Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt I C 293/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

J., dnia 19 lipca 2016 r.

Sąd Rejonowy w Jaworze I Wydział Cywilny w następującym składzie:

Przewodniczący:SSR Joanna Termena-Maciejewska

Protokolant:st. sekr. A. K. (1)

po rozpoznaniu w dniu 19 lipca 2016 r. w Jaworze

sprawy z powództwa (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z/s we W.

przeciwko Polskiemu Biuru Ubezpieczycieli Komunikacyjnych z/s w W.

- o zapłatę

I.  zasądza od strony pozwanej Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych z siedzibą w W. na rzecz strony powodowej (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą we W. kwotę 615 zł ( sześćset piętnaście złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 30 kwietnia 2013r. do dnia zapłaty;

II.  dalej idące powództwo oddala;

III.  zasądza od strony pozwanej na rzecz strony powodowej kwotę 408 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt I C 293/16

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 16 lutego 2016 roku strona powodowa (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą we W. wniosła o orzeczenie nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym, aby strona pozwana Polskie Biuro Ubezpieczycieli Komunikacyjnych z siedzibą w W. zapłaciło na jej rzecz kwotę 615 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 25 kwietnia 2013 roku do dnia zapłaty wraz z kosztami procesu, w tym kosztami zastępstwa procesowego w ciągu dwóch tygodni od daty otrzymania nakazu zapłaty.

W uzasadnieniu swego żądania strona powodowa podała, że w dniu 11 kwietnia 2010 roku doszło do zdarzenia komunikacyjnego objętego umową OC, w wyniku którego uszkodzeniu uległ pojazd marki V. o nr rej. (...) stanowiący własność S. i D. G.. Następnie w dniu 24 maja 2010 roku strona powodowa zawarła z właścicielami pojazdu umowę przelewu wierzytelności, na podstawie której nabyła wierzytelność przysługującą wobec strony pozwanej z tytułu praw do odszkodowania za zdarzenie z dnia 11 kwietnia 2010 roku objęte umową ubezpieczenia OC.

Strona powodowa wyjaśniła, że szkoda komunikacyjna likwidowana była przez (...) Spółkę akcyjną, które działało jako korespondent zagranicznego towarzystwa (...). Po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego wartość należnego odszkodowania została określona na kwotę 6.637,12 złotych, o czym poinformowano S. i D. G.. Taka też kwota została wypłacona tytułem należnego odszkodowania. W celu ustalenia rzeczywistej szkody strona powodowa zleciła sporządzenie przez niezależnego rzeczoznawcę z zakresu wyceny pojazdów, który wskazał, że wartość odniesionych uszkodzeń w przedmiotowym pojeździe wyniosła 12.106,39 złotych. Koszt związany ze sporządzeniem kalkulacji wyniósł 615 złotych, a wartość rzeczywistej szkody - 12.721,39 złotych. Za sporządzoną kalkulację naprawy nr (...) rzeczoznawca w dniu 09 kwietnia 2013 roku wystawił fakturę VAT nr (...) na kwotę 615 złotych.

Po uzyskaniu wiedzy na temat rzeczywistej szkody jaka powstała na skutek zdarzenia z dnia 11 kwietnia 2010 roku, w dniu 26 kwietnia 2013 roku strona powodowa wniosła do Sądu Rejonowego dla Wrocławia – Fabrycznej we Wrocławiu przeciwko stronie pozwanej pozew o zapłatę kwoty 5.469,27 złotych, na którą składała się różnica ze sporządzonej kalkulacji naprawy a odszkodowaniem wypłaconym przez ubezpieczyciela. Dodatkowo w sprawie został powołany biegły sądowy z zakresu mechaniki samochodowej, który określił wysokość szkody na kwotę 11.943,87 złotych. W dniu 12 czerwca 2015 roku Sąd Rejonowy dla Wrocławia – Fabrycznej we Wrocławiu wydał wyrok sprawie o sygnaturze akt XIV C 2787/13, w którym zasądził na rzecz strony powodowej kwotę 5.306,75 złotych z odsetkami. Tym samym strona powodowa uzyskała wiedzę, że wypłacona w trakcie postępowania likwidacyjnego na rzecz poszkodowanych kwota odszkodowania nie odpowiadała w pełni rzeczywistej wartości szkody wykazanej przez stronę powodową. Strona pozwana wypłaciła całą należną kwotę, o czym poinformowała w decyzji z dnia 09 października 2015 roku.

Strona powodowa wskazała, że skoro poszkodowani zawarli umowę cesji wierzytelności to na podstawie art. 509 kc i następnych przeszły na nią wszelkie prawa związane z tą wierzytelnością, w tym również koszt wykonanej na jej zlecenie prywatnej kalkulacji szkody. Ustalenie szkody przez rzeczoznawcę - zdaniem strony powodowej - było konieczne, ponieważ bez jej sporządzenia szkoda nie mogłaby być naprawiona w związku z brakiem chęci ponownego ustalenia wartości szkody. Poza tym w ocenie strony powodowej, odszkodowanie za przysługujące z umowy ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów może – stosownie do okoliczności sprawy – obejmować także koszty ekspertyzy wykonanej na zlecenie poszkodowanych. Okoliczności niniejszej sprawy jednoznacznie potwierdzają, że pełne odszkodowanie powinno obejmować także koszty ekspertyzy w zakresie ustalenia wysokości szkody wykonanej na zlecenie strony powodowej. Sporządzenie opinii przez eksperta stanowiło więc szkodę strony powodowej w rozumieniu art. 361 kc, która pozostawała w adekwatnym związku przyczynowym z wypadkiem.

W związku z powyższym strona powodowa w dniu 16 kwietnia 2013 roku wezwała stronę powodową do zapłaty w terminie 5 dni kwoty 615 złotych, jednak bezskutecznie. Odsetki od kwoty 615 złotych zostały policzone od dnia 25 kwietnia 2013 roku, ponieważ z tym dniem wobec bezskutecznego upływu terminu do zapłaty roszczenie o zapłatę stało się wymagalne.

W dniu 19 lutego 2016 roku w sprawie o sygnaturze akt I Nc 112/16 Sąd Rejonowy w Jaworze wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym zgodnie z treścią żądania (k. 32).

Polskie Biuro Ubezpieczycieli Komunikacyjnych w W. wniosło skuteczny sprzeciw od powyższego orzeczenia i nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym utracił moc. Strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie od strony powodowej na swoją rzecz zwrotu kosztów procesu.

W pierwszej kolejności strona pozwana podniosła zarzut przedawnienia roszczenia z uwagi na upływ trzyletniego terminu wskazanego w art. 442 2 § 1 kc, skoro szkoda miała miejsce w dniu 11 kwietnia 2010 roku.

W razie nie uznania zarzutu przedawnienia, strona pozwana podniosła brak legitymacji materialnej strony powodowej w sprawie. Z treści umowy cesji z dnia 24 maja 2010 roku jednoznacznie wynikało, że poszkodowani przenieśli na stronę powodową wierzytelność istniejąca w chwili zawarcia umowy, która im samym przysługiwała. Nie mogli więc przenieść wierzytelności, do której nie mieli praw zwłaszcza, że to dopiero strona powodowa była zleceniodawcą sporządzenia prywatnej opinii. Skoro do dnia zawarcia umowy cesji poszkodowany nie poniósł kosztów sporządzenia prywatnej kalkulacji, to obecnie strona powodowa nie może dochodzić kosztów z tego tytułu. Nadto strona pozwana podniosła, że podczas gdy taka prywatna ekspertyza może rzeczywiście służyć poszkodowanemu do dochodzenia należnego odszkodowania, to kalkulacja sporządzona przez podmiot zawodowo trudniący się handlem wierzytelnościami służy szacowaniu i w ostateczności konsumpcji profitów z zakupu owych wierzytelności. Nie służy realnie naprawieniu szkody.

Z daleko idącej ostrożności strona pozwana podniosła, że kwota uiszczona przez stronę powodową za sporządzenie prywatnej kalkulacji była rażąco wygórowana w porównaniu do normalnych stawek rynkowych pobieranych przez podmioty w tym zakresie najbardziej profesjonalne, tj. rzeczoznawców będących zarazem biegłymi sądowymi oraz autoryzowanych serwisów danej marki, które to podmioty mają największe kompetencje w szacowaniu kosztów naprawy pojazdów, a wskazać, że kalkulacja którą zamówiła strona powodowa może być sporządzona w każdym nieautoryzowanym warsztacie, o ile prowadząca osoba posiada odpowiedni program.

W odpowiedzi na sprzeciw pismem z dnia 05 kwietnia 2016 roku strona powodowa podtrzymała swoje dotychczasowe stanowisko . Nadto wyjaśniła, że pismem z dnia 16 kwietnia 2013 roku wezwała do zapłaty dochodzonej obecnie szkody, które należało uznać jednocześnie za zgłoszenie szkody, ponieważ w przedmiotowym piśmie strona powodowa po raz pierwszy poinformowała o szkodzie związanej z koniecznością poniesienia dodatkowych kosztów za sporządzoną kalkulację. W niniejszym przypadku określając datę wymagalności roszczenia o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym jest moment dowiedzenia się o szkodzie, czyli moment wystawienia faktury VAT nr (...), a więc dzień 09 kwietnia 2013 roku. W tym przypadku występuje bowiem tzw. szkoda przyszła, a więc powstała nie jednocześnie, lecz dopiero za jakiś czas po zdarzeniu powodującym powstanie szkody, jego konieczną konsekwencją (mając w szczególności na względzie odmowę wypłaty brakującej części odszkodowania przez stronę pozwaną). W ocenie strony powodowej, dopóki szkoda przyszła nie nastąpi, dopóty bieg przedawnienia w ogóle nie może się rozpocząć, z tym jednak zastrzeżeniem, iż nie można skutecznie dochodzić roszczenia o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym w sytuacji, gdy szkoda wystąpiła po upływie 10 – letniego terminu. Uzasadniając swoje stanowisko, powołała się na orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Łodzi (wyr. SA w Łodzi z dnia 30 października 2013 roku, I ACa 586/13) oraz Sądu Apelacyjnego w Warszawie (wyr. SA w Warszawie z dnia 17 stycznia 2014 roku, VI ACa 826/13).

Z daleko idącej ostrożności procesowej strona powodowa wyjaśniła, że zaistnienie przedmiotowej szkody miało miejsce przed upływem 10 – letniego terminu przedawnienia szkody obejmującej uszkodzenie pojazdu marki V.. Świadczy o tym niewątpliwie wyrok Sądu Rejonowego dla Wrocławia – Fabrycznej we Wrocławiu z dnia 12 czerwca 2015 roku wydany w sprawie o sygnaturze akt XVI C 2787/13, zainicjowanej pozwem z dnia 26 kwietnia 2013 roku. W dniu 09 kwietnia 2013 roku (moment wystawienia faktury VAT nr (...)) zaczął więc swój bieg trzyletni termin przedawnienia w odniesieniu do szkody związanej z kosztami sporządzenia kalkulacji naprawy uszkodzonego pojazdu. W tej sytuacji nie sposób uznać, by roszczenie o zapłatę kosztów związanych ze sporządzeniem przedmiotowej opinii uległo przedawnieniu (w dacie wniesienia pozwu, tj. w dniu 12 lutego 2016 roku nie upłynął jeszcze trzyletni termin wskazany w art. 442 1 § 1 kc).

Z daleko idącej ostrożności strona powodowa podała nadto, że bieg terminu przedawnienia w odniesieniu do szkody związanej z kosztem sporządzenia kalkulacji naprawy został przerwany i zaczął biec na nowo w dniu 15 maja 2013 roku, gdyż w tym dniu strona powodowa otrzymała oświadczenie ubezpieczyciela (...) Spółki akcyjnej z siedzibą w S. o odmowie refundacji wskazanych kosztów. Jednocześnie wskazała, że z dniem 13 maja 2013 roku pełnomocnik strony powodowej otrzymał na piśmie odpowiedź na wezwanie do zapłaty pochodzącą od pozwanego Polskiego Biura Ubezpieczeń Komunikacyjnych. Strona powodowa wskazała na treść art. 819 § 4 kc zgodnie z którym, bieg terminu przedawnienia rozpoczyna się na nowo od dnia, w którym zgłaszający roszczenie lub zdarzenie otrzymał na piśmie oświadczenie ubezpieczyciela o przyznaniu lub odmowie świadczenia. Pismem z dnia 16 kwietnia 2013 roku strona powodowa zgłosiła szkodę w zakresie obejmującym koszt sporządzenia prywatnej kalkulacji naprawy. Ubezpieczyciel w odpowiedzi doręczonej pełnomocnikowi strony powodowej w dniu 15 maja 2013 roku stwierdził, że koszt samodzielnego wykonania kosztorysu naprawy nie uzgodniony z ubezpieczycielem nie podlega rekompensacie albowiem stanowi to zbyt daleko idące następstwo szkody. W związku z powyższym należy przyjąć, że upływ terminu przedawnienia w zakresie żądania zapłaty kosztów kalkulacji rozpoczął biec na nowo z dniem otrzymania na piśmie przez stronę powodową odpowiedzi na zgłoszone żądanie, a przedawnienie mogło nastąpić dopiero po dniu 15 maja 2016 roku.

Odnośnie braku legitymacji czynnej strona powodowa wskazała, że stosownie do treści art. 509 § 2 kc z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa. W tej sytuacji uznać należy, że strona powodowa jako nabywca wierzytelności wobec strony pozwanej miała prawo zweryfikowania stanowiska towarzystwa ubezpieczeń likwidującego szkodę odnośnie wysokości przyznanego odszkodowania mimo, iż wysokość ta nie była do tej pory kwestionowana przez poszkodowanych. Innymi słowy, sam fakt późniejszego niż umowa cesji powstania szkody obejmującej koszt sporządzenia opinii nie może przesądzać o braku podstaw do dochodzenia należnego z tego tytułu odszkodowania. Na stronę powodową przeszły bowiem wszelkie uprawnienia przysługujące do tej pory poszkodowanym, a dotyczące szkody powstałej na skutek zdarzenia drogowego z dnia 11 kwietnia 2010 roku. W ocenie strony powodowej, fakt zlecenia wykonania kosztorysu naprawy przez powodową spółkę, a nie przez samych poszkodowanych z uwagi na treść art. 509 § 2 kc nie miał znaczenia dla zasadności zgłoszonego roszczenia.

Odnosząc się do zarzutu kwoty uiszczonej za sporządzenie prywatnej opinii jako rażąco wygórowanej w porównaniu do stawek rynkowych strona powodowa podała, że taki koszt w każdym przypadku uzależniony jest od niezbędnego nakładu pracy i stopnia skomplikowania ekspertyzy. Dodatkowo gdyby zlecić wykonanie takiej ekspertyzy biegłemu sądowemu to rachunek wystawiony byłby na kwotę w granicach 1000 złotych. W konsekwencji kwota wynagrodzenia w wysokości 615 złotych spełniała wymogi Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 24 kwietnia 2013 roku w sprawie określenia stawek wynagrodzenia biegłych, taryf zryczałtowanych oraz sposobu udokumentowania wydatków niezbędnych do wydania opinii w postępowaniu cywilnym.

W kwestii sposobu wyliczenia odsetek strona powodowa wyjaśniła, że pismem z dnia 16 kwietnia 2013 roku strona pozwana została wezwana do zapłaty kwoty obejmującej koszty sporządzenia prywatnej opinii. W przedmiotowym wezwaniu strona powodowa zakreśliła termin 5 dni na dobrowolną realizację zgłoszonego roszczenia, liczony od dnia doręczenia wezwania do zapłaty. Strona powodowa przyjęła, że doręczenie wezwania nastąpiło w ciągu 3 dni. Zakreślony termin do dobrowolnej zapłaty należności za kosztorys upłynął więc w dniu 24 kwietnia 2013 roku. Dlatego strona powodowa w niniejszym postępowaniu dochodzi odsetek ustawowych poczynając od dnia 25 kwietnia 2013 roku.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 11 kwietnia 2010 roku pojazd marki V. o numerze rejestracyjnym (...) należący do S. G. i D. G. został uszkodzony przez pojazd , który był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej w S. S.. (...) Spółka akcyjna z siedzibą w S. w ramach systemu Zielonej Karty było korespondentem towarzystwa (...) na terenie Polski.

W dniu 12 kwietnia 2010 roku S. G. i D. G. zgłosili szkodę w (...) Spółce akcyjnej z siedzibą w S..

Okoliczność bezsporna, nadto:

akta szkody.

Decyzją z dnia 26 kwietnia 2010 roku (...) Spółka akcyjna z siedzibą w S. przyznało D. G. i S. G. kwotę w wysokości 6.637,12 złotych tytułem odszkodowania za skutki wypadku z dnia 11 kwietnia 2010 roku.

Dowód:

akta szkody.

(...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą we W. zajmuje się skupem wierzytelności wynikających ze szkód komunikacyjnych od osób fizycznych oraz prawnych. Spółka nie posiada specjalistycznych oprogramowań na podstawie których możliwym jest dokonanie kalkulacji naprawy uszkodzonego auta. Nie zatrudnia specjalistów w tej dziedzinie.

A. K. (2) prowadzi działalność gospodarczą pod nazwą (...) we W.. Posiada specjalistyczne oprogramowanie, które służy do określania kosztów naprawy (A., E.) oraz wartości rynkowej pojazdów (I.). Z tego tytułu opłaca miesięcznie abonament w wysokości 400 złotych netto za licencję. Dodatkowo ponosi koszty każdej kolejnej kalkulacji.

A. K. (2) wykonuje prywatne opinie dla (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą we W.. Strony łączy umowa, w ramach której A. K. (2) ustala kalkulację naprawy uszkodzonego auta, wykonuje analizę dokumentacji ubezpieczeniowej, ustala bezsporny zakres uszkodzeń, analizuje dokumentację producenta auta oraz ustala zasadność wykorzystania oryginalnych części oraz tzw. zamienników do naprawy uszkodzonych pojazdów.

Dowód:

odpis z KRS, k. 8 – 10,

zeznania świadka A. K. (2), k. 125 verte - 126,

z przesłuchania za stronę powodową – prezesa Zarządu (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą we W. A. B., k. 126.

W dniu 24 maja 2010 roku (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą we W. zawarła z poszkodowanymi S. G. i D. G. umowę sprzedaży wierzytelności przysługującej im względem Polskiego Biura Ubezpieczeń Komunikacyjnych w W. z tytułu odszkodowania za szkodę powstałą w wyniku zdarzenia z dnia 11 kwietnia 2010 roku.

Według § 1 umowy cesji wierzytelności z dnia 24 maja 2010 roku, zbywca zbywał, a nabywca nabywał wierzytelność z tytułu odszkodowania przysługującego od Polskiego Biura Ubezpieczeń Komunikacyjnych w W. w wyniku którego uszkodzeniu uległ pojazd marki V. o nr rej. (...) (nr akt szkody 754/10/ZK/ (...)). Podstawą przelewu wierzytelności była umowa sprzedaży (§ 2 umowy cesji wierzytelności). Wraz z podpisaniem umowy zbywca podpisał oświadczenie, w którym zawiadomił dłużnika o przelewie wierzytelności dokonanym niniejszą umową.

Dowód:

umowa sprzedaży wierzytelności, k. 11 – 12,

z przesłuchania za stronę powodową – prezesa Zarządu (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą we W. A. B., k. 126.

Pismem z dnia 05 marca 2012 roku (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą we W. zwróciła się do (...) Spółki akcyjnej z siedzibą w S. o udostępnienie wszelkich informacji i pełnej kopii dokumentów dotyczących akt szkody z dnia 11 kwietnia 2010 roku. Jednocześnie Spółka (...) poinformowała o cesji wierzytelności z dnia 24 maja 2010 roku.

Dowód:

akta szkody,

z przesłuchania za stronę powodową – prezesa Zarządu (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą we W. A. B., k. 126.

(...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą we W. zleciła sporządzenie opinii rzeczoznawcy A. K. (2) prowadzącemu działalność gospodarczą pod nazwą (...) we W. celem ustalenia wysokości szkody. Kosztorys naprawy uszkodzonego pojazdu marki V. nr rej. (...) miał zostać wykonany za kwotę 500 złotych plus VAT.

W dniu 06 kwietnia 2012 roku rzeczoznawca stwierdził, że średni koszt przywrócenia pojazdu marki V. o nr rej. (...) do stanu sprzed szkody wynosi 12.106,39 złotych. Następnie w dniu 09 kwietnia 2013 roku A. K. (2) wystawił fakturę VAT (...) na kwotę 615 złotych tytułem zapłaty za analizę dokumentacji szkodowej i wyceny wysokości szkody z dnia 11 kwietnia 2010 roku.

Za wykonaną opinię zleceniodawca - (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą we W. zapłacił należność w wysokości 615 złotych brutto (500 złotych netto).

Dowód:

kalkulacja naprawy nr (...), k. 13 – 15,

faktura VAT (...), k. 16,

zeznania świadka A. K. (2), k. 125 verte – 126,

z przesłuchania za stronę powodową – prezesa Zarządu (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą we W. A. B., k. 126.

Pismem z dnia 16 kwietnia 2013 roku (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą we W. wezwała (...) Spółkę akcyjną z siedzibą w S. oraz Polskie Biuro Ubezpieczycieli Komunikacyjnych z siedzibą w W. do zapłaty kwoty w łącznej wysokości 6.084,27 złotych, w tym kwoty 615 złotych w terminie 7 dni od otrzymania wezwania. Ubezpieczyciel pismo otrzymał w dniu 24 kwietnia 2013 roku.

W dniu 24 kwietnia 2013 roku (...) Spółka akcyjna z siedzibą w S. poinformowała, że ewentualna dopłata do odszkodowania będzie możliwa po nadesłaniu faktury VAT potwierdzającej poniesione koszty. Nadto poinformowało, że koszt samodzielnego wykonania kosztorysu naprawy nieuzgodniony z ubezpieczycielem nie podlega rekompensacie, ponieważ stanowi zbyt daleko idące następstwo szkody. W przypadku braku akceptacji wskazanego stanowiska Towarzystwo (...) wskazało, że istnieje możliwość wniesienia odwołania do Zarządu (...) Spółki akcyjnej z siedzibą w S. lub dochodzenia roszczenia na drodze sądowej. (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą we W. odpowiedź ubezpieczyciela otrzymała w dniu 15 maja 2013 roku.

Pismem z dnia 07 maja 2013 roku Polskie Biuro Ubezpieczycieli Komunikacyjnych z siedzibą w W. poinformowało, że pismu z dnia 16 kwietnia 2013 roku nie może nadać dalszego biegu, ponieważ ani załączona dokumentacja, ani treść wskazanego pisma nie dają podstaw do uznania, że zajęcie się przedmiotową sprawą leży w gestii Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą we W. odpowiedź otrzymała w dniu 13 maja 2013 roku.

Dowód:

pismo z dnia 16 kwietnia 2013 roku, k. 30,

pismo (...) Spółki akcyjnej z siedzibą w S., k. 79,

kserokopia koperty, k. 80, 82,

pismo Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych z siedzibą w W. z dnia 07 maja 2013 roku, k. 81,

akta szkody.

W dniu 26 kwietnia 2013 roku (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą we W. wniosła do Sądu Rejonowego dla Wrocławia – Fabrycznej we Wrocławiu pozew o zapłatę kwoty 5.469,27 złotych. Na dochodzoną kwotę składała się różnica wynikająca ze sporządzonej na jej zlecenie kalkulacji naprawy a odszkodowaniem wypłaconym przez (...) Spółkę akcyjną z siedzibą w S..

Wyrokiem z dnia 12 czerwca 2015 roku w sprawie o sygnaturze akt XIV C 2787/13 Sąd Rejonowy dla Wrocławia – Fabrycznej we Wrocławiu zasądził od strony pozwanej Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych w W. kwotę 5.306,75 złotych z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 27 kwietnia 2010 roku do dnia zapłaty (punkt I wyroku). W pozostałym zakresie powództwo zostało oddalone (punkt II wyroku). Wyrok uprawomocnił się w dniu 10 września 2015 roku.

Pismem z dnia 09 października 2015 roku Polskie Biuro Ubezpieczycieli Komunikacyjnych w W. wypłaciło na podstawie przedmiotowego wyroku łączną kwotę 10.890,24 złotych.

Dowód:

wyrok Sądu Rejonowego dla Wrocławia – Fabrycznej we Wrocławiu z dnia 12 czerwca 2015 roku, sygn. akt XVI C 2787/13, k. 17,

pismo z dnia 09 października 2015 roku, k. 29,

postanowienie Sądu Rejonowego dla Wrocławia – Fabrycznej we Wrocławiu z dnia 09 czerwca 2015 roku, sygn. akt IV GC 83/15, k 83,

akta szkody,

akta Sądu Rejonowego dla Wrocławia – Fabrycznej we Wrocławiu o sygnaturze XIV C 2787/13,

zeznania świadka A. K. (2), k. 125 verte - 126,

z przesłuchania za stronę powodową – prezesa Zarządu (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą we W. A. B., k. 126.

Biorąc pod uwagę wyżej ustalone okoliczności faktyczne, Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w przeważającej części.

Dokonując ustaleń w tym zakresie, Sąd oparł się na dowodach w postaci dowodów z dokumentów przedłożonych do akt w postaci faktury VAT, korespondencji prowadzonej między stronami, akt Sądu Rejonowego dla Wrocławia – Fabrycznej we Wrocławiu o sygnaturze XIV C 2787/13, akt szkody numer 754/10/ZK/ (...), kalkulacji naprawy pojazdu, zeznań świadka A. K. (2), oraz dowodu z przesłuchania za stronę powodową – prezesa Zarządu (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą we W. A. B., które jako całokształt materiału dowodowego stały się kanwą powyższej wskazanych ustaleń faktycznych oraz wydanego orzeczenia. W ocenie Sądu, zeznania świadka A. K. (2) wespół z faktami podanymi przez A. B. w pełni zasługiwały na walor wiarygodności. Korespondowały ze sobą i wzajemnie się uzupełniały.

W rozpatrywanej sprawie o treści rozstrzygnięcia w przedmiocie zasądzenia kosztów prywatnej opinii decydowała przede wszystkim ocena skuteczności podniesionego przez stronę pozwaną Polskie Biuro Ubezpieczycieli Komunikacyjnych z siedzibą w W. zarzutu przedawnienia dochodzonego roszczenia.

Zgodnie z definicją zawartą w art. 117 § 2 kc, po upływie terminu przedawnienia ten, przeciwko komu przysługuje roszczenie, może uchylić się od jego zaspokojenia, chyba że zrzeka się korzystania z zarzutu przedawnienia, przy czym zrzeczenie się zarzutu przedawnienia przed upływem terminu jest nieważne.

Mając na uwadze powyższe, przy zgłoszonym zarzucie przedawnienia roszczenia, sąd każdorazowo ocenia ten zarzut na tle konkretnego przepisu prawa materialnego, w oparciu o który wytoczono powództwo. (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą we W. domagała się zasądzenia od Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych w W. zwrotu kwoty 615 złotych stanowiącej wynagrodzenie niezależnego rzeczoznawcy za przygotowanie kalkulacji kosztów naprawy pojazdu marki V. nr rej. (...) uszkodzonego w wyniku zdarzenia z dnia 11 kwietnia 2010 roku.

Zgodnie z art. 819 § 1 i 3 kc, roszczenia z umowy ubezpieczenia przedawniają się z upływem lat trzech. W wypadku ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej roszczenie poszkodowanego do ubezpieczyciela o odszkodowanie lub zadośćuczynienie przedawnia się z upływem terminu przewidzianego dla tego roszczenia w przepisach o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną czynem niedozwolonym lub wynikłą z niewykonania bądź nienależytego wykonania zobowiązania. Z kolei art. 442 1 § 1 i 2 kc przewiduje, że roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże termin ten nie może być dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę. Jeżeli szkoda wynikła ze zbrodni lub występku, roszczenie o naprawienie szkody ulega przedawnieniu z upływem lat dwudziestu od dnia popełnienia przestępstwa bez względu na to, kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia.

W ocenie Sądu, czyn niedozwolony będący źródłem odpowiedzialności cywilnej sprawcy szkody i zakładu ubezpieczeń nie stanowił występku ani zbrodni. Zatem przedawnienie roszczenia zgłoszonego przez (...) Spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą we W. w niniejszej sprawie wynosiło trzy lata. Jak wynika z oświadczenia o kolizji z dnia 11 kwietnia 2010 roku poszkodowani o szkodzie i osobie sprawcy dowiedzieli się w dniu zdarzenia, tj. w dniu 11 kwietnia 2010 roku, od tego dnia zatem należało liczyć termin przedawnienia ich roszczenia o naprawienie zaistniałej w tym dniu szkody.

Następnie zważyć należało, że zgodnie z art. 819 § 4 kc, bieg przedawnienia roszczenia o świadczenie do ubezpieczyciela przerywa się t a k ż e przez zgłoszenie ubezpieczycielowi tego roszczenia lub przez zgłoszenie zdarzenia objętego ubezpieczeniem. Bieg przedawnienia rozpoczyna się na n o w o od dnia, w którym zgłaszający roszczenie lub zdarzenie otrzymał na piśmie oświadczenie ubezpieczyciela o przyznaniu lub odmowie świadczenia. W tym miejscu należy zwrócić uwagę, że przepis ten poprzez użycie zwrotu „ także” uznał, że okoliczności zgłoszenia ubezpieczycielowi tego roszczenia lub zgłoszenie zdarzenia objętego ubezpieczeniem, są dodatkowymi przyczynami przerwania przedawnienia, obok wymienionych w przepisie art. 123 kc. Ponieważ przepis art. 819 § 4 kc nie precyzuje, czy w razie złożenia kilku kolejnych oświadczeń, bieg przedawnienia rozpoczyna się na nowo z datą doręczenia pierwszego z nich czy ostatniego w toku postępowania likwidacyjnego, może powstać wątpliwość, która data będzie właściwą dla ustalenia początku biegu przedawnienia po przerwie. Z tej przyczyny konieczne jest sięgnięcie do wykładni celowościowej. Omawiany przepis zawiera pojęcie „ oświadczenie ubezpieczyciela”, a więc nie odwołuje się tylko do pojęcia decyzji, która zazwyczaj zostaje wydana w toku sformalizowanego postępowania, a nawiązuje do zobowiązaniowego charakteru stosunku łączącego strony. Podkreślić także należy, że wykładnia literalna omawianego przepisu przemawia za powiązaniem skutku w postaci przerwania biegu przedawnienia z każdorazowym zgłoszeniem szkody przez poszkodowanego. Brak przy tym podstaw do stosowania wykładni zarówno systemowej, a tym bardziej teleologicznej, biorąc przede wszystkim pod uwagę, że przepis ten został wprowadzony do kodeksu cywilnego z myślą o zabezpieczeniu interesów ubezpieczających a nie ubezpieczycieli.

Celem postępowania likwidacyjnego jest stwierdzenie bez konieczności wszczynania postępowania sądowego, czy zasadne jest roszczenie zgłoszone ubezpieczycielowi. Dopóki zatem postępowanie likwidacyjne nie skończy się d e f i n i t y w n i e, oświadczenie ubezpieczyciela nie będzie nosiło waloru oświadczenia kończącego to postępowanie (wyr. SN z dnia 20 listopada 2014 roku, V CSK 5/14). Innymi słowy, jeżeli właściwa jednostka ubezpieczyciela weryfikuje prawdziwość twierdzeń co do zajścia wypadku ubezpieczeniowego oraz powstania szkody i jej wysokości to oznacza, że ponownie rozpoznając wniosek weryfikuje twierdzenia ubezpieczonego i przyjmuje istnienie stanu faktycznego, który odpowiada lub nie tym twierdzeniom. Postępowanie to dotyczy tego samego stosunku materialnoprawnego, który był przedmiotem wcześniejszego etapu postępowania likwidacyjnego, a więc jej stanowisko ma charakter merytoryczny (wyr. SN z dnia 20 listopada 2014 roku, V CSK 5/14, LEX nr 1622339). Zatem w razie złożenia kilku kolejnych odwołań skutek prawny przewidziany w art. 819 § 4 kc wywrą te oświadczenia ubezpieczyciela, w których zawarta jest zgoda na przyznanie świadczenia lub odmowa w tym zakresie. Należy tu dodatkowo wskazać, że zgodnie z art. 16 ust. 3 ustawy o działalności ubezpieczeniowej z dnia 22 maja 2003 roku, pisemne oświadczenie ubezpieczyciela o nieprzyznaniu lub przyznaniu odszkodowania w innej wysokości niż określona w zgłoszonym roszczeniu, musi zawierać wskazanie okoliczności i podstawę prawną uzasadniającą całkowitą lub częściową odmowę wypłaty świadczenia oraz pouczenie o możliwości dochodzenia roszczeń na drodze sądowej. Nie można przy tym przyjmować, że ustawodawca powiązał w art. 819 § 4 kc skutek rozpoczęcia biegu przedawnienia na nowo wyłącznie z dniem otrzymania na piśmie oświadczenia, a nie z jego treścią. Racjonalnie działający ustawodawca stanowiąc, że bieg przedawnienia rozpoczyna się na nowo, skutek ten wiązał z nastąpieniem określonego w czasie zdarzenia, a mianowicie (w przypadku art. 819 § 4 kc) - z dniem otrzymania na piśmie oświadczenia ubezpieczyciela o przyznaniu lub odmowie świadczenia.

W przedmiotowej sprawie poszkodowani S. G. i D. G. w dniu 12 kwietnia 2010 roku zgłosili szkodę, co przerwało bieg terminu przedawnienia. Wobec zaistniałej sytuacji przyjąć zatem należało, iż bieg przedawnienia roszczenia o świadczenie do ubezpieczyciela rozpoczął się po przerwie od dnia, w którym poszkodowani lub strona powodowa otrzymali na piśmie od ubezpieczyciela kończące postępowanie likwidacyjne oświadczenie o przyznaniu lub odmowie świadczenia (art. 819 § 4 kc). W dniu 26 kwietnia 2010 roku (...) Spółka akcyjna z siedzibą w S. przyznało poszkodowanym odszkodowanie w kwocie 6.637,12 złotych. W pozwie inicjującym niniejsze postępowanie strona powodowa potwierdziła fakt otrzymania wskazanej decyzji oraz przekazania kwoty na rzecz poszkodowanych. Następnie pismem z dnia 16 kwietnia 2013 roku (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą we W. wezwała (...) Spółkę akcyjną z siedzibą w S. do zapłaty kwoty w łącznej wysokości 6.084,27 złotych, w tym kwoty 615 złotych w terminie 5 dni od otrzymania wezwania jako dopłaty do wcześniej przyznanego odszkodowania. Wezwanie do zapłaty kwoty w wysokości 6.084,27 złotych, w tym kwoty 615 złotych, ubezpieczyciel otrzymał w dniu 24 kwietnia 2013 roku. (...) Spółka akcyjna z siedzibą w S. poinformowała, że ewentualna dopłata do odszkodowania będzie możliwa po nadesłaniu faktury VAT potwierdzającej poniesione koszty, a koszt samodzielnego wykonania kosztorysu naprawy jako nieuzgodniony z ubezpieczycielem nie podlega rekompensacie, ponieważ stanowi zbyt daleko idące następstwo szkody. Na kserokopii koperty tego pisma widnieje data 10 maja 2013 roku (k. 80). Pismo zostało odebrane przez pełnomocnika strony powodowej w dniu 15 maja 2013 roku (k. 80 verte). Zatem od tego dnia bieg przedawnienia rozpoczął swój bieg na nowo, czyli od dnia 15 maja 2013 roku do dnia 15 maja 2016 roku, a pozew w niniejszej sprawie został złożony w dniu 01 kwietnia 2016 roku. Tym samym niewątpliwym było, iż powództwo o zapłatę kwoty 615 złotych zostało wytoczone przed upływem terminu przedawnienia, wynikającego z art. 442 1 § 1 i 2 kc, a zatem z tego powodu nie podlegało oddaleniu.

W ocenie Sądu, pismo (...) Spółki akcyjnej z siedzibą w S. z dnia 24 kwietnia 2013 roku (data przyjęta przez Sąd) zawiera wszystkie elementy wymagane w art. 16 ustęp 3 ustawy o działalności ubezpieczeniowej z dnia 22 maja 2003 roku, a lakoniczność uzasadnienia nie odbiera mu cech pisma informacyjnego o odmowie. Szczególnie należy tu zwrócić uwagę, że strona pozwana nie zaoferowała dowodów na to, że wcześniejszym pismem z dnia 26 kwietnia 2010 roku definitywnie zakończono postępowanie likwidacyjne. Co więcej, wydając ponownie oświadczenie o odmowie wypłaty świadczeń nie odwołała się do już wydanego w tym zakresie oświadczenia, a wydała kolejne, merytoryczne oświadczenie, w którym odniosła się do żądań zgłoszonych przez stronę powodową. W konkluzji należało zatem uznać, że na gruncie art. 819 § 4 kc ponowienie wezwania do zapłaty, nawet w zakresie tych samych roszczeń, co do których ubezpieczyciel w toku postępowania likwidacyjnego już się wypowiedział, rodziło skutek w postaci przerwania biegu przedawnienia (wyr. SA w Łodzi z dnia 25 czerwca 2015 roku, I ACa 104/15). Ewentualny pogląd, że przedawnienie rozpoczyna swój bieg na nowo w wyniku otrzymania pierwszego oświadczenia ubezpieczyciela z dnia 26 kwietnia 2010 roku, a wezwanie do zapłaty z dnia 16 kwietnia 2013 roku i ponowne rozpatrzenie sprawy w jego wyniku nie ma już wpływu na bieg przedawnienia – w ocenie Sądu - jest zbyt rygorystyczny. Jeżeli bowiem ubezpieczyciel sam przewiduje możliwość wniesienia „ odwołania” od swojego pierwotnego oświadczenia w kwestii dochodzonego świadczenia, następnie ustosunkowuje się do wezwania do zapłaty z dnia 16 kwietnia 2013 roku merytorycznie poprzez wydanie konkretnej decyzji, to owe wezwanie do zapłaty nawet jeśli nazwiemy „ odwołaniem” ponownie przerywa bieg przedawnienia. Innymi słowy, bieg ten rozpocznie się na nowo w chwili złożenia przez towarzystwo ubezpieczeń odpowiedzi na „ odwołanie” - „ wezwanie do zapłaty”. Niezależnie od powyższego w tym miejscu należy dodatkowo wskazać, że w dniu 26 kwietnia 2013 roku (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą we W. wniosła do Sądu Rejonowego dla Wrocławia – Fabrycznej we Wrocławiu pozew o zapłatę kwoty 5.469,27 złotych tytułem dopłaty do wcześniej przyznanego odszkodowania. Na dochodzoną kwotę składała się różnica wynikająca ze sporządzonej na jej zlecenie kalkulacji naprawy a odszkodowaniem wypłaconym przez (...) Spółkę akcyjną z siedzibą w S., a tym samym - zgodnie z art. 123 § 1 punkt 1 kc - trzyletni termin przedawnienia uległ przerwaniu i zaczął biec na nowo.

W konsekwencji należało uznać, że zarzut przedawnienia roszczenia strony powodowej (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą we W. nie był uzasadniony.

Przechodząc do meritum, poza sporem w sprawie pozostawał fakt odpowiedzialności (...) Spółki akcyjnej jako korespondenta towarzystwa (...) na terenie Polski za szkodę powstałą w dniu 11 kwietnia 2010 roku. (...) Towarzystwo uznało roszczenie S. G. i D. G., a potem (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą we W., co do zasady. Nie była bowiem kwestionowana wina sprawcy szkody, który był ubezpieczony w S. S.. Strona pozwana nie kwestionowała także ważności i skuteczności umowy przelewu wierzytelności z tytułu odszkodowania za naprawę pojazdu. Podniosła jednak, że pomimo zawartej umowy strona powodowa nie ma obecnie legitymacji czynnej do wystąpienia z roszczeniem i tym samym, że koszty opinii nie zostały objęte ową umową cesji.

Zgodnie z art. 509 § 1 i 2 kc , wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (przelew), chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania. Wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa, w szczególności roszczenie o zaległe odsetki. W tym miejscu należy podzielić stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z dnia 28 listopada 2006 roku (sygn. akt. IV CSK 224/06), iż „ z braku odmiennego zastrzeżenia stron, na podstawie art. 509 § 2 kc, oprócz wyraźnie wymienionego roszczenia o odsetki, przechodzą z cedenta na cesjonariusza np. roszczenie o zaległe odsetki, roszczenie o odszkodowanie za nienależyte wykonanie zobowiązania, roszczenie o zapłatę kar umownych, roszczenie o uzyskanie surogatów przedmiotu świadczenia (art. 477 § 2 kc), roszczenie o udzielenie przez dłużnika informacji o przedmiocie świadczenia (art. 546 kc i art. 354 § 1 kc), uprawnienie wierzyciela do wyboru świadczenia w zobowiązaniu przemiennym, uprawnienie wierzyciela do wezwania dłużnika do wykonania (art. 455 kc) lub możność zaskarżenia czynności zdziałanych z pokrzywdzeniem wierzyciela, roszczenie z tytułu poręczenia i inne”. Przelew wierzytelności powoduje zatem nie tylko sukcesję uniwersalną samej wierzytelności, lecz również obejmuje inne elementy składające się na sytuację wierzyciela. Celem i skutkiem przelewu wierzytelności jest przejście na nabywcę ogółu uprawnień przysługujących dotychczasowemu wierzycielowi, który zostaje wyłączony ze stosunku zobowiązaniowego, jaki go wiązał z dłużnikiem. „ Stosunek zobowiązaniowy nie ulega zmianie, a zmienia się osoba uczestnicząca w nim po stronie wierzyciela” (wyr. SN z dnia 06 grudnia 2006 roku, sygn. akt IV CSK 232/06). Prawem nabywcy wierzytelności jest zatem także ustalenie wysokości odszkodowania na podstawie prywatnej opinii, skoro takim prawem dysponował pierwotny wierzyciel. W wyniku umowy przelewu wierzytelności z dnia 24 maja 2010 roku zawartej pomiędzy S. G., D. G. a (...) Spółką z ograniczona odpowiedzialnością z siedzibą we W. ten ostatni wszedł więc we wszelkie prawa i obowiązki wynikające z tytułu odszkodowania związanego ze zdarzeniem z dnia 11 kwietnia 2010 roku w pojeździe marki V. o nr rej. (...).

Kolejną sporną kwestią było ustalenie, czy stronie powodowej przysługiwała należność z tytułu poniesionych kosztów opinii rzeczoznawcy powołanego przed procesem.

Powszechnie wiadomym jest, że firmy ubezpieczeniowe dbając o własny interes określają niejednokrotnie niekorzystne dla poszkodowanych koszty naprawy uszkodzonych samochodów. Strona powodowa nie posiadająca wiadomości specjalnych, dążąc do uzyskania należnego jej odszkodowania na etapie postępowania likwidacyjnego bez kierowania sprawy do sądu, nie miała innej możliwości weryfikacji kosztorysu ubezpieczyciela. Gdyby więc ubezpieczyciel podzielił stanowisko prywatnego rzeczoznawcy, które jak wynika z poczynionych wyżej ustaleń, nie odbiega znacząco od opinii biegłego sądowego i doszedł ze stroną powodową do porozumienia na etapie postępowania likwidacyjnego, to nie narażałby się na koszty procesu, w tym koszty opinii biegłego sądowego, które są wielokrotnie wyższe niż prywatnej opinii rzeczoznawcy. Dlatego też w okolicznościach niniejszej sprawy żądanie zwrotu kosztów prywatnej opinii, pozostające w związku z przyczynowym z uszkodzeniem pojazdu jako element poniesionej szkody - w ocenie Sądu - było uzasadnione. Podobne stanowisko zajął Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 18 maja 2004 roku (III CZP 24/04 (OSNC 2005, nr 7-8, poz. 117), w której stwierdził, że „ poniesienie takiego wydatku przez powoda było obiektywnie uzasadnione i konieczne oraz pozostawało w normalnym związku przyczynowym między zdarzeniem wywołującym uszczerbek a szkodą i znajduje uzasadnienie w art. 361 kc ”. W tym miejscu należy przytoczyć również treść uchwały Sądu Najwyższego z dnia 18 maja 2004 roku, w której stwierdzono, że „ odszkodowanie przysługujące z umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów może - stosownie do okoliczności sprawy - obejmować także koszty ekspertyzy wykonanej na zlecenie poszkodowanego” (uch. SN z dnia 18 maja 2004 roku, III CZP 24/2004).

Bezsporne było przy tym, że strona powodowa zawodowo trudniła się skupem wierzytelności. Według strony pozwanej, posiadała więc wiedzę i umiejętności liczenia odszkodowania. Tymczasem jak wynikało z przesłuchania A. B. – prezesa Zarządu (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą we W., firma nie posiadała specjalistycznych programów umożliwiających wyliczenie stosownego odszkodowania i tym samym nie była w stanie weryfikować każdej sprawy. W tym celu zawarła z A. K. (2) umowę, na podstawie której ten ostatni jako rzeczoznawca z wieloletnim doświadczeniem w tej dziedzinie wykonywał szereg czynności niezbędnych do zweryfikowania kosztów naprawy uszkodzonych samochodów. Zakres jego zadań był porównywalny z zakresem zadań jakie Sąd zwyczajowo zleca biegłym sądowym z zakresy techniki samochodowej. W tym miejscu należy również wskazać, że żądane przez rzeczoznawcę wynagrodzenie nie było wygórowane zwłaszcza jeśli porównamy je do wysokości wynagrodzeń biegłych sądowych, którzy wykonują niemal takie same opinie (biorąc pod uwagę ich zakres), a które kształtują się w przedziale od 1.000 złotych do 1.800 złotych. Wskazać należy także, że nie było kwestionowane, iż Towarzystwo (...) dysponowało wszystkimi danymi niezbędnymi do oszacowania wysokości należnego świadczenia. Nie zachodziły zatem żadne przeszkody, aby ubezpieczyciel prawidłowo wyliczył wysokość odszkodowania, bez konieczności sporządzania dodatkowych wycen. Skoro jednak (...) Spółka akcyjna z siedzibą w S. wyliczyło nieprawidłowo wysokość należnego odszkodowania z tytułu szkody z dnia 11 kwietnia 2010 roku, Sąd uznał, iż strona powodowa mogła zlecić wykonanie opinii prywatnej przed procesem, która umożliwiła jej z wystąpieniem z konkretnym roszczeniem wobec strony pozwanej jeszcze przed wdaniem się w spór.

Mając powyższe na uwadze, Sąd ostatecznie uwzględnił roszczenie (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą we W. w zakresie kosztów sporządzenia oceny technicznej przez rzeczoznawcę w kwocie 615 złotych uznając, iż sporządzenie opinii było dla strony powodowej konieczne dla oszacowania rzeczywiście poniesionej szkody, bowiem pozostawało w adekwatnym związku przyczynowym z uszkodzeniem pojazdu i było objęte umową cesji.

O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 kc, zgodnie z którym jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Dlatego Sąd zasądził od Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych w W. na rzecz strony powodowej (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. ustawowe odsetki za opóźnienie od zasądzonej kwoty 615 złotych od dnia 30 kwietnia 2013 roku do dnia zapłaty - na podstawie art. 481 kc - orzekając jak w punkcie I wyroku.

Sąd oddalił powództwo w zakresie żądania odsetek od kwoty 615 złotych od dnia 25 kwietnia 2013 roku do dnia 29 kwietnia 2013 roku. Bezspornym było przyjęcie, że o żądanej kwocie 615 złotych (...) Spółkę akcyjną z siedzibą w S. dowiedziało się dopiero w dniu doręczenia wezwania z dnia 16 kwietnia 2013 roku, tj. w dniu 24 kwietnia 2013 roku. Zatem ubezpieczyciel popadł w zwłokę od dnia 30 kwietnia 2013 roku, gdyż w owym wezwaniu strona powodowa określiła termin zapłaty kwoty 615 złotych na 5 dni, a więc ustalenie odsetek od dnia 25 kwietnia 2013 roku należało uznać za przedwczesne. Tym samym Sąd zasądził od strony pozwanej odsetki od kwoty 615 złotych od dnia 30 kwietnia 2013 roku do dnia zapłaty, a w pozostałym zakresie co do odsetek liczonych od tej kwoty od dnia 25 kwietnia 2013 roku do dnia 29 kwietnia 2013 roku Sąd powództwo oddalił.

O kosztach procesu orzeczono zgodnie z art. 100 kpc, zgodnie z którym, w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Sąd może jednak wyłożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko, co do nieznacznej części swego żądania. Skoro strona powodowa uległa jedynie w części żądanych odsetek ustawowych, to tym samym Sąd wyłożył na stronę pozwaną obowiązek zwrotu wszystkich kosztów poniesionych przez stronę powodową, zasądzając od strony pozwanej na rzecz strony powodowej kwotę 408 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu. Na powyższą kwotę składa się poniesiona przez Spółkę (...) opłata od pozwu w wysokości 31 złotych, wynagrodzenie pełnomocnika procesowego wraz z opłatą skarbową w wysokości 377 złotych zgodnie z § 2 punkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych.

Mając powyższe na uwadze, Sąd orzekł, jak na wstępie.