Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 5/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 lipca 2016 roku

Sąd Okręgowy w Gliwicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodnicząca:

SSO Łucja Oleksy-Miszczyk

Protokolant:

starszy protokolant sądowy Wioleta Motyczka

po rozpoznaniu w dniu 7 lipca 2016 roku w Gliwicach

sprawy z powództwa (...) z siedzibą w B.

przeciwko T. K. i G. K.

o zapłatę

1.  utrzymuje w mocy nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym wydany przez Sąd Okręgowy w Gliwicach w dniu 5 października 2015r. sygnatura I Nc 115/15 w części zasądzającej od pozwanych T. K. i G. K. solidarnie kwotę 177.968,78 (sto siedemdziesiąt siedem tysięcy dziewięćset sześćdziesiąt osiem 78/100) złotych
z odsetkami umownymi w wysokości:

- 16% w stosunku rocznym począwszy od 21 sierpnia 2014r. do 8 października 2014r.

- 12% w stosunku rocznym począwszy od 9 października 2014r. do 4 marca 2015r.

- 10% w stosunku rocznym począwszy od 5 marca 2015r. do 31 grudnia 2015r.

- czterokrotności stopy procentowej kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego, nie wyższymi niż dwukrotność odsetek ustawowych począwszy
od 1 stycznia 2016r.

oraz w części zasądzającej od pozwanych solidarnie odsetki umowne w wysokości czterokrotności stopy procentowej kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego od kwoty:

- 1,560,00 (tysiąc pięćset sześćdziesiąt) złotych od dnia 21 sierpnia 2014r. do dnia
25 września 2015r.

- 1.580,00 (tysiąc pięćset osiemdziesiąt) złotych od dnia 21 sierpnia 2014r. do dnia
24 listopada 2015r.;

2.  uchyla nakaz zapłaty w pozostałej części;

3.  oddala powództwo co do kwoty 2.000 (dwa tysiące) złotych oraz odsetek umownych od tej kwoty;

4.  umarza postępowanie w zakresie żądania kwoty 3.140 (trzy tysiące sto czterdzieści) złotych oraz odsetek w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego od kwoty 1.560,00 (tysiąc pięćset sześćdziesiąt) złotych od dnia 26 września 2015r. i od kwoty 1.580,00 (tysiąc pięćset osiemdziesiąt) złotych od dnia 25 listopada 2015r.;

5.  odstępuje od obciążania pozwanych kosztami procesu;

6.  przyznaje od Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Gliwicach na rzecz adw. P. W. kwotę 4.428,- (cztery tysiące czterysta dwadzieścia osiem ) złotych ( w tym należny podatek VAT) tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodom z urzędu.

SSO Łucja Oleksy-Miszczyk

Sygnatura akt I C 5/16

UZASADNIENIE

Powód (...) w B. wniósł o zasądzenie od pozwanych G. K. i T. K. solidarnie kwoty 181.108,78 zł. z określonymi w pozwie odsetkami umownymi. W uzasadnieniu powód podniósł, iż umową z 16 kwietnia 2014r. nabył w drodze cesji od Banku (...) SA w G. wierzytelność przysługującą Bankowi od G. K. w łącznej wysokości 190.318,78 zł., a wynikającą z umowy kompleksowej pakietu (...) z dnia 27 stycznia 2009r., aneksów do tejże umowy oraz porozumienia z dnia 28 maja 2010r. Powód podał dalej, że wezwał pozwaną G. K. do zapłaty wierzytelności, a w odpowiedzi pozwana pismem z dnia 21 maja 2014r. uznała swoje zobowiązania wobec powoda. W dniu 20 sierpnia 2014r. powód zawarł z G. K. jako dłużnikiem i jej mężem T. K. jako przystępującym do długu porozumienie ustalając wysokość zadłużenia i harmonogram spłat. Ponieważ pozwani nie wywiązywali się z warunków spłat określonych w porozumieniu powód zdecydował się na wystąpienie na drogę postępowania sądowego.

W dniu 5 października 2015r. w sprawie wydany został nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym (k. 125).

Pozwani złożyli zarzuty od nakazu zapłaty, domagając się oddalenia powództwa. W treści zarzutów zawarli oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli objętego porozumieniem z dnia 20 sierpnia 2014r. powołując się na błąd co do istoty tej czynności oraz wysokości zobowiązań względem powoda. Podnieśli również zarzut przedawnienia roszczenia. Niezależnie od tego powołując się a art. 92 prawa bankowego wywodzili, iż nie wyrazili zgody na zbycie wierzytelności przysługującej Bankowi względem pozwanej. Nadto podnieśli, że czynią starania związane z regulowaniem zobowiązań i nie dali powodu do wytoczenia powództwa (k. 130, 156 akt).

Pełnomocnik pozwanych w piśmie z dnia 23 lutego 2016r. ( k. 180) podniósł zarzut przedwczesności powództwa, wywodząc, że pozwani realizują postanowienia porozumienia z dnia 200 sierpnia 2014r.

Pismem z dnia 31 marca 2016r. (k. 192) powód ograniczył żądanie pozwu wnosząc o uchylenie nakazu zapłaty co do kwoty 3.140 zł z zasądzonymi odsetkami umownymi i w tej części cofnął powództwo zrzekając się roszczenia. W pozostałym zakresie tj. do kwoty 179.968,78 zł z zasądzonymi odsetkami domagał się utrzymania nakazu w mocy.

Sąd ustalił co następuje:

W dniu 27 stycznia 2009 roku pozwana G. K., działając w ramach prowadzonej działalności gospodarczej – Przedsiębiorstwa (...) w G., zawarła z Bankiem (...) SA w K. umowę kompleksową pakietu (...). W ramach umowy Bank oferował pakiet produktów i usług, w tym: rachunek bankowy w PLN służący do gromadzenia środków pieniężnych oraz do przeprowadzania rozliczeń pieniężnych ,system bankowości internetowej, bankowość telefoniczną, usługi SMS i WAP, kartę debetową, kartę obciążeniową, limit debetowy i 20 bezpłatnych przelewów krajowych realizowanych w systemie bankowości internetowej (umowa kompleksowa pakietu (...) k. 47). Aneksem nr 1 do tejże umowy ustalono szczegóły dotyczące limitu debetowego (aneks nr 1 k. 50). W kwestiach nieuregulowanych w aneksie warunki limitu debetowego określał „Regulamin limitu debetowego Banku (...) SA dla klientów biznesowych”. Z § 1 aneksu wynika m.in., że kwota limitu debetowego wynosiła 100.000 zł, a środki te pozostają do dyspozycji posiadacza pakietu od 20 stycznia 2009r. do 27 stycznia 2010r. Dalej określono oprocentowanie limitu debetowego oraz warunki jakie winien spełniać posiadacz pakietu. W § 1 pkt 8 i nast. zawarto postanowienia dotyczące oprocentowania od zadłużenia przeterminowanego – jak z ich wynika oprocentowanie to jest ustalane jako iloczyn stopy kredytu lombardowego NBP i współczynnika ustalanego przez Bank. W dniu zawarcia umowy wynosiło ono czterokrotność stopy kredytu lombardowego NBP, co dawało 30% w skali roku. Zmiana oprocentowania mogła następować w przypadku zmiany stopy kredytu lombardowego lub wysokości współczynnika ustalanego przez Bank, przy czym w pkt 9 § 1 aneksu wskazano w jakich wypadkach nastąpić może zmiana współczynnika.

W dniu 7 kwietnia 2009r. zawarty został kolejny aneks do umowy regulujący szczegóły dotyczące limitu debetowego oznaczając go numerem (...)/// (...). Kwotę limitu określono na 150.000 zł, zasady naliczania odsetek i odsetek od zadłużenia przeterminowanego pozostały bez zmian, z tym zastrzeżeniem, że na skutek zmiany stopy kredytu lombardowego NBP oprocentowane to wnosiło 21% w stosunku rocznym (aneks z 7 kwietnia 2009 k. 53).

W dniu 7 stycznia 2010r. zawarto aneks nr (...) do aneksu (...)/// (...), na mocy którego ustalono, że począwszy od daty zapadalności określonej w aneksie limit debetowy przechodzi w okres spłaty, a kwota limitu zostanie przeniesiona na rachunek kredytowy, który pozwana miała spłacać w 12 ratach kapitałowych powiększonych o należne Bankowi odsetki. W wypadku naruszenie umowy Bank uprawiony był do jej wypowiedzenia, co skutkowało obowiązkiem spłaty całości zadłużenia najpóźniej z dniem upływu terminu wypowiedzenia. W okresie tym naliczane miały być odsetki w dotychczasowej wysokości (aneks k. 58).

Również w dniu 7 stycznia 2010r. pozwana zawarła z Bankiem aneks do umowy kompleksowej pakietu (...) nr (...)/// (...), na mocy którego przyznano jej limit debetowy do kwoty 89.400,- zł, ustalając warunki limitu i jego oprocentowanie bieżące, a także oprocentowanie od zadłużenia przeterminowanego, podobnie jak w poprzednich aneksach, z tym, że na datę jego zawarcia oprocentowanie od zadłużenia przeterminowanego na skutek zmiany stopy kredytu lombardowego NBP wynosiło 20% w stosunku rocznym ( aneks k. 56).

W dniu 28 maja 2010r. pozwana zawarła z Bankiem porozumienie oznaczone numerem (...), w którym uznała, że na dzień 28 maja 2010r. Bankowi przysługuje niesporna wymagalna wierzytelność z tytułu aneksu nr (...) z dnia 7 stycznia 2010 do aneksu (...)/// (...) oraz z tytułu aneks do umowy kompleksowej pakietu (...) nr (...)/// (...) w łącznej wysokości 140.182,94 zł, na co składały się należność główna w wysokości 14.436,29 zł, odsetki od zadłużenia przeterminowanego kwocie 958, 65 zł i prowizja 1.788 zł. Ustalono, że spłata zadłużenia nastąpi na warunkach określonych w porozumieniu w 57 ratach oraz, że porozumienie nie oznacza rozwiązania umowy pakietu (...) rozwiązaniu podlegają natomiast oba aneksy z dnia 7 stycznia 2010r. W przypadku naruszenia przez dłużnika warunków porozumienia Bank upoważniony był do jego wypowiedzenia, a wpłaty zarachowane miały być na poczet umowy (porozumienie z dnia 28 maja 2010r. k. 60).

Pismem z dnia 12 kwietnia 2011r. Bank wypowiedział porozumienie z dnia 28 maja 2010r. nr (...) z 30 dniowym terminem wypowiedzenia, a to z uwagi na niedotrzymanie przez pozwaną jego warunków. Na chwilę wypowiedzenia kapitał zadłużenia wynosił 120.050,00 zł, odsetki umowne 3.922,05 zł, odsetki od zadłużenia przeterminowanego 191,23 zł i koszty 30 zł. Pismem z tego samego dnia Bank wypowiedział pozwanej umowę rachunku prowadzonego w ramach pakietu (...) Pisma doręczono pozwanej w dniu 18 kwietnia 2011r. ( pisma z dnia 12 kwietnia 2011. z dowodami doręczenia k. 64-67).

W dniu 27 czerwca 2011r. Bank (...) SA wystawił przeciwko pozwanej bankowy tytuł egzekucyjny obejmujący kapitał w wysokości 117.683,61 zł, odsetki od limitu debetowego w kwocie 4.129,18 zł, odsetki od zadłużenia przeterminowanego w wysokości 3.314 ,69 zł oraz dalsze odsetki od zadłużenia przeterminowanego w wysokości czterokrotności stopu kredytu lombardowego NBP (bankowy tytuł egzekucyjny k. 68). Postanowieniem z dnia 15 lipca2011r. bankowy tytuł egzekucyjny opatrzony został klauzulą wykonalności z ograniczeniem egzekucji do kwoty 300.000 zł (odpis postanowienia k. 69). W oparciu o w/w tytuł wykonawczy wnioskiem datowanym na 14 grudnia 2011 r. Bank wszczął egzekucję ( odpis wniosku k. 200, zawiadomienie o wszczęciu egzekucji k. 202).

W dniu 16 kwietnia 2014r. Bank (...) SA dokonał przelewu wierzytelności przysługującej względem pozwanej na powoda (umowa sprzedaży wierzytelności k. 14 i nast. akt). Pismem z dnia 6 maja 2014r. Bank zawiadomił o przelewie wierzytelności pozwaną jej małżonka T. K. (pisma Banku k. 71,72). Pismami z dnia 21 maja 2014r. powód zawiadomił pozwaną o nabyciu wierzytelności i wezwał ja do zapłaty ( pisma powoda k. 73,74). Analogiczne zawiadomienie i wezwanie powód skierował pismami dnia 22 maja 2014r. do T. K. (k. 77,78). Zarówno w informacji o nabyciu wierzytelności jak i w wezwaniu do zapłaty wskazano, iż na dzień cesji zadłużenie wynosi łącznie 190.318,78 zł.

W odpowiedzi pozwana pismem z dnia 12 czerwca 2014r. (k. 81) zwróciła się do powoda o rozłożenie płatności na 120 rat po 1.585 zł. W dniu 1 sierpnia 2014r. taką kwotę wpłaciła na poczet zadłużenia ( dowód wpłaty k. 82).

W związku z pismem pozwanej z dnia 12 czerwca 2014r. pracownik powoda podjął próbę skontaktowania się z pozwaną telefonicznie. Kontakt nawiązał ostatecznie z pozwanym, który był w sprawie zorientowany i przedstawiał się jako osoba kompetentna do czynienia wszelakich uzgodnień. Pozwani byli zainteresowani ugodowym załatwianiem sprawy, albowiem Bank prowadził już wcześniej zaawansowaną egzekucję z nieruchomości pozwanych. W lipcu i sierpniu pozwani i pracownik powoda kilkakrotnie kontaktowali się, uzgadniając warunki porozumienia, projekt porozumienia przesłano pozwanym także pocztą elektroniczną ( e- mailem), umożliwiając dokładne zapoznanie się z jego treścią. Wszelkimi kwestiami związanymi z uzgodnieniem treści porozumienia z ramienia pozwanych zajmował się T. K.. Pozwana nie uczestniczyła w rozmowach, upoważniając do ich prowadzenia w jej imieniu pozwanego T. K. (zeznania świadka M. K. oraz zeznania pozwanych na rozprawie w dniu 7 lipca 2016r. k. 245 i nast.)

W dniu 20 sierpnia 2014r. strony zawarły porozumienie w sprawie spłaty zadłużenia. W ramach tego porozumienia pozwana zawarła z powodem ugodę co do zasad spłaty zadłużenia, natomiast pozwany T. K. przystąpił do długu. Pozwani oświadczyli, że zobowiązanie powoda względem pozwanej jest w całości bezsporne i wymagalne, na dzień 13 kwietnia 2014r. wynosiło 190.319,78 zł., a na dzień podpisania porozumienia 193.738,78 zł przy uwzględnieniu wpłaty z dnia 1 sierpnia 2014r. Zobowiązali się do solidarnej spłaty zadłużenia w ratach po 1.585,- zł. miesięcznie od września 2014r. do sierpnia 2016r., a w dniu 31 sierpnia 216r. do podpisania dalszych ustaleń co do spłaty zadłużenia. Strony ustaliły, iż jeżeli opisane wyżej kwoty nie będą zapłacone w pełnionej wysokości i w terminie określonym w porozumieniu powód będzie naliczał odsetki maksymalne, a całość zobowiązania stanie się wymagalna w pierwszym dniu opóźnienia bez ponownego wezwania do zapłaty (porozumienie z dnia 20 sierpnia 2014r. k. 83).

Pozwani wykonując postanowienia porozumienia wpłacili: w dniu 1 września 2014r. kwotę 1.585,- zł, w dniu 2 października 2014r. kwotę 1.585,- zł, w dniu 13 listopada 2014r. 800,- zł, w dniu 21 listopada 2014r. kwotę 760 zł, w dniu 2 grudnia 2014r. kwotę 1600,- zł, w dniu 5 stycznia 2015r. kwotę 1.560 zł, w dniu 25 lutego 2015r. kwotę 1.560,- zł , w dniu 3 kwietnia 2015r. kwotę 700,- zł, w dniu 2 czerwca 2015r. kwotę 900,- zł, w dniu 25 sierpnia 2015r. kwotę 1.580 zł (k. 85 i nast.), w dniu 25 września 2015r. kwotę 1.560 zł (k. 145, 198) oraz w dniu 24 listopada 2015r. kwotę 1.580 zł ( k. 199) – przy czym dwie ostatnie wpłaty miały miejsce już po wniesieniu powództwa (pozew nadano listem poleconym w dniu 22 września 2015r. – k. 124).

Ustalając treść porozumienia i podpisując je pozwani działali w zaufaniu do powoda i nie kwestionowali wysokości zadłużenia, pomimo iż sami nie dokonywali żadnych wyliczeń w tym zakresie. Kika miesięcy po podpisaniu porozumienia pozwany powziął wątpliwość co do prawidłowości wyliczenia wysokości zobowiązania, pozwana miała takie wątpliwości już wcześniej, a to z uwagi na różną wysokość kwoty kapitału podawaną w wezwaniach do zapłaty kierowanych do niej na przestrzeni lat. Pozwany nie kwestionował kwoty kapitału określonej w wezwaniu do zapłaty jakie otrzymał od komornika tj. kwoty 117 .000 zł. Ani pozwana ani pozwany nie interesowali się jakie są zasady naliczania odsetek i w jakiej wysokości wierzyciel te odsetki nalicza tj. nie czytali zawartych przez pozwaną z Bankiem (...) SA umów pod tym kątem. Wątpliwości co do prawidłowości zadłużenia pozwany powziął na skutek rozmów z osobami trzecimi od których uzyskał informację o bliżej nieokreślonych nieprawidłowościach w naliczaniu odsetek przez banki. Pozwany zwrócił się do osoby posiadającej stosowne kwalifikacje o wyliczenie kwoty zadłużenia na dzień rozprawy i uzyskał informację, że nie powinna być ona wyższa niż 182.000 zł. Pozwana nie potrafiła określić jaki jest stan zadłużenia (zeznania pozwanych na rozprawie w dniu 7 lipca 2016 r. k. 147 i nast.).

Opisany stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o powołane wyżej dowody w postaci dokumentów oraz zeznań świadka i przesłuchania pozwanych). Nie istniały żadne okoliczności, które powodowałyby wątpliwości co do wiarygodności przeprowadzonych dowodów.

Sąd zważył co następuje:

Poza sporem jest, że pozwana G. K. była dłużniczką Banku (...) SA w K. z tytułu zawartej z tym Bankiem umowy kompleksowej pakietu (...) i świadczonej w ramach tej umowy, na podstawie kolejnych aneksów do umowy, usługi limitu debetowego w rachunku bankowym. Wierzytelność z tego tytułu została skutecznie przeniesiona przez Bank (...) SA na powoda w ramach cesji wierzytelności opartej na art. 509 k.c.

Podnoszone przez pozwanych zarzuty nieskuteczności cesji z uwagi na naruszenie art. 92 prawa bankowego i brak zgody dłużnika na przelew nie są trafne. Art. 509 § 1 k.c. stanowi jednoznacznie , iż wierzyciel może przenieść wierzytelność na rzecz osoby trzeciej bez zgody dłużnika chyba, że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania.

Powoływany przez pozwanych przepis art. 92 prawa bankowego do kwestii tej w ogóle się nie odnosi, natomiast przepis art. 92 c pr. bankowego, który prawdopodobnie pozwani mieli na myśli utracił moc z dniem 13 stycznia 2009r., a więc jeszcze przed zawarciem przez pozwaną umowy z bankiem, a zatem nie może w niniejszej sprawie znaleźć zastosowania. Pozwani nie wykazali również aby istniały zastrzeżenia umowne uniemożliwiające dokonanie przelewu wierzytelności, nie ma również żadnych podstaw do przyjęcia aby właściwości zobowiązania sprzeciwiały się dokonaniu takiej czynności.

Nietrafny okazał się również podniesiony przez pozwanych zarzut przedawnienia roszczenia.

Słusznie pozwani zauważają, że termin przedawnienia dla roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej wnosi trzy lata (art. 118 k.c.). Umowa wypowiedziana została pismem z dnia 12 kwietnia 2011r. Oświadczenie o wypowiedzeniu umowy dręczono pozwanej w dniu 18 kwietnia 2011r., a stało się ono skuteczne po upływie 30 –dniowego terminu wypowiedzenia. Od dnia następnego rozpoczął bieg trzyletni termin przedawnienia wierzytelności. Sąd nie podzielił zaprezentowanego przez powoda w odpowiedzi na zarzuty poglądu, iż termin przedawnienia roszczenia w stosunku do powoda został na mocy art. 123 k.c. przerwany przez nadanie klauzuli wykonalności na rzecz Banku (...) SA w K. bankowemu tytułowi egzekucyjnemu , a następnie na skutek wszczęcia egzekucji przez Bank. Problem ten był przedmiotem rozważań w orzecznictwie Sądu Najwyższego. Jak wynika z uzasadnienia wyroku z dnia 19 listopada 2014r. sygn. II CSK 196/14 wniosek o wszczęcie egzekucji wywoła skutek w postaci przerwy biegu przedawnienia roszczenia stwierdzonego tytułem wykonawczym o tyle o ile będzie pochodził od wierzyciela , którego osobę wskazuje tytuł egzekucyjny i na rzecz którego temu tytułowi została nadana klauzula wykonalności. Sąd Najwyższy zwrócił uwagę, iż w postępowaniu egzekucyjnym nie ma zastosowania art. 192 pkt 3 k.p.c., co oznacza, że jeżeli w toku postępowania egzekucyjnego dojdzie do zawarcia umowy przelewu egzekwowanej wierzytelności to postępowanie nie zmierza już do zaspokojenia wierzyciela, którego osobę wskazuje tytuł wykonawczy. Zachodzi jednocześnie niemożność kontynuacji przez cesjonariusza postępowania egzekucyjnego i konieczność uzyskania przez niego tytułu wykonawczego na swoją rzecz. Oczywiste jest przy tym, że w przypadku bankowych tytułów egzekucyjnych nadanie klauzuli wykonalności na rzecz nabywcy wierzytelności nie będącego bankiem nie jest dopuszczalne. W tych warunkach nadanie bankowemu tytułowi egzekucyjnemu klauzuli wykonalności i wszczęcie przez wymienionego w tytule wierzyciela (cedenta) egzekucji nie przerwa w myśl art. 123 k.c. biegu przedawnienia z korzyścią dla cesjonariusza.

Niezależnie jednak od tego należy zważyć, że stosunek prawny między stronami jest ukształtowany nie tylko umową kompleksową pakietu (...) oraz aneksami do tej umowy zawartymi przez pozwaną z Bankiem (...) ale całokształtem ustaleń umownych jakich pozwani dokonali z wierzycielem pierwotnym i powodem. Zasadnicze znacznie dla oceny łączących strony stosunków prawnych ma porozumienie zawarte w dniu 20 sierpnia 2014r. Z treści tego porozumienia wyraźnie i jednoznacznie wynika, iż pozwani przyznają istnienie wymagalnej i bezspornej wierzytelności w szczegółowo określonej w porozumieniu wysokości. W ocenie Sądu oświadczenie to zawiera oświadczenie woli pozwanej o zrzeczeniu się zarzutu przedawnienia. W orzecznictwie przyjmuje się, że zrzeczenie się zarzutu przedawnienia jest jednostronną czynnością prawną o charakterze kształtującym, wywołującą skutki ex nunc. Na skutek zrzeczenia się zarzutu przedawnienia zobowiązanie staje się ponowie zobowiązaniem zupełnym i odzyskuje przymiot zaskarżalności. Termin przedawnienia biegnie ponownie od daty zrzeczenia się zarzutu. W przypadku gdy ma ono charakter dorozumiany zamiar zrzeczenia się zarzutu musi wynikać w sposób niewątpliwy z towarzyszących temu oświadczeniu okoliczności np. pertraktacji dłużnika z wierzycielem na temat rozłożenia długu na raty, zawarcia umowy nowacyjnej, zawarcia ugody sądowej lub pozasądowej ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 lipca 22004r. sygn. V CK 620/03, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 października 2006r. sygn. I CSK 119/06, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 czerwca 2002r., sygn. IV CKN 113/00). Przenosząc te rozważania na grunt niniejszej sprawy należy stwierdzić, iż zachowanie pozwanej przejawiające się zarówno w propozycji ugodowej zawartej w piśmie datowanym na 12 czerwca 2014r. jak i w uznaniu roszczenia zawartym w porozumieniu z dnia 20 sierpnia 2014r. stanowiącym dla pozwanej ugodę pozasądową, jednoznacznie wskazuje na zrzeczenie się przez nią zarzutu przedawnienia. Termin przedawnienia zaczął zatem ponownie bieg od dnia zawarcia porozumienia.

Źródłem zobowiązania pozwanego T. K. jest natomiast samo porozumienie z dnia 20 sierpnia 2014r., bowiem do tego dnia pozwany w ogóle nie był dłużnikiem powoda. Zawierając porozumienie w dniu 20 sierpnia 2014r. pozwany T. K. i powód zawarli w istocie umowę kumulatywnego przystąpienia przez pozwanego do długu, która jest umową nienazwaną, lecz dopuszczalną na zasadzie swobody umów. Zawarcie umowy kumulatywnego przystąpienia do długu skutkuje tym, że dłużnik oraz przystępujący do długu stają się dłużnikami solidarnymi . Treść zobowiązania przystępującego jest zdeterminowana treścią zobowiązania dłużnika według stanu na dzień zawarcia umowy kumulatywnego przystąpienia d długu ( por. Kodeks cywilny. Komentarz, red. K. Osajda, C.H. Beck 2015). Oświadczenie o przystąpieniu do długu zostało złożone przez pozwanego jednocześnie z uznaniem roszczenia i zrzeczeniem się zarzutu przedawnienia przez pozwaną. Odpowiedzialność obojga dłużników jest solidarna i od chwili zawarcia porozumienia oparta na zasadach określonych tym porozumieniu.

W tej sytuacji Sąd uznał, ze na skutek zrzeczenia się zarzutu przedawnienia przez pozwaną i przystąpienie pozwanego do długu w ramach porozumienia z dnia 20 sierpnia 2014r. termin przedawnienia rozpoczął na nowo bieg od tej daty. Jako, że pozew złożony został w dniu 22 września 2015r., a termin przedawnienia wynosi trzy lata ( art. 118 k.c.), zarzut przedawnienia roszczenia okazał się niezasadny.

Oświadczenie pozwanych o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli zawartego w porozumieniu z dnia 20 sierpnia 2014er. Sąd uznał za nieskuteczne. Pozwani powołali się na błąd, przy czym błąd ten miał dotyczyć wysokości zobowiązania opisanego w porozumieniu. Odmienne źródło z jakiego wywodzi się zobowiązanie każdego z pozwanych wymagało dokonania osobnej oceny w stosunku do każdego z nich ewentualnego istnienia błędu nie tylko z punktu widzenia stanu faktycznego, ale także stanu prawnego.

Dla pozwanej G. K. porozumienie z dnia 20 sierpnia 2014r. stanowiło w istocie ugodę pozasądową, a więc zastosowanie do niej znajduje przepis art. 918 k.c. Uchylenie się od skutków prawnych ugody zawartej pod wpływem błędu jest dopuszczane tylko wtedy, gdy błąd dotyczy stanu faktycznego, który według treści ugody obie strony uważały za niewątpliwy , a spór albo niepewność nie byłyby powstały , gdyby strony w chwili zawarcia ugody wiedziały o prawdziwym stanie rzeczy. Jak wynika z treści przywołanej regulacji przedmiotem błędu może być w tym wypadku stan faktyczny ale tylko taki, który strony uważały za niewątpliwy w chwili zawarcia ugody. Jeżeli błąd miałby dotyczyć stanu faktycznego co do którego strony miały wątpliwości ( a jak wynika z zeznań pozwanej miała ona wątpliwości co do wysokości roszczenia już w chwili zawierania porozumienia), uchylenie się od skutków błędu nie jest możliwe. Nie jest przy tym konieczne by strony obejmowały swoją świadomością pewność rzeczywistego stanu rzeczy, stan faktyczny który uznały za niewątpliwy powinien natomiast wynikać z treści ugody. Dopiero jeżeli okaże się, że obiektywnie stan ten był inny i że w tym stanie do ugody by nie doszło, uchylenie od skutków ugody staje się możliwe ( por. Kodeks cywilny. Komentarz, red. K. Pietrzykowski, C.H. Beck 2015, komentarz do art. 918). Przesłanki uchylenia się od skutków prawnych ugody zawartej pod wpływem błędu w niniejszej sprawie zatem nie zaistniały. Pozwana już w chwili zawierania ugody miała wątpliwości co do wysokości swojego zobowiązania, którą to jednak wysokość w treści ugody świadomie określiła jako niewątpliwą. Wątpliwości te pozwana nadal ma, jednak w żaden sposób nie wykazała ich zasadności, nie podjęła nawet próby wyliczenia wysokości zobowiązania ani zapoznania się z mechanizmami wpływającymi na jego wysokość np. ze sposobem naliczania odsetek. W tej sytuacji oświadczenie pozwanej o uchyleniu się od skutków prawnych ugody zawartej pod wpływem błędu nie mogło odnieść skutku.

Dla oceny skuteczności uchylenia się od skutków prawnych oświadczeni woli złożonego przez pozwanego T. K. Sąd przyjął art. 84 k.c. Zgodnie z § 1 tego przepisu w razie błędu co do treści czynności prawnej można uchylić się od skutków prawnych swego oświadczenia woli. Jeżeli jednak oświadczenie woli było złożone innej osobie, uchylenie się od jego skutków prawnych dopuszczalne jest tylko wtedy, gdy błąd został wywołany przez tę osobę, chociażby bez jej winy , albo gdy wiedziała ona o błędzie lub mogła z łatwością błąd zauważyć. Można powoływać się tylko na błąd uzasadniający przypuszczenie, że gdyby składający oświadczenie woli nie działał pod wpływem błędu i oceniał sprawę rozsądnie, nie złożyłby oświadczenia tej treści tj. na błąd istotny (art. 84 § 2 k.c.). Zgodnie zatem z art. 84 k.c. dla skuteczności uchylenia się od skutków oświadczenia woli błąd musi być błędem istotnych i dotyczyć treści czynności prawnej, a nie stanu faktycznego będącego podstawą tejże czynności. Wątpliwości co do wysokości roszczenia jakie pozwany powziął po zawarciu porozumienia dotyczą w istocie stanu faktycznego, a nie treści porozumienia. Niezależnie od tego pozwany nie wykazał w żaden sposób, iż faktycznie do jakiegokolwiek błędu doszło – czy to błędu dotyczącego treści roszczenia, czy też stanu faktycznego. Same wątpliwości pozwanego nie przesądzają jeszcze o istnieniu takiego błędu, tym bardziej, że pozwany nie jest w stanie ich racjonalnie wyjaśnić. Mało tego, podczas przesłuchania w dniu 7 lipca 2016r. pozwany wywodził, że wedle wyliczeń dokonanych na jego prośbę przez osobę trzecią wysokość zadłużenia na dzień rozprawy winna wynosić koło 182.000 zł., a więc kwotę wyższą niż kwota wyliczona i dochodzona przez powoda. Tym samym twierdzenia poznanego o błędzie co do wysokości zobowiązania i nieprawidłowym jego wyliczeniu i zawyżeniu przez powoda lub jego poprzenika prawnego pozostają całkowicie nieuzasadnione. W tych warunkach oświadczenie pozwanego o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli zawartego w porozumieniu z dnia 20 sierpnia 2014r. Sąd uznał za nieskuteczne.

Całkowicie nietrafny jest zrzut podnoszony przez pełnomocnika pozwanych, a dotyczący przedwczesności powództwa. Pozwani nie wykazali aby wywiązywali się z treści porozumienia w sposób i w terminach kreślonych w tym porozumieniu. Z przedłożonych przez powoda dowodów wpłat wynika natomiast, że już dwa miesiące po podpisaniu porozumienia wpłaty pozwanych stały się nieterminowe, a od marca 2015r. zatraciły jakąkolwiek regularność i w żaden sposób w rozliczeniu miesięcznym nie odpowiadały przyjętemu w porozumieniu zobowiązaniu.

W tej sytuacji Sąd na zasadzie art. 496 k.p.c. utrzymał nakaz zapłaty mocy w części zasądzającej od pozwanych T. K. i G. K. solidarnie kwotę 177.968,78 (sto siedemdziesiąt siedem tysięcy dziewięćset sześćdziesiąt osiem 78/100) złotych z odsetkami umownymi w wysokości: 16% w stosunku rocznym począwszy od 21 sierpnia 2014r. do 8 października 2014r., 12% w stosunku rocznym począwszy od 9 października 2014r. do 4 marca 2015r., 10% w stosunku rocznym począwszy od 5 marca 2015r. do 31 grudnia 2015r. i czterokrotności stopy procentowej kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego, nie wyższymi niż dwukrotność odsetek ustawowych począwszy od 1 stycznia 2016r. oraz w części zasądzającej od pozwanych solidarnie odsetki umowne w wysokości czterokrotności stopy procentowej kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego od kwoty: 1,560,00 (tysiąc pięćset sześćdziesiąt) złotych od dnia 21 sierpnia 2014r. do dnia
25 września 2015r. i 1.580,00 (tysiąc pięćset osiemdziesiąt) złotych od dnia 21 sierpnia 2014r. do dnia 24 listopada 2015r., a w pozostałej części nakaz uchylił.

Wobec cofnięcia powództwa co do kwoty 3.140 zł wraz z odsetkami od kwot: 1,560,00 (tysiąc pięćset sześćdziesiąt) złotych od dnia 26 września 2015r. i 1.580,00 (tysiąc pięćset osiemdziesiąt) złotych od dnia 25 listopada 2015r.Sąd na zasadzie art. 203 k.p.c. postępowanie w tej części umorzył.

Nakazem zapłaty z dnia 5 października 2015r. zasadzono od pozwanych na rzecz powoda kwotę 181.108,78 zł z określonymi w nakazie odsetkami. Powód cofnął żądanie w zakresie kwoty 3.140 zł, a jednocześnie wniósł o utrzymanie nakazu w mocy do kwoty 179.968,78 zł. Zasądzona nakazem należność w wysokości 181.108,78 zł. pomniejszona o kwotę 3.140 zł daje 177.968,78 zł, a więc o 2.000 zł. mniej niż powód się domaga. Jako, że powód w żaden sposób nie wykazał podstaw wyliczenia należności po ograniczeniu powództwa na kwotę 179.968,78 zł Sąd oddalił powództwo w zakresie kwoty 2.000 zł.

O kosztach Sąd orzekł w oparciu o przepis art. 102 k.p.c. Decydując o odstąpieniu pozwanych od obciążania ich kosztami procesu Sąd miał na względzie z jednej strony ich trudną sytuację finansową, z drugiej zaś strony postawę pozwanych, którzy co prawda wnosili o uchylenie nakazu i oddalenie powództwa, niemniej przez cały czas czynili starania zmierzające w miarę ich możliwości do regulowania roszczenia. Podkreślenia wymaga, że gdyby nie zawarcie porozumienia z dnia 20 sierpnia 2014r. roszczenie względem pozwanej byłoby już przedawnione, a pozwany w ogóle nie byłby względem powoda zobowiązany. Zawarcie tego porozumienia świadczy zdaniem Sądu o dobrej woli pozwanych i poczuciu odpowiedzialności za zaciągnięte zobowiązania. Okoliczność ta w połączeniu z obiektywnymi trudnościami pozwanych uniemożliwiającymi spłatę zobowiązań zadecydowała o odstąpieniu od obciążania ich kosztami procesu.

O kosztach pomocy prawnej udzielonej pozwanym z urzędu orzeczono w oparciu o przepisy rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie i kosztów ponoszenia przez Skarb Państwa nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

SSO Łucja Oleksy-Miszczyk