoszone przez pozwanego co do zasadności użycia części zamiennych oryginalnych. Zdaniem sądu opinia jest sporządzona prawidłowo i rzetelnie.

Powód pierwotnie w pozwie dochodził od pozwanego zapłaty kwoty 1600 zł tytułem odszkodowania, a następnie po zapoznaniu się z opinią biegłego M. rozszerzył powództwo do kwoty 3.257,27 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 6 kwietnia 2014r. W zakresie rozszerzonego powództwa strona pozwana podtrzymała stanowisko wyrażone w zakresie roszczenia pierwotnie zgłoszonego. Kwota ta stanowi sumę kwoty 3907,13 zł odpowiadającej kosztom naprawy pojazdu ustalonym przez biegłego M. i kwoty 300 zł tytułem sporządzenia na zlecenie powoda opinii przez niezależnego rzeczoznawcę samochodowego ( (...),13), pomniejszoną o kwotę 949,86 zł wypłaconą już powodowi przez pozwanego. Stwierdzić zatem należy, że żądanie powoda w całości mieści się w kwocie odszkodowania, które powinno zostać wypłacone z tytułu powstania szkody. Mając powyższe na uwadze, sąd, uznając żądanie pozwu za zasadne w tej części, zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2.957,27 zł.

Następnie należy wskazać, że powód wniósł również o zasądzenie od pozwanego kwoty 300 zł z tytułu kosztów poniesionych na opinię prywatną sporządzoną przez P. O., mającą na celu ustalenie kosztów naprawy pojazdu powoda. Pozwany zakwestionował to roszczenie, wskazując, iż wydatek ten nie może być potraktowany jako normalne i typowe następstwo tego zdarzenia szkodowego.

W judykaturze akcentuje się, że konkretne okoliczności sprawy winny decydować w każdym przypadku, czy poniesienie kosztów ekspertyzy prywatnej na etapie przedprocesowym było obiektywnie uzasadnione i konieczne, stanowiąc element dochodzonej sądownie szkody (uchwała z dnia 18 maja 2004 r. III CZP 24/2004 OSNC 2005/7-8 poz. 117). Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 31 stycznia 2013 r. w sprawie I ACa 1011/2012 wskazał, że odszkodowanie przysługujące z umowy ubezpieczenia majątkowego może - stosownie do okoliczności sprawy - obejmować także koszty ekspertyzy wykonanej na zlecenie poszkodowanego. Pojęcie szkody ubezpieczeniowej, jest tożsame z pojęciem szkody zawartym w art. 361 k.c. W skład takiej szkody wchodzą wydatki i koszy związane ze zdarzeniem wywołującym szkodę. Ocena czy poniesione koszty ekspertyzy sporządzonej na zlecenie poszkodowanego w postępowaniu przedsądowym są objęte odszkodowaniem przysługującym od ubezpieczyciela, musi być dokonana przy uwzględnieniu całokształtu okoliczności sprawy, a w szczególności uzależniona od ustalenia, czy zachodzi normalny związek przyczynowy pomiędzy poniesieniem tego wydatku a wypadkiem, oraz czy poniesienie tego kosztu było obiektywnie uzasadnione i konieczne także w kontekście ułatwienia określenia prawidłowo konkretnego ubezpieczyciela, jak i ułatwienia zakładowi ubezpieczeń ustalenia okoliczności wypadku i rozmiarów szkody.

Koszty poniesione przez poszkodowanego tytułem sporządzenia prywatnej opinii są zasadne w sytuacji, gdy pozwane towarzystwo odmawia zaspokojenia roszczenia poszkodowanego, który decyduje się w celu obrony swoich uzasadnionych interesów na wykonanie prywatnej opinii. Taka też sytuacja miała miejsce w przedmiotowej sprawie. Pozwany ustalił wartość szkody, z którą nie zgodził się powód, podejrzewając zaniżenie ustalonych kosztów naprawy. W takim stanie rzeczy zdecydował się on skorzystać z wiedzy specjalisty, który sporządził prywatną opinię, która potwierdziła stanowisko powoda, podobnie jak opinia biegłego sądowego. W tym stanie rzeczy należy uznać, że poniesienie kosztów związanych ze sporządzeniem prywatnej ekspertyzy było konieczne i uzasadnione, albowiem jak wykazało postępowanie dowodowe, a w szczególności opinia biegłego, pozwany zaniżył należne powodowi odszkodowanie i stanowiska swojego nie chciał zmienić pomimo odwołania powoda od decyzji pozwanego. Ponadto strona powodowa nie miała innej możliwości ustalenia kwestii kosztów naprawy albowiem sam powód nie posiada specjalistycznej wiedzy w zakresie ustalenia takich okoliczności. Poniesienie tego wydatku przez powoda było więc zdaniem sądu obiektywnie uzasadnione i konieczne oraz pozostawało w normalnym związku przyczynowym między zdarzeniem wywołującym uszczerbek a szkodą. Żądanie to znajduje uzasadnienie w art. 361 k.c., a także w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 18 maja 2004 r. . III CZP 24/04 (OSNC 2005, nr 7-8, poz. 117). Mając powyższe na uwadze, oprócz kwoty 1016 zł zasądzono na rzecz pozwanego kwotę 300 zł. Taką kwotę zapłacił powód P. O. za sporządzenie opinii w sprawie zdarzenia szkodowego z dnia 5 marca 2014r. Faktura ta ani wysokość kosztów poniesionych na ten cel nie były kwestionowane przez pozwanego, kwestionowana była zasadność objęcia tej kwoty odszkodowaniem.

Łącznie sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda łącznie kwotę 3.257,27 zł, zgodnie z żądaniem pozwu (pkt I wyroku).

O odsetkach orzeczono na podstawie art.481 k.c. Strona powodowa domagała się zasądzenia odsetek od dnia 6 kwietnia 2014 roku. Zgodnie z przepisem art.14 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003r. Nr 124, poz. 1152) zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. W przypadku gdyby wyjaśnienie w terminie, o którym mowa w ust. 1, okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe, odszkodowanie wypłaca się w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie, chyba że ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego. W terminie, o którym mowa w ust. 1, zakład ubezpieczeń zawiadamia na piśmie uprawnionego o przyczynach niemożności zaspokojenia jego roszczeń w całości lub w części, jak również o przypuszczalnym terminie zajęcia ostatecznego stanowiska względem roszczeń uprawnionego, a także wypłaca bezsporną część odszkodowania. Szkoda powoda została zgłoszona pozwanemu w dniu zdarzenia, tj. 5 marca 2014r., a pozwany sporządził kalkulację naprawy w dniu następny, tj. 6 marca 2014r. W tym dniu zatem pozwany uzyskał wiedzę o zakresie uszkodzeń pojazdu powoda i najpóźniej od tego dnia należy liczyć okres 30 dni na wypłatę odszkodowania. Termin ten mijał zatem w dniu 5 kwietnia 2014r. Decyzja w sprawie wypłaty powodowi odszkodowania datowana jest na dzień 26 marca 2014r., a zatem w tym dniu pozwany zakończył postępowanie likwidacyjne. Oznacza to, że w dniu 6 kwietnia 2014r. pozwany znajdował się już w opóźnieniu w spełnieniu świadczenia na rzecz strony powodowej, a zatem należało uznać, iż żądanie w zakresie zasądzenia odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia 6 kwietnia 2014r. jest zasadne.

O kosztach orzeczono na podstawie art.98 k.p.c. oraz §6 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2013, poz.461). Powód poniósł następujące koszty procesu: 80 zł tytułem opłaty od pozwu, 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa oraz 600 złotych tytułem wynagrodzenia dla pełnomocnika zawodowego oraz 1200 zł tytułem zaliczki na poczet opinii biegłego; łącznie 1897 zł. Sąd zasądził od pozwanego rzecz powoda kwotę 1897 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Zaliczka uiszczona przez powoda w kwocie 1200 zł w całości została spożytkowana na wynagrodzenie biegłego M. M. (1) za sporządzenie opinii w sprawie. Dodatkowo na wynagrodzenie biegłego za sporządzenie opinii uzupełniającej została nie wypłacona biegłemu tymczasowo ze środków budżetowych kwota 412,24 zł. Mając powyższe na uwadze oraz fakt, że pozwany przegrał sprawę w całości, zasadnym było nakazanie pobrania tej kwoty od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gryfinie (pkt III wyroku).

SSR Magdalena Dąbrowska

ZARZĄDZENIE

1. (...);

2. (...);

3. (...).

G., dnia 19 kwietnia 2016r. SSR Magdalena Dąbrowska