Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 927/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 kwietnia 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: SSA Maciej Dobrzyński

Sędziowie: SA Roman Dziczek

SO (del.) Paulina Asłanowicz

Protokolant:protokolant sądowy Katarzyna Szyszka

po rozpoznaniu w dniu 13 kwietnia 2016 r. w Warszawie

na rozprawie sprawy z powództwa Skarbu Państwa - Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasów Państwowych Nadleśnictwa G.

przeciwko (...) S.A. z siedzibą w K. (poprzednio (...) S.A. z siedzibą w K.)

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 10 grudnia 2014 r., sygn. akt XXIV C 793/14

I.  zmienia zaskarżony wyrok:

- w punkcie pierwszym (I.) w części w ten sposób, że zasądza od (...) S.A. z siedzibą w K. na rzecz Skarbu Państwa - Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasów Państwowych Nadleśnictwa G. kwotę 131399 zł (sto trzydzieści jeden tysięcy trzysta dziewięćdziesiąt dziewięć złotych) z ustawowymi odsetkami od dnia 21 marca 2009 r. do dnia zapłaty,

- w punkcie drugim (II.) w ten sposób, że ustala iż koszty procesu podlegają stosunkowemu rozdzieleniu przy przyjęciu, że powód wygrał w 76%, pozostawiając ich szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu;

II. oddala apelację w pozostałej części;

III.  zasądza od (...) S.A. z siedzibą w K. na rzecz Skarbu Państwa - Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasów Państwowych Nadleśnictwa G. kwotę 1620 zł (tysiąc sześćset dwadzieścia złotych) tytułem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym;

IV.  nakazuje pobrać od (...) S.A. z siedzibą w K. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Warszawie kwotę 6570 zł (sześć tysięcy pięćset siedemdziesiąt złotych) tytułem części opłaty od apelacji, od uiszczenia której powód był zwolniony.

Roman Dziczek Maciej Dobrzyński Paulina Asłanowicz

Sygn. akt. I ACa 927/15

UZASADNIENIE

Pozwem z 20 kwietnia 2009 roku Skarb Państwa - Państwowe Gospodarstwo Leśne Lasy Państwowe Nadleśnictwo G. wniósł o zasądzenie od (...) SA w K. kwoty 506.814 zł z ustawowymi odsetkami od 21 marca 2009 roku do dnia zapłaty, tytułem odszkodowania za bezumowne korzystanie z nieruchomości powoda oraz o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego kosztów procesu według norm przepisanych.
W uzasadnieniu powód wskazał, że strona pozwana w czwartym kwartale 2005 roku i w 2007 roku bezumownie korzystała z nieruchomości powoda, znajdującej się pod liniami energetycznymi, o powierzchni 76,296 ha, na której posadowione zostały urządzenia stanowiące elementy energetycznej sieci przesyłowej. Powód wskazał, że tytułu prawnego do korzystania z nieruchomości w sposób odpowiadający treści służebności gruntowej nie posiadał również poprzednik prawny pozwanej. Strona pozwana nie jest właścicielem gruntów, przez które przebiegają jej linie elektroenergetyczne, a także, że nie posiada innego tytułu prawnego, który uprawniałby ją do korzystania z gruntów powoda, w związku z czym posiadała je ona w złej wierze. Dochodzone przez powoda odszkodowanie stanowi ekwiwalent kwoty, jaką mógłby on uzyskać za nabycie przez pozwaną uprawnienia do korzystania z gruntu według stawek rynkowych.

Powód 23 listopada 2005 roku zawarł z poprzednikiem prawnym pozwanej czasową umowę udostępnienia gruntów w celu utrzymania i umożliwienia eksploatacji linii elektroenergetycznych z opcją ustanowienia służebności gruntowej, jednakże w tym zakresie nie doszło do finalnego porozumienia, zaś należnego wynagrodzenia powód dochodził na drodze sądowej. Strona pozwana wezwana przez powoda do zapłaty żądanej w pozwie kwoty nie uiściła jej.

W odpowiedzi na pozew pozwana Spółka wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie na jej rzecz kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwana ( (...) SA w W.) podniosła, że posiadała tytuł prawny do korzystania z gruntów powoda, który wynikał z porozumień pomiędzy poprzednikami prawnymi obu stron, na mocy których poprzednik prawny pozwanej został dopuszczony do korzystania z gruntów leśnych Nadleśnictwa G. oraz uprawniony do wybudowania i utrzymywania na tych gruntach linii elektroenergetycznych. Natomiast na podstawie decyzji Ministra Górnictwa i Energetyki zezwalającej na zmianę przeznaczenia gruntów leśnych na cele nierolnicze i nieleśne poprzednik prawny pozwanej obciążony został obowiązkiem zapłaty jednorazowego odszkodowania z tytułu przedwczesnego wyrębu drzewostanu oraz stałą opłatą z tytułu użytkowania gruntów leśnych, którą uiszczał. W ocenie pozwanej była ona posiadaczem spornych gruntów w dobrej wierze, co wynikało z charakteru tych gruntów jako własności Skarbu Państwa oraz okoliczności, że poprzednicy prawni stron byli przedsiębiorstwami państwowymi. Oba podmioty miały prawo do zarządzania mieniem państwowym z uwzględnieniem stosownych ograniczeń. Poprzednik prawny pozwanej budując sieć przepływową realizował wyłącznie swoje obowiązki wynikające z ustawy o powszechnej elektryfikacji wsi i osiedli na mocy porozumień władz resortowych, a biorąc pod uwagę status prawny obu podmiotów działał on w dobrej wierze. Porozumienia zawarte w latach 70-tych i 80-tych w sprawie budowy sieci elektroenergetycznej spowodowały powstanie szczególnego stosunku zobowiązaniowego, którego przedmiotem jest obciążenie nieruchomości na rzecz przedsiębiorstwa przesyłowego prawem do zainstalowania i eksploatacji odpowiednich elementów sieci przesyłowej. Skutki takich porozumień są tożsame ze skutkami wynikającymi z wydania decyzji administracyjnej i wiążą każdorazowo nabywcę nieruchomości wobec każdoczesnego przedsiębiorcy przesyłowego. Tym samym, w ocenie pozwanej, nie była ona zobowiązana do wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy.

W odniesieniu do umowy czasowej użytkowania gruntów z 23 listopada 2005 roku pozwana podnosiła, że jej rozwiązanie nie miało wpływu na jej uprawnienia do korzystania z gruntów leśnych powoda w zakresie utrzymania i konserwacji linii elektroenergetycznych wynikających z porozumień zezwalających na budowę i użytkowanie tych linii. Nadto zdaniem pozwanej umowa, której celem było ostatecznie ustanowienie służebności gruntowej była nieważna, gdyż w świetle przepisów ustawy o lasach ustanowienie takiej służebności nie było możliwe.

W zakresie żądania przez powoda wynagrodzenia za IV kwartał 2005 roku w ocenie pozwanej roszczenie było nieuzasadnione z uwagi na obowiązywanie między stronami umowy czasowej z 23 listopada 2005 roku. Ponadto pozwana podniosła także zarzut przedawnienia roszczenia wskazując, iż wynagrodzenie to jako świadczenie okresowe przedawnia się z upływem trzech lat. Wreszcie pozwana zakwestionowała roszczenie powoda co do wysokości.

Wyrokiem z 30 maja 2012 roku Sąd Okręgowy w Warszawie w punkcie I zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 249.827,12 zł wraz z odsetkami ustawowymi od 21 marca 2009 roku do dnia zapłaty oraz w punkcie II rozdzielił koszty procesu stosunkowo pomiędzy strony, pozostawiając ich szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu. .

Wyrokiem z 26 lipca 2012 roku Sąd Okręgowy w Warszawie uzupełnił wyrok z 30 maja 2012 roku poprzez dodanie punktu III oddalającego powództwo w pozostałej części..

Od powyższych rozstrzygnięć obie strony wniosły apelację.

Wyrokiem z 18 listopada 2013 roku w sprawach I ACa 1338/12 i I ACa 976/13 Sąd Apelacyjny w Warszawie uchylił punkt II wyroku z 30 maja 2012 roku oraz uchylił wyrok uzupełniający z 26 lipca 2012 roku, a także przekazał w tym zakresie sprawę do ponownego rozpoznania i pozostawił Sądowi Okręgowemu rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego.

Po przekazaniu sprawy do ponownego rozpoznania strony podtrzymały swoje stanowiska w sprawie. Powód domagał się zapłaty od pozwanej kwoty 202.222,88 zł wraz z odsetkami od 21 marca 2009 roku do dnia zapłaty, zaś pozwana wnosiła o oddalenie powództwa. Obie strony podtrzymały również żądanie zasądzenia na ich rzecz od przeciwnika kosztów procesu według norm przepisanych.

Wyrokiem z dnia 10 grudnia 2014r. Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił powództwo i ustalił, że koszty procesu podlegają stosunkowemu rozdzieleniu w ten sposób, że pozwany zwróci powodowi 49,29 % kosztów procesu poniesionych przez powoda, a powód zwróci pozwanemu 50,71 % kosztów procesu poniesionych przez pozwanego i pozostawił szczegółowe wyliczenie tych kosztów referendarzowi sądowemu.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

(...) SA z siedzibą w K. jest właścicielem urządzeń sieci przepływowej obejmującej linie elektroenergetyczne 220 kV K.G. i 400 kV K.V., posadowionych na gruntach należących do Skarbu Państwa pozostających w bezpośrednim zarządzie Lasów Państwowych - Nadleśnictwa G.. Obszar zajęty pod urządzenia sieci wynosił 76,296 ha.

Linia elektroenergetyczna K.G. została wybudowana na mocy porozumienia zawartego 7 lipca 1973 roku pomiędzy poprzednikami prawnymi stron niniejszego postępowania - Okręgowym Zarządem Lasów Państwowych w S. i Zakładem (...) w S.. W związku z budową sieci elektroenergetycznej Minister Leśnictwa i Przemysłu Drzewnego 25 września 1974 roku zezwolił na zmianą przeznaczenia gruntów leśnych objętych inwestycją na cele nierolnicze i nieleśne.

Linia Elektroenergetyczna K. - V. (w byłej NRD) została wybudowana na mocy porozumień poprzedników prawnych stron zawartych 13 lipca 1979 roku oraz 5 sierpnia 1986 roku. Przeznaczenie zajętego pod inwestycję gruntu na cele nierolnicze i nieleśne nastąpiło na mocy zezwoleń Ministra Leśnictwa i Przemysłu Drzewnego z 31 maja 1979 r. oraz Ministra Rolnictwa, Leśnictwa i Gospodarki Żywnościowej z 23 czerwca 1986 r.

23 listopada 2005 roku pomiędzy powodem a poprzednikiem prawnym pozwanej - (...) SA w W., doszło do zawarcia czasowej umowy udostępnienia gruntów o powierzchni 76,296 ha należących do Skarbu Państwa, a będących w zarządzie Lasów Państwowych - Nadleśnictwa G.. Przedmiotem umowy było utrzymanie i umożliwienie eksploatacji linii elektroenergetycznych pozwanego do czasu ustanowienia przez powoda służebności gruntowej, jednak nie dłużej niż do 31grudnia 2006 r.

Pismem z 4 marca 2009 roku powód wezwał pozwaną do zapłaty należności za bezumowne korzystanie z gruntów leśnych Nadleśnictwa G. pod liniami elektroenergetycznymi za IV kwartał roku 2005 oraz cały 2007 rok.

Stawka czynszu możliwa do uzyskania za dzierżawę przedmiotowego gruntu na cele komercyjne wynosiła w IV kwartale 2005 roku 49.592 zł za cały kwartał oraz w 2007 roku 221.258 zł za cały rok 2007.

Na gruntach zajętych pod liniami elektroenergetycznymi nie ma możliwości prowadzenia jakichkolwiek upraw leśnych, a ponadto byłyby one ekonomicznie nieopłacalne.

Sąd odwołał się w przedmiocie ustaleń co do wysokości należnego wynagrodzenia do opinii biegłego A. M.. Uznał, że charakteryzowała się ona odpowiednim stopniem fachowości i rzetelności oraz zawierała logiczny i spójny wywód.

Co do zasady Sąd oparł się także w swoich ustaleniach na opinii biegłego Z. W.. Była ona wprawdzie kwestionowana przez pozwaną, jednakże zdaniem Sądu zarzuty te nie zasługiwały na uwzględnienie. Pozwana zarzucała biegłemu, że w sporządzonej opinii przyjął nieprawidłowo przy ustalaniu wynagrodzenia za bezumowne korzystanie stawki czynszu właściwe dla umów najmu (dzierżawy), które są nie przydatne do określenia stawek wynagrodzenia za korzystanie ze służebności. Wskazał, że biegły Z. W. zeznając na rozprawie 22 lutego 2012 roku (k. 373–375) wyjaśnił, że na rynku nieruchomości brak jest ustalonych stawek dla takich zdarzeń jak bezumowne korzystanie, a wysokość należnego w tej sytuacji wynagrodzenia powinna odzwierciedlać możliwe do uzyskania przez właściciela wynagrodzenie z tytułu odpłatnego udostępnienia swojej nieruchomości. W ocenie Sądu przyjąć zatem należało, że chociaż formalnie pozwana korzysta jedynie ze służebności, to w okolicznościach niniejszej sprawy ograniczenia, jakie musi znosić powód jako właściciel są zbliżone do sytuacji oddania gruntów w najem / dzierżawę, co również uzasadniało zastosowanie stawek przyjętych przez biegłego. Odwołał się do stanowisko wyrażonego w orzecznictwie (wyroku Sądu Najwyższego z 24 stycznia 2014 r., V CSK 117/13, LEX nr 1478715).

Zarazem Sąd nie podzielił natomiast stanowiska biegłego w odniesieniu do zasadności waloryzacji kwoty wynagrodzenia za bezumowne korzystanie oraz doliczenia do niej podatku od nieruchomości.

Zdaniem Sądu Okręgowego zakres roszczeń pozostałych do rozstrzygnięcia wynikał wprost z wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 18 listopada 2013 roku, który uchylił wyrok Sądu Okręgowego w zakresie kosztów procesu oraz w części oddalającej powództwo ponad zasądzoną kwotę 249.827,12 zł. Powód wskazał, że domaga się zapłaty pozostałej części wynagrodzenia za IV kwartał 2005 roku, w kwocie 21.022,88 zł, podatku od użytkowanej przez pozwaną nieruchomości za 2007 rok w kwocie 131.399 zł oraz kwot stanowiących różnicę pomiędzy obliczonymi przez biegłego Z. W. zwaloryzowanymi stawkami czynszu, a stawkami nominalnymi za okresy objęte roszeniem pozwu (7.835 zł za IV kwartał 2005 roku oraz 41.966 zł za 2007 rok). W pozostałym zaś zakresie, tj. odnośnie zasądzenia od pozwanej na rzecz powoda kwoty 249.827,12 zł z ustawowymi odsetkami od 21 marca 2009 roku do dnia zapłaty wyrok z 30 maja 2012 roku (mający charakter rozstrzygnięcia częściowego) stał się prawomocny.

Sąd przywołał art. 225 k.c. w zw. z art. 224 § 2 k.c. i wskazał, że przedsiębiorstwo energetyczne, które nie legitymuje się uprawnieniem do ingerowania w sferę cudzej własności nieruchomości dla bieżącego utrzymania urządzeń przesyłowych, korzysta z tej nieruchomości w złej wierze i zobowiązane jest do świadczenia wynagrodzenia na podstawie art. 225 k.c. W takim przypadku bowiem władztwo przedsiębiorstwa eksploatującego urządzenia przesyłowe odpowiada władztwu wynikającemu z prawa służebności, co pozwala uznać je za posiadacza służebności, do którego na podstawie art. 352 § 2 k.c. stosuje się odpowiednio przepisy o posiadaniu rzeczy (por. wyrok Sądu Najwyższego z 25 listopada 2008 roku, II CSK 344/08, LEX nr 1360208).

23 listopada 2005 roku strony zawarły „czasową umowę udostępnienia gruntów”, która miała obowiązywać do 31 grudnia 2006 roku, z możliwością przedłużenia o kolejny rok. Umowa ta nie określała daty początkowej obowiązywania i dlatego Sąd uznał, że regulowała ona stosunki stron od daty jej zawarcia, tj. 23 listopada 2005 roku. Powyższą konstatację potwierdził zresztą powód w treści apelacji. Z treści umowy, w tym paragrafu 10, nie wynikało, aby miała ona obowiązywać od innej daty, niż data zawarcia. Nadto Sąd wskazał, że w ramach niniejszego postępowania powód domagał się od pozwanej zapłaty wynagrodzenia z tytułu bezumownego korzystania z będącej jego własnością nieruchomości.

A zatem, skoro w rozważanym okresie od 23 listopada do 31 grudnia 2005 roku strony łączyła umowa czasowego udostępnienia gruntów, to ewentualne wynagrodzenie za ten okres miałoby podstawę właśnie w zapisach tejże umowy, a zatem nie można za ten okres domagać się zapłaty za bezumowne korzystanie z nieruchomości. Bez znaczenia była przy tym podnoszona przez powoda okoliczność, że za wzmiankowany okres powód nie otrzymał żadnego wynagrodzenia.

Wobec wskazanych przez powoda na poparcie żądania pozwu okoliczności faktycznych i wskazanej podstawy prawnej Sąd rozważał tylko, czy pozwany powinien zapłacić wynagrodzenie za bezumowne korzystanie. Istnienie w okresie od 23 listopada do 31 grudnia 2005 roku stosunku prawnego dającemu pozwanemu uprawnienie do władania gruntem przekreślało zasadność roszczenia pozwu opartego na podstawie z art. 224 i nast. k.c. Powód zaś nie domagał się w niniejszej sprawy zapłaty wynagrodzenia umownego, więc nie mogło być ono zasądzone.

Pozbawiony doniosłości dla rozstrzygnięcia był fakt, że prawomocnym wyrokiem w sprawie VI C 148/08 Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia w Warszawie zasądził na rzecz powoda od pozwanej wynagrodzenie za inny okres, tj. za IV kwartał 2006 roku. Z faktu, że za okres nieobjęty żądaniem pozwu w niniejszej sprawy zostało zasądzone wynagrodzenie umowne nie wynika, że owa umowa nie obowiązywała w okresie objętym żądaniem zgłoszonym w sprawie niniejszej, a ściślej od 23 listopada do 31 grudnia 2005 roku.

Powód domagał się także zasądzenia na jego rzecz kwoty 131.399 zł tytułem podatku od nieruchomości użytkowanej przez pozwaną, który obowiązany był uiścić za 2007 rok. Jako argument strona powodowa wskazywała, opierając się na opinii biegłego Z. W., że dzierżawca lub najemca obciążony jest obowiązkiem uiszczania należności podatkowej w tym zakresie.

W ocenie Sądu Okręgowego w okolicznościach sprawy brak było podstaw do obciążenia pozwanej obowiązkiem zwrotu powodowi opłaconego podatku. Nie istniała bowiem podstawa prawna tak zakreślonego żądania.

Za chybiony Sąd uznał argument powoda powołujący się na art. 114a ustawy z 29 sierpnia 1997 roku ordynacja podatkowa (Dz.U. 2012, poz. 749 j.t. ze zm.), zgodnie z którym dzierżawca lub użytkownik nieruchomości odpowiada całym swoim majątkiem solidarnie z podatnikiem będącym właścicielem, użytkownikiem wieczystym lub posiadaczem samoistnym nieruchomości za zaległości podatkowe z tytułu zobowiązań podatkowych wynikających z opodatkowania nieruchomości, powstałych podczas trwania dzierżawy lub użytkowania. W okresie objętym roszczeniem pozwu strony nie łączyła żadna tego typu umowa, stąd pozwana w razie powstania zaległości podatkowej nie ponosiłaby solidarnej odpowiedzialności z powodem.

W odniesieniu do kwestii waloryzacji Sąd Okręgowy podniósł, że nie zgłosił on w toku postępowania w tym zakresie stosownego żądania waloryzacji kwot wynagrodzenia za bezumowne korzystanie. Z treści pozwu wynikało, że domagał się on zasądzenia od pozwanej kwoty 506.814 zł wraz z odsetkami ustawowymi od 21 marca (2009 r.) do dnia zapłaty. Zarówno z treści uzasadnienia pozwu jak i załączników, w szczególności wykonanej na prywatne zlecenie opinii rzeczoznawcy majątkowego, wynikało, że powód formułując swoje roszczenie posługiwał się kwotami nominalnymi, odpowiednimi dla poszczególnych okresów rozliczeniowych. Fakt, że obliczona przez biegłego Z. W. wysokość zwaloryzowanego wynagrodzenia za IV kwartał 2005 roku i za 2007 rok była niższa niż kwota pierwotnie objęta roszczeniem pozwu, w żadnym razie nie oznaczała, że kwoty, o które biegły zwaloryzował stawki wynagrodzenia, mieściły się w zakresie zgłoszonego żądania. Tym samym w świetle art. 321 § 1 k.p.c. Sąd nie mógł przedmiotowych kwot zasądzić na rzecz powoda.

Niezależnie od tego, zgodnie z art. 358 1 § 3 k.c. sąd może dokonać waloryzacji świadczenia w razie istotnej zmiany siły nabywczej pieniądza po powstaniu zobowiązania, po rozważeniu interesów stron, zgodnie z zasadami współżycia społecznego. Okoliczność taka nie została stwierdzona przez Sąd w toku postępowania. Obliczone przez biegłego Z. W. wynagrodzenie uwzględniało fakt zróżnicowania, w poszczególnych okresach rozliczeniowych, stawek czynszu dzierżawnego obowiązujących na rynku, bowiem były one osobno obliczane dla IV kwartału 2005 roku i dla 2007 roku. Dodatkowa waloryzacja świadczenia o wskaźnik wzrostu cen towarów konsumpcyjnych i usług uzasadniona byłaby zatem li tylko w przypadku istotnej zmiany siły nabywczej pieniądza, co w niniejszej sprawie nie miało miejsca. W takich okolicznościach wystarczającym wynagrodzeniem za fakt, że należne świadczenie spełnione zostanie z opóźnieniem, jest przyznanie za ten okres odsetek ustawowych.

O kosztach procesu Sąd orzekł w oparciu art. 98 k.p.c. w zw. z art. 100 k.p.c., przy jednoczesnym stosunkowym rozdzieleniu kosztów, uwzględniając fakt, że każda ze stron uległa co do części swojego żądania.

Od wyroku tego apelację wniósł powód zaskarżając wyrok w całości.

Zarzucił Sądowi pierwszej instancji poczynienie ustaleń sprzecznych z materiałem dowodowym zebranym w sprawie, naruszenie art. 322, 233 § 1 i art. 328 § 2 k.p.c., a także naruszenie art. 224 i 225 k.c. i art. 3 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych z 1991 r.

Wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa oraz zasądzenie kosztów procesu za obie instancje ewentualnie jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja jest częściowa usprawiedliwiona, w takim zakresie, w jakim Sąd pierwszej instancji ustalił wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości powoda za rok 2007 po części wbrew opinii i wyliczeniu biegłego sądowego, który uznał, że należne wynagrodzenie za ten okres powinno obejmować także daninę publiczną - podatek leśny, który w sytuacji umownego ukształtowania prawa do gruntu, miałby obowiązek uiszczać pozwany.

W pozostałym zakresie, tj. waloryzacji wynagrodzenia oraz wynagrodzenia za część czwartego kwartału 2005 r., który objęty był umową, szczegółowo opisaną w sprawie, apelacja nie miała usprawiedliwionych podstaw.

Na wstępie wskazać należy, że ustalenie faktyczne Sądu Okręgowego co do braku przesłanek zastosowania art. 224 i art. 225 za część czwartego kwartału 2005 r., w kontekście zakreślonej podstawy faktycznej roszczenia, było poprawne, poczynione stosownie do art. 233 § 1 i art. 328 § 2 k.p.c. Sąd Apelacyjny to ustalenie podziela i obejmuje ono zarówno odkodowaną treść umowy co do czasokresu jej trwania (w tym daty początkowej), jak i co do podstawy faktycznej roszczenia. Nie doszło do naruszenia zasad rządzących swobodnym sędziowskim uznaniem, jak i nie doszło do naruszenia obowiązku wyjaśnienia toku rozumowania i przyjmowanej oceny w przedmiocie faktów (art. 328 § 2 k.p.c.). Sąd drugiej instancji podziela zaprezentowane stanowisko uznając, że nie narusza ono także reguły prawnomaterialnej z art. 65 k.c., ani wykładni na tle art. 187 k.p.c.

Nie miało także podstawy prawnej żądanie waloryzacji ustalonego wynagrodzenia za rok 2007.

Jak w sposób ugruntowany wyjaśniono w judykaturze, adresat roszczenia o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości, ma obowiązek uiścić właścicielowi nieruchomości taką, co do zasady, kwotę, jaką musiałby zapłacić, gdyby jego posiadanie opierało się na prawie. Wysokość wynagrodzenia, o którym mowa w art. 224 § 2 k.c., powinna zatem odpowiadać stawkom za korzystanie z rzeczy określonego rodzaju, biorąc pod uwagę ceny występujące na rynku, w danym okresie. Tak przepis ten rozumie się powszechnie w doktrynie i orzecznictwie (zob. uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 10 lipca 1984 r. III CZP 20/84, OSNCP 1984, Nr 12, poz. 209 oraz uchwałę SN z dnia 17 czerwca 2005 r. III CZP 29/05, OSNC 2006/4/64 ). Innymi słowy, należy się wynagrodzenie ustalone za dany okres, korygowane ewentualnie należnością odsetkową, stosownie do art. 455 k.c. w zw. z art. 481 k.c.

Taki tok wywodu i postępowania zaprezentował Sąd Okręgowy i jest to stanowisko poprawne. Powód nie mógł w sprawie żądać odpowiedniego zastosowania art. 363 § 2 k.c. (jak przy odszkodowaniu, gdzie zasadą jest jego ustalanie na datę wyrokowania), albowiem przepis ten dotyczy odszkodowania i nie ma zastosowania w sprawie; samodzielną podstawę roszczeń za bezumowne korzystanie stanowią powołane przepisy art. 224 i 225 k.c., korygowane ewentualnie o art. 455 i art. 481 k.c., chociaż w sensie ekonomicznym takie wynagrodzenie może mieć także walor odszkodowawczy.

Wadliwie natomiast Sąd Okręgowy ustalił wysokość wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości przez pozwanego za rok 2007 w części, w której uznał, że tym wynagrodzeniem nie jest objęty podatek leśny ( część wynagrodzenia za ten okres, bez podatku, została wcześniej zasądzona wraz z odsetkami prawomocnym wyrokiem częściowym, przywołanym wyżej). Ta wadliwość wynika z błędnego odczytania opinii biegłego sądowego W., w szczególności jej części ustnej, zaprezentowanej na rozprawie w dniu 22 lutego 2012 r.

Po pierwsze biegły ten przywołał art. 114a ordynacji podatkowej, ale wbrew temu co wywiódł Sąd pierwszej instancji, raczej dlatego, aby wskazać i wykazać, jaki jest rzeczywisty koszt dzierżawy, czyli czynsz dzierżawny sensu largo. Zaznaczył wyraźnie, że rzeczoznawca musi odwzorować rynek. I chociaż stawki dzierżawne, które opisał w tabeli nr 1 (do opinii pisemnej) nie zawierają podatku od nieruchomości, jednak wszyscy dzierżawcy płacący takie stawki, są płatnikami także podatku od nieruchomości (k. 374).

Innymi słowy, rzeczywista stawka opłaty za korzystanie z gruntu wynikająca z umowy, obejmuje także podatek leśny, który w normalnym, umownym biegu rzeczy, dzierżawca uiszcza wprost urzędowi, a w przypadku bezumownego korzystania, obowiązek ten obciążał właściciela.

W konsekwencji przyjęcia interpretacji Sądu pierwszej instancji, rzeczywisty „czynsz”, który ma być podstawą kompensaty dla właściciela za bezumowne korzystanie, byłby kwotą pomniejszoną o zapłacony podatek, a więc nie taką, jaką ustalił biegły w swej opinii. Nie byłoby to więc adekwatne, rynkowe wynagrodzenie.

Tym samym, w niespornym stanie faktycznym co do tego, że to powód był płatnikiem podatku leśnego, kwota z tego tytułu jest częścią wynagrodzenia za bezumowne korzystanie.

Korygując w tym zakresie ustalenia Sądu pierwszej instancji, na podstawie art. 224 § 2 i art. 225 k.c. oraz art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 455 k.c. należało zmienić w części wyrok Sądu Okręgowego, o czym orzeczono na podstawie art. 386 § 1 k.c. O oddaleniu apelacji w pozostałej części orzeczono na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach procesu w pierwszej instancji orzeczono stosownie do zmiany i końcowego wyniku (z uwzględnieniem wcześniejszego wyroku częściowego), na podstawie art. 100 i art. 108 § 1 k.p.c. (w zw. z art. 391 k.p.c.), rozdzielając je stosownie do końcowego wyniku sporu, a o kosztach procesu w instancji apelacyjnej orzeczono stosownie do wyniku w tej instancji, kompensując w części wzajemnie między stronami koszty zastępstwa procesowego, a w części wygranej przez powoda, który nie miał obowiązku uiszczać opłaty od apelacji, obciążono pozwanego tym obowiązkiem, stosownie do art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.