Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III SW 42/15
POSTANOWIENIE
Dnia 16 czerwca 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Maciej Pacuda (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Zbigniew Hajn
SSN Małgorzata Wrębiakowska-Marzec
w sprawie z protestu M. K.-S.
przeciwko wyborowi Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej,
przy udziale:
1) Przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej,
2) Prokuratora Generalnego,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 16 czerwca 2015 r.,
postanawia:
pozostawić protest bez dalszego biegu.
UZASADNIENIE
Wyborca M. K.-S. złożyła w dniu 28 maja 2015 r. (data nadania w placówce
pocztowej) kierowany do Sądu Najwyższego protest wyborczy przeciwko uznaniu
ważności wyborów prezydenckich, które odbyły się w dniu 24 maja 2015 r.
W treści protestu jego autorka powołała się na uregulowania ustawy z dnia
27 września 1990 r. o wyborze Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej oraz
zarzuciła, iż zgłasza go „w trybie obywatelskim na podstawie art. 304 § 1 k.p.k. w
związku z popełnieniem przestępstwa określonego w art. 248 Kodeksu karnego,
zam. w Rozdziale XXXI Kodeksu karnego w pkt 1, w związku ze sporządzeniem list
głosujących z pominięciem osób uprawnionych”. Podniosła równocześnie, że PKW,
2
na podstawie art. 22 ustawy o wyborze Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej była
zobowiązana do utworzenia obwodów głosowania w szpitalach, zakładach pomocy
społecznej. Takie obwody głosowania nie zostały jednak utworzone w wielu
ośrodkach leczniczych prywatnych, a także objętych Narodowym Funduszem
Zdrowia, jak np. ośrodki leczniczo-rehabilitacyjne MEDI-system, wpisane do
rejestru ośrodków leczniczych. Sytuacja ta pozbawiła osoby tam przebywające
prawa głosowania, co pozostaje w sprzeczności z art. 96 pkt 2 Konstytucji RP.
Natomiast prawo głosowania umożliwiono osobom przebywającym w zakładach
karnych i aresztach śledczych oraz w oddziałach zewnętrznych tych zakładów i
aresztów. Naruszono tym samym zasadę równości gwarantowaną w art. 32
Konstytucji RP.
Powołując się na opisane wyżej zarzuty, autorka protestu domagała się
„rozpatrzenia protestu, nawet z możliwością unieważnienia wyborów, gdyż kilkaset
tysięcy osób uprawnionych do głosowania pozbawiono Konstytucyjnego prawa”.
Państwowa Komisja Wyborcza w odpowiedzi na protest wyraziła opinię, że
protest jest bezzasadny. Prokurator Generalny wyraził z kolei pogląd, że protest
powinien zostać pozostawiony bez dalszego biegu.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Instytucja protestu przeciwko ważności wyborów prezydenckich ma swoje
konstytucyjne podstawy. Zgodnie bowiem z art. 129 ust. 2 Konstytucji
Rzeczypospolitej Polskiej wyborcy przysługuje prawo zgłoszenia do Sądu
Najwyższego protestu przeciwko ważności wyboru Prezydenta Rzeczypospolitej na
zasadach określonych w ustawie. Zasady te zostały obecnie zawarte w przepisach
ogólnych art. 82 i art. 83 zamieszczonych w rozdziale 10 działu I ustawy z dnia 5
stycznia 2011 r. – Kodeks wyborczy (Dz.U. Nr 21, poz. 1510 ze zm.) oraz – w
odniesieniu do wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej – w przepisach szczególnych
art. 321 – 323 zamieszczonych w rozdziale 5 działu V tego aktu prawnego, do
których odsyła (w kwestii wskazania sądu właściwego do rozpoznania protestu oraz
zasad jego wnoszenia i trybu rozpoznania) art. 83 Kodeksu wyborczego.
3
W świetle art. 82 § 2 – 5 Kodeksu wyborczego prawo wniesienia protestu
przysługuje wyborcom, których nazwiska są umieszczone w spisie wyborców w
jednym z obwodów głosowania oraz przewodniczącemu właściwej komisji
wyborczej i pełnomocnikowi wyborczemu. Sam protest wyborczy został zaś
zdefiniowany w art. 82 § 1 Kodeksu wyborczego jako protest przeciwko ważności
wyborów, ważności wyborów w okręgu lub wyborowi określonej osoby. Takie
określenie protestu wyborczego koresponduje z brzmieniem powołanego wcześniej
art. 129 ust. 2 Konstytucji RP, a jego konsekwencją jest zawarty w punktach 1 i 2
art. 82 § 1 Kodeksu wyborczego katalog zarzutów, na których można oprzeć
protest. Są nimi: 1) dopuszczenie się przestępstwa przeciwko wyborom,
określonego w rozdziale XXXI Kodeksu karnego, mającego wpływ na przebieg
głosowania, ustalanie wyników głosowania lub wyników wyborów oraz
2) naruszenie przepisów Kodeksu wyborczego dotyczących głosowania, ustalania
wyników głosowania lub wyników wyborów, mającego wpływ na wynik wyborów.
Reasumując, przedmiotem protestu wyborczego jest ważność wyborów lub wyboru
określonej osoby, a podstawę zakwestionowania tej ważności stanowią czyny
przestępcze i delikty wyborcze rzutujące na przebieg głosowania, ustalanie jego
wyników lub ustalanie wyników samych wyborów.
W myśl art. 321 § 1 i 3 oraz art. 322 § 1 i 2 Kodeksu wyborczego również w
przypadku wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej protest wyborczy skierowany
przeciwko ważności wyborów wymaga zachowania formy pisemnej, a jego treść
powinna obejmować sformułowanie zarzutów, o których mowa w art. 82 § 1
Kodeksu wyborczego oraz przedstawienie lub wskazanie dowodów na ich poparcie.
W sytuacji, gdy następuje merytoryczne rozpoznanie protestu (w składzie
trzyosobowym w postępowaniu nieprocesowym), Sąd Najwyższy wydaje, w formie
postanowienia, opinię w sprawie protestu, która zawiera ustalenie co do zasadności
zarzutów podniesionych przez protestującego, a w razie potwierdzenia zasadności
owych zarzutów – ocenę, czy przestępstwo przeciwko wyborom lub naruszenie
przepisów Kodeksu wyborczego miało wpływ na wynik wyborów. Zgodnie z art. 322
§ 1 Kodeksu wyborczego Sąd Najwyższy pozostawia natomiast bez dalszego biegu
protest wniesiony przez osobę do tego nieuprawnioną lub niespełniający warunków
określonych w art. 321. Wypada podkreślić, że przepis ten odsyła do treści całego
4
art. 321 Kodeksu wyborczego, a zatem do wszystkich jego jednostek redakcyjnych,
czyli również do § 3 określającego podstawowe warunki, którym protest wyborczy
powinien odpowiadać. Należy zatem stwierdzić, że wynikająca z dyspozycji normy
prawnej zawartej w art. 322 § 1 zdaniu pierwszym Kodeksu wyborczego sankcja w
postaci pozostawienia protestu bez dalszego biegu dotyczy sytuacji, gdy protest
pochodzi od osoby niewymienionej w katalogu podmiotów uprawnionych do
dokonania tej czynności zawartym w art. 82 Kodeksu wyborczego lub nie spełnia
wymagań formalnych określonych w art. 321 § 3, bądź też został wniesiony z
naruszeniem terminu przewidzianego w § 1 tego ostatniego przepisu.
Oceniając protest wniesiony przez M. K. – S., Sąd Najwyższy stwierdza, że
choć jest on oparty na zarzucie dopuszczenia się przestępstwa przeciwko
wyborom, określonego w rozdziale XXXI Kodeksu karnego, a konkretnie art. 248
pkt 1 k.k. (polegającego, między innymi, na sporządzeniu list głosujących z
pominięciem osób uprawnionych) i choć zarzutowi temu towarzyszy sugestia, iż
„kilkaset tysięcy osób uprawnionych do głosowania pozbawiono Konstytucyjnego
prawa”, to jednak przedstawiony w proteście opis czynu nie odpowiada hipotezie
normy prawnej zawartej w art. 248 pkt 1 k.k. (nieutworzenie odrębnego obwodu
głosowania nie może być bowiem utożsamiane ze sporządzeniem, z pominięciem
osób uprawnionych, listy głosujących, którą sporządza się wszak dopiero po
utworzeniu obwodu – por. art. 29 § 1 Kodeksu wyborczego), a nadto protest nie
spełnia wymogów określonych treścią art. 321 § 3 Kodeksu wyborczego. Przede
wszystkim zaś Sąd Najwyższy zauważa, że autorka protestu wiąże popełnienie
przestępstwa z art. 248 pkt 1 k.k. z niewykonaniem (przez Państwową Komisję
Wyborczą) obowiązków wynikających z nieobowiązującej już ustawy z dnia 27
września 1990 r. o wyborze Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej (jednolity tekst:
Dz.U. z 2010 r. Nr 72, poz. 467 ze zm.). Tymczasem, co już wcześniej zostało
podniesione, obecne wybory Prezydenta RP zostały przeprowadzone na podstawie
przepisów Kodeksu wyborczego z dnia 5 stycznia 2011 r. Ponadto, na podstawie
art. 12 § 4 Kodeksu wyborczego to rada gminy (a nie Państwowa Komisja
Wyborcza), w drodze uchwały, na wniosek wójta, tworzy odrębny obwód
głosowania w zakładzie opieki zdrowotnej, domu pomocy społecznej, zakładzie
karnym i areszcie śledczym oraz w oddziale zewnętrznym takiego zakładu i
5
aresztu, jeżeli w dniu wyborów będzie w nim przebywać co najmniej 15 wyborców.
Nieutworzenie obwodu jest natomiast możliwe wyłącznie w uzasadnionych
przypadkach na wniosek osoby kierującej daną jednostką. Wypada też dodać, że w
myśl art. 12 § 10 Kodeksu wyborczego utworzenie odrębnych obwodów głosowania
przez rady gmin następuje najpóźniej w 35 dniu przed dniem wyborów. Jak wynika
zaś z informacji przedstawionej Sądowi Najwyższemu przez Państwową Komisję
Wyborczą, rady gmin utworzyły w placówkach, o których mowa w proteście, 1.422
odrębne obwody głosowania, a wymaga podkreślenia, że do PKW, zarówno przed
wyborami, jak i po nich, nie wpłynęły jakiekolwiek informacje dotyczące
nieutworzenia odrębnych obwodów w zakładach opieki zdrowotnej lub domach
pomocy społecznej. Również autorka protestu (poza enigmatycznym wskazaniem
na „ośrodki leczniczo-rehabilitacyjne MEDI-system”) nie przedstawiła żadnych
dowodów, co było jej obowiązkiem wynikającym z art. 321 § 3 Kodeksu
wyborczego, a nawet nie uprawdopodobniła, że opisana przez nią sytuacja w
rzeczywistości miała miejsce. Nie wymieniła bowiem nawet jednej miejscowości, w
której nie został utworzony odrębny obwód głosowania w zakładzie opieki
zdrowotnej lub domu pomocy społecznej spełniającym kryteria określone w
powołanym wyżej art. 12 § 4 Kodeksu wyborczego.
Skoro zatem protest M. K. – S. nie odpowiada warunkom określonym w art.
321 § 3 Kodeksu wyborczego, to należało go, z mocy art. 322 § 1 tej ustawy,
pozostawić bez dalszego biegu.