Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 185/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 lipca 2016 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSO Rafał Kubicki

Protokolant:

st. sekr. sądowy Agnieszka Grandys

po rozpoznaniu w dniu 12 lipca 2016 r. w Olsztynie na rozprawie

sprawy z powództwa J. W.

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powódki J. W. kwotę 14.806,26 zł (czternaście tysięcy osiemset sześć złotych dwadzieścia sześć groszy) z odsetkami:

- od kwoty 13.750 zł- ustawowymi za okres od 30 marca 2015r. do 31 grudnia 2015r. i ustawowymi za opóźnienie od 01 stycznia 2016r. do dnia zapłaty;

- od kwoty 1.056,26 zł- ustawowymi za okres od 14 kwietnia 2014r. do 31 grudnia 2015r. i ustawowymi za opóźnienie od 01 stycznia 2016r. do dnia zapłaty.

II.  oddala powództwo w pozostałej części;

III.  Wypłacone tymczasowo ze Skarbu Państwa wynagrodzenie biegłego w kwocie 599,25 zł rozlicza następująco:

- przelewa na jej poczet zaliczkę pozwanego w kwocie 150 zł-pozycja 951/2015 ( na konto dochodów Sądu Okręgowego w Olsztynie);

- nakazuje ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa Sąd Okręgowy w Olsztynie od powódki kwotę 445,80 zł i od pozwanego 3,45 zł;

IV.  zasądza od powódki J. W. na rzecz pozwanego (...) S.A. w W. kwotę 2.214,86 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt I C 185/15

UZASADNIENIE

Powódka J. W. w pozwie skierowanym przeciwko (...) S.A. w W. wniosła o zasądzenie od pozwanego kwoty 75.000 zł tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia powództwa do dnia zapłaty oraz kwoty 2.112,51 zł z ustawowymi odsetkami od 14 kwietnia 2014 r. z racji poniesionych kosztów pogrzebu brata T. K.. W uzasadnieniu wskazała, że dochodzi na podstawie art. 446 §4 k.c. zadośćuczynienia za krzywdę, jakiej doznała wskutek śmierci brata T. K., który zmarł w wyniku obrażeń doznanych w wypadku samochodowym 30 maja 2013 r. Podała, iż sprawca wypadku był objęty ochroną ubezpieczenia w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. Z tego też względu zgłosiła pozwanemu pismem z 4 marca 2015 r. szkodę, ten zaś uznał roszczenie wyłącznie w zakresie zadośćuczynienia co do kwoty 5.000 zł - przy przyjęciu, że T. K. przyczynił się do jej powstania w 50%. Zdaniem powódki, wskazana kwota nie kompensuje w pełni krzywdy związanej ze śmiercią jej brata, z którym łączyła ją silna więź uczuciowa, czego dowodzą opisane szczegółowo sytuacje rodzinne oraz przeżycia doznane przez nią po jego śmierci. Ponadto wskazała, że pozwany bezpodstawnie zaniżył – pomniejszając o 50% z tytułu przyczynienia się zmarłego do powstania szkody – świadczenie związane z poniesionymi przez nią kosztami pogrzebu, które w całości wyniosły 4.225,03 zł.

Pozwany (...) S.A. w W. w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa. Wskazał, że zgłoszone przez powódkę żądanie wypłaty dalszej kwoty 75.000 zł jest zawyżone. Ponadto T. K. podróżował jako pasażer z kierowcą, który znajdował się pod silnym działaniem alkoholu – 1,5‰ alkoholu we krwi, co przesądzało o słuszności uznania, że przyczynił się do powstania szkody w 50%.

Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:

W dniu 30 maja 2013 r. T. K. podróżował w charakterze pasażera samochodem marki V. (...) nr rej. (...) z kierującym M. J.. T. K. znajdował się wówczas w stanie nietrzeźwości – 2,2 ‰ alkoholu we krwi. Podobnie M. J., u którego stwierdzono 1,6‰ alkoholu we krwi, a także drugi współpasażer T. Ż., u którego stwierdzono 1,3 promila. Na trasie L.B. doszło do wypadku komunikacyjnego z udziałem tego pojazdu, w wyniku którego T. K. doznał poważnych obrażeń ciała skutkujących jego śmiercią. Przyczyną wypadku była nadmierna prędkość kierowcy tego pojazdu, uniemożliwiająca obserwację warunków drogowych.

( okoliczności bezsporne, podane w pozwie i odpowiedzi na pozew, niezaprzeczone, potwierdzone odpisem aktu zgonu k. 265)

Postanowieniem Prokuratury Rejonowej w Lidzbarku Warmińskim z 31 października 2013 r. śledztwo w sprawie wypadku samochodowego zostało umorzone z uwagi na śmierć M. J.. M. J. był ubezpieczony w (...) S.A. z siedzibą w W. w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów.

( okoliczności bezsporne)

T. K. był jednym z 9-rga rodzeństwa J. W., która w dacie wypadku samochodowego brata miała 44 lata. J. W. i T. K., pomimo że nie mieszkali razem od 1991 r., kiedy to starsza o 9 lat powódka założyła własną rodzinę, w dalszym ciągu utrzymywali bliskie i serdeczne relacje. Z uwagi na fakt zamieszkiwania w tej samej miejscowości, spotykali się często bez okazji, celebrowali wspólnie uroczystości rodzinne. Mogli liczyć na wzajemną pomoc i wsparcie. T. K. pomagał powódce oraz jej mężowi przy pracach rolnych. Po tragicznej śmierci brata powódka odczuwała osamotnienie i duże poczucie straty. Czas żałoby minął bez powikłań. Powódka nie korzystała ze specjalistycznej opieki. Aktualnie, myśląc o zmarłym bracie, odczuwa smutek i żal. Koszt pogrzeby T. K., który wyniósł łącznie 4.225,03 zł został pokryty z zasiłku pogrzebowego co do kwoty 4.000 zł. Faktura VAT została wystawiona na dane powódki. Decyzją z dnia 24 marca 2014 r. pozwany przyznał J. W. zadośćuczynienie w wysokości 10.000 zł oraz 4.225,03 zł z racji poniesionych przez nią kosztów pogrzebu, które pomniejszył o 50% z tytułu przyczynienia się T. K. do powstania szkody wypłacając jej z tego tytułu odpowiednio kwotę 5.000 zł i 2.112,51 zł.

/dowód: decyzja z dnia 24,03.2014 r. k. 7; zgłoszenie szkody z dnia 04.03.2014 r. k. 8-9; faktura VAT (...)kopia k. 11; akta szkody k. 64-266; zeznania świadków: R. W. k. 293v-294; M. W. k. 294; M. S. k. 314, powódki k. 314v-315; opinia sądowo – psychologiczna k. 325-333/

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Powództwo, oparte na art. 446 §1 i 4 k.c., zasługuje na częściowe uwzględnienie.

W sprawie poza sporem pozostawała okoliczność, że T. K. 30 maja 2013 r. podróżował w charakterze pasażera samochodem marki V. (...) nr rej. (...), którym kierował znajdujący się w stanie nietrzeźwości - 1,5‰ alkoholu we krwi - M. J.. Wyraźnie nietrzeźwy był też trzeci mężczyzna podróżujący tym autem. Strony były zgodne nadto co do tego, że w wyniku wypadku samochodowego, do którego doszło na trasie L.B., T. K. odniósł obrażenia ciała skutkujące jego śmiercią. Powódka nie kwestionowała też twierdzenia odpowiedzi na pozew, że przyczyną wypadku była nadmierna prędkość auta, którym podróżowali ci nietrzeźwi mężczyźni.

Już w wyroku z dnia 7 grudnia 1985 r. (sygn. akt IV CR 398/85) Sąd Najwyższy zauważył, że współudział poszkodowanego w spożywaniu alkoholu i następnie podjęcie decyzji jazdy z nietrzeźwym kierowcą, który z powodu swego stanu doprowadził do wypadku, w którym ucierpiał pasażer, będzie uzasadniać przyczynienie się poszkodowanego do powstania szkody.

W ocenie Sądu Okręgowego, nietrzeźwość kierowcy ma bezpośredni wpływ na nadmierną prędkość pojazdu oraz na niewłaściwe reakcje obronne kierowcy (lub ich zupełny brak). Jest to związek na tyle silny, że nie wymaga dowodzenia w postaci opinii biegłego. Postulat ochrony najwyższych wartości, jakimi są życie i zdrowie człowieka, nakazują przyjmować nietrzeźwość kierowcy, zachodzącą w chwili wypadku, za przyczynę wypadku, niezależnie od tego, jakie były jego konkretne okoliczności.

Po drugie, obecność trzech nietrzeźwych mężczyzn w jednym samochodzie pozwala na wnioskowanie bez konieczności przeprowadzania dowodu (domniemanie faktyczne), że spożywali oni razem alkohol przed podróżą, a przynajmniej zdawali sobie wzajemnie rację z tego, że współpodróżujący znajdują się w stanie nietrzeźwości. Nie da się wyprowadzić innych wniosków przy tak wysokich poziomach alkoholu we krwi. O tym, że były to zawartości bardzo wysokie, przekonują dużo niższe od wyżej podanych granice nietrzeźwości dopuszczalne dla kierowcy w ruchu drogowym.

Po trzecie, ustalając w tej sprawie stopień przyczynienia się bezpośrednio poszkodowanego (brata powódki) do skutków wypadku (swej śmierci), Sąd miał na względzie dwie okoliczności – stopień przyczynienia się poszkodowanego nie powinien być w takich okolicznościach nigdy wyższy (ani nawet równy) od stopnia winy sprawcy szkody. Już z tego powodu stopień 50% podany przez pozwanego jest zawyżony. Ponadto nietrzeźwych pasażerów pojazdu było dwóch i obaj oni – pozwalając kierowcy na prowadzenie auta w stanie nietrzeźwości – przyczynili się w pewnym stopniu do skutków wypadku. Wszystko to prowadzi do wniosku, że przyczynienie się brata powódki powinno wynosić 25%.

Do tych ustaleń zbędne były akta dochodzenia wnioskowane przez pozwanego. Żadna ze stron nie wskazała konkretnych dokumentów, z których miałyby wynikać jakieś konkretne okoliczności sprawy przydatne do ustalenia świadomości brata powódki o nietrzeźwości kierowcy. Wnioskowanie o dowód z dokumentów z akt innej sprawy wymaga wskazania, o jaki dokładnie dokument chodzi (data, tytuł, karta akt). Nie wystarczy rodzajowe określenie typu dokumentów, ponieważ sprowadza się to do zgadywania, czy w aktach innej sprawy dokumenty takie w ogóle się znajdują.

Pozwany swej odpowiedzialności co do zasady nie kwestionował - czego dowodzi fakt przyznania powódce w dniu 24 marca 2014 r. r. zadośćuczynienia w wysokości 10.000 zł oraz 4.225,03 zł z racji poniesionych przez nią kosztów pogrzebu.

Art. 362 k.c. przewiduje, że jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega „odpowiedniemu zmniejszeniu” stosownie do okoliczności danego przypadku, zwłaszcza winy obu stron.

Nie sposób zaakceptować zapatrywania strony powodowej, jakoby o braku przyczynienia się T. K. do powstania szkody przemawiała okoliczność, że wsiadając do samochodu kierowanego przez osobę znajdującą się w stanie nietrzeźwości, nie mógł on przewidzieć, iż ulegnie wypadkowi. Oczywistym i powszechnie wiadomym jest bowiem, że dorosły, pozbawiony mankamentów natury psychicznej człowiek – a takim był właśnie T. K. - ma świadomość działania alkoholu na organizm oraz potencjalnych skutków negatywnych z tym się wiążących. W tej sytuacji argumentację powódki uznać należy za chybioną. Decydując się na jazdę samochodem z osobą będącą pod wyraźnym działaniem alkoholu, o czym świadczy jego stężenie we krwi M. J. na poziomie 1,6‰, nie sposób wszak przyjąć, aby T. K. – osoba dorosła, w pełni zdrowa - nie miał wiedzy odnośnie ewentualnych następstw swojego zachowania.

W tym stanie rzeczy przyjęcie przez pozwanego przyczynienia się wymienionego do powstania szkody uznać wypada za słuszne i usprawiedliwione. Nie zasługiwał jednak na podzielenie ustalony przez niego stopień przyczynienia. Sam stopień przyczynienia się do szkody nie oznacza, że właśnie w takim samym stopniu nastąpi obniżenie odszkodowania czy zadośćuczynienia, bowiem o tym ostatecznie decyduje Sąd w ramach art. 362 kc biorąc pod uwagę okoliczności mające znaczenie, w tym winę lub nieprawidłowość zachowania poszkodowanego, porównanie stopnia winy obu stron, rozmiar doznanej krzywdy i ewentualnie szczególne okoliczności danego przypadku, a więc zarówno czynniki subiektywne jak i obiektywne /por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 22 marca 2012 r. I ACa 911/12 Lex 1294715/ . Pod mianem terminu „odpowiedni” rozumie się przy tym sytuacje, w których Sąd zmniejszy zakres odszkodowania, bądź zadośćuczynienia, proporcjonalnie do stopnia przyczynienia się, bądź w których redukcja odszkodowania będzie mniejsza niż stopień przyczynienia się, bądź też gdy - mimo wystąpienia przyczynienia się - przy uwzględnieniu całokształtu okoliczności sprawy, dojdzie do rezygnacji ze zmniejszenia wysokości odszkodowania /zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 20 sierpnia 2013 r., V ACa 386/2013, Legalis 744210/.

Innymi słowy nawet w przypadku przyczynienia się poszkodowanego do szkody nie można stawiać równości między przyczynieniem a obniżeniem zadośćuczynienia. Przy zarzucie przyczynienia się poszkodowanego wymagana jest bowiem ocena potrzeby i skali obniżenia świadczenia, co uzasadnia fakt, że zasadniczo to okoliczności indywidualnego przypadku decydują o słuszności zadośćuczynienia /por. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 28 października 2008 r. IV CSK 243/08, LEX nr 590267/.

Poza sporem pozostaje natomiast okoliczność, że kierujący pojazdem, którego ruchem wyrządzono szkodę, tj. S. M., był ubezpieczony w (...) S.A. z siedzibą w W. w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów.

Zgodnie z dyspozycją art. 446 §4 k.c., sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Przepis ten ma na celu zadośćuczynienie najbliższym członkom rodziny osoby zmarłej w wyniku czynu niedozwolonego doznanej przez nich krzywdy, a więc naprawienie szkody niemajątkowej, w odróżnieniu od przewidzianego w art. 446 §3 k.c. odszkodowania za szkodę majątkową wynikającą ze śmierci bezpośrednio poszkodowanego. Prawidłowa wykładnia art. 446 §4 k.c. wymaga przede wszystkim podkreślenia, że roszczenie oparte na tym przepisie jest rodzajowo i normatywnie odmienne od roszczenia zmierzającego do naprawienia szkody majątkowej, opartego na art. 446 §3 k.c. Zadośćuczynienie przewidziane w art. 446 §4 k.c. nie jest zależne od pogorszenia sytuacji życiowej osoby bliskiej w wyniku śmierci bezpośrednio poszkodowanego, lecz ma na celu złagodzenie cierpienia psychicznego wywołanego śmiercią osoby najbliższej i pomoc członkom jego rodziny w dostosowaniu się do zmienionej sytuacji życiowej (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 września 2013 r., IV CSK 87/13, LEX nr 1383297). Zadośćuczynienie to ma zrekompensować krzywdę wynikającą z naruszenia dobra osobistego, którym jest prawo do życia w pełnej rodzinie i ból spowodowany utratą najbliższej osoby.

Zgodnie z prezentowanym w orzecznictwie stanowiskiem na rozmiar krzywdy, o której mowa w art. 446 §4 k.c., mają wpływ przede wszystkim: wstrząs psychiczny i cierpienia moralne wywołane śmiercią osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki po jej śmierci, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, rola w rodzinie pełniona przez osobę zmarłą, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem śmierci osoby bliskiej, wiek pokrzywdzonego i jego zdolność do zaakceptowania nowej rzeczywistości oraz umiejętność odnalezienia się w niej (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 czerwca 2011 r., III CSK 279/10, niepubl.). Ustawodawca nie wskazuje zasad ustalania wysokości omawianego zadośćuczynienia, a posiłkować należy się w tym zakresie poglądami wypracowanymi w judykaturze na tle stosowania art. 445 k.c., art. 23 k.c. i art. 24 k.c. Niewątpliwie krzywdę doznaną w wyniku śmierci osoby bliskiej bardzo trudno ocenić i wyrazić w formie pieniężnej. W orzecznictwie Sądu Najwyższego dotyczącym zasad ustalania wysokości zadośćuczynienia wskazuje się, iż każdy przypadek powinien być traktowany indywidualnie z uwzględnieniem wszystkich okoliczności sprawy. Należy przy tym zaznaczyć, że zadośćuczynienie przewidziane w art. 446 §4 k.c. jest odzwierciedleniem w formie pieniężnej rozmiaru krzywdy, która nie zależy od statusu materialnego pokrzywdzonego. Jedynie zatem rozmiar zadośćuczynienia może być odnoszony do stopy życiowej społeczeństwa, która pośrednio może rzutować na jego umiarkowany wymiar. Przesłanka „przeciętnej stopy życiowej społeczeństwa” ma więc charakter uzupełniający i ogranicza wysokość zadośćuczynienia tak, by jego przyznanie nie prowadziło do wzbogacenia osoby uprawnionej, nie może jednak pozbawiać zadośćuczynienia jego zasadniczej funkcji kompensacyjnej i eliminować innych czynników kształtujących jego rozmiar (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 września 2002 r., IV CKN 1266/00 i wyrok z dnia 3 czerwca 2011 r. III CSK 279/10). Rolą zadośćuczynienia jest bowiem złagodzenie doznanej niewymiernej krzywdy poprzez wypłacenie nie nadmiernej, lecz odpowiedniej sumy, w stosunku do doznanej krzywdy. Ustalenie jej wysokości powinno być więc dokonane w ramach rozsądnych granic, odpowiadających aktualnym warunkom i sytuacji majątkowej społeczeństwa przy uwzględnieniu, iż wysokość zadośćuczynienia musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość.

Biorąc pod uwagę powyższe przesłanki, mające wpływ na wysokość zadośćuczynienia przewidzianego w art. 446 §4 k.c., przy uwzględnieniu wszystkich istotnych w sprawie okoliczności mających wpływ na rozmiar cierpień i sytuację powódki po śmierci brata w wypadku komunikacyjnym, należy uznać, że odpowiednią kwotą zadośćuczynienia jest kwota łącznie 25.000 zł. Biorąc za punkt wyjścia praktykę sądową, należy stwierdzić, że sumy rzędu tej, jaka dochodzona jest w tej sprawie (80.000-100.000 zł), zastrzeżone są raczej dla tych przypadków, w których mamy do czynienia ze śmiercią współmałżonka czy śmiercią małego dziecka (roszczenia rodziców) lub śmiercią rodzica (roszczenia małoletniego dziecka). Przy pełnym zrozumieniu krzywdy powódki, nie można straty brata równać w zasadzie z takimi przypadkami. Ponadto trzeba uwzględnić fakt, że w dniu wypadku opisanego w pozwie zarówno powódka, jak i jej brat, byli osobami pełnoletnimi, dojrzałymi, funkcjonującymi już w środowisku samodzielnie. Krzywda powódki, choć zrozumiała, nie spowodowała istotnego zaburzenia sposobu jej bycia, upadku aktywności, nie wymagała też wspomagania psychiatrycznego ani psychologicznego. Co najistotniejsze, mimo upływu niedługiego czasu, okres żałoby został zakończony.

Z drugiej strony patrząc, kwota zaproponowana przez pozwanego jawi się w obliczu śmierci brata powódki jako bardzo zaniżona. Wszak chodzi o stratę jednej z najbliższych osób w rodzinie, której w żadnym razie ni powinno się wyceniać tak nisko, jak to czynił zakład ubezpieczeń.

W konsekwencji, po pomniejszeniu kwoty 25.000 zł o 25% z tytułu przyczynienia się T. K. do powstania szkody (=18.750 zł), jak też o wypłacone przez pozwanego dotychczas 5.000 zł, na rzecz J. W. należało zasądzić kwotę dodatkową 13.750 zł (pkt I wyroku). Przy ustalaniu wysokości powyższej kwoty Sąd uwzględnił stopień cierpień powódki, nieodwracalność skutków powstałych wskutek śmierci brata, zmiany w sferze psychicznej jakie zaszły u wymienionej po wypadku. Odczuwane przez powódkę cierpienia psychiczne po śmierci brata były tym bardziej dotkliwe i rozległe, że łączyły ją z nim silne pozytywne więzi. Jak wynika z wiarygodnych i nacechowanych obiektywizmem – ponadto niekwestionowanych przez pozwanego - zeznań świadków R. W., M. W. i M. S. oraz powódki, J. W. utrzymywała z bratem serdeczne kontakty, wymienieni widywali się bardzo często z uwagi na fakt bliskiego zamieszkiwania, celebrowali wspólnie uroczystości rodzinne, służyli sobie – w razie potrzeby – radą i pomocą. Mogli na siebie liczyć w każdej sytuacji. Niewątpliwie jest przy tym, że powódka po śmierci T. K. odczuwała ból, pustkę, osamotnienie, żal, zawiedzione nadzieje i nie mogła pogodzić się z jego śmiercią. Okres żałoby powódki minął bez większych powikłań. Wymieniona – która to okoliczność wynika z jasnej, spójnej i rzeczowej opinii biegłego psychologa – z uwagi na przynależne jej predyspozycje, dobrze poradziła sobie z następstwami tragicznego zdarzenia. Aktualnie nie odczuwa z punktu widzenia psychicznego jego negatywnych skutków. W ocenie Sądu, na tę okoliczność wpływ ma fakt, że T. K. był jednym z dziewięciorga rodzeństwa powódki. J. W. może liczyć nadal na wsparcie pozostałych braci i sióstr, tym bardziej, że wszyscy zamieszkują w niedalekiej od siebie odległości. Nie można nadto pomijać, że powódka była starsza od T. K. o 9 lat, która to okoliczność rzutowała na wzajemne relacje wymienionych.

Dowody, na które wskazano powyżej, należy ocenić jako wiarygodne. Zeznania wymienionych powyżej osób są spójne, konsekwentne i obiektywne oraz korespondują ze sobą i wzajemnie się uzupełniają. Znajdują one potwierdzenie w innych dowodach zgromadzonych w sprawie, jak opinia biegłych i kserokopie dokumentów. Opinia biegłych jest pełna, rzeczowa i fachowa. Jej wiarygodność, podobnie jak i wiarygodność zebranych w sprawie kserokopii dokumentów, nie były w sprawie kwestionowane.

Nie ulega wątpliwości, że krzywda wywołana śmiercią brata, jest – oceniając według kryteriów obiektywnych - jedną dotkliwszych i mocniej odczuwalnych z uwagi na rodzaj i siłę więzów rodzinnych oraz rolę pełnioną w rodzinie przez – w tym wypadku – brata. W rozpoznawanej sprawie krzywda jest tym bardziej dotkliwa, że śmierć nastąpiła nagle w wypadku komunikacyjnym i dotknęła mężczyznę w pełni sił.

Wobec powyższego Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 13.750 zł z tytułu zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami – wedle żądania pozwu - od dnia wytoczenia powództwa, czyli od 30 marca 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty (pkt I wyroku).

W ocenie Sądu brak było natomiast podstaw do uwzględnienia roszczenia o zadośćuczynienie dochodzonego w niniejszej sprawie w całości. To w jakiej wysokości należy przyznać zadośćuczynienie i odszkodowanie, winno być uzależnione od okoliczności danej sprawy, stopy życiowej społeczeństwa. Należy mieć na uwadze kompensacyjny, a nie represyjny charakter tego roszczenia. W świetle powyższego, w ocenie Sądu, żądanie kwoty 75.000 zł z tego tytułu należało uznać za wygórowane.

Kolejnym dochodzonym przez powódkę roszczeniem było żądanie zapłaty dodatkowo kwoty 2.112,51 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 14 kwietnia 2014 r. z racji poniesionych przez nią kosztów pogrzebu brata T. K..

Z dowodów przedstawionych w sprawie w postaci faktury VAT oraz zeznań powódki wynika, że koszty z tytułu pogrzebu brata wyniosły łącznie 4.225,03 zł. Pozwany wypłacił wymienionej, przy uwzględnieniu 50%-owego przyczynienia się T. K. do spowodowania szkody, dotychczas 2.112,51 zł. Mając na uwadze, że Sąd ustalił stopień pomniejszenia świadczeń odszkodowawczych z tytułu przyczynienia się wymienionego do powstania szkody na 25%, należało powódce wypłacić dodatkowo 1056,26 zł z odsetkami od dnia 14 kwietnia 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty (pkt I wyroku).

W pozostałym zakresie powództwo oddalono jako niezasadne (pkt II wyroku).

Podstawą prawną wyroku są powołane wyżej przepisy, a także art. 446 par. 1 k.c. i art. 822 par. 4 k.c.

O odsetkach (art. 481 par. 1 i 2 k.c.) od zadośćuczynienia od daty wniesienia powództwa orzeczono, mając na uwadze fakt, że wyrok ukształtował w sposób bardzo istotny (odmienny od woli obu stron) wysokość zadośćuczynienia; z kolei w zakresie kosztów pogrzebu (których należność główna wyjściowa nie była sporna) odsetki powinny być liczone zgodnie z żądaniem powódki, ponieważ stopień przyczynienia się podany przez pozwanego był jedyną okolicznością sporną i został wyraźnie zawyżony przez pozwanego.

Powódka wygrała proces w 19,20% i poniosła koszty w sumie 4.962,80 zł. Pozwany wygrał w pozostałym zakresie i poniósł koszty 3.920,45 zł. Sumę kosztów danej strony należało przemnożyć przez stosunek wygranej, a otrzymane wyniki odjąć z korzyścią dla tej strony, która miała wynik wyższy. Dlatego też stosownie do art. 100 k.p.c. Sąd stosunkowo rozdzielił koszty procesu i zasądził od powódki na rzecz pozwanego kwotę 2.214,86 zł.

O rozliczeniu zaliczki w kwocie 599,25 zł na poczet opinii biegłego orzekł w punkcie III wyroku przelewając na jej poczet zaliczkę pozwanego w wysokości 150 zł (pozycja 951/2015) i nakazując ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa Sąd Okręgowy w Olsztynie od powódki kwotę 445,80 zł i od pozwanego 3,45 zł.