Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CSK 453/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 7 maja 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Dariusz Dończyk (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Marian Kocon
SSN Maria Szulc
w sprawie z powództwa D. B. i M. B.
przeciwko L. P. i Zakładowi Ubezpieczeń Spółce Akcyjnej w W.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej w dniu 7 maja 2015 r.,
skargi kasacyjnej powodów
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 19 grudnia 2013 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i
rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
2
Powodowie M. B. i D. B. wnieśli o zasądzenie od pozwanych M. Ż., L. P.
oraz Zakładu Ubezpieczeń S.A. w W. solidarnie kwoty 125.000 zł - stanowiącej
równowartość lokalu mieszkalnego położonego przy ul. L. […] w S. - nadto o
zasądzenie od pozwanego L. P. kwoty 3.140,40 zł tytułem zwrotu wydatków
poniesionych w związku z zawarciem umowy sprzedaży wyżej wymienionego
lokalu, która okazała się nieważna. Postanowieniem z dnia 23 października 2008 r.,
Sąd Okręgowy w S. umorzył postępowanie w sprawie w stosunku do pozwanego M.
Ż. z uwagi na cofnięcie pozwu w stosunku do tego pozwanego. W toku
postępowania powodowie zmieniali treść żądania kierowanego wobec pozostałych
pozwanych. Na rozprawie w dniu 26 listopada 2009 r. powodowie oświadczyli, że
precyzują żądanie pozwu w ten sposób, że wnoszą o ustalenie odszkodowania
według stanu lokalu z dnia 22 listopada 2002 r. i cen z dnia 16 października 2009 r.
tj. podnoszą za biegłym, że wartość lokalu wynosi 133.100 zł.
Wyrokiem z dnia 16 marca 2010 r., Sąd Okręgowy w S. zasądził od
pozwanego L. P. i ZU S.A. w W. Inspektorat w P. in solidum na rzecz M. i D. małż.
B. solidarnie kwotę 121.000 zł, z zastrzeżeniem, że spełnienie świadczenia przez
jednego pozwanego zwalnia drugiego, przy czym aż do zupełnego zaspokojenia
wierzyciela obaj pozwani pozostają zobowiązani, z ustawowymi odsetkami: od
pozwanego ZU S.A. w W. Inspektorat w P. od kwoty 73.080,68 zł - od dnia 18 lipca
2006 r. i od kwoty 24.059,32 zł - od dnia 8 lutego 2008 r., - od pozwanego L. P. od
kwoty 73.080,68 zł - od dnia 31 sierpnia 2006 r. i od kwoty 24.059,32 zł - od dnia 8
lutego 2008 r., w pozostałym zakresie powództwo oddalił.
Na skutek apelacji wniesionej przez pozwanych, Sąd Apelacyjny, wyrokiem z
dnia 6 października 2010 r., uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do
ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.
Na rozprawie w dniu 5 czerwca 2013 r. powodowie zmienili żądanie pozwu
w ten sposób, że wnieśli o zapłatę od obu pozwanych in solidum na rzecz powodów
solidarnie kwoty 69.140 zł z ustawowymi odsetkami od pozwanego L. P. od dnia 18
lipca 2006 r., a od pozwanego ZU S.A. w W. od dnia 31 sierpnia 2006 r.
Sąd Okręgowy w S., wyrokiem z 28 czerwca 2013 r., umorzył postępowanie
co do żądania zapłaty kwoty 55.860 zł i zasądził od pozwanych L. P. i ZU S.A. w W.
3
na rzecz powodów D. B. i M. B. solidarnie kwotę 69.140 zł z odsetkami ustawowymi
od dnia 29 czerwca 2013 r., z zastrzeżeniem, że spełnienie świadczenia przez
jednego pozwanego zwalnia drugiego pozwanego od jego zapłaty, w pozostałym
zakresie powództwo oddalił.
Sąd Okręgowy ustalił, że w dniu 4 października 2002 r. M. i D. małżonkowie
B. zawarli, w formie zwykłej pisemnej, z J. Ż. przedwstępną umowę sprzedaży
lokalu mieszkalnego położonego w S. przy ul. L. […]. Cenę sprzedaży ustalono na
kwotę 45.000 zł. Strony nie wskazały w umowie terminu zawarcia umowy
przenoszącej własność. W umowie postanowiły, że są świadome, iż załatwienie
kredytu przez nabywających może potrwać do 30 dni od daty złożenia wniosku, o
ile nie wynikną dodatkowe trudności. Do czasu załatwienia przez nabywających
kredytu J. Ż. zobowiązał się nie sprzedawać lokalu innym zainteresowanym.
Najpóźniej w dniu zawarcia umowy przedwstępnej J. Ż. otrzymał kwotę 9.000 zł.
W umowie strony określiły, że jest to zaliczka na poczet umowy sprzedaży,
która nie podlega zwrotowi. W umowie jako stronę sprzedającą wskazano, oprócz J.
Ż., B. Ż. Właścicielem lokalu objętego umową przedwstępną był J. Ż. W dniu
zawierania tej umowy J. Ż. był w stanie umożliwiającym świadome i swobodne
powzięcie decyzji i wyrażenie woli.
W dniu 14 listopada 2002 r. J. Ż. doznał rozległego udaru mózgu.
Przewieziono go do szpitala w S. na Oddział Chorób Wewnętrznych. Przebywał
tam do 27 listopada 2002 r., kiedy to nastąpił jego zgon.
W dniu 22 listopada 2002 r. w Szpitalu Miejskim w S. powodowie zawarli z J.
Ż. w formie aktu notarialnego (Rep. […]) umowę sprzedaży lokalu mieszkalnego nr
6, położonego w budynku mieszkalnym nr […], klatka „[…]” przy ul. L. w S. W
umowie wskazano, iż małżonkowie B. nabywają ten lokal do majątku wspólnego
małżeńskiego. Strony ustaliły cenę przedmiotu umowy na kwotę 48.000 zł, z czego
do dnia zawarcia umowy sprzedaży powodowie uiścili J. Ż. kwotę 9.000 zł z
uzgodnionej kwoty 12.000 zł tytułem zaliczki, zaś pozostałą część - kwotę 36.000 zł
zobowiązali się zapłacić z zaciągniętego na ten cel kredytu bankowego, nie później
niż do dnia 30 listopada 2002 r. Brakującą kwotę zaliczki po śmierci J. Ż.
powodowie zapłacili jego synowi M. Ż. J. Ż. nie był w stanie samodzielnie złożyć
podpisu na akcie notarialnym (niedowład ręki), na dowód podpisania umowy
4
umieszczono na nim tuszowy odcisk palca J. Ż., obok którego podpisał się
pracownik kancelarii notarialnej.
W dniu 22 listopada 2002 r. notariusz L. P. przybył do szpitala z gotowym
wydrukiem aktu notarialnego, sporządzonym w oparciu o postanowienia zawartej
przez strony tej czynności umowy przedwstępnej sprzedaży lokalu. Notariusz miał
informacje od B. Ż. - żony J. Ż., że jest on po udarze mózgu i nie można z nim
nawiązać kontaktu; powiedział, że z zawarciem umowy nie będzie problemu. B. Ż.
nie zapewniała notariusza o poprawie stanu zdrowia męża. Wraz z notariuszem
w szpitalu stawili się małżonkowie B. oraz B. Ż. Na oddziale nie było wówczas
żadnego lekarza. Notariusz postanowił sam ocenić rozeznanie chorego co do
znaczenia planowanej czynności oraz stan zdrowia chorego. W tym celu, w
obecności B. Ż. i małżonków B., przystąpił do zadawania choremu pytań m.in. o
małżonków B. (czy ich pamięta), o umowę przedwstępną (czy pamięta jej warunki) i
czy nadal chce zawrzeć umowę sprzedaży. J. Ż. kiwał sporadycznie głową. Z uwagi
na paraliż nie był w stanie wydobyć z siebie żadnego słowa. Notariusz miał
wątpliwości czy J. Ż. odpowiada na zadawane mu pytania, podał mu swoją dłoń i
kazał mu ścisnąć swoją dłoń - na koniec J. Ż. ścisnął dłoń notariusza. Notariusz nie
odczytał treści umowy sprzedaży. Na podstawie tych zachowań J. Ż. notariusz
stwierdził, że jest on świadom znaczenia dokonywanej czynności - pamięta treść
umowy przedwstępnej i chce zawrzeć umowę sprzedaży, wiedząc, jakie skutki
prawne ona wywrze. Nie informował obecnych, że stan zdrowia chorego uzasadnia
zaniechanie zawarcia tej umowy. Przyłożył palec J. Ż. do umowy, dokonując
tuszowego odcisku. Tego dnia notariusz bardzo się spieszył. Z tej przyczyny
małżonkowie B. nie złożyli podpisów pod tą umową, notariusz kazał im przyjść w
tym celu później do swojej kancelarii. Notariusz nie rozmawiał w tym dniu z
pielęgniarkami, wcześniej nie zabiegał też o kontakt z lekarzami, nie prosił o
udostępnienie mu innej - poza dostępną na sali chorych kartą informacyjną leczenia
- dokumentacji medycznej J. Ż. Z kartą informacyjną leczenia chorego również się
nie zapoznał.
Powodowie w dniu 28 listopada 2002 r. dokonali wpłaty reszty ceny
sprzedaży lokalu w kwocie 36.000 zł na do rąk B. Ż. W dniu 25 listopada 2002 r. J.
Ż. udzielił B. Ż. pełnomocnictwa do odbioru i pokwitowania tej części ceny. W
5
pełnomocnictwie nie zastrzeżono, iż pełnomocnictwo nie wygasa z chwilą śmierci
mocodawcy. Notariusz L. P. poświadczył 25 listopada 2002 r. złożenie tuszowego
odcisku dłoni pod tym pełnomocnictwem przez J. Ż.
Wyrokiem z dnia 24 czerwca 2005 r., w sprawie o sygn. akt … 83/03, Sąd
Okręgowy w S. ustalił, że czynność prawna dokonana w dniu 22 listopada 2002 r.
pomiędzy J. Ż., a M. i D. małżonkami B., polegająca na zawarciu umowy sprzedaży
lokalu mieszkalnego położonego w S. przy ul. L. […], sporządzona w formie aktu
notarialnego przez notariusza L. P., Rep. […], jest nieważna. Przyczyną ustalenia
nieważności było stwierdzenie, że J. Ż. znajdował się, z przyczyn natury zdrowotnej,
w stanie wyłączającym świadome i swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli.
Sąd Okręgowy w S. w prawomocnym wyroku z dnia 20 października 2004 r.
ustalił nieważność czynności prawnej dokonanej przez J. Ż. 25 listopada 2002 r.
polegającej na udzieleniu B. Ż. wcześniej wymienionego pełnomocnictwa.
Prawomocnym postanowieniem z dnia 8 maja 2003 r., w sprawie o sygn.
akt … 1064/02, Sąd Rejonowy w S. stwierdził, że spadek po J. Ż. zmarłym w dniu
27 listopada 2002 r. nabył w całości, na podstawie testamentu notarialnego z dnia
18 lipca 2001 r., syn zmarłego M. Ż.
Prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w S. z dnia 27 listopada 2003 r.,
sygn. akt … 406/03, B. Ż. została uznana za winną tego, iż w dniu 28 listopada
2002 r. w S. przywłaszczyła sobie kwotę 36.000 zł stanowiącą część ceny
sprzedaży nieruchomości lokalowej położonej w S. przy ul. L. […], stanowiącą
wierzytelność wchodzącą w skład majątku spadkowego po zmarłym w dniu 27
listopada 2002 r. J. Ż., działając na szkodę jedynego spadkobiercy J. Ż. – M. Ż., tj.
czynu z art. 284 § 1 k.k. Na podstawie art. 46 § 1 k.k. Sąd orzekł też wobec
oskarżonej obowiązek naprawienia w całości szkody pokrzywdzonemu M. Ż.
poprzez zapłatę na jego rzecz kwoty 36.000 zł. B. Ż. nie zapłaciła jeszcze na rzecz
M. Ż. całej kwoty 36.000 zł, część z niej wyegzekwowano, co do pozostałej części
nadal prowadzone są postępowania egzekucyjne.
Wyrokiem z dnia 29 września 2004 r., Sąd Okręgowy w S. w sprawie o
sygn. … 788/03 zasądził od B. Ż. na rzecz M. Ż. kwotę 45.000 zł wraz z
ustawowymi odsetkami od dnia 30 listopada 2002 r. Kwotę tę zasądzono tytułem
części ceny sprzedaży lokalu w kwocie 45.000 zł wynikającej z umowy sprzedaży z
6
dnia 22 listopada 2002 r., co do której Sąd przyjął, że otrzymała ją B. Ż. i nie
zwróciła spadkobiercy J. Ż. – M. Ż. Wyrok w tej sprawie jest prawomocny. Kwota ta
jest nadal egzekwowana w toczącym się przeciwko B. Ż. postępowaniu
egzekucyjnym.
Wyrokiem Sądu Rejonowego w S. z dnia 20 września 2004 r. sygn. akt …
341/04 zasądzono od B. Ż. na rzecz M.Ż. kwotę 7.000 zł wraz z ustawowymi
odsetkami od dnia 7 czerwca 2004 r. Kwota ta jest egzekwowana przez wyżej
wymienionego wierzyciela w toczącym się przeciw B. Ż. postępowaniu
egzekucyjnym.
W dniu 25 maja 2006 r. powodowie reprezentowani przez pełnomocnika
zwrócili się do M. Ż. z propozycją zwrotu mieszkania przy ul. L. […] w S. pod
warunkiem wpłaty na ich konto bankowe kwoty 73.240 zł. Wskazali, że żądana
przez nich kwota stanowi aktualną wartość tego lokalu uwzględniającą wartość
nakładów poczynionych przez nich na wyżej wymieniony lokal w wysokości
3.299,72 zł. Jednocześnie powodowie zaoferowali, jako drugą ewentualność,
zawarcie umowy sprzedaży tego mieszkania.
Pismem z dnia 6 lipca 2006 r., powodowie wezwali notariusza L. P. do
naprawienia szkody wyrządzonej przez niego przy zawarciu umowy sprzedaży
lokalu mieszkalnego poprzez zapłatę w terminie 7 dni poniesionych przez nich
wydatków związanych z zawarciem umowy oraz aktualnej ceny lokalu, łącznie
kwoty 73.080,68 zł. W dniu 2 sierpnia 2006 r. pozwany L. P. zgłosił pozwanemu ZU
S.A. szkodę z ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, polegającą na
sporządzeniu w dniu 22 listopada 2002 r. aktu notarialnego - umowy sprzedaży
mieszkania, która to czynność została następnie uznana za nieważną. W dniu 17
października 2006 r. oraz 20 grudnia 2006 r. ZU S.A. poinformowało małżonków B.
o odmowie wypłaty odszkodowania.
W dniu 14 listopada 2006 r. powodowie wezwali M. Ż. do zapłaty aktualnej
wartości lokalu mieszkalnego przy ul. L. […] w S. w kwocie 80.000 zł w terminie 14
dni od doręczenia wezwania. M. Ż. odmówił zapłaty na rzecz powodów tej kwoty.
W dniu 23 stycznia 2008 r. Sąd Okręgowy w S., w sprawie o sygn. akt …
851/06, wydał wyrok, w którym zobowiązał M. B. i D. B. do wydania powodowi M. Ż.
7
lokalu objętego nieważną umową za jednoczesnym uiszczeniem przez M. Ż. kwoty
31.234,04 zł na rzecz M. i D. B. Jednocześnie Sąd oddalił żądanie powoda o
zasądzenie wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z lokalu w kwocie 27.000 zł
za okres od dnia 18 stycznia 2003 r. Sąd uznał je za niewykazane co do wysokości.
Sąd uwzględnił żądanie małżonków B. dotyczące zapłaty kwoty 7.484,04 zł tytułem
nakładów poczynionych przez nich na podlegający wydaniu lokal i kwoty 23.750 zł
stanowiącej zwaloryzowaną część ceny nabycia tej nieruchomości otrzymaną przez
spadkodawcę (uiszczoną w nominalnej kwocie 12.000 zł) - łącznie 31.234,04 zł.
Strony złożyły apelacje od tego wyroku. W dniu 30 kwietnia 2008 r. powodowie
zawarli z pozwanym M. Ż. ugodę, na mocy której wyrazili zgodę na cofnięcie
apelacji złożonej przez nich od wyroku Sądu Okręgowego w S. z dnia 23 stycznia
2008 r. Zobowiązali się, realizując wyżej wymieniony wyrok, do wydania mieszkania
przy ul. L. w S. do dnia 31 maja 2008 r., a M. Ż. zobowiązał się do zapłaty na rzecz
M. i D. B. kwoty 31.000 zł z przeznaczeniem na spłatę kredytu hipotecznego
w Banku […] S.A. zaciągniętego na nabycie wyżej wymienionego lokalu do dnia 30
kwietnia 2008 r. W punkcie 3 ugody strony zrezygnowały wobec siebie z dalszych
roszczeń cywilnoprawnych (związanych z zapłatą czynszu za korzystanie z lokalu
bez tytułu prawnego oraz za wzrost wartości lokalu spowodowany ruchem cen na
rynku) i postanowiły, że uważają się za w pełni zaspokojone. W wykonaniu tej
ugody strony cofnęły apelacje. Wyrok jest prawomocny. Obie strony wykonały
swoje zobowiązania wynikające z ugody. Wydanie lokalu oraz zapłata kwoty 31.000
zł nastąpiły w maju 2008 r.
Powodowie do dnia wydania mieszkania M. Ż. spłacali kredyt mieszkaniowy
oraz opłacali czynsz wynoszący 142,61 zł miesięcznie, raty wynikające z umowy
ubezpieczenia lokalu po 50 zł miesięcznie, podatek od nieruchomości i należności z
tytułu wieczystego użytkowania gruntu pod budynkiem.
Powodowie zdecydowali się na zawarcie ugody z uwagi na swoją trudną
sytuację finansową, konieczność wydania M. Ż. lokalu oraz decyzję nabycia innego
lokalu mieszkalnego, w którym mogliby zamieszkać. W tym celu konieczne było
zaciągnięcie kolejnego kredytu, a wcześniej spłata poprzedniego (zaciągniętego w
2002 r. na zakup lokalu) celem wykreślenia hipoteki zabezpieczającej jego spłatę
wpisanej w księdze wieczystej założonej dla lokalu mieszkalnego przy ul. L. W
8
styczniu 2008 r. do spłaty z tytułu kredytu pozostała kwota 28.947,57 zł. Powódka
M. B. wówczas nie pracowała.
W dniu 16 maja 2008 r. powodowie nabyli od J. B. własnościowe
spółdzielcze prawo do lokalu mieszkalnego położonego w S. za kwotę 162.870 zł.
Na ten cel powodowie zaciągnęli kredyt w Banku […] S.A. w kwocie 164,091,53 zł.
Wartość lokalu mieszkalnego przy ul. L. […] w S., według stanu na dzień 22
listopada 2002 r. i cen rynkowych z dnia 30 kwietnia 2008 r., tj. z dnia zawarcia
ugody wynosiła 89.000 zł, według cen z dnia 16 maja 2008 r., tj. z dnia wydania
lokalu M. Ż. 90.600 zł oraz według cen aktualnych 97.000 zł.
Pozwany L. P. w dacie sporządzenia umowy sprzedaży lokalu mieszkalnego
na rzecz powodów był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej notariuszy u
pozwanego ZU S.A. z siedzibą w W.
Sąd Okręgowy uznał, że w zakresie, w którym powodowie podtrzymali swoje
żądanie co do żądania głównego podlegało uwzględnieniu, natomiast oddaleniu
w większości w zakresie żądania zapłaty odsetek.
Podstawę prawną żądania pozwu w stosunku do pozwanych L. P. i ZU S.A.
w W. stanowił art. 49 ustawy z dnia 14 lutego 1991 r. Prawa o notariacie (jedn. tekst:
Dz.U. z 2008 r. Nr 189, poz. 1158 - dalej: „Prawo o notariacie”) w zw. z art. 415 k.c.
W odniesieniu do pozwanego ubezpieczyciela dodatkowo w związku z art. 822 § 1 i
4 k.c. w zw. z art. 19a Prawa o notariacie i § 9 ust. 1 ogólnych warunków
obowiązkowego ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej notariuszy
określonych w rozporządzeniu Ministra Finansów z dnia 10 października 2000 r.
Sąd Okręgowy przyjął, że jest związany prawomocnym wyrokiem wydanym
przez ten Sąd w sprawie o sygn. akt … 83/03, zgodnie z którym czynność prawna
w postaci umowy sprzedaży przedmiotowego lokalu mieszkalnego z dnia
22 listopada 2002 r., zawarta w formie aktu notarialnego sporządzonego przez
notariusza L. P., rep. […], jest nieważna z powodu braku świadomości w podjęciu
decyzji i wyrażeniu woli w rozumieniu art. 82 k.c., po stronie J. Ż. Uwzględniając
dokonane w sprawie ustalenia faktyczne, uznał, że zachowanie pozwanego
notariusza, który sporządził akt notarialny w dniu 22 listopada 2002 r. z udziałem J.
Ż., należy zakwalifikować jako czyn niedozwolony. Zachowanie J. Ż. powinno
9
budzić wątpliwości co do stanu jego świadomości u notariusza, który, zgodnie z art.
86 Prawa o notariacie, powinien odmówić sporządzenia umowy. Notariuszowi
można także przypisać winę, gdyż w świetle ustalonych okoliczności można było od
niego obiektywnie wymagać podjęcia właściwej decyzji.
Ocenił, że powodom nie można przypisać przyczynienia się do podjęcia
przez pozwanego notariusza decyzji o sporządzeniu z ich udziałem i zbywcy lokalu
J. Ż. umowy sprzedaży z dnia 22 listopada 2002 r.
Powodowie na skutek czynu notariusza doznali szkody przez uszczuplenie
ich majątku o wartość sprzedanego im lokalu, który nie wszedł do ich majątku.
Wysokość szkody została ustalona przy przyjęciu wartości lokalu w kwocie 97.000
zł, według stanu na dzień 22 listopada 2002 r., tj. w dniu zawarcia nieważnej
umowy i aktualnej ceny rynkowej tego mieszkania. Do kwoty tej zostały dodane
koszty zawarcia aktu notarialnego w kwocie 3.140 zł, a następnie tak uzyskana
kwota została pomniejszona o kwotę 31.000 zł zwróconą im przez M. Ż. na
podstawie ugody z dnia 30 kwietnia 2008 r., co odpowiada zwaloryzowanej ¼
umówionej przez strony umowy ceny lokalu mieszkalnego. Szkoda doznana przez
powodów pozostaje także w adekwatnym związku przyczynowym z czynem
pozwanego L. P.
Mimo zawarcia ugody z M. Ż., powodowie mogli dochodzić od niego wyższej
od objętej ugodą kwoty. Nie świadczy to jednak o ich przyczynieniu się do
powstania objętej tym procesem szkody. Odpowiedzialność M. Ż. wobec powodów
nie miała pierwszeństwa przed odpowiedzialnością wobec pozwanego L. P. (i
pochodną od niej odpowiedzialnością jego ubezpieczyciela). Są to bowiem
niezależne od siebie podstawy odpowiedzialności, a zobowiązanych nie łączy też
węzeł solidarności. Powodom przysługiwał więc wybór podmiotu, od którego mogli
dochodzić naprawienia szkody. Sąd miał także na uwadze, że M. Ż. miał
w stosunku do powodów, którzy korzystali ze spornego lokalu już po śmierci J. Ż.
aż do maja 2008 r., roszczenia, w szczególności z tytułu korzystania przez nich z
tego lokalu. Nie można zatem przyjąć, że w razie niezawarcia przez nich ugody z
dnia 30 kwietnia 2008 r. doszłoby do naprawienia przez M. Ż. szkody objętej tym
postępowaniem. Wysoce prawdopodobne jest bowiem, że M. Ż. podniósłby zarzut
10
potrącenia dochodzonej przez powodów zwaloryzowanej ceny spornego lokalu z
wynagrodzeniem za korzystanie przez nich z tego lokalu.
Odpowiedzialność pozwanych z uwagi na różne podstawy
odpowiedzialności (delikt, umowa ubezpieczenia) oraz brak przepisu statuującego,
zgodnie z art. 369 k.c., ich solidarną odpowiedzialność w rozumieniu art. 366 k.c.
i nast. jest tzw. odpowiedzialnością solidarną nieprawidłową. Oznacza to, że tylko
odpowiednio stosuje się do niej art. 366 i nast. k.c. (zwłaszcza art. 376 k.c.), m.in.
poprzez przyjęcie w wyroku, że spełnienie świadczenia przez jednego z pozwanych
zwalnia drugiego. Żądanie dotyczące odsetek Sąd Okręgowy uwzględnił dopiero od
następnego dnia po wydaniu wyroku w sprawie mając na uwadze określenie
wysokości szkody według aktualnej ceny nieruchomości, a odnośnie do kosztów
sporządzenia aktu notarialnego fakt, iż w porównaniu z datą ich poniesienia koszty
te nie wzrosły.
Od wyroku Sądu pierwszej instancji apelacje wnieśli powodowie oraz
pozwani. Wyrokiem z dnia 19 grudnia 2013 r., Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony
wyrok w ten sposób, że oddalił powództwo oraz oddalił apelację powodów oraz
rozstrzygnął o kosztach postępowania za obie instancje. Uznając za prawidłowe
ustalenia faktyczne, Sąd drugiej instancji dokonał ich odmiennej oceny prawnej.
Prawidłowo Sąd pierwszej instancji przyjął istnienie legitymacji biernej pozwanego
ZU S.A., jak również to, że podstawę prawną odpowiedzialności pozwanego L. P.
stanowił art. 49 Prawa o notariacie w zw. z art. 415 k.c. Trafna była także ocena, że
zachowanie pozwanego L. P. polegające na nie odmówieniu sporządzenia aktu
notarialnego dla umowy sprzedaży z dnia 22 listopada 2002 r. stanowi czyn
niedozwolony, gdyż było ono zawinione, a nadto było też bezprawne, tj. naruszało art.
86 Prawa o notariacie. Prawidłowo również została ustalona w odniesieniu do
pozwanego L. P. przesłanka odpowiedzialności w postaci szkody. Sąd Apelacyjny
nie podzielił natomiast stanowiska Sądu Okręgowego, że szkoda ta pozostaje
w normalnym związku przyczynowym z czynem niedozwolonym tego pozwanego.
Okoliczność, że powodowie mogliby dochodzić od M. Ż. wyższej od objętej ugodą z
dnia 30 kwietnia 2008 r. kwoty nie powinna być rozważana przez Sąd pierwszej
instancji w aspekcie ich przyczynienia się do powstania szkody, lecz w zakresie
normalnego związku przyczynowego pomiędzy czynem niedozwolonym
11
a powstaniem szkody. Konsekwencją powyższego było też nie podzielenie poglądu
Sądu Okręgowego, że odpowiedzialność M. Ż. wobec powodów nie ma
pierwszeństwa przed odpowiedzialnością wobec pozwanych L. P. i pochodną od niej
odpowiedzialnością jego ubezpieczyciela i że są to niezależne od siebie
odpowiedzialności, a uprawnieniem, które przysługuje powodom, jest wybór
podmiotu, od którego chcą oni dochodzić naprawienia szkody. Powodowie, czyniąc
zadość regulacjom art. 497 w zw. z 494 k.c., uzgodnili z M. Ż. w ugodzie z dnia 30
kwietnia 2008 r., że wydanie lokalu nastąpi za zapłatą kwoty 31.000 zł (powyższego
dokonali bez jakiegokolwiek udziału strony pozwanej). Tym samym pozbawili się
możliwości dochodzenia brakującej części wartości mieszkania od pozwanego L. P.,
a w konsekwencji także od jego ubezpieczyciela. To, że wyrokiem sądowym
czynność prawna dokonana w dniu 22 listopada 2002 r. pomiędzy J. Ż. a M. i D.
małżonkami B., polegająca na zawarciu umowy sprzedaży lokalu mieszkalnego
położonego w S. przy ul. L. […], sporządzona w formie aktu notarialnego przez
notariusza L. P. została uznana za nieważną w żaden sposób nie czyni
automatycznie odpowiedzialnym samego notariusza (nie czyni jego
odpowiedzialności niezależną od odpowiedzialności strony umowy wzajemnej).
Sytuację pozwanego L. P. można byłoby w pewien sposób porównać do
odpowiedzialności dłużnika zajętej wierzytelności w trybie art. 886 § 3 k.p.c., którego
odpowiedzialność nie jest samodzielną, tj. oderwaną od odpowiedzialności dłużnika
egzekwowanego. Niezasadne było więc przyjęcie, że powodowie mieli trzy
roszczenia tj. przeciwko M. Ż., L. P. oraz ubezpieczycielowi i że konkurencja tych
trzech roszczeń powodowała po stronie pozwanych odpowiedzialność in solidum, co
oznaczało, że powodowie mieli prawo żądać zaspokojenia w całości lub części od
wszystkich pozwanych łącznie, od kilku z nich lub od każdego z osobna oraz, że
ponieważ każde roszczenie oparte jest na innej podstawie prawnej nie mają
znaczenia dla odpowiedzialności pozwanych okoliczności mające wpływ na
odpowiedzialność M. Ż. Powodowie powinni byli dochodzić całej wartości
nieruchomości od M. Ż., tylko w wyjątkowej sytuacji mogliby dochodzić takiego
roszczenia w całości lub w części wobec notariusza (ubezpieczyciela) - w wypadku
niemożliwości zwrotu (lub wyegzekwowania) przez stronę umowy świadczenia
wzajemnego, ale z przyczyn od strony powodowej niezależnych, siły wyższej, itp.
12
Taka wyjątkowa sytuacja nie miała miejsca w niniejszej sprawie. Nie uzasadniały to
także twierdzenia powodów, że zdecydowali się na zawarcie ugody z uwagi na swoją
trudną sytuację finansową, konieczność wydania M. Ż. lokalu oraz decyzję nabycia
innego lokalu mieszkalnego, w którym mogliby zamieszkać.
To nie pozwani powinni byli wykazać, że w przypadku niezawarcia przez
powodów i M. Ż. ugody z dnia 30 kwietnia 2008 r. doszłoby do naprawienia przez M.
Ż. szkody objętej tym procesem, lecz powodowie powinni byli wykazać, że nie było
możliwości uzyskania przez nich od M. Ż. zwaloryzowanej wartości mieszkania. Nie
może też uiść uwagi, że M. Ż. dysponuje już całą wierzytelnością z tytułu ceny
sprzedaży lokalu. Sposób postępowania powodów spowodował to, że M. Ż. po
zapłacie na rzecz powodów jedynie kwoty 31.000 zł, po uzyskaniu tytułu
wykonawczego przeciwko B. Ż. stał się wierzycielem egzekwującym w pozostałym
zakresie wartości tej nieruchomości, tym samym objął wartość całej ceny nabycia
lokalu uiszczonej przez powodów. Nadto powodowie samodzielnie w punkcie 3
ugody zrezygnowali wobec M. Ż. z dalszych roszczeń cywilnoprawnych, w tym za
wzrost wartości lokalu spowodowany ruchem cen na rynku. Dlatego też należało
uznać, że powodowie i M. Ż. uczynili względem siebie zadość wymogom art. 494 k.c.
w zw. z art. 497 k.c. Skoro tak, to powodowie nie doznali szkody, której naprawienia
dochodzili w postępowaniu, pozostającej w adekwatnym związku przyczynowym
z zawinionym działaniem pozwanego L. P. i dlatego nie było podstaw do uznania
jego odpowiedzialności odszkodowawczej, a w konsekwencji także do przyjęcia
odpowiedzialności jego ubezpieczyciela ZU S.A. w W. Z powyższych przyczyn Sąd
Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok i oddalił powództwo w całości. Konsekwencją
uznania za zasadnych apelacji pozwanych było oddalenie jako niezasadnej apelacji
powodów.
Od wyroku Sądu Apelacyjnego skargę kasacyjną wnieśli powodowie, którzy
zaskarżyli go w części, tj. w pkt I.1 i pkt II. W ramach podstawy kasacyjnej z art. 3983
§ 1 pkt 1 k.p.c. zarzucili naruszenie art. 366 i art. 373 k.c. poprzez ich błędną
wykładnię oraz art. 886 § 3 k.p.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie, natomiast
w ramach podstawy kasacyjnej z art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c. zarzucili naruszenie art.
391 § 1 k.p.c. w zw. z art. 328 § 2 k.p.c. Powodowie wnieśli o uchylenie wyroku w pkt
I.1 i zasądzenie od pozwanych in solidum na rzecz powodów solidarnie kwoty 69.140
13
zł oraz do co do roszczenia z tytułu odsetek za zwłokę uchylenie wyroku w pkt II
i przekazanie sprawy w tym zakresie do ponownego rozpoznania Sądowi drugiej
instancji.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Przepis art. 328 § 2 k.p.c., który określa elementy uzasadnienia wyroku sądu
pierwszej instancji, zgodnie z art. 391 § 1 k.p.c. ma odpowiednie zastosowanie
także do uzasadnienia wyroku sądu drugiej instancji. Zatem z uzasadnienia wyroku
sądu drugiej instancji powinna wynikać podstawa faktyczna i prawna rozstrzygnięcia.
Z uwagi na charakter merytoryczny, a zarazem kontrolny postępowania apelacyjnego,
sąd drugiej instancji powinien przy tym odnieść się w uzasadnieniu swojego wyroku
do odpowiednich zarzutów – procesowych lub materialnoprawnych - podniesionych
w apelacji, ewentualnie do kwestii procesowych, które powinien uwzględnić z urzędu.
Niezależnie od treści zarzutów zawartych w apelacji, zgodnie z art. 378 § 1 k.p.c.,
powinien także dokonać samodzielnej oceny materialnoprawnej ustalonego
stanu faktycznego. Spełnia te kryteria uzasadnienie zaskarżonego wyroku Sądu
Apelacyjnego. Wprawdzie Sąd drugiej instancji oddalił apelację powodów bez
odniesienia się do zarzutów materialnoprawnych w niej podniesionych, ale było to
konsekwencją, wyrażoną wprost w uzasadnieniu tego wyroku, uznania zasadności
apelacji pozwanych następstwie czego Sąd ten uznał, że pozwani w ogóle nie
ponoszą odpowiedzialności wobec powodów. Oczywistym jest, że w tej sytuacji
bezprzedmiotowe dla rozstrzygnięcia o zasadności apelacji powodów były zarzuty
w niej podniesione, gdyż dotyczyły one rozstrzygnięcia o odsetkach należnych za
czas opóźnienia w zapłacie przez pozwanych na rzecz powodów kwoty zasądzonej
przez Sąd pierwszej instancji. Sąd drugiej instancji nie miał obowiązku
zamieszczenia w uzasadnieniu swojego wyroku oceny prawnej zasadności zarzutów
podniesionych w apelacji powodów przy hipotetycznym założeniu, że wyrok Sądu
Okręgowego był trafny, a w konsekwencji powodom należało się odszkodowanie od
pozwanych.
Niezasadny jest także zarzut naruszenia art. 886 § 3 k.p.c. z tej przyczyny, że
przepis ten nie stanowił ani wprost, ani przez analogię podstawy prawnej
rozstrzygnięcia zaskarżonego skargą kasacyjną. Przepis ten został wskazany przez
14
Sąd drugiej instancji jedynie w celu zilustrowania istoty przyjętego przez ten Sąd
stanowiska, ale na podstawie innych przepisów prawa.
Za uzasadniony natomiast należy uznać zarzut naruszenia art. 366 i art. 373
k.c. Ich odpowiednie zastosowanie w sprawie do odpowiedzialności pozwanych
zostało bowiem kategorycznie wyłączone przez Sąd Apelacyjny z tej przyczyny,
że ich odpowiedzialność wobec powodów nie miała charakteru samodzielnej
w stosunku do odpowiedzialności M. Ż., a w konsekwencji powodowie nie byli
uprawnieni do wyboru roszczeń i kolejności ich dochodzenia od poszczególnych,
wyżej wymienionych, podmiotów. Nie budzi wątpliwości, że odpowiedzialność M. Ż.
wobec powodów wynikała z przepisów o nienależnym świadczeniu (art. 410 § 1 k.c.),
gdyż była ona następstwem spełnienia przez nich świadczenia na rzecz J. Ż.
(poprzednika prawnego M. Ż.) na podstawie nieważnej czynności prawnej, która nie
stała się ważna także na skutek jego spełnienia. Natomiast pozwany L. P., który
wbrew normie wynikającej z art. 86 Prawa o notariacie, jako notariusz, nie odmówił
sporządzenia aktu notarialnego odpowiada za szkodę wyrządzoną powodom przy
wykonywaniu czynności notarialnych na podstawie art. 415 k.c. w zw. z art. 49 Prawa
o notariacie. Do zapłaty odszkodowania w granicach odpowiedzialności notariusza
odpowiedzialny jest także na podstawie art. 822 k.c. pozwany ZU S.A. w W. z uwagi
na zawarcie przez pozwanego L. P. umowy ubezpieczenia go od odpowiedzialności
cywilnej. Nie można natomiast podzielić stanowiska Sądu drugiej instancji, że w
sytuacji w której powodom przysługiwało roszczenie zarówno wobec M. Ż. z tytułu
bezpodstawnego wzbogacenia, a jednocześnie przeciwko pozwanemu notariuszowi
z tytułu czynu niedozwolonego obowiązkiem powodów było dochodzenie w pierwszej
kolejności roszczenia z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia przeciwko osobie
bezpodstawnie wzbogaconej kosztem powodów, a następnie dopiero i w wyjątkowej
sytuacji powodowie mogli dochodzić roszczenia z tytułu czynu niedozwolonego
przeciwko pozwanemu notariuszowi, a w konsekwencji także przeciwko jego
ubezpieczycielowi.
Zgodnie z art. 414 k.c., przepisy niniejszego tytułu (o bezpodstawnym
wzbogaceniu) nie uchybiają przepisom o obowiązku naprawienia szkody.
Jak się jednolicie przyjmuje w orzecznictwie, przepis ten przewiduje zbieg roszczeń
z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia oraz z tytułu odpowiedzialności za czyn
15
niedozwolony. W takim przypadku uprawnionemu przysługuje wybór roszczenia
i podmiotu odpowiedzialnego, w stosunku do którego skieruje roszczenie. Pomiędzy
tymi roszczeniami nie zachodzi więc konkurencja polegająca na konieczności
wykorzystania przez uprawnionego w pierwszej kolejności roszczenia z tytułu
bezpodstawnego wzbogacenia, jako warunku dochodzenia roszczenia z tytułu
odpowiedzialności za popełnienie czynu niedozwolonego (por. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 14 listopada 2014 r., I CSK 726/13, nie publ. i powołane tam
orzecznictwo). Niezależnie do tego należy też zauważyć, iż zakres odpowiedzialności
na podstawie dwóch wyżej wskazanych tytułów prawnych nie musi być tożsamy,
gdyż obowiązek wydania uzyskanej korzyści majątkowej uzyskanej bez podstawy
prawnej (art. 405 k.c.), w szczególności w postaci nienależnego świadczenia
(art. 410 § 1 k.c.) i jego zakres (art. 409 k.c.) nie odpowiada w pełni pojęciu szkody,
o której mowa w art. 363 § 2 k.c. i granic odpowiedzialności za nią określonej
w przepisie art. 363 § 1 k.c. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 lutego 2004 r.,
IV CK 459/02, nie publ.).
Konsekwencją zajętego wyżej stanowiska jest to, że z perspektywy uprawnionego
pomiędzy podmiotami odpowiadającymi wobec niego na podstawie dwóch reżimów
odpowiedzialności: z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia oraz z tytułu czynu
niedozwolonego zachodzi stosunek zbliżony do odpowiedzialności dłużników
solidarnych (tzw. solidarność nieprawidłowa). Zaspokojenie jednego z tych roszczeń
zwalnia drugiego dłużnika od obowiązku świadczenia na rzecz wierzyciela
(por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 grudnia 1983 r., IV CR 450/83, OSP 1984,
nr 12, poz. 250). Mimo że kodeks cywilny nie zna instytucji solidarności
nieprawidłowej w takiej sytuacji w orzecznictwie przyjęto, że mogą znaleźć
zastosowanie w drodze analogii niektóre przepisy o odpowiedzialności solidarnej,
w tym zawarte w art. 366 i art. 373 k.c., które są najbardziej zbliżone i odpowiadają
celowi i charakterowi społeczno-gospodarczego stosunku prawnego (por. wyroki
Sądu Najwyższego z dnia 18 grudnia 1968 r., II CR 409/68, OSNC 1969, nr 11, poz.
207 oraz z dnia 7 maja 1999 r., I CKN 1147/97, OSP 2000, nr 4, poz. 65).
Zarzut naruszenia przepisów art. 366 k.c. oraz art. 373 k.c. przez ich
niezastosowanie był więc zasadny. Dodać jedynie należy, iż odpowiedzialność
dłużników odpowiadających wobec uprawnionego na podstawie dwóch różnych
16
reżimów odpowiedzialności i pomiędzy którymi zachodzi przypadek solidarności
nieprawidłowej utrzymuje się do czasu, gdy nie nastąpi wygaśnięcie jednego z tych
zobowiązań na skutek efektywnego zaspokojenia wierzyciela.
Z tych względów na podstawie art. 39815
§ 1 oraz art. 108 § 2 w zw. z art.
391 § 1 i art. 39821
k.p.c. orzeczono, jak w sentencji. Mimo określenia w skardze
kasacyjnej, że przedmiotem zaskarżenia były jedynie wskazane w skardze
kasacyjnej punkty wyroku Sądu drugiej instancji należało przyjąć, że faktycznie
skargą kasacyjną zaskarżono cały wyrok, gdyż pominięte, nieobjęte skargą,
rozstrzygnięcia zawarte w zaskarżonym orzeczeniu dotyczyły kosztów
postępowania stanowiących orzeczenie pochodne i niesamoistne w odniesieniu do
rozstrzygnięcia dotyczącego meritum sporu i którego dotyczyła skarga.