Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt.

VIII Ga 324/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 czerwca 2016r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

SSO Marek Tauer

po rozpoznaniu w dniu 8 czerwca 2016r. w Bydgoszczy

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa: W. R.

przeciwko: J. F. (1)

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 13 października 2015r. sygn. akt VIII GC 1381/15

I.  zmienia zaskarżony wyrok:

a)  w punkcie 1 w ten sposób, że oddala powództwo;

b)  w punkcie 2 w ten sposób, że zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 61 złotych (sześćdziesiąt jeden złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;

II.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 90 złotych (dziewięćdziesiąt złotych)

tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

SSO Marek Tauer

Sygn. akt VIII Ga 324/15

UZASADNIENIE

Powód - W. R. domagał się zasądzenia od pozwanego - J. F. (2) kwoty 510,00 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty oraz kosztów procesu według norm przepisanych. W uzasadnieniu powód podał, iż pozwany nie zapłacił powodowi należności za wykonaną usługę. Powód zlecił przedsiębiorstwu (...) sp. z o.o. we W. podjęcie działań windykacyjnych wobec pozwanego. Spółka (...) sp. z o.o. przeprowadziła działania windykacyjne w wyniku czego pozwany spłacił zadłużenie wobec powoda. Z tytułu zlecenia windykacyjnego powód był zobowiązany do zapłaty na rzecz (...) sp. z o.o. we W. wynagrodzenia prowizyjnego w wysokości 9%, jednakże nie mniej niż 510,00 zł netto od każdej kwoty wpłaconej przez pozwanego na poczet spłaty zadłużenia. W dniu 5 lutego 2015 r. powód zapłacił spółce (...) sp. z o.o. należne wynagrodzenie i z tego tytułu obciążył pozwanego notą księgową nr (...) na kwotę 510,00 zł. Powód podał, iż podstawę jego żądania stanowił art. 10 ust. 2 ustawy z dnia 8 marca 2013 r. o terminach zapłaty w transakcjach handlowych. Powód podkreślał, iż pozwany nie uregulował poniesionych przez powoda kosztów odzyskiwania należności chociażby w wysokości (...)

Nakazem zapłaty z dnia 29 maja 2015 r. wydanym w postępowaniu upominawczym w sprawie o sygn. akt VIII GNc 2909/15 Sąd Rejonowy w Bydgoszczy orzekł zgodnie z żądaniem pozwu i rozstrzygnął o kosztach postępowania.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany wnosił o oddalenie powództwa ponad kwotę 162,23 zł oraz o zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwany podniósł, iż kwestionował dochodzenie od pozwanego należności w wysokości powyżej (...), tj. powyżej kwoty 162,35 zł. Pozwany zarzucał, iż powód nie udowodnił, iż poniósł koszty windykacji w kwocie 510,00 zł, a takim dowodem nie jest przedłożona przez powoda faktura. Pozwany podkreślał, iż poniesione przez powoda koszty byłyby dużo niższe, gdyby dochodził ich na drodze sądowej a nie zlecał dochodzenie należności firmie windykacyjnej. Pozwany podnosił również, iż jego dług wobec powoda wynosił 960,00 zł, a dochodzona przez powoda kwota jest rażąco zawyżona i nie odpowiada stosunkom społeczno – gospodarczym.

W piśmie procesowym z dnia 1 września 2015 r. powód wnosił jak dotychczas. Powód podał, iż zgodnie z art. 10 ust. 2 ustawy z dnia 8 marca 2013 r. o terminach zapłaty w transakcjach handlowych kwota 40,00 Euro stanowi minimum, które wierzyciel może żądać od dłużnika. Jeżeli zaś koszty odzyskiwania należności przekraczają kwotę 40,00 Euro, to wierzycielowi należy się zwrot wszystkich kosztów poniesionych w związku z dochodzeniem należności od dłużnika, niezależnie od ich wysokości. Powód podnosił również, iż kwota 510,00 zł nie była wynagrodzeniem zawyżonym, gdyż w przypadku procesu o zapłatę kwoty 960,00 zł i następnie egzekucji komorniczej, łączne koszty poniesione przez powoda wyniosłyby 671,17 zł.

Wyrokiem z dnia 13 października 2015 r., sygn. akt VIII GC 1381/15, sprostowanym postanowieniem z dnia 26 października 2015 r., Sąd Rejonowy w Bydgoszczy zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 347,65 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 19 maja 2015 r. do dnia zapłaty, a ponadto obciążył pozwanego kosztami procesu w kwocie 227 zł. Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny. Powód prowadzi działalność gospodarczą pod nazwą (...) W. R., a pozwany prowadzi działalność gospodarczą pod nazwą (...) J. F. (2). W dniu 5 listopada 2014 r. powód wykonał na zlecenie pozwanego wymianę części komputerowych. Z tytułu wykonanej usługi powód obciążył pozwanego fakturą nr (...) na kwotę 960,00 zł. Na fakturze oznaczono termin zapłaty w/w wierzytelności do dnia 12 listopada 2014 r. Pozwany nie zapłacił powodowi w/w należności. W konsekwencji powód zlecił dochodzenie w/w należności przedsiębiorstwu (...) sp. z o.o. we W., które rozpoczęło wobec pozwanego czynności windykacyjne poprzez wysyłanie do pozwanego upomnień oraz wezwań do zapłaty, w których informowało pozwanego, iż w przypadku braku spłaty zadłużenia, dane pozwanego zostaną umieszczone w rejestrach dłużników prowadzonych przez Biura (...) oraz informowało, iż zgodnie z art. 10 ust. 2 ustawy z dnia 8 marca 2013 r. o terminach zapłaty w transakcjach handlowych pozwany jest zobowiązany zwrócić powodowi kwotę 510,00 zł tytułem poniesionych przez powoda kosztów odzyskania wierzytelności. W dniu 9 stycznia 2015 r. pozwany zapłacił powodowi kwotę 925,78 zł tytułem spłaty zadłużenia z tytułu faktury nr (...). W dniu 12 stycznia 2015 r. spółka (...) sp. z o.o. we W. obciążyła powoda fakturą nr (...) na kwotę 627,30 zł tytułem wynagrodzenia prowizyjnego za wykonane czynności windykacyjne. W dniu 5 lutego 2015 r. powód zapłacił w/w należność spółce (...) sp. z o.o. Wobec powyższego w dniu 12 stycznia 2015 r. powód obciążył pozwanego notą księgową nr (...) na kwotę 510,00 zł tytułem zwrotu poniesionych kosztów windykacyjnych. Na nocie oznaczono termin zapłaty w/w należności w terminie 7 dni od dnia doręczenia noty. Nota została doręczona pozwanemu w dniu 14 stycznia 2015 r. W dniu 26 marca 2015 r. powód wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 510,00 zł, a pozwany nie spełnił żądania powoda. Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił w oparciu o dowody z dokumentów prywatnych znajdujących się w aktach sprawy, których prawdziwość, autentyczność i moc dowodowa nie budziły jego wątpliwości. Na podstawie art. 217 § 3 k.p.c. Sąd oddalił wniosek powoda o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadka K. W. na okoliczność prowadzenia czynności windykacyjnych w stosunku do pozwanego, spłaty zadłużenia przez pozwanego, albowiem w ocenie Sądu Rejonowego powyższe okoliczności zostały wyjaśnione po przeprowadzeniu w/w materiału dowodowego. W konsekwencji prowadzenie tego dowodu prowadziłoby do nieuzasadnionego przedłużenia postępowania. Na podstawie art. 299 k.p.c. Sąd Rejonowy oddalił wniosek powoda o przeprowadzenie dowodu z przesłuchania stron albowiem wszystkie okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia sprawy zostały dostatecznie wyjaśnione i prowadzenie dowodu z przesłuchania stron nie było konieczne.

W ocenie Sądu Rejonowego, do przedmiotowego stosunku prawnego znajduje zastosowanie ustawa z dnia 8 marca 2013 r. o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, która weszła w życie od dnia 28 kwietnia 2013 r. Sąd Rejonowy odwołał się do art. 2 pkt 1, art. 4 ust. 1 i art. 10 ust. 1 tej ustawy. Sąd wskazał przy tym, że zgodnie z postanowieniami Dyrektywy Parlamentu Europejskiego I Rady 2011/7/UE z dnia 16 lutego 2011 r. w sprawie zwalczania opóźnień w płatnościach w transakcjach handlowych (Dz. U.UE L z dnia 23 lutego 2011 r.), z uwagi na różnice wynikające z implementacji w/w dyrektywy w porządek prawa polskiego w zakresie zapisów dotyczących rekompensaty za koszty odzyskania należności, uznał, iż zachodzi potrzeba rozpoznania zgłoszonych roszczeń powoda dotyczących kosztów windykacji w oparciu o tekst tej dyrektywy.

Sąd Rejonowy zważył, że zgodnie z art. 6 ust. 3 w/w Dyrektywy oprócz stałej kwoty 40 Euro wierzyciel jest uprawniony do uzyskania od dłużnika rozsądnej rekompensaty za wszelkie koszty odzyskiwania należności przekraczające tę stałą kwotę, poniesione z powodu opóźnień w płatnościach dłużnika. W ocenie Sądu I instancji, w art. 10 ust. 2 cytowanej ustawy polski ustawodawca wdrażając art. 6 ust. 3 Dyrektywy pominął, iż za poniesione wyższe koszty odzyskania należności wierzycielowi przysługuje „rozsądna rekompensata”. Dyrektywa wprowadziła swoiste, nieostre kryterium rekompensaty, ale nie może to także być kwota dowolna. Zatem w ocenie Sądu Rejonowego, koszty tzw. windykacji nie mogą być wyższe niż koszty odzyskiwania należności na drodze sądowej i ewentualnej egzekucji komorniczej. W niniejszej sprawie przy wartości przedmiotu sporu 960,00 zł na kwotę minimalnych kosztów sądowych, która byłaby poniesiona przez powoda należało zaliczyć kwotę 227,00 zł (wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 180,00 zł, kwota 17,00 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa, opłata od pozwu w kwocie 30,00 zł), koszty zastępstwa w postępowaniu klauzulowym 60,00 zł, koszty zastępstwa procesowego w postępowaniu egzekucyjnym 45,00 złotych, szacowane koszty prowadzenia postępowania egzekucyjnego w wysokości 339,00 zł, tj. łącznie w kwocie 671,17 zł. W konsekwencji koszty windykacji poniesione przez powoda nie przekroczyłyby kosztów, które strona powodowa miałaby ponieść, gdyby dochodziła tej należności na drodze postępowania sądowego i egzekucyjnego. Mając powyższe na uwadze, Sąd Rejonowy na podstawie art. 6 ust. 3 Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2011/7/UE z dnia 16 lutego 2011 r. i art. 10 ust. 2 ustawy z dnia 8 marca 2013 r. o terminach zapłaty w transakcjach handlowych zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 347,65 zł. O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c. O kosztach postępowania Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 99 k.p.c. stosując zasadę odpowiedzialności za wynik procesu.

Pozwany w apelacji zaskarżył w/w wyrok w całości, zarzucając mu obrazę przepisów prawa materialnego, tj. art. 6 ust. 3 Dyrektywy Parlamentu Europejskiego I Rady 2011/7/UE z dnia 16 lutego 2011 r. w sprawie zwalczania opóźnień w płatnościach w transakcjach handlowych w związku z art. 10 ust. 2 ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych z dnia 8 marca 2013 r. poprzez błędne zastosowanie w sprawie. Skarżący domagał się zmiany zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów procesu za obie instancje. Ewentualnie pozwany wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda podlegała uwzględnieniu.

W pierwszej kolejności należy wskazać, że niniejsza sprawa winna toczyć się w postępowaniu uproszczonym , które zostało wprowadzone do kodeksu cywilnego ustawą z dnia 24.05.2000 r. ( Dz.U. Nr 48, poz. 554). W ramach tej ustawy do kodeksu postępowania cywilnego został dodany Dział VI ( art.505 1k.p.c. art.505 14 k.p.c. ). Postępowaniem uproszczonym zgodnie z art. 505 1 pkt 1 k.p.c są objęte sprawy „o roszczenia wynikające z umów”. Zwrot „sprawy wynikające z umów” może budzić wątpliwości jeśli się zważy, że powoda z pozwanym nie łączy żadna umowa. Ta okoliczność była zapewne podstawą przyjęcia przez Sąd Rejonowy w Bydgoszczy, że rozpoznanie sprawy było w „trybie zwykłym”. Jednakże dla kwalifikacji z punktu widzenia przynależności do postępowania uproszczonego czy też postępowania procesowego zwykłego (a nie trybu) istotna jest podstawa dochodzonego roszczenia. Innymi słowy dla oceny w jakim postępowaniu powinno być rozpoznawane roszczenie istotne jest, czy to roszczenie ma swoją podstawę w umowie w tym sensie, że roszczenie to ma „przyczynę” w umowie. W niniejszej sprawie niewątpliwie „przyczyną” roszczenia była umowa zlecenia wymiany części komputerowych zawarta między stronami. Roszczenie objęte niniejszym sporem dotyczy właśnie tej umowy bowiem powód mógł podnieść żądanie zapłacenia kosztów na podstawie art.10 ust.2 ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych , tylko dlatego, że pozwany opóźnił się z wykonaniem tej umowy. W tej sytuacji należało uznać, że niniejsza sprawa podlegała rozpoznaniu w postępowaniu uproszczonym a w konsekwencji apelacja została rozpoznana w składzie jednego sędziego ( art. 505 10 § 1 k.p.c. ).

Odnosząc się do złożonej apelacji należy wskazać, że sąd drugiej instancji w systemie apelacyjnym jest instancją merytoryczną, a to oznacza, że sąd ten ma obowiązek poczynić własne ustalenia faktyczne i ocenić je samodzielnie z punktu widzenia prawa materialnego (tak też wyrok S.N. z dnia kwietnia 2000 r., III CKN 812/98, OSNC z 2000 r. nr 10, poz. 1193). Sąd drugiej instancji rozpoznając apelację jest związany podniesionymi przez apelującego zarzutami naruszenia prawa procesowego przy czym ma obowiązek z urzędu ocenić postępowanie pod kątem nieważności postępowania. Rozpoznając apelację sąd nie jest związany przedstawionymi w apelacji zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego i dokonuje oceny prawa będącego materialną podstawą dochodzonego roszczenia przy uwzględnieniu zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego.

Odnosząc te uwagi na grunt niniejszej sprawy należy zauważyć, że powód wywodził swoje roszczenie z treści art. 10 ust. 2 ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych. Przepis tego artykułu 10 tej ustawy stanowi w ustępie 1, że: „Wierzycielowi, od dnia nabycia uprawnienia do odsetek, o którym mowa w art. 7 ust. 1 lub art. 8 ust. 1, bez wezwania, przysługuje od dłużnika z tytułu rekompensaty za koszty odzyskiwania należności równowartość kwoty 40 euro przeliczonych na złote według średniego kursu euro ogłoszonego przez Narodowy Bank Polski ostatniego dnia roboczego miesiąca poprzedzającego miesiąc, w którym świadczenie pieniężne stało się wymagalne”. Zaś w ustępie 2, że w przypadku gdy koszty odzyskiwania należności poniesione z tytułu opóźnień w zapłacie w transakcji handlowej przekroczą kwotę, o której mowa w ust. 1, wierzycielowi przysługuje zwrot tych kosztów, w tym kosztów postępowania sądowego, pomniejszonych o tę kwotę.

Jak wynika z treści obu przepisów wierzycielowi przysługują zryczałtowane koszty odzyskiwania należności (czyli w razie ich wysokości poniesionej do 40 euro w stosownym przeliczeniu wierzycielowi przysługują one w tej zryczałtowanej wysokości), zaś w przypadku przekroczenia wartości 40 euro, w wartości rzeczywiście poniesionych kosztów.

Jednak w ocenie Sądu Okręgowego, o ile w przypadku żądania opartego na normie art. 10 ust. 1 w/w ustawy sąd nie bada wysokości tych kosztów (choć powód winien wykazywać czynności podjęte w związku z windykacją), a uprawniony nie musi udowadniać ich wysokości, to w zakresie żądań opartych na treści art. 10 ust. 2 tej ustawy, na powodzie ciąży obowiązek wykazania podjęcia czynności windykacyjnych i wysokości związanych w tym kosztów. Zgodnie bowiem z treścią art. 6 kc ciężar udowodnienia faktu (wysokości kosztów) spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne.

Roszczenie powoda wynika wprost z ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, zdaniem Sądu Okręgowego, należy je oceniać jako roszczenie o charakterze odszkodowawczym, zbliżone swym charakterem do roszczenia opartego na treści art. 471 kc (por. pkt 12 preambuły do Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2011/7/UE z dnia 16.02.2011 r. w sprawie zwalczania opóźnień w płatnościach w transakcjach handlowych Dz.U.UE L z dnia 23.02.2011 r.). Podstawą faktyczną roszczenia jest bowiem nienależyte wykonanie umowy polegające na zwłoce w zapłacie ceny zakupu. Zatem na powodzie ciążył obowiązek wykazania następujących okoliczności faktycznych: istnienie szkody, jej wysokość i związek przyczynowy. W ocenie Sądu Okręgowego, powód wykazał istnienie szkody (niemożność dysponowania środkami pieniężnymi, poniesienie kosztów wezwania przed dniem zapłaty przez pozwanego) i związek przyczynowy między zachowaniem pozwanego a szkodą (brak terminowej płatności stanowił brak środków w przedsiębiorstwie powoda). Powód nie zdołał jednak wykazać wyżej wskazanej przesłanki wysokości szkody w żądanej kwocie.

Zgodnie z treścią art. 361 § 2 kc naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł (damnum emergens), oraz korzyści, które mógłby osiągnąć (lucrum cessans), gdyby mu szkody nie wyrządzono. Powód stał na stanowisku, że wystawienie faktury vat przez spółkę (...) i jej zapłata stanowi o wysokości szkody. Zdaniem Sądu Okręgowego, jednak sam fakt zapłaty kwoty 627,30 zł, nie oznacza ipso facto rzeczywistej wysokości szkody. Należy mieć bowiem na względzie, że kwota ta została ustalona umownie pomiędzy powodem a firmą (...) w sposób ryczałtowy - 9% nie mniej niż 510 zł netto. W tym zakresie, mając na względzie treść art. 353 1kc, strony tej umowy mogły sobie w taki sposób ustalić wynagrodzenie umowne, jednak nie może to w sposób bezpośredni stanowić o wysokości zobowiązania pozwanego (już o charakterze odszkodowawczym). Takie ustalenie umowne może zresztą budzić wątpliwości, zwłaszcza, że wynagrodzenie dla firmy windykacyjnej stanowiło aż 65 % kwoty dłużnej do zapłaty (960 zł). Kwestia ta jednak nie jest przedmiotem sporu.

W przedmiotowej sprawie natomiast znamiennym jest, w ocenie Sądu Okręgowego, że powód nie przedstawił umowy oraz nie wykazał, czy przedmiotem umowy była li tylko wierzytelność z jednej faktury vat wobec pozwanego, czy z szeregu wierzytelności. Tym bardziej, że z załączonej do pozwu faktury VAT nie wynika nawet, czy dotyczy ona czynności windykacyjnych podjętych w związku z zadłużeniem pozwanego (por. k. 21).

Brak inicjatywy dowodowej powoda uniemożliwia, w ocenie Sądu Okręgowego, ocenę rzeczywistej wysokości kosztów odzyskania należności (szkody powoda). Zwłaszcza, należy zwrócić uwagę na fakt, że pozwany zapłacił dłużną wobec powoda sumę po wezwaniu do zapłaty (koszt listu poleconego), a inne koszty związane z działaniami mającymi na celu nakłonienie pozwanego do zapłaty nie zostały wykazane (np. koszty połączeń telefonicznych itp.). Zatem uznać należało, że wysokość rzeczywistej szkody nie wyraża się kwotą zryczałtowanego wynagrodzenia na rzecz podmiotu windykującego. Należy bowiem podkreślić brak podstaw do ustalenia, że szkoda powoda z pewnością nie byłaby (w innych okolicznościach) niższa niż kwota 510 zł i, że kwota ta jest szkodą rzeczywistą.

W sytuacji bowiem wytoczenia powództwa po bezskutecznym wezwaniu do zapłaty przez usługodawcę koszty procesu – przy wartości przedmiotu sporu 960 zł – kształtowałyby się następująco: opłata od pozwu 30 zł, wynagrodzenie pełnomocnika zawodowego 180 zł, 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa dają kwotę 227 zł (plus zgłoszone w pozwie koszty związane np. z opłatą za wezwanie do zapłaty – koszty listu poleconego). Zatem zapłata za usługę wobec firmy windykacyjnej, oznacza koszty ponad dwukrotnie wyższe (510 zł). Sytuacja ta jawi się, w ocenie Sądu Okręgowego, sztucznie i zdaje się polegać na tworzeniu kolejnych wierzytelności na bazie już zapłaconej należności. Albowiem nie sposób oprzeć się wrażeniu, że ustalenie kwoty wynagrodzenia na poziomie co najmniej 510 zł netto oznacza kolejne powstanie kosztów np. postępowania sądowego celem uzyskania tytułu egzekucyjnego na tę kwotę z odsetkami i kosztami (ok. 227 zł). W ten sposób z niezapłaconej faktury na kwotę 960 zł powstają „koszty” 510 zł (a dla powoda 627,30 zł) i kolejne koszty procesu w wysokości ok. 227 zł (łącznie zatem ok. 737 zł). Takie postępowanie nie zasługuje, w ocenie Sądu Okręgowego, na ochronę prawną.

W ocenie Sądu Okręgowego, powód nie może czynić ze swego prawa (do odszkodowania) użytku, który byłby sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony (art. 5 kc). W ocenie Sądu Okręgowego, celem ustanowienia przepisu art. 10 ustawy o terminach zapłaty z transakcjach handlowych było zapobieżenie opóźnieniom w płatnościach oraz zapewnienie wierzycielom, którzy nie otrzymują w terminie płatności, pokrycia kosztów dochodzenia tych należności, kosztów, które w niektórych sytuacjach są trudne do ustalenia (telefony, wyjazdy, koszty czynności osób zatrudnionych przez wierzyciela związanymi z dochodzeniem należności). Z tego właśnie względu ustawodawca określił ryczałtową kwotę 40 euro. Wniosek sądu znajduje oparcie również w treści art. 6 ust. 3 wskazanej wyżej dyrektywy, w którym wskazuje się, że „oprócz stałej kwoty, o której mowa w ust. 1, wierzyciel jest uprawniony do uzyskania od dłużnika rozsądnej rekompensaty za wszelkie koszty odzyskiwania należności przekraczające tą stałą kwotę, poniesione z powodu opóźnień w płatnościach dłużnika. Mogłoby to obejmować koszty poniesione między innymi w związku ze skorzystaniem z usług prawnika lub firmy windykacyjnej. Zatem koszty związane z korzystaniem z usług firmy windykacyjnej winny być „rozsądne”.

Stąd też Sąd Okręgowy ocenił, odmiennie niż uczynił to Sąd I instancji, że powód nie wykazał, aby w związku z dochodzeniem należności od pozwanego poniósł koszty przewyższające 40 Euro (pozwany zaskarżył przedmiotowy nakaz zapłaty w części przewyższającej tę kwotę).

Uznając zatem zarzuty apelacji, Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że oddalił powództwo, dokonując jednocześnie ponownego przeliczenia kosztów postępowania pierwszoinstancyjnego, o czym postanowił jak w pkt. I sentencji (art. 386 § 1 kpc w związku z art. 505 10 § 1 kpc).

O kosztach postępowania apelacyjnego postanowiono na mocy art. 98 kpc, zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, uznając, że stroną „wygrywającą” jest pozwany.