Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 268/16

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi wyrokiem wydanym w dniu 30 października 2015 roku, w sprawie z powództwa M. D. przeciwko Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu w W. o zapłatę:

1.  zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 10.596 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 4 lipca 2014 do dnia zapłaty,

2.  oddalił powództwo w pozostałej części,

3.  zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.258,93 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania,

4.  nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi kwotę 201,84 zł tytułem zwrotu części kosztów stawiennictwa na rozprawę świadków;

5.  nakazał pobrać od powoda na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi kwotę 90,69 zł tytułem zwrotu części kosztów stawiennictwa na rozprawę świadków.

Apelację od opisanego wyroku wywiódł powód i pozwany.

Powód zaskarżył wyrok w części oddalającej powództwo ponad kwotę 10 596 zł zarzucając zaskarżonemu orzeczeniu:

1.  obrazę przepisów prawa procesowego mającą wpływ na treść wydanego w sprawie orzeczenia, a to:

a)  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę materiału dowodowego polegającą na nieprawidłowym przyjęciu, że złożona do akt sprawy opinia biegłego z zakresu wyceny, naprawy i eksploatacji pojazdów mechanicznych P. Z. jest rzetelna i fachowa i jako taka jest w pełni przydatna dla celów dowodowych, co w konsekwencji doprowadziło do błędnego ustalenia przez Sąd stanu faktycznego i przyjęcia, że zaoszczędzone koszty eksploatacyjne, które powód poniósłby w toku normalnego używania własnego środka lokomocji wynoszą 4 596 zł;

b)  błędne zastosowanie art. 100 k.p.c. w sytuacji, gdy w niniejszym postępowaniu to pozwany jest stroną przegrywającą, co implikuje konieczność orzeczenia o kosztach procesu z zastosowaniem art. 98 k.p.c.,

2.  naruszenie przepisów prawa materialnego, a to art. 361 § 2 w zw. z art. 361 § 1 k.c. poprzez jego nieprawidłowe zastosowanie i przyjęcie, że poszkodowany powinien uzyskać naprawienie szkody w niepełnej wysokości, pomimo iż art. 361 k.c. statuuje zasadę pełnego odszkodowania.

Wskazując na powyższe, powód wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez uwzględnienie powództwa również w zaskarżonej części i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 4 656 zł oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, za obie instancje według norm przepisanych.

Pozwany zaskarżył wyrok w części, tj. co do punktu 1 co do kwoty 8.013 zł wraz z odsetkami od tej kwoty liczonymi od dnia 4 lipca 2014 r. do dnia zapłaty oraz punkt 3 i 4 wyroku w całości.

Zaskarżonemu orzeczeniu, pozwany zarzucił:

1)  naruszenie prawa procesowego, mające istotny wpływ na treść orzeczenia tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez nieuwzględnienie okoliczności faktycznych, wynikających ze zgromadzonego materiału dowodowego, w tym dokumentów zgromadzonych w aktach szkody pozwanego, a mających na wpływ ustalenie stanu faktycznego, tj. pominięcie okoliczności, że akta szkody wraz ze zgłoszeniem szkody wpłynęły do pozwanego Funduszu dopiero w dniu 22.01.2014 r., a zatem pozwany nie może odpowiadać za szkodę powstałą za okres wcześniejszy, a wynikającą ze zwłoki zakładu ubezpieczeń, likwidującego szkodę,

2)  naruszenie prawa materialnego, tj.:

a)  art. 361 § 1 i 2 k.c. poprzez jego niewłaściwą interpretację i uznanie w realiach niniejszej sprawy, że normalnym następstwem zdarzenia z dnia 20.11.2013 r., w którym uszkodzony został pojazd powoda, jest 124-dniowy wynajem pojazdu zastępczego, w sytuacji, gdy uzasadniony czas naprawy uszkodzonego pojazdu nie powinien przekroczyć 14 dni, a w konsekwencji orzeczenie obowiązku zapłaty przez pozwanego na rzecz powoda kwoty odszkodowania przekraczającej wartość poniesionej przez poszkodowanego szkody, a będącej następstwem poniesienia celowych i uzasadnionych wydatków na najem pojazdu zastępczego,

b)  art. 354 § 2 k.c. oraz art. 826 § 1 k.c. poprzez ich niezastosowanie, a w konsekwencji przyjęcie, że poszkodowanemu przysługuje zwrot kosztów wynajmu pojazdu zastępczego w dowolnej poniesionej przez niego wysokości w sytuacji, gdy powód swoim zachowaniem zwiększył rozmiar szkody, a zatem nie wypełnił obowiązku minimalizacji szkody, ciążącego na poszkodowanym,

c)  art. 109 ust. 3 ustawy z dnia z dnia 22.05.2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. 2003, Nr 124, poz. 1152 ze zm.) poprzez jego niezastosowanie i obciążenie pozwanego obowiązkiem zwrotu kosztów wynajmu pojazdu zastępczego, powstałych w okresie likwidacji szkody przez Towarzystwo (...), za pośrednictwem którego powód zgłosił szkodę, w sytuacji, gdy Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny nie odpowiada za zwłokę wynikającą z działań Towarzystwa (...) zajmującego się likwidacją szkody.

W konkluzji, pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w pkt 1. poprzez oddalenie powództwa co do kwoty 8.013 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 04.07.2014 r. do dnia zapłaty oraz zmianę zaskarżonego wyroku w zakresie kosztów procesu proporcjonalnie do wyniku procesu oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego przed Sądem II instancji według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację powoda, strona pozwana wniosła o oddalenie apelacji w całości oraz o zasądzenie kosztów postępowania.

Na rozprawie apelacyjnej, strona powodowa wniosła o oddalenie apelacji pozwanego oraz o zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda zasługuje na uwzględnienie w całości, natomiast apelacja pozwanego jest niezasadna i podlega oddaleniu.

W pierwszej kolejności należy odnieść się do apelacji pozwanego.

Już na wstępie za chybiony należy uznać zarzut obrazy przepisów postępowania w postaci art. 233 § 1 k.p.c. polegającej na dowolnej ocenie przez Sąd Rejonowy zgromadzonego materiału dowodowego. W myśl powołanego wyżej przepisu Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami, lub gdy wnioskowanie Sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych to przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona.

W kontekście powyższych uwag należy stwierdzić, iż wbrew twierdzeniom pozwanego w rozpoznawanej sprawie Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych w oparciu o cały zgromadzony materiał dowodowy i nie naruszył dyspozycji art. 233 § 1 k.p.c. Przeprowadzona przez tenże Sąd ocena materiału dowodowego jest w całości logiczna i zgodna z zasadami doświadczenia życiowego, zaś wszelkie podniesione w tym zakresie w treści apelacji zarzuty stanowią w istocie jedynie niczym nieuzasadnioną polemikę z prawidłowymi i nieobarczonymi jakimkolwiek błędem ustaleniami Sądu pierwszej instancji.

Zarzut jakoby Sąd pominął okoliczność, że akta szkody wraz ze zgłoszeniem szkody wpłynęły do pozwanego Funduszu dopiero w dniu 22 stycznia 2014 r., a zatem pozwany nie może odpowiadać za szkodę powstałą za okres wcześniejszy, a wynikającą ze zwłoki zakładu ubezpieczeń likwidującego szkodę, jest chybiony.

Wskazać należy bowiem, że w niniejszej sprawie i tak pozwany podnosiłby odpowiedzialność, gdyby szkoda została mu zgłoszona w listopadzie 2013 roku. Stosowanie do treści art. 108 ust. 1 i 2 ustawy z dnia z dnia 22.05.2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. z 2013r. poz. 392 j.t.) uprawniony do odszkodowania zgłasza swoje roszczenia do Funduszu przez którykolwiek zakład ubezpieczeń wykonujący działalność ubezpieczeniową w grupach obejmujących ubezpieczenia obowiązkowe, o którym mowa w art. 4 pkt 1 i 2. Zakład ubezpieczeń nie może odmówić przyjęcia zgłoszenia szkody. Zakład ubezpieczeń, po otrzymaniu zgłoszenia roszczenia, przeprowadza postępowanie w zakresie ustalenia zasadności i wysokości dochodzonych roszczeń i niezwłocznie przesyła zebraną dokumentację do Funduszu, powiadamiając o tym osobę zgłaszającą roszczenie.

Podkreślenia wymaga również, że ustawa nie wprowadza sankcji wobec zakładu ubezpieczeń, który popadł w zwłokę w zakresie ciążących na nim obowiązków.

Jednocześnie zwrócenia uwagi wymaga, że pozwany wypłacił powodowi odszkodowanie dopiero w dniu 14 marca 2014 roku, a więc prawie po upływie 2 miesięcy. Natomiast Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny jest obowiązany zaspokoić roszczenie w terminie 30 dni, licząc od dnia otrzymania akt szkody od zakładu ubezpieczeń.

Na marginesie wskazać należy, że pozwany przed Sądem Rejonowym nie podnosił tej okoliczności.

Wobec tego zarzut dotyczący naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. jak również naruszenia art. 109 ust. 3 ustawy z dnia z dnia 22.05.2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych jest niezasadny.

Jednocześnie należy wskazać, że poszkodowany nie może ponosić konsekwencji prawnych tego, że (...) S.A. przesłał akta szkody pozwanemu prawie po 2 miesiącach.

Z kolei zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. powołany przez powoda, pozwala na przyjęcie, że skarżący w istocie nie kwestionował ustaleń faktycznych Sądu Rejonowego, a jedynie wyciągnięte na ich podstawie przez Sąd pierwszej instancji wnioski w kontekście przepisu art. 361 § 2 k.c., o `czym będzie mowa w dalszej części uzasadnienia.

Przed przystąpieniem do analizy zarzutów apelacji stron przytoczyć jeszcze należy uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 2011 roku (III CZP 5/11, OSNC 2012r, nr 3, poz. 28), w której Sąd ten stwierdził, iż odpowiedzialność ubezpieczyciela z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za uszkodzenie albo zniszczenie pojazdu mechanicznego niesłużącego do prowadzenia działalności gospodarczej obejmuje celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki na najem pojazdu zastępczego. W uzasadnieniu do powyższej uchwały Sąd Najwyższy podniósł między innymi, iż nawet w sytuacji, w której najem pojazdu zastępczego można uznać za celowy (o czym decyduje całokształt konkretnej sytuacji faktycznej, a nie zaś wyłącznie to, czy poszkodowany ma albo nie ma dostępu do środków komunikacji zbiorowej), nie można „automatycznie” przyjąć, że poszkodowanemu przysługuje refundacja wszystkich poniesionych na ten cel kosztów, czyli kosztów najmu w pełnej wysokości. Zakres kompensacji tych kosztów wyznaczać powinno - w każdej konkretnej sytuacji - kryterium ich „ekonomicznej zasadności”, którą - zdaniem Sądu Najwyższego - rozważać należy przy uwzględnieniu: obowiązku współdziałania poszkodowanego z zobowiązanym do naprawienia szkody w kierunku zapobiegania szkodzie i minimalizacji jej rozmiarów; obowiązku nieprzyczyniania się poszkodowanego do zwiększenia rozmiarów szkody oraz zasady compensatio lucricum damno, czyli pomniejszania kwoty odszkodowania o wszelkie korzyści, jakie poszkodowany odniósł w związku z faktem wyrządzenia szkody. W powołanej uchwale nadto Sąd Najwyższy wskazał, iż w celu udowodnienia ekonomicznej zasadności poniesionych kosztów najmu pojazdu zastępczego poszkodowany winien udowodnić przede wszystkim to, iż poniesienie tychże kosztów było rzeczywiście celowe, iż koszty najmu zostały faktycznie poniesione, a wreszcie, iż wysokość poniesionych kosztów była w danej sytuacji uzasadniona ekonomicznie.

W przytoczonej uchwale z dnia 17 listopada 2011 roku Sąd Najwyższy natomiast nie odniósł się szerzej do kwestii okresu koniecznego do naprawy pojazdu w przypadku szkody częściowej. Zagadnienie to było natomiast przedmiotem rozważań Rzecznika Ubezpieczonych, który wskazał między innymi, iż przez okres konieczny do naprawy pojazdu należy rozumieć czas przypadający na: okres bezpośrednio poprzedzający zgłoszenie szkody do ubezpieczyciela, jeżeli wynajęcie pojazdu mechanicznego nastąpiło przed tą czynnością; czynności likwidacyjne samodzielnie prowadzone przez ubezpieczyciela; czynności mieszczące się w ramach współdziałania stron w zakresie ustalenia rozmiaru szkody i kosztów naprawy; czas rzeczywistej naprawy uszkodzonego pojazdu, który uwzględnia oczekiwanie na zamówione części zamienne i możliwości organizacyjne zakładu naprawczego, a także inne obiektywne czynniki wpływające na proces naprawy i niemożność odtworzenia możliwości korzystania z rzeczy poprzez naprawę uszkodzonego pojazdu mechanicznego. W opinii Rzecznika Ubezpieczonych okres konieczny do naprawy pojazdu uzasadniający konieczność korzystania przez poszkodowanego z pojazdu zastępczego nie może się zatem sprowadzać jedynie do technologicznego czasu naprawy, ale powinien być rozumiany szerzej i obejmować również czynności poprzedzające bezpośrednio zgłoszenie szkody, a także inne obiektywne czynniki wpływające na proces naprawy, takie zwłaszcza jak: czas oczekiwania na akceptację kosztorysu sporządzonego przez zakład naprawczy, oczekiwanie uszkodzonego samochodu w kolejce na naprawę, czy wreszcie oczekiwanie na sprowadzenie części zamiennych.

Z przedstawionymi wyżej poglądami Sąd orzekający w niniejszej sprawie w pełni się zgadza.

Odnosząc się szczegółowo do zarzutów podniesionych w apelacji należy zauważyć, iż pozwany kwestionuje przede wszystkim ocenę Sądu pierwszej instancji, iż korzystanie przez powoda z samochodu zastępczego było uzasadnione jedynie w ciągu 21 dni lub ewentualnie przez okres 61 dni, a nie zaś przez okres 124 dni, w czasie których powód faktycznie użytkował wynajęty pojazd.

Zasada pełnego odszkodowania wyrażona w odniesieniu do szkody majątkowej w art. 361 § 2 k.c. wymaga, by odszkodowanie ściśle odpowiadało wielkości poniesionego uszczerbku. Z tej zasady wynika więc także, że odszkodowanie nie może być źródłem wzbogacenia po stronie poszkodowanego.

Dla prawidłowej realizacji zasady pełnego odszkodowania konieczne jest właściwe określenie szkody podlegającej naprawieniu. Na gruncie prawa cywilnego reprezentatywne jest ustalanie szkody metodą dyferencyjną (por. A. Szpunar, Odszkodowanie za majątkową. Szkoda na mieniu i osobie, Bydgoszcz 1998, s. 34, 35). Wedle tego ujęcia szkodę stanowi różnica między stanem majątku poszkodowanego istniejącym po nastąpieniu zdarzenia sprawczego, a stanem, który by istniał bez tego zdarzenia. W sytuacji, gdy w związku z uszkodzeniem pojazdu doszło do poniesienia przez poszkodowanego wydatków na uzyskanie pojazdu zastępczego w okresie remontu uszkodzonego auta albo przez okres niezbędny do nabycia pojazdu nowego, wydatki te, jako że zostały poniesione w następstwie zdarzenia szkodzącego co do zasady należą do poniesionej straty.

Poszkodowanemu należy się zatem zwrot wszelkich celowych i ekonomicznie uzasadnionych wydatków, poniesionych w celu przywrócenia stanu poprzedniego. Do tych celowych i ekonomicznie uzasadnionych wydatków związanych z likwidacją skutków szkody zaliczyć należy konieczność czasowego wynajęcia pojazdu zastępczego przez powoda. Utrata możliwości korzystania z rzeczy wskutek jej uszkodzenia stanowi szkodę majątkową. W piśmiennictwie podkreśla się, że normalnym następstwem w rozumieniu art. 361 § 1 k.c. jest bardzo często niemożność korzystania z samochodu przez poszkodowanego w sytuacji jego uszkodzenia. Jeżeli więc poszkodowany poniósł w związku z tym koszty, które były konieczne na wynajem samochodu zastępczego, to mieszczą się one w granicach skutków szkody, podlegających wyrównaniu. Odpowiedzialność ubezpieczyciela z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za uszkodzenie albo zniszczenie pojazdu mechanicznego nawet niesłużącego do prowadzenia działalności gospodarczej obejmuje celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki na najem pojazdu zastępczego; nie jest ona uzależniona od niemożności korzystania przez poszkodowanego z komunikacji zbiorowej (Uchwała Składu Siedmiu Sędziów Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 17 listopada 2011 r., III CZP 5/11, OSNC 2013 nr 3, poz. 28). Należy stwierdzić, że w dobie dzisiejszej, powszechnej motoryzacji, samochód nie jest dobrem luksusowym, a korzystanie z tej formy transportu nie może być traktowane jako zbytek. Poszkodowany ma prawo dysponować sprawnym pojazdem niezależnie od tego, czy jego własny pojazd wykorzystywany był do prowadzenia działalności gospodarczej, czy też poszkodowany użytkował go do zaspokojenia swoich potrzeb życiowych. Sam fakt wykorzystywania pojazdu do codziennych czynności życiowych, w aktualnej sytuacji społeczno-gospodarczej, uzasadnia korzystanie przez poszkodowanego z pojazdu zastępczego. Niezależnie od intensywności tego użytkowania własny pojazd ułatwia codzienne funkcjonowanie, podnosi komfort życia, pozwala na oszczędność czasu. W XXI wieku nie jest niczym niezwykłym wykorzystywanie pojazdu mechanicznego do codziennego użytku.

Wobec tego utrata możliwości korzystania ze swojego pojazdu stanowi szkodę majątkową, która powinna być zrekompensowana w sposób pełny tzn. powinna skompensować wszystkie wydatki konieczne na czasowe używanie zastępczego środka komunikacji w związku z niemożliwością korzystania z własnego pojazdu. Przy czym przyjmuje się, że dotyczy to tylko okresu między dniem zniszczenia a dniem zapłaty odszkodowania i naprawy pojazdu (por. Wyrok Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 8 września 2004 r. IV CK 672/03, L.).

Oczywistym jest nie wszystkie wydatki pozostające w związku przyczynowym z wypadkiem komunikacyjnym podlegają zwrotowi w ramach świadczenia odszkodowawczego. Zgodnie z wcześniejszymi uwagami za straty w rozumieniu art. 361 § 2 k.c. należy uznać te wydatki, które służą ograniczeniu negatywnych następstw majątkowych doznanych przez poszkodowanego w wyniku uszkodzenia pojazdu. Zatem na podmiocie odpowiedzialnym ciąży obowiązek zwrotu wydatków celowych i ekonomicznie uzasadnionych, pozwalających na usunięcie negatywnych dla poszkodowanego następstw uszkodzenia pojazdu, niedających się wyeliminować w inny sposób, z zachowaniem rozsądnej proporcji między korzyścią wierzyciela a obciążeniem dłużnika (stosownie do kryteriów określonych w art. 354 § 1 i 2 k.c.).

Nie można uznać, aby powód swoim zachowaniem zwiększył rozmiar szkody. Powód bowiem już następnego dnia zgłosił szkodę. Natomiast nie można wymagać od poszkodowanego, aby dokonał naprawy uszkodzonego pojazdu z własnych środków.

Zgodnie z przepisem art. 826 § 1 k.c. w razie zajścia wypadku ubezpieczający obowiązany jest użyć dostępnych mu środków w celu ratowania przedmiotu ubezpieczenia oraz zapobieżenia szkodzie lub zmniejszenia jej rozmiarów. Przepis ten adresatem zawartej w nim normy czyni ubezpieczającego. W obecnej zaś sprawie poszkodowany nie jest ubezpieczającym. Zmusiło to apelującego do odwołania się do art. 354 § 2 kc, przewidującej obowiązek współdziałania wierzyciela w wykonaniu zobowiązania przez dłużnika. Należy jednak ocenić, że nawet jeśli za pośrednictwem art. 354 § 2 kc nakładać na poszkodowanego obowiązek działania w celu zminimalizowania szkody, to nie może to być argumentem uzasadniającym uwzględnienie apelacji. Wbrew wywodom strony pozwanej, poszkodowany nie ma obowiązku ani kredytować naprawienia szkody, ani dokładać, jak chciałby apelujący, ponadprzeciętnych starań w celu zminimalizowania kosztów wynajęcia samochodu zastępczego. To na sprawcy kolizji, oraz na odpowiadającym za niego ubezpieczycielu, spoczywa obowiązek naprawienia szkody. Nie budzi wątpliwości, że powód przystąpił do napraw dopiero po zakończeniu postępowania likwidacyjnego, co wskazuje, że jego sytuacja była tego rodzaju, że bez decyzji ubezpieczyciela nie chciał lub nie był w stanie tego uczynić.

Okoliczność, iż łączne koszty naprawienia szkody przekroczyły wartości pojazdu marki V. (...), nie może automatycznie przesądzać o istnieniu przyczynienia się poszkodowanego do powiększenia rozmiaru szkody (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 września 2014 roku IV CK 672/03).

Podkreślenia wymaga, że pozwany decyzję o przyznaniu należnego poszkodowanemu powodowi odszkodowania za uszkodzenie pojazdu podjął dopiero w piśmie datowanym na 14 marca 2014 roku. Od tego czasu powód miał zatem środki na naprawę pojazdu i niezwłocznie zlecił ją warsztatowi, po czym w dniu 24 marca 2014 roku odebrał naprawiony pojazd. Poszkodowany bowiem nie może być obciążony skutkami nieuzasadnionej opieszałości pozwanego, który, co należy zaznaczyć, nie wskazał, żeby opóźnienie w spełnieniu świadczenia było przez niego niezawinione. Z związku z powyższym pozwany winien ponosić odpowiedzialność za koszty wynajmu pojazdu również w okresie oczekiwania na wypłatę odszkodowania.

Na marginesie należy zauważyć, że w celu minimalizacji szkody ponaglał pozwanego telefonicznie i mailowo.

Zarzut pozwanego dotyczący faktu posiadania przez powoda innego pojazdu jest również chybiony. Powód jasno wykazał, że drugi pojazd służył mu wyłącznie do celów związanych z prowadzoną przez niego działalnością gospodarczą, podczas gdy pojazd uszkodzony w wyniku wypadku z dnia 20 listopada 2013 roku był pojazdem przeznaczonym do celów prywatnych. Przepisy podatkowe jasno określają, że nie można wykorzystywać samochodu zarejestrowanego na działalność gospodarczą do celów prywatnych

Z uwagi na dyspozycje zawarte w art. 86a Ustawy o podatku od towarów i usług określające sposoby dokonywania odliczeń tego podatku od pojazdów wykorzystywanych do prowadzenia działalności gospodarczej, postępowanie powoda, który nie używał pojazdu służbowego do celów prywatnych należy uznać za całkowicie uzasadnione.

W rozpoznawanej sprawie wynajęcie pojazdu zastępczego pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem wywołującym szkodę, czyli naprawą pojazdu służącego poszkodowanemu do załatwiania spraw życia codziennego. W tym stanie rzeczy za Sądem Rejonowym należy uznać, iż korzystanie przez powoda z samochodu zastępczego przez okres wskazany w pozwie mieściło się w ramach celowych i ekonomicznie uzasadnionych wydatków związanych ze zdarzeniem, za które odpowiada pozwany.

Stanowisko orzecznictwa jest także zgodne, że nieterminowe spełnienie świadczenia przez ubezpieczyciela należy traktować jako nienależyte wykonanie zobowiązania. Opieszałość w spełnieniu świadczeń odszkodowawczych, mające charakter zwłoki dają do podstawy do przyjęcia odpowiedzialności na podstawie art. 471 k.c., który stanowi, iż dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi (por. Wyrok Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 2 lipca 2004 r. II CK 412/03, L.).

Zasadnie zatem Sąd Rejonowy przyjął, iż uszczerbek majątkowy doznany przez powoda z tytułu poniesienia kosztów najmu pojazdu zastępczego w związku z uszkodzeniem jego auta w kolizji drogowej, mieści się w granicach obowiązku odszkodowawczego wyznaczonych art. 361 § 1 i 2 k.c.

Za zasadną natomiast należy uznać apelację powoda kwestionującego pomniejszenie odszkodowania z tytułu najmu pojazdu zastępczego o zaoszczędzone przez powoda koszty eksploatacji, które Sąd Rejonowy ustalił w oparciu o opinię biegłego z zakresu wyceny, naprawy i eksploatacji pojazdów mechanicznych.

Z powyższym rozstrzygnięciem Sądu I instancji nie sposób się zgodzić.

Przede wszystkim zauważyć należy, że powołany przez Sąd Rejonowy wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 września 2004 roku IV CK 672/03 w zakresie kompensacji dotyczył wynajęcia pojazdu zastępczego do prowadzenia działalności gospodarczej.

W wyroku z dnia 8 września 2004 (IV CK 672/03) Sąd Najwyższy wskazał, że odszkodowanie za wydatki na najem pojazdu mechanicznego może być pomniejszone o zaoszczędzone przez poszkodowanego koszty eksploatacji własnego samochodu. Dopuszczalność stosowania tego rodzaju pomniejszenia wysokości świadczenia odszkodowawczego można także znaleźć w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z dnia 18 marca 2003 r. (IV CKN 1961/00). Konkluzja ta wynika z obowiązującej zasady compensatio lucri cum damno (zasady przeciwdziałania wzbogaceniu się poszkodowanego). Również Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 17 listopada 2011 r. (III CZP 05/11) podtrzymał stanowisko o możliwości stosowania tego rodzaju redukcji wysokości odszkodowania za poniesione wydatki na najem pojazdu zastępczego. Sąd Najwyższy w dotychczasowym orzecznictwie poświęconym problematyce refundacji wydatków na najem pojazdu zastępczego nie odniósł się jednakże szczegółowo do metodyki pomniejszania wysokości należnego odszkodowania, w szczególności nie przedstawił swojej oceny jakiego dokładnie rodzaju wydatki na eksploatację należy brać pod uwagę. Czy należy brać po uwagę tylko różnicę w wydatkach na zakup płynów eksploatacyjnych, głównie paliwa, czy może jakieś inne zaoszczędzone wydatki związane z faktem posiadania samochodu. Sąd Najwyższy zakwestionował natomiast w wyroku z dnia 18 marca 2003 r. (IV CKN 1961/00) i to bardzo wyraźnie dopuszczalność stosowania tzw. „kilometrówki” - pomniejszenia wysokości należnego świadczenia odszkodowawczego z tytułu poniesionych kosztów najmu pojazdu zastępczego o tzw. „kilometrówki”, czyli w oparciu o stawki za 1 km przebiegu pojazdu, które określone są w rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z dnia 25 marca 2002 r. w sprawie warunków ustalania oraz sposobu dokonywania zwrotu kosztów używania do celów służbowych samochodów osobowych, motocykli i motorowerów niebędących własnością pracodawcy.

Nie można jednak kwalifikować jako zaoszczędzonych wydatków, nakładów na rzecz odłożonych tylko w czasie, które chwilowo nie zostały poniesione z powodu czasowego wyłączenia pojazdu z ruchu wskutek jego uszkodzenia. Tego rodzaju odłożone wydatki nie są co do zasady faktycznie, zaoszczędzonym i stałym wydatkiem, gdyż poszkodowany i tak je poniesienie w chwili naprawy lub bezpośrednio po naprawie uszkodzonego pojazdu mechanicznego (takie stanowisko zajął również Rzecznik Ubezpieczonych w swoim raporcie z 2013 roku.

W pierwszej kolejności należy wskazać, że upatrywanie oszczędności w zaniechaniu zakupu paliwa do uszkodzonego pojazdu jest w całości błędne, ponieważ powód musiał ponosić w to miejsce koszty zakupu paliwa do auta zastępczego.

Ponadto, do kosztów eksploatacyjnych zaliczono również obowiązkowe opłaty ubezpieczenia OC oraz przeglądu rejestracyjnego, uiszczane raz w roku, a nie raz w miesiącu.

Powód zatem również i w tym zakresie nie zaoszczędził żadnych kosztów, gdyż opłaty były

uiszczone z góry, zaś fakt uszkodzenia pojazdu nie miał żadnego wpływu na ich wysokość, w

szczególności nie spowodował ich zmniejszenia ani nie zwalniał powoda z ich poniesienia. Internetowy kalkulator kosztów utrzymania pojazdu zaś określa koszty eksploatacji także przy uwzględnieniu fakultatywnych przeglądów pojazdu oraz nieprzewidzianych napraw.

Fakultatywność oraz abstrakcyjność ponoszenia wydatków o ww. charakterze uniemożliwia

ich uwzględnienie przy określaniu wysokości kosztów eksploatacji.

Przypomnieć należy powołując się ponownie, że Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 8 września 2004 r., (IV CK 672/03, LEX nr 146324) stwierdził bowiem, że należne odszkodowanie z tytułu poniesionych kosztów najmu może być pomniejszone o zaoszczędzone przez poszkodowanego wydatki na eksploatację swojego pojazdu, tj. o wydatki, które zostałyby poniesione, gdyby samochód nie został uszkodzony lub zniszczony,

zaś ocena wysokości zaoszczędzonych wydatków powinna odbywać się z uwzględnieniem okoliczności konkretnego przypadku.

Co więcej, jak słusznie wskazał powód, nie można w sposób prawidłowy ustalić kosztów eksploatacji opon.

Utrata wartości pojazdu również nie jest wydatkiem na eksploatację pojazdu, ponieważ do takich wydatków zalicza się jedynie takie wydatki, które zostałyby poniesione, gdyby samochód nie został uszkodzony lub zniszczony (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8

września 2004 r., IV CK 672/03, LEX nr 146324). Wobec powyższego, utrata wartości pojazdu również nie może być brana pod uwagę przy ustaleniu kosztów eksploatacyjnych.

Z tych właśnie względów, Sąd Rejonowy nieprawidłowo dokonał pomniejszenia odszkodowania o zaoszczędzone koszty eksploatacyjne pojazdu marki V. w kwocie 4.656 zł.

Z tych wszystkich względów zaskarżony wyrok podlegał zmianie na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., o czym orzeczono w punkcie I.1 wyroku. Jednocześnie Sąd Okręgowy uchylił punkt 2 wyroku Sądu Rejonowego o oddaleniu powództwa w pozostałym zakresie.

Natomiast apelacja pozwanego podlegała na podstawie art. 385 k.p.c. oddaleniu jako bezzasadna.

Wobec uwzględnienia roszczenia w całości, Sąd Okręgowy zmienił także rozstrzygnięcie o kosztach, przy czym z uwagi na wynik postępowania podstawą orzeczenia był tu art. 98 § 1 k.p.c. Na zasądzone koszty postępowania przed Sądem I Instancji złożyła się opłata od pozwu wynosząca 763 zł, wynagrodzenie pełnomocnika procesowego powoda ustalone na podstawie § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (t. jedn. Dz. U. z 2013 r., poz. 490), opłata skarbowa od pełnomocnictwa – 17 zł. Łączne koszty poniesione przez stronę powodową wyniosły zatem 3.180 zł i dlatego też należało podwyższyć kwotę zasądzoną w punkcie 3 wyroku Sądu Okręgowego do kwoty 3.180 zł, o czym Sąd Okręgowy orzekł w punkcie I.2. sentencji.

Jednocześnie Sąd Okręgowy, wymienioną w punkcie 4 wyroku Sądu Rejonowego kwotę, podwyższył do kwoty 292,53 zł oraz uchylił punkt 5 wyroku Sądu Rejonowego.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. i zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 833 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, na które złożyły się opłata od apelacji w wysokości 233 zł oraz koszty zastępstwa procesowego wynagrodzenia pełnomocnika procesowego powoda ustalone na podstawie § 6 pkt 4 w zw. z § 12 ust.1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu w zw. z § 21 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia z dnia 22 października2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U.2015r. 1804)