Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I CSK 18/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 29 kwietnia 2016 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Józef Frąckowiak (przewodniczący)
SSN Marta Romańska (sprawozdawca)
SSN Krzysztof Strzelczyk
w sprawie z powództwa P. S.A. w W.
przeciwko M. spółce z o.o. w W.
o wydanie nieruchomości,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 29 kwietnia 2016 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 27 czerwca 2014 r.,
oddala skargę kasacyjną.
2
UZASADNIENIE
Powód – P. S.A. w W. wniósł o nakazanie „M.” Sp. z o.o. w W., aby wydał
mu lokal użytkowy przy ulicy B. nr […] w W. Twierdził, że jest następcą prawnym
przedsiębiorstwa państwowego – P., które z dniem 5 grudnia 1990 r. z mocy prawa
nabyło prawo użytkowania wieczystego gruntu przy ulicy B. nr […] i własność
znajdującego się na nim budynku. Pozwany bez tytułu prawnego włada tym
gruntem i budynkiem.
Pozwany „M.” Sp. z o.o. w W. wniósł o oddalenie powództwa. Zarzucił, że
przysługuje mu roszczenie o przeniesienie własności spornego lokalu, bowiem to
on zapłacił za jego budowę, o czym świadczą umowy z 19 grudnia 1991 r. i z 19
grudnia 1996 r. Zarzucił, że dochodzenie roszczenia przez powoda jest sprzeczne z
zasadami współżycia społecznego.
Wyrokiem z 26 września 2013 r. Sąd Okręgowy w W. nakazał pozwanemu,
aby z chwilą uprawomocnienia się wyroku opuścił, opróżnił i wydał powodowi lokal
użytkowy nr 1 o powierzchni 469,70 m2
z przynależnym do niego udziałem we
współwłasności pomieszczeń szybu dźwigu windy, wynoszącym 8,52 m2
,
usytuowany co do powierzchni 266,84 m2
na parterze i co do powierzchni 202,86
m2
w piwnicy budynku przy ul. B. nr […] w W. oraz orzekł o kosztach.
Sąd Okręgowy ustalił, że P. SA w W. jest następcą prawnym
przedsiębiorstwa państwowego P., które z dniem 5 grudnia 1990 r., na podstawie
art. 2 ust. 1, 2 i 3 ustawy z 28 września 1990 r. o zmianie ustawy o gospodarce
gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości (Dz.U. Nr 79, poz. 464), nabyło
użytkowanie wieczyste gruntu będącego własnością Skarbu Państwa, położonego
w W. przy ul. B. nr […] o powierzchni 18.171 m2
, stanowiącego działkę nr
26 w obrębie 414-03 oraz własność znajdującego się na nim budynku.
Budynek będący własnością powoda ma łączną powierzchnię 16.268,43 m2
,
znajduje się w nim łącznie 215 lokali mieszkalnych oraz 13 lokali użytkowych.
Wyodrębniono w nim własność 205 lokali.
Pozwany 19 grudnia 1991 r. zawarł ze Skarbem Państwa w formie aktu
3
notarialnego umowę o oddanie mienia do odpłatnego korzystania na czas
oznaczony od 1 grudnia 1991 r. do 31 maja 1996 r. Na jej podstawie nabył prawo
odpłatnego korzystania i pobierania pożytków z lokalu użytkowego nr 1 w budynku
przy ulicy B. nr […] w W. W piśmie z 1992 r. Centralna Dyrekcja Okręgowa K.P.
potwierdziła, że przedsiębiorstwo państwowe „P.” sfinansowało realizację lokalu
handlowo - użytkowego o łącznej powierzchni 645,31 m2
, na nieruchomości
położonej w W. przy ul. B. nr […], na podstawie umowy zawartej z Centralną
Dyrekcją Okręgową Kolei Państwowych, stając się jego właścicielem. Centralna
Dyrekcja Okręgowa K. P. zadeklarowała, że przeniesie na przedsiębiorstwo
państwowe „P.” własność lokalu w formie notarialnej niezwłocznie po otrzymaniu
decyzji wojewody, potwierdzającej nabycie prawa użytkowania wieczystego tej
nieruchomości. Decyzje administracyjne potwierdzające nabycie użytkowania
wieczystego gruntu i własności znajdującego się na nim budynku przez P. zostały
wydane przez wojewodę […] 19 grudnia 1994 r. oraz 30 grudnia 1998 r.
Skarb Państwa reprezentowany przez Ministra Przemysłu i Handlu
19 grudnia 1996 r. zawarł z pozwanym w formie aktu notarialnego umowę
o przeniesieniu własności zespołu składników materialnych i niematerialnych,
stanowiących zorganizowaną część mienia po zlikwidowanym przedsiębiorstwie
państwowym - Przedsiębiorstwo Techniczo - Handlowe Motoryzacji „P.” w W., w
tym prawa do lokali użytkowych nr 1 i 2, o powierzchni 472,26 m2
, w budynku przy
ulicy B. nr […] w W., za zapłaconą w całości cenę w wysokości 75.600.000 zł.
Pozwany od 1 grudnia 1991 r. zajmuje lokal użytkowy nr 1 w budynku przy
ul. B. nr […] w W. o powierzchni 469,70 m2
. Lokal ten jest obecnie wynajmowany.
Stanowi on samodzielny lokal użytkowy w rozumieniu art. 2 ustawy z 24 czerwca
1994 r. o własności lokali (Dz.U. z 2015 r. poz. 1892, dalej: „u.w.l.”), ale nie jest
nieruchomością lokalową. Jego właścicielem, jako części budynku, pozostaje
powód.
Sąd Okręgowy stwierdził, że roszczenie powoda znajduje oparcie w art. 222
§ 1 k.c. oraz art. 47 § 1 k.c. w zw. z art. 46 § 1 k.c. Pozwany nie ma tytułu
prawnego do zajmowanego lokalu. Jego źródłem nie jest umowa w formie aktu
notarialnego zawarta ze Skarbem Państwa 19 grudnia 1996 r. Nie prowadziła ona
4
do wyodrębnienia lokalu i do przeniesienia na pozwanego udziału w użytkowaniu
wieczystym gruntu oraz udziału we współwłasności części wspólnych budynku.
Wobec treści art. 8 ust. 1 u.w.l. należy uznać tę umowę za nieważną (art. 58 § 1
k.c.). W dacie jej zawarcia Skarb Państwa nie był uprawniony do dysponowania
spornym lokalem, gdyż od 5 grudnia 1990 r. użytkownikiem wieczystym gruntu
i właścicielem posadowionego na nim budynku stał się poprzednik prawny powoda.
Sąd Okręgowy stwierdził, że zasady współżycia społecznego nie mogą
pozbawiać właściciela możliwości wykonywania jego prawa (tak wyrok Sądu
Najwyższego z 27 stycznia 1999 r., II CKN 151/98, OSNC 1999, nr 7-8, poz. 144).
Sąd oddalił wnioski dowodowe pozwanego, jako niemające znaczenia dla
rozstrzygnięcia sprawy (art. 227 k.p.c.). Za zbędne uznał badanie okoliczności,
w jakich zawierane były umowy z 1991 r. i 1996 r. z uwagi na ich nieważność.
Wyrokiem z 27 czerwca 2014 r. Sąd Apelacyjny oddalił apelację pozwanego
od wyroku Sądu Okręgowego, zmieniając jedynie rozstrzygnięcie tego Sądu o
kosztach postępowania.
Sąd Apelacyjny zaakceptował ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego i jego
rozważania prawne.
W skardze kasacyjnej od wyroku Sądu Apelacyjnego z 27 czerwca 2014 r.
pozwany zarzucił, że orzeczenie to zostało wydane z naruszeniem prawa
materialnego, to jest: - art. 37-39 ustawy z 13 lipca 1990 r. o prywatyzacji
przedsiębiorstw państwowych (Dz.U. Nr 51, poz. 298 ze zm.); - art. 551
k.c. oraz
zarządzenia Ministra Finansów z 10 listopada 1990 r. w sprawie zasad ustalania
należności za korzystanie z mienia Skarbu Państwa, zarządzenia nr 9 Ministra
Rynku Wewnętrznego z 30 marca 1991 r., zarządzenia nr 126/Org/91 Ministra
Przemysłu i Handlu z 28 listopada 1991 r. w sprawie likwidacji przedsiębiorstwa
państwowego Przedsiębiorstwo Techniczno - Handlowe Motoryzacji „P.t” w W., w
celu jego prywatyzacji.
Pozwany zarzucił nadto, że zaskarżony wyrok zapadł z naruszeniem prawa
procesowego, to jest „przepisów dotyczących reprezentacji stron” oraz art. 328 § 2
k.p.c. także w związku z art. 227 k.p.c., art. 386 § 2, art. 316 § 1 k.p.c. w związku
z zaniechaniem zastosowania art. 177 § 1 pkt 3 k.p.c.
5
Pozwany wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy
Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania względnie o zmianę wyroku
i oddalenie powództwa w całości.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
1. Najdalej idące zarzuty skargi kasacyjnej zmierzają do wykazania,
że postępowanie w niniejszej sprawie jest dotknięte nieważnością z uwagi na
niewłaściwą reprezentację obu stron. Tej rangi uchybienia, o ile miały miejsce przed
sądem drugiej instancji, w granicach zaskarżenia Sąd Najwyższy miałby obowiązek
uwzględnić także z urzędu (art. 39813
§ 1 k.p.c.), dlatego Sąd Najwyższy objął
badaniem zagadnienie ważności postępowania przez sądem drugiej instancji
z przyczyn scharakteryzowanych w uzasadnieniu skargi kasacyjnej, chociaż
sformułowanie zarzutu skargi w tym zakresie było wadliwe. Skarżący powołał się
bowiem na naruszenie „przepisów dotyczących reprezentacji stron” bez wskazania
na konkretne naruszone przez Sąd Apelacyjny przepisy i bez wskazania na formę
ich naruszenia.
Wyjaśnienie zasadności zarzutów skarżącego odnośnie do sposobu
reprezentacji stron w toku postępowania w niniejszej sprawie wymagało
uzupełniających czynności dowodowych. Dotyczyły one bowiem okoliczności
nieobjętych badaniem Sądów meriti, do których nie ma zastosowania art. 39813
§ 2
k.p.c. i ustalone w nim ograniczenia możliwych do powołania w postępowaniu
kasacyjnym faktów i dowodów. Trzeba też dodać, że powód ani nie złożył
odpowiedzi na skargę kasacyjną, ani też w toku postępowania kasacyjnego nie
w odniósł się w żaden sposób do twierdzeń i zarzutów pozwanego kwestionujących
prawidłowość reprezentacji obu stron w sprawie.
2. Skarżący utrzymuje, że wadliwie reprezentowany w sprawie był zarówno
powód, jak i on sam. Wadliwa reprezentacja powoda miała wynikać z tego, że ciąg
pełnomocnictw, na które powoływał się profesjonalny pełnomocnik powoda nie był
wystarczający dla przyjęcia, iż jest on należycie umocowany. Te zarzuty
skarżącego nie są uzasadnione. Występująca za powoda adwokat M. S. została
ustanowiona jego pełnomocnikiem 7 maja 2012 r. przez dyrektorów powodowej
spółki K. T. i R. K., umocowanych do działania w imieniu spółki pełnomocnictwem
6
notarialnym z 10 listopada 2011 r., udzielonym im przez członków zarządu spółki –
R. B. i P. O. To, że w pełnomocnictwie materialnoprawnym z 10 listopada 2011 r.
zostało zamieszczone zastrzeżenie, iż ustanawiani pełnomocnikami K. T. i R. K.
mogą być w każdym czasie odwołani, a samo pełnomocnictwo zostaje im udzielone
na czas zajmowania stanowisk dyrektorów w spółce, żadną miarą nie oznacza,
żeby identyczne zastrzeżenia musiały być przez nich zamieszczone w
pełnomocnictwie procesowym udzielonym adwokatowi do działania za spółkę w
procesie. Pełnomocnictwo procesowe może być ograniczone, gdy chodzi o zakres
czynności, do których mocodawca upoważnia pełnomocnika ale jego skuteczność
wobec sądu i strony przeciwnej nie może być uzależniona od zdarzeń, które nie są
objęte badaniem jako niezwiązane z przedmiotem postępowania w sprawie (arg. z
art. 94 § 1 k.p.c.).
Dla oceny umocowania adwokata do występowania w sprawie za powoda
nie jest istotne także to, że członkowie zarządu powoda, którzy udzielili
pełnomocnictwa K. T. i R. K. nie pełnili już funkcji członków zarządu w chwili
wnoszenia pozwu. Rozstrzygające znaczenie dla oceny prawidłowości umocowania
pełnomocnika procesowego ma bowiem to, że osoba, która umocowała go do
działania w imieniu mocodawcy jako jego pełnomocnik materialnoprawny uzyskała
ten status na podstawie oświadczenia złożonego przez osobę pełniącą funkcję
organu mocodawcy w chwili, gdy składała to oświadczenie. R. B. i P. O. byli
członkami zarządu powoda 10 listopada 2011 r., gdy umocowali do działania w jego
imieniu K. T. i R. K. W aktach brak jest informacji o tym, żeby pełnomocnictwo dla
K. T. i R. K. zostało odwołane przed 7 maja 2012 r., kiedy to jako pełnomocnicy
umocowali adwokata M. S. do działania w imieniu powoda w niniejszej sprawie.
Okoliczność, na którą powołuje się skarżący, a mianowicie to, że jedna z osób
udzielających pełnomocnictwa procesowego przestała pracować w powodowej
spółce przed zakończeniem postępowania w sprawie nie została wykazana, ale
gdyby nawet została wykazana, to nie ma ona wpływu na skuteczność
pełnomocnictwa procesowego. Jego wygaśnięcie następuje w okolicznościach
regulowanych procedurą cywilną.
Zarzuty nieważności postępowania w związku z wadliwą reprezentacją
powoda zostały przez skarżącego odniesione także do niejasnego statusu
7
zawodowego M. S. Skarżący podkreślił, że w dokumencie pełnomocnictwa została
ona nazwana adwokatem i tym tytułem zawodowym posługiwała się aż do lipca
2013 r., kiedy to złożyła pismo procesowe z powołaniem się na status radcy
prawnego, po czym na rozprawie apelacyjnej na powrót wskazywała, że jest
adwokatem. Z wywiadów przeprowadzonych przez Sąd Najwyższy w organach
samorządowych obu korporacji zawodowych wynika, że M. S. przez cały czas
trwania postępowania w sprawie miała status adwokata albo radcy prawnego, a
zatem mogła reprezentować powoda jako pełnomocnik, o jakim mowa w art. 87 § 1
k.p.c. Z punktu wiedzenia jej zdolności do występowania w roli pełnomocnika
procesowego nie ma znaczenia to, czy przez cały czas trwania postępowania
wykonywała ten zawód prawniczy, na który wskazał jej mocodawca w dokumencie
pełnomocnictwa.
3. Nieskuteczny okazał się zarzut nieważności postępowania z uwagi na
brak organu powołanego do reprezentowania pozwanego w czasie, gdy toczyło się
postępowanie, a w konsekwencji także z uwagi na nienależyte umocowanie
pełnomocnika pozwanego, któremu pełnomocnictwa udzieliła osoba niemająca
statusu organu (art. 379 pkt 2 k.p.c.). Skarżący w uzasadnieniu skargi kasacyjnej
przytaczał argumenty mające przemawiać za nieważnością postępowania
przeprowadzonego przed Sądem pierwszej, jak i drugiej instancji, natomiast
Sąd Najwyższy w ramach badania z urzędu kwestii ważności postępowania
obejmuje rozpoznaniem jedynie postępowanie drugoinstancyjne (por. wyrok Sądu
Najwyższego z 21 listopada 1997 r., I CKN 825/97, OSNC 1998, nr 5, poz. 81
oraz postanowienie Sądu Najwyższego z 7 maja 2009 r., II CSK 80/09, nie publ.).
Trzeba podkreślić, że oba Sądy meriti, ale także Sąd Najwyższy, na podstawie
samych tylko danych rejestrowych pozwanego nie były w stanie stwierdzić
okoliczności, którymi pozwany tłumaczył podniesiony dopiero w skardze
kasacyjnej zarzut.
Z przedłożonej przy skardze kasacyjnej umowy spółki, której treść została
ustalona w uchwale nr 3 nadzwyczajnego zgromadzenia wspólników z 17 lutego
2004 r., wynika, że kadencja zarządu pozwanej spółki nie została określona.
Pozwany powołał się wobec tego na art. 202 § 1 k.s.h. i stwierdził, że mandat
członków zarządu pozwanej spółki wygasł z dniem odbycia zgromadzenia
8
wspólników zatwierdzającego sprawozdanie finansowe za pierwszy pełny rok
obrotowy pełnienia funkcji przez ustanowionych członkami zarządu R. P., K. C. i J.
R. Walne Zgromadzenie Wspólników pozwanej spółki zatwierdziło jej wyniki za
2005 r. nie później niż 29 marca 2006 r., i z tą też datą wygasły mandaty wyżej
wymienionych członków zarządu spółki. W ich miejsce nie zostali jednak powołani
inni członkowie zarządu. Umowa spółki została zmieniona dopiero uchwałą
z 26 września 2014 r. i wówczas między innymi przyjęto, że zarząd spółki składa
się z dwóch członków powoływanych na roczną kadencję (§ 27 umowy spółki).
Powołany wówczas zarząd pozwanej złożył oświadczenie, że czynności dokonane
przez poprzedników uznaje za bezskuteczne w stosunku do spółki. Z wywiadu
przeprowadzonego przez Sąd Najwyższy w sądzie rejestrowym wynika,
że w aktach rejestrowych spółki nie zalegają dokumenty, z których by wynikało,
iż w okresie między 29 marca 2006 r. a 26 września 2014 r. wspólnicy zmieniali
postanowienia umowy co do kadencji i składu zarządu spółki.
W uchwale z 21 lipca 2010 r., III CZP 23/10 (OSNC 2011, nr 1, poz. 6) Sąd
Najwyższy wyjaśnił, że jeżeli umowa nie stanowi inaczej, mandat członka zarządu
wygasa w terminie przewidzianym w art. 202 § 1 k.s.h., także wtedy, gdy według
uchwały wspólników powołanie nastąpiło na czas nieokreślony. O ile zatem
w okresie po zawarciu umowy spółki przez wspólników pozwanej konsekwencje
nieokreślenia w niej długości kadencji zarządu i mandatu jego członka mogły
wywoływać wątpliwości i uzasadniać powstrzymywanie się przez nich z decyzjami
co do obsadzenia zarządu, to z całą pewnością powinny one ustać po podjęciu
zacytowanej uchwały. Od profesjonalisty można przy tym oczekiwać, że dopełni
wszelkich niezbędnych czynności organizacyjnych, by usunąć stan godzący
w pewność obrotu i stabilność nawiązywanych z nim stosunków prawnych.
Wspólnicy aktywnej gospodarczo spółki, spośród których wyłoniony został na czas
nieokreślony jej zarząd, akceptujący przez ponad dziesięć lat działania osób ze
swego grona wchodzących w jego skład, dają wyraz temu, że uznają ich
za członków organu władnego do działania za spółkę. Świadczy o tym i ta
okoliczność, że uchwałami nr 4, 5 i 6 z 26 września 2014 r. wspólnicy odwołali ze
stanowiska Prezesa Zarządu Spółki – R. P., a ze stanowiska Wiceprezesa Zarządu
– J. R. i K. C., a zatem osoby działające jako członkowie zarządu spółki od 17
9
lutego 2004 r. Uchwałami nr 7, 8 i 9 z tej daty do zarządu spółki powołani zostali
inni wspólnicy – M. B. i A. P.
Pełnomocnictwa procesowego do działania w niniejszej sprawie w imieniu
pozwanej spółki radcy prawnemu J. R. 23 kwietnia 2013 r. udzielili R. P. i K. C.,
przy czym R. P. zgłaszał się także obok pełnomocnika na niektóre rozprawy (k.
151, 305). Miało to miejsce przed odwołaniem R. P. i K. C. ze składu zarządu
spółki. M. B. i A. P. dopiero 5 listopada 2014 r. udzielili pełnomocnictwa autorce
skargi kasacyjnej, radcy prawnemu A. R., już jako nowopowołani członkowie
zarządu.
Powyższe okoliczności świadczą o tym, że od 17 lutego 2004 r. do
26 września 2014 r. za pozwaną w obrocie prawnym działał wyłoniony spośród
wspólników i akceptowany przez nich zarząd, którego członkowie udzielili
skutecznych pełnomocnictw w niniejszym postępowaniu. Niezależnie trzeba
zaakcentować, że w wyrokach z 14 maja 2009 r., I CSK 406/08 (nie publ.)
i z 4 marca 2015 r., IV CSK 340/14 (nie publ.) oraz w postanowieniu z 23 marca
2010 r., II UZ 2/10 (OSNP 2011, nr 17-18, poz. 241) Sąd Najwyższy wyraził pogląd,
iż nie powinno być uznane za nieważne postępowanie sądowe, jeżeli kapitałowa
spółka handlowa będąca stroną w tym postępowaniu jest przez cały czas jego
trwania aż do wydania prawomocnego wyroku reprezentowana przez zarząd
wpisany do rejestru przedsiębiorców KRS, a domniemanie prawdziwości
wynikające z tego wpisu nie było ani podważane, ani nie zostało wzruszone.
4. Bezzasadne są zarzuty pozwanego sformułowane już precyzyjnie co
do naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. także w związku z art. 227 k.p.c., art. 386 § 2,
art. 316 § 1 k.p.c. w związku z zaniechaniem zastosowania art. 177 § 1 pkt 3 k.p.c.
Uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego niewątpliwie spełnia wymagania
określone w art. 328 § 2 k.p.c. i pozwala na rozeznanie zarówno stanu faktycznego
przyjętego za podstawę rozstrzygnięcia, jak i oceny prawnej, która o nim
zadecydowała. W art. 227 k.p.c. ustawodawca wskazał na te okoliczności, które
podlegają dowodzeniu w sprawie cywilnej. Przepis ten ma znaczenie precyzujące
i ograniczające zakres okoliczności obejmowanych badaniem w ramach
postępowania dowodowego prowadzonego w sprawie. Wynika z niego bowiem,
10
że sąd nie prowadzi dowodów w dowolnym kierunku, nie jest też związany
wszystkimi wnioskami dowodowymi stron, gdyż ma obowiązek koncentrować się
wyłącznie na faktach mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie.
Przestrzeganie tej reguły ma sprawić, że postępowanie przed sądem będzie
przebiegało sprawnie i bez powodowania zbędnych kosztów. Sąd Okręgowy zebrał
w niniejszej sprawie dostateczny materiał dowodowy dla poczynienia ustaleń
niezbędnych dla oceny zasadności roszczenia powoda wywodzonego z art. 222 § 1
k.c., a Sąd Apelacyjny mógł na tej podstawie bazować przy rozpoznawaniu sprawy
na skutek wniesionego przez pozwaną środka zaskarżenia.
Rozstrzygnięcie Sądu Apelacyjnego o roszczeniu powoda niewątpliwie
uwzględnia stan rzeczy istniejący w chwili zamknięcia rozprawy, a zatem trudno
uznać, żeby zapadło z naruszeniem art. 316 § 1 k.p.c. Sąd Apelacyjny nie miał też
obowiązku oczekiwania na wynik postępowania administracyjnego wszczętego
z inicjatywy pozwanego, a zmierzającego do wzruszenia ostatecznej decyzji,
z której powód wywodzi swoje prawa do nieruchomości, gdyż postępowanie to ma
charakter nadzwyczajny. Prawo użytkowania wieczystego przez powoda
nieruchomości, na której znajduje się sporny lokal jest ujawnione w księdze
wieczystej. W budynku, którego powód jest właścicielem wyodrębniono własność
niektórych lokali, a to wszystko sprawia, że samo zakończenie postępowania
administracyjnego wszczętego przez pozwanego nie będzie dostateczne
dla przyjęcia, że stan tej nieruchomości jest inny niż obrazują to wpisy w księdze
wieczystej.
5. Bezzasadne są zarzuty pozwanego dotyczące naruszenia przez Sąd
Apelacyjny prawa materialnego. Sąd ten badał roszczenie wywodzone z art. 222
§ 1 k.c. i ten przepis stanowił dla niego podstawę rozstrzygnięcia, po uprzedniej
ocenie, że umowy zawarte przez pozwanego ze Skarbem Państwa, a zmierzające
do przeniesienia własności części nieruchomości budynkowej, niewyodrębnionej
zgodnie z przepisami o własności lokali są nieważne (art. 58 § 1 k.c.).
Sąd Apelacyjny nie stosował w tej sprawie art. 37-39 ustawy z 13 lipca 1990 r.
o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych ani zresztą także art. 551
k.c.
oraz powołanych w skardze kasacyjnej zarządzeń różnych Ministrów, gdyż przepisy
te adresowane były do organów założycielskich przedsiębiorstw państwowych
11
i miały być stosowane przez te organy w procesie prywatyzacji przedsiębiorstw.
Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 39814
orzeczono jak
w sentencji.
jw
eb