Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: IV Ka 248/16

UZASADNIENIE

K. W. został oskarżony o to, że:

w dniu 23 listopada 2015r. o godz. 18.00 w msc P. ul. (...) pomimo decyzji Prezydenta Miasta P. nr (...)z dnia 21.09.2015r. o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi jechał jako kierujący pojazdem R. (...) o nr rej. (...), tj. o czyn z art. 180a § 1 kk

Sąd Rejonowy w Radomsku wyrokiem z dnia 1 marca 2016 roku w sprawie VI K 28/16:

1.  oskarżonego K. W. uznał za winnego tego, że w dniu 23 listopada 2015r. o godzinie 18.00 w miejscowości P. ul. (...), na drodze publicznej pomimo decyzji Starosty (...) o numerze (...)
z dnia 21.09.2015r. o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdami w zakresie prawa jazdy kategorii (...) jechał jako kierujący pojazdem osobowym marki R. (...)
o numerze rejestracyjnym (...), czym wypełnił dyspozycję art.180a kk i za to na podstawie art. 180a kk wymierzył mu karę 3 (trzech) miesięcy pozbawienia wolności;

2.  wymierzył oskarżonemu K. W. 60,00 zł (sześćdziesiąt złotych) tytułem opłaty i zasądził od niego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 70,00 zł (siedemdziesiąt złotych) tytułem obowiązku zwrotu wydatków poniesionych w sprawie.

Powyższy wyrok został zaskarżony przez obrońcę oskarżonego. Obrońca zaskarżył wyrok w części dotyczącej orzeczenia o karze na korzyść oskarżonego, zarzucając w apelacji wyrokowi:

-.

-

obrazę przepisów prawa karnego materialnego mającą wpływ na treść wyroku, tj. art. 58 § 1 kk poprzez wymierzenie kary pozbawienia wolności, podczas gdy kara o charakterze wolnościowym spełniałaby cele kary;

-

rażącą niewspółmierność ( surowość ) wymierzonej kary pozbawienia wolności;

-

w uzasadnieniu apelacji podnosił zarzuty związane z celem, dla którego oskarżony prowadził pojazd mechaniczny, co można odczytywać jako nie wyrażony wprost w petitum apelacji zarzut błędu w ustaleniach faktycznych.

W konkluzji obrońca wniósł o: zmianę zaskarżonego wyroku poprzez wymierzenie kary grzywny lub kary ograniczenia wolności.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy jest bezzasadna.

Zaskarżony wyrok jako sprawiedliwy, odpowiadający prawu karnemu materialnemu i nie uchybiający prawu karnemu procesowemu należało utrzymać w mocy. Argumenty zawarte w apelacji okazały się bezzasadne.

Podniesiony w uzasadnieniu apelacji ( choć nie wyrażony wprost) zarzut błędu w ustaleniach faktycznych oraz błędnej oceny dowodów nie zasługuje na uwzględnienie. Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił stan faktyczny w oparciu o rzetelnie i wszechstronnie oceniony materiał dowodowy. Każdy istotny dowód został poddany analizie i oceniony w kontekście innych, powiązanych z nim dowodów. Ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd Rejonowy jest obiektywna, prawidłowa, zgodna z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, oparta o całokształt ujawnionego na rozprawie materiału dowodowego i jako taka korzysta z ochrony jaką daje art. 7 kpk. Sąd Okręgowy nie będzie w tym miejscu tej oceny i tych ustaleń powielał, albowiem wobec doręczenia stronom odpisu uzasadnienia zaskarżonego wyroku analiza ta powinna być im znana - dość powiedzieć, że Sąd odwoławczy aprobuje dokonaną przez Sąd Rejonowy ocenę dowodów oraz oparte na niej ustalenia faktyczne.

W szczególności cały wywód zawarty w apelacji, jakoby to oskarżony jechał do chorego dziecka, jest jedynie wersją prezentującą linię obrony oskarżonego, której Sąd Rejonowy wiary nie dał, ustalając inny stan faktyczny. Oskarżony wcale nie z powodu dziecka naruszył normy prawa karnego i jechał samochodem mimo cofnięcia uprawnień – zrobił to, gdyż jako mechanik chciał wypróbować naprawione auto. Nie jest również prawdą, jakoby wersji oskarżonego nie wykluczały zeznania świadka M. W.. Świadek ten opisał wszystko, co relacjonował mu oskarżony w chwili zatrzymania – gdyby oskarżony opowiedział wówczas traumatyczną historię o chorym dziecku, świadek z pewnością zapamiętałby ten fakt z uwagi na jego silne zabarwienie emocjonalne. Ponieważ jednak świadek stwierdził, że nie pamięta, aby tego typu rewelacje padły z ust oskarżonego, to tym samym wykluczył taką okoliczność.

Chybiony jest również zarzut naruszenia prawa karnego materialnego, tj. art. 58 § 1 kk. To prawda, że przepis ten wprowadza zasadę ultima ratio co do wymierzania kary pozbawienia wolności w przypadku przestępstw zagrożonych karą do 5 lat pozbawienia wolności, lecz w tej sprawie oskarżony swoją postawą właśnie do zastosowania tej „ultima ratio” doprowadził. Przypomnijmy, że był on już pięciokrotnie skazywany, w tym ostatnie dwa razy na kary wolnościowe – i mimo to ponownie popełnił przestępstwo. Oznacza to, że kary wolnościowe nie mają na oskarżonego dostatecznego wpływu, a zatem, aby osiągnąć cele kary, należy sięgnąć do kary pozbawienia wolności. Oskarżony musi w końcu zrozumieć, że nie będzie już co do niego pobłażania i że każde naruszenie przez niego porządku prawnego spotka się z surową reakcją. Może to pozwoli zmienić tego niezreformowanego jak dotąd ( mimo pięciokrotnego skazania) przestępcę.

Tym samym chybiony jest zarzut rażącej niewspółmierności kary. Jak wyżej napisano, jedynie bezwzględna kara pozbawienia wolności może mieć na oskarżonego realny wpływ pozwalający na osiągnięcie celów kary. Sąd wymierzył tę karę w bardzo niskiej wysokości – ale jest to reakcja adekwatna do stopnia winy oskarżonego i do stopnia społecznej szkodliwości jego czynu.

Dlatego ustalenia faktyczne Sądu meriti są prawidłowe, zaprezentowana w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku ocena dowodów pełna, logiczna i zgodna z doświadczeniem życiowym, a rozstrzygnięcie zawarte w zaskarżonym wyroku jest sprawiedliwe, nie uchybiające prawu materialnemu, zaś sam wyrok zapadł bez obrazy prawa procesowego, zaś wymierzona kara nie nosi cech kary rażąco niewspółmiernej w rozumieniu art. 438 pkt 4 kpk.

Na wydatki w postępowaniu odwoławczym złożył się ryczałt za doręczenia pism procesowych w kwocie 20 złotych.

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim na podstawie art. 636 § 1 kpk i art. 8 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych (tekst jednolity: Dz. U. Nr 49 poz. 223 z 1983 roku z późniejszymi zmianami) zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 20 złotych tytułem zwrotu wydatków poniesionych w postępowaniu odwoławczym oraz wymierzył mu 60 złotych tytułem opłaty za drugą instancję. Oskarżony ma stały dochód, Sąd Okręgowy nie znajduje podstaw, dla których miałby w jego przypadku odstępować od zasady ponoszenia wydatków postępowania przez skazanego.

Wobec powyższego orzeczono jak w wyroku.