Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CSK 132/15
POSTANOWIENIE
Dnia 16 grudnia 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Antoni Górski (przewodniczący)
SSN Irena Gromska-Szuster (sprawozdawca)
SSN Maria Szulc
w sprawie z wniosku E. Spółki Akcyjnej w T.
przy uczestnictwie I. Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w I.
o stwierdzenie nabycia w drodze zasiedzenia służebności przesyłu energii cieplnej,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 16 grudnia 2015 r.,
skargi kasacyjnej wnioskodawcy
od postanowienia Sądu Okręgowego w T.
z dnia 17 września 2014 r.,
uchyla zaskarżone postanowienie i przekazuje sprawę Sądowi
Okręgowemu w T. do ponownego rozpoznania i
rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
2
Zaskarżonym postanowieniem z dnia 17 września 2014 r. Sąd Okręgowy
w T. oddalił apelację wnioskodawcy E. S.A. w T. od postanowienia Sądu pierwszej
instancji oddalającego wniosek o stwierdzenie zasiedzenia z dniem 1 lutego 2009 r.
służebności przesyłu energii cieplnej obciążającej nieruchomość stanowiącą
własność uczestnika I. sp. z o.o. w Inowrocławiu.
Sądy ustaliły między innymi, że przedmiotowa nieruchomość, będąca
własnością Skarbu Państwa, pozostawała w zarządzie Ministerstwa Obrony
Narodowej. W latach 1973-1974 wybudowana na niej została sieć ciepłownicza
mająca zapewnić energię cieplną dla osiedla wojskowego, zarządzanego w imieniu
Skarbu Państwa przez Garnizonową Administrację Mieszkaniową. Budowa sieci
odbyła się w oparciu o projekty sporządzone przez Wojskowe Biuro Projektów
Budowlanych w B., a po wybudowaniu sieć została przekazana poprzednikowi
prawnemu wnioskodawcy: Wojewódzkiemu Przedsiębiorstwu Energetyki Cieplnej,
będącemu przedsiębiorstwem państwowym, które w 1983 r. zostało przekształcone
między innymi w Okręgowe Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w T. W związku z
wejściem w życie ustawy z dnia 10 maja 1990 r. przepisy wprowadzające ustawę o
samorządzie terytorialnym i ustawę o pracownikach samorządowych (Dz. U. Nr 32,
poz. 191) doszło do komunalizacji majątku tego Przedsiębiorstwa, które na
podstawie uchwały Rady Miejskiej w T. uległo podziałowi. Powstało między innymi
Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej sp. z o.o. w T., w skład którego wszedł
majątek Gminy Miasta T. uzyskany w wyniku powyższej komunalizacji. W 1991 r.
Wojewoda stwierdził nabycie przez Gminę T. z mocy prawa nieodpłatnie własności
nieruchomości, na której posadowione było powyższe Przedsiębiorstwo, a w 1996 r.
własność tej nieruchomości została przeniesiona w drodze umowy na
Przedsiębiorstwo. W wyniku kolejnych przekształceń i zmian nazwy
Przedsiębiorstwo to stało się ostatecznie Spółką Akcyjną E. w T.
Natomiast nieruchomość, na której posadowiona jest sieć ciepłownicza
została w dniu 22 listopada 2005 r. sprzedana przez Skarb Państwa uczestnikowi
postępowania.
3
Sądy obu instancji uznały, że poprzednicy prawni wnioskodawcy byli
posiadaczami służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu a obecnie
wnioskodawca jest posiadaczem służebności przesyłu. Wskazując na ciągłość
posiadania uznały za możliwe doliczenie na podstawie art. 176 k.c. do posiadania
wnioskodawcy, posiadania jego poprzedników prawnych.
Stwierdziły, że przedmiotem sporu jest jedynie to, czy po stronie poprzednika
prawnego wnioskodawcy istniała dobra czy zła wiara w chwili obejmowania przez
niego posiadania służebności. Ustalając, kiedy nastąpiło objęcie przez niego
w posiadanie sieci ciepłowniczej uznały, że nie nastąpiło to w chwili instalacji sieci
w 1974r., bowiem wówczas zarówno nieruchomość, na której sieć została
wykonana jaki i przedsiębiorstwo państwowe, któremu została przekazana, były
własnością Skarbu Państwa, a więc istniała tożsamość podmiotu będącego
właścicielem gruntu obciążonego i właścicielem władnącego przedsiębiorstwa
przesyłowego, co w świetle art. 285 k.c. wykluczało możliwość powstania
służebności. Taki stan prawny trwał do dnia 1 lutego 1989 r., kiedy w wyniku
nowelizacji k.c. doszło do zniesienia zasady jedności własności państwowej. Od tej
chwili przedsiębiorstwa państwowe, w tym poprzednik prawny wnioskodawcy,
uzyskały możliwość nabywania na swoją rzecz składników majątku, również
w drodze zasiedzenia służebności. Jednakże w rozpoznawanej sprawie nie można
tej daty przyjąć jako początku biegu terminu zasiedzenia na rzecz poprzednika
prawnego wnioskodawcy, gdyż w tym czasie, aż do 22 listopada 2005 r.
nieruchomość nadal była własnością Skarbu Państwa, a do dnia 1 października
1990r. obowiązywał art. 177 k.c. wyłączający możliwość zasiedzenia nieruchomości
stanowiącej przedmiot własności państwowej. Bieg terminu zasiedzenia rozpoczął
się zatem od dnia 1 października 1990 r., gdy możliwe stało się zasiedzenie
nieruchomości stanowiących własność Skarbu Państwa.
Ponieważ wnioskodawca nie przedłożył jakiegokolwiek cywilnoprawnego
lub administracyjnego tytułu uprawniającego go do ingerencji w cudzą własność
i budowy na cudzym gruncie linii przesyłowej, Sądy uznały, że obalone
zostało domniemanie jego dobrej wiary wynikające z art. 7 k.c., a zatem należy
przyjąć, że był on posiadaczem służebności w złej wierze. W świetle przepisów
przejściowych zawartych w ustawie z dnia 28 lipca 1990r. nowelizującej k.c. (Dz. U.
4
Nr 55, poz. 321), która weszła w życie z dniem 1 października 1990 r., termin
zasiedzenia w złej wierze wynosi 30 lat. Przy ustalaniu czasu niezbędnego do
zasiedzenia nie można uwzględnić okresu posiadania przed wejściem w życie
przepisów wyłączających zasiedzenie ani doliczyć go do okresu, o który skraca się
termin zasiedzenia takich nieruchomości. Ponieważ 30-letni termin zasiedzenia
biegnący od dnia 1 października 1990 r. jeszcze nie upłynął, wniosek podlegał
oddaleniu.
W skardze kasacyjnej wnioskodawca zarzucił naruszenie art. 292 w zw.
z art. 172 § 1 i art. 7 k.c. przez błędną wykładnię i przyjęcie, że posiadanie
przedmiotowej służebności gruntowej rozpoczęło się w złej wierze, podczas, gdy
fakt budowy urządzeń przesyłowych przez Skarb Państwa na jego nieruchomości
przesądza o rozpoczęciu posiadania służebności w dobrej wierze z chwilą
rozdzielenia praw do przedsiębiorstwa i do nieruchomości obciążonej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Biorąc pod uwagę wiążące Sąd Najwyższy podstawy kasacyjne i ich
uzasadnienie, na obecnym etapie postępowania przedmiotem sporu jest jedynie
kwestia dobrej czy złej wiary poprzednika prawnego wnioskodawcy przy objęciu w
posiadanie w zakresie odpowiadającym służebności zbliżonej do służebności
przesyłu nieruchomość, na której posadowione są urządzenia przesyłowe.
O dobrej lub złej wierze posiadacza decyduje chwila uzyskania posiadania,
późniejsze zmiany jego świadomości pozostają bez wpływu na tę ocenę (porównaj
między innymi postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 25 czerwca 2003 r. III CZP
35/03, niepubl.). W rozpoznawanej sprawie chwilą, w której należy badać dobrą
lub złą wiarę posiadacza jest chwila, od której stał się on posiadaczem samoistnym
w zakresie służebności odpowiadającej służebności przesyłu i mógł rozpocząć
posiadanie tej służebności prowadzące do jej zasiedzenia na swoją rzecz.
Jak przyjęły Sądy obu instancji, i co nie zostało zakwestionowane w skardze
kasacyjnej, jest to dzień 1 października 1990 r., a zatem decyduje dobra lub zła
wiara poprzednika prawnego wnioskodawcy w tym okresie.
Ponieważ jednak dobra lub zła wiara posiadacza jest faktem ustalającym
charakter stanu jego świadomości, a na stan świadomości mają wpływ nie tylko
5
okoliczności istniejące w chwili obejmowania nieruchomości w posiadanie
samoistne lecz również okoliczności istniejące wcześniej, w okresie, gdy nie był
jeszcze posiadaczem lecz w innym charakterze władał nieruchomością, także te
okoliczności powinny być brane pod uwagę przy ocenie świadomości posiadacza.
Dobra wiara polega bowiem na błędnym, lecz usprawiedliwionym okolicznościami
przekonaniu o przysługiwaniu posiadaczowi określonego prawa, a okoliczności,
które takie przekonanie wywołują mogą istnieć także przed objęciem nieruchomości
w posiadanie samoistne. W rozpoznawanej sprawie chodzi o świadomość
przedsiębiorstwa, które w chwili objęcia nieruchomości w posiadanie prowadzące
do zasiedzenia służebności odpowiadającej służebności przesyłu nie było
już przedsiębiorstwem państwowym, ale wiedziało, że urządzenia przesyłowe,
z których cały czas korzysta, bez sprzeciwu kogokolwiek, zostały zbudowane,
w ramach realizacji zadań państwowych, na nieruchomości Skarbu Państwa,
za jego zgodą, przez to samo przedsiębiorstwo w czasie, gdy było
przedsiębiorstwem państwowym, a zatem ich budowa i korzystanie z nich były
legalne i nie wymagały żadnych dodatkowych czynności prawnych czy
administracyjnych, poza pozwoleniami budowlanymi. Wiedziało również,
że urządzenia przesyłowe, jako składnik jego przedsiębiorstwa oraz uprawnienie do
korzystana z nich nabyła z mocy prawa gmina i przeniosła je na to
przedsiębiorstwo w drodze odpowiednich aktów prawnych oraz że korzystanie
przez przedsiębiorstwo z cudzej nieruchomości, na której są położone, w celu ich
konserwacji, nie napotykało żadnych przeszkód ze strony właściciela
nieruchomości - Skarbu Państwa.
W tych okolicznościach poprzednik prawny wnioskodawcy obejmując
z dniem 1 października 1990 r. w posiadanie nieruchomość Skarbu Państwa
w zakresie odpowiadającym służebności zbliżonej do służebności przesyłu nie miał
podstaw do przypuszczeń, że korzystając w takim zakresie z nieruchomości
narusza prawa właściciela gruntu. Nie można również przyjąć, że dopuścił się
niedbalstwa przez niedołożenie należytej staranności w ustalaniu swojego
statusu prawnego w zakresie korzystania z urządzeń. To zaś daje podstawy
do przyjęcia, że objęcie w posiadanie nieruchomości w zakresie służebności
odpowiadające służebności przesyłu nastąpiło w dobrej wierze (porównaj między
6
innymi orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 8 stycznia 2009 r. I CSK 265/08,
z dnia 5 lipca 2012 r. IV CSK 606/11, z dnia 14 listopada 2012 r. II CSK 120/12,
z dnia 9 stycznia 2014 r. V CSK 87/13, z dnia 4 czerwca 2014 r. II CSK
520/13,wszystkie nie publ. i z dnia 4 lipca 2014 r. II CSK 551/13,OSNC 2015/6/72).
Okoliczność, że poprzednik prawny wnioskodawcy przy obejmowaniu
w posiadanie nieruchomości Skarbu Państwa w zakresie odpowiadającym
służebności zbliżonej do służebności przesyłu, nie dysponował tytułem
cywilnoprawnym lub administracyjnym uprawniającym go do korzystania w takim
zakresie z nieruchomości, nie przesądza w tych okolicznościach o jego złej wierze.
Jak bowiem wskazał Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 14 listopada 2013 r.
II CNP 15/13 (niepubl.) brak umowy cywilnoprawnej lub decyzji administracyjnej
uprawniającej posiadacza do korzystania z cudzej nieruchomości w zakresie
odpowiadającym służebności zbliżonej do służebności przesyłu nie wyklucza
przyjęcia jego dobrej wiary. W czasie obowiązywania zasady jedności
własności państwowej na gruncie art. 128 k.c. nie było konieczne wydanie
decyzji administracyjnej lub zawarcie umowy cywilnoprawnej upoważniającej
przedsiębiorstwo państwowe do korzystania z nieruchomości Skarbu Państwa
w zakresie odpowiadającym służebności podobnej do służebności przesyłu w celu
konserwacji urządzeń posadowionych na nieruchomości przez to przedsiębiorstwo.
Nawet zniesienie tej zasady w 1990r. i rozpoczęcie komercjalizacji czy prywatyzacji
przedsiębiorstw państwowych nie mogło prowadzić do powszechnego nadawania
przez organy administracji państwowej tytułów prawnych byłym przedsiębiorstwom
państwowym do korzystania z nieruchomości państwowych, czy też zawierania
odpowiednich umów, skoro prywatyzacja i komunalizacja odbywała się na
określonych zasadach, nie wymagających takich aktów, a Skarb Państwa nie
sprzeciwiał się korzystaniu przez byłe przedsiębiorstwa państwowe z jego
nieruchomości w dotychczasowym zakresie odpowiadającym służebności zbliżonej
do służebności przesyłu.
Na marginesie można też zauważyć, że gdyby przedsiębiorstwo w takiej
sytuacji dysponowało decyzją administracyjną lub umową z właścicielem
zezwalającą na korzystanie z gruntu w tym zakresie, nie powstałaby w ogóle
możliwość zasiedzenia służebności. Jak bowiem stwierdził Sąd Najwyższy
7
w uchwale składu siedmiu sędziów z dnia 8 kwietnia 2014 r. III CZP 87/13 (OSNC
2014/7-8/68), decyzja taka stanowi tytuł prawny do korzystania z nieruchomości,
wobec czego posiadanie nieruchomości w zakresie określonym w decyzji nie
prowadzi do zasiedzenia. Natomiast zawarcie przez posiadacza z właścicielem
umowy o korzystaniu z nieruchomości sprawia, że posiadacz przestaje być
posiadaczem samoistnym w znaczeniu przyjętym dla określenia posiadacza
służebności przesyłu.
Z tych wszystkich względów skargę kasacyjną należało uznać za
uzasadnioną, co prowadziło do uchylenia zaskarżonego postanowienia
i przekazania sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania
i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego (art. 39815
oraz art. 108 § 2
w zw. z art. 391 § 1 i art. 39821
k.p.c.).
eb