Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 500/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 lipca 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Jolanta Hawryszko (spr.)

Sędziowie:

SSA Romana Mrotek

SSO del. Andrzej Stasiuk

Protokolant:

St. sekr. sąd. Karolina Popowicz

po rozpoznaniu w dniu 7 lipca 2016 r. w Szczecinie

sprawy A. M.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G.

o przyznanie emerytury

na skutek apelacji ubezpieczonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Gorzowie Wlkp. VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 7 maja 2015 r. sygn. akt VI U 11/15

zmienia zaskarżony wyrok oraz poprzedzającą go decyzję i przyznaje ubezpieczonemu A. M. prawo do emerytury od dnia 14 listopada 2014 roku.

SSA Romana Mrotek SSA Jolanta Hawryszko SSO del. Andrzej Stasiuk

Sygn. akt III AUa 500/15

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. decyzją
z 18.11.2014 r. odmówił A. M. prawa do emerytury
w obniżonym wieku z tytułu pracy w warunkach szczególnych, z uwagi na brak piętnastoletniego okresu pracy w szczególnych warunkach. Ubezpieczony w odwołaniu od decyzji podniósł, że w okresie od 02.11.1979 r. do 27.03.1991 r. w Wojewódzkim Przedsiębiorstwie (...) w G. wykonywał stale
i w pełnym wymiarze czasu pracę w szczególnych warunkach, o czym świadczą złożone świadectwa pracy. W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie.

Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z 07.05.2015 r. oddalił odwołanie ubezpieczonego.

Sąd pierwszej instancji ustalił, że A. M., ur. (...), od 02.11.1979 r. pracował jako monter-mechanik maszyn i urządzeń przemysłu mięsnego
w Wojewódzkim Przedsiębiorstwie (...) w G.
w Zakładzie Produkcji Rolnej w D.. W trakcie zatrudnienia pracował jako kowal w kuźni, gdzie podkuwał konie oraz wykonywał ręcznie elementy do ogrodzeń,
w tym skoble, a także zajmował się spawaniem ogrodzeń, torowisk, zwrotnic czy wózków. Prace te wykonywał w pełnym wymiarze czasu pracy i stale. W dniu 14.10.2014 r. ubezpieczony złożył wniosek o emeryturę. Na dzień 1 stycznia 1999 r. organ rentowy uznał za udowodnione 29 lat, 4 miesiące i 2 dni okresów składkowych i nieskładkowych oraz 7 lat i 10 dni okresu pracy w warunkach szczególnych (w tym okres pracy od 21.06.1972 r. do 30.06.1979 r. w Zakładzie (...)
w S.). Organ rentowy nie uznał jako pracy w warunkach szczególnych okresu od 02.11.1979 r. do 27.03.1991 r. w Wojewódzkim Przedsiębiorstwie (...) w G. w Zakładzie Produkcji Rolnej
w D..

W oparciu o art. 184 ust. 1 oraz art. 32 ustawy z 17.12.1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jednolity Dz. U. z 2013 r., poz. 1440 ze zm., dalej: ustawa emerytalna), a także przepisy Rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8 poz. 43 ze. zm., dalej: rozporządzenie) sąd okręgowy uznał odwołanie ubezpieczonego za nieuzasadnione.

Jak wskazał sąd okręgowy, bezsporne w sprawie jest, że ubezpieczony legitymuje się świadectwem pracy o zaliczeniu do pierwszej kategorii zatrudnienia, wystawionym 26.08.1991 r. Dokument ten został jednak zakwestionowany przez organ rentowy, bowiem zawiera zapisy o wykonywaniu przez ubezpieczonego pracy na stanowiskach kowala
i spawacza, co pozostaje w sprzeczności do świadectwa pracy wystawionego tego samego dnia, a stwierdzającego, że ubezpieczony przez cały sporny okres wykonywał pracę na stanowisku montera-mechanika maszyn i urządzeń przemysłu mięsnego.

Sąd okręgowy, na okoliczność pracy ubezpieczonego w spornym okresie pracy w warunkach szczególnych, dopuścił dowód z zeznań świadków oraz ubezpieczonego A. M., jednak nie uznał tych dowodów za wiarygodne. Zdaniem sądu twierdzenia świadków nie znalazły potwierdzenia w dokumentach znajdujących się w aktach sprawy oraz świadectwie pracy. Ponadto sąd wskazał, że w wykazie A stanowiącym załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. w dziale X, dotyczącym prac wykonywanych w rolnictwie i przemyśle rolno-spożywczym nie ujęto stanowiska kowala ani spawacza. Sąd okręgowy zwrócił jednak uwagę, że stanowisko spawacza zostało wymienione w dziale XIV, dotyczącym prac różnych, natomiast w dziale III dotyczącym pracy wykonywanych w hutnictwie i przemyśle metalowym umieszczono stanowisko kowala ręcznego (w kuźniach przemysłowych). Zdaniem sądu pierwszej instancji, nie można poprzestać tylko na uprawdopodobnieniu wykonywania pracy
w warunkach pozwalających na uznanie jej za jeden z rodzajów prac wymienionych
w wykazie A. Same zeznania świadków czy wnioskodawcy, kiedy nie znajdują potwierdzenia w dokumentach pracowniczych, nie stanowią miarodajnego dowodu pracy w szczególnych warunkach. Wobec tego, na podstawie zaoferowanych dowodów osobowych sąd okręgowy nie zaliczył ubezpieczonemu pracy w spornym okresie na wskazanych stanowiskach, tym bardziej, że nie można było ustalić w jakich dokładnie okresach w i jakim wymiarze ubezpieczony wykonywał pracę na stanowisku spawacza. Nadto, sąd pierwszej instancji wskazał, że nie dysponował niepodważalnymi dowodami,
z których wynikałoby, że pracę spawacza ubezpieczony wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Jak wynika z zeznań świadków i wyjaśnień samego ubezpieczonego, były takie dni czy okresy, kiedy w ciągu dnia pracy ubezpieczony świadczył pracę zarówno jako kowal, a także jako spawacz. W związku z tym, że stanowisko kowala nie mogło być zaliczone do pracy wykonywanej w szczególnych warunkach, bowiem nie była to praca wykonywana w kuźniach przemysłowych, sąd orzekający uznał, że nie było możliwości ustalenia, kiedy i w jakim wymiarze ubezpieczony świadczył pracę wyłącznie na stanowisku spawacza.

Apelację od wyroku wywiódł ubezpieczony, zarzucając sprzeczność poczynionych ustaleń faktycznych z treścią zebranego materiału dowodowego i obrazę przepisów prawa procesowego poprzez niewłaściwe zastosowanie art. 477 14 § 1 k.p.c. skutkujące oddaleniem odwołania w sytuacji istnienia oczywistych podstaw do jego uwzględnienia. Ubezpieczony wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku, a tym samym zmianę decyzji organu rentowego odmawiającej ubezpieczonemu prawa do emerytury w części, w jakiej decyzja ta odmawia prawa do emerytury od dnia 14.11.2014 r. oraz wypłatę zaległej emerytury za okres od 14.11.2014 r. wraz z odsetkami. Nadto wniósł o przeprowadzenie dowodu z zeznań J. W. na okoliczność świadczenia przez ubezpieczonego pracy w warunkach szczególnych. Skarżący wskazał, że ustalenia poczynione przez sąd okręgowy były błędne, ponieważ świadczył pracę kowala-spawacza stale, w pełnym wymiarze czasu. Stąd konieczne w ocenie skarżącego jest przeprowadzenie dowodu
z zeznań wnioskowanego świadka, które pozwoli na ustalenie rzeczywistego charakteru czynności wykonywanych przez ubezpieczonego w spornym okresie.

Sąd apelacyjny rozważył sprawę i po uzupełnieniu postępowania dowodowego uznał, że apelacja była zasadna.

W ocenie sądu apelacyjnego sąd okręgowy nie rozważył wszechstronnie zgromadzonych dowodów, co skutkowało niepełnymi ustaleniami i w efekcie błędną subsumcją. Sąd okręgowy błędnie bowiem ograniczył rozważania prawne jedynie do kwestii, czy prace wykonywane przez ubezpieczonego A. M. odpowiadały literalnemu brzmieniu treści wykazu A stanowiącego załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze.

W sprawie, bezspornie A. M. osiągnął wymagany wiek emerytalny, legitymuje się odpowiednim okresem składkowym i nieskładkowym oraz nie przystąpił do OFE, czyli spełnił wymagania przewidziane w art. 184 ustawy o emeryturach i rentach, jednak z wyjątkiem wymogu przepracowania co najmniej 15 lat w warunkach szczególnych. Sąd okręgowy nie zaliczył ubezpieczonemu do okresu zatrudnienia w warunkach szczególnych pracy na stanowisku kowala-spawacza w Wojewódzkim Przedsiębiorstwie (...) w G. od 2.11.1979 r. do 27.03.1991 r. Sąd apelacyjny stwierdził, że ustalenia sądu pierwszej instancji w zakresie spornych okoliczności budziły wątpliwości, zważywszy na dokumentację pracowniczą ubezpieczonego, w tym świadectwo wykonywania pracy zaliczonej do pierwszej kategorii zatrudnienia z dnia 26.08.1991 r. oraz treść zeznań świadków – współpracowników ubezpieczonego.

Celem wyjaśnienia spornych okoliczności sąd apelacyjny uzupełnił postępowanie dowodowe i przesłuchał w charakterze świadka J. W., który w okresie zatrudnienia ubezpieczonego w Wojewódzkim Przedsiębiorstwie (...) w G. (...) Zakładzie Produkcji Rolnej w D. pełnił funkcję kierownika działu produkcji rolnej, a następnie zastępcy dyrektora zakładu. Na podstawie zeznań świadka, jak też w oparciu o pozostałe zgromadzone w sprawie dowody, sąd apelacyjny ustalił, że nazewnictwo stanowisk w zakładzie istotnie nie odzwierciedlało rzeczywistej pracy wykonywanej przez pracowników. Terminologia była niejednolita, ponieważ w świadectwach pracy wpisywano pracownikom stanowiska narzucone przez Zakłady (...), którym wówczas podlegał Zakład Produkcji Rolnej w D.. W rzeczywistości pracownicy wykonywali inne prace, a stanowiska kowala i spawacza były wpisywane do kart pracowników. Ubezpieczony był zatrudniony w zakładzie, który obejmował wówczas 32 budynki inwentarskie, zatem było dużo pracy. Zatrudniano trzech spawaczy, którzy musieli spawać przez cały dzień. Przy czym praca spawacza nie polegała jedynie na spawaniu, bowiem nie wszystkie rzeczy nadawały się do spawania. Spawacze musieli również wykonywać czynności kowalskie – dotyczyło to np. wózków, poruszających się po szynach, które musiały być wyginane i skręcane w paleniskach. W zakładzie istniało stanowisko kowala oraz funkcjonowała kuźnia, która znajdowała się
w wyodrębnionym budynku. Była wyposażona w sprzęty kuźnicze (m.in. kowadła, imadła, młoty, spawarki, maski). Ubezpieczony pracował w kuźni, tam również spawał rzeczy, które mu dostarczono, główne prace spawalnicze wykonywał jednak w budynkach inwentarskich. Ubezpieczony A. M. w pracy był codziennie, pracował na stanowisku spawacza, 8 godzin od 8.00 do 15.00, czasem w godzinach nadliczbowych.

W ocenie sądu apelacyjnego, zeznania świadka J. W. były wiarygodne, stanowiły bowiem ciąg logicznych wypowiedzi, opartych na rzetelnych faktach. Świadek, jako kierownik działu produkcji, a w późniejszym okresie również zastępca dyrektora zakładu, miał jako przełożony bezpośredni kontakt z ubezpieczonym. Co więcej, po okresie świadczenia pracy podpisał w imieniu pracodawcy wystawione ubezpieczonemu świadectwo pracy o zaliczeniu do pierwszej kategorii zatrudnienia, i uczynił to z pełnym przekonaniem co do rzetelności dokumentu.

Analogicznie sąd apelacyjny ocenił sąd zeznania świadków – współpracowników ubezpieczonego, powołanych na etapie postępowania przed sądem pierwszej instancji. S. D. i W. U. byli bezpośrednimi współpracownikami wnioskodawcy w spornym okresie, znali specyfikę pracy, zakres obowiązków i charakter wykonywanego zatrudnienia.

Zdaniem sądu apelacyjnego zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, w tym świadectwo pracy z 26.08.1991 r., zeznania świadków i wyjaśnienia ubezpieczonego, jednoznacznie przemawiał za uznaniem, że ubezpieczony wykonywał pracę w warunkach szczególnych, stale i w pełnym wymiarze czasu w okresie 02.11.1979 r. - 27.03.1991 r. Ubezpieczony istotnie wykonywał zarówno czynności spawalnicze, jak i kowalskie, niemniej jednak nie można uznać, że niewykonywanie pracy spawacza w pełnym wymiarze czasu pracy, a więc przez 8 godzin dziennie, może wpłynąć na ogólną ocenę charakteru zatrudnienia ubezpieczonego prowadząc ostatecznie do wniosku, że nie wykonywał stale i pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku spawacza. Takie twierdzenie jest z całą pewnością zbyt daleko idące. Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z 18 września 2015 r. (III AUa 591/15, LEX nr 1820423) wskazał, że dokonując oceny danego zatrudnienia w kontekście możliwości jego zakwalifikowania do pracy wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w warunkach szczególnych nie można dokonywać jej zbyt rygorystycznie, bowiem w żadnym procesie technologicznym nie jest możliwe wykonywanie zatrudnienia tzw. szczególnego przez 100% czasu pracy. Co więcej, nie było intencją ustawodawcy przyznanie prawa do emerytury w niższym wieku emerytalnym wyłącznie osobom, które przez pełną dniówkę roboczą nie wykonują żadnych innych czynności poza wymienionymi w wykazie A. W ramach pracy
w warunkach szczególnych wykonuje się także inne czynności mające związek z taką pracą. Nie inaczej we wskazanej materii wypowiedział się również tutejszy sąd apelacyjny, wyjaśniając w uzasadnieniu wyroku z 15 września 2015 r. (III AUa 914/14, LEX nr 1843113), że z załącznika do rozporządzenia z 7 lutego 1983 r. – wykazu A, działu XIV, poz. 12, wynika, że prace przy spawaniu i wycinaniu elektrycznym, gazowym i atomowowodorowym uznane zostały za prace o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz o znacznym stopniu uciążliwości – nie dotyczy to jednak prac innych składających się obok pracy spawalniczej na ostateczny rezultat całego procesu produkcyjnego. Tylko czynności, które funkcjonalnie (przedmiotowo) łączą się z pracą przy spawaniu mogą być kwalifikowane, jako prace przy spawaniu, co niewątpliwie miało miejsce w analizowanej sprawie (por. też wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 12 września 2013 r., III AUa 563/13, LEX nr 1409114). Podkreślić także należy, że pracy kowala i spawacza, w tym, konkretnym zakładzie, nie można było oddzielić, gdyż wynikało to ze specyfiki zakładu, w którym systemy prac spawalniczych i kowalskich były ściśle ze sobą powiązane i uzależnione.

Odnosząc się do rozbieżności w oznaczaniu stanowisk zajmowanych przez ubezpieczonego i wynikających z niej wątpliwości sądu okręgowego wyrażonych
w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, sąd apelacyjny podkreśla, że dla oceny, czy pracownik wykonywał zatrudnienie w szczególnych warunkach, nie ma istotnego znaczenia nazwa zajmowanego stanowiska, ale rodzaj faktycznie powierzonej pracy. W ocenie sądu nazwa zajmowanego stanowiska, jaka widnieje w dokumentach pracowniczych jest istotna, ale w konkretnych okolicznościach może nie mieć rozstrzygającego znaczenia. W każdym bowiem przypadku decyduje rodzaj pracy, co nadto wynika z przepisów prawa, w szczególności art. 32 ust. 2 ustawy emerytalnej, który stanowi, że dla celów ustalenia uprawnień do emerytury w obniżonym wieku za pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach uważa się pracowników zatrudnionych przy pracach o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz o znacznym stopniu uciążliwości lub wymagających wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia. W sprawie, jakkolwiek w świadectwie pracy
z 23 września 1991 r. stanowisko pracy ubezpieczonego zostało określone jako monter mechanik maszyn i urządzeń przemysłu mięsnego, to wynik postępowania dowodowego jednoznacznie pozwalał na ustalenie, że A. M. w spornym okresie pracował jako kowal-spawacz. W szczególności zostało to potwierdzone autentycznym świadectwem wykonywania pracy zaliczonej do pierwszej kategorii zatrudnienia z 26.08.1991 r. i dowodem z zeznań świadka, który podpisał to świadectwo.

Ustalenia sprawy pozwalają na wniosek, że ubezpieczony spełnił wszystkie ustawowe warunki do uzyskania prawa do emerytury na podstawie art. 184 ust. 1 w zw. z art. 32 ust. 1, ust. 2 i ust.4 ustawy z 17.12.1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. W szczególności udowodnił posiadanie co najmniej 15-letniego okresu pracy w warunkach szczególnych. Na wymiar ten składały się następujące okresy zatrudnienia: od 21.06.1972 r. do 30.06.1979 r. w Zakładzie (...) w S. (7 lat i 10 dni) oraz od 02.11.1979 r. do 27.03.1991 r. w Wojewódzkim Przedsiębiorstwie (...) w G. (11 lat, 4 miesiące i 26 dni).

W konsekwencji powyższego sąd apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. orzekając co do istoty sprawy zmienił zaskarżony wyrok oraz poprzedzającą go decyzję i przyznał A. M. prawo do emerytury od dnia 14 listopada 2014 r.

SSA Romana Mrotek SSA Jolanta Hawryszko SSO del. Andrzej Stasiuk