Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 113/11

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 kwietnia 2011 r.

Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący:

SSA Stanisław Rączkowski

Sędziowie:

SA Wiesław Pędziwiatr

SA Edward Stelmasik (spr.)

Protokolant:

Barbara Hamryszak

przy udziale prokuratora Prokuratury Apelacyjnej Ludwika Uciurkiewicza

po rozpoznaniu w dniu 28 kwietnia 2011 r.

sprawy G. J. (1)

oskarżonego z art.156 § 1 pkt 2 k.k. i art. 162 § 1 k.k.

z powodu apelacji wniesionej przez oskarżonego

od wyroku Sądu Okręgowego we Wrocławiu

z dnia 30 grudnia 2010 r. sygn. akt III K 97/10

I.  uchyla zaskarżony wyrok w stosunku do oskarżonego G. J. (1) i sprawę przekazuje Sądowi Okręgowemu we Wrocławiu do ponownego rozpoznania;

II.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. L. W. 600 zł tytułem kosztów nieopłaconej obrony z urzędu oskarżonego G. J. (1) w postępowaniu odwoławczym oraz 138 zł tytułem zwrotu podatku VAT.

UZASADNIENIE

G. J. (2) został oskarżony o to, że:

I.  w okresie od 2 do 7 sierpnia 2009 r. w O., uderzając wielokrotnie E. O. pięściami po głowie oraz innych częściach ciała, spowodował u niej obrażenia w postaci licznych podbiegnięć krwawych na głowie, brzuchu, kończynach górnych i dolnych o cechach różnoczasowości ich powstania oraz ostry rozległy krwiak podtwardówkowy z uciskiem struktur mózgowych i przesunięciem struktur poza linią środkową, skutkujące u pokrzywdzonej ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu, a następnie kalectwo;

to jest o czyn z art. 156 § 1 pkt. 2 k.k.

II.  w okresie od 2 do 7 sierpnia w 2009 r. w O. nie udzielił pomocy E. O., znajdującej się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty jej życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w ten sposób, że nie podjął działań zmierzających do udzielenia E. O. pomocy lekarskiej, a w szczególności nie wezwał pogotowia ratunkowego;

to jest o czyn z art. 162 § 1 k.k.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu, wyrokiem z dnia 30.12.2010 r. uznał w/ws osk. G. J. za winnego obu zarzuconych czynów i za to wymierzył mu kary:

a)  za czyn opisany w p. I, przy ustaleniu, że uderzył on pokrzywdzoną w nieustalony sposób, na podstawie art. 156 § 1 p. 2 kk – 10 lat pozbawienia wolności;

b)  za czyn opisany w p. II, przy ustaleniu, że czyn polegał na tym, że niezwłocznie nie wezwał pogotowia na podstawie art. 162 § 1 kk – 2 lata pozbawienia wolności,

c)  na podstawie art. 85, 86 § 1; 63 § 1 kk – jako karę łączną 10 lat pozbawienia wolności z zaliczeniem tymczasowego aresztowania od 07.08.2009 r. do 30.12.2010 r. ( sygn. akt III K 97/10).

Wyrok ten zaskarżył obrońca oskarżonego zarzucając:

1.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia i mający wpływ na jego treść, a polegający na nietrafnym przyjęciu, że oskarżony dopuścił się czynów z art. 156 § 1 pkt. 2 k.k. i z art. 162 § 1 k.k. podczas gdy prawidłowa analiza materiału sprawy prowadzić powinna do wniosku, że zgromadzony w przedmiotowej sprawie materiał dowodowy nie uprawnia do tego rodzaju stwierdzenia,

2.  obrazę przepisów prawa procesowego w szczególności art. 4,5 § 2, 7, 410 i 424 § 1 pkt. 1 kpk która miała wpływ na treść wyroku, a wynikającą z oparcia orzeczenia o winie oskarżonego w zakresie czynów przypisanych w wyroku wyłącznie na dowodach obciążających i pominięciu istnienia poważnych wątpliwości w tym względzie, wynikających ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego.

Wniósł w konsekwencji o:

a)  zmianę tego wyroku przez uniewinnienie oskarżonego od zarzucanych czynów:

b)  względnie – uchylenie powyższego orzeczenia i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje.

Apelacja jest zasadna, albowiem występują poważne wątpliwości co do trafności ustaleń Sądu Okręgowego odnośnie obu przypisanych oskarżonemu czynów.

I. Powyższe stwierdzenie odnosi się w pierwszej kolejności do oceny tych dowodów, które stanowiły podstawę uznania G. J. (1) za sprawcę spowodowania ciężkich obrażeń ciała pokrzywdzonej E. O..

a) Sąd Apelacyjny przyznaje, iż są w sprawie dowody świadczące o stosowaniu przez oskarżonego w krytycznym czasie tj. od 2 sierpnia 2009 r. rozmaitych przejawów przemocy wobec tej pokrzywdzonej. Przemawiają za tym:

1) po pierwsze – zeznania D. O., której pokrzywdzona skarżyła się, że została dotkliwie pobita przez oskarżonego,

2) po drugie – zeznania T. K., która, w związku z informacją otrzymaną od D. O. (tj. wnuczki) udała się do mieszkania pokrzywdzonej i z wyglądu pokrzywdzonej (która jest jej córką) a także z rozmowy z nią, stwierdziła, że ma ona ślady pobicia na twarzy, a nadto poinformowała ją, że obrażenia te sprawiają jej ból,

3) po trzecie – wyniki badań lekarskich, w tym treść opinii lekarskiej sporządzonej przez lekarza M. Z. ( k. 280-281) i Zakład Medycyny Sądowej we W. ( k. 265 – 268),

4) po czwarte zeznania W. W., któremu pokrzywdzona skarżyła się na zachowanie oskarżonego.

Treść opinii lekarskich świadczy jednak, że charakter tych zewnętrznych obrażeń uzasadnia odpowiedzialność oskarżonego jedynie na podstawie art. 157 § 2 kk ( k. 280 – 281).

b) Wątpliwości Sądu Apelacyjnego wywołują natomiast ustalenia o spowodowaniu przez tego sprawcę ciężkich obrażeń mózgu pokrzywdzonej, skutkujących kalectwem w postaci śpiączki mózgowej. Sąd Okręgowy ustalił, iż nastąpiło to w środę 5 sierpnia 2009 r. po tym jak mieszkanie pokrzywdzonej opuściła jej matka tj. T. K. (strona 5 uzasadnienia zaskarżonego wyroku). Z zeznań tej oskarżycielki posiłkowej (powtórzonych w trakcie rozprawy apelacyjnej) wynika, że było to w godzinach popołudniowych 5.08.2009 r. ok. godz. 15 00 (patrz: protokół rozprawy apelacyjnej). Stwierdzić jednak należy, że dowodów bezpośrednich wspierających powyższe ustalenie brak. Okoliczność tę zauważa Sąd Okręgowy. Stwierdza jednak, że wersja oskarżonego, jakoby te ciężkie obrażenia pokrzywdzonej, to wynik wypadku ze schodów, jest niewiarygodna. Oczywiście – Sąd mógł dokonać takich ustaleń, pod warunkiem, że wersja o dotkliwym pobiciu E. O. w środę 5.08.2009 r. w godzinach popołudniowych miałaby oparcie w dowodach i okolicznościach sprawy, a w każdym razie byłaby bardziej wiarygodna niż wersja podana przez oskarżonego. Jest jednak wręcz przeciwnie. Nawet Sąd Okręgowy zauważa, że ustalenia o dotkliwym pobiciu pokrzywdzonej opiera „na poszlakach ” (strona 24 uzasadnienia zaskarżonego wyroku). Sąd Apelacyjny przyznaje, że dowody z poszlak mogą stanowić podstawę ustaleń o winie oskarżonego. Te pośrednie dowody muszą być jednak tego rodzaju - co zresztą zauważa Sąd Pierwszej Instancji – „ że inna interpretacja ( a więc odmienna od przyjętej przez Sąd – uwaga S.Apel.) przyjętych faktów ubocznych nie jest możliwa ” (cytat z uzasadnienia zaskarżonego wyroku s.24). Argumenty Sądu Okręgowego powyższego warunku jednak nie spełniają.

Zauważono bowiem, że Sąd ten:

a) z jednej strony wyolbrzymia znaczenie okoliczności drugorzędnych, tłumacząc je na niekorzyść G. J.,

b) zaś z drugiej – bagatelizuje znaczenie tych okoliczności, które w sposób daleko idący wspierają wersję oskarżonego, tłumaczącego powody ciężkiego stanu pokrzywdzonej.

Ad. a) Sąd Okręgowy uznał, że stan E. O. to wynik dotkliwego pobicia przez oskarżonego, przede wszystkim na tej podstawie, że:

- wymieniony sprawca nie był konsekwentny w podawaniu czasu kiedy dostrzegł, że pokrzywdzona leżała nieprzytomna przy schodach (w środę wieczorem czy też w czwartek),

- zwlekał on z wezwaniem pogotowia,

- lekarze nie zauważyli na pościeli śladów świadczących o oddaniu moczu lub stolca przez pokrzywdzoną, co ich zdaniem winno nastąpić, gdyby leżała na łóżku od ok. 40 godzin (tj. od godzin wieczornych w środę do godz. 9,oo w piątek).

Znaczenia postawy oskarżonego nie sposób jednak wyolbrzymiać, gdy zważy się, iż w tym czasie niemalże bez przerwy był on w stanie kompletnego upojenia alkoholowego. Przecież nawet rano w piątek 7.08.2009 r. gdy został zabrany na policję to w jego krwi było 2,25 %o alkoholu.

Sąd Apelacyjny przyznaje, że brak śladów na pościeli, o wykonaniu naturalnych czynności fizjologicznych, jest zastanawiający. Zważyć jednak należy, iż nie jest wykluczone, że pokrzywdzona miała momenty świadomości i czynności te wykonała nie leżąc w pościli.

Ad b ) Z drugiej równocześnie strony – co już wyżej zasygnalizowano – Sąd Okręgowy w sposób niedostateczny rozważył te okoliczności, które wspierają wersję oskarżonego sugerującego doznanie ciężkich obrażeń mózgu od upadku ze schodów.

1) Po pierwsze – zauważyć należy, że w niniejszej sprawie opinie wydawało 2 lekarzy tj. lekarz neurochirurg W. S. ( k. 53-54) oraz zespół lekarzy z Zakładu Medycyny Sądowej we W. ( k. 265 – 268). W obu tych opiniach stwierdza się, że doznane przez E. O. ciężkie obrażenia ciała mogły być z równym prawdopodobieństwem wynikiem pobicia jak i upadku ze schodów.

2) Po drugie – Sąd Okręgowy wprawdzie opinie te zauważa, lecz wyklucza, by stan E. O. był wynikiem upadku ze schodów. Argumentuje przy tym, że wcześniejszy stan zdrowia tej pokrzywdzonej był na tyle dobry, że nie ma podstaw do uznania, jakoby mogła się ona przewrócić. Wywodów tych nie sposób bezkrytycznie zaakceptować z następujących powodów:

a) przede wszystkim nie uwzględnia się w nich, że E. O. od kilku lat nałogowo nadużywała alkoholu i w krytycznym czasie niemalże bez przerwy piła różne alkohole z oskarżonym . Fakt ten wynika m.in.z zeznań jej matki tj. T. K.. O tym zaś jaki jest wpływ alkoholu na zmysł równowagi nie ma potrzeby przedstawiać szerszych argumentów,

b) w sposób niedostateczny rozważono także treść zeznań D. O. tj. córki pokrzywdzonej, która opisywała różne dolegliwości matki. W tym zakresie dostrzega Sąd Okręgowy jedynie ten fragment zeznań wymienionego świadka, kiedy to podaje ona, iż raz w jej obecności matka zemdlała, lecz okoliczność tę zbagatelizowała (patrz: uzasadnienie zaskarżonego wyroku s. 32). Tymczasem z opisu tego zdarzenia wynika, że miała ona wyjątkowo dramatyczny przebieg cyt. „ gdy ją odwiedziłam. Mama nie odzywała się …. Poszłam na górę i zobaczyłam, że podchodzi do mnie, ma wywrócone gałki oczne, jakby była w jakimś amoku. Nie zdążyłam jej złapać, upadła na podłogę, uderzając nosem, bardzo krwawiła z nosa” (cytat z k. 460 T.III). Wydaje się, że zdarzenie to nie było czymś odosobnionym w życiu pokrzywdzonej. Świadczy o tym jej postawa, gdy córka D. zaproponowała, że wezwie pogotowie. W odpowiedzi cyt. „ Mama nie chciała, mówiąc, że nic jej nie będzie” (cytaty z k. 460v).

Sąd Okręgowy pominął i dalsze okoliczności przedstawione w zeznaniach D. O.. Podała ona m.in., że w ostatnim czasie matka wyraźnie przytyła bo aż o 20 kg, a nadto systematycznie pojawiały się na jej stopach pęcherze stwarzające problemy z chodzeniem (patrz: D. Ochlik k. 459). W tej sytuacji stanowcze stwierdzenie Sądu Okręgowego, jakoby pokrzywdzona nie miała żadnych problemów z chodzeniem jest w stopniu oczywistym chybione (patrz: strona 30 uzasadnienia zaskarżonego wyroku),

c) Sąd Okręgowy również wadliwie ocenił zeznania M. O., co więcej – sugeruje, jakoby były one nieprawdziwe. Nawiązano do sugestii tego świadka, twierdzącej, że E. O. skarżyła się jej iż „ ma problemy z błędnikiem” (patrz: uzasadnienie strona 30). Sugestia Sądu, jakoby M. O. chciała w ten sposób potwierdzić wersję oskarżonego o upadku ze schodów nie mają racjonalnego oparcia w okolicznościach sprawy. Przecież nic nie wskazuje jakoby łączyły ją jakiekolwiek związki z oskarżonym. Wręcz przeciwnie – uchodziła ona za przyjaciółkę pokrzywdzonej, zaś oskarżonego znała jedynie powierzchownie. W samej zaś rzeczy jej wersja znalazła daleko idące wsparcie w zeznaniach wcześniej przedstawionej D. O.. Nie sposób jednoznacznie podać powodu upadku pokrzywdzonej, który opisała jej córka D.. Nie można jednak wykluczyć, że u pokrzywdzonej tej w trakcie badań lekarskich ustalono problemy z błędnikiem, zaś okoliczności tej nie podała najbliższym a tylko M. O.. Przecież nawet Sąd Okręgowy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku zauważa, że E. O. była osobą „ dumną” i „ambitną” skrywającą swoje problemy i niepowodzenia.

W tej sytuacji zważywszy na okoliczności, które niewątpliwie sprzyjały upadkiem, a w szczególności:

- stan upojenia alkoholowego pokrzywdzonej,

- problemy ze sprawnym poruszaniem się wywołane nadwagę (przytyła o 20 kg) i chorobą stóp oraz bólem kręgosłupa,

- niewyjaśnione powody upadku w obecności D. O.,

uznano, że wersja o możliwości doznania przez tę pokrzywdzoną ciężkich obrażeń mózgu w wyniku upadku ze schodów nie jest tak wykluczona jak to sugeruje Sąd Okręgowy. Co więcej – z zeznań M. O. wynika, iż o sytuacji takiej sygnalizowała jej E. O. już wcześniej. Tłumaczyła, że nie może się z nią spotkać, albowiem cyt. „ ma tak mordę obitą, że nie może wyjść do sklepu, lecz żartowała sobie z tego i twierdziła, iż jest to wynikiem upadku ze schodów” (cytat z k. 122). Skoro więc zważy się, iż tak istotne dowody i okoliczności znalazły się poza sferą rozważań Sądu Okręgowego, zaskarżony wyrok dotyczący czynu przypisanego w p. I należało uchylić i sprawę przekazać w tym zakresie Sądowi I Instancji do ponownego rozpoznania.

II. Nie sposób zaakceptować także rozstrzygnięcia zawartego w p. II zaskarżonego wyroku.

1. Orzeczenie to byłoby bowiem wadliwe, przede wszystkim, gdyby uznać G. J. (1) za sprawcę czynu przypisanego mu w p. I. Sąd Okręgowy zdaje się nie dostrzegać paradoksalności takiej sytuacji. Z jednej bowiem strony uznał oskarżonego za winnego umyślnego spowodowania u pokrzywdzonej stanu zagrażającego jej życiu, a równocześnie uznaje go za sprawcę czynu z art. 162 § 1 k.k. Stanowisko takie sprzeczne jest z orzecznictwem Sądu Najwyższego oraz poglądami doktryny. Już w 1982 r. Sąd Najwyższy stwierdził, że pozostawienie przez sprawcę przestępstwa określonego w art. 158 § 1 kk pobitej uprzednio osoby w położeniu o którym mowa w art. 163 d.k.k. lub 164 d.k.k. (obecnie art. 162) jest niczym innym jak dalszym utrzymywaniem stworzonej w następstwie pobicia sytuacji zagrażającej życiu lub zdrowiu pokrzywdzonego i w związku z tym nie stanowi odrębnego przestępstwa, lecz jedynie okoliczność obciążającą przy wymiarze kary (wyrok z 18.11.1982 r. – Rw 989/82 – OSNKW 1983/4/27). Inna oczywiście będzie sytuacja, gdy będzie uchylał się od obowiązku udzielenia pomocy sprawca przestępstwa nieumyślnego, np. wypadku drogowego (por: uchwała S.N. z 12.04.1995 r. I Kzp 2/95 OSNKW 1995/5-6/26). Stanowiska Sądu Najwyższego są w tym względzie zgodne z poglądami doktryny (por: B.Michalski – Przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu Ministerstwo Sprawiedliwości,. Departament Kadr i Szkolenia, Warszawa 2000, zeszyt 28 komentarz do art. 162 k.k. strony 340-353).

W tej sytuacji ewentualne uznanie, że oskarżony miał świadomość i pobita przez niego pokrzywdzona znajduje się w stanie zagrażającym życiu i mimo tego nie podjął przedsięwzięć zmierzających do udzielenia je pomocy nie dawałoby podstawy do przypisania mu odpowiedzialności za przestępstwo z art. 162 k.k. Kwestia ta jednak, z przyczyn podanych wyżej w p. I niniejszego uzasadnienia nie została wyjaśniona, stąd też brak było podstaw do wydania w tym względzie odpowiedniego rozstrzygnięcia w instytucji odwoławczej.

2. Może bowiem okazać się, że oskarżony nie zostanie uznany za winnego przestępstwa z art. 156 § 1 k.k., lecz jedynie przestępstwa z art. 157 § 2 k.k. (co w zakresie takiej odpowiedzialności jest w zasadzie niesporne), wówczas kwestia jego odpowiedzialności za przestępstwo zarzucone w p. II jest otwarta. Oczywiście pod warunkiem ustalenia, iż był on świadomy co do stanu pokrzywdzonej. Zważyć bowiem należy, że w takiej sytuacji nie on zostałby uznany za sprawcę ciężkiego uszkodzenia mózgu E. O. (lecz jedynie spowodowania u niej wcześniej powierzchownych obrażeń skutkujących odpowiedzialnością za przestępstwo z art. 157 § 2 kk) i w konsekwencji mógłby ponosić odpowiedzialność na podstawie art. 162 kk.

Skoro więc kwestia sprawstwa oskarżonego G. J. za czyn zarzucony w p. I nie została wyjaśniona, tym samym nie sposób ocenić zasadności rozstrzygnięcia zawartego w p. II zaskarżonego wyroku.

W konsekwencji i to orzeczenie zostało uchylone i sprawa w tym zakresie przekazana Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania.

III. Przy ponownym rozpoznaniu sprawy winien Sąd Pierwszej Instancji

1) przeprowadzić postępowanie dowodowe od początku w całości;

2) dążyć do wyjaśnienia okoliczności w jakich E. O. doznała ciężkich obrażeń mózgu, nie tracąc przy tym z pola widzenia zwłaszcza okoliczności wynikających z zeznań jej córki D. oraz świadka M. O., obrazujących stan zdrowia tej pokrzywdzonej;

3) w zależności od powyższych ustaleń, rozstrzygnąć kwestię odpowiedzialności oskarżonego za czyn zarzucony w p. II aktu oskarżenia.