Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II KK 87/15
POSTANOWIENIE
Dnia 30 września 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Stanisław Zabłocki (przewodniczący)
SSN Włodzimierz Wróbel (sprawozdawca)
SSA del. do SN Dariusz Czajkowski
Protokolant Marta Brylińska
przy udziale prokuratora Prokuratury Generalnej Jerzego Engelkinga,
w sprawie S. G.
wnioskodawcy o zadośćuczynienie i odszkodowanie za niewątpliwie niesłuszne
tymczasowe aresztowanie
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie
w dniu 30 września 2015 r.,
kasacji, wniesionej przez pełnomocnika wnioskodawcy
od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 19 grudnia 2014 r., utrzymującego w mocy wyrok Sądu Okręgowego w W.
z dnia 19 września 2014 r.,
1) oddala kasację jako oczywiście bezzasadną;
2) obciąża wnioskodawcę kosztami sądowymi postępowania
kasacyjnego.
UZASADNIENIE
Sąd Okręgowy w W. wyrokiem z dnia 19 września 2014 r., uwzględniając
podniesiony przez prokuratora zarzut przedawnienia, oddalił wniosek S. G. o
odszkodowanie i zadośćuczynienie za niewątpliwie niesłuszne tymczasowe
aresztowanie stosowane w postępowaniu karnym zakończonym prawomocnym
wyrokiem Sądu Okręgowego w W. z dnia 16 kwietnia 2013 r. Kosztami
postępowania Sąd pierwszej instancji obciążył Skarb Państwa.
2
Powyższy wyrok został zaskarżony, w całości, apelacją, przez pełnomocnika
wnioskodawcy, który orzeczeniu temu zarzucił:
1) obrazę przepisów prawa materialnego, tj. art. 5 k.c. poprzez uznanie
podniesionego przez prokuratora zarzutu przedawnienia roszczenia, w sytuacji, gdy
Sąd nie powinien tego zarzutu uwzględniać, albowiem jego zgłoszenie w
okolicznościach przedmiotowej sprawy stanowi nadużycie prawa w rozumieniu art.
5 k.c., nie może być uważane za wykonanie prawa korzystające z ochrony,
albowiem jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, a w szczególności z
zasadą sprawiedliwości;
2) błąd braku, poprzez zaniechanie dokonania ustaleń, co do zasadności
zgłoszonych roszczeń, które to ustalenia były niezbędne dla oceny, czy
podniesiony przez prokuratora zarzut przedawnienia roszczenia nie stanowi
nadużycia prawa w rozumieniu art. 5 k.c.;
3) błąd w ustaleniach faktycznych jakoby wnioskodawca korzystał z
profesjonalnego obrońcy w sytuacji, gdy pełnomocnictwo udzielone byłemu obrońcy
adw. D. C. posiadało ograniczenie, tj. wnioskodawca umówił się, iż wygasa ono w
chwili uprawomocnienia się wyroku, natomiast przedmiotowy wniosek o
odszkodowanie i zadośćuczynienie wnioskodawca złożył samodzielnie, a
pełnomocnika w osobie adw. M. S. ustanowił dopiero po jego złożeniu;
4) błąd w ustaleniach faktycznych polegający na błędnym przyjęciu, iż
wyrok wobec S. G. uprawomocnił się w dniu 24 kwietnia 2013 r. w sytuacji, gdy w
przedmiotowej sprawie prokurator wniósł o uzasadnienie wyroku, a uprawniony
sędzia dokonał stwierdzenia prawomocności wyroku w dniu 23 maja 2013 r., o
czym wnioskodawca został poinformowany na Biurze Obsługi Interesanta, co
skutkowało uznaniem przez wnioskodawcę, iż od dnia 23 maja 2013 r. biegnie
roczny termin przedawnienia do złożenia wniosku o odszkodowanie i
zadośćuczynienie.
W konsekwencji podniesionych powyżej zarzutów, pełnomocnik wniósł o
uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania
Sądowi pierwszej instancji.
Sąd Apelacyjny, wyrokiem z dnia 19 grudnia 2014 r., utrzymał w mocy
zaskarżony wyrok, uznając apelację za niezasadną.
3
Pełnomocnik wnioskodawcy wywiódł kasację od powyższego wyroku
formułując pod adresem orzeczenia zarzut rażącego naruszenia prawa mającego
wpływ na treść orzeczenia, polegającego na uwzględnieniu podniesionego przez
Prokuratora zarzutu przedawnienia roszczenia i nie dopatrzeniu się w
podniesionym zarzucie nadużycia prawa w rozumieniu art. 5 k.c., w sytuacji, gdy
wnioskodawca niesłusznie przebywał w areszcie śledczym aż 2 lata i 4 miesiące a
ze złożeniem wniosku opóźnił się jedynie 11 dni, co już z racji dysproporcji okresu
pobytu w areszcie śledczym do okresu uchybienia czyni rozstrzygnięcie
niesprawiedliwym i sprzecznym z zasadami współżycia społecznego, tym bardziej,
iż wnioskodawca uchybił terminowi, albowiem był błędnie poinformowany przez
Biuro Obsługi Interesantów Sądu o terminie uprawomocnienia się wyroku a
ponadto miał kłopoty zdrowotne z kręgosłupem.
W konkluzji kasacji pełnomocnik wnioskodawcy wniósł o uchylenie
zaskarżonego wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 19 grudnia 2014 roku,
utrzymującego w mocy wyroku Sądu Okręgowego z dnia 19 września 2014 roku.
Ponieważ w kasacji nie zawarto postulatu co do rodzaju tzw. orzeczenia
następczego można jedynie domniemywać, że Autor kasacji wnosił także o
przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi odwoławczemu.
W pisemnej odpowiedzi na kasację prokurator Prokuratury Apelacyjnej
wniósł o jej oddalenie, jako oczywiście bezzasadnej.
Rozpoznając kasację, wniesioną w niniejszej sprawie, w granicach
zaskarżenia i podniesionych zarzutów (art. 536 k.p.k. in principio) oraz kontrolując z
urzędu, czy nie zachodzi potrzeba rozpoznania kasacji w szerszym zakresie (art.
536 k.p.k. in fine), Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
W sprawie niniejszej nie wystąpiły okoliczności uzasadniające zastosowanie
rozwiązań określonych w art. 435, 439 i 455 k.p.k., a zatem wniesiona kasacja
została rozpoznana, jak nakazują przepisy prawa, w zakreślonych w niej granicach
zaskarżenia oraz podniesionych zarzutów.
Stopień bezzasadności zgłoszonych w kasacji zarzutów przemawiał za
oddaleniem nadzwyczajnego środka zaskarżenia z zastosowaniem trybu
określonego w art. 535 § 3 k.p.k.
4
Sposób ujęcia w kasacji zarzutu naruszenia przez orzekające w sprawie
Sądy prawa materialnego - art. 5 k.c. – powoduje, że zarzut ten nie może zostać
uznany za zasadny. Wnioskodawca ubiegał się o odszkodowanie i
zadośćuczynienie za niesłuszne tymczasowe aresztowanie w sprawie, w której
zapadł co do niego, w dniu 16 kwietnia 2013 r., wyrok uniewinniający. Wyrok ten
uprawomocnił się z dniem 24 kwietnia 2013 r., zaś wniosek o odszkodowanie i
zadośćuczynienie złożony został w dniu 6 maja 2014 r. (11 dni po terminie
wskazanym w art. 555 k.p.k. w brzmieniu obowiązującym przed 1 lipca 2015 r.).
Wniosek oddalony został po uwzględnieniu zarzutu przedawnienia podniesionego
przez prokuratora. Pełnomocnik wnioskodawcy wskazuje, iż jego zdaniem
orzekający w sprawie Sąd Apelacyjny naruszył art. 5 k.c. wydając rozstrzygnięcie
niesprawiedliwe i sprzeczne z zasadami współżycia społecznego przez
nieprzywrócenie terminu do złożenia wniosku oraz uwzględnienie zarzutu
przedawnienia.
Z twierdzeniami pełnomocnika nie sposób się zgodzić. Naruszenia art. 5 k.c.
dopatruje się on bowiem w usprawiedliwionym charakterze uchybienia terminowi do
wystąpienia z roszczeniami odszkodowawczymi, powołując się na błędne
poinformowanie wnioskodawcy o terminie uprawomocnienia się wyroku. W istocie
okoliczności podniesione przez wnioskodawcę zmierzają od podważenia ustaleń
faktycznych dokonanych przez Sąd, z których wynika, że fakty, na które powołano
się w kasacji, nie miały miejsca. Pod pozorem zarzutu naruszenia prawa
materialnego (art. 5 k.c.) pełnomocnik wnioskodawcy zmierza więc do
zakwestionowania w postępowaniu kasacyjnym ustaleń faktycznych, co z uwagi na
treść art. 523 k.p.k. jest niedopuszczalne.
Należy przy tym podkreślić, że w niniejszej sprawie wnioskodawca nie tylko
miał możliwość złożenia stosownego wniosku przez cały bieg terminu ale i w
argumentacji mającej wykazać przyczyny uchybienia terminu popada w
sprzeczności, które słusznie wychwycił Sąd Apelacyjny.
Wnioskodawca nie tylko był obecny na ogłoszeniu wyroku uniewinniającego,
gdzie został pouczony o tym, iż orzeczenie nie jest prawomocne lecz uprawomocni
się po upływie siedmiu dni od ogłoszenia w razie jego niezaskarżenia przez
prokuratora, ale też korzystał z pomocy obrońcy, który mógł pouczyć go o
5
procedurze wnioskowania o odszkodowanie i zadośćuczynienie za niesłuszne
tymczasowe aresztowanie. Słusznie także wskazano w uzasadnieniu orzeczenia
Sądu Apelacyjnego, iż wnioskodawca dobrowolnie zrezygnował z usług obrońcy w
niniejszej sprawie.
Ponadto, okoliczność dotycząca rzekomo błędnej informacji udzielonej S. G.
przez Biuro Obsługi Interesanta Sądu Okręgowego w W., wskutek której
wnioskodawca miał zostać wprowadzony w błąd, co do dnia, od którego należy
liczyć bieg określonego w art. 555 k.p.k. terminu złożenia wniosku, była
przedmiotem analizy tak Sądu pierwszej instancji, jak i Sądu Apelacyjnego, które to
Sądy dostrzegły niespójność zeznań wnioskodawcy odnośnie do przyczyn złożenia
wniosku po upływie terminu przedawnienia i uznały jego zeznania w tym zakresie
za niewiarygodne. W konsekwencji zaś, na ich podstawie nie czyniły ustaleń
faktycznych. Sąd Apelacyjny rozważył więc wszystkie wskazane przez
wnioskodawcę okoliczności towarzyszące złożeniu wniosku o odszkodowanie i
zadośćuczynienie, które zostały przez Sąd ocenione jako nieusprawiedliwiające
zarzutu naruszenia art. 5 k.c.
Powyższe względy zadecydowały o uznaniu kasacji pełnomocnika
wnioskodawcy za oczywiście bezzasadną. Sąd Najwyższy uznał wszakże za
wskazane podkreślić, że oceny podniesienia przez prokuratora w postępowaniu
zarzutu przedawnienia w perspektywie art. 5 k.c. nie można ograniczać wyłącznie
do kwestii dotyczących możliwości dochowania przez wnioskodawcę terminu do
dochodzenia przed sądem roszczeń z tytułu oczywiście niesłusznego aresztowania
(por. wyrok SN z dnia 18 maja 2006 r. (IV CK 367/05) czy wyrok SN z dnia 8 maja
2014 r., V CSK 370/13), jakkolwiek tylko do tej kwestii ograniczał się zarzut
sformułowany w kasacji, co równocześnie wyznaczyło zakres rozpoznania sprawy
przez Sąd Najwyższy.
Dla stwierdzenia, czy doszło do nadużycia prawa w rozumieniu art. 5 k.c.
istotne znaczenie może mieć charakter dochodzonych roszczeń, a także waga
interesów uzasadniających podniesienie zarzutu przedawnienia. Istotne znaczenie
w tym kontekście ma okoliczność, że w przypadku obowiązku naprawienia szkody
za niesłuszne stosowanie tymczasowego aresztowania podmiotem zobowiązanym
jest Skarb Państwa. Przedawnienie dochodzenia roszczeń odszkodowawczych nie
6
jest w tym wypadku uzasadnione ochroną pewności prawa i stabilności stosunków
prawnych w obrocie cywilnoprawnym, bowiem do powstania roszczeń
odszkodowawczych dochodzi w wyniku działania organów państwa w sferze
władztwa publicznego. Wymaga to stosowania odmiennych kryteriów oceny tego,
czy „prawo” do skorzystania z zarzutu przedawnienia nie narusza zasad współżycia
społecznego oraz społeczno-gospodarczego przeznaczenia tego prawa, co w
szczególności oznacza konieczność uwzględnienia celu wprowadzenia instytucji
przedawnienia roszczeń odszkodowawczych w tym wypadku.
Ta ostatnia okoliczność ma szczególne znaczenie w sprawie, będącej
przedmiotem rozpoznania przez Sąd Najwyższy. Nie może bowiem ujść uwadze
fakt, że Sąd I instancji orzekał o roszczeniach wnioskodawcy po uchwaleniu przez
Sejm RP i ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw, ustawy z dnia 27 września 2013 r.
nowelizującej Kodeks postępowania karnego, w której to nowelizacji przewidziano 3
letni okres przedawnienia roszczeń z tytułu niesłusznego aresztowania, przy czym
owo przedłużenie miało obejmować także roszczenia powstałe przed dniem jej
wejścia w życie. To, że ustawa nowelizująca w chwili wydawania wyroków przez
Sąd I instancji oraz Sąd II instancji była w okresie vacatio legis nie zmienia faktu, że
ustawa ta stanowiła już element sytemu prawa, w sposób jednoznaczny wskazując
preferencje aksjologiczne ustawodawcy i powinna zostać uwzględniona w ocenie
interesu publicznego stojącego u podstaw zasadności podnoszenia zarzutu
przedawnienia. Wydaje się, że w sytuacji, w której wnioskodawca po dniu 1 lipca
2015 r. mógłby skutecznie dochodzić przed sądem roszczeń odszkodowawczych
(bo zostałyby one „retroaktywnie” objęte trzyletnim okresem przedawnienia),
uwzględnienie przez Sąd I instancji podniesionego przez prokuratora zarzutu
przedawnienia trudne jest do pogodzenia ze społecznym sensem instytucji
przedawnienia z art. 555 k.p.k. oraz podstawowymi zasadami współżycia
społecznego, prowadzi bowiem do arbitralnego naruszenia zasady równości.
Gdyby bowiem wnioskodawca wstrzymał się ze złożeniem wniosku o
odszkodowanie do dnia 1 lipca 2015 r., wówczas miałaby do jego roszczeń
bezpośrednio zastosowanie nowa regulacja przewidująca 3 letni okres
przedawnienia. Sytuacja wnioskodawcy nie może ulec pogorszeniu tylko z tej
przyczyny, że wniosek ten złożył wcześniej, zaś sądy zdążyły wydać orzeczenie w
7
sprawie zanim upłynął okres vactatio legis. W okresie spoczywania ustawy, zawarte
w takiej ustawie normy prawne co prawda bezpośrednio nie obowiązują, ale organy
stosujące prawo powinny w tym okresie, pozostając w granicach dopuszczalnej
interpretacji przepisów prawnych, uwzględniać już nowe standardy wynikające z
regulacji oczkujących na wejście w życie. Tylko w ten sposób można
zagwarantować respektowanie konstytucyjnej zasady równości.
Należy przy tym pamiętać, że przedawnienie możliwości dochodzenia
roszczeń odszkodowawczych nie rodzi takich skutków jak przedawnienie
karalności. W szczególności sąd uwzględnia owo przedawnienie tylko na zarzut
strony zobowiązanej, zaś sam upływ terminu przedawnienia nie rodzi skutków
materialnoprawnych. To powoduje, że podniesienie przez prokuratora zarzutu
przedawnienia tych roszczeń nie jest obligatoryjne i zawsze wymaga od niego
oceny, czy jest to uzasadnione w perspektywie interesu publicznego, którego nie
można sprowadzać wyłącznie do interesu majątkowego Skarbu Państwa. Podobne
kryteria musi stosować sąd oceniając, czy decyzja prokuratora o podniesieniu
zarzutu przedawnienia jest do pogodzenia z zasadami współżycia społecznego
oraz, czy nie pozostaje w sprzeczności z celem, dla którego prokurator otrzymał
kompetencję do stawiania owego zarzutu.
Ocena sądu nie jest przy tym warunkowana podniesieniem stosownych
okoliczności przez wnioskodawcę występującego z żądaniem zasądzenia roszczeń
z tytułu niesłusznego skazania lub tymczasowego aresztowania. Co prawda
postępowanie w przedmiocie tych roszczeń nie ma charakteru klasycznego
postępowania karnego i wszczynane jest na żądanie uprawnionego podmiotu, tym
niemniej toczy się ono dalej w oparciu o przepisy Kodeksu postępowania karnego,
które co do zasady przewidują działanie sądu z urzędu (art. 9 § 1 k.p.k.).
Skuteczność podniesienia przez prokuratora zarzutu przedawnienia musi zostać z
urzędu zbadana przez sąd w kontekście całości obowiązujących norm prawnych, w
tym także w perspektywie art. 5 k.c. i nie jest w tym zakresie niezbędna inicjatywa
strony.
Powyższe okoliczności nie zostały jednak podniesione w kasacji, co
wykluczało ocenę zaskarżonego wyroku w szerszym zakresie, niż wynikający z
treści zarzutów kasacyjnych.
8
W tym stanie rzeczy Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji.
kc