Pełny tekst orzeczenia

  Sygn. akt II Ca 14/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 kwietnia 2016 roku

  Sąd Okręgowy w Lublinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący Sędzia Sądu Okręgowego Andrzej Mikołajewski

Protokolant Katarzyna Gustaw

po rozpoznaniu w dniu 14 kwietnia 2016 roku w Lublinie na rozprawie

sprawy z powództwa S. W.

przeciwko J. S.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda od wyroku Sądu Rejonowego w Radzyniu Podlaskim z dnia 8 października 2015 roku, sygn. akt I C 484/14

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że zasądza od J. S. na rzecz S. W. kwotę 3.681 zł (trzy tysiące sześćset osiemdziesiąt jeden złotych) z ustawowymi odsetkami od dnia 11 lutego 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty, a także kwotę 717 zł (siedemset siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;

II.  zasądza od J. S. na rzecz S. W. kwotę 400 zł (czterysta złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

Sygn. akt II Ca 14/16

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 26 marca 2014 roku powód S. W. wniósł o zasądzenie od pozwanego J. S. kwoty 3681 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 11 lutego 2014 roku do dnia zapłaty.

*

Wyrokiem z dnia 8 października 2015 roku Sąd Rejonowy w Radzyniu Podlaskim oddalił powództwo.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

Pozwany J. S. prowadzi działalność gospodarczą pod firmą – J. S. Agencja Ochrony Mienia i Usług (...) w S..

S. W. i J. S. byli stronami umowy „o dzieło” zawartej w dniu 1 października 2011 roku na czas określony do dnia 31 grudnia 2011 roku. Przedmiotem umowy było zobowiązanie powoda do pozyskiwania obiektów do systemu monitorowania alarmowego.

W dniu 1 stycznia 2013 roku S. W. (wykonawca) oraz J. S. (zamawiający) ponownie podpisali umowę „o dzieło” na czas określony do dnia 31 grudnia 2013 roku. Zgodnie z pkt 1 umowy wykonawca zobowiązał się do pozyskiwania obiektów do systemu monitorowania alarmowego jako przedstawiciel handlowy. Wysokość wynagrodzenia strony ustaliły na kwotę 1050 zł netto miesięcznie.

S. W. realizował wyżej opisaną umowę wyszukując potencjalnych klientów i spotykając się z nimi w celu przedstawienia oferty pozwanego. O doborze potencjalnych klientów decydował samodzielnie powód, były to zarówno osoby prywatne, jak i przedsiębiorcy. Przy wykonywaniu umowy powód był samodzielny i nie miał żadnych wytycznych od pozwanego. S. W. nie miał pełnomocnictwa do zawierania umów w imieniu i na rzecz pozwanego. Powód również jeździł do pozyskanych już klientów celem rozszerzenia oferty oraz klienci dzwonili do niego w sytuacji, gdy coś nie działało z systemem.

W 2013 roku powód pracował w piekarni na podstawie umowy o pracę oraz prowadził działalność gospodarczą, której przedmiotem było pośrednictwo ubezpieczeniowe.

Po zawarciu umowy klient był szkolony przez pracownika pozwanego, a ponadto na umowach znajdował się numer telefonu do pracownika pozwanego zajmującego się kwestiami technicznymi.

W miesiącach październik – grudzień 2013 roku powód jeździł do potencjalnych klientów, przedstawiając oferty pozwanego. W tym okresie nie doszło do zawarcia żadnej umowy przy pośrednictwie powoda. Powód takie rozmowy przeprowadził m. in. z: A. W., E. W., D. W., W. D. oraz H. M..

Również w miesiącu wrześniu 2013 roku nie doszło do zawarcia żadnej umowy za pośrednictwem powoda.

W dniu 18 października 2013 roku w siedzibie pozwanego doszło do spotkania pomiędzy J. S. a S. W.. Podczas tego spotkania S. W. wskazał, że w miesiącu październiku również nie zdobędzie obiektów do montażu systemu alarmowego, na co pozwany stwierdził, że będzie rozwiązywał z powodem umowę. Powód powiedział wówczas, że skieruje sprawę do sądu.

Po rozmowie J. S. powiedział swojemu pracownikowi – D. S., że skończył współpracę ze S. W.. Od tego czasu powód nie pojawiał się w biurze pozwanego, ani nie wystawiał rachunków.

Pozwany zlecił swojemu pracownikowi – J. B. sporządzenie pisma dotyczącego rozwiązania umowy z powodem. W dniu 28 października 2013 roku pozwany sporządził pisemne oświadczenie skierowane do powoda, w którym na podstawie art. 6 umowy z dnia 1 stycznia 2013 roku odstępuje od niej z dniem 28 października 2013 roku.

Pismo to miało zostać wręczone powodowi przez J. B. na spotkaniu, do którego nie doszło.

W dniu 30 października 2013 roku J. B. sporządziła notatkę służbową, w której stwierdziła, iż jeden egzemplarz pisma rozwiązującego umowę został przesłany na adres domowy S. W., a o tym rozwiązaniu powód został poinformowany również telefonicznie, nadto J. B. wskazała, iż wielokrotnie telefonicznie rozmawiała z powodem o przyjeździe do S. i o rozwiązaniu umowy.

W dniu 26 listopada 2013 roku pozwany wystawił powodowi zaświadczenie o zarobkach, wskazując, iż powód był związany umową o dzieło na czas określony od dnia 1 października 2011 roku do dnia 31 grudnia 2013 roku na stanowisku przedstawiciel handlowy. Na zaświadczeniu wskazano wysokość wynagrodzenia powoda od stycznia do września 2013 roku oraz adnotację, iż w październiku 2013 roku powód nie otrzymał wynagrodzenia. Wcześniej zostało powodowi wystawione zaświadczenie obejmujące okres styczeń-październik 2013 roku, a zaświadczenie z dnia 26 listopada 2013 roku zostało wystawione na prośbę powoda.

W dniu 29 stycznia 2014 roku powód wystawił rachunki o numerach (...), dotyczące wynagrodzenia za miesiące październik, listopad i grudzień 2013 roku, każdy na kwotę 1050 zł i określił termin płatności na dzień 10 luty 2014 roku. Tego dnia powód sporządził wezwanie do zapłaty, wskazując, iż umowa o dzieło z dnia 1 stycznia 2013 roku rozwiązała się w dniu 31 grudnia 2013 roku i nie otrzymał wynagrodzenia za miesiące: październik, listopad i grudzień 2013 roku w łącznej kwocie 3150 zł. Wezwanie to, wraz z rachunkami, pozwany otrzymał w dniu 31 stycznia 2014 roku.

Pismem z dnia 9 lutego 2014 roku pozwany odmówił realizacji żądania powoda wskazując, iż wobec braku pozyskania obiektów do systemu monitorowania alarmowego odstąpił od umowy, o czym poinformował powoda pismem z dnia 28 października 2013 roku. Wobec niewystawienia przez powoda rachunków od października 2013 roku oraz braku protokołu przekazania dzieła zawierającego wykaz pozyskanych obiektów, w ocenie powoda pozwany zaakceptował odstąpienie od umowy.

W dniu 20 lutego 2014 roku ponownie powód wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 3150 zł, polemizując ze stanowiskiem pozwanego wyrażonym w piśmie z dnia 9 lutego 2014 roku, w szczególności zaprzeczając otrzymaniu pisma o odstąpieniu od umowy.

Sąd Rejonowy wskazał, na podstawie jakich dowodów ustalił powyższy stan faktyczny, podnosząc, że był on co do zasady pomiędzy stronami bezsporny, przy czym strony różniły się w zakresie prawnej oceny swoich zachowań.

Dokonując oceny prawnej umowy stron Sąd Rejonowy przyjął, że była to umowa agencyjna.

Zgodnie z art. 758 k.c. przez umowę agencyjną przyjmujący zlecenie (agent) zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, do stałego pośredniczenia, za wynagrodzeniem, przy zawieraniu z klientami umów na rzecz dającego zlecenie przedsiębiorcy albo do zawierania ich w jego imieniu (§ 1). Do zawierania umów w imieniu dającego zlecenie oraz do odbierania dla niego oświadczeń agent jest uprawniony tylko wtedy, gdy ma do tego umocowanie (§ 2). Umowa agencyjna jest umową dwustronnie handlową. Może być zawarta pomiędzy przedsiębiorcami, w zakresie prowadzenia przez nich działalności gospodarczej. Status pozwanego jako przedsiębiorcy nie budzi wątpliwości. Powód w spornym okresie również był przedsiębiorcą – był pośrednikiem ubezpieczeniowym. Zauważyć jednak należy, że również czynności związane z realizowaniem przedmiotowej umowy wykonywał według cech prowadzenia działalności gospodarczej przez przedsiębiorcę. Zgodnie z art. 43 1 k.c. przedsiębiorcą jest osoba fizyczna, osoba prawna i jednostka organizacyjna, o której mowa w art. 33 1 § 1 k.c., prowadząca we własnym imieniu działalność gospodarczą lub zawodową. W myśl art. 2 ustawy z dnia 2 lipca 2004 roku o swobodzie działalności gospodarczej (Dz. U. z 2015 roku, poz. 584, ze zm.) działalnością gospodarczą jest zarobkowa działalność wytwórcza, budowlana, handlowa, usługowa oraz poszukiwanie, rozpoznawanie i wydobywanie kopalin ze złóż, a także działalność zawodowa, wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły.

W ocenie Sądu Rejonowego zakres działań powoda – pozyskiwanie potencjalnych klientów montażu systemu alarmowego – był przez niego wykonywany w sposób zorganizowany i ciągły. Działalność ta nie miała charakteru sporadycznego, lecz stały, miała charakter samodzielny – powód nie otrzymywał żadnych wytycznych co do wyboru klientów, ani też nie zostawał pod kierownictwem pozwanego. Powód wykonywał swoje działania w zakresie działalności przedsiębiorstwa, wykorzystując swój samochód do wizyt u klientów oraz inne atrybuty przedsiębiorstwa w znaczeniu przedmiotowym. Warto również podnieść, że w pkt 1 umowy wskazano, że powód będzie działał jako przedstawiciel handlowy. Sam fakt, że w zakresie przedmiotu działalności gospodarczej powód nie miał tego typu przedmiotu ( (...)), nie eliminuje przypisania takiego charakteru. Zauważyć należy, że przepisy regulujące określenie charakteru działalności w CEiDG mają charakter publicznoprawny nie zaś prywatnoprawny.

W myśl art. 758 1 § 1 k.c. jeżeli sposób wynagrodzenia nie został w umowie określony, agentowi należy się prowizja. W analizowanej sprawie strony ustaliły wysokość miesięcznego wynagrodzenia na stałą kwotę 1050 zł netto. Treść umowy nie uzależniała przyznania tego wynagrodzenia od rezultatu działań agenta. Jednakże pozwany konsekwentnie wskazywał w toku procesu, że jego zamiarem jako strony umowy było uzależnienie wynagrodzenia od określonej minimalnej ilości umów zawartych przy pośrednictwie powoda i od tego każdorazowo uzależniona była wypłata wynagrodzenia. Takie stanowisko rodzi po stronie powoda obowiązek procesowy wykazania, że określone wynagrodzenie nie było uzależnione od jakiegokolwiek rezultatu (art. 6 k.c.). Takiego dowodu powód Sądowi nie przedstawił.

Konsekwencją powyższego jest oddalenie powództwa wobec niewykazania braku związku wynagrodzenia określnego w umowie z rezultatem w postaci zawarcia umów przez pozwanego przy pośrednictwie powoda.

Ubocznie Sąd Rejonowy zaznaczył, że nie doszło do odstąpienia od umowy przez pozwanego, gdyż pozwany nie wykazał, iż oświadczenie o odstąpieniu od umowy dotarło do powoda.

Sąd Rejonowy wskazał, że wniosek powoda o zasądzenie zwrotu kosztów procesu był niezasadny wobec oddalenia powództwa, a pozwany nie wykazał poniesienia jakichkolwiek kosztów procesu (art. 98 § 1 k.p.c.).

*

Apelację od tego wyroku wniósł powód, zaskarżając wyrok Sądu Rejonowego w całości.

Powód zarzucił zaskarżonemu orzeczeniu:

l. naruszenie przepisów prawa materialnego:

1) przepisu art. 65 k.c. w zw. z art. 353 1 k.c. poprzez dokonanie przez Sąd pierwszej instancji błędnej wykładni oświadczeń woli stron złożonych w dniu 1 stycznia 2013 roku, odnoszących się do zawarcia przez strony umowy, której przedmiotem było pozyskiwanie obiektów do systemów monitorowania alarmowego, polegające na przyjęciu przez Sąd pierwszej instancji, że zamiarem stron było zawarcie umowy agencyjnej, w sytuacji gdy powód nie wykonywał umowy w ramach działalności swojego przedsiębiorstwa, nie był stałym pośrednikiem przy zawieraniu umów z klientami i nie otrzymywał wynagrodzenia w formie prowizji, co wynika z okoliczności faktycznych kształtującego treść łączącego strony stosunku zobowiązaniowego a w szczególności: celu, w jakim umowa została zawarta oraz wynagrodzenia zryczałtowanego, wskazanego w umowie i przekazywanego co miesiąc w tej samej kwocie,

2) art. 758 k.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie tego przepisu polegające na błędnym uznaniu przez Sąd pierwszej instancji, iż strony zawarły umowę agencji pośredniczącej, podczas gdy zarówno z zamiaru stron, celu umowy, jak i późniejszych okoliczności związanych z wykonywaniem przez powoda umowy wynika, iż powód realizował szereg czynności związanych z pozyskiwaniem obiektów do systemów monitorowania alarmowego a nie tylko z samym zawarciem umowy o monitoring – wyłącznie na rzecz i w imieniu dającego zlecenie,

3) art. 758 1 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i błędne przyjęcie, że strony ustaliły sposób prowizyjny wynagradzania powoda, podczas gdy powód przez 9 miesięcy otrzymywał wynagrodzenie w wysokości określonej ryczałtowo w umowie, które nie było uzależnione od zawarcia umowy o monitorowanie na rzecz kolejnego (nowego) klienta, gdyż od stycznia 2013 roku zdarzały się miesiące, w których powód nie zawarł żadnej umowy, a otrzymywał wynagrodzenie (fakt przyznany przez pozwanego),

4) art. 6 k.c. poprzez niewłaściwe przyjęcie przez Sąd pierwszej instancji, iż to na powodzie spoczywał obowiązek wykazania, że wynagrodzenie nie było uzależnione od jakiegokolwiek rezultatu, podczas gdy strony w umowie z dnia 1 stycznia 2013 roku w żaden sposób nie ustaliły, iż wynagrodzenie jest uzależnione od zawarcia umowy o monitoring, zaś przez cały czas trwania umowy pozwany wypłacał powodowi wynagrodzenie miesięczne w stałej wysokości wynikające z umowy, co oznacza, iż wynagrodzenie nie było wynagrodzeniem prowizyjnym lecz ryczałtowym,

5) art. 734 k.c. poprzez jego niezastosowanie przez Sąd pierwszej instancji, w sytuacji, gdy w stanie faktycznym niniejszej sprawy miał o zastosowanie, albowiem pozwany zawierając z powodem w dniu 1 stycznia 2013 roku umowę określił essentialia negotii umowy poprzez dokładne określenie wykonywanych przez powoda czynności, które miały polegać na pozyskiwaniu obiektów do monitorowania, a nie na „pozyskaniu” takiego obiektu; na ustaleniu wysokości miesięcznego wynagrodzenia należnego powodowi za wykonywanie czynności a nie wynagrodzenia należnego po zawarcia umowy na monitorowanie obiektu,

6) art. 43 1 k.c. w zw. z art. 758 k.c., polegające na niewłaściwym zastosowaniu przez Sąd pierwszej instancji pojęcia przedsiębiorcy do umowy agencyjnej, która zawierana jest w zakresie działalności przedsiębiorstwa, podczas gdy w stanie faktycznym niniejszej sprawy zarówno dla stron umowy jak i osób trzecich współpracujących ze stronami było oczywiste, że powód nie wykonuje czynności związanych z pozyskiwaniem obiektów do systemów monitorowania alarmowego w ramach swojego przedsiębiorstwa, lecz na rzecz i w imieniu przedsiębiorstwa pozwanego, zwłaszcza, że czynności podejmowane przez powoda w zakresie umowy z dnia 1stycznia 2013 roku nie były w żaden sposób zorganizowane w tym kierunku,

2. naruszenie przepisów postępowania w sposób mający istotny wpływ na wynik sprawy:

1) art. 233 § 1 k.p.c. polegające na przekroczeniu przez Sąd ram zasady swobodnej oceny dowodów poprzez błędną, sprzeczną z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ocenę dowodów zgromadzonych w sprawie, co doprowadziło do wyciągnięcia przez Sąd odmiennych wniosków niż te wynikające z treści tych dowodów, a mianowicie do ustalenia, iż:

a) strony łączyła umowa agencji, a powód zawierał umowę w ramach działalności swojego przedsiębiorstwa podczas, gdy zarówno strony, jak i osoby trzecie (klienci) wyraźnie rozróżniały czynności, które powód wykonywał na rzecz i w imieniu pozwanego od tych, które powód świadczył w ramach prowadzonej przez siebie działalności, której przedmiotem było wyłącznie pośrednictwo ubezpieczeniowe,

b) zamiarem stron umowy było uzależnienie wynagrodzenia od określonej minimalnej ilości umów zawartych przy udziale powoda i od tego każdorazowo uzależniona była wypłata wynagrodzenia, podczas gdy z dokumentów załączonych przez powoda w postaci wyciągu z rachunku bankowego, których Sąd pierwszej instancji w ogóle nie ocenił, wynika wyraźnie, iż powód otrzymywał miesięczne wynagrodzenie w stałej, ustalonej w umowie wysokości, która w żaden sposób nie wiązała się ze sfinalizowaniem pozyskania klienta poprzez zawarcie umowy o monitoring.

Powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez uwzględnienie powództwa w całości oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda zwrotu kosztów procesu za obie instancje, ewentualnie, w razie uznania, że Sąd pierwszej instancji nie rozpoznał istoty sprawy, o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda jest zasadna.

Wbrew zarzutom apelacji Sąd Rejonowy w zakresie istotnym dla rozstrzygnięcia prawidłowo ustalił stan faktyczny i ocenił dowody zgodnie z dyspozycją art. 233 § 1 k.p.c. W szczególności dotyczy to ustalenia, jakiej treści strony zawarły umowę i ile wynosiło wynagrodzenie powoda (1050 zł netto, 1227 zł brutto), jak również ustalenia, że pozwany nie wypowiedział tej umowy przed jej wygaśnięciem, tj. przed dniem 31 grudnia 2013 roku. W przypadku umów o charakterze ciągłym jest to sposób doprowadzenia do ich ustania i tak należy rozumieć zapis umowy stron o możliwości odstąpienia od umowy, gdyż celem stron nie było doprowadzenie do sytuacji, w której umowa byłaby uważana za niezawartą, ale ustanie stosunku zobowiązaniowego ze skutkami na przyszłość.

Sąd Okręgowy przyjmuje te ustalenia za własne.

Zauważyć jedynie należy, że wbrew stanowisku Sądu pierwszej instancji stan faktyczny w niniejszej sprawie, o ile istotnie nie był sporny w zakresie umowy zawartej przez strony (jej kwalifikacji prawnej Sąd Rejonowy dokonywał w ramach oceny prawnej ustalonego stanu faktycznego), sporne pozostawało to, czy pozwany odstąpił od umowy z powodem (w istocie – czy ją wypowiedział). W tym zakresie wywód Sądu pierwszej instancji, iż pozwany nie wykazał, aby oświadczenie woli o wypowiedzeniu umowy rzeczywiście dotarło do powoda, zasługuje na podzielenie.

Sąd Rejonowy dokonując oceny prawnej ustalonego stanu faktycznego popadł natomiast w sprzeczność z poczynionymi przez siebie ustaleniami faktycznymi.

Zgodzić się należy z Sądem Rejonowym co do tego, że umowa łącząca strony odpowiadała cechom umowy agencyjnej, nie miała natomiast cech umowy zlecenia ani tym bardziej umowy o dzieło, gdyż powód nie dokonywał czynności prawnych dla dającego zlecenie, nie wykonywał żadnego dzieła stanowiącego określony rezultat jego czynności, ani nie świadczył usług na rzecz dającego zlecenie, natomiast wyszukiwał klientów dla pozwanego, udzielał im informacji o usługach świadczonych przez pozwanego i warunkach zawieranych z nim umów oraz kojarzył strony w celu ewentualnego zawarcia umowy. Są to typowe czynności agenta w umowie agencji pośredniczącej, a powód wykonywał je stale i zawodowo (nawet jeżeli był to uboczny przedmiot jego działalności), co pozwala uznać powoda za przedsiębiorcę, chociażby nie był to zgłoszony do ewidencji działalności gospodarczej przedmiot jego działalności.

Z umowy stron jednoznacznie jednak wynikało (k. 9), że wynagrodzenie należne powodowi nie ma charakteru prowizyjnego, gdyż nie wskazano żadnych kryteriów ustalania jego wysokości w zależności od ilości pozyskanych klientów, natomiast wskazano, że czynności powoda polegają na pozyskiwaniu obiektów do systemu monitorowania alarmowego a wynagrodzenie wynosi stałą kwotę 1050 zł netto miesięcznie. Taki sposób ustalenia wysokości wynagrodzenia potwierdza także wystawione powodowi zaświadczenie o zarobkach (k. 10).

Jeżeli zamiarem pozwanego było uzależnienie wynagrodzenia powoda od pozyskania odpowiedniej ilości obiektów do monitorowania i uzależnienie wysokości wynagrodzenia od rezultatów czynności agenta, strony powinny zawrzeć odpowiednie postanowienia w umowie.

Zgodnie z art. 65 § 1 i § 2 k.c. oświadczenie woli należy tak tłumaczyć, jak tego wymagają ze względu na okoliczności, w których złożone zostało, zasady współżycia społecznego oraz ustalone zwyczaje. W umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu,

W przypadku umów k.c. przyjmuje zatem kombinowaną metodę wykładni oświadczeń woli. Pierwszeństwo ma takie znaczenie oświadczeń woli, jakie rzeczywiście nadały mu obie strony w chwili jego złożenia. Jeżeli strony nie przyjmowały tego samego znaczenia, za prawnie wiążące należy uznać znaczenie ustalone według obiektywnego wzorca wykładni, czyli takie, jakie w świetle reguł wynikających z art. 65 § 2 k.c. powinien mu przypisać adresat (np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 kwietnia 2009 roku, sygn. II CSK 641/08, Lex nr 503207).

Wątpliwości interpretacyjne, które nie dają się usunąć w drodze ogólnych dyrektyw wykładni oświadczeń woli, powinny być rozstrzygnięte na niekorzyść strony, która zredagowała tekst je wywołujący. Ryzyko nie dających się usunąć w drodze ogólnych dyrektyw wykładni oświadczeń woli niejasności tekstu umowy powinna ponieść ta strona, która tekst zredagowała (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 lipca 2013 roku, sygn. IV CSK 1/13, Lex nr 1375459, czy wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 września 2005 roku, sygn. II CK 69/15, Lex nr 311311).

Pozwany ponosi zatem ryzyko tego, że w umowie z powodem nie zawarł żadnego postanowienia, z którego by wynikało powiązanie wynagrodzenia powoda z pozyskaniem przez niego określonej ilości obiektów do monitorowania. Poza przedmiotem niniejszego procesu pozostaje to, czy pozwany dodatkowo wynagradzał powoda za pozyskanie większej ilości obiektów do monitorowania.

Strony w umowie agencyjnej mogły, zgodnie z zasadą swobody umów (art. 353 1 k.c.), określić wynagrodzenie w odmienny sposób niż prowizyjny (art. 758 1 § 1 k.c.). Wobec powyższego nie można podzielić wywodu Sądu pierwszej instancji, że na powodzie spoczywał ciężar wykazania, iż wynagrodzenie nie było uzależnione od jakiegokolwiek rezultatu (art. 6 k.c.).

Powód wykazał, że zawarł z pozwanym umowę określonej treści i dokonywał czynności wskazanych w tej umowie, a zatem należy mu się określone w umowie wynagrodzenie. Pozwany nie udowodnił natomiast, aby skutecznie wypowiedział umowę przed jej wygaśnięciem na skutek upływu czasu, na który została zawarta.

Wskazać dodatkowo należy, że zgodnie z pkt 6 umowy pozwany miał prawo odstąpienia od umowy (w istocie jej wypowiedzenia) w razie zwłoki powoda, a pozwany nie wykazał, aby powód nie wykonywał umowy w okresie od października do grudnia 2013 roku i aby popadł w tym okresie w zwłokę. Z kolei sama umowa była zawarta na czas oznaczony, a zatem zgodnie z art. 764 2 § 1 k.c. mogła być wypowiedziana bez zachowania terminów wypowiedzenia z powodu niewykonania obowiązków przez jedną ze stron w całości lub znacznej części, a także w przypadku zaistnienia nadzwyczajnych okoliczności. Pozwany takich okoliczności nie wykazał, a zatem nie był uprawniony do jej wypowiedzenia.

Wobec powyższego należało powództwo uwzględnić w całości (tzn. w wysokości wynagrodzenia brutto za okres 3 miesięcy, które oczywiście podlegać będzie opodatkowaniu), a powodowi należą się również odsetki ustawowe za opóźnienie od dochodzonej kwoty od daty wynikającej z wezwania do zapłaty wystosowanego wraz z rachunkami za październik – grudzień 2013 roku (k. 14, 15), zgodnie z umową, która przewidywała płatność wynagrodzenia na podstawie złożonych rachunków (art. 481 § 1 i § 2 k.c.).

Skoro z umowy wynika, że powodowi należało się stałe miesięczne wynagrodzenie za samo pozyskiwanie obiektów do systemu monitorowania alarmowego, niezależnie od rezultatu podejmowanych przez niego czynności, fakt, że w spornym okresie powód nie pozyskał żadnego obiektu, nie uzasadnia odmowy wypłaty wynagrodzenia. Nie jest też istotne, z jakich przyczyn powód nie wystawiał rachunków bezpośrednio po zakończeniu ostatnich miesięcy obowiązywania umowy (wskazywał, że uprzednio podpisywał przedkładane mu rachunki przy wypłacie wynagrodzenia), ani fakt, że wobec sporu stron nie doszło do przewidzianego w umowie „odebrania dzieła”, skoro umowa w ogóle nie przewidywała rezultatu, który za takie dzieło mógł zostać uznany.

Z tych względów Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że uwzględnił powództwo w całości, a na podstawie art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. zasądził od pozwanego na rzecz powoda zwrot kosztów procesu obejmujących opłatę od apelacji, wynagrodzenie pełnomocnika – radcy prawnego w stawce minimalnej oraz opłatę skarbową od pełnomocnictwa.

Wobec uwzględnienia apelacji w całości, na podstawie art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. i art. 391 § 1 k.p.c. Sąd Okręgowy zasądził od pozwanego na rzecz powoda zwrot kosztów postępowania odwoławczego obejmujących wynagrodzenie pełnomocnika – radcy prawnego w postępowaniu drugoinstancyjnym w stawce minimalnej oraz opłatę od apelacji.

W sprawie należało stosować § 6 pkt 3 i § 12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2002 roku, Nr 163, poz. 1349, ze zm.). W sprawie nie miało zastosowania obecnie obowiązujące rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 roku, poz. 1804) ze względu na unormowanie § 21 tego ostatniego rozporządzenia.

Z tych względów na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji wyroku.