Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 178/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 kwietnia 2016 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach III Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący - Sędzia SO Elżbieta Matyasik

Sędzia SO Anna Hajda (spr.)

Sędzia SO Roman Troll

Protokolant Aldona Kocięcka

po rozpoznaniu w dniu 28 kwietnia 2016 r. w Gliwicach na rozprawie

sprawy z powództwa B. K.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego w Gliwicach

z dnia 6 października 2015 r., sygn. akt I C 1954/12

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 600 zł (sześćset złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

SSO Roman Troll SSO Elżbieta Matyasik SSO Anna Hajda

UZASADNIENIE

Powód domagał się od pozwanej 10.770 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu, w tym 10.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę oraz 770 zł tytułem odszkodowania oraz kosztów procesu. Wskazał, że 16 lipca 2012r. doszło do wypadku, który spowodował sprawca ubezpieczony u pozwanej. W wyniku zdarzenia powód doznał cierpień fizycznych i psychicznych, a nadto zmuszony był do korzystania z prywatnej opieki psychologicznej.

Pozwana wniosła o oddalenie powództwa oraz zasądzenie na jej rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego. Przyznała, że ponosi odpowiedzialność za skutki zdarzenia. Wskazała, że w toku postępowania likwidacyjnego wypłaciła powodowi tytułem zadośćuczynienia 2.000 zł. Kwota ta w jej ocenie w pełni rekompensowała doznaną przez poszkodowanego krzywdę. Odnosząc się do żądania zasądzenia odszkodowania wskazała, że powód nie wykazał, że wykonane zabiegi medyczne nie mogły zostać przeprowadzone w ramach świadczeń publicznej służby zdrowia.

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy zasądził od pozwanej na rzecz powoda 10.770 zł z ustawowymi odsetkami : od kwoty 10.000 zł od 6 października 2015r. oraz od kwoty 770 zł od 28 grudnia 2012r. W pozostałym zakresie powództwo oddalił. Nadto zasądził od pozwanej na rzecz powoda 3.356 zł tytułem zwrotu kosztów procesu oraz nakazał pobrać od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa 509,90 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Rozstrzygnięcie zapadło przy ustaleniu, że 16 lipca 2013r. doszło do zdarzenia drogowego, w wyniku którego powód doznał obrażeń. Sprawca zdarzenia był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej u pozwanej. U powoda rozpoznano uraz wielomiejscowy głównie głowy i klatki piersiowej z otarciami naskórka. Poszkodowany odmówił hospitalizacji i po wykonaniu badań został zwolniony do domu. Po zdarzeniu leczył się do 7 września 2012r. w poradni. W tym czasie skorzystał z 3 wizyt w poradni ogólnej i 3 wizyt w poradni ortopedycznej. Przez 50 dni pozostawał na zwolnieniu lekarskim. Bezpośrednio po wypadku powód zaczął korzystać z pomocy psychologa. Był załamany. Z powodu leku nie był w stanie prowadzić samochodu przez okres 2 – 3 tygodni. Powód nie skorzystał z pomocy psychologa w ramach świadczeń refundowanych przez NFZ z uwagi na bardzo odległe terminy wizyt.

W oparciu o opinie biegłego Sąd Rejonowy ustalił, że obecnie u powoda występuje stan po przebytej reakcji na stres o cechach zespołu stresu pourazowego oraz przewlekające się zaburzenia lękowe w momencie narażenia na stresor o nasileniu lekkim/umiarkowanym. Zaburzenia te są konsekwencją wypadku, jakiemu uległ powód i utrudniają mu funkcjonowanie. Dolegliwości na jakie cierpi poszkodowany mają charakter zaburzeń lękowo – nerwicowych i jako takie dają podstawy do pozytywnego rokowania co do poprawy stanu zdrowia powoda. Długotrwałość zaburzeń lękowych stanowiła podstawę do przyjęcia, że na skutek zdarzenia powód doznał 5% uszczerbku na zdrowiu. Rokowania na przyszłość nie są jednoznaczne. Biegły stwierdził, że możliwe jest długotrwałe utrzymywanie się zaburzeń, stopniowe ich wyciszenie, jak również ich zaostrzenie.

Powód zwrócił się do pozwanej z wezwaniem do dobrowolnej zapłaty zadośćuczynienia. Ubezpieczyciel wypłacił mu kwotę 2.000 zł odmawiając dalszego świadczenia.

Przyjmując powyższe ustalenia za podstawę faktyczną rozstrzygnięcia Sąd Rejonowy uznał roszczenie powoda za uzasadnione w znacznej części. Ustalając wysokość należnego poszkodowanemu zadośćuczynienia Sąd oparł się na dyspozycji art. 445 § 1 kc i po uwzględnieniu rozmiaru doznanych obrażeń ustalonych w oparciu o opinię biegłych sądowych, intensywności, nasilenia cierpień powoda oraz uwzględnieniu aktualnych warunków oraz stopy życiowej społeczeństwa zasądził na jego rzecz 10.000 zł. W ocenie Sądu pierwszej instancji tak ustalona wysokość zadośćuczynienia, jest adekwatna do intensywności bólu i cierpienia, których doznał powód w związku z wypadkiem. Sąd podkreślał, że poszkodowany przez dwa miesiące był niezdolny do pracy i innej aktywności fizycznej, a skutki zdarzenia w sferze psychicznej odczuwał przez długi czas, nadto w niewielkim rozmiarze utrzymują się one nadal.

Sąd uznał za wykazane również roszczenie powoda w zakresie odszkodowania wskazując, ze z uwagi na bardzo długi czas oczekiwania na wizytę w poradni psychologicznej refundowaną przez NFZ, wydatki poczynione przez poszkodowanego celem uzyskania doraźnej pomocy psychologocznej były uzasadnione. Koszty rozliczono w oparciu o treść art. 98 kpc zasądzając je od pozwanej jako strony przegrywającej proces.

Apelację od powyższego wyroku wywiodła pozwana zaskarżając go w części, tj. co do kwoty 8.000 zł z ustawowymi odsetkami. Zarzuciła naruszenie przepisów postępowania, a to art. 233 § 1 kpc przez błędną, sprzeczną z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ocenę dowodu z opinii biegłego sądowego W. B. z 2 lutego 2015r. i poczynienie ustaleń faktycznych w oparciu o ustalony przez biegłego uszczerbek na zdrowiu powoda w wysokości 5%, mimo że biegły psycholog nie jest lekarzem i nie posiada kompetencji do ustalania uszczerbku na zdrowiu w oparciu o rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 18 grudnia 2002r. w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania przy ustalaniu tego uszczerbku oraz postępowania o wypłatę jednorazowego odszkodowania. Naruszenia art. 233 1 kpc pozwana upatrywała również w błędnej ocenie, sprzecznej z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, opinii biegłego sądowego z zakresu psychiatrii – M. W. i nienadaniu odpowiedniego znaczenia wnioskom wypływającym z opinii wskazanego biegłego oraz pominięciu dowodu z opinii biegłego ortopedy – traumatologa – T. G., który ustalił uszczerbek na zdrowiu powoda na poziomie 0%. W ocenie pozwanej Sąd naruszył art. 233 § 1 kpc przez pominięcie dowodu z karty informacyjnej historii choroby powoda z 16 lipca 2012r., z której wynika, że powód nie wyraził zgody na hospitalizację, czym mógł przyczynić się do ewentualnego zwiększenia uszczerbku na zdrowiu. Pozwana zarzuciła także naruszenie prawa materialnego, a to art. 444 § 1 kc w zw. z art. 445 § 1 kc przez uznanie, że kwota 12.000 zł jest odpowiednia dla zrekompensowania powodowi krzywdy doznanej w związku z wypadkiem. W oparciu o tak podniesione zarzuty pozwana domagała się zmiany zaskarżonego orzeczenia przez oddalenie powództwa także co do kwoty 8.000 zł z ustawowymi odsetkami zasądzonymi od tej kwoty, a nadto domagała się ponownego rozstrzygnięcia o kosztach postępowania przed Sadem I instancji i zasądzenia kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przewidzianych.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie i zasądzenie od pozwanej kosztów postępowania według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanej nie mogła odnieść skutku.

Sąd Okręgowy podziela w całości i uznaje za własne ustalenia faktyczne i prawne poczynione przez Sąd pierwszej instancji, ponieważ znajdują one oparcie w zebranym w sprawie materiale dowodowym, które to dowody Sąd Rejonowy ocenił w granicach zakreślonych przepisem art. 233 § 1 kpc. Orzekając Sąd Rejonowy nie uchybił zasadom logicznego rozumowania, ani też doświadczenia życiowego. Wnioski Sądu pierwszej instancji, co do faktów w sposób logiczny wynikają z treści dowodów zgromadzonych w sprawie, a zaoferowanych przez obie strony. Z tak ustalonego stanu faktycznego Sąd pierwszej instancji wyprowadził trafne wnioski prawidłowo także wskazując na kompensacyjny charakter zadośćuczynienia i podkreślając, że nie może ono mieć wymiaru symbolicznego.

Zgodnie z zasadą swobodnej oceny dowodów wyrażoną w art. 233 kpc Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie "wszechstronnego rozważenia zebranego materiału" (a zatem, jak podkreśla się w orzecznictwie, z uwzględnieniem wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, jak również wszelkich okoliczności towarzyszących przeprowadzaniu poszczególnych dowodów i mających znaczenie dla oceny ich mocy i wiarygodności - por. wyrok SN z dnia 17 listopada 1966 r., II CR 423/66, OSNPG 1967, nr 5-6, poz. 21; uzasadnienie wyroku SN z dnia 24 marca 1999 r., I PKN 632/98, OSNAPiUS 2000, nr 10, poz. 382; uzasadnienie postanowienia SN z dnia 11 lipca 2002 r., IV CKN 1218/00, LEX nr 80266; uzasadnienie postanowienia SN z dnia 18 lipca 2002 r., IV CKN 1256/00, LEX nr 80267). Zasada ta nie może oznaczać dowolności Sądu w tym zakresie. Przyjmuje się zatem w orzecznictwie, że ramy swobodnej oceny dowodów muszą być zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnego poziomu świadomości prawnej, według których Sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność odnosi je do pozostałego materiału dowodowego. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w powiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 5 grudnia 2013 r., VI ACa 520/13, Lex nr 1441594). Tym samym kwestionowanie dokonanej przez Sąd oceny dowodów nie może polegać jedynie na zaprezentowaniu własnych, zadowalających dla skarżącego ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie własnej, korzystnej dla niego oceny materiału dowodowego (tak wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 16 października 2013 r., I ACa 449/13, Lex nr 1383437). Opinia biegłego tak jak inne dowody podlega ocenie przy zastosowaniu art. 233 § 1 kpc, chociaż na podstawie właściwych jedynie dla jej przedmiotu kryteriów zgodności z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziomu wiedzy biegłego, podstaw teoretycznych opinii, sposobu motywowania i stopnia stanowczości wyrażonych w niej wniosków ( wyrok Sądu Najwyższego z 14 listopada 2013 r., IV CSK 135/13). Odnosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy stwierdzić należy, wbrew zarzutom apelacji, że Sąd Rejonowy prawidłowo ocenił, według wskazanych wyżej reguł, opinie powołanych w sprawie biegłych. Zgodnie z poglądami doktryny i przyjętym orzecznictwem same, nawet poważne wątpliwości, co do trafności oceny dokonanej przez Sąd pierwszej instancji, jeżeli tylko nie wykroczyła ona poza granice zakreślone w art. 233 § 1 kpc, nie powinny stwarzać podstawy do zajęcia przez sąd drugiej instancji odmiennego stanowiska. Wątpliwości w tej mierze wyjaśnił Sąd Najwyższy w uchwali 7 sędziów z 23 marca 1999r. w sprawie III CZP 59/98 (OSNC 1999r., 7-8, poz.124). Sąd Odwoławczy ma ograniczone możliwości ingerencji w ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd pierwszej instancji. Ewentualna zmiana tychże ustaleń może być dokonywana zupełnie wyjątkowo, w razie jednoznacznej wymowy materiału. Ocena wiarygodności i mocy dowodów przeprowadzonych w danej sprawie wyraża istotę sądzenia w części obejmującej ustalenie faktów. Obejmuje ona rozstrzygnięcie o przeciwstawnych twierdzeniach stron na podstawie własnego przekonania sędziego powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia się ze świadkami, dokumentami i innymi środkami dowodowymi. Powinna ona odpowiadać regułom logicznego rozumowania oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego wyznaczające granice dopuszczalnych wniosków i stopnia prawdopodobieństwa ich występowania w danej sytuacji. Jeżeli więc z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1kpc). Musi się ona zatem ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne.

W ocenie Sądu Okręgowego apelujący nie wykazał naruszenia zasad logicznego rozumowania, doświadczenia życiowego, czy prawidłowego wnioskowania po stronie Sądu pierwszej instancji. Z tego też powodu jego zarzuty nie mogły podważyć w żaden sposób kluczowego dla rozstrzygnięcia sprawy ustalenia, że powód doznał w wyniku zdarzenia uszczerbku na zdrowiu, a tym samym przysługiwało mu w związku z doznaną krzywdą roszczenie o zapłatę zadośćuczynienia.

Nie podlegał uwzględnieniu również drugi z podniesionych w apelacji zarzutów, że zadośćuczynienie w sposób znaczny przekracza stopień cierpień jakich doznał powód. Wskazać wyraźnie należy, że Sąd Okręgowy stoi na stanowisku, że kwota zadośćuczynienia zasądzona na rzecz powoda przez Sąd Rejonowy jest wysoka uwzględniając zakres cierpień i doznanej przez poszkodowanego krzywdy. Niemniej podkreślić należy, że określenie wysokości zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia stanowi istotne uprawnienie sądu merytorycznie rozstrzygającego sprawę w pierwszej instancji, który przeprowadzając postępowanie dowodowe, może dokonać wszechstronnej oceny okoliczności sprawy. Korygowanie przez Sąd Odwoławczy wysokości zasądzonego już zadośćuczynienia uzasadnione jest tylko wówczas, gdy przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy, mających wpływ na jego wysokość, jest ono niewspółmiernie nieodpowiednie, jako rażąco wygórowane lub rażąco niskie (wyrok Sądu Najwyższego z 9 lipca 1970r. sygn. akt III PRN 39/70, OSNCP 1971, nr 3 poz. 53).

Mając na uwadze powyższe wytyczne kwota łącznie 12.000 zł tytułem zadośćuczynienia za ból i cierpienie doznane w skutek wypadku, do którego doszło 16 lipca 2012r., nie może zostać uznana za rażąco wygórowaną, co uzasadniałoby ingerencję Sądu wyższej instancji w treść orzeczenia w tym zakresie. Podkreślenia wymaga, że na skutek zdarzenia powód doznał uszczerbku na zdrowiu, który został określony przez biegłego na 5%. Nadto biegły psycholog potwierdził występowanie u poszkodowanego zespołu lękowego oraz stresu pourazowego. Zaburzenia te utrudniają powodowi funkcjonowanie w życiu codziennym.

Mając na uwadze powyższe rozważania Sąd Okręgowy uznał, że kwota zasądzonego przez Sąd pierwszej instancji zadośćuczynienia odpowiada wielkości doznanej krzywdy w związku z ze zdarzeniem, do którego doszło 16 lipca 2012r. W konsekwencji brak było podstaw do korekty zaskarżonego rozstrzygnięcia w powyższym zakresie.

Z tych przyczyn, podzielając motywy, leżące u podstaw zaskarżonego orzeczenia, Sąd Okręgowy oddalił apelację jako nieznajdującą usprawiedliwionych podstaw prawnych (art. 385 kpc). O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono w oparciu o art. 108 § 1 kpc w zw. z art. 98 kpc i § 6 pkt 4 i § 13 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2013r., poz. 490 j.t.), obciążając nimi pozwaną, jako stronę przegrywającą. Koszty te stanowiło wynagrodzenie pełnomocnika powoda w kwocie 600 zł.

SSO Roman Troll SSO Elżbieta Matyasik SSO Anna Hajda