Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 281/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 maja 2016 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach III Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący - Sędzia SO Arkadia Wyraz - Wieczorek

Sędzia SO Magdalena Balion - Hajduk

Sędzia SO Roman Troll (spr.)

Protokolant Aldona Kocięcka

po rozpoznaniu w dniu 25 maja 2016 r. w Gliwicach na rozprawie

sprawy z powództwa T. R. (1)

przeciwko T. R. (2)

o obniżenie alimentów

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Tarnowskich Górach

z dnia 20 kwietnia 2015 r., sygn. akt III RC 59/14

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od powoda na rzecz pozwanej kwotę 1.200 zł (tysiąc dwieście złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

SSO Roman Troll SSO Arkadia Wyraz - Wieczorek SSO Magdalena Balion - Hajduk

UZASADNIENIE

Pozwem z 4 lutego 2014 r. powód T. R. (1) wniósł o obniżenie alimentów zasądzonych wyrokiem Sądu Okręgowego w Gliwicach z 17 stycznia 2011 r. w sprawie sygn. akt XII RC 207/11 na rzecz pozwanej T. R. (2) z kwoty 2500 zł miesięcznie do kwoty 300 zł miesięcznie od dnia wniesienia pozwu, czyli 4 lutego 2014 r. oraz o zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda zwrotu kosztów procesu. W uzasadnieniu pozwu podał, że na mocy wyroku Sądu Okręgowego został zobowiązany do uiszczania alimentów na rzecz pozwanej w wysokości 2500 zł miesięcznie, dopóki jego sytuacja finansowa była stabilna uiszczał alimenty w zasądzonej wysokości, ale z czasem uległa ona radykalnemu pogorszeniu. Problemy finansowe zaczęły się od chwili rozwiązania 31 grudnia 2010 r. przez (...) sp. z o.o. w K. umowy o nieodpłatny przewóz osób, która to stanowiła główne źródło dochodów powoda. Brak dalszych zleceń transportowych sprawił, że powód popadł
w spiralę zadłużenia, koszty swojego utrzymania określił na kwotę 1836 zł miesięcznie. Jak wskazał pozwana pracuje, ma samochód i własnościowe mieszkanie.

W odpowiedzi na pozew z 3 kwietnia 2014 r. wniosła o oddalenie powództwa w całości. W uzasadnieniu podniosła, że głównym źródłem utrzymania powoda nie była wcale umowa z T. Polska Sp z o.o. ponieważ obsługiwał on kilka linii przewozowych osiągając z tego tytułu przychód w wysokości (...)-90000 zł miesięcznie. Nadto dodała, iż powód sprzedał bazę za ok. 600000 zł i najprawdopodobniej nadal dysponuje dwoma autobusami turystycznymi, którymi może wykonywać przewóz. Pozwana podkreśliła, że również znajduje się w trudnej sytuacji, leczy się psychiatrycznie, ma zmiany w kręgosłupie, guz tarczycy oraz chorobę biodra, została uznana za osobę niepełnosprawną w stopniu umiarkowanym.

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy w Tarnowskich Górach oddalił powództwo (pkt 1) oraz zasądził od powoda na rzecz pozwanej kwotę 2400 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, odstępując od obciążania powoda pozostałymi kosztami (pkt 2).

Powyższe orzeczenie zapadło na podstawie następujących ustaleń faktycznych: wyrokiem Sądu Okręgowego w Gliwicach z dnia 17 stycznia 2011r. (sygn. akt XII RC 207/11) rozwiązano przez rozwód małżeństwo stron z wyłącznej winy powoda zasądzając od powoda na rzecz pozwanej alimenty w wysokości po 2500 zł miesięcznie, płatne do dnia 10-go każdego miesiąca do rąk pozwanej z ustawowymi odsetkami w razie zwłoki w płatności którejkolwiek z rat. W dacie wydania wyroku rozwodowego powód prowadził przedsiębiorstwo, którego dochód miesięczny wynosił ok. 18775 zł, mieszkał w pomieszczeniu socjalnym na bazie autobusów oraz nie ponosił żadnych opłat, a na jedzenie wydawał ok. 600 zł miesięcznie, nadto spłacał 4 kredyty na łączna kwotę 400000 zł, których łączna rata wynosiła ok. 10000 zł miesięcznie. Z kolei pozwana mieszkała z synem w mieszkaniu będącym jej własnością, miała samochód, pracowała na 1/4 etatu zarabiając 284 zł miesięcznie oraz leczyła się na depresję, a jej miesięczne koszty utrzymania wynosiły ok. 2025-2225 zł, nadto ponosiła ona koszty wizyt lekarskich i płaciła ubezpieczenie OC w kwocie 700 zł rocznie. Na dzień zamknięcia rozprawy powód miał 56 lat, od czerwca 2013 r. mieszkał z konkubiną, która pracuje jako dróżnik kolejowy, zarabiając 1.300 zł miesięcznie. Mieszkanie jest wynajmowane
i koszty jego utrzymania kształtują wynoszą ok. 955-1200 zł miesięcznie i które w połowie ponosi powód, powód ponadto wydaje ok. 500 zł miesięcznie na wyżywienie i ok. 200 zł miesięcznie na odzież, przy czym obecnie nie pracuje i nie osiąga żadnych dochodów. Do początku 2015 r. dzierżawił od konkubiny dwa autobusy płacąc czynsz 800 zł miesięcznie oraz posiadał jeden samochód, który sprzedał. Sąd Rejonowy ustalił, że powód posiadał liczne długi. W E. na kwotę 52000 zł, kredyt miał zostać spłacony do sierpnia 2015 r.,
a miesięczna rata wynosi 3150 zł, W Urzędzie Skarbowym na kwotę ponad 20000 zł oraz
u komornika. Powód jest schorowany i na leki wydaje miesięcznie ok. 200 zł. Powód w 2013 roku sprzedał bazę transportową w S. za kwotę 550.000 zł, od transakcji zapłacił 120000 zł podatku VAT oraz pokrył część zaległych alimentów, ponad 20000 zł przekazał na uregulowanie zaległości wobec ZUS oraz Urzędu Skarbowego, a nadto spłacił kredyt w banku (...) w kwocie 125000 zł, kredyt w GetinBank na kwotę ok. 100000 zł, uregulował należność za paliwo w kwocie ok. 60000 zł oraz za części w kwocie ok. 60000 zł. Na podstawie księgi przychodów i rozchodów w okresie od 1 stycznia 2014 r. do 31 sierpnia 2014 r. przychód z działalności powoda wyniósł 36638,04 zł, koszty uzyskania przychodu wynosiły 23341,20 zł, a dochód 13296,84 zł, co daje średnio kwotę 1.662,11 zł miesięcznie. W 2011 roku dochód z działalności powoda wynosił 140841,26 zł, w 2012 roku - 88585,42 zł, w 2013 roku - 148753,33 zł. Powód poza jednorazową wpłatą w kwietniu 2015 r., od października 2014 r. nie uiszczał alimentów, a wcześniej przekazywał je w niepełnej wysokości. Tymczasem pozwana ma 54 lata, mieszka w tym samym mieszkaniu co poprzednio, koszty utrzymania mieszkania wraz z mediami wynoszą ok. 1000 zł, jest schorowana, otrzymuje rentę w wysokości 863 zł miesięcznie przyznaną na czas określony do dnia 30 czerwca 2015 r., posiada orzeczenie o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności. Na wyżywienie, produkty kosmetyczno-chemiczne oraz odzież pozwana wydaje 1500 zł miesięcznie, na lekarstwa, zabiegi, dojazdy na zabiegi ok. 500 zł miesięcznie. W okresie od października 2014 r. do kwietnia 2015 r. pozwana otrzymała 230 zł tytułem alimentów od pozwanego. Korzysta ona z pomocy rodziny.

Sąd Rejonowy częściowo nie dał wiary zeznaniom powoda, co do jego sytuacji majątkowej, z uwagi na to, że w okresie od zainicjowania postępowania do jego zakończenia powód wyzbył się majątku przynoszącego dochód i zaprzestał wykonywania pracy, podczas gdy w toku postępowania działalności przynosiła mi dochody. Zeznania konkubiny powoda Sąd Rejonowy również uznał za niewiarygodne z podobnych względów.

Na podstawie tak poczynionych ustaleń faktycznych Sąd Rejonowy uznał powództwo za nieuzasadnione. Wskazano, że przedmiotem sporu było to, czy rzeczywiście doszło do zmiany stosunków, o której mowa w art. 138 k.r.o., a która to uzasadniałaby obniżenie alimentów. Sąd Rejonowy wywiódł, że podstawą zasądzenia alimentów przez Sąd Okręgowy
w Gliwicach był art. 60 § 2 k.r.o. i wskazał, że w tym przepisie występują dwie przesłanki, od których zależne jest powstanie tzw. rozszerzonego obowiązku alimentacyjnego: wyłączna wina rozkładu pożycia istniejąca po stronie małżonka, na którego ma być nałożony ten obowiązek alimentacyjny oraz istotne pogorszeniem się sytuacji małżonka niewinnego wynikłe
z rozwodu. Po stronie małżonka niewinnego nie jest wymagany stan niedostatku. W ocenie Sądu I instancji w niniejszej sprawie decydującym było to, że rozwód orzeczono z winy powoda. Pozwana znajduje się w gorszej sytuacji finansowej niż gdyby nadal pozostawała
w związku małżeńskim z powodem, a zatem, zdaniem Sądu meriti, w pełni uzasadnionym jest to, iż powód jest zobowiązany do dostarczania pozwanej środków utrzymania w zakresie odpowiadającym usprawiedliwionym potrzebom pozwanej oraz możliwościom zarobkowym
i majątkowym powoda. Sąd Rejonowy zwrócił również uwagę na art. 136 k.r.o. stanowiący uszczegółowienie art. 135 k.r.o. podkreślając, że jego główna myśl sprowadza się do stwierdzenia, że uzależnienie zakresu obowiązku alimentacyjnego od możliwości zarobkowych
i majątkowych zobowiązanego przejawia się również w tym, że jeżeli w ciągu trzech lat przed sądowym dochodzeniem świadczeń alimentacyjnych, bez powodu pogorszy on swą sytuację majątkową lub też zrzeknie się zatrudnienia lub zmieni je na mniej zyskowne, sąd rozpatrujący sprawę nie uwzględnia wynikającej stąd zmiany przy ustalaniu wymiaru alimentów. Nie uwzględnia się pogorszenia sytuacji majątkowej lub zarobkowej dłużnika, jeżeli doprowadził on do tego w sposób intencjonalny, to jest lekceważąc swe obowiązki alimentacyjne, o których wiedział, albowiem był do nich zobowiązany. Sąd Rejonowy stwierdził, że nasilenie złej woli dłużnika będzie większe, jeśli doprowadzi on do pogorszenia swej sytuacji ekonomicznej będąc dłużnikiem zobowiązanym do świadczeń alimentacyjnych orzeczeniem sądu, a nie samym tylko faktem bycia zobowiązanym z mocy prawa. Sąd Rejonowy stwierdził, że ten przepis znajduje zastosowanie wobec powoda, który do początku 2015 r. prowadził działalność gospodarczą, z której uzyskiwał dochód w wysokości: w 2014r. - 1.662,11 zł miesięcznie, w 2013r. – 12.396,11 zł miesięcznie, w 2012r. – 7.382,11 zł miesięcznie, w 2011r. – 11,736,77 zł miesięcznie. Dla Sądu meriti znamiennym jest, iż przedmiotowa sprawa została zainicjowana pozwem wniesionym w lutym 2014 r. i w tym samym roku drastycznie spadły dochody powoda z tytułu prowadzonej działalności. Przy czym za zdumiewające uważa Sąd Rejonowy zachowanie powoda, który pomimo braku jakichkolwiek dochodów i oszczędności, spłaca raty kredytu i ponosi koszty utrzymania własnego oraz mieszkania. Sąd Rejonowy podkreślił, że powód wyzbył się źródła dochodu, które pozwoliłoby mu na uzyskiwanie stałych dochodów i tym samym rzetelne spełnianie obowiązku alimentacyjnego wobec pozwanej.

Orzeczenie o kosztach Sąd Rejonowy oparł na regulacji art. 98 § 1 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku wniósł powód zaskarżając go w całości. Orzeczeniu temu zarzucił naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 328 § 2 k.p.c. poprzez ocenę materiału dowodowego w sposób sprzeczny z zasadami doświadczenia życiowego, w zakresie
w jakim Sąd uznał, że to powód celowo doprowadził do pogorszenia swojej sytuacji , a ponadto nie wskazanie przyczyn, dla których dowodom przedłożonym przez powoda Sąd odmówił wiarygodności; art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolne i fragmentaryczne rozważenie materiału dowodowego z uwagi na: przyjęcie, że powód wyzbył się majątku, nie uwzględniając przy tym, że do dochody powoda ulegały systematycznemu zmniejszeniu w toku postępowania, co zmusiło go do sprzedaży majątku; uznanie za zdumiewające tego, że powód spłaca kredyt
i się utrzymuje, gdy w toku postępowania wykazano, że w kosztach utrzymania partycypuje konkubina, która pożycza mu również pieniądze, a nadto wykazano, że środki uzyskane ze sprzedaży majątku powód przeznaczył na spłatę wierzycieli; odmówienie powodowi prawa do opieki medycznej w równym stopniu jak pozwanej; uznanie, że zeznania powoda i jego konkubiny nie odpowiadały rzeczywistości, a zmierzały do celowego przedstawienia sytuacji powoda w jak najmniej korzystnym świetle; poprzez dokonanie oceny materiału dowodowego w sposób sprzeczny z zasadami logicznego rozumowania, z uwagi na uznanie za zdumiewające niepamięci powoda , podczas gdy już w pozwie powód wskazywał na okoliczności, które doprowadziły do pogorszenia się jego sytuacji majątkowej takie jak rozwiązanie umowy z (...) sp. z o.o. w K.. Nadto powód zarzucił błąd w ustaleniach faktycznych, polegający na uznaniu przez Sąd I instancji, że po stronie powoda nie zaistniały żadne sytuacje uzasadniające zmianę okoliczności, od których zależy zakres obowiązku alimentacyjnego, pomimo przedłożenia przez powoda licznych dowodów w postaci dokumentów, ukazujących, iż na powodzie ciążyły znacznej wysokości kredyty, zadłużenia wobec Urzędu Skarbowego w P., ZUS, zadłużenia u Komornika S. przy Sądzie Rejonowym w Tarnowskich Górach i kontrahentów, a znaczna część z tychże zobowiązań mógł uregulować jedynie wskutek dokonanej sprzedaży bazy samochodowej, a następnie autobusu, co spowodowało, że powodowi pozostała do uregulowania jeszcze część należności. W oparciu o powyższe zarzuty powód wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia i zasądzenie zgodnie
z pozwem oraz zasądzenie kosztów procesu za obie instancje, względnie o uchylenie wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez sąd I instancji.

W uzasadnieniu szeroko odniósł się do postawionych zarzutów. W szczególności wskazał, że nieracjonalne byłoby oczekiwanie przez powoda z wytoczeniem powództwa, aż do momentu niewypłacalności oraz, że przedstawiane w toku postępowania dowody, odpowiadały prawdzie i nie miały na celu sprawienie wrażenia złej sytuacji majątkowej powoda.

Odpowiedź na apelację wniosła pozwana wnosząc o jej oddalenie jako bezzasadnej
i zasądzenie od powoda na jej rzecz kosztów postępowania odwoławczego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

W ocenie Sądu Okręgowego zarzuty pozwanego nie mają charakteru merytorycznego, są niewłaściwe i stanowią nieuzasadnioną polemikę z ustaleniami poczynionymi przez Sąd meriti. Sąd Rejonowy prawidłowo ocenił zgromadzony w sprawie materiał dowodowy i poczynił właściwe ustalenia faktyczne, jak i prawne, które Sąd Okręgowy aprobuje oraz przyjmuje za własne bez zbędnego, ponownego powielania.

Ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd Rejonowy mieści się w granicach zakreślonych przepisem art. 233 § 1 k.p.c., nie została przekroczona granica swobodnej oceny dowodów, a wnioski co do faktów w sposób logiczny wynikają z treści dowodów zgromadzonych w sprawie. Równocześnie Sąd Rejonowy poddał ocenie w sposób kompleksowy
i właściwy cały materiał dowodowy zebrany w sprawie, a skarżący nie wykazał, że uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, tymczasem tylko takie uchybienia mogą być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów, nie jest bowiem wystarczające samo przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie, niż ocena sądu.

Istotą niniejszej sprawy było ustalenie, czy pomiędzy stronami doszło do takiej zmiany stosunków, która usprawiedliwiałaby obniżenie tychże alimentów do kwoty 300 zł miesięcznie, a jeśli tak to w jaki sposób. Zgodnie bowiem z art. 138 k.r.o., na co zresztą słusznie wskazywał Sąd Rejonowy, zmiany orzeczenia dotyczącego alimentów można żądać tylko
i wyłącznie, gdyby doszło do zmiany stosunków, przy czym zmiana ta, jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z 25 maja 1999 r., I CKN 274/99 (LEX nr 327915), musiałaby nastąpić po uprawomocnieniu się orzeczenia, w którym na rzecz uprawnionego zasądzono alimenty. Powód składając pozew upatrywał źródła zmiany stosunków w rozwiązaniu umowy z (...) sp. z o.o. w K., do którego doszło 31 grudnia 2010 r., czyli przed uprawomocnieniem się orzeczenia Sądu Okręgowego w Gliwicach z 17 stycznia 2011 r., XII RC 207/11, które uprawomocniło się 8 lutego 2011 roku. Drugą okolicznością, w której powód upatrywał pogorszenia się swojej sytuacji materialnej było rozwiązanie umowy z (...), o którym to wspomniał podczas jego przesłuchania na rozprawie w styczniu 2015 r. (k. 192v.).

Na chwilę obecną nie ulega żadnej wątpliwości, że powód na rzecz wyżej wymienionych podmiotów nie świadczy już żadnych usług. (...) sp. z o.o. w K. wypowiedziała umowę jeszcze przed orzeczeniem alimentów, a więc ta okoliczność nie może być brana pod uwagę w toku obecnego postępowania. Z uwagi na to, w niniejszej sprawy należało przede wszystkim rozważyć, jaki wpływ na sytuację materialną powoda miało rozwiązanie umowy zawartej z (...), przy czym istotne było jakie okoliczności towarzyszyły rozwiązaniu tej umowy i kiedy ono nastąpiło.

Wykazanie tych okoliczności obciąża powoda. Znajduje tu bowiem zastosowanie ogólna reguła rozkładu ciężaru dowodów wyrażona w art. 6 k.c., zgodnie z którą ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Jeżeli chodzi o (...) to w tym zakresie powód nie przeprowadził żadnych dowodów na okoliczności związane z rozwiązaniem istniejącego pomiędzy nimi stosunku prawnego, a przecież z pisma (...) (k. 163) wyraźnie wynika, że powód od stycznia 2013 roku w ramach Konsorcjum (...) prowadził usługi na rzecz tego podmiotu. Powód nie wykazał,
w jaki sposób rozliczali się członkowie konsorcjum oraz nie wskazał okoliczności związanych z rozwiązaniem tej umowy. Podkreślił tylko, że jego dochody drastycznie spadły kiedy stracił pracę w związku komunikacji pasażerskiej (k. 192v.) i wskazał, że nie wie kiedy to było, a przecież, jak już zresztą wyżej wskazano, okoliczności te są istotne dla rozpoznania sprawy, albowiem to, w jaki sposób doszło do rozwiązania tej w umowy, która przynosiła powodowi dochód, może wpływać na jego obowiązki alimentacyjne. Wykazanie tych okoliczności było kluczowe dla wydania orzeczenia, zgodnie bowiem z art. 136 k.r.o. jeżeli
w ciągu ostatnich trzech lat przed sądowym dochodzeniem świadczeń alimentacyjnych osoba, która było już do tych świadczeń zobowiązana, bez żadnego powodu zrzekła się prawa majątkowego lub w inny sposób dopuściła do jego utraty albo jeżeli zrzekła się zatrudnienia lub zmieniła je na mniej zyskowne, nie uwzględnia się wynikłych stąd zmiany przy ustalaniu zakresu świadczeń alimentacyjnych. Jak wskazał Sąd Najwyższy 26 maja 1995 r. w uzasadnieniu nadal aktualnej uchwały podjętej w składzie 7 sędziów, III CZP 178/94 (OSNC 1995/10/136), wyżej przytoczona regulacja służy ochronie interesów osoby uprawnionej do alimentów, przy czym pozwala ona na zmianę orzeczenia w przedmiocie obowiązku alimentacyjnego, gdy obowiązany do takiego świadczenia wykaże, że zmiana stosunków nastąpiła
z ważnych powodów. Jak wskazuje się w literaturze takowa zmiana jest zwykle usprawiedliwiona, jeżeli nie ma ona charakteru dobrowolnego, przez co należy rozumieć to, że wynika ona z okoliczności niezależnych od obowiązanego (tak J. Wierciński [w:] Tenże (red.), „Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz”, Warszawa 2014). Na skutek jednak niefrasobliwości powoda nie zostały przez niego wskazane ani data rozwiązania umowy z (...), ani okoliczności z tym związane. Powód po prostu stwierdził, że tego nie pamięta. To jednak powoda obciąża ciężar wykazania, że do utraty źródła jego dochód doszło z uzasadnionej przyczyny.

Odnosząc się zbiorczo do polemiki apelującego z ustaleniami faktycznymi Sądu I instancji, Sąd Okręgowy wskazuje, że świadek G. B. wyraźnie zeznała, iż sytuacja materialna powoda pogorszyła się od czerwca 2013 r., gdy zamieszkali razem. Trzeba w tym miejscu zaznaczyć, że w maju 2013 r. powód sprzedał nieruchomość stanowiącą bazę autobusową. Miał zobowiązania wobec kredytodawców, ale w żaden sposób nie wykazał, by były one nieuregulowane, co więcej EuroBank wyraźnie wskazał w piśmie z 30 grudnia 2013 r., że 7 rat było spłaconych w terminie, a pozostałe z opóźnieniem (k. 17). Trzeba jednak podkreślić, że pismo to zostało sporządzone już po sprzedaży bazy autobusowej i te 7 raty to są właśnie raty od maja do grudnia 2013 r., a wcześniejsze raty wszystkie były spłacane z opóźnieniem i to pomimo tego, że kredyt został wzięty 17 sierpnia 2010 r., gdy sytuacja powoda - jak sam przyznaje - była dobra i pozwalała na ustalenie alimentów w kwocie 2500 zł miesięcznie. Mimo tej dobrej sytuacji powód i tak regulował swoje zobowiązania z opóźnieniem.

Sąd Okręgowy przychyla się również do tego, że powód nie wykazał przed Sądem
I instancji, skąd bierze środki na swoje utrzymanie, prawdą jest, że wskazywał na pomoc partnerki, jednakże w ocenie Sądu Odwoławczego takie wyjaśnienia nie mogły zostać uznane za wystarczające, tym bardziej, że powód oprócz zwykłych kosztów utrzymania był w stanie spłacać wysokie raty kredytów.

Nadto należy podkreślić, że z samych zeznań powoda wynika, iż do pogorszenia się jego sytuacji doszło nie na skutek wypowiedzenia umowy przez (...) sp. z o.o.
w K., ale na skutek zaprzestania współpracy z (...). Nadto istotnym jest, co wyżej wielokrotnie wskazano, że rozwiązanie umowy z (...) sp. z o.o. w K. nie było istotne dla wydania rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie.

Powód nie wykazał również, że całość uzyskanych przez niego należności ze sprzedaży majątku wykorzystał na uregulowanie długów. Z rozliczenia spłaty swoich zobowiązań dokonanego przez powoda wyraźnie wynika, że po ich uregulowaniu pozostała mu jeszcze kwota około 50000 zł.

Powód sam również wskazał, że po sprzedaży autobusów przez jego partnerkę nieustannie korzysta z pomocy lekarskiej (k. 311). Trudno z tej przyczyny, czynić zarzut Sądowi Rejonowemu, że wskazał na ten fakt w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia. Nie można się w tym upatrywać tego, że Sąd Rejonowy uważa, iż powód nie ma prawa do korzystania z pomocy medycznej. Odnosząc się jeszcze do tej kwestii wypada stwierdzić, że powód nie udowodnił również jaki wpływ miał jego stan zdrowia na rozwiązanie umowy z (...).

Oczywistym jest, że z prowadzeniem działalności gospodarczej nierozłącznie związana jest konieczność jej kredytowania, ale to nie obciążenia kredytowe były powodem wniesienia powództwa o obniżenie alimentów (na marginesie trzeba podkreślić, że z przedłożonych w toku postępowania dokumentów i wyliczeń wynika, że na chwile obecną wszelkie zobowiązania kredytowe powinny zostać spłacone), lecz to, że sytuacja powoda pogorszyła się na skutek zaprzestania współpracy z (...).

Ostatecznie więc niewykazanie przez powoda czasu oraz okoliczności, w których doszło do rozwiązania z umowy z (...), a co za tym idzie niewykazanie istotnych dla sprawy okoliczności, które mogłyby skutkować obniżeniem wysokości alimentów, spowodowało konieczność oddalenia powództwa. Nie może być bowiem tak, że strona uprawniona do alimentów będzie ponosiła odpowiedzialność za niefrasobliwe zachowania powoda związane
z pozbyciem się przez niego źródła stanowiącego jego utrzymanie.

Pomimo tego, co twierdzi powód, Sąd Rejonowy nie naruszył regulacji art. 328 k.p.c. i przedstawił motywy wydanego przez siebie orzeczenia oraz sposób w jaki ocenił zgromadzony w sprawie materiał dowodowy. Abstrahując od tego, że prawidłowe sformułowanie zarzutu naruszenia art. 328 k.p.c. wymaga wykazania, iż w uzasadnieniu orzeczenia brakuje elementów, które nie pozwalają na kontrolę instancyjną zaskarżonego orzeczenia, a ewentualny brak aprobaty dla tez wyrażonych w tymże uzasadnieniu może stanowić podstawę do postawienia innych zarzutów, to trzeba podkreślić, że w ocenie Sądu Okręgowego z uzasadnienia zaskarżonego wyroku jednoznacznie wynika, iż Sąd Rejonowy nie odmówił wiarygodności dokumentom złożony w toku postępowania, ale jedynie części zeznań powoda i jego partnerki. Powód bowiem nie pamiętał ważnych kwestii, z punktu widzenia orzeczenia
w sprawie (dlaczego i kiedy utracił możliwość współpracy z (...)). Natomiast jego partnerka nic o tych istotnych okolicznościach nie wiedziała, a wskazywała jedynie, że jego sytuacja pogorszyła się od czerwca 2013 r., po tym jak się do niej wprowadził.

Z powyższych względów apelacja okazała się bezzasadna

Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 385 k.p.c., należało oddalić apelację jako bezzasadną.

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na podst. art. 98 § 1 k.p.c.
w związku z § 6 pkt 5 i § 13 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (t.j. Dz. U. z 2013 r., poz. 461 ze zm.) w związku z § 21 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (DZ. U. poz. 1800), przyznając pozwanej 1200 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, gdyż powód sprawę przegrał.

SSO Roman Troll SSO Arkadia Wyraz-Wieczorek SSO Magdalena Balion-Hajduk