Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII K 723/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 listopada 2015 roku

Sąd Rejonowy – w Piotrkowie Tryb. VII Wydział Karny

w składzie:

Przewodnicząca: SSR Anna Krzaczyńska - Sobczak

Protokolant: st. sekr. sądowy Agnieszka Chojnacka

Prokurator: Kamil Majda

po rozpoznaniu w dniach 7.04.2015 r., 15.05.2015 r., 3.07.2015 r., 11.09.2015 r., 9.11.2015 r. sprawy:

I.  C. R. (1) syna G. i J. z domu P., ur.

(...) w P.

oskarżonego o to, że:

1.  w dniu 12 października 2014 roku o godz. 2.30 w P. znieważył dwóch umundurowanych funkcjonariuszy K. (...) w P. (...)w osobach sierż. sztab. R. O. i asp. K. B., w związku i podczas pełnienia przez nich obowiązków służbowych, w ten sposób, że w trakcie przeprowadzanych czynności służbowych przez w/wym. używał w stosunku do nich słów wulgarnych uważanych powszechnie za obelżywe

tj. o czyn z art. 226 § 1 kk

2.  w dniu 12 października 2014 roku o godz. 2.30 w P. stosował przemoc i groźby bezprawne w celu zmuszania dwóch funkcjonariuszy K. (...) w P. (...) w osobach sierż. sztab. R. O. i asp. K. B., do zaniechania prawnej czynności służbowej, w ten sposób, że w trakcie podjętej interwencji wypowiadał groźby bezprawne pod adresem interweniujących Policjantów

tj. o czyn z art. 224 § 2 kk

3.  w dniu 12 października 2014 roku o godz. 2.30 w P. naruszył nietykalność cielesną funkcjonariusza K. (...)w P. (...) w osobie asp. K. B., w ten sposób, że złapał i szarpał rękoma za mundur funkcjonariusza Policji i usiłował go wypchnąć z mieszkania i przewrócić, podczas podjętej w stosunku do niego interwencji policyjnej

tj. o czyn z art. 222 § 1 kk

II.  K. K. (1) córkę J. i G. z domu

O., ur. (...) w P.

oskarżoną o to, że:

1.  w dniu 12 października 2014 roku o godz. 2.30 w P. znieważyła dwóch umundurowanych funkcjonariuszy K. (...) w P. (...) w osobach sierż. sztab. R. O. i asp. K. B., w związku i podczas pełnienia przez nich obowiązków służbowych, w ten sposób, że w trakcie przeprowadzanych czynności służbowych przez w/wym. używała w stosunku do nich słów wulgarnych uważanych powszechnie za obelżywe

tj. o czyn z art. 226 § 1 kk

2.  w dniu 12 października 2014 roku o godz. 2.30 w P. stosowała przemoc i groźby bezprawne w celu zmuszania dwóch funkcjonariuszy K. (...)w P. (...) w osobach sierż. sztab. R. O. i asp. K. B., do zaniechania prawnej czynności służbowej, w ten sposób, że w trakcie podjętej interwencji wypowiadała groźby bezprawne pod adresem interweniujących Policjantów

tj. o czyn z art. 224 § 2 kk

3.  w dniu 12 października 2014 roku o godz. 2.30 w P. naruszyła nietykalność cielesną funkcjonariusza K. (...)w P. (...) w osobie asp. K. B., w ten sposób, że złapała i szarpała rękoma za mundur funkcjonariusza Policji oraz nawoływała inne osoby aby wypchnęły go z mieszkania, podczas podjętej w stosunku do niej interwencji policyjnej

tj. o czyn z art. 222 § 1 kk

III.  K. K. (2) syna J. i G. z domu O., ur. (...) w O.

oskarżonego o to, że:

1.  w dniu 12 października 2014 roku o godz. 2.30 w P. znieważył dwóch umundurowanych funkcjonariuszy K. (...) w P. (...) w osobach sierż. sztab. R. O. i asp. K. B., w związku i podczas pełnienia przez nich obowiązków służbowych, w ten sposób, że w trakcie przeprowadzanych czynności służbowych przez w/wym. używał w stosunku do nich słów wulgarnych uważanych powszechnie za obelżywe

tj. o czyn z art. 226 § 1 kk

2.  w dniu 12 października 2014 roku o godz. 2.30 w P. stosował przemoc i groźby bezprawne w celu zmuszania dwóch funkcjonariuszy K. (...) w P. (...) w osobach sierż. sztab. R. O. i asp. K. B., do zaniechania prawnej czynności służbowej, w ten sposób, że w trakcie podjętej interwencji wypowiadał groźby bezprawne pod adresem interweniujących Policjantów

tj. o czyn z art. 224 § 2 kk

3.  w dniu 12 października 2014 roku o godz. 2.30 w P. naruszył nietykalność cielesną funkcjonariusza K. (...)w P. (...) w osobie asp. K. B., w ten sposób, że złapał i szarpał rękoma za mundur funkcjonariusza Policji i usiłował go wypchnąć z mieszkania i przewrócić, podczas podjętej w stosunku do niego interwencji policyjnej

tj. o czyn z art. 222 § 1 kk

IV.  M. K. (1) syna J. i G. z domu O., ur. (...) w O.

oskarżonego o to, że:

1.  w dniu 12 października 2014 roku o godz. 2.30 w P. znieważył dwóch umundurowanych funkcjonariuszy K. (...) w P. (...) w osobach sierż. sztab. R. O. i asp. K. B., w związku i podczas pełnienia przez nich obowiązków służbowych, w ten sposób, że w trakcie przeprowadzanych czynności służbowych przez w/wym. używał w stosunku do nich słów wulgarnych uważanych powszechnie za obelżywe

tj. o czyn z art. 226 § 1 kk

2.  w dniu 12 października 2014 roku o godz. 2.30 w P. stosował przemoc i groźby bezprawne w celu zmuszania dwóch funkcjonariuszy Komendy Miejskiej Policji w P. Tryb. w osobach sierż. sztab. R. O. i asp. K. B., do zaniechania prawnej czynności służbowej, w ten sposób, że w trakcie podjętej interwencji wypowiadał groźby bezprawne pod adresem interweniujących Policjantów

tj. o czyn z art. 224 § 2 kk

3.  w dniu 12 października 2014 roku o godz. 2.30 w P. naruszył nietykalność cielesną funkcjonariusza K. (...)w P. (...). w osobie asp. K. B., w ten sposób, że złapał i szarpał rękoma za mundur funkcjonariusza Policji i usiłował go wypchnąć z mieszkania i przewrócić, podczas podjętej w stosunku do niego interwencji policyjnej

tj. o czyn z art. 222 § 1 kk

V.  R. K. syna P. i E. z domu T., ur. (...) w P.

oskarżonego o to, że:

w dniu 12 października 2014 roku o godz. 2.30 w P. znieważył dwóch umundurowanych funkcjonariuszy K. (...) w P. (...) w osobach sierż. sztab. R. O. i asp. K. B., w związku i podczas pełnienia przez nich obowiązków służbowych, w ten sposób, że w trakcie przeprowadzanych czynności służbowych przez w/wym. używał w stosunku do nich słów wulgarnych uważanych powszechnie za obelżywe

tj. o czyn z art. 226 § 1 kk

VI.  A. B. syna T. i A. z domu R., ur. (...) w P.

oskarżonego o to, że:

w dniu 12 października 2014 roku o godz. 2.30 w P. znieważył dwóch umundurowanych funkcjonariuszy K. (...) w P. (...) w osobach sierż. sztab. R. O. i asp. K. B., w związku i podczas pełnienia przez nich obowiązków służbowych, w ten sposób, że w trakcie przeprowadzanych czynności służbowych przez w/wym. używał w stosunku do nich słów wulgarnych uważanych powszechnie za obelżywe

tj. o czyn z art. 226 § 1 kk

VII.  A. W. syna P. i B. z domu N., ur. (...) w P.

oskarżonego o to, że:

w dniu 12 października 2014 roku o godz. 2.30 w P. znieważył dwóch umundurowanych funkcjonariuszy K. (...) w P. (...) w osobach sierż. sztab. R. O. i asp. K. B., w związku i podczas pełnienia przez nich obowiązków służbowych, w ten sposób, że w trakcie przeprowadzanych czynności służbowych przez w/wym. używał w stosunku do nich słów wulgarnych uważanych powszechnie za obelżywe

tj. o czyn z art. 226 § 1 kk

orzeka:

1.  oskarżonego C. R. (1) w ramach zarzucanych mu czynów opisanych w punktach I, II i III aktu oskarżenia uznaje za winnego tego, że w dniu 12 października 2014 roku, około godziny 2. 30, w P., przy ulicy (...) w związku i w trakcie pełnienia obowiązków służbowych przez umundurowanych funkcjonariuszy Policji sierżanta sztabowego R. O. i aspiranta K. B. to jest w trakcie czynności zatrzymania i legitymowania znieważył w/w funkcjonariuszy słowami powszechnie uważanymi za wulgarne i obelżywe, stosował przemoc wobec aspiranta K. B. w ten sposób, że szarpał go za mundur, usiłując wypchnąć z mieszkania w celu zmuszenia go do zaniechania czynności służbowych czym naruszył jego nietykalność cielesną, czym wyczerpał dyspozycję art. art. 226 § 1 kk w zb. z art. 224 § 2 kk w zb. z art. 222 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i za to na podstawie art. 224 § 2 kk w zw. z art. 11 § 3 kk w zw. z art. 4 § 1 kk wymierza mu karę 4 (czterech) miesięcy pozbawienia wolności;

2.  na podstawie 69 § 1 i 2 kk, art. 70 § 1 pkt. 1 kk w zw. z art. 4 § 1 kk wykonanie orzeczonej wobec oskarżonego C. R. (1) kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza na okres próby wynoszący 2 (dwa) lata;

3.  na podstawie art. 71 § 1 kk w zw. z art. 4 § 1 kk wymierza oskarżonemu C. R. (1) karę grzywny w ilości 70 (siedemdziesięciu) stawek dziennych przy ustaleniu wysokości jednej stawki na kwotę 10 (dziesięciu) złotych;

4.  oskarżoną K. K. (1) w ramach zarzucanych jej czynów opisanych w punktach I, II i III aktu oskarżenia uznaje za winną tego, że w dniu 12 października 2014 roku, około godziny 2. 30 w P. przy ulicy (...) w związku i w trakcie pełnienia obowiązków służbowych przez umundurowanych funkcjonariuszy Policji sierżanta sztabowego R. O. i aspiranta K. B. to jest w trakcie czynności zatrzymania i legitymowania znieważyła w/w funkcjonariuszy słowami powszechnie uważanymi za wulgarne i obelżywe, stosowała przemoc wobec aspiranta K. B. w ten sposób, że szarpała go za mundur, usiłując wypchnąć z mieszkania w celu zmuszenia go do zaniechania czynności służbowych czym naruszyła jego nietykalność cielesną, czym wyczerpała dyspozycję art. art. 226 § 1 kk w zb. z art. 224 § 2 kk w zb. z art. 222 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i za to na podstawie art. 224 § 2 kk w zw. z art. 11 § 3 kk w zw. z art. 4 § 1 kk wymierza jej karę 4 (czterech) miesięcy pozbawienia wolności;

5.  na podstawie 69 § 1 i 2 kk, art. 70 § 1 pkt. 1 kk w zw. z art. 4 § 1 kk wykonanie orzeczonej wobec oskarżonej K. K. (1) kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza na okres próby wynoszący 2 (dwa) lata;

6.  na podstawie art. 71 § 1 kk w zw. z art. 4 § 1 kk wymierza oskarżonej K. K. (1) karę grzywny w ilości 70 (siedemdziesięciu) stawek dziennych przy ustaleniu wysokości jednej stawki na kwotę 10 (dziesięciu) złotych;

7.  oskarżonego K. K. (2) w ramach zarzucanych mu czynów opisanych w punktach I, II i III aktu oskarżenia uznaje za winnego tego, że w dniu 12 października 2014 roku około godziny 2. 30 w P. przy ulicy (...) w związku i w trakcie pełnienia obowiązków służbowych przez umundurowanych funkcjonariuszy Policji sierżanta sztabowego R. O. i aspiranta K. B. to jest w trakcie czynności zatrzymania i legitymowania znieważył w/w funkcjonariuszy słowami powszechnie uważanymi za wulgarne i obelżywe, stosował przemoc wobec aspiranta K. B. w ten sposób, że szarpał go za mundur, usiłując wypchnąć z mieszkania w celu zmuszenia go do zaniechania czynności służbowych czym naruszył jego nietykalność cielesną, czym wyczerpał dyspozycję art. art. 226 § 1 kk w zb. z art. 224 § 2 kk w zb. z art. 222 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i za to na podstawie art. 224 § 2 kk w zw. z art. 11 § 3 kk w zw. z art. 4 § 1 kk wymierza mu karę 4 (czterech) miesięcy pozbawienia wolności;

8.  na podstawie 69 § 1 i 2 kk, art. 70 § 1 pkt. 1 kk w zw. z art. 4 § 1 kk wykonanie orzeczonej wobec oskarżonego K. K. (2) kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza na okres próby wynoszący 2 (dwa) lata;

9.  na podstawie art. 71 § 1 kk w zw. z art. 4 § 1 kk wymierza oskarżonemu K. K. (2) karę grzywny w ilości 70 (siedemdziesięciu) stawek dziennych przy ustaleniu wysokości jednej stawki na kwotę 10 (dziesięciu) złotych;

10.  oskarżonego M. K. (1) w ramach zarzucanych mu czynów opisanych w punktach I, II i III aktu oskarżenia uznaje za winnego tego, że w dniu 12 października 2014 roku około godziny 2. 30 w P. przy ulicy (...) w związku i w trakcie pełnienia obowiązków służbowych przez umundurowanych funkcjonariuszy Policji sierżanta sztabowego R. O. i aspiranta K. B. to jest w trakcie czynności zatrzymania i legitymowania znieważył w/w funkcjonariuszy słowami powszechnie uważanymi za wulgarne i obelżywe, stosował przemoc wobec aspiranta K. B. ten sposób, że szarpał go za mundur , usiłując wypchnąć z mieszkania w celu zmuszenia go do zaniechania czynności służbowych czym naruszył jego nietykalność cielesną, czym wyczerpał dyspozycję art. art. 226 § 1 kk w zb. z art. 224 § 2 kk w zb. z art. 222 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i za to na podstawie art. 224 § 2 kk w zw. z art. 11 § 3 kk w zw. z art. 4 § 1 kk wymierza mu karę 4 (czterech) miesięcy pozbawienia wolności;

11.  na podstawie 69 § 1 i 2 kk, art. 70 § 1 pkt. 1 kk w zw. z art. 4 § 1 kk wykonanie orzeczonej wobec oskarżonego M. K. (1) kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza na okres próby wynoszący 2 (dwa) lata;

12.  na podstawie art. 71 § 1 kk w zw. z art. 4 § 1 kk wymierza oskarżonemu M. K. (1) karę grzywny w ilości 70 (siedemdziesięciu) stawek dziennych przy ustaleniu wysokości jednej stawki na kwotę 10 (dziesięciu) złotych;

13.  oskarżonego R. K. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu wyczerpującego dyspozycję art. 226 § 1 kk i za to na podstawie art. 226 § 1 kk wymierza mu karę grzywny w ilości 120 (sto dwadzieścia) stawek dziennych przy ustaleniu wysokości jednej stawki na kwotę 10 (dziesięciu) złotych;

14.  oskarżonego A. B. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu wyczerpującego dyspozycję art. 226 § 1 kk i za to na podstawie art. 226 § 1 kk wymierza mu karę grzywny w ilości 120 (sto dwadzieścia) stawek dziennych przy ustaleniu wysokości jednej stawki na kwotę 10 (dziesięciu) złotych;

15.  oskarżonego A. W. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu wyczerpującego dyspozycję art. 226 § 1 kk i za to na podstawie art. 226 § 1 kk wymierza mu karę grzywny w ilości 120 (sto dwadzieścia) stawek dziennych przy ustaleniu wysokości jednej stawki na kwotę 10 (dziesięciu) złotych;

16.  zasądza od oskarżonych C. R. (1) , K. K. (1), K. K. (2), M. K. (1), R. K., A. B., A. W. na rzecz Skarbu Państwa kwoty po kwoty po 66, 66 (sześćdziesiąt sześć złotych sześćdziesiąt sześć groszy) tytułem zwrotu poniesionych wydatków oraz oskarżonych C. R. (1) , K. K. (1), K. K. (2), M. K. (1) kwoty po 190 (sto dziewięćdziesiąt) złotych, od oskarżonych R. K., A. B., A. W. kwoty po 120 (sto dwadzieścia) złotych tytułem opłat.

Sygn. VII K 723/14

UZASADNIENIE

W nocy z 11 na 12 października 2014 roku, około godziny 23: 45, umundurowani funkcjonariusze z K. (...)w P. w osobach sierżant sztabowy R. O. i starszy aspirant K. B. zostali wezwani na interwencję zgłoszoną w związku z zakłócaniem ciszy nocnej do mieszkania oznaczonego numerem (...) znajdującego się w P. przy (...). W lokalu zastano właściciela mieszkania- C. R. (1). W mieszkaniu, poza właścicielem, przebywali jego znajomi, to jest K. K. (2), M. K. (1), K. K. (1), A. B., A. W., R. K.. Interwencja zakończyła się pouczeniem, aby osoby znajdujące w mieszkaniu uciszyły się, w przeciwnym razie mogą zostać ukarani mandatem karnym, albo zostanie skierowany przeciwko nim wniosek o ukaranie do sądu.

Dowód: zeznania pokrzywdzonego K. B. k.- 23 odwr., 85 odwr., 173- 174, 200 odwr.- 201, 204

zeznania pokrzywdzonego R. O. k.- 27 odwr., 201- 204

Po północy, około godziny 0: 45 funkcjonariusze w osobach sierżant sztabowy R. O. i starszy aspirant K. B. ponownie zostali skierowani na interwencję do mieszkania C. R. (1) w związku z zakłócaniem ciszy nocnej. Funkcjonariusze próbowali dostać się do mieszkania, w tym celu dzwonili domofonem, nikt nie reagował. Okna mieszkania były otwarte słychać było rozmowy przebywających tam osób. Policjanci weszli do klatki schodowej, której drzwi zostały im otworzone przez mieszkańców lokalu oznaczonego numerem (...). C. R. (1) otworzył drzwi funkcjonariuszom, nie zgodził się na przyjęcie mandatu karanego, oświadczając, że złoży skargę na sąsiadów, którzy wezwali interwencję. Wobec odmowy przyjęcia mandatu karnego przez C. R. (1), funkcjonariusze pojechali z nim radiowozem do K. (...)w P. celem przebadania na zawartość alkoholu i sporządzenia stosownej dokumentacji. Po sporządzeniu dokumentacji, pouczeniu go o dalszym toku postępowania, C. R. (1) wrócił do domu.

Dowód: zeznania pokrzywdzonego K. B. k.- 23 odwr., 85 odwr., 173- 174, 200 odwr.- 201, 204

zeznania pokrzywdzonego R. O. k.- 27 odwr., 201- 204

częściowo wyjaśnienia oskarżonego C. R. (1) k.- 68- 69, 171 odwr.

W nocy 12 października 2014 roku, około godziny 02: 30, funkcjonariusze w osobach sierżant sztabowy R. O. i starszy aspirant K. B. przez dyżurnego K. w P. po raz trzeci zostali skierowani do mieszkania C. R. (1) na interwencję w związku z trwającym zakłóceniem ciszy nocnej. Z informacji przekazanej przez zgłaszających wynikało ponadto, że osoby przebywające w mieszkaniu C. R. (1) wchodzą i wychodzą przez drzwi klatki schodowej, za każdym razem dzwoniąc do ich mieszkania. C. R. (1) otworzył drzwi umundurowanym funkcjonariuszom R. O. i K. B.. Policjanci stali w progu mieszkania, poinformowali o celu przybycia. Z wnętrza lokalu wyszedł K. K. (2), który oświadczył, że funkcjonariusze ich nękają, robią najście na mieszkanie. Funkcjonariusze poinformowali o celu wizyty, weszli do przedpokoju, poprosili o okazanie dokumentów tożsamości osób znajdujących się w mieszkaniu. W tym czasie do mieszkania wrócił ze spaceru z psem M. K. (1), do rozmowy włączyła się K. K. (1), która nawoływała osoby znajdujące się w mieszkaniu do nieokazywania dowodów osobistych, krzyczała, że funkcjonariusze działają bezprawnie, nie posiadają nakazu, żądała podania przez nich danych osobowych, okazania legitymacji służbowych. Funkcjonariusze okazali swoje legitymacje służbowe. C. R. (1) i M. K. (1) podnosili, że interweniujący funkcjonariusze są „przebierańcami” a nie uprawnionymi do podjęcia czynności policjantami. K. K. (1), C. R. (1), M. K. (1), K. K. (2) wyzywali funkcjonariuszy R. O., K. B. słowami wulgarnymi min. typu „ (...), wy (...), psy (...)”. Takie słowa padały pod adresem funkcjonariuszy również ze strony R. K., A. B., A. W., którzy przebywali w sąsiednim pokoju. W trakcie interwencji C. R. (1) zaczął szarpać za mundur K. B., wypychał go z mieszkania. K. K. (2), M. K. (1) i K. K. (1) dołączyli do C. R. (1) i szarpali za mundur K. B., usiłując wypchnąć go z mieszkania. K. K. (1) krzyczała przy tym, używając wulgarnych słów, aby funkcjonariusze opuścili mieszkanie, podnosząc, że nie mają nakazu. W/w oskarżeni krzyczeli do funkcjonariuszy używając wulgarnych słów, że zwolnią ich z pracy. Pomimo nawoływania funkcjonariuszy do podporządkowania się ich poleceniom, oskarżeni nie reagowali na powyższe. Funkcjonariusze drogą radiową wezwali wsparcie innych patroli w wydziału patrolowo- interwencyjnego. W trakcie interwencji funkcjonariusze użyli środków przymusu bezpośredniego. R. O. w stosunku do M. K. (1) użył urządzenia do obezwładniania za pomocą energii elektrycznej typu (...). Po nadjechaniu wsparcia oskarżeni zostali wyprowadzeni z mieszkania i przewiezieni do K. w P.. W trakcie interwencji drzwi i okna mieszkania były otwarte.

Dowód: zeznania pokrzywdzonego K. B. k.- 23 odwr., 85 odwr., 173- 174, 200 odwr.- 201, 204

zeznania pokrzywdzonego R. O. k.- 27 odwr., 201- 204

W trakcie zdarzenia C. R. (1), K. K. (2), M. K. (1), R. K., A. B., A. W. znajdowali się w stanie nietrzeźwości, K. K. (1) znajdowała się w stanie po użyciu alkoholu. Badanie oskarżonego C. R. (1) urządzeniem kontrolno pomiarowym typu (...) do ilościowego oznaczania alkoholu w wydychanym powietrzu wykazało o godzinie 03: 56– 0, 44 mg/l stężenia alkoholu w wydychanym powietrzu, R. K. o godzinie 03: 13- 0, 95 mg/l, M. K. (1) o godzinie 04: 12- 0, 49 mg/l, A. B. o godzinie 03: 58- 1, 05 mg/l, K. K. (2) o godzinie 03: 33- 0, 48 mg/l, K. K. (1) o godzinie 03: 09- 0, 16 mg/l stężenia alkoholu w wydychanym powietrzu.

Dowód: protokoły użycia urządzenia kontrolno pomiarowego do ilościowego oznaczania alkoholu w wydychanym powietrzu k.- 4, 10, 13, 16, 19, 22

C. R. (1) ma 32 lata, legitymuje się wyższym wykształceniem, z zawodu jest grafikiem. Oskarżony jest kawalerem, nie ma dzieci. W/w obecnie nie pracuje, według ustnej deklaracji nie uzyskuje żadnych dochodów.

Dowód: dane osobopoznawcze k.- 169

C. R. (1) nie był dotychczas karany.

Dowód: dane o karalności k.- 156

K. K. (1) ma 24 lata, legitymuje się wyższym wykształceniem, z zawodu jest inspektorem ds. BHP. Oskarżona jest panną, nie ma dzieci. Obecnie nie pracuje, według ustanego oświadczenia, nie uzyskuje żadnych dochodów, pozostaje na utrzymaniu rodziców.

Dowód: dane osobopoznawcze k.- 169 odwr.

K. K. (1) nie była dotychczas karana.

Dowód: dane o karalności k.- 158

K. K. (2) ma 27 lat, legitymuje się wyższym wykształceniem. Oskarżony jest kawalerem, nie ma dzieci. Obecnie jest osobą bezrobotną, utrzymuje się z zasiłku dla bezrobotnych w kwocie 380 złotych.

Dowód: dane osobopozbawcze k.- 170

K. K. (2) nie był dotychczas karany.

Dowód: dane o karalności k.- 154

M. K. (1) ma 29 lat, legitymuje się średnim wykształceniem, bez wyuczonego zawodu. Oskarżony pracuje jako przedstawiciel handlowy, z czego uzyskuje miesięczne wynagrodzenie w kwocie 1400 złotych brutto. W/w jest kawalerem, nie ma dzieci.

Dowód: dane osobopoznawcze k.- 170

M. K. (1) nie był dotychczas karany.

Dowód: dane o karalności k.- 153

R. K. ma 34 lata, legitymuje się średnim wykształceniem, bez wyuczonego zawodu. Oskarżony pracuje jako przedstawiciel handlowy, z czego uzyskuje miesięczne wynagrodzenie w kwocie 1600 złotych netto. W/w jest kawalerem, ma jedno małoletnie dziecko.

Dowód: dane osobo poznawcze k.- 170 odwr.

R. K. nie był dotychczas karany.

Dowód: dane o karalności k.- 155

A. B. ma 35 lat, legitymuje się średnim wykształceniem, z zawodu jest mechanizatorem rolnictwa. Oskarżony jest kawalerem, nie ma dzieci. Według ustnego oświadczenia nie pracuje, pozostaje na utrzymaniu matki.

Dowód: dane osobopoznawcze k.- 170 odwr.- 171

A. B. nie był dotychczas karany.

Dowód: dane o karalności k.- 157

A. W. ma 28 lat, legitymuje się średnim wykształceniem, bez wyuczonego zawodu. Oskarżony jest kawalerem, nie ma dzieci. Utrzymuje się z prac dorywczych z których uzyskuje miesięcznie około 1000 złotych brutto.

Dowód: dane osobopoznawcze k.- 171

A. W. był już karany za czyn z art. 62 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii.

Dowód: dane o karalności k.- 151

C. R. (1) nie przyznał się do popełnienia zarzuconych mu czynów. W trakcie wyjaśnień złożonych w dniu 13 października 2014 roku, podał, że po meczu on i jego znajomi przyszli do jego mieszkania, oglądali jakieś filmy z meczy, była włączona muzyka, okna w mieszkaniu były otwarte. Muzyka nie była głośna, jedynie ich było głośno słychać. Wcześniej byli u niego ci sami policjanci i pouczali, że jeżeli jeszcze raz przyjdą to wypiszą mu mandat. Po około pół godzinie wszyscy byli ciszej, doszło do interwencji policji, policjanci stwierdzili, że jest o wiele ciszej, ale z uwagi, że są drugi raz muszą wystawić mu mandat, pouczyli go przy tym o możliwości odmowy przyjęcia mandatu, ale wówczas musi jechać z nimi do K. celem sporządzenia stosownej dokumentacji. Pojechał z policjantami do K., po sporządzeniu dokumentacji zwolnili go do domu. Po około godzinie wrócił do domu. Jak był w siebie, zaproponował aby wyszli z mieszkania, po około dziesięciu minutach przyjechali policjanci. W związku z tym, że M. K. (1) wyszedł z psem, musieli na niego zaczekać. A. W. z uwagi na to, że był nietrzeźwy poprosił go o nocleg. W międzyczasie do mieszkania przyszli ci sami policjanci, którzy byli u niego wcześniej dwa razy. Otworzył drzwi, ale nie chciał ich wpuszczać do mieszkania, jeden z funkcjonariuszy złapał ręką za klamkę i zastawił nogą drzwi. Policjanci po prostu weszli do mieszkania, nie przepychał się z nimi, cofnął się w głąb przedpokoju. Nie wiedział na czym polega ich wizyta i jakie czynność chcą tym razem wykonać. W tym czasie do mieszkania wrócił M. K. (1) z psem, stanął za nim i poprosił policjantów o okazanie nakazu sądowego, ktoś z domowników wtrącił, że funkcjonariusze muszą okazać nakaz sądowy, wywiązała się dyskusja. Policjanci powiedzieli, że nie potrzebują żadnego nakazu, w związku z czym powiedzieli im aby okazali legitymacje służbowe, aby mogli odwołać się od najścia na mieszkanie. Trwała sprzeczka z policjantami, gdyż co chwilę ktoś prosił o okazanie legitymacji. Po jakimś czasie jeden z policjantów wysunął z kieszeni legitymację i w szybki sposób, uniemożliwiający odczytanie, schował. Ponownie poprosili funkcjonariuszy o okazanie legitymacji, policjanci wezwali posiłki. W międzyczasie jeden z kolegów zamarkował, że chce nagrać film, ale w końcu nie wie czy coś nagrał. Chyba K. K. (3) nagrywał interwencję. W międzyczasie odprowadził psa do pokoju. Praktycznie cały czas był w tym przedpokoju, poza nim byli K. K. (1), oraz jej bracia, K. i M., na chwilę zajrzał też A. B. i powiedział, że muszą okazać nakaz sądowy, ale po chwili schował się do pokoju. W międzyczasie policjanci przez krótkofalówkę zwrócili się do tych którzy przyjechali, aby otworzył im drzwi od klatki sąsiad spod ósemki. Po chwili weszli ci policjanci, padła jakaś komenda, zostali obezwładnieni, nie bronił się, nie stawiał oporu, wysunął ręce do kajdanek, po czym został skuty i wyprowadzony z mieszkania. Nie słyszał żadnego wulgarnego słowa, nie używał takich słów, nie szarpał się z policjantem, nie mówił też, że będzie zwalniał funkcjonariuszy, jak również niczego takiego nie słyszał. Podczas drugiej interwencji nie pozwolono mu wejść do mieszkania, tak, że nie mógł powiedzieć przebywającym tam osobom, aby opuścili mieszkanie. Na rozprawie w dniu 7 kwietnia 2015 roku oskarżony potwierdził wcześniejsze wyjaśnienia i skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień.

Dowód: wyjaśnienia oskarżonego C. R. (1) k.- 68- 69, 171 odwr.

K. K. (1) nie przyznała się do popełnienia zarzucanych jej czynów. W trakcie wyjaśnień złożonych w dniu 13 października 2014 roku podała, że gdy policjanci zapukali do mieszkania, jej narzeczony, C. R. (1) otworzył drzwi, lecz nie zaprosił ich do środka. Gdy jej brat M. wrócił ze spaceru z psem, wszedł do mieszkania, zdążył odpiąć psa i wówczas funkcjonariusze wtargnęli do środka mieszkania. Obezwładnili M. K. (1), mimo, że nie był agresywny. Gdy weszła do przedpokoju w którym byli funkcjonariusze, poprosili ją o wylegitymowanie się, wówczas powiedziała im, aby okazali jej swoje odznaki, żeby mogła spisać ich numery. Nie wyrazili na to zgody, machnęli jej szybko przed oczami legitymacjami i schowali do kieszeni. Prosiła policjanta, aby puścił jej brata i aby opuścili lokal. Powiedziała im, że grzecznie o to prosi, a policjanci zawiadomili kolejny patrol. Gdy ten drugi patrol przyjechał, bez żadnej rozmowy zostali zaatakowani paralizatorem, po czym wszyscy zostali wyprowadzeni do radiowozu. Gdy w komendzie, chciała poprawić kurtkę bratu, który był skuty, została zaatakowana przez policjanta, który dodatkowo powiedział jej, że ma prawo milczeć i ma z tego prawa skorzystać. W przeciwnym razie zostanie przykuta do kraty. Cały czas prosiła policjantów aby nie używali wobec nich siły. Byli niewinni i to mówiła policjantom, żeby ich puścili, nie groził funkcjonariuszom, nie używała wobec nich wulgarnych słów. Nikt nie groził policjantom, nie używał wobec obraźliwych słów, nikt się z nimi nie szarpał, wszyscy spokojnie siedzieli. Obecnie jest tak roztargniona, że boi się policjantów. Podała, że siły używali ci policjanci, którzy przeprowadzali interwencję. Nikt z nich nie szarpał się z policjantami, jedynie jak funkcjonariusz złapał jej brata, to trzymała brata za kurtkę i ciągnęła go, mówiła aby policjant puścił go. Na rozprawie w dniu 7 kwietnia 2015 roku oskarżona potwierdziła wcześniej złożone wyjaśnienia i skorzystała z prawa do odmowy składania wyjaśnień.

Dowód: wyjaśnienia oskarżonej K. K. (1) k.- 44- 45, 171 odwr.

K. K. (2) nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. W trakcie wyjaśnień złożonych w dniu 13 października 2014 roku podał, że w momencie gdy policjanci weszli do mieszkania włączył telefon z funkcją nagrywania filmów i nagrywał. Podczas nagrywania policjantów, pytali ich o imiona i nazwiska, nakaz wejścia do mieszkania. Nakaz nie został im okazany. Po chwili jeden z policjantów wezwał posiłki i po przyjechaniu funkcjonariuszy, zostali aresztowani, bez możliwości wyjaśnienia sprawy. Wyjaśnił, że wykręcono mu ręce, pomimo, że nie był agresywny, został wyprowadzony jak kryminalista. Oświadczył, że nie pamięta czy mówił funkcjonariuszom, że będzie nagrywał, mówił to głośno tak aby wszyscy słyszeli. Nikt nie używał słów wulgarnych, nikt nie szarpał się z policjantami. Na rozprawie w dniu 7 kwietnia 2015 roku oskarżony potwierdził wcześniej złożone wyjaśnienia i skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień.

Dowód: wyjaśnienia K. K. (2) k.- 62, 171 odwr.- 172

M. K. (1) nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. W trakcie wyjaśnień złożonych w dniu 13 października 2014 roku podał, że policjanci wcześniej zabrali C. do komendy. Po jakimś czasie C. wrócił. Wtedy zabrał psa i wyszedł z nim na spacer. Gdy wrócił ze spaceru, stało dwóch na czarno ubranych panów, gdy wszedł do mieszkania, oni weszli za nim, poprosili go o dowód tożsamości, on poprosił ich o numer legitymacji, jeden z nich odepchnął go wówczas na ścianę i wtedy pomiędzy nich weszła jego siostra. Wówczas ten pan stwierdził, że nie będą dłużej dyskutować i wezwał posiłki przez radio. Po chwili przyjechały posiłki, do mieszkania wpadło kilku policjantów. Policjant który wcześniej z nimi rozmawiał, wepchnął go do pokoju, przewrócił na łóżko i gdy leżał na łóżku został potraktowany paralizatorem. Następnie założył mu kajdanki i przewieziono go do komendy. Nie padały żadne wyzwiska, być może ktoś mógł podnieść głos, gdyż byli pod wpływem alkoholu. Jeżeli padały wyzwiska, to ze strony policjantów. Nikt nie szarpał się z policjantami, nikt im nie groził, nie wyzywał wulgarnie. Policjanci byli u nich bo ktoś zgłosił że było u nich za głośno. Na rozprawie w dniu 7 kwietnia 2015 roku oskarżony potwierdził wcześniej złożone wyjaśnienia i skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień.

Dowód: wyjaśnienia oskarżonego M. K. (1) k.- 74, 172

R. K. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. W trakcie wyjaśnień złożonych w dniu 13 października 2015 roku podał, że po meczu poszli do mieszkania C.. W mieszkaniu siedzieli, rozmawiali, pili alkohol. Międzyczasie była w mieszkaniu dwukrotnie policja. Gdy za trzecim razem przyjechali policjanci, był w mieszkaniu C.. C. wyszedł do funkcjonariuszy, poszli też do nich K., M. i K. K. (2), z tym, że nie pamięta w jakiej kolejności do nich wychodzili. On razem z A. B. i A. W. siedział w pokoju przy zamkniętych drzwiach. Gdy byli w pokoju to nie słyszał o czym rozmawiali, jakie słowa padały, słyszał jedynie, że policjanci wezwali dwa radiowozy. Potem podjechały dwa radiowozy, policjanci weszli na górę, zrobiło się głośniej. Gdy policjanci otworzyli ich pokój, to zobaczył skutego K. K. (2). Policjanci poprosili ich o opuszczenie pomieszczenia. Z pokoju wyszli spokojnie, nie zostali skuci kajdankami. Udali się dobrowolnie. Nie kierował i nie używał żadnych wulgarnych słów w stosunku do policjantów. Nie interesował się tym co się działo w przedpokoju. Oświadczył, że nie wie kto używał wulgarnych słów i czy takie słowa padały. Na rozprawie w dniu 7 kwietnia 2015 roku oskarżony potwierdził wcześniej złożone wyjaśnienia i skorzystał w prawa do omowy składania wyjaśnień.

Dowód: wyjaśnienia oskarżonego R. K. k.- 50, 172 odwr.

A. B. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. W trakcie wyjaśnień złożonych w dniu 13 października 2014 roku podał, że wraz z R. K., A. W. siedzieli cały czas w dużym pokoju, nic nie jest mu wiadome co działo się w dużym pokoju, nie używał żadnych wulgarnych słów. Dodał, że nie ma pojęcia kto używał wulgarnych słów, panował duży harmider, trudno było cokolwiek zrozumieć. Później policjanci kazali im wyjść z mieszkania i przewieźli ich do komendy. Na rozprawie w dniu 7 kwietnia 2015 roku oskarżony potwierdził wcześniej złożone wyjaśnienia i skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień.

Dowód: wyjaśnienia oskarżonego A. B. k.- 56, 172

A. W. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. W trakcie wyjaśnień złożonych w dniu 13 października 2014 roku podał, że nie przypomina sobie, aby kierował do policjantów jakieś wyzwiska czy wulgaryzmy, Mówił tylko żeby panowie policjanci uspokoili się i nie traktowali ich jak agresywne osoby, nie pamięta jakich słów używał. Policjanci podeszli do sprawy bardzo agresywnie. Siedzieli sobie w mieszkaniu C. R. (2)- pili alkohol, wódkę, wcześniej piwo. W mieszkaniu było ich około sześciu, a policjantów dwóch. Nie powie co dokładanie się działo, bo działo się szybko. Nie przypomina sobie aby przed interwencją policji, ktoś zwracał im uwagę, że zachowują się za głośno. Nie wie skąd policjanci wzięli się w mieszkaniu. Gdy weszli to był straszny harmider, policjanci podnosili głosy, mówili co mają robić. Wszyscy chcieli się dowiedzieć o co w ogóle chodzi. Oświadczył, że nie wie dlaczego tak to wyglądało. Nie przypomina sobie aby ubliżał policjantom. Mimo, że był pijany, nie był wulgarny. Na rozprawie w dniu 7 kwietnia 2015 roku, oskarżony potwierdził wcześniej złożone wyjaśnienia i skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień.

Dowód: wyjaśnienia oskarżonego A. W. k.- 79 odwr.- 80, 172 odwr.

Sąd rejonowy dokonał następującej oceny zgromadzonego materiału dowodowego i zważył co następuje:

W ocenie sądu wyjaśnienia oskarżonych w zakresie w jakim nie przyznają się do popełnienia zarzucanych mu czynów i podają własne wersje zdarzenia nie zasługują na przymiot wiarygodności, aby uczynić z nich podstawę ustaleń faktycznych w sprawie. Do wniosku takiego prowadzi ich weryfikacja dokonana w kontekście wszystkich dowodów zgromadzonych w sprawie, w szczególności w postaci zeznań pokrzywdzonych. Odnosząc się do oceny wyjaśnień oskarżonych C. R. (1) i M. K. (1), nie sposób nie wskazać na występujące różnice w ich relacji na okoliczność wejście funkcjonariuszy do mieszkania. I tak, dla zobrazowania powyższej kwestii wskazać należy, że C. R. (1) podał, że otworzył funkcjonariuszom K. B. i R. O. drzwi mieszkania, nie chciał ich jednak wpuścić do środka, wówczas jeden z policjantów, złapał za klamkę i zastawił drzwi nogą, tymczasem z relacji M. K. (1) wynika, że gdy po powrocie ze spaceru, wszedł do mieszkania, dwóch funkcjonariuszy udało się za nim do środka. Zaistniałe rozbieżności, nadto sprzeczność depozycji oskarżonych ze zgromadzonym materiałem dowodowym, nakazuje z dużą ostrożnością traktować ich wyjaśnienia z punktu widzenia ich zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy i możności dokonania w oparciu o nie ustaleń faktycznych w sprawie. Analizując treść wyjaśnień oskarżonych nasuwa się jedna prawidłowość, a mianowicie, wszyscy za wyjątkiem, A. B. i R. K. eksponują nieprawidłowe, wręcz naganne zachowania policjantów, stawiając je niejako w opozycji do swojej postawy osób dotkniętych nocnym, nieuzasadnionym najściem funkcjonariuszy i tak, C. R. (1) podnosił, że „nie bronili się, nie stawiali oporu,… zostali obezwładnieni.. skuci”, K. K. (1) wskazała, że „zostali aresztowani bez możliwości wyjaśnienia sprawy”, M. K. (1) przypomniał, że „policjant przewrócił go na łóżko, potraktował paralizatorem”, K. K. (2) zarzucił, że „wykręcono mu ręce, pomimo, że nie był agresywny, został wyprowadzony jak kryminalista”, A. W. ocenił, że „policjanci podeszli do sprawy bardzo agresywnie”. W świetle powyższych relacji tym bardziej zdumiewająca jest postawa w/w oskarżonych, którzy nie złożyli – przy założeniu prawdziwości ich relacji- zawiadomienia do organów ścigania na działania interweniujących policjantów o podejrzeniu popełnienia przez nich przestępstwa przekroczenia uprawnień, albo przynajmniej skargi na ich czynności do miejscowego Komendanta Policji. Logicznym w tej sytuacji- przy założeniu prawdziwości wskazanych wyjaśnień- byłoby podjęcie przez w/w oskarżonych kroków prawnych przeciwko interweniującym policjantom. Tymczasem oskarżeni niczego takiego nie zrobili, natomiast z relacji pokrzywdzonych wynika rzecz zgoła odmienna, a mianowicie, w związku z przeprowadzonymi w nocy z 11 na 12 października 2014 roku interwencjami, powodowanymi zachowaniami oskarżonych, do Komendanta wpłynęło podziękowanie za przeprowadzone czynności. Analizując tą kwestię koniecznym jest również wskazanie, że front jedności oskarżonych eksponujących agresywne, napastliwe zachowanie pokrzywdzonych policjantów, nie jest jednolity, doznaje wyłomu, bowiem jak wynika z wyjaśnień R. K. w zakresie dotyczącym postawy policjantów, funkcjonariusze poprosili ich, to jest jego, A. B. i A. K. o opuszczenie pomieszczenia, w odpowiedzi na co, wyszli spokojnie z pokoju, nie zostali skuci kajdankami, udali się dobrowolnie. Wniosek jaki się z powyższego nasuwa, a nie pozostający bez wpływu na ocenę wiarygodności składanych depozycji jest następujący: jedno zdarzenie i zgoła odmienne relacje i oceny tej samej sytuacji. Wszyscy oskarżeni zgodnie zakwestionowali zasadność stawianych im zarzutów, przy czym A. W. nie był aż tak stanowczy i konsekwentny w rozwinięciu swojego stanowiska, bowiem oświadczył, że nie przypomina sobie aby ubliżał policjantom. Zdaniem sądu złożone na rozprawie i odtworzone nagranie z telefonu komórkowego wykonane przez K. K. (2) nie stanowi argumentu przemawiającego za uwiarygodnieniem wersji forsowanej przez oskarżonych. Przede wszystkim nagranie to stanowi tylko pewien fragment, wycinek rozciągniętej w czasie sytuacji, a zważywszy jaka intencja przyświecała nagrywającemu z uwagi na odgrywaną rolę w zajściu, zrozumiałym jest, że nie jest pełnym zapisem dokumentującym w całej rozciągłości zachowania oskarżonych.

Na pozytywną ocenę zasługują zeznania pokrzywdzonych R. O. i K. B.. W/w w sposób logiczny, konsekwentny zrelacjonowali przebieg i okoliczności interwencji z nocy z 11 na 12 października 2014 roku, zachowanie oskarżonych. Podkreślić należy, że pokrzywdzeni nie mieli żadnych powodów aby fałszywie obciążać któregokolwiek z oskarżonych. W/w realizowali tylko swoje obowiązki służbowe i składali na tą okoliczność relacje. O eskalacji agresywnych zachowań oskarżonych, w szczególności C. R. (1), K. K. (2), K. K. (1), M. K. (1) świadczy również fakt, że funkcjonariusze zmuszeni byli użyć siły fizycznej, środków przymusu bezpośredniego w postaci dźwigni, kajdanek, a także urządzenia do obezwładniania za pomocą energii elektrycznej typu T. X. (...). Oskarżeni nie reagowali na nawoływania funkcjonariuszy do podporządkowania się wydawanym poleceniom, w trakcie interwencji C. R. (1), rodzeństwo K. szarpali za mundur funkcjonariusza K. B., usiłując wypchnąć go z mieszkania celem zmuszenia w/w do odstąpienia od czynności legitymowania i zatrzymania, naruszając przy tym jego nietykalność cielesną, jednocześnie przy tym, tak jak przebywający w pokoju R. K., A. B. i A. W. wulgarnie wyzywając interweniujących policjantów. Eskalacja agresywnych zachowań oskarżonych, dynamiczne, gwałtowne przechodzenie od agresji słownej do fizycznej, przy jednoczesnym braku jakiejkolwiek reakcji na nawoływania funkcjonariuszy do podporządkowania się wydawanym poleceniom oraz znacznej przewadze liczebnej osób znajdujących się w mieszkaniu w stosunku do interweniujących policjantów, spowodowały, że pokrzywdzeni zdecydowali o wezwaniu wsparcia innych patroli, a także o użyciu środków przymusu bezpośredniego. Podkreślić w tym miejscu należy, że użycie środków przymusu bezpośredniego stanowiło konieczną i adekwatną reakcję na zachowanie oskarżonych. Żaden z pokrzywdzonych nie negował użycia wobec oskarżonych środków przymusu bezpośredniego, akcentując przy tym, że były one adekwatne do zachowania i postawy w/w. Zeznania świadków T. P., S. Ś., A. Ż., T. K., M. P., M. R., R. M. sąd ocenił pozytywnie. Z tym, że mają one znaczenie pomocnicze, posiłkowe dla dokonania ustaleń faktycznych w sprawie z uwagi na fakt, że w/w funkcjonariusze zostali skierowani na przedmiotową interwencję celem udzielenia wsparcia, nie byli zatem obecni w kluczowych momentach zajścia. Niemniej jednak ich relacje wpisują się w opis zdarzenia i zachowania oskarżonych wyłaniający się z zeznań pokrzywdzonych. Przede wszystkim podkreślić należy, że T. P., T. K., R. M., M. R. jednoznacznie, niezależnie od siebie ocenili, w oparciu o zastany stan rzeczy na miejscu i zachowanie oskarżonych, że wezwanie posiłków przez funkcjonariuszy K. B. i R. O. było w pełni zasadne, a użyte środki przymusu bezpośredniego adekwatne do sytuacji. T. K. podniósł, że osoby znajdujące się w mieszkaniu szarpały za mundur funkcjonariusza, a gdy oni wchodzili do klatki schodowej, osoby stojące w oknie mieszkania krzyczały do nich, R. M. zauważył, że okno mieszkania było otwarte, padały niecenzuralne słowa pod adresem policjantów, a wobec tego, że apele kierowane do oskarżonych nie odnosiły żadnego skutku, zmuszeni byli użyć środków przymusu bezpośredniego, T. P. potwierdził, że w mieszkaniu dochodziło do jakiś przepychanek, padały wulgaryzmy, podobnie A. Ż. wskazał, że osoby znajdujące się w mieszkaniu używały wobec policjantów wulgaryzmów, dochodziło do szarpaniny. Wartości dowodowej składanych relacji przez w/w świadków nie osłabia niemożność wskazania przez w/w szczegółów, połączenia konkretnych, jednostkowych zachowań z oznaczonymi z imienia i nazwiska osobami oskarżonych. Powyższe znajduje jednak swoje uzasadnienie. Przede wszystkim charakter pracy funkcjonariuszy w wydziału patrolowo- interwencyjnego, znaczna liczba interwencji o podobnym, lub zbliżonym przebiegu w których uczestniczyli, a także upływ czasu licząc od zdarzenia do momentu składania na tą okoliczność zeznań, tłumaczą dostatecznie i czytelnie powyższą sytuację. Dodatkowo trzeba zwrócić uwagę na charakter zdarzenia, którego przebieg- jak wskazują sami policjanci- był bardzo gwałtowny i dynamiczny. Zeznania M. P., M. R., S. Ś. mają bardzo ograniczone znaczenie dla ustaleń faktycznych w sprawie, bowiem przybyli na miejsce jako ostatni gdy interwencja dobiegała końca.

W ocenie sądu wersji przebiegu zdarzenia forsowanej przez oskarżonych nie uwiarygodniają zeznania J. B. – sąsiadki C. R. (1). O wiedzy świadka co do meritum sprawy najpełniej świadczą jej słowa w odpowiedzi na zapytanie sądu, a sprowadzające się do stwierdzenia „ja nic w tej sprawie nie widziałam, mogę tylko powiedzieć, że sąsiad jest bardzo grzeczny. Dokładnie nie wiem kiedy interwencja miała miejsce”. Indagowana świadek dalej podała, że cały czas była w swoim mieszkaniu znajdującym się „drzwi w drzwi” z tym zajmowanym przez C. R. (1), było słychać szarpania, z tym, że nie wie kto kogo szarpał, słyszała krzyki kobiety, ale nie pamięta co ona krzyczała, żeby padały jakieś wulgaryzmy, dodała, że nie słyszała żadnych krzyków, aby interwencja była konieczna. Analizując treść wypowiedzi J. B. uwagę zwraca fakt, że świadek wykazuje stosunkowo selektywną i wybiórczą pamięć co do opisywanego zdarzenia, i tak dla zobrazowania powyższej okoliczności, świadek podnosi, że słyszała szarpaninę, krzyki, ale nie pamięta czy padały jakieś wulgaryzmy, a jednocześnie, podnosi, że nie słyszała krzyków uzasadniających wezwanie interwencji policji.

Zdaniem sądu nie sposób kwestionować również źródeł dowodowych będących udokumentowaniem czynności procesowych takich jak protokoły użycia urządzenia kontrolno- pomiarowego do ilościowego oznaczania alkoholu w wydychanym powietrzu, protokoły zatrzymania osób, powstały one bowiem zgodnie z normami przepisanymi w kodeksie postępowania karnego i dają rękojmię wiarygodności i rzetelności.

W niniejszej sprawie problematyka ogniskuje się wokół zastosowania wobec oskarżonych trafnej, a więc adekwatnej i współmiernej do stopnia winy i społecznej szkodliwości czynów reakcji prawnokarnej na zachowanie sprawców, o czym poniżej.

Stosownie do treści art. 226 § 1 kk znamiona określonego tam występku wypełnia sprawca, który znieważa funkcjonariusza publicznego lub osobę do pomocy mu przybraną podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych. Oznacza to, iż przedmiotem odpowiedzialności jest jedynie taka zniewaga, która została dokonana podczas lub w związku z pełnieniem przez funkcjonariusza jego obowiązków służbowych. Znieważenie zachodzi podczas pełnienia przez funkcjonariusza publicznego obowiązków służbowych, gdy ma miejsce zbieżność czasowa i miejscowa zachowania sprawcy i wykonywania obowiązków służbowych przez funkcjonariusza publicznego. Znieważenie zachodzi również gdy jest dokonane w związku z pełnieniem przez funkcjonariusza publicznego jego obowiązków służbowych. Istota tego związku polega na tym, iż wykonywana przez funkcjonariusza czynność, mieszcząca się w ramach jego obowiązków służbowych, jest motywem działania sprawcy znieważenia funkcjonariusza. Odnosząc się zaś do samego znamienia znieważenia zauważyć należy, iż zniewaga może przybierać postać lżenia, wyszydzenia a nawet lekceważenia. Musi być jednak czymś więcej aniżeli nieprzyzwoitym zachowaniem się czy nietaktem. W orzecznictwie zwraca się uwagę na bezskutkowy charakter przestępstwa zniewagi i obiektywnie rozumianą, chronioną prawnokarnie, godność. I tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 17 lutego 1993 r. II KRN 24/92 (Wokanda, 1993/10/s.8) zajął stanowisko, iż chroniona godność pojmowana jest w sposób zobiektywizowany, określony przez powszechnie przyjęte normy kulturalno- obyczajowe. Rzeczowe kryterium oceny w tym względzie stanową zatem normy społeczne , a nie subiektywne mniemanie o sobie (indywidualne odczucie własnej godności określonej osoby , które z oczywistych powodów mogą być określane przez nadwrażliwość czy nadmierne wyobrażenia o swojej godności). W art. 224 § 2 kk ustawodawca penalizuje stosowanie przemocy lub groźby bezprawnej wobec funkcjonariusza publicznego lub osoby do pomocy mu przybranej w celu zmuszenia do przedsięwzięcia lub zaniechania prawnej czynności służbowej. Dla dokonania tego czynu wystarczające jest wypowiedzenie groźby bezprawnej lub zastosowanie przemocy motywowane chęcią osiągnięcia określonego w przepisie celu. Jak wyżej zostało podniesione działanie sprawcy czynu z art. 224 § 2 kk stosującego przemoc lub groźbę bezprawną motywowane jest celem zmuszenia funkcjonariusza do przedsięwzięcia lub zaniechania prawnej czynności służbowej.

Stosownie do brzmienia art. 222 § 1 kk karalnym jest naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego lub osoby do pomocy mu przybranej podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych. Nie każde naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego lub osoby do pomocy mu przybranej realizuje znamiona cytowanego wyżej przepisu. Chodzi o takie naruszenie nietykalności cielesnej które następuje „podczas pełnienia obowiązków służbowych” lub „w związku z pełnieniem obowiązków służbowych”. Dla realizacji znamion wystarczające się spełnienie jednego członu alternaty zwykłej. Podczas pełnienia obowiązków służbowych oznacza: zbieżność czasową i miejscową zachowania sprawcy i wykonywania obowiązków służbowych przez funkcjonariusza publicznego. Wykonywana przez funkcjonariusza publicznego czynność mieszcząca się w kategorii czynności służbowych ma być motorem, przyczyną naruszenia jego nietykalności cielesnej. Związek czynu sprawcy z pełnionymi przez funkcjonariusza publicznego obowiązkami, stanowiąc element motywacji sprawcy, przynależy do strony podmiotowej czynu zabronionego. Przy czym, jeżeli zniewaga wiąże się z groźbą bezprawną motywowaną celem zmuszenia funkcjonariusza do przedsięwzięcia lub zaniechania prawnej czynności służbowej oraz z naruszeniem nietykalności cielesnej czyn wymaga kumulatywnej kwalifikacji na podstawie art. 226 § 1 kk w zb. z art. 224 § 2 kk w zb. z art. 222 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk. Warto w tym miejscu przywołać stanowisko Sądu Najwyższego zgodnie z którym, działanie sprawcy polegające na jednej albo wielu następujących bezpośrednio po sobie wypowiedziach, zawierających zniewagi i groźby bezprawne, skierowane pod adresem funkcjonariusza publicznego, wyczerpujące znamiona ustawowe przestępstw określonych w art. 235 i 236 dkk (odpowiednio w art. 224 § 2 i art. 226 § 1 kk z 1997 r.), stanowi jedno przestępstwo kwalifikowane z tych przepisów, pozostających w zbiegu kumulatywnym (art. 10 § 2 dkk i art. 11 § 2 kk z 1997 r.) (por. wyrok SN z dnia 22. 06. 1999 r., sygn. III KKN 376/97, OSNKW 1999/9-10/55). Dodać należy również w tym miejscu za Sądem Apelacyjnym w Katowicach, że stosowanie kwalifikacji kumulatywnej z art. 11 § 2 kk w wypadku wyczerpania przez oskarżonego znamion zarówno przepisu art. 222 § 1 kk, jak i art. 224 § 2 kk uzasadnione jest również tym, że czyn określony w art. 224 § 2 kk jest przestępstwem formalnym bezskutkowym i uwzględnienie w kwalifikacji prawnej normy art. 222 § 1 kk stanowi istotne dopełnienie prawnomaterialnej oceny podjętego przez sprawcę działania (por. wyrok SA w Katowicach z dnia 09. 10. 2003 r., sygn. II Aka 259/03, KZS 2004/2/41).

Analizując zgromadzony materiał dowodowy sąd uznał, że C. R. (1) w ramach zarzucanych mu czynów opisanych w punktach I, II i III aktu oskarżenia swoim zachowaniem polegającym na tym, że w dniu 12 października 2014 roku, około godziny 2. 30, w P., przy ulicy (...) w związku i w trakcie pełnienia obowiązków służbowych przez umundurowanych funkcjonariuszy Policji sierżanta sztabowego R. O. i aspiranta K. B. to jest w trakcie czynności zatrzymania i legitymowania znieważył w/w funkcjonariuszy słowami powszechnie uważanymi za wulgarne i obelżywe, stosował przemoc wobec aspiranta K. B. w ten sposób, że szarpał go za mundur, usiłując wypchnąć z mieszkania w celu zmuszenia go do zaniechania czynności służbowych czym naruszył jego nietykalność cielesną, wyczerpał dyspozycję art. art. 226 § 1 kk w zb. z art. 224 § 2 kk w zb. z art. 222 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk.

Sąd uznał, że K. K. (1) w ramach zarzucanych jej czynów opisanych w punktach I, II i III aktu oskarżenia swoim zachowaniem polegającym na tym, że w dniu 12 października 2014 roku, około godziny 2. 30 w P. przy ulicy (...) w związku i w trakcie pełnienia obowiązków służbowych przez umundurowanych funkcjonariuszy Policji sierżanta sztabowego R. O. i aspiranta K. B. to jest w trakcie czynności zatrzymania i legitymowania znieważyła w/w funkcjonariuszy słowami powszechnie uważanymi za wulgarne i obelżywe, stosowała przemoc wobec aspiranta K. B. w ten sposób, że szarpała go za mundur, usiłując wypchnąć z mieszkania w celu zmuszenia ich do zaniechania czynności służbowych czym naruszyła jego nietykalność cielesną, wyczerpała dyspozycję art. 226 § 1 kk w zb. z art. 224 § 2 kk w zb. z art. 222 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk.

Sąd uznał, że K. K. (2) w ramach zarzucanych mu czynów opisanych w punktach I, II i III aktu oskarżenia swoim zachowaniem polegającym an tym, że w dniu 12 października 2014 roku około godziny 2. 30 w P. przy ulicy (...) w związku i w trakcie pełnienia obowiązków służbowych przez umundurowanych funkcjonariuszy Policji sierżanta sztabowego R. O. i aspiranta K. B. to jest w trakcie czynności zatrzymania i legitymowania znieważył w/w funkcjonariuszy słowami powszechnie uważanymi za wulgarne i obelżywe, stosował przemoc wobec aspiranta K. B. w ten sposób, że szarpał go za mundur, usiłując wypchnąć z mieszkania w celu zmuszenia go do zaniechania czynności służbowych czym naruszył jego nietykalność cielesną, czym wyczerpał dyspozycję art. art. 226 § 1 kk w zb. z art. 224 § 2 kk w zb. z art. 222 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk.

Sąd uznał, że M. K. (1) w ramach zarzucanych mu czynów opisanych w punktach I, II i III aktu oskarżenia swoim zachowaniem polegającym na tym, że w dniu 12 października 2014 roku około godziny 2. 30 w P. przy ulicy (...) w związku i w trakcie pełnienia obowiązków służbowych przez umundurowanych funkcjonariuszy Policji sierżanta sztabowego R. O. i aspiranta K. B. to jest w trakcie czynności zatrzymania i legitymowania znieważył w/w funkcjonariuszy słowami powszechnie uważanymi za wulgarne i obelżywe, stosował przemoc wobec aspiranta K. B. ten sposób, że szarpał go za mundur , usiłując wypchnąć z mieszkania w celu zmuszenia go do zaniechania czynności służbowych czym naruszył jego nietykalność cielesną, wyczerpał dyspozycję art. art. 226 § 1 kk w zb. z art. 224 § 2 kk w zb. z art. 222 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk.

Szarpanie za mundur funkcjonariusza K. B., wypychanie go z mieszkania niewątpliwie powodowało naruszenie jego nietykalności a jednocześnie stanowiło przemoc zmierzającą do zmuszenia funkcjonariuszy do zaniechania prawnych czynności służbowych. Działanie sprawców, polegające na zastosowaniu przemocy wiążącej się z naruszeniem nietykalności cielesnej funkcjonariusza przy jednoczesnym znieważeniu interweniujących funkcjonariuszy K. B. i R. O. słowami powszechnie uważanymi za wulgarne i obelżywe, realizuje jednocześnie znamiona przestępstwa określonego w art. 224 § 1 i § 2 kk oraz w art. 222 § 1 kk, art. 226 § 1 kk stanowi jedno przestępstwo kwalifikowane z tych przepisów pozostających w zbiegu kumulatywnym (art. 11 § 2 kk). Oskarżeni głośno wykrzykiwali wulgarne obraźliwe słowa pod adresem funkcjonariuszy w mieszkaniu znajdującym się w wielorodzinnym bloku, którego okna i drzwi wejściowe były otwarte.

Analizując zgromadzony materiał dowodowy, sąd, w stosunku do oskarżonych C. R. (1), K. K. (1), K. K. (2), M. K. (1), w ramach zarzucanych im czynów dokonał nowego opisu przypisanych im w wyroku zachowań. Z dokonanych ustaleń wynika, że w/w oskarżeni mieli wypowiadać pod adresem funkcjonariuszy zapowiedzi zwolnienia ich z pracy w związku z podjętą przez nich interwencją. Jakkolwiek sąd pamięta i dostrzega, że przepis art. 224 § 2 kk, inaczej niż art. 190 § 1 kk, jako znamienia przestępstwa nie traktuje zaistnienia u adresata groźby obawy jej spełnienia (por. wyrok SN z dnia 6. 06. 2011 r., sygn. V KK 128/11, lex nr 897778), niemniej jednak analiza składanych zapowiedzi nie pozwala uznać ich i rozpatrywać w kategoriach groźby bezprawnej o jakiej mowa w art. 224 § 2 kk, a która została zdefiniowana w treści art. 115 § 12 kk. Wypowiadane przez oskarżonych enuncjacje zwolnienia z pracy interweniujących funkcjonariuszy, nie stanowiły ani groźby popełnienia przestępstwa na szkodę pokrzywdzonych lub osoby dla nich najbliższej ani też groźby spowodowania postępowania karnego lub rozgłoszenia wiadomości uwłaczającej czci zagrożonego lub jego osoby najbliższej. Pamiętać należy o kontekście sytuacyjnym sprawy w którym owe deklaracje i zapowiedzi były składane przez oskarżonych, a mianowicie podczas realizacji przez funkcjonariuszy prawnych czynności służbowych, były odpowiedzią na ich prawne czynności. Znamienne są zeznania pokrzywdzonych którzy przyznali, że nie traktowali tych zapowiedzi poważnie, że mogą odnieść jakikolwiek skutek, poza tym działali w przekonaniu, że ich czynności są w pełni uzasadnione i znajdują umocowanie w prawie. W tej sytuacji wypowiadane przez oskarżonych deklaracje „zwolnienia z pracy policjantów” nie mieściły się w kategoriach groźby bezprawnej, nadto w realiach przedmiotowej sprawy nie stanowiły narzędzia oddziaływania na psychikę indywidualnie oznaczonych osób, w tym przypadku R. O. i K. B..

Sąd uznał, że R. K. swoim zachowaniem polegającym na tym, że w dniu 12 października 2014 roku około godziny 2.30 w P. znieważył dwóch umundurowanych funkcjonariuszy K. (...)w P. w osobach sierżanta sztabowego R. O. i aspiranta K. B., w związku i podczas pełnienia przez nich obowiązków służbowych, w ten sposób, że w trakcie przeprowadzanych czynności służbowych przez w/wym używał w stosunku do nich słów wulgarnych uważanych powszechnie za obelżywe wyczerpał dyspozycję art. 226 § 1 kk.

Sąd uznał, że A. B. swoim zachowaniem polegającym na tym, że w dniu 12 października 2014 roku około godziny 2.30 w P. znieważył dwóch umundurowanych funkcjonariuszy K. (...)w P. w osobach sierżanta sztabowego R. O. i aspiranta K. B., w związku i podczas pełnienia przez nich obowiązków służbowych, w ten sposób, że w trakcie przeprowadzanych czynności służbowych przez w/wym. używał w stosunku do nich słów wulgarnych uważanych powszechnie za obelżywe, wyczerpał dyspozycję art. 226 § 1 kk.

Sąd uznał, że A. W. swoim zachowaniem polegającym na tym, że w dniu 12 października 2014 roku około godziny 2.30 w P. znieważył dwóch umundurowanych funkcjonariuszy K. (...)w P. (...) w osobach sierżanta sztabowego R. O. i aspiranta K. B., w związku i podczas pełnienia przez nich obowiązków służbowych, w ten sposób, że w trakcie przeprowadzanych czynności służbowych przez w/wym. używał w stosunku do nich słów wulgarnych uważanych powszechnie za obelżywe, wyczerpał dyspozycję art. 226 § 1 kk.

Inkryminowane zachowania oskarżonych uznać należy za bezprawne i zawinione. Oskarżeni posiadali możliwość zachowania się zgodnie z prawem, a mimo to żaden z nich nie dał posłuchu normom prawnym. Nie zachodziły przy tym żadne okoliczności wyłączające ich winę. Mając powyższe na uwadze uznać należy, iż zachowania oskarżonych jako bezprawne, karalne, karygodne i zawinione stanowią przestępstwa.

Wymierzając karę oskarżonym C. R. (1), K. K. (1), M. K. (1), K. K. (2), A. B., R. K. sąd uwzględnił na ich korzyść dotychczasową niekaralność. Tej okoliczności nie należy jednakże nazbyt przeceniać z uwagi na młody wiek w/w oskarżonych (por. wyrok SA w Lublinie z10.10.2002 r., sygn. II Aka 161/02, OSA 2003/6/64, wyrok SN z 04. 08. 1978 r., sygn. Rw 282/78, OSNKW 1978/10/113, wyrok SN z 21. 11.1983 r., sygn. II KR 239/83). Innych okoliczności łagodzących w realiach przedmiotowej sprawy sąd się nie dopatrzył. Okolicznością obciążającą w/w oskarżonych jest naruszenie przez nich dyspozycji trzech przepisów to jest: art. 226 § 1 kk, art. 224 § 2 kk i art. 222 § 1 kk, działanie w stanie nietrzeźwości oraz w stanie po użyciu alkoholu w odniesieniu do K. K. (1). Fakt wcześniejszej karalności za czyn z art. 62 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii stanowi okoliczność obciążającą przy wymiarze kary oskarżonemu A. W.. Mając na uwadze powyższe, a także zważając, aby kara był współmierna do stopnia winy i społecznej szkodliwości czynu oraz, aby realizowała cele zapobiegawcze i wychowawcze w stosunku do oskarżonych, a także potrzeby w zakresie prewencji ogólnej, sąd wymierzył oskarżonym C. R. (1), K. K. (1), M. K. (1), K. K. (2) za czyny wyczerpujące dyspozycję art. 226 § 1 kk w zb. z art. 224 § 2 kk w zb. z art. 222 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk kary po 4 miesiące pozbawiania wolności. Sąd zastosował wobec w/w oskarżonych instytucję warunkowego zawieszenia kary. W tym miejscu zwrócić należy uwagę, że podstawową przesłanką stosowania warunkowego zawieszenia wykonania orzeczonej kary, jest przekonanie sądu, że takie orzeczenie kary jest wystarczające dla osiągnięcia wobec sprawcy celów kary, a w szczególności zapobieżenia powrotowi do przestępstwa. Stawiając prognozę kryminologiczną sąd bierze pod uwagę możliwość oddziaływania na skazanego w okresie próby. Przekonanie sądu o tym, że orzeczona kara z warunkowym zawieszeniem jej wykonania będzie wystarczająca dla osiągnięcia wobec sprawcy celów kary, ma być oparte przede wszystkim na postawie sprawcy, jego właściwościach i warunkach osobistych, dotychczasowym sposobie życia, oraz zachowaniu się po popełnieniu przestępstwa (wyrok SA w Katowicach z 10 lutego 2000 r., II Aka 5/2000,OSA 20001/1/1).

Odnosząc powyższe rozważania do realiów niniejszej sprawy, w ocenie sądu, zasadnym jest zastosowanie wobec C. R. (1), K. K. (1), M. K. (1) i K. K. (2) instytucji warunkowego zawieszenia wykonania orzeczonej kary pozbawienia wolności. Nie można tracić z pola widzenia dotychczasowego sposobu życia oskarżonych, ich właściwości i warunków osobistych. Dla w/w oskarżonych to pierwszy konflikt z prawem, brak sygnałów świadczących o naruszaniu przez nich w przeszłości porządku prawnego jak również po zdarzeniu będącym przedmiotem osądu. W związku powyższym uprawnia to do konstatacji, że inkryminowane zdarzenie z ich udziałem miało charakter incydentalny. W tym stanie rzeczy sąd orzeczone wobec w/w oskarżonych kary po cztery miesiące pozbawienia wolności na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk, art. 70 § 1 pkt. 1 kk w zw. art. 4 § 1 kk warunkowo zawiesił na okres próby wynoszący dwa lata. W tym miejscu podkreślić należy, że instytucja zawieszenia kary pozbawienia wolności nie oznacza bezkarności sprawcy, wręcz przeciwnie, bowiem obok elementu dobrodziejstwa stanowi bardzo ważny element motywujący do unikania zachowań sprzecznych z prawem, służy tym samym kształtowaniu prawidłowej postawy u oskarżonego. Oskarżeni muszą mieć świadomość, iż zachowania sprzeczne z prawem, w zależności od ciężaru gatunkowego, mogą skutkować obligatoryjnym bądź fakultatywnym zarządzeniem wykonania orzeczonej kary. Tylko od samych oskarżonych zależy jak wykorzystają oni okres próby i jak będzie on przebiegał. Obok kary pozbawienia wolności, która została warunkowo zawieszona, sąd, na podstawie art. 71 § 1 kk w zw. z art. 4 § 1 kk wymierzył oskarżonym C. R. (1), K. K. (1), M. K. (1), K. K. (2) kary grzywny. Mając na uwadze stopień społecznej szkodliwości czynu, okoliczności sprawy, sąd wymierzył oskarżonym po 70 stawek dziennych grzywny. Wysokość stawki dziennej grzywny, sąd, ustalił w kontekście całokształtu okoliczności związanych z sytuacją materialną oskarżonych. Oskarżeni C. R. (1), K. K. (1), K. K. (2) obecnie nie pracują, M. K. (1) uzyskuje wynagrodzenie na poziomie 1400 złotych miesięcznie. Z uwagi na powyższe, sąd skalkulował wysokość jednej stawki dziennej na 10 złotych. W ocenie sądu, ilość 70 stawek dziennych jest adekwatna do stopnia winy i społecznej szkodliwości czynu przypisanych oskarżonym, zaś wysokość jednej stawki dziennej określona na kwotę 10 złotych uwzględnia dyrektywy z art. 33 §3 kk.

Inaczej sprawa przedstawia się z oskarżonymi A. B., R. K., A. W., którzy swoim zachowaniem wyczerpali dyspozycję art. 226 § 1 kk. W ocenie sądu wystarczającą, a więc adekwatną i współmierną reakcją za przypisane w wyroku w/w oskarżonym czyny będzie wymierzenie każdemu z nich kary grzywny samoistnej. W tym miejscu koniecznym jest przypomnienie, że dla A. B. i R. K. jest to pierwszy konflikt z prawem. A. W. był wprawdzie karany za czyn z art. 62 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii w 2006 roku, jednakże mając na uwadze znaczny upływ czasu, przy jednoczesnym braku sygnałów o naruszaniu przez niego porządku prawnego, również i to zdarzenie w stosunku do niego można potraktować jako incydent. Mając na uwadze powyższe, a także zważając, aby kara była współmierna do stopnia winy i społecznej szkodliwości czynu oraz, aby realizowała cele zapobiegawcze i wychowawcze w stosunku do oskarżonego, a także potrzeby w zakresie prewencji ogólnej, sąd wymierzył A. B., R. K., A. W. kary grzywny w ilości po 120 stawek dziennych, przy ustaleniu wysokości jednej stawki na kwotę 10 złotych.

Orzeczone wobec wszystkich oskarżonych kary, w ocenie sądu nie noszą cech nadmiernej surowości czy łagodności, stanowią wymierną dolegliwością odpowiadającą stopniowi społecznej szkodliwości czynów i winy.

Podstawą do orzeczenia o kosztach postępowania wobec C. R. (1), K. K. (1), M. K. (1), K. K. (2), A. B., A. W., R. K. stanowi brzmienie art. 627 kpk. Zachował swą aktualność pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w wyroku z dnia 5 lipca 1983 roku, (sygn. Rw 529/83, OSNKW 1-2/1984/21) mówiący, iż zwolnienie od kosztów postępowania za którąkolwiek instancję jest fakultatywne i ocenne, co obliguje sąd do wskazania występujących w sprawie okoliczności, które stanowią podstawę ustalenia, że uiszczenie kosztów postępowania byłoby zbyt uciążliwe ze względu na sytuację rodzinną, majątkową i wysokość dochodów. Odnosząc się do sytuacji materialnej oskarżonych, wprawdzie z ustnego oświadczenia C. R. (1), K. K. (1), K. K. (2), A. B., wynika, że obecnie nie pracują, zaś A. W. utrzymuje się z prac dorywczych w kwocie około 1000 złotych miesięcznie, natomiast wynagrodzenie R. K. kształtuje się na poziomie 1600 złotych, a M. K. (2) na poziomie 1400 złotych miesięcznie, niemniej jednak nie można tracić z pola widzenia faktu, że w/w oskarżenie są osobami zdrowymi, młodymi, za wyjątkiem R. K. nie obciążonymi jakimikolwiek obowiązkami alimentacyjnymi. Tym samym zasadne jest założenie, że uregulują koszty sądowe, tym bardziej, że jest możliwość ich wpłaty w ratach na etapie postępowania wykonawczego. Z tych wszystkich względów orzeczono jak w sentencji orzeczenia.