Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II C 263/13

1.W Y R O K

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 lutego 2015r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach Ośrodek (...) w R. Wydział II Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Mariola Czech

Protokolant: Weronika Knesz

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 12 lutego 2015r. w R.

sprawy z powództwa małoletniego M. S. działającego przez rodziców A.
i A. S. (1)

przeciwko Powiatowemu Publicznemu Zakładowi Opieki Zdrowotnej w R.
i W. z siedzibą w W. i (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę, rentę i ustalenie

1.  oddala powództwo;

2.  nie obciąża powoda kosztami zastępstwa procesowego na rzecz pozwanych.

Sygn. akt II C 263/13

UZASADNIENIE

Powód małoletni M. S. wnosił o zasądzenie od pozwanych Powiatowego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w R. i W. z siedzibą w W. i (...) Spółki Akcyjnej w W. zadośćuczynienia w kwocie 3 000 000 zł. z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu, zasądzenia renty w wysokości 1000 zł miesięcznie, płatnej do dnia 10 każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu, ustalenie odpowiedzialności pozwanych na przyszłość i zasądzenie kosztów procesu.

W uzasadnieniu powód podał, że występuje u niego Zespół porażenia mózgowo-dziecięcego, który jest wynikiem zamartwicy około urodzeniowej z dnia 13 marca 2008 roku. Aktualnie powód liczy 5 lat i jest osobą nienawiązującą werbalnego, ani psychicznego kontaktu z otoczeniem, nie posiada zdolności unoszenia głowy z podłoża, pozostaje jedynie w pozycji leżącej, nie przyjmuje pozycji siedzącej, nie chodzi, wstępują u niego cechy spastyki mięśniowej czterokończynowej, jest widoczne i pogłębia się odkształcenie przedniego obszaru okolic czołowych i ciemieniowych, doznaje, pomimo leczenie farmakologicznego, okresowych napadów padaczkowych, pozostaje osobą całkowicie niezdolną do samodzielnej egzystencji, wymagającą całodobowej opieki ze strony osób trzecich. Powyższe cechy są następstwem procesu niedokrwienno - niedotlenieniowego, jaki nastąpił w trakcie porodu w dniu 13 marca 2008 roku. Matka powoda zgłosiła się do szpitala w terminie z uwagi na odczuwane zaburzenia czucia ruchów płodu oraz okresowo występująco ruchy gwałtowane. Personel szpitala podał matce O., aby wyzwolić akcję skurczową macicy, ale nie zastosował pełnego nieprzerwanego monitoringu KTG, chociaż taki obowiązek istniał. Obserwację KTG stosowano jedynie okresowo, doraźnie, przez osłuchiwanie tętna płodu za pomocą słuchawki położniczej. Gdyby w przebiegu porodu obserwowano przez cały czas zapis KTG, zaburzenia przepływu pępowinowego wykryto by wcześniej, a więc wcześniej podjęto by decyzję o wykonaniu cięcia cesarskiego, a to mogło uchronić małoletniego powoda od głębokiej zamartwicy i od rozległych i nie dających się odwrócić procesów uszkodzenia centralnego układu nerwowego. W ten sposób lekarz dopuścił się niedbalstwa diagnostycznego okresu porodu, a więc postępowania niezgodnego z przyjętą praktyką lekarską i aktualnymi osiągnięciami wiedzy w tym zakresie. Natomiast położna przedwcześnie instrumentalnie przebiła pęcherz płodowy celem wsparcia aktywności skurczów porodowych, a było to zbędne, a także zrezygnowała ze stosowania stałego monitoringu KTG. Odpuszczenie wód płodowych zmieniło stosunki topograficzne we wnętrzu macicy, uaktywniło jej skurcze, powodowało o wiele szybsze przemieszczanie się płodu wzdłuż kanału rodnego. Gdyby wówczas rozpoczęto monitorowanie KTG, to zaburzenia tętna płodu powstające w wyniku rozpoczęcia się zaciskania pępowiny zapętlonej na ciele płodu, mogłyby ostrzec personel szpitala i umożliwić mu zakończenie porodu ze wskazań pilnych na drodze cięcia cesarskiego, a to z kolei niezawodnie uchroniłoby powoda od późniejszych stanów wynikających z głębokiej zamartwicy wewnątrzmacicznej. Gdyby stosowano stały monitoring KTG, możliwym byłoby zminimalizowanie ryzyka nieodwracalnego uszkodzenia ciała. W ten sposób zespół położniczy, rezygnując z monitorowania KTG, działał bezprawnie i doprowadził do wyrządzenie powodowi krzywdy. Sprawa była przedmiotem postępowania prokuratorskiego, ale prokurator nie znalazł podstaw do sporządzenia aktu oskarżenia. Rodzice dziecka złożyli także subsydiarny akt oskarżenia, ale sąd karny ustalił, że lekarz i położna w trakcie porodu postąpili zgodnie z zasadami. W dniu 15 lutego 2013 roku rodzice powoda uzyskali prywatny dokument, tzn. opinię medyczną pozaprocesową i po raz pierwszy zrozumieli, że wypowiedzi biegłych dla potrzeb prokuratury i sądu były pozbawione wszechstronności, dlatego zdecydowali się wnieść powództwo cywilne, zatem zgodnie z art. 442 § 1 kpc, wnieśli powództwo w terminie.

Pozwany Powiatowy Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w R. i W. z siedzibą w W. w odpowiedzi na pozew wnosił o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego. Zarzucił, że prowadzenie ciąży i porodu matki dziecka było prawidłowe, zatem stan zdrowia dziecka nie był spowodowany uchybieniami w tym zakresie. Ocena postępowania medycznego była przedmiotem badania przez Prokuraturę Rejonową w Wodzisławiu Śląskim, gdzie umorzono postępowanie, a następnie Sąd Rejonowy w Wodzisławiu Śląskim uniewinnił lekarza i położną w zakresie stawianych im zarzutów. Toczyło się także postępowanie przed Okręgowym Rzecznikiem Odpowiedzialności Zawodowej (...) Izby Lekarskiej, który postanowieniem z dnia 21 sierpnia 2009 roku umorzył postępowanie wyjaśniające, nie dopatrując się błędu w sztuce medycznej po stronie lekarza prowadzącego akcję porodową. Jako przyczynę ciężkiego stanu dziecka podano urodzeniowy konflikt pępowinowy, przy czym w tym postępowaniu korzystano z pomocy biegłego z ośrodka akademickiego w Ł., a w postępowaniu prokuratorskim i sądowym wykorzystano opinię Akademii Medycznej we W.. Ponadto pozwany podniósł zarzut przedawnienia roszczenia.

Pozwany (...) Spółka Akcyjna w W.
w odpowiedzi na pozew wnosił o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów postępowania.
W pierwszej kolejności podniósł, że o zdarzeniu, które znalazło się u podstaw powództwa, nie był przez powoda poinformowany, a w związku z tym dopiero z chwilą otrzymania odpisu pozwu zostało wszczęte postępowanie likwidacyjne. Podniósł także zarzut bezzasadności powództwa, gdyż jak wykazało postępowanie karne w Prokuraturze Rejonowej w Wodzisławiu Śląskim i przed Sądem Rejonowym w Wodzisławiu Śląskim, personel pozwanego nie dopuścił się błędu w sztuce medycznej, ani też nie uchybił prawidłowej procedurze związanej z porodem powoda. Pozwany przyznał, że w dniu zdarzenia ubezpieczał pozwany Powiatowy Publiczny ZOZ w R. w zakresie odpowiedzialności cywilnej świadczeniodawcy udzielającego świadczeń opieki zdrowotnej, ale jego odpowiedzialność odszkodowawcza nie może przekraczać sumy ubezpieczenia, która wynosi 166.935 zł.

Sąd ustalił:

Matka powoda A. S. (2) została przyjęta do pozwanego szpitala na oddział ginekologiczno - położniczy w dniu 13 marca 2008 roku z rozpoznaniem: ciąża II, poród II, tydzień ciąży 39, położenie płodu podłużne główkowe. Podała, że od 12 marca 2008 roku czuje słabsze ruchy płodu oraz że jest w trakcie leczenia stanu zapalnego ucha. W 16 tygodniu ciąży przebywała w szpitalu do 3 do 7 października 2007 roku, z uwagi na poronienie zagrażające. Po przyjęciu wykonano badanie kontrolne i przekazano do dalszej obserwacji w Oddziale O.. O godzinie 17.55 dr K. przeprowadził badanie położnicze, stwierdzając rozwarcie ujścia wewnętrznego szyjki macicy o średnicy około 4 cm i przodującą główkę płodu lekko przypartą do wchodu macicy. W tej sytuacji podjął decyzję o dożylnym wlewie O. celem wzniecenia skurczów macicy. Około godziny 18.50 przez 30 minut dokonywano zapisu KTG, a ponieważ lekarz nie stwierdził odchyleń od normy, zaprzestano dalszego pomiaru. O godzinie 21.40 położna A. K. (1) przeprowadziła kontrolne badanie przezpochwowe i podjęła decyzje o instrumentalnym przebiciu dolnego bieguna jaja płodowego. Następnie po raz drugi przeprowadzono 30- minutowy zapis KTG, ustalając tętno płodu na 136/min. W okresie kolejnej 1,5 godziny położna osłuchiwała tętno płodu za pomocą słuchawki położniczej. Częstość uderzeń serca płodu wahała się w granicy 130/min. O godzinie 23.25 stwierdzono nagłe zwolnienie akcji serca płodu do 60/min, dlatego doktor W. K. podjął decyzję o cesarskim cięciu. Decyzja o wykonaniu cesarskiego cięcia na cito była spowodowana zagrażającą wewnątrzmaciczną zamartwicą płodu. O godzinie 23.35 wydobyto płód i stwierdzono ciasne, dwukrotne owinięcie sznura pępowinowego wokół szyi oraz pojedyncze owinięcie pępowiny ciasne wokół tułowia i uda prawego płodu. Sznur pępowinowy był długi. Dziecko urodziło się w ciężkiej zamartwicy ( jeden punkt w skali A.) i natychmiast podjęto czynności reanimacyjne. O godzinie 0.30 ustalono miejsce do przekazania dziecka na oddział intensywnej terapii. Dziecko zostało przewiezione o godzinie 2.00 dnia 14 marca 2008 roku w stanie ciężkim, ale stabilnym karetką N do szpitala w J., gdzie przebywało do 25 marca 2008 roku, z rozpoznaniem: niewydolność oddechowa, zespół zaburzeń oddychania, niewydolność krążenia, encefalopatia niedotlenieniowo – niedokrwienna, ciężka zamartwica pourodzeniowa, zakażenie wewnątrzmaciczne, stan po resuscytacji krążeniowo – oddechowej, niezgodność w zakresie AB 0 i czynnika Rh. Stan zdrowia dziecka w szpitalu polepszał się i następnie powód został przekazany do dalszego leczenia do szpitala w W., gdzie przebywał do 1 kwietnia 2008 roku. Stamtąd został wypisany do domu z zaleceniem dalszych konsultacji specjalistycznych. W okresie od 15 do 18 lipca 2008 roku powód był hospitalizowany w Katedrze Pediatrii, Kliniki (...) w K. z rozpoznaniem encefalopatii niedotlenieniowo – niedokrwiennej. (...) ds. Orzekania o Niepełnosprawności w R. 12 czerwca 2008 roku uznał powoda za osobę niepełnosprawną od urodzenia. Dziecko wymaga stałej opieki.

Dowód: dokumentacja medyczna k.25-33, zeznania świadka: E. Ł., A. K. (1), M. Gumy k. 161, W. K., E. P. k. 204, opinia medyczna R. F. i M. F. k. 34 – 56, zeznania A. S. (2) i A. S. (1) k. 204.

W dniu 26 sierpnia 2008 roku A. S. (2) złożyła zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa z art. 157 kodeksu karnego do Prokuratury Rejonowej w Wodzisławiu Śląskim. Postanowieniem z dnia 7 stycznia 2010 roku prokurator umorzył śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania ciężkiej choroby długotrwałej u M. S. w związku z porodem w dniu 13 marca 2008 roku, tj. o czyn z art. 156 § 1 punkt 2 i § 2 kodeksu karnego – wobec braku ustawowych znamion czynu zabronionego. W uzasadnieniu prokurator stwierdził, że postępowanie lekarza W. K. i położnej A. K. (2) było prawidłowe, zgodne z zasadami postępowania położniczego. Powyższe postanowienie zostało uchylone przez Sąd Rejonowy w Wodzisławiu Śląskim celem uzyskania przez prokuratora oryginałów dokumentacji medycznej wobec zarzutu A. S. (2), że dokumentacja ta została sfałszowana. Postanowieniem z dnia 29 listopada 2010 roku Prokurator Prokuratury Rejonowej w Wodzisławiu Śląskim ponownie umorzył śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania ciężkiej choroby długotrwałej u M. S., wobec braku ustawowych znamion czynu zabronionego. Uzupełnione postępowanie karne nie dało podstaw do podejrzeń o sfałszowaniu dokumentacji medycznej.

Dowód: postanowienia Prokuratora w sprawie 1 Ds. 480/10 Prokuratury Rejonowej w Wodzisławiu Śląskim.

Na podstawie opinii sądowo – lekarskiej wydanej przez Akademię Medyczną we W. – Katedrę i Zakład Medycyny Sądowej w powyższej sprawie Sąd ustalił, że A. S. (2) podczas ciąży pozostawała pod opieką lekarza położnika E. Ł., zgłaszała się do lekarza wielokrotnie, poddała się licznym badaniom, z tym że zgłaszała takie dolegliwości jak: bóle brzucha, bóle odbytu i krzyża, osłabienie, okresowo upławy, ponadto w 16 tygodniu ciąży była hospitalizowana z powodu zagrażającego poronienia. Ostatnie badanie USG wykonane 3 marca 2008 roku wykazało 38 tydzień ciąży ruchy i tętno płodu obecne, pobolewania podbrzusza, kanał szyjki rozwarty na palec, główka płodu nisko. W 38 tygodniu ciąży lekarz skierował pacjentkę do szpitala. W ten sposób lekarka postąpiła prawidłowo, zgodnie z zasadami postępowania położniczego. W dniu 13 marca 2008 roku A. S. (2) zgłosiła się na oddział ginekologiczny – położniczy pozwanego szpitala. Dalsze postępowanie lekarza W. K. i położnej A. K. (1) było prawidłowe, gdyż istniały wskazania do podania kroplówki naskurczowej, we właściwym czasie został przebity pęcherz płodowy i podjęta została decyzja o wykonaniu cesarskiego cięcia. Do godziny 23.30 sytuacja położnicza nie wskazywała, by zachodziła konieczność do ukończenia porodu, zwłaszcza w trybie natychmiastowym drogą cięcia cesarskiego. Dziecko urodziło się w stanie ciężkim, spowodowanym jego wewnątrzmacicznym niedotlenieniem, a w rezultacie jest ono uznane za osobę niepełnosprawną. Jako przyczynę powstania encefalopatii niedotlenieniowo- niedokrwiennej biegli wskazali konflikt pępowinowy, gdyż ucisk na pępowinę powodował zaburzenia przepływu krwi pępowinowych i nagłe zaburzenia akcji serca płodu z następowym wewnątrzmacicznym niedotlenieniem. Jest to powikłanie nie dające się przewidzieć. Istnieje możliwość wykonania badań USG, ale tylko wysoko specjalistyczne i nie we wszystkich placówkach możliwe do przeprowadzenia, które to badania pozwalają na ustaleniu przebiegu pępowiny. Drugą przyczyną powstania encefalopatii były powikłania ciąży, zwłaszcza zagrażające poronienie i stany zapalne ( pochwy i uszu ) , wymagające leczenia antybiotykami. Kolejną przyczyną było zakażenie wewnątrzmaciczne płodu związane z w/w powikłaniami. Konflikt pępowinowy doprowadził niewątpliwie do ostrego niedotlenienia wewnątrzmacicznego płodu, które może doprowadzić do nieodwracalnych zmian w ośrodkowym układzie nerwowym. Do takich zmian mogło jednakże doprowadzić także powikłanie ciąży i zakażenie wewnątrzmaciczne płodu , a nie da się ustalić, w jakim zakresie poszczególne przyczyny wpłynęły na obecny stan zdrowia dziecka.

Dowód: opinia Akademii Medycznej w W. k. 161-174 akt Prokuratury Rejonowej w Wodzisławiu Śląskim 1 Ds. 480/10,

W dniu 30 grudnia 2010 roku matka powoda A. S. (2) złożyła do Sądu Rejonowego w Wodzisławiu Śląskim subsydiarny akt oskarżenia wobec W. K. i A. K. (1), oskarżając ich o niezachowanie należytej staranności, przez co u M. S. wystąpił ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci ciężkiej długotrwałej choroby w związku z porodem w dniu 13 marca 2008 roku. Sąd Rejonowy w Wodzisławiu wyrokiem z dnia 11 lipca 2012 roku w sprawie II K 412/11 uniewinnił W. K. i A. K. (1) od zarzucanego im czynu tj. spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, na skutek niezachowania należytej staranności.

Dowód: wyrok z dnia 11 lipca 2012 roku i wyrok II instancji z 21 stycznia 2013 roku w aktach Sadu Rejonowego w Wodzisławiu Śl. Sygn. II K 412/11.

W oparciu o opinię sądowo – lekarską uzupełniającą wydaną przez Akademię Medyczną we W., Katedrę i Zakład Medycyny Sądowej w powyższej sprawie karnej Sąd ustalił, że w tym przypadku nie było podstaw do ukończenia porodu drogą cięcia cesarskiego wcześniej tj. do godziny 23.30 dnia 13 marca 2008 roku, bo dopiero o tej porze wystąpiły objawy stwarzające podejrzenie zagrożenia płodu zamartwicą. Stan ciężarnej i sytuacja położnicza istniejąca po przyjęciu do szpitala nie stwarzały konieczności skierowania matki powoda do innej placówki posiadającej wysoko specjalistyczny aparat USG celem wykluczenia konfliktu pępowinowego. Zakres przeprowadzonych badań był prawidłowy i uzasadniony sytuacją położniczą. Badanie KTG wykonano u A. S. (2) po przyjęciu w rozmiarze 30 minut, a następnie kontrolne zapisy po około 30 minutowe wykonano o 18.50 i 21.40. Wykazywały one, że akcja serca płodu była w granicach normy oraz że występowała słaba akcja skurczowa macicy. Wyniki tych badań nie uzasadniały częstszego ich wykonywania i tym bardziej nie zachodziła konieczność prowadzenia stałego zapisu KTG. Oprócz tych badań prowadzona była kontrola osłuchowa, a wyniki były odnotowywane w karcie obserwacji porodu. Dopiero o 23.30 odnotowano spadek akcji serca do 60 – 70 uderzeń na minutę, a wówczas podjęto decyzję o wykonaniu cięcia cesarskiego w trybie natychmiastowym.

Dowód: opinia sądowo – lekarska uzupełniająca w aktach Sądu Rejonowego w Wodzisławiu Śląskim sygn. II K 412/11, k. 128-136.

Na podstawie opinii biegłego M. W. i opinii uzupełniającej Sąd ustalił, że w przypadku porodu odbywającego się przy zastosowaniu wsparcia farmakologicznego dożylnym podawaniem O. nie zachodziła konieczność stałego monitorowania KTG. Celem stałego monitoringu jest ochrona rodzącej przed hyperstymulacją macicy i przed pojawieniem się nadmiernej czynności skurczowej, która na tyle pogarsza warunki wymiany maciczno- łożyskowej, że powoduje niedotlenienie płodu, ale w tym przypadku do takiej sytuacji nie doszło, do bezpośrednią przyczyną niedotlenienia płodu był tzw. konflikt pępowinowy, czyli stan zawinięcia i zaciśnięcia się pępowiny wokół płodu w momencie, gdy płód obniżał się w kanale rodnym. Do zaciśnięcia się pępowiny doszłoby podczas porodu niezależnie od tego, czy poród był stymulowany O., czy nie. Fakt zastosowania tego leku nie miał żadnego wpływu na fakt owinięcia płodu pępowiną i na zaciśnięcie się pępowiny podczas obniżania się płodu w kanale rodnym, w rezultacie na zły stan urodzeniowy noworodka. Podczas porodu zastosowano u matki dziecka rutynową kontrolę tętna płodu słuchawką położniczą co 15 minut przez 1 minutę i taka kontrola jest wystarczająca i szeroko rozpowszechniona na świecie. Stałe monitorowanie KTG jest zalecane w każdym przypadku, gdy jest to możliwe do wykonania. Stały zapis KTG jest rekomendowany, a nawet mocno zalecany, nie jest zaś bezwzględnie wymagany. Z drugiej jednak strony kontrolowanie rodzącej non stop aparatem KTG oznacza „uwięzienie” jej w pozycji leżącej, co prawdopodobnie przyniosłoby więcej szkód niż pożytku. Brak ciągłego monitorowania w tym przypadku nie świadczy o braku staranności zawodowej personelu medycznego, gdyż wybrano inną metodę kontroli tętna płodu. Osłuchiwanie słuchawką położniczą jest metodą akceptowalną i dopuszczalną na porodówkach w całym zachodnim świecie, bo dąży się do jak największej humanizacji porodów, ale w tym przypadku było dla powoda mniej korzystne, co nie oznacza, że postępowanie personelu medycznego świadczy o braku staranności zawodowej.

Dowód: opinia k. 221-224 oraz k. 295-300,

Sąd podzielił wszystkie opinie biegłych, gdyż wraz z zeznaniami świadków i dokumentacją medyczną nawzajem się uzupełniają i wyjaśniają istotne zagadnienia, a przede wszystkim postępowanie diagnostyczne i lecznicze lekarza i położnej.

Sąd zważył:

Powództwo nie zasługuje na uwzględnienie. Podstawą prawną dochodzonych roszczeń jest art. 445 §1 kc i 444 § 2 kc . Przypisane odpowiedzialności z tych przepisów wymaga jednak zaistnienia elementu obiektywnego jaką jest bezprawność ( art. 415 kc). Aby przypisać odpowiedzialność pozwanemu szpitalowi muszą być spełnione łącznie następujące przesłanki: wyrządzenie szkody przez personel szpitala, jego zawinione działanie lub zaniechanie, adekwatny związek przyczyno- skutkowy pomiędzy tym działaniem lub zaniechaniem, a wyrządzoną szkodą, a także wyrządzenie szkody przy wykonywaniu czynności. W tym przypadku działanie zespołu położniczego przy porodzie powoda nie było bezprawne. Zdiagnozowana u powoda encefalopatia niedotlenieniowo- niedokrwienna mogła zaistnieć z kilku przyczyn tj. z powodu konfliktu pępowinowego, powikłań w czasie ciąży matki dziecka, jak również wskutek zakażenia wewnątrzmacicznego płodu związanego z powyższymi powikłaniami. Nie da się ustalić, w jakim zakresie poszczególne przyczyny wpłynęły na obecny stan zdrowia dziecka. Stan zdrowia A. S. (2) i płodu, wyniki badań, nie wskazywały na możliwość wystąpienia niebezpieczeństwa dla zdrowia lub życia matki dziecka i płodu czy ewentualnych komplikacji przy porodzie siłami natury. Prawdą jest, że (...) Towarzystwo Ginekologiczne rekomenduje nieprzerwany monitoring KTG porodu stymulowanego O., czego w tym przypadku nie zastosowano, ograniczając się do trzech badań po 30 minut oraz do osłuchiwania ciężarnej słuchawką położniczą przez 1 minutę co 15 minut, ale taki sposób badania uważa się za całkowicie wystarczający i taka metoda jest szeroko rozpowszechniona na świecie. Stały monitoring zapisu KTG hipotetycznie pozwoliłby zaobserwować zaburzenia tętna płodu w okresie 15 minutowego interwału pomiędzy rutynowymi osłuchiwaniami, co nie oznacza, że postępowanie lekarza i położnej było bezprawne. W tym przypadku płód był owinięty pępowiną i osłuchiwanie tętna płodu stało się dla niego mniej korzystne, o czym zespół położniczy nie wiedział, a nie miał możliwości i nic na to nie wskazywało, by zachodziła konieczność przeprowadzenia badań przebiegu pępowiny wysoko specjalistycznym sprzętem USG. W tej sytuacji prowadzenie dalszego postępowania dowodowego przez dopuszczenie dowodu z opinii kolejnych lekarzy okazało się zbędne.

Powód nie wykazał bezprawności działania personelu medycznego pozwanego szpitala, powództwo zatem, jako bezzasadne, należało oddalić. Wydając takie rozstrzygnięcie Sąd miał również na uwadze przepis art. 442 1 § 1 i 3 kc i uznał, że roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym przedawniło się wobec upływu 3 lat od dnia, gdy poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie zobowiązanej do naprawienia. Już bezpośrednio po porodzie stan zdrowia dziecka był rodzicom znany. Oczywistym jest, że wiązali stan zdrowia syna z postępowaniem personelu medycznego w czasie porodu, zatem trzyletni termin przedawnienia rozpoczął bieg od dnia porodu, natomiast pozew został złożony 22 sierpnia 2013 r., czyli po upływie ponad pięciu lat, zatem roszczenie powoda, jako przedawnione wygasło i nie można go dochodzić. Zarzut przedawnienia został podniesiony przez pozwany szpital i podlegał uwzględnieniu, dlatego również z tej przyczyny powództwo oddalono.

Powód jest stroną przegrywającą proces w rozumieniu art. 98 kpc i winien ponieść koszty procesu, jednakże zdaniem Sądu w niniejszym postępowaniu wystąpiły szczególne okoliczności uzasadniające odstąpienie od obciążenia powoda kosztami zastępstwa procesowego na rzecz pozwanych. Sprawa dotyczy małoletniego, który nie posiada żadnego majątku, sytuacja materialna rodziców powoda i powoda uzasadniała zwolnienie ich od kosztów sądowych, a ponadto rodzice powoda mieli prawo żądać ustalenia przyczyn stanu zdrowia dziecka, co wymagało przeprowadzenia pełnego postępowania dowodowego. Powyższe przesłanki uzasadniały podjęcie decyzji, by nie obciążać powoda kosztami zastępstwa procesowego na rzecz pozwanych, po myśli art. 102 kpc.

Sędzia