Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI Ga 84/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 sierpnia 2016 r.

Sąd Okręgowy w Toruniu Wydział VI Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący SSO Małgorzata Bartczak – Sobierajska (spr.)

Sędziowie: SO Joanna Rusińska, SO Marek Lewandowski

Protokolant sekr. sąd. Małgorzata Barabasz

po rozpoznaniu w dniu 26 sierpnia 2016 r. w Toruniu

sprawy z powództwa A. B. (1)

przeciwko (...) S.A. w G.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego w Toruniu z dnia 9 marca 2016 r., sygn. akt V GC 619/15

I.  oddala apelację,

II.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2.400,00 zł (dwa tysiące

czterysta złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

Joanna Rusińska Małgorzata Bartczak- Sobierajska Marek Lewandowski

(...)

Z.

1. (...),

2. (...)

T., dnia 31.08.2016 r.

Sygn. akt VI Ga 84/16

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 9 marca 2016 r. Sąd Rejonowy zasądził od pozwanego (...) S.A. w G. na rzecz powoda A. B. (1) kwotę 25.973,61 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 7 stycznia 2015 r. do dnia zapłaty; zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 4.568,25 zł tytułem kosztów procesu oraz nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa Kasy Sądu Rejonowego w Toruniu kwotę 549,00 zł tytułem opłaty od rozszerzonego powództwa. Sąd Rejonowy ustalił, że powód A. B. (1) w latach 2011-2013 prowadził działalność gospodarczą pod firmą Zakład (...) w T. oraz w W.. Zakład znajdujący się w T. był przyłączony do sieci dystrybutora (...) S. A. w G., a zakład w W. do (...) Sp. z o. o. w P.. Przyjętą praktyką od wielu lat było, że przed każdorazowym zakończeniem umowy sprzedaży i dostawy energii elektrycznej, przedstawiciel firmy pozwanej (...) S. A. w G. przyjeżdżał do powoda A. B. (1), celem kontunuowania współpracy stron. Za każdym razem przedstawiciel pozwanej miał przygotowany formularz porozumienia dotyczącego zawarcia umowy na dalszy okres. Po złożeniu podpisu na przedmiotowym porozumieniu przez powoda A. B. (1) przedstawiciel pozwanej (...) S. A. w G. przekazywał ten dokument do siedziby spółki, a powód drogą pocztową otrzymywał egzemplarz porozumienia, podpisany przez osobę upoważnioną przez (...) S.A. w G. do działania w jej imieniu. Powód w dniu 27 stycznia 2011 r. w ramach swobodnego wyboru, zawarł z (...) S.A. umowę sprzedaży energii elektrycznej (nr (...)) do obiektu położonego przy ul. (...) w W.. Umowa ta obejmowała okres od dnia 1 maja 2011 r. do dnia 31 grudnia 2012 r. Dnia 12 czerwca 2012 r. pomiędzy powodem, a pozwaną doszło do zawarcia kolejnej umowy sprzedaży energii elektrycznej nr (...) do obiektu położonego przy ul. (...) w W., w okresie od dnia 1 stycznia 2013 r. do 31 grudnia 2013 r. W umowie tej wskazano, że termin jej wygaśnięcia to dzień 31 grudnia 2012 r. Powód A. B. (2) zdecydował się na zawarcie tej umowy z uwagi na korzystne stawki opłat, jakie w tym czasie oferowała mu pozwana (...) S.A. w G.. Umowa ta miała charakter kompleksowy, dotyczyła sprzedaży i dostawy energii elektrycznej także do obiektu położonego w T. przy ul. (...).

Do końca grudnia 2012 r. powód otrzymywał faktury VAT, w oparciu o które dokonywał regularnych płatności za sprzedaną i dostarczoną energię elektryczną do obiektów w W. i w T.. Z początkiem roku 2013 pozwana zaprzestała dostarczania powodowi faktur za sprzedaż i dostarczanie energii do obiektu w W.. Zaniechanie to nie dotyczyło obiektu położonego w T.. W związku z tym, powód telefonicznie i e-mail’owo podjął próby wyjaśnienia zaistniałej sytuacji. Brak faktur VAT za sprzedaną i dostarczaną energię tłumaczono zmianą systemu teleinformatycznego i pojawiających się problemów technicznych. Do października 2013 r. nieprzerwanie do obiektu przy ul. (...) w W. była dostarczana energia elektryczna, lecz powód nie otrzymał przez ten czas ani jednej faktury VAT do zapłaty.

Dnia 9 października 2013 r. (...) Sp. z o.o. działając jako pełnomocnik powoda A. B. (1), zawarła z (...) S.A. w P. umowę (nr (...)) sprzedaży rezerwowej energii elektrycznej. Warunki sprzedaży i dostawy energii elektrycznej były dla powoda mniej korzystne, niż te wynikające z umowy 12 czerwca 2012 r. Jednak powód zdecydował się zawrzeć umowę z (...) Sp. z o.o. w P., bowiem w przeciwnym razie obiekt w W. pozbawiony zostałby dostaw prądu.

(...) S.A. w P. za okres od dnia 1 stycznia 2013 r. do dnia 31 października 2013 r. wystawiła fakturę VAT nr (...) na kwotę 5.804,72 zł, za okres od dnia 31 października 2013 r. do dnia 30 listopada 2013 r. fakturę VAT nr (...) na kwotę 13.115,70 zł, za okres od dnia 30 listopada 2013 r. do dnia 31 grudnia 2013 r. fakturę VAT nr (...) na kwotę 11.742,37 zł. Powyższe kwoty zostały przez powoda zapłacone.

W piśmie z dnia 11 grudnia 2013 r. zaadresowanym do (...) S.A. w P. Oddział w L., powód wskazał, że to z pozwaną (...) S.A. łączy go umowa sprzedaży i dostawy energii. Jednocześnie odesłał dwie faktury VAT o numerach: (...), wskazując, że został wprowadzony w błąd przez (...) S.A., albowiem zawierając umowę nr (...) był przekonany, że jest to przedłużenie umowy za usługi dystrybucji energii elektrycznej. W odpowiedzi w piśmie z dnia 19 grudnia 2013 r. (...) Sp. z. o. o. w P. wskazała, że umowa jaka była zawarta ze sprzedawcą tj. (...) S.A. w G., obowiązywała do dnia 31 grudnia 2012 r. Wobec faktu, że (...) Sp. z o.o. w P. nie odnotowała wpływu kolejnego zgłoszenia na kolejną umowę, zasadne było zastosowanie sprzedaży rezerwowej od dnia 1 stycznia 2013 r. Stanowisko to podtrzymała (...) Sp. z o. o. w P. w piśmie z dnia 10 stycznia 2014 r. oraz w piśmie z dnia 18 lutego 2014 r. wskazując, że w związku z zakończeniem obowiązywania umowy sprzedaży energii elektrycznej nr (...) z dniem 31 grudnia 2012 r. i brakiem zgłoszenia następnej umowy, zawarta została umowa sprzedaży rezerwowej energii na zasadach określonych w § 2 Umowy nr (...). (...). Tym samym w ocenie (...) Sp. z o.o. w P. brak było podstaw do kwestionowana zapisów umowy jak i jej wykonania.

Natomiast w piśmie z dnia 21 stycznia 2014 r. pozwana (...) S.A. w G. wyraziła chęć podpisania, z inicjatywny podjętej przez powoda A. B. (1), umowy sprzedaży energii elektrycznej obowiązującej od dnia 1 stycznia 2013 r., pod warunkiem uzyskania od (...) Sp. z o. o. w P. zgody na wycofanie się z umowy rezerwowej oraz wsteczne zawarcie umowy sprzedaży.

Pismem z dnia 10 czerwca 2014 r. powód A. B. (1) zwrócił się do (...) S.A. w G. o wyjaśnienie sytuacji związanej z zaprzestaniem dostarczania faktur VAT za sprzedaż i dystrybucję energii elektrycznej oraz do wyjaśnienia przyczyn zakończenia obowiązywania umowy zawartej dnia 31 grudnia 2012 r. nr (...).

W piśmie z dnia 8 września 2014 r. pozwana wyjaśniła, że proces sprzedaży energii elektrycznej do obiektu położonego przy ul. (...) w W. w 2013 r. nie został przeprowadzony z uwagi na brak przedstawienia przez powoda oryginału umowy. W pismach z dnia 30 września 2014 r. i 7 listopada 2014 r. powód wezwał pozwaną do zapłaty kwoty 32.046,65 zł tytułem odszkodowania wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 1 stycznia 2014 r.

W odpowiedzi na powyższe wezwania, w pismach z dnia 7 stycznia 2015 r. i 26 lutego 2015 r. pozwana zwróciła się do powoda o przesłanie kopii rozliczeń sprzedaży rezerwowej energii elektrycznej za rok 2013, celem zweryfikowania i potwierdzenia kwoty podlegającej rekompensacie ze strony (...) S. A. w G..

W związku z zaistniałą sytuacją powód poniósł szkodę w wysokości 25 973,61 zł.

Sąd Rejonowy ustalił stan faktyczny w oparciu o dowody z dokumentów, opinię biegłego sądowego inż. J. J. i jego ustne wyjaśnienia, a także zeznania powoda A. B. (1).

Sąd pierwszej instancji uznał za wiarygodne zgromadzone w aktach dokumenty, bowiem żadna ze stron nie zakwestionowała ich wiarygodności i autentyczności.

Sąd ten dał również wiarę opinii biegłego sądowego inż. J. J. uznając, iż była logiczna i wewnętrznie spójna, a żadna ze stron nie podważyła skutecznie tej opinii choćby w niewielkim stopniu. Wyżej wymieniony biegły jest długoletnim biegłym sądowym z listy Prezesa Sądu Okręgowego w Bydgoszczy. Biegły posiada ogromną wiedzę z dziedziny, którą reprezentuje. W tym przypadku zadanie biegłego polegało na tym, aby wskazał wysokość wynagrodzenia przysługującego umownie stronie pozwanej w okresie trwania umowy rezerwowej (...) S. A., wysokość wynagrodzenia zapłaconego dostawcy rezerwowemu (...) S.A. w czasie trwania umowy rezerwowej, różnicę tych dwóch wartości jako kwotę stanowiącą wysokość szkody wyrządzonej przez pozwaną powodowi.

Dalej Sąd Rejonowy podkreślił, że biegły w przygotowanej przez siebie pisemnej opinii wskazał, iż zgodnie z prawem energetycznym sprzedaż i dystrybucja energii elektrycznej realizowane są przez dwa odrębne przedsiębiorstwa energetyczne: sprzedawcę oraz dystrybutora. Odbiorca może zawrzeć dwie odrębne umowy: umowę sprzedaży ze sprzedawcą oraz umowę o świadczenie usług dystrybucji z dystrybutorem. Odbiorca jest związany z dystrybutorem ( (...): operator systemu dystrybucyjnego) na zasadzie zasięgu terytorialnego danego (...). (...) elektryczna jest w większości przypadków dostarczana na podstawie jednej umowy tzw. umowy kompleksowej, w której odbiorca udziela upoważnienia (...) do podpisania w jego imieniu i na jego rzecz umowy o sprzedaż rezerwowej energii elektrycznej, gdyby wybrany przez niego nowy dostawca zaprzestał dostawy energii bez względu na przyczynę. Jednocześnie przyznał, że wysokość szkody jaką poniósł powód wynosi 25.973,61 zł.

Wprawdzie pełnomocnik powoda zgłosił zastrzeżenia do co sposobu wykonania opinii przez biegłego sądowego, to jednak co do meritum sprawy, tj. wysokości określenia przez biegłego sądowego szkody, jaką poniósł powód, pełnomocnik powoda nie kwestionował

W ustnych wyjaśnieniach do opinii złożonych na rozprawie w dniu 4 stycznia 2016 r. biegły sądowy podtrzymał swoje stanowisko. W sposób jasny, zrozumiały i logiczny wyjaśnił przyczyny powstania różnicy w kosztach, jakie poniósł powód po wygaśnięciu umowy z dnia 12 czerwca 2012 r., a które powstały na skutek obowiązywania umowy rezerwowej tj. z dnia 9 października 2013 r. Wskazał, że w przypadku zawarcia umowy rezerwowej, to przedsiębiorstwa energetyczne określają zarówno warunki sprzedaży tej energii jak i taryfy, które są dla odbiorców mniej korzystne. Tym samym zawarcie umowy rezerwowej wiąże się ze wzrostem cen dostaw energii, w zależności od stawek jakie obowiązują u danego dystrybutora. Biegły potwierdził także, iż wyliczenia wysokości kosztów, jakie dokonał powód, a które poniósł faktycznie, były prawidłowe i zgodne z jego wyliczeniami. Ponadto zdaniem biegłego odpowiedzialność za powstały stan rzeczy ponoszą dystrybutorzy. W ocenie Sądu Rejonowego wiarygodne były również zeznania powoda A. B. (1), ponieważ pozostawały one w zgodności z pozostałym materiałem dowodowym, któremu Sąd dał wiarę.

Sąd Rejonowy stwierdził, iż w przedmiotowej sprawie sporne było, czy powód uiszczając na rzecz (...) S.A. wynagrodzenie za dostarczoną energię poniósł szkodę oraz jaka była wysokość tej szkody.

Sąd ten wskazał, że zasady i warunki zaopatrywania odbiorców w energię elektryczną przez przedsiębiorstwa energetyczne reguluje Ustawa z dnia 10 kwietnia 1997 r. – Prawo energetyczne (Dz. U. z 2006 r. Nr 89, poz. 625 z późniejszymi zmianami), zwanej dalej Ustawą. Z uwagi na to, że w obecnie obowiązującym stanie prawnym odróżnia się sprzedaż energii elektrycznej od jej dystrybucji, odbiorca może zawrzeć dwie umowy: umowę sprzedaży ze sprzedawcą oraz umowę dystrybucji z dystrybutorem lub jedną – kompleksową, która jest zawierana ze sprzedawcą energii elektrycznej. Na podstawie takiej umowy kompleksowej sprzedawca dokonuje sprzedaży energii elektrycznej oraz zapewnia dostarczenie tej energii konsumentowi przez dystrybutora (art. 5 ust. 3 Ustawy). W umowie o świadczenie usług dystrybucji strony powinny oznaczyć podmiot będący dla odbiorcy sprzedawcą, w przypadku zaprzestania dostaw przez wybranego sprzedawcę (art. 5 ust. 2a pkt 1b Ustawy). W przepisie tym jest mowa o tzw. „sprzedawcy rezerwowym”, którego strony powinny wskazać w umowie o świadczenie usług dystrybucji, w sytuacji gdy dotychczasowy sprzedawca, wybrany przez odbiorcę, zaprzestanie dostaw energii elektrycznej. Regulacja ta ma zapewnić ciągłość dostaw energii elektrycznej do danego obiektu, a tym samym uniknięcie przerw w dostawach tej energii.

Jak wynika z zebranego w sprawie materiału dowodowego, umowa sprzedaży energii elektrycznej do obiektu położonego przy ul. (...) w W., jaką powód zawarł z pozwaną (...) S.A. w G. dnia 27 stycznia 2011 r. (nr (...)) obejmowała okres od dnia 1 maja 2011 r. do 31 grudnia 2012 r. Po tym dniu, co było okolicznością bezsporną, pozwana zaprzestała dostarczania energii elektrycznej, a obowiązek ten, zgodnie z powyższej przytoczoną regulacją, przejęła (...) S.A. w P.. Jednak dnia 12 czerwca 2012 r. strony procesu zawarły porozumienie, w ramach którego pozwana (...) S.A. w G. zobowiązała się do świadczenia usług kompleksowych przez okres od dnia 1 stycznia 2013 r. do dnia 31 grudnia 2013 r., na dotychczasowych zasadach. Natomiast dnia 9 października 2013 r. w imieniu powoda (...) S.A. w P. zawarła z (...) Sp. z o.o. w P. umowę sprzedaży energii elektrycznej (sprzedaż rezerwowa). Co więcej w analogicznym okresie realizacja obowiązków wynikających z umowy dostawy energii elektrycznej przez pozwaną (...) S.A. w G. do obiektu położnego w T. przebiegała w sposób bezproblemowy.

Z powyższego wynika więc, że w okresie od dnia 1 stycznia 2013 r. do dnia 31 grudnia 2013 r. powoda łączyły dwie umowy sprzedaży energii elektrycznej do obiektu w W.. Stąd też skoro powód zawarł z pozwaną kolejną umowę o świadczenie usług kompleksowych (umowa z dnia 12 czerwca 2012 r.), to nie zachodziły przesłanki do zawarcia przez powoda tzw. umowy rezerwowej w rozumieniu art. 5a ust. 1 Ustawy, a tym samym do zmiany wysokości stawek za tą energię na mniej korzystne dla powoda. W przypadku zmiany sprzedawcy przez odbiorcę końcowego, nowy sprzedawca informuje poprzedniego sprzedawcę i przedsiębiorstwo energetyczne zajmujące się dystrybucją energii elektrycznej o dniu rozpoczęcia przez niego sprzedaży energii elektrycznej oraz wskazuje miejsce przekazywania danych pomiarowych, nie później niż przed dniem rozpoczęcia sprzedaży tej energii. Obowiązek ten wynika z treści § 12 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 4 maja 2007 r. w sprawie szczegółowych warunków funkcjonowania systemu elektroenergetycznego (Dz. U. z dnia 29 maja 2007 r.). Zdaniem Sądu Rejonowego, z powyższego przepisu w sposób nie budzący wątpliwości wynika, że to na pozwanej ciążył obowiązek poinformowania dystrybutora, czyli E. Operator Sp. o.o. w P. o powyższym fakcie. Nieuczynienie zadość powyższemu obowiązkowi zrodziło po stronie pozwanej obowiązek naprawienia szkody (art. 471 k.c. i następne). Obowiązek ten wynikał także wprost z treści § 7 Umowy z dnia 12 czerwca 2012 r. (k. 25 v. akt).

Według Sądu Rejonowego pozwana w toku procesu nie wykazała, że zachodziły przesłanki wyłączające jej odpowiedzialność. Działając na rynku energetyki pozwana niewątpliwie występuje w roli profesjonalisty, zawodowo trudniąc się świadczeniem tego rodzaju usług. Tym samym jej należyta staranność winna być określana przy uwzględnieniu zawodowego charakteru tej działalności (art. 355 § 2 k.c.). Obowiązek pozwanej powiadomienia dystrybutora energii o zawarciu umowy, wynikał nie tylko z umowy z dnia 12 czerwca 2012 r., ale także z przepisów prawa, o czym wskazano powyżej. Poza wszelką dyskusją jest, że powód nie powinien ponosić konsekwencji niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania przez pozwaną. Pozwana nie wywiązała się z tego obowiązku, tym samym zobowiązana jest do naprawienia szkody, jaką powód poniósł. Wartość szkody, zdaniem powoda stanowiła różnica pomiędzy kwotą, jaką uiścił za energię dostarczaną w oparciu o stawki określne umową rezerwową, a kwotą jaką uiściłby w oparciu o umowę z dnia 12 czerwca 2012 r. Nie sposób zgodzić się z twierdzeniem pozwanej, że powód nie uzasadnił i nie udowodnił wysokości tej szkody. Prawidłowość wyliczenia przez powoda wysokości szkody została potwierdzona w opinii biegłego sądowego.

Mając powyższe na względzie Sąd Rejonowy uwzględnił powództwo w całości w oparciu o art. 471 k.c. i art. 481 § 1 k.c.

O kosztach Sąd orzekł w pkt II sentencji przeczenia w oparciu o art. 98 § 1 i 3 k.p.c. który wyraża zasadę odpowiedzialności za wynik procesu. Z uwagi na fakt, że po sporządzeniu opinii przez biegłego sądowego, powód rozszerzył powództwo o kwotę 10.973,61 zł, Sąd w pkt II orzeczenia zasądził od pozwanego na rzecz powoda m. in. opłatę od pozwu w wysokości stanowiącej 5% pierwotnej wartości przedmiotu sporu tj. od kwoty 15.000,00 zł. Tym samym w pkt III sentencji przeczenia nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 549,00 zł tytułem opłaty od rozszerzonego powództwa, tj. 5% od 10.973,61zł.

Apelację od powyższego wyroku wniosła pozwana. Zaskarżonemu wyrokowi zarzuciła:

1)  obrazę przepisów prawa procesowego, tj. art. 228 k.p.c. poprzez nieuzasadnione przyjęcie przez Sąd pierwszej instancji, że faktem powszechnie znanym jest, iż od wielu lat przyjęta jest praktyka przyjmowania i rozpoznawania reklamacji przez podmioty świadczące usługi w danej branży – telefonicznie lub mailowo,

2)  obrazę przepisów prawa procesowego, tj. art. 233 k.p.c. w zw. z art. 232 k.p.c. mającą istotny wpływ na wynika procesu poprzez błędną, sprzeczną z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ocenę materiału dowodowego, tj. zeznań powoda w zakresie podjętych przez niego prób wyjaśnienia przyczyn niedostarczenia mu rachunków za energię oraz przyjęciu, że powód podejmował kontakt telefoniczny i mailowy z pozwaną w lutym i marcu 2013r., podczas gdy powód w żaden sposób nie udowodnił tych okoliczności,

3)  obrazę przepisów prawa materialnego, tj. art. 361 k.c. w zw. z art. 362 k.c. poprzez ich niezastosowanie w stanie faktycznym sprawy, podczas gdy okoliczności sprawy jednoznacznie wskazują, że powód przyczynił się, zarówno do powstania, jak i zwiększenia szkody,

4)  obrazę przepisów prawa materialnego, tj. art. 471 k.c. poprzez jego zastosowanie w stanie faktycznym sprawy i przyjęcie, że pozwana nienależycie wykonała umowę sprzedaży energii elektrycznej z dnia 12 czerwca 2012 r., co w konsekwencji do prowadziło do błędnego uznania, że pozwana zobowiązana jest do naprawienia szkody, podczas gdy w okolicznościach niniejszej sprawy strona powodowa nie wykazała podstawowych przesłanek odpowiedzialności pozwanej wskazanych w przywołanym przepisie.

W oparciu o przedstawione zarzuty pozwany w niósł o zmianę wyroku w zaskarżonej części i orzeczenie co do istoty sprawy, a mianowicie oddalenie powództwa także co do kwoty 3.334,10 zł oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania sądowego za obie instancje, z uwzględnieniem kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych; ewentualnie o uchylenie w/w wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji wraz z rozstrzygnięciem o kosztach postępowania apelacyjnego.

Powód w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie oraz o obciążenie pozwanej kosztami postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Rozstrzygnięcie Sądu pierwszej instancji jest trafne. Sąd Rejonowy generalnie niewadliwie ustalił stan faktyczny i dokonał prawidłowej subsumpcji wydając zaskarżone rozstrzygnięcie.

Wprawdzie rację ma skarżąca, iż nie można uznać w rozumieniu art. 228 § 1 k.p.c. za fakt powszechnie znany, że reklamacje u pozwanej są przyjmowane i rozpoznawane wyłącznie telefonicznie lub poprzez korespondencję mailową. Jednakże, mimo takiego sformułowania, Sąd pierwszej instancji nie uznał trybu zgłaszania reklamacji jako faktu niewymagającego dowodzenia. Było to raczej niefortunne sformułowanie, albowiem w tym zakresie zostało przeprowadzone postępowanie dowodowe. Nie ulega jednak wątpliwości, że najbardziej powszechnym sposobem zgłaszania reklamacji przez odbiorców mediów, w tym energii elektrycznej, jest właśnie droga mailowa lub telefoniczna. Nie wyklucza to możliwości złożenia reklamacji pisemnie, np. w biurze obsługi klienta.

W tej sytuacji należało uznać, że nie doszło do naruszenia art. 228 k.p.c.

Niezależnie od powyższego, nawet gdyby Sąd pierwszej instancji dopuścił się w tej kwestii uchybienia, to nie miało ono wpływu na prawidłowość rozstrzygnięcia i nie stanowiło podstawy do zmiany lub uchylenia wyroku.

Pozostałe ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd a quo Sąd Okręgowy w całości podziela, przyjmując je za swoje i czyniąc je podstawą własnego rozstrzygnięcia.

Chybiony był też zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. Sąd I instancji ustalając stan faktyczny nie przekroczył granic swobodnej oceny dowodów określonej w powołanym przepisie i nie dopuścił się sprzeczności istotnych ustaleń faktycznych z treścią zebranego materiału dowodowego w sprawie.

W doktrynie i orzecznictwie przyjęte jest, że ramy swobodnej oceny dowodów muszą być zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnego poziomu świadomości prawnej, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność odnosi je do pozostałego materiału dowodowego. Jak prawidłowo przyjął Sąd Apelacyjny w Szczecinie w wyroku z dnia 19 czerwca 2008 r. (sygn. akt I ACa 180/08, LEX nr 468598), jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Dla skuteczności zarzutu naruszenia powyższego przepisu nie wystarcza zatem stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych. Konieczne jest tu wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie sądu w tym zakresie (por. wyrok SA w Szczecinie z dnia 27 marca 2014 r., I ACa 953/13).

Nie ulega też wątpliwości, iż poprawność rozumowania sądu (sędziego) powinna być możliwa do skontrolowania (uzasadnienia wyroku Sądu Najwyższego z dnia: 16 maja 2000 r., IV CKN 1097/00, LEX nr 52624; 29 września 2000 r., V CKN 94/00, LEX nr 52589; z dnia 15 listopada 2000 r., IV CKN 1383/00, LEX nr 52544; 19 czerwca 2001 r., II UKN 423/00, OSNP 2003, Nr 5, poz. 137; 14 marca 2002 r., IV CKN 859/00, LEX nr 53923; 27 września 2002 r., II CKN 817/00, LEX nr 56906; 27 września 2002 r., IV CKN 1316/00, LEX nr 80273 oraz postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 16 maja 2002 r., IV CKN 1050/00, LEX nr 55499).

Skuteczność zarzutów apelacji była zatem zależna od wykazania przez skarżącą, że ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd Rejonowy nie zasługiwała na akceptację ze strony Sądu Okręgowego, ponieważ naruszała reguły logicznego rozumowania lub zasady doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu Sądu do dokonania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął Sąd doniosłości poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena Sądu. Skarżąca nie wykazała powyższego, chociaż twierdziła, że ocena przez Sąd pierwszej instancji zeznań powoda wyrażała właśnie brak logiki i sprzeczność z doświadczeniem życiowym. W tym miejscu należy zaznaczyć, iż pozwana w istocie zarzuciła tylko błędną ocenę zeznań powoda w zakresie podjętych przez niego prób wyjaśnienia przyczyn niedostarczenia rachunków i przyjęciu przez Sąd Rejonowy, że powód kontaktował się w tym celu z pozwaną telefonicznie i mailowo. Bez wątpienia powód nie miał obowiązku przechowywania wiadomości mailowych, nie mógł bowiem przypuszczać, iż mimo zawarcia umowy sprawa przybierze taki obrót. Ponadto nie była to okoliczność decydująca dla rozstrzygnięcia albowiem to pozwana nie wykonała umowy dostarczania energii elektrycznej i nie zgłosiła faktu zawarcia umowy do Operatora Systemu Dystrybucyjnego. Nawet przy przyjęciu, iż pozwany nie kontaktował się ze skarżącą w sprawie braku faktur Vat, to trudno uznać takie działanie za przyczynienie się do powstania szkody. Fakt nie zgłoszenia reklamacji nie miał wpływu na zawarcie umowy rezerwowej sprzedaży energii. Z powyższego wprost wynika, iż to wyłącznie zaniechanie pozwanej naraziło powoda na szkodę.

Zdaniem Sądu Okręgowego apelacja nie zawiera żadnych argumentów, które dawałyby Sądowi ad quem podstawy do zmiany, czy uchylenia wyroku Sądu pierwszej instancji, a jest jedynie wyrazem polemiki z prawidłowo poczynionymi przez Sąd a quo ustaleniami, z prawidłowo ocenionym materiałem dowodowym, jak i trafnymi, logicznymi wnioskami wynikającymi z ustaleń Sądu.

Nie można też zgodzić się z apelującą, iż Sąd Rejonowy wydając zaskarżony wyrok naruszył przepisy prawa materialnego tj. art. 361 § 1 k.c. w zw. z art. 362 k.c. Zarzut ten idzie właściwie w tym samym kierunku co wyżej omówiony. Wbrew skarżącej, brak jest jakichkolwiek podstaw do przyjęcia, iż powód przyczynił się do powstania i zwiększenia szkody.

Całkowicie chybiony był również zarzut naruszenia art. 471 k.c. Powód wykazał stosownymi dokumentami fakt istnienia zobowiązania, jego niewykonanie przez pozwaną, a opinia biegłego potwierdziła prawidłowość wyliczenia wysokości szkody.

Reasumując, wbrew zarzutom apelacji stan faktyczny w sprawie został prawidłowo ustalony, a powód przedstawił wystarczające dowody do rozstrzygnięcia sprawy.

Z przytoczonych wyżej względów, na podstawie art. 385 k.p.c., apelacja pozwanego jako bezzasadna podlegała oddaleniu.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na mocy art. 98 k.p.c..

Joanna Rusińska Małgorzata Bartczak – Sobierajska Marek Lewandowski