Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 17/16

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 1 września 2014 roku powód M. Ś. (1) wystąpił o zapłatę przez pozwanego (...) Spółce Akcyjnej V. (...) z siedzibą w W. kwoty 15.000 zł wraz odsetkami ustawowymi od dnia 14 maja 2013 roku do dnia zapłaty z tytułu zadośćuczynienia oraz kwoty 5.884,47 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 14 maja 2013 roku do dnia zapłaty z tytułu odszkodowania w związku ze zdarzeniem z dnia 28 lutego 2013 roku. Ponadto powód wniósł o ustalenie , że pozwany ponosi odpowiedzialność za dalsze mogące powstać w przyszłości skutki wypadku . Powód wystąpił nadto o zasądzenie od pozwanego kosztów procesu według norm przepisanych.

Pozwany (...) Spółka Akcyjna V. (...) z siedzibą w W. nie uznał powództwa i wniósł o jego oddalenie . Ponadto wniósł o zwrot od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania według norm przepisanych.

Wyrokiem z dnia 4 listopada 2015r. Sąd Rejonowy w Zgierzu zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda :

- kwotę 15.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 14 maja 2013r. do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia,

-kwotę 1850,17 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 14 maja 2013r. do dnia zapłaty tytułem odszkodowania,

-1933 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

W pozostałym zakresie Sąd I instancji oddalił powództwo jako bezzasadne.

Sąd I instancji oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach stanu faktycznego :

W dniu 28 lutego 2013 roku około godziny 18 M. Ś. (1), przechodząc przez przejście dla pieszych przy ulicy (...) w O., wpadł w znajdujący się w drodze ubytek o rozmiarach około 60 na 80 cm i upadł na jezdnię w wyniku skręcenia nogi . Ból nogi był na tyle intensywny, że powód prawie zemdlał. M. Ś. (1) nie mógł wstać, do chodnika doszedł na kolanach. Chwilę po zdarzeniu, do znajdującego się na skraju drogi powoda podjechał samochód. Kierujący pojazdem, G. P., zainteresował się zdarzeniem , a następnie odwiózł powoda do domu W domu powodem zajęli się rodzice . Ponieważ noga puchła rodzice odwieźli powoda do Pogotowia przy Szpitalu w Ł. .

W szpitalu wykonano RTG lewej nogi na odcinku doznanego urazu i stwierdzono stan po skręceniu stawu skokowego. Z uwagi na opuchliznę, powodowi założono szynę gipsową, po czym wypisano do domu. M. Ś. (1) skierowano nadto do poradni chirurgicznej.

Powód nosił szynę gipsową przez tydzień. Następnie na okres trzech tygodni założono gips. W tym czasie powód leżał w domu i wymagał pomocy ze strony rodziców przy najprostszych nawet czynnościach. M. Ś. (2) i D. Ś. podawali synowi jedzenie, zaprowadzali do łazienki, a także pomagali przy ubieraniu się. Powód zażywał leki przeciwzakrzepowe w zastrzykach oraz środki przeciwbólowe. Koszt gipsu lekkiego to 72 zł

Po zdjęciu gipsu M. Ś. (1) zmuszony był przez dwa tygodnie chodzić o kulach. W tym czasie powód uczęszczał prywatnie na rehabilitację do jednego z ośrodków w O., podczas której naświetlano miejsce urazu, przeprowadzano zabiegi z wykorzystaniem pola magnetycznego, a także wykonywano stosowne ćwiczenia. Koszt tych wizyt to 124 złotych Pomimo zdjętego gipsu, M. Ś. (1) nadal jednak potrzebował pomocy najbliższych przy czynnościach życia codziennego, zmuszony był również zażywać leki przeciwbólowe.

Pomimo przeprowadzonej rehabilitacji lewa noga powoda wciąż była niestabilna, a opuchlizna nie zeszła. W dniu 11 października 2013 roku powód ponownie udał się prywatnie do lekarza w ośrodku (...) w Ł., gdzie wykonano badanie USG, podczas którego okazało się, iż jedno więzadło niewłaściwie się zagoiło, pozostawiając bliznę. Wizyta u lekarza w S. kosztowała 100 zł . Ortopeda zalecił zakup stabilizatora oraz wykonanie rezonansu magnetycznego.

Po 3 tygodniach od wizyty powód udał się do przychodni ortopedycznej przy ulicy (...) w Ł.. Na miejscu przeprowadzono badanie rezonansem magnetycznym, które wykazało pozrywane więzadła. W związku z powyższym, M. Ś. (1) skierowano na operację. Z uwagi na fakt, iż powód był wtedy w klasie maturalnej, zabieg artoskopii i plastyki wiązadeł bocznych zaplanowano w czasie ferii międzysemestralnych. Operację przeprowadzono w ośrodku (...) w Ł. w dniu 22 stycznia 2014 roku. Powód został wypisany dnia następnego w unieruchomieniu gipsowym stopowo – goleniowym. Przy wypisie M. Ś. (1) zalecono wykonywanie ćwiczeń według instruktażu klinicznego, chodzenie o kulach z częściowym obciążaniem chorej kończyny, a także przeciwobrzękowe jej układanie. Powodowi przepisano lek przeciwzakrzepowy – F., a także środki przeciwbólowe – Z. oraz K..

Po wykonanej artroskopii powodowi na dwa tygodnie założono gips. Przez okres kolejnych 4 tygodni M. Ś. (1) miał założoną ortezę, zaś po jej zdjęciu powód jeszcze przez dwa tygodnie zmuszony był chodzić o kulach. Rodzice powoda zakupili M. Ś. (1) ortezy za który zapłacili 450 zł. , z tym , że część była refundowana przez NFZ .Z własnych pieniędzy wydali na ortezę 180 zł.

Po zabiegu artroskopii M. Ś. (1) prywatnie uczęszczał na rehabilitację do Ł.. Termin oczekiwania na rehabilitację w ramach NFZ był bowiem zbyt odległy. Powód uczęszczał na sesje rehabilitacyjne raz w tygodniu przez okres 4 miesięcy. Koszt jednej wizyty wynosił 70 zł.

Do tej pory powód nie odzyskał pełni sprawności. Noga jest niestabilna, po około 10 minutach marszu puchnie, uniemożliwiając dalsze jej obciążanie.

W chwili wypadku powód był uczniem drugiej klasy liceum. M. Ś. (1) przejawiał niezwykłą aktywność fizyczną - od trzech lat trenował triatlon, wcześniej uczęszczał również na zajęcia ze sztuk walki. Trenował codziennie, niejednokrotnie wykonując dwie sesje treningowe w ciągu dnia, był również członkiem klubu sportowego (...). Powód miał zamiar iść na studia wojskowe, brał pod uwagę także (...) i szkołę pożarniczą. Z uwagi na fakt, iż przy rekrutacji wymagane było przejście testów sprawnościowych, M. Ś. (1) zrezygnował ze swoich marzeń, co negatywnie odbiło się na jego kondycji psychicznej. Obecnie powód uczęszcza do szkoły policealnej na kursy zawodowe, jest na utrzymaniu rodziców. Ponieważ objawy ze strony lewego stawu skokowego wciąż się utrzymują, M. Ś. (1) nie może wznowić treningów.

W wyniku wypadku z dnia 28 lutego 2013 roku M. Ś. (1) doznał skręcenia stawu skokowego II stopnia cechującego się uszkodzeniem więzadeł strzałkowo – skokowych z przerwaniem ich ciągłości. Cierpienia fizyczne były znaczne w okresie pierwszych dwóch tygodni od wypadku. Po zdjęciu gipsu do czasu wykonania zabiegu operacyjnego u powoda miały miejsce dolegliwości związane z niewydolnością więzadłową , a pojawiały się po każdym niekontrolowanym skręceniu stopy. Po zabiegu operacyjnym, z uwagi na poprawę stabilności stopy, dolegliwości pojawiały się sporadycznie, szczególnie podczas chodzenia po nierównościach terenu. Wypadek spowodował u powoda niemożność czynnego uprawiania sportu, a także biegania i skakania.

Wysokość trwałego uszczerbku na zdrowiu powoda wyniosła zaś 5 %. W okresie pierwszego miesiąca po wypadku powód wymagał pomocy innych osób w czynnościach życia codziennego w wymiarze około 2 godzin dziennie. Po tym czasie pomocy w czynnościach egzystencjalnych już nie wymagał. Pomocy tej wymagał ponownie w okresie 6 tygodni po zabiegu operacyjnym. Obecnie M. Ś. (1) nie wymaga już pomocy innych osób. Powód nie wymaga obecnie rehabilitacji oraz leczenia farmakologicznego .

Przejście dla pieszych nie jest należycie oświetlone. Latarnia znajduje się po drugiej stronie ulicy i wydzielane przez nią światło swym zasięgiem nie obejmuje miejsca, gdzie doszło do zdarzenia.

Ulica (...) w O. jest drogą powiatową. Na mocy porozumienia nr 3/12 z dnia 30 października 2012 roku zawartego pomiędzy Powiatem (...) i Gminą M. O. zadania i uprawnienia określone w art. 20 pkt 3-5, 7-8, 10-14, i 16 ustawy z dnia 21 marca 1985 roku o drogach publicznych oraz ryzyko odszkodowawcze z tytułu korzystania z dróg przez osoby trzecie na zasadach ogólnej odpowiedzialności odszkodowawczej zostały przekazane Gminie M. O..

Gmina M. O. w dacie wypadku powoda miała wykupione ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej w (...) SA V. (...) .

Przy takich ustaleniach stanu faktycznego Sąd I instancji wywiódł, że strona pozwana odpowiada za szkodę powoda z tytułu umowy ubezpieczenia łączącej pozwanego z Gminą M. O.. W niniejszej sprawie zarządcy drogi czyli Gminie można przypisać niedochowanie należytej staranności przy utrzymaniu drogi, w tym przy utrzymaniu w należytym stanie szczególnego miejsca na drodze jakim jest oznakowane poziomymi pasami przejście dla pieszych . W dacie zdarzenia na przejściu dla pieszych była rozległa dziura , nierówność która mogła skutkować tym , że po zejściu z chodnika stopa nie ma oparcia na równej powierzchni tylko wpada w wyrwę. Samo usytuowanie takiego ubytku na oznakowanym przejściu dla pieszych jest zaniedbaniem , które rodziło odpowiedzialność za szkodę doznana przez powoda.

Sąd I instancji biorąc pod uwagę całokształt materiału dowodowego zebranego w sprawie uznał, że odpowiednim zadośćuczynieniem w rozumieniu art. 445 k.c. będzie kwota 15.000 złotych .

Sąd przyznał również powodowi odszkodowanie na podstawie art. . 444 § 1 k. c. zd. Pierwsze w łącznej kwocie 1850,17 złotych . Kwota ta obejmowała zarówno koszty leczenia powoda jak też koszty opieki osób trzecich.

O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 i 2 zd. 1 k.c., za w pełni zasadne uznając żądanie powoda. Orzeczenie o kosztach postępowania Sąd oparł na dyspozycji art. 100 zd. 1 k.p.c., statuującym zasadę stosunkowego rozdzielenia kosztów. Powód wygrał sprawę w 80 % . Poniósł koszty w wysokości 2.400 zł wynagrodzenia adwokata oraz 17 zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa . W związku z tym sąd zasądził na rzecz powoda 80 % poniesionych przez niego kosztów .

Stosownie do art. 113 ust. 1 u.k.s.c., Sąd nakazał pobrać od pozwanego tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych w zakresie w jakim pozwany przegrał sprawę tj. w 80 % Powyższa kwota stanowi kwotę wynagrodzenia biegłego, którą tymczasowo poniósł Skarb Państwa – Sąd Rejonowy w Zgierzu, a która wynosiła ogółem 591 zł oraz kwota 1.045 zł opłaty sądowej, której powód nie poniósł z uwagi na zwolnienie go z tych opłat .

Z uwagi na fakt, że powód nie pracuje, nadal się uczy sąd odstąpił od obowiązku ściągnięcia od niego nieuiszczonej części opłaty sądowej i wydatków poniesionych przez Skarb Państwa .

Apelację od powyższego rozstrzygnięcia wniosła strona pozwana.

Skarżąca zarzuciła rozstrzygnięciu:

1. naruszenie przepisów prawa materialnego, a mianowicie

-art. 6 k.c. w zw. z art.361 §2 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie i uznanie, że powód poniósł szkodę w okolicznościach wskazanych w pozwie, podczas gdy powód tego nie udowodnił, jak również nie udowodnił związku przyczynowego pomiędzy szkodą a zdarzeniem ją wywołującym,

-art. 415 k.c. poprzez jego zastosowanie w sprawie, podczas gdy brak jest ku temu podstaw faktycznych i prawnych, co jest konsekwencją tego, że powód nie wykazał zasadności ani wysokości dochodzonego roszczenia,

-art. 444 §1 k.c. poprzez jego zastosowanie w sprawie i zasądzenie na rzecz powoda odszkodowania w wysokości 800,51zł z tytułu zwrotu kosztów leczenia, podczas gdy brak jest ku temu podstaw faktycznych i prawnych,

-art. 444§1 k.c. poprzez jego zastosowanie w sprawie i zasądzenie na rzecz powoda odszkodowania w wysokości 1051,20 zł z tytułu zwrotu kosztów opieki osób trzecich , podczas gdy brak jest ku temu podstaw faktycznych i prawnych;

-art. 445 §1 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie i zasądzenie zawyżonej kwoty z tytułu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę,

-art. 481 §1 k.c. w zw. z art. 445 k.c. i art. 362 § 2 k.c. poprzez zasądzenie odsetek ustawowych od dnia 14 maja 2013r. do dnia zapłaty, podczas gdy dopiero z wydaniem wyroku możliwe było ustalenie krzywdy jakiej doznał powód.

2.naruszenie przepisów prawa procesowego:

-art. 233 k.p.c. i art. 6k.c. w zw. z art.227 k.p.c. poprzez uznanie, że strona powodowa wykazała zasadność roszczenia zarówno co do zasady jak i wysokości,

-art.233 §1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej oceny materiału dowodowego, co skutkowało błędnym ustaleniem stanu faktycznego,

-art. 321 §1 k.p.c. poprzez zasądzenie przez sąd ponad żądanie kwoty 800,51 zł z tytułu odszkodowania za koszty leczenia, podczas gdy powód żądał jedynie kwoty 518,97 zł z tego tytułu,

-art. 322k.p.c. poprzez jego zastosowanie w sprawie podczas gdy brak jest ku temu podstaw faktycznych i prawnych ,

-art. 328 §2 k.p.c. poprzez niewskazanie w uzasadnieniu dowodów, na których sąd się oparł .

W konkluzji skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na rzecz strony pozwanej kosztów postępowania za obie instancje.

Sąd O. gowy zważył, co następuje :

Apelacja nie jest zasadna.

Wbrew zarzutom skarżącego podniesionym w apelacji, Sąd I instancji dokonał prawidłowych ustaleń stanu faktycznego, znajdujących pełne oparcie w zebranym w sprawie materiale dowodowym i trafnie określił konsekwencje prawne z nich wynikające.

Sąd Okręgowy przyjmuje ustalenia stanu faktycznego poczynione przez Sąd I Instancji za własne, bez konieczności ponownego ich przytaczania.

W szczególności nie znajdują żadnego uzasadnienia zarzuty naruszenia przepisów postępowania cywilnego tj. art.232 k.p.c., 233 §1 k.p.c. , 321k.p.c., 322k.p.c. oraz przepisu art. 328 k.p.c.

Sąd I instancji dokonał wszechstronnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd I instancji jest swobodna, lecz na pewno nie dowolna . Ocena ta nie jest sprzeczna z zasadami logicznego rozumowania, czy doświadczenia życiowego. Sąd I instancji dokonując ustaleń stanu faktycznego – wbrew zarzutom stawianym przez stronę pozwaną – wskazał dowody, na których oparł te ustalenia .

Nie sposób zgodzić się ze skarżącym, że zebrany w sprawie materiał dowodowy nie jest wystarczający do przyjęcia odpowiedzialności strony pozwanej za szkodę powoda, zarówno co do zasady , jak też co do wysokości.

Zgodzić należy się z Sądem I instancji, że w niniejszej sprawie zarządcy drogi czyli Gminie można było przypisać niedochowanie należytej staranności przy utrzymaniu dróg, w tym przy utrzymaniu w należytym stanie szczególnego miejsca na drodze jakim jest oznakowane poziomymi pasami przejście dla pieszych . Jak wynika z zebranego w sprawie materiału dowodowego – w tym z zeznań powoda, świadka G. P., w dacie zdarzenia na przejściu dla pieszych była rozległa dziura, nierówność która mogła skutkować tym, że po zejściu z chodnika stopa nie ma oparcia na równej powierzchni tylko wpada w wyrwę. Dla szkodliwości takiego stanu przejścia nie ma znaczenia , czy nazwać ją rozległą dziura, czy nierównością spowodowaną ubytkiem w drodze. Samo usytuowanie takiego ubytku na oznakowanym przejściu dla pieszych jest zaniedbaniem ze strony zarządcy drogi.Nie sposób zgodzić się ze skarżącym, że powód nie udowodnił, że zdarzenie nastąpiło na skutek upadku w wyniku potknięcia się powoda o ubytek w nawierzchni, skoro okoliczność ta znajduje oparcie w zeznaniach powoda, jak też w korespondujących z nimi zeznaniach świadka G. P. , który bezpośrednio po zdarzeniu odwiózł powoda do domu. G. P. jest osobą obcą, w żadnym razie nie zainteresowaną w relacjonowaniu zdarzeń zgodnie z interesem powoda.

Wysokość szkody poniesionej przez powoda znajduje uzasadnienie zarówno w zeznaniach matki powoda – D. Ś. , opinii biegłego lekarza, zgromadzonej dokumentacji medycznej, jak też w złożonych przez powoda rachunkach.

D. Ś. opiekowała się powodem – trudno zatem postawić jej zarzut, że nie ma wiedzy na okoliczność kosztów jakie zostały poniesione przez powoda w związku z doznanym urazem.

Nie można w żadnym razie uznać za uzasadniony zarzut naruszenia przez Sąd I instancji 321 § 1 k.p.c. – wbrew stanowisku skarżącego, bark jest podstaw do twierdzenia, że Sąd I instancji uwzględniając roszczenie powoda z tytułu odszkodowania wyszedł ponad żądanie – powód w niniejszej sprawie dochodził odszkodowania w kwocie 5884,47 zł, zatem zasądzenie z tego tytułu kwoty 1850,17 zł nie może w żadnym razie stanowić wyjścia ponad żądanie. Nie znajduje także żadnego uzasadnienia zarzut, że szkoda powoda została określona na zasadzie art. 322 k.p.c. – Sąd I instancji w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku dokonał szczegółowych wyliczeń jakie kwoty i z jakiego tytułu uwzględnione zostały przy ustaleniu należnego powodowi odszkodowania. Sąd I instancji wskazał kwotowo jaką kwotę uwzględnił z tytułu kosztów opieki , a jaką z tytułu kosztów leczenia. Uzasadnienie Sądu i instancji zawiera dokładne wyliczenie jakie pozycje złożyły się na każdą z tych kwot.

Nie znajdują także żadnego uzasadnienia zarzuty naruszenia prawa materialnego tj. art. 6 w zw. z art. 361 §2 k.c. Materiał dowodowy zebrany w sprawie pozwala na przyjęcie, że szkoda powoda powstała w okolicznościach przez niego wskazanych – zarzuty skarżącego w tym przedmiocie są całkowicie gołosłowne.

Nie jest zasadny zarzut naruszenia przez Sąd I instancji przepisu art. 445 k.c. Wbrew zarzutom skarżącego Sąd I instancji w oparciu o zebrany w sprawie materiał dowodowy prawidłowo ustalił, że powód doznał szkody na osobie w okolicznościach, za które strona pozwana jako ubezpieczyciel Gminy M. O. ponosi odpowiedzialność. Nie sposób także zasadnie postawić zarzutu rażącego zawyżenia wysokości zasądzonego zadośćuczynienia. Wskutek wypadku M. Ś. (1) doznał skręcenia stawu skokowego II stopnia - uszkodzenia więzadeł strzałkowo – skokowych z przerwaniem ich ciągłości . Uraz ten skutkował 5 % trwałym uszczerbkiem oraz dość znacznym cierpieniem fizycznym. Natomiast wypadek jakiemu uległ powód odbił się przede wszystkim na jego planach życiowych związanych z wyborem przyszłości w zawodach wymagających sprawności fizycznej. Nie można bowiem zapomnieć, że powód uprawiał intensywnie i ponad przeciętną miarę sport, bardzo dużo ćwiczył i wiązał swoją przyszłość zawodową ze sportem bądź z zawodem w wojsku lub w straży pożarnej, gdzie sprawność fizyczna jest jednym z głównych wymogów. W wyniku doznanego urazu te plany powoda nie będą mogły się zrealizować.

Biorąc pod uwagę powyższe, zasadnie Sąd I instancji uznał, że przyznanie powodowi zadośćuczynienia w kwocie15.000zł, które rekompensuje doznaną przez niego wskutek wypadku krzywdę, nie będąc przy tym kwotą wygórowaną. Zdaniem Sądu Okręgowego w świetle zebranego w sprawie materiału dowodowego zadośćuczynienie na poziomie 15.000 złotych jest kwotą „odpowiednią” w rozumieniu dyspozycji art. 445 k.c.

Bezzasadny jest także zarzut naruszenia przez Sąd I instancji art. 444 § 1 k.c. w zakresie ustalonych przez Sąd I instancji kosztów leczenia powoda i kosztów opieki.

Zgodzić należy się z Sądem I instancji, że w zakresie kosztów opieki jej wymiar został ustalony zgodnie z opinią biegłego ortopedy, z której wynikało, że pomoc innych osób była niezbędna w okresie pierwszego miesiąca w wymiarze 2 godzin dziennie. Ponowna pomoc była niezbędna po operacji w okresie 6 tygodni po zabiegu. Przyjmując za stroną powodową koszt takiej opieki na 7,30 zł , co nie jest kwotą wygórowaną biorąc pod uwagę koszty opieki wynikające ze stawek stosowanych przez MOPS , należało przyjąć , że pomoc ta była świadczona 144 godziny x 7,30 co dało kwotę 1.051,20 zł .

Zasadnie także Sąd I instancji uznał również za uzasadnione i podlegające zwrotowi na rzecz powoda koszty leczenia w wysokości udokumentowanej przez powoda, to jest w wysokości 338,97 zł. Na kwotę tę składał się koszt leków w wysokości 42,97 zł , zakup gipsu lekkiego – 72 zł, koszt wizyty u lekarza w S. – 100 zł oraz koszt rehabilitacji w O. w wysokości 124 zł. Są to koszty udokumentowane załączonymi rachunkami . Uzasadnione było także uwzględnienie w tych kosztach wydatkowanej kwoty na zakup ortezy w wysokości 450 zł, przy czym koszt nie zrefundowany to kwota 180 zł, taką kwotę Sąd I instancji uwzględnił ustalając wysokość odszkodowania. Sąd I instancji zasadnie uznał również, na skutek opinii biegłego F., że do kosztów leczenia należy zaliczyć koszt rehabilitacji po zabiegu operacyjnym . Biegły bowiem wskazał, że rehabilitacja po zabiegu była uzasadniona. Sąd I instancji przyjął więc, że będzie to kwota 280 zł , czyli koszt czterech wizyt, za które należało zapłacić według zeznań świadka D. Ś. 70 zł.

Nie znajduje także uzasadnienia zarzut naruszenia przez Sąd I instancji przepisu art. 481 §1 k.c. w zakresie ustalenia daty początkowej należnych powodowi odsetek od zasądzonych kwot. Sąd Okręgowy w pełni podziela pogląd zaprezentowany przez Sąd I instancji, że strona pozostawał w zwłoce z zapłatą należnego powodowi zadośćuczynienia i odszkodowania od daty 14 maj 2013r, bowiem w tej dacie strona pozwana odmówiła wypłaty tych kwot. Nie sposób zgodzić się ze skarżącym, że należne powodowi odsetki od zasądzonej kwoty zadośćuczynienia i odszkodowania należne są dopiero od daty wyrokowania, skoro powód już wcześniej formułował swoje żądania , a strona pozwana odmówiła wypłaty odszkodowania i zadośćuczynienia.

Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd Okręgowy oddalił apelację jako bezzasadną na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie

art.98 k.p.c.