Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XVI GC 1037/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 grudnia 2015 roku

Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w W., XVI Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący SSR Joanna Chała - Małkowska

Protokolant: Emil Ruciński

po rozpoznaniu w dniu 22 grudnia 2015 r. w W.,

na rozprawie

sprawy z powództwa K. N.

przeciwko S. Z. (1)

o zapłatę kwoty 41.175 zł

I.  oddala powództwo;

II.  zasadza od powoda K. N. na rzecz pozwanego S. Z. (1) kwotę 2.417 (dwa tysiące czterysta siedemnaście) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego;

III.  nakazuje zwrócić pozwanemu S. Z. (1) ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla m. st. Warszawy w W. kwotę 100 (sto) złotych tytułem nienależnie uiszczonej opłaty od skargi na postanowienie referendarza sądowego.

Sygn. akt XVI GC 1037/15

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 21 lutego 2014 r. (data nadania k. 23) powód K. N. wniósł o zasądzenie od pozwanego S. Z. (1) kwoty 41 175 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 11 maja 2009 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenia na jego rzecz kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego. W uzasadnieniu pozwu wskazał, iż dochodzi pozostałej części należności z tytułu wykonanych usług doradczych wynikających z umowy z dnia 08 grudnia 2006 r. polegających na przygotowaniu pełnej dokumentacji dotyczącej złożenia wniosków o dotację w ramach programu (...) działania 2.2.1. W związku z wykonaniem usługi powód wystawił pozwanemu fakturę VAT. Pozwany mimo wezwania do zapłaty, nie uregulował należności (pozew, k. 2-6).

W dniu 28 lutego 2014 r. tut. Sąd wydał w sprawie o sygn. akt XVI GNc 1246/14 nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym. (nakaz zapłaty – k. 25).

W sprzeciwie od nakazu zapłaty z dnia 31 lipca 2014 r. (data nadania w polskiej placówce pocztowej) pozwany S. Z. (1) zaskarżył nakaz w całości, wnosząc o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych. Pozwany zakwestionował zasadność dochodzonego roszczenia. Wskazał, że pozwany nie wywiązał się z zawartej umowy, gdyż sporządzony przez niego projekt nie został zakwalifikowany do dofinansowania w kwietniu 2007 r. Uzyskanie dofinansowania w tym terminie gwarantowało wykonaniem projektu w wyznaczonym terminie. Dofinansowanie w późniejszym terminie nie interesowało pozwanego, gdyż nie miał czasu na wykonanie założeń projektu, o czym poinformował Instytucję Finansująca i zrezygnował z dofinansowania. Ponadto pozwany podniósł zarzut przedawnienia roszczenia ( sprzeciw k. 63-65).

W dalszych pismach procesowych strony podtrzymały dotychczasowe stanowisko w zakresie twierdzeń i wniosków dowodowych.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Dnia 08 grudnia 2006 r. K. N. prowadzący działalność gospodarczą pod firmą (...) zawarł ze S. Z. (1) prowadzącym działalność gospodarczą pod firmą Przedsiębiorstwo (...) (następnie przekształcona w (...) sp. z o.o. w U.) umowę świadczenia usług doradczych obejmujących przygotowanie pełnej dokumentacji dotyczącej złożenia wniosków o dotację z programu (...) (...) działania 2.2.1. Zakres świadczonych usług oraz należnego wynagrodzenia został określony w harmonogramie do umowy stanowiącym załącznik nr 1. Strony ustaliły, iż opłata końcowa w wysokości 1,5 % wnioskowanej dotacji, będzie płatna w momencie uzyskania informacji z Instytucji Wdrażającej, że projekt uzyskał pozytywną ocenę końcową i znalazł się na liście przyjętych do finansowania. S. Z. (2) zobowiązał się do zapłaty w/w kwoty na konto K. E. w terminie 5 dni od daty uzyskania informacji o zakwalifikowaniu projektu na listę wniosków rekomendowanych do uzyskania wsparcia. W pkt 1 załącznika nr 1 do umowy strony ustaliły, iż w przypadku rezygnacji z usługi w momencie przygotowania pełnej dokumentacji, co spowoduje odrzuceniem wniosku E. przysługuje 75 % wynagrodzenia końcowego ( dowód: umowa z dnia 08 grudnia 2006 r. k. 12-13, KRS pozwanego k. 67-70).

K. E. wykonał zleconą usługę i przygotował projekt dokumentów aplikacyjnych o dofinansowanie do (...) (zwana dalej (...)). Przygotowaną dokumentację przekazano dla S. Z. (2) Przedsiębiorstwa (...). S. Z. (2) Przedsiębiorstwo (...) złożył wniosek o dofinansowanie w dniu 15 stycznia 2007 r. i został zarejestrowany pod nr ref. (...)/2.2. (...) ( bezsporne , poparte: pokwitowanie z dnia 15 stycznia 2007 r. oraz pismo z dnia 16 stycznia 2007 r. potwierdzające rejestrację wniosku – dokumentacja nadesłana przez (...)).

Pismem z dnia 30 kwietnia 2007 r. (...) poinformował S. Z. (1) Przedsiębiorstwo (...), iż jego wniosek o dofinansowanie uzyskał 78 pkt i został oceniony pozytywnie. Jednakże (...) poinformował, iż z uwagi na wyczerpanie środków finansowych w budżecie programu, na chwilę obecną nie może zawrzeć z wnioskodawcą umowy o dofinansowanie. O możliwości zawarcia umowy o dofinansowanie, w przypadku przeznaczenia na program dodatkowych środków, zostanie poinformowany. S. Z. (2) nie wycofał swojego wniosku z (...).

Następnie pismem z dnia 11 czerwca 2008 r. (...) poinformował S. Z. (1) o przyznanym dofinansowaniu oraz wezwał go do przedłożenia dokumentów niezbędnych do podpisania umowy o dofinansowaniu. Pismem z dnia 11 czerwca 2008 r., w odpowiedzi na możliwość zakontraktowania dofinansowania projektu złożonego w 2007 r., S. Z. (1) poinformował, iż rezygnuje z podpisania umowy. Wskazał, iż na chwilę obecną nie jest w stanie terminowo wykonać inwestycji. Wyjaśnił, że termin realizacji projektu został ustalony na 14 miesięcy a zakończenie projektu było zaplanowane na 30 czerwca 2008 r. W przypadku otrzymania dofinansowania wiosną 2007 r. (...) zaproponował zawarcie umowy dofinansowania i wykonania założeń projektu do końca 2008 r., co jest niewykonalne. Wobec powyższego S. Z. (1) był zmuszony zrezygnować z dofinansowania. Pismem z dnia 13 czerwca 2008 r. (...) poinformował o przyjęciu rezygnacji z projektu. ( dowód: pismo (...) z dnia 30 kwietnia 2007 r. – dokumentacja nadesłana przez (...), pismo z dnia 11 czerwca 2008 r. k. 71, pismo (...) z dnia 13.06.2008 r. k. 74).

Dnia 23 kwietnia 2007 r. K. N. prowadzący działalność gospodarczą pod firmą (...) wystawił na rzecz S. Z. (1) fakturę proforma z tytułu opłaty końcowej z tytułu umowy zawartej w dniu 08 grudnia 2006 r. na kwotę 33 750 zł netto, 41 175 zł brutto. Pismem z dnia 09 maja 2007 r. K. N. poinformował, iż na dzień sporządzenia pisma nie odnotowano wpłaty z tytułu wystawionej faktury P. z dnia 23 kwietnia 2007 r. Pismem z dnia 16 maja 2007 r. S. Z. (1) odmówił wypłaty należności, powołując się na brak środków w budżecie finansowania projektu. Wyjaśnił również, iż wolą stron zawierających umowę była wypłata opłaty końcowej w określonej wysokości w przypadku faktycznego uzyskania dofinansowania projektu. Ponadto (...) wskazał na istotne błędy merytoryczne projektu w zakresie braku szczegółowego opisu wyposażenia nabywanego laboratorium technologicznego ( dowód: faktura P. k. 75, pismo z dnia 09 maja 2007 r. k. 76, pismo spółki (...) z dnia 16 maja 2007 r. k. 78)

Pismem z dnia 05 czerwca 2007 r. K. N. wezwał S. Z. (1) do zapłaty kwoty 41 175 zł brutto tytułem nieuregulowanej należności ( dowód: pismo z dnia 05 czerwca 2007 r. k. 77).

W komunikacie z dnia 31 marca 2009 r. zamieszczonym na stronie internetowej (...) poinformowano, iż w związku z uzyskanymi środkami finansowymi, przystępuje się do podpisywania kolejnych umów z przedsiębiorcami znajdującymi się na liście rezerwowej programu działania 2.2.1 (...). Na liście znalazły się projekty z punktacją na poziomie 75,33 i więcej ( dowód: wydruk ze strony internetowej k. 17). Na liście tej znalazł się również projekt sporządzony przez K. N. na rzecz S. Z. (1).

Pismem z dnia 05 maja 2009 r. K. N. poinformował o wystawieniu faktury VAT w związku z wykonaną umową z dnia 08 grudnia 2006 r. Do pisma załączył fakturę nr (...) na kwotę 41 175 zł brutto tytułem opłaty końcowej zgodnie z umową z dnia 08.12.2006 r. Poinformował, iż ostatecznie zostało przyznane dofinansowanie, a zatem należne jest wynagrodzenie – zgodnie z treścią zawartej umowy. W treści pisma z dnia 14 maja 2009 roku S. Z. (1) nie uznał powyższego roszczenia, uzasadniając swoje stanowisko brakiem umieszczenia projektu na liście dofinansowania na 2007 rok. Powyższe spowodowało konieczność odstąpienia przez S. Z. (1) od wcześniejszych planów inwestycyjnych związanych z przedmiotowym projektem. Późniejsze zakwalifikowanie projektu i umieszczenie go na liście rekomendowanych do dofinansowania nie miało już dla niego znaczenia inwestycyjnego. ( dowód : pismo powoda wraz z fakturą VAT k. 14-15, odpowiedź na wezwanie k. 21-22).

K. N. w dniu 30 kwietnia 2012 r. złożył do Sądu Rejonowego w S. wniosek o zawezwanie do próby ugodowej. Sprawa została zarejestrowana pod sygnaturą V GCo 75/12. W niniejszej sprawie nie doszło do zawarcia ugody ( okoliczności bezsporne; poparte wniosek o zawezwanie do próby ugodowej k 2 akt sprawy V GCo 75/12).

Ustalony przez Sąd stan faktyczny był w zakresie wskazanym wyżej bezsporny między stronami postępowania. Ustaleń tych Sąd dokonał w oparciu o twierdzenia przyznane przez drugą stronę (niesporne), dokumenty znajdujące się w aktach sprawy, uznając, że stanowią one pełnowartościowy materiał dowodowy albowiem żadna ze stron nie kwestionowała faktu ich sporządzenia ani treści i nie żądała złożenia oryginałów dokumentów. Sąd oddalił wnioski o przesłuchanie świadków S. K., K. S. oraz stron postępowania, z uwagi na fakt zawnioskowania ich na okoliczności w znacznej miejsce bezsporne w sprawie (zawarcie umowy, proces jej wykonywania, ostateczne otrzymanie przez projekt finasowania), bądź nie mające znaczenia dla jej rozstrzygnięcia – a to z uwagi na podniesiony przez pozwanego zarzut przedawnienia roszczenia. W sprawie nie było sporu na okoliczność treści łączącej umowy, jej wykonania przez powoda, wysokości obliczonego przez powoda dodatkowego wynagrodzenia stanowiącego 1,5 % wnioskowanej dotacji, uzyskania ostatecznie przez projekt rekomendacji i umieszczenia go na liście projektów przeznaczonych do dofinansowania. Spór sprowadzał się do oceny zasadności podnoszonego przez pozwanego zarzutu przedawnienia roszczenia oraz braku podstaw do zapłaty wynagrodzenia z uwagi utratę możliwości wykorzystania dofinasowanego projektu zgodnie z jego celem.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo nie zasługuje na uwzględnienie.

Zgodnie z art. 750 k.c. do umów o świadczenie usług, które nie są uregulowane innymi przepisami, stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu. Powołany przepis reguluje reżim prawny umów, które łącznie spełniają dwie przesłanki: są umowami o świadczenie usług i jednocześnie nie są uregulowane innymi przepisami. Jest to bardzo rozległa kategoria umów, odgrywających w warunkach gospodarki wolnorynkowej istotne znaczenie praktyczne. Zakres zastosowania tego przepisu jest więc rozległy i obejmuje szeroki katalog umów o różnorodnej treści. Umowy, do których stosuje się powyższy przepis, są umowami nienazwanymi, które charakteryzują się tym, że ich przedmiotem jest świadczenie usług. Przy czym wskazać należy, że umowa taka może dotyczyć dokonania jednej usługi, większej – określonej liczby usług, bądź też dotyczyć stałego świadczenia usług określonego rodzaju. W niniejszej sprawie strony zawarły umowę mieszaną z przeważającymi elementami umowy o dzieło oraz umowy zlecenia. Do wskazanych w załączniku nr 1 do umowy poszczególnych czynności, stanowiących przedmiot niniejszej umowy można zakwalifikować zarówno do umowy o dzieło (przygotowanie wniosku o dofinansowanie, przygotowanie studium wykonalności, pomoc w rozliczeniu projektu) oraz umowy zlecenia (pomoc w skompletowaniu załączników, konsultacje indywidualne, obsługa prawna projektu, pomoc w pozyskaniu kredytowania). W przypadku umowy o dzieło od wykonawcy oczekuje się konkretnego rezultatu. Strony ustaliły, że celem umowy z dnia 08 grudnia 2006 r. było przygotowanie pełnej dokumentacji dotyczącej złożenia wniosków o dotację z programu (...) (...) działania 2.2.1. Powyższe stanowi o zawarciu przez strony umowy o przeważających cechach umowy o dzieło.

Ciężar dowodu istnienia zobowiązania strony pozwanej i wysokości tego zobowiązania w świetle art. 6 k.c. spoczywa na wierzycielu, jako osobie, która z tychże faktów wywodzi skutki prawne.

Zgodnie z ogólnymi regułami postępowania dowodowego, obowiązek przedstawienia dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy spoczywa na stronach, a ciężar udowodnienia faktów mających znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie spoczywa na stronie, która z tych faktów wywodzi skutki prawne – art. 6 k.c. w zw. z art. 3 k.p.c. w zw. z art. 232 k.p.c. Z przepisów tych będących odzwierciedleniem zasady kontradyktoryjności procesu cywilnego wynika, iż to strony są gospodarzami procesu i jedynie od ich aktywności zależy jego wynik.

Zarówno istnienie zobowiązania, jak i jego wysokość, muszą zostać w procesie udowodnione, a ciężar dowodu w myśl art. 6 k.c. leży po stronie powodowej. Powód sprostał powyższemu wykazując tak wykonanie zobowiązania jak i wysokość żądania zapłaty wynagrodzenia. Powód w celu udowodnienia swojego roszczenia przedstawił umowę o świadczenie usług doradztwa na rzecz pozwanego. W treści załącznika nr 1 do umowy z dnia 08 grudnia 2006 r., ustalono, podstawy płatności i wysokość końcowego wynagrodzenie należnego powodowi. Wynagrodzenie w wysokości 1,5 % wnioskowanej dodatki było płatne w momencie uzyskania informacji z Instytucji Wdrażającej, iż projekt uzyskał pozytywną ocenę końcową i znalazł się na liście przyjętych do finansowania. Uzyskanie dofinansowania (w tym oczywiście wcześniejsze przygotowania projektu) stanowiło zatem podstawę do żądania zapłaty wygrodzenia. Przesłanki te zostały, w okolicznościach niniejszej sprawy spełnione. Powód sporządził projekt, który w 2008 roku uzyskał zgodę na jego dofinansowania z (...). Jak wynika z akt sprawy, pozwany dowiedział się o pozytywnej ocenie wniosku i uzyskania kwalifikacji do finansowania pismem z dnia 11 czerwca 2008 r. Ponadto powód przedstawił wydruk ze strony (...) zawierający komunikat z dnia 31 marca 2009 r., iż wobec przyznania w drodze decyzji Ministra Rozwoju Regionalnego dodatkowych środków pieniężnych (...) przystąpi do zawierania umów o dofinansowanie z podmiotami zakwalifikowanymi do finansowania posiadających więcej niż 75,33 pkt. Okoliczności te były bezsporne w sprawie. Bezsporne było również, iż projekt ten nie znalazł się na liście przeznaczanych do dofinansowania w 2007 roku. Z powyższego pozwany wywodził na okoliczność niezasadności żądania przez powoda wynagrodzenia, a to z uwagi na upływ terminu 14 miesięcy możliwości realizacji przez niego inwestycji w związku z otrzymaną dotacją. Dowodził, iż zgoda na dofinasowanie w 2008 roku nie miała już dla niego znaczenia inwestycyjnego. Okoliczność ta nie ma jednak znaczenia z puntu widzenia możliwości żądania przez powoda wynagrodzenia za wykonaną pracę. W umowie strony nie zawarły terminu końcowego możliwości uzyskania dotacji. Ponadto pozwany nie złożył oświadczenia o rezygnacji z udziału w programie. Uczynił to dopiero w odpowiedzi na pismo z (...) z dnia 11 czerwca 2008 roku (oryginały dokumentów z (...)). Strony ustaliły jedynie przedmiot umowy oraz termin płatności za jej wykonanie. Nie wspomniano, iż przygotowanie dokumentacji ma nastąpić w konkretnym terminie. Ponadto powód w toku procesu podnosił, iż miał jedynie wykonać niezbędną dokumentację wniosku o dotację z programu (...) działania 2.2.1 oraz przekazać go pozwanemu. Jedynym warunkiem uzyskania przez powoda prawa do domagania się zapłaty wynagrodzenia było uzyskanie pozytywnej oceny wniosku oraz zakwalifikowanie pozwanego do finansowania projektu. Powyższe zostało przez powoda osiągnięte, a zatem jego roszczenie o zapłatę wynagrodzenia zasługiwało na uwzględnienie. Efektem uzyskania przez projekt dofinansowania było wystawienie przez powoda w dniu 05 maja 2009 r. faktury VAT nr (...) na kwotę 33 750 zł netto tytułem dodatkowego wynagrodzenia określonego w umowie. I tu zasadny okazał się ponoszony przez pozwanego zarzut przedawnienia. Jak już wspomniano, podstawą żądania przez powoda zapłaty wynagrodzenia, była zawarta umowa. Sam powód powoływał się na umowę jako podstawę formułowanego żądania. W tym też kontekście nie zasługiwał na uwzględnienie liczony przez powoda termin spełnienia świadczenia, w oparciu o wystawiony dokument - fakturę VAT. Powód wskazywał, iż roszczenie nie jest przedawnione, bowiem jego wymagalność rozpoczęła się w dniu 11 maja 2009 roku. Licząc 3 lata od tej daty przedawnienie nastąpiłoby w dniu 11 maja 2012 roku. Do przedawnienia nie doszło, bowiem w dniu 30 kwietnia 2012 roku złożył wniosek o zawezwanie do próby ugodowej (akta V GCo 75/12 przed Sądem Rejonowym w S.). Wniosek ten spowodował przerwę biegu terminu przedawnienia i rozpoczęcie jego biegu na nowo (pismo procesowe powoda k. 138). Rację ma powód jedynie w zakresie upływu terminu czasu przedawnienia. Termin ten faktycznie należy liczyć jako 3 lata, zgodnie z treścią art. 118 k.c. Jak już wcześniej ustalono, strony łączyła umowa mieszana z przeważającymi elementami umowy o dzieło. W niniejszej sprawie zawarta umowa ma charakter mieszany i nie można stosować do nich uregulowań wyłącznie z zakresu zlecenia. Zgodnie z art. 118 k.c. jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi lat dziesięć, dla roszczeń zaś o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej – trzy lata (art. 118 k.c.). Bieg terminu przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne, jednak jeżeli wymagalność roszczenia zależy od podjęcia określonej czynności przez uprawnionego, bieg terminu rozpocznie się od dnia, w którym roszczenie stałoby się wymagalne, gdyby uprawniony podjął czynność w najwcześniejszym możliwym terminie (art. 120 § 1 k.c.). Rację ma natomiast pozwany co do początku biegu terminu wymagalności roszczenia. Strony zgodnie ustaliły, iż wynagrodzenie końcowe będzie płatne w ustalonej wysokości (1,5 % wysokości wnioskowanej dotacji), w terminie 5 dni od momentu uzyskania informacji z Instytucji Wdrażającej (tu: (...)), że projekt uzyskał pozytywną ocenę końcową i znalazł się na liście przyjętych do finansowania. Jak wynika z dokumentacji załączonej przez (...), pozwany dowiedział się od Instytucji Wdrażającej o zakwalifikowaniu do dofinansowania projektu w dniu 11 czerwca 20008 roku. W tym też dniu wysłał do (...) faks informujący, iż rezygnuje z projektu. Z powyższego wiadomo, iż tego dnia został poinformowany o przyznaniu dotacji. Zgodnie z treścią umowy, moment uzyskania informacji przez pozwanego o przyznaniu dotacji, stanowił początek biegu terminu 5 dni (wskazanego w umowie) na zapłatę wynagrodzenia na rzecz powoda. Zobowiązanie do zapłaty wynagrodzenia stało się zatem zobowiązaniem terminowym, którego upływ stanowił początek biegu terminu przedawnienia.

Roszczenie stało się zatem wymagalne w dniu 17 czerwca 2008 r. i od tego dnia należy liczyć termin przedawnienia, który upłynął w dniu 18 czerwca 2009 r. Wbrew stanowisku powoda nie stało się ono wymagalne dopiero w terminie określonym w wystawionej następnie fakturze VAT. Powyżej miało miejsce już po wystąpieniu zdarzenia w postaci zakwalifikowania wniosku pozwanego do finansowania. Należy w tym zakresie dokonać wyraźnego rozróżnienia pomiędzy wymagalnością świadczenia (rozumianą jako pierwsza chwila, z nadejściem której wierzyciel może domagać się od dłużnika spełnienia świadczenia), a terminem jego spełnienia (pojmowanym jako najpóźniejszy moment, do którego dłużnik powinien spełnić świadczenie zgodnie ze swoim zobowiązaniem). W doktrynie i judykaturze przyjmuje się, że pomimo braku ustawowej definicji przez wymagalność rozumieć należy stan, w którym wierzyciel ma prawną możliwość zaspokojenia przysługującej mu wierzytelności (por. wyrok składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 12 lutego 1991 r., III CRN 500/90, OSNC 1992, nr 7-8, poz. 137). Uprawnienie to istnieje od chwili powstania zobowiązania, wobec czego należy badać, czy z treści czynności prawnej, z ustawy lub właściwości zobowiązania wynikają ograniczenia uniemożliwiające wierzycielowi żądanie realizacji jego uprawnień. Jest to stan potencjalny o charakterze obiektywnym, którego początek następuje od chwili, w której wierzytelność zostanie „uaktywniona”. Z tym momentem co do zasady następuje początek biegu przedawnienia (art. 120 § 1 k.c.). Termin wymagalności należy odróżnić natomiast od terminu spełnienia świadczenia, który w przeciwieństwie do obiektywnie określonej wymagalności jest ukształtowany subiektywną wolą stron, a jego uchybienie rodzi konsekwencje w postaci opóźnienia lub zwłoki (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 7 marca 2013 r., II CSK 476/12, LEX nr 1314394). Jak wyjaśnił to Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 czerwca 2014 r., V CSK 421/13 (LEX nr 1504855) przyjmuje się, że w przypadku zobowiązań o charakterze terminowym wierzytelność staje się wymagalna, jeśli nadszedł termin świadczenia, skoro od tej daty wierzyciel może domagać się spełnienia świadczenia. W przypadku natomiast zobowiązań bezterminowych, w których termin spełnienia świadczenia nadchodzi dopiero z momentem wezwania (art. 455 k.c.), gdy wezwanie nie następuje, dochodzi do swoistego „wymuszenia” początku wymagalności na zasadach określonych w 120 § 1 zd. 2 k.c. Zważyć należy, że w ten sposób realizowana jest rola przedawnienia, stabilizującą stosunki prawne i gwarantującą ich pewność, poprzez wyeliminowanie czynnika subiektywnego, który powinien decydować o terminie spełnienia świadczenia, nie zaś o dacie od której przedawnienie rozpocznie swój bieg. Pozostawienie określenia tego momentu wyłącznie woli wierzyciela, bez jakiegokolwiek ograniczenia w czasie, prowadziłoby do sytuacji, w której strony pozostawałyby przez dziesiątki lat w niepewności co do swej sytuacji prawnej, której to sytuacji nie można akceptować (por. uzasadnienie powołanego wyżej wyroku składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 12 lutego 1991 r., III CRN 500/90, jak również wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 listopada 1999 r., III CKN 474/98, LEX nr 142585).

W ocenie Sądu do określenie terminu spełnienia świadczenia nastąpiło w treści umowy z dnia 08 grudnia 2006 r. Co prawda strony nie wskazały konkretnej daty, w której świadczenie stanie się wymagalne. Wskazały jednak termin spełnienia świadczenia po nastąpieniu określonego, konkretnego zdarzenia. Termin ten został określony jako 5 dni po uzyskaniu przez pozwanego (klienta) informacji o uzyskaniu dotacji. Upływ tego terminu rodził obowiązek spełnienia świadczenia, a wobec jego istnienia stanowił również początek bieg terminu przedstawienia. Skoro pozwany dowiedział się o otrzymaniu dotacji w dniu 11 czerwca 2008 roku, po upływie 5 dni, roszczenie powoda o zapłatę wynagrodzenia stało się wymagalne. Termin przedawnienia roszczenia powoda o zapłatę wynagrodzenia upłynął w dniu 17 czerwca 2011 roku. Nawet przy przyjęciu, iż roszczenie powoda stało się wymagalne po upływie 5 dni od dnia 31 marca 2009 r., tj. zamieszczenia na portalu internetowym (...) komunikatu o przeznaczeniu środków finansowych na zawieranie umów o dofinansowania z podmiotami zakwalifikowanymi do projektu (k. 17), czyli 05 kwietnia 2009 roku, to jest ono przedawnione. Przerwa biegu terminu przedstawienia ma bowiem miejsce dopiero z dniem 30 kwietnia 2012 roku (data nadania wniosku powoda o zawezwanie do próby ugodowej), czyli przed upływem 3 lat biegu terminu przedstawienia. Upływ ten następuje w dniu 05 kwietnia 2012 roku. W obu przypadkach zawezwanie do próby ugodowej nie powoduje przerwy biegu terminu przedawnienia. Powództwo zostaje wytoczone dopiero 21 lutego 2014 roku (data nadania pozwu k. 23). W obu przypadkach, niezależnie od liczenia początku biegu terminu przedawnienia (od 17 czerwca 2008 roku, czy 05 kwietnia 2009 roku), mijają 3 lata biegu terminu przedawnienia roszczenia powoda o zapłatę pozostałej części wynagrodzenia.

Powyższe oznacza, iż roszczenie powoda choć zasadne, z uwagi na przedawnienie podlega oddaleniu w całości.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. Za wygrywającą sprawę w całości należy uznać pozwaną, a zatem powódka winna zwrócić pozwanej koszty niezbędne do celowej obrony, na które składa się wynagrodzenie pełnomocnika procesowego w kwocie 2 400,00zł ustalone na podstawie § 6 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 8 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1349 z późn. zm.) wraz z opłatą skarbową w wysokości 17,00 zł, łącznie 2 417,00 zł.

W pkt III na podstawie art. 84 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2010 r., Nr 90, poz. 594, j.t. ze zm.) Sąd nakazał zwrócić pozwanemu S. Z. (1) ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy w W. kwotę 100 zł tytułem nienależnie uiszczonej opłaty od skargi na orzeczenie referendarza sądowego.