Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ka 364/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 lipca 2016 r.

Sąd Okręgowy w Siedlcach II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący:

SSO Grażyna Jaszczuk

Protokolant:

st.sekr.sądowy Ewa Olewińska

przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Sokołowie Podlaskim Mirosława Michalskiego

po rozpoznaniu w dniu 27 lipca 2016 r.

sprawy A. W.

oskarżonego z art. 288 § 1 kk

na skutek apelacji, wniesionej przez prokuratora i oskarżyciela posiłkowego T. M.

od wyroku Sądu Rejonowego w Sokołowie Podlaskim

z dnia 21 marca 2016 r. sygn. akt II K 59/15

wyrok uchyla i sprawę przekazuje Sądowi Rejonowemu w Sokołowie Podlaskim do ponownego rozpoznania.

Sygn. akt II Ka 364/16

UZASADNIENIE

A. W. został oskarżony o to, że dnia 11 lipca 2013 r. w S., pow. (...), woj. (...) umyślnie uszkodził pojazd marki (...) nr rej. (...) poprzez uderzanie metalowym młotkiem w elementy karoserii w wyniku czego w samochodzie tym została wybita tylna szyba, uszkodzona oprawa tylnej lewej lampy, tylna prawa lampa, wgnieciona tylna pokrywa bagażnika, wgnieciony i zarysowany tylny prawy i lewy błotnik, wgniecione i zarysowane tylne prawe drzwi, uszkodzone prawe boczne lusterko, wgnieciony i zarysowany przedni prawy błotnik, pęknięta przednia szyba, wgnieciona i zarysowana pokrywa silnika, zbite przednie lampy reflektorów, zbita lewa boczna szyba, zarysowane i wgniecione lewe przednie drzwi, powodując straty w wysokości 5 500 zł na szkodę T. i B. M.,

tj. o czyn z art. 288 § 1 k.k.

Wyrokiem z dnia 21 marca 2016 r., sygn. akt II K 59/15, Sąd Rejonowy w Sokołowie Podlaskim:

I.  oskarżonego A. W. uniewinnił od zarzucanego mu czynu,

II.  zasądził od Skarbu Państwa na rzecz oskarżonego A. W. 1176 zło­tych tytułem zwrotu poniesionych kosztów procesu,

III.  koszty procesu przejął na rachunek Skarbu Państwa.

Apelację od zaprezentowanego wyżej wyroku wywiedli oskarżyciel posiłkowy T. M. i Prokurator Rejonowy w Sokołowie Podlaskim.

Oskarżyciel posiłkowy T. M., zaskarżył orzeczenie Sądu I instancji w całości, zarzucając mu:

1.  naruszenie prawa materialnego, tj. art. 288 § 1 k.k. polegające na jego nie­właściwym niezastosowaniu wyrażającym się w przyjęciu, iż samochód osobowy T. (...) nie stanowi własności T. M., lecz A. W., a w konsekwencji nie jest on rzeczą cudzą w rozumieniu ww. przepisu, co zdecydowało o uniewinnieniu oskarżonego w sytuacji, gdy na umowie sprzedaży pojazdu oraz w dowodzie rejestracyjnym jako właściciel wskazany jest T. M., a pomiędzy stronami nie toczyła się sprawa o zasiedzenie ww. pojazdu;

2.  naruszenie prawa materialnego, tj. art. 174 § 1 kodeksu cywilnego poprzez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na błędnym przyjęciu, iż oskarżony A. W., użytkując samochód osobowy T. (...), którego formalnym właścicielem był T. M., pozostawał w dobrej wierze, a w konsekwencji mógł zasiedzieć ww. pojazd w sytuacji, gdy oskarżony miał pełną świadomość, że na umowie sprzedaży pojazdu oraz w dowodzie rejestracyjnym jako właściciel wskazany jest T. M., toteż nie może on skutecznie rozporządzać pojazdem.

W następstwie tak sformułowanych zarzutów odwołujący się wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Prokurator Rejonowy w Sokołowie Podlaskim zaskarżył wyrok Sądu Rejonowego w całości na niekorzyść oskarżonego A. W., zarzucając mu błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, który miał wpływ na jego treść polegający na uznaniu, iż A. W. był właścicielem samochodu osobowego marki (...) nr rej. (...) w czasie popełnienia zarzuconego mu czynu w sytuacji gdy prawidłowa ocena materiału dowodowego wskazuje, iż właścicielami pojazdu byli pokrzywdzeni T. i B. M., co w konsekwencji spowodowało niesłuszne uniewinnienie A. W..

W efekcie podniesionego zarzutu oskarżyciel publiczny wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Sokołowie Podlaskim.

W toku rozprawy apelacyjnej prokurator poparł apelację Prokuratora Rejonowego w Sokołowie Podlaskim i wniosek w niej zawarty, przyłączył się do apelacji oskarżyciela posiłkowego w części dot. pkt 2. Obrońca oskarżonego i sam oskarżony wnieśli o nieuwzględnienie obu apelacji i utrzymanie zaskarżonego wyroku w mocy.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacje okazały się zasadne i dlatego skutkować musiały uchyleniem zaskarżonego wyroku i przekazaniem sprawy Sądowi Rejonowemu w Sokołowie Podlaskim do ponownego rozpoznania.

W pierwszej kolejności odnotować należy, że skarżący w pełni słusznie kwestionują tę część wywodów Sądu I instancji, która doprowadziła do przyjęcia, iż A. W. nabył przez zasiedzenie własność pojazdu marki T. (...) nr rej. (...). Pierwszoinstancyjna argumentacja w tym zakresie obarczona jest poważnymi wadami. W związku z tym przypomnieć trzeba, że w myśl art. 174 § 1 k.c. posiadacz rzeczy ruchomej niebędący jej właścicielem nabywa własność, jeżeli posiada rzecz nieprzerwanie od lat trzech jako posiadacz samoistny, chyba że posiada w złej wierze. Mimo, że pojęcie dobrej wiary nie jest zdefiniowane w obowiązujących przepisach prawa, to jednak powszechnie przyjmuje się, że w dobrej wierze jest ten, kto, powołując się na określone prawo lub stosunek cywilnoprawny, jest przekonany o przysłu­giwaniu mu tego prawa lub istnieniu określonego stosunku prawnego, gdy w rzeczywistości jest on w błędzie co do istotnego stanu rzeczy. Aby przyjąć dobrą wiarę, błędne przekonanie o istnieniu prawa lub stosunku prawnego musi być w konkretnych okolicznościach usprawiedliwione ( vide P. Nazaruk, Komentarz do art. 7 Kodeksu cywilnego, [w:] J. Ciszewski (red.), Kodeks cywilny. Komentarz, LexisNexis 2014, teza 2.). Innymi słowy: dla przyjęcia samoistnego posiadania w dobrej wierze w ramach instytucji zasiedzenia niezbędne jest wykazanie, że samoistny posiadacz rzeczy nie tylko pozostaje w przekonaniu, że niczyjego prawa nie narusza, ale że ma on przeświadczenie, iż jest właścicielem rzeczy i że to jego przeświadczenie znajduje w danych oko­licznościach obiektywne uzasadnienie ( vide postanowienie Sądu Najwyższego z 5 grudnia 2000 r., IV CKN 180/00, LEX nr 52506). Przeniesienie powyższego na grunt sprawy A. W. nakazuje skonstatowanie, że o dobrej wierze po jego stronie może być mowa m.in. w razie przyjęcia, iż okoliczności, w których wszedł w posiadanie samochodu marki T. (...) nr rej. (...) czyniły obiektywnie uzasadnionym przekonanie, iż jest on jego właści­cielem. Przekonanie takie wymagałoby natomiast uznania, że czynność prawna T. M., tj. zawarcie umowy kupna- sprzedaży z dnia 1 lutego 2007 r. (k. 25), doprowadziła do skutku w postaci przejścia prawa własności wzmiankowanego samochodu na oskarżonego. Teza takiej treści jest nie do zaaprobowania. Zważyć trzeba, że aby czynność prawna pociągnęła za sobą skutki dla osoby nieuczestniczącej w jej dokonaniu, musi zostać dokonana przez przedstawiciela tejże osoby w granicach umocowania ( arg. z art. 95 k.c.). Zakres pojęcia przedstawicielstwa obejmuje zaś jedynie zastępstwo bezpośred­nie, przez które rozumie się działanie w cudzym imieniu. W tym stanie rzeczy istotnym jest, że zawierając wzmiankowaną wyżej umowę T. M. działał wyłącznie w imieniu własnym. Okoliczność ta ukierunkowuje bowiem dalsze rozważania na tzw. zastępstwo pośrednie, przy którym zastępca działa na zewnątrz w imieniu własnym i ze skutkami prawnymi bezpośrednio dla siebie ( vide P. Nazaruk, Komentarz do art. 95 Kodeksu cywilnego, [w:] J. Ciszewski (red.), Kodeks…, teza 1.). Skoro umowa z dnia 1 lutego 2007 r. została zawarta przez T. M. we własnym imieniu, to właśnie on- niezależnie od ewentualnych uzgodnień z A. W.- stał się właścicielem samochodu marki T. (...) nr rej. (...). Nie bez znaczenia pozostaje w tym kontekście okoliczność, że nawet sam oskarżony nie przeczył prawdziwości dowodu z dokumentu w postaci umowy kupna- sprzedaży z dnia 1 lutego 2007 r. Fakty te z góry wykluczają możliwość przyjęcia, że A. W. posiadał rzeczony pojazd w dobrej wierze, a zatem wyłączają możliwość odwołania się do instytucji z art. 174 § 1 k.c. W rezultacie trzeba zgodzić się z oskarżycielem posiłkowym, o ile podnosi on, że okoliczności takie jak korzystanie przez oskar­żonego z pojazdu w sposób praktycznie nieograniczony, ponoszenie przezeń kosztów jego utrzymania oraz decydowanie, kto może z niego korzystać nie świadczą o występowaniu po jego stronie dobrej wiary.

W związku z całokształtem powyższego, okoliczności przytaczane przez Sąd Rejonowy, a zmierzające do odtworzenia treści porozumienia, które w świetle wyjaśnień oskarżonego miało łączyć go z T. M. mogą być oceniane- wyłącznie w aspekcie teoretycznym- przez pryzmat art. 30 k.k. Zgodnie ze wskazaną regulacją, nie popełnia przestępstwa, kto dopuszcza się czynu zabronionego w usprawiedliwionej nieświadomości jego bezprawności; jeżeli błąd sprawcy jest nieusprawiedliwiony, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary. Zaznaczyć przy tym trzeba, że dla oceny w za­kresie wystąpienia usprawiedliwionej nieświadomości bezprawności należy posłużyć się kryterium normatywnym miarodajnego obywatela, który- będąc w sytuacji sprawcy- także nie miałby świadomości bezprawności czynu ( vide P. Kozłowska- Kalisz, Komentarz do art. 30 Kodeksu karnego, [w:] M. Mozgawa (red.), Kodeks karny. Komentarz, WK 2015, teza 2.). Przedmiotem świadomości sprawcy nie ma być zarazem konkretny przepis karny zapisany w ustawie. Dla przyjęcia bezprawności czynu nie jest więc konieczne ustalenie, że sprawca znał treść ustawowych znamion czynu zabronionego, gdyż wystarczy ustalenie, że uświadamia sobie, że czynem swym naruszył przewidzianą regułę postępowania, do której przestrzegania był zobowiązany ( vide wyrok Sądu Najwyższego z 7 maja 2002 r., II KK 39/02, LEX nr 53316). Wykorzystanie wzorca miarodajnego obywatela- już ze względu na sam fakt dysponowania przez A. W. pełną wiedzą na temat treści umowy zawartej w dniu 1 lutego 2007 r.- wyklucza uznanie, że oskarżony w dniu 11 lipca 2013 r. dopuścił się czynu zabronionego w usprawiedliwionej nieświadomości jego bezprawno­ści. W związku z tym oskarżyciel posiłkowy słusznie podnosi, że oskarżony miał pełną świadomość, iż bez udziału T. M. nie może rozporządzać samochodem. Stan ten wyłącza zarazem odwołanie się do wspo­mnianego wyżej nieusprawiedliwionego błędu po stronie oskarżonego. Apelujący prokurator trafnie zaznacza bowiem, że gdy T. M. zażądał wydania pojazdu, A. W. dobrowolnie go wydał wraz z kluczykami i dowodem rejestracyjnym, co świadczy o uznaniu praw pierwszego z nich. Do zachowania takiego nie doszłoby gdyby oskarżony- nawet w sposób nieusprawiedliwiony- zakładał, że to on jest właścicielem samochodu marki T. (...) nr rej. (...). Na słuszność stanowiska takiej treści wskazuje także okoliczność, że A. W. nigdy nie zdecydował się na wszczęcie postępowania sądowego celem obrony swych rzekomych praw.

Z tych wszystkich przyczyn Sąd Okręgowy, podzielając zarzuty apelacji oskarżyciela posiłkowego i prokuratora, zaskarżony wyrok uchylił, zaś sprawę przekazał Sądowi Rejonowemu w Sokołowie Podlaskim do ponownego rozpoznania. Procedując po raz kolejny Sąd I instancji przeprowadzi przewód sądowy od początku, w toku którego przesłucha oskarżonego oraz świadków w osobach T. M. i B. M.. W pozostałym zakresie Sąd Rejonowy rozważy wykorzystanie instytucji statuowanej przepisem art. 441 § 2 k.p.k., zgodnie z którym w wypadku przekazania sprawy do ponownego rozpo­znania Sąd orzekający w pierwszej instancji, przeprowadzając postępowanie w zakresie dowodów, które nie miały wpływu na uchylenie wyroku, może poprzestać na ich ujawnieniu. Rozstrzygając o przedmiocie procesu, Sąd I instancji ustosunkuje się do poczynionych wyżej rozważań prawnych, w tym
w szczególności do konsekwencji zawarcia przez T. M. umowy kupna- sprzedaży samochodu w imieniu własnym, zaś swe stanowisko w zakresie kwestii nimi poruszonych, w razie zaistnienia takiej potrzeby, uzasadni w sposób należyty.

Z powyższych powodów, a także wobec faktu, iż Sąd Odwoławczy nie może skazać oskarżonego, który został uniewinniony w pierwszej instancji (art. 454 § 1 i n principio k.p.k.), orzeczono, jak w wyroku.