Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XIII Ga 390/16

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy dla Łodzi - Śródmieścia w Łodzi wyrokiem z dnia 16 grudnia 2015 r. (sygn. akt: XIII GC 1937/13) zasądził od (...) (...)spółka akcyjna z siedzibą w W. na rzecz powoda (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Ł. kwotę 3.321 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 12 czerwca 2013 roku do dnia zapłaty, oddalił powództwo w pozostałej części oraz zasądził kwotę 337 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.

Powyższe orzeczenie zapadło na podstawie poniższych ustaleń faktycznych:

Rzeczywisty czas naprawy przy sprawnie funkcjonującym zakładzie naprawczym wynosi 4 dni robocze, jest to czas technologicznej naprawy. Natomiast uwzględniając cały proces likwidowania szkody, a zatem również pewne kwestie organizacyjne związane z zamówieniem części, dostarczeniem do serwisu kosztorysu naprawy odejmując dni wolne, weekendy, naprawa winna zakończyć się w terminie do 11 lipca, a więc cały proces naprawczy winien wynosić 10 dni z uwzględnieniem weekendu. Zasadnym było także doliczenie 10 dni oczekiwania na oględziny ponaprawcze, ponieważ od daty zakończenia naprawy tyle powód czekał na dokonanie tych oględzin. Tym samym minimalny okres użytkowania pojazdu zastępczego wynosił 21 dni. Stawka za jedna dobę 184,50 zł nie była kwestionowana przez strony, zaś pozwany uznał swoje roszczenie do kwoty 2.398,50 zł. Jednocześnie zdaniem Sądu Rejonowego roszczenie powoda winno być uwzględnione za okres 31 dni, tj. uwzględniając dodatkowo faktyczny okres 10 dni oczekiwania na oględziny ponaprawcze.

Od wskazanego wyroku apelację złożył pozwany zaskarżając go w części tj. w zakresie pkt 1. co do kwoty 1.845 zł wraz z odsetkami od tej kwoty od dnia 12 czerwca 2013 r. do dnia zapłaty oraz w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach procesu (pkt 3) zarzucając mu:

1.  naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 328 § 2 k.p.c. polegające na tym, że uzasadnienie wyroku oraz ustalenia Sądu Rejonowego są wewnętrznie sprzeczne i niekonsekwentne co doprowadziło do błędnego przyjęcia w rozstrzygnięciu, że uzasadniony procesem naprawy pojazdu M. (...) po kolizji z dnia 1 lipca 2012r. czas użytkowania pojazdu zastępczego wynosił 31 dni, podczas gdy w przeważającej części uzasadnienia wyroku Sąd Rejonowy wskazuje, że uzasadniony czas trwania najmu pojazdu zastępczego wynosił 21 dni;

2.  naruszenie przepisów postępowania tj. art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z oraz 278 § 2 k.p.c. poprzez sprzeczną z regułami logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego ocenę dowodów z opinii biegłego sądowego dr inż. T. S. oraz dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy i błędne przyjęcie, że uzasadniony okres naprawy pojazdu poszkodowanego, a tym samym czas najmu pojazdu zastępczego winien trwać 31 dni, a to w sytuacji, gdy:

a.  biegły w swej opinii jasno i kategorycznie wskazał, że przy uwzględnieniu technologicznego czasu naprawy i sposobu likwidacji szkody niezbędny czas naprawy wynosił 21 dni;

b)  w uzasadnieniu wyroku Sąd Rejonowy podzielił opinię biegłego oceniając ją jako rzetelną i prawidłową oraz wskazując w przeważającej części uzasadnienia, że czas naprawy uszkodzonego pojazdu łącznie z oględzinami ponaprawczymi powinien trwać od 1 lipca do 21 lipca tj. przed 21 dni;

c)  strona powodowa nie kwestionowała opinii biegłego;

d)  wynikający z opinii biegłego czas naprawy uwzględniał także czas oczekiwania na oględziny ponaprawcze [10 dni}, które to Sąd Rejonowy w sposób bezpodstawny i nieprawidłowy ponownie doliczył uznając finalnie za zasadne 31 dni najmu pojazdu zastępczego;

1.  obrazę prawa materialnego, tj. art. 361 § 1 i 2 k.c. poprzez przyjęcie, że w adekwatnym związku przyczynowym ze sprawstwem kolizji z dnia 1 lipca 2012 r. i uszkodzeniem pojazdu M. (...), pozostają koszty najmu pojazdu zastępczego wykraczające poza okres 21 dni.

Wskazując na powyższe uchybienia apelujący wniósł o zmianę wyroku Sądu Rejonowego poprzez oddalenie powództwa także co do kwoty 1.845 zł wraz z odsetkami od tej kwoty od dnia 12 czerwca 2013 r. do dnia zapłaty oraz stosowne rozstrzygnięcie w zakresie kosztów procesu za I instancję według norm przepisanych; ewentualnie o uchylenie wyroku w zaskarżonym zakresie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania;

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest zasadna, przy czym nie tylko z przyczyn wskazanych w apelacji.

Na wstępie należy wskazać, iż co do zasady aby ochrona prawna mogła być przez sąd udzielona obie strony procesu muszą pozostawać do przedmiotu sporu w określonym przez prawo materialne stosunku, tak więc w każdej sprawie cywilnej zanim sąd meriti w ogóle przystąpi do oceny zgłoszonego roszczenia procesowego, musi z urzędu uprzednio zbadać kwestię posiadania przez obie strony legitymacji procesowej. Nie budzi wątpliwości, że tylko ze stosunku prawnego określonego przez prawo materialne płynie uprawnienie określonego podmiotu do występowania z konkretnym roszczeniem przeciwko innemu konkretnemu podmiotowi. To szczególne uprawnienie konkretnego podmiotu, oceniane z punktu widzenia prawa materialnego, określane jest właśnie legitymacja procesową. Jeżeli zostanie wykazane, że strony są związane prawnomaterialnie z przedmiotem procesu, którym jest roszczenie procesowe to wówczas zostanie wykazana legitymacja procesowa strony powodowej (czynna) i pozwanej (bierna). Tak więc z żądaniem ochrony prawnej może wystąpić jedynie osoba do tego uprawniona. Tym uprawnieniem jest więc legitymacja procesowa czynna, przy czym w przeciwieństwie do zdolności sądowej nie stanowi jakieś ogólnej kwalifikacji podmiotu, która jest cechą trwałą i musi podlegać jednolitej ocenie w każdym procesie. A zatem legitymacja procesowa jest to szczególne uprawnienie do prowadzenia konkretnego procesu. Może ona wypływać z posiadania prawa podmiotowego bądź z przepisu ustawy. Legitymacja procesowa wskazuje kwalifikację materialną podmiotów prowadzących spór, w tym znaczeniu, że powód powinien być uprawniony (z mocy norm materialnoprawnych) do występowania z żądaniem udzielenia mu ochrony prawnej w stosunku do pozwanego, a ten (także z mocy norm materialnoprawnych) zobowiązany do określonego zachowania się; dotyczy ona możliwości określenia, czy w procesie występują w charakterze stron te podmioty, które są jednocześnie podmiotami stosunku prawnego będącego przedmiotem procesu. Tak więc w każdym procesie sąd musi najpierw rozstrzygnąć, czy strony procesowe są jednocześnie stronami spornego stosunku prawnego. Stwierdzenie braku tej zgodności jest stwierdzeniem braku legitymacji procesowej po stronie powoda lub pozwanego, co prowadzi do oddalenia powództwa. Trzeba do tego podkreślić, że to powód jest dysponentem procesu, to on wskazuje stronę pozwaną, którym to wskazaniem sądy są związane (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie - I Wydział Cywilny z dnia 13 listopada 2014 r. I ACa 482/14). W tym przedmiocie uzupełniając ustalenia faktyczne zaskarżonego orzeczenia należy wskazać, iż powód jako podstawę nabycia wierzytelności przeciwko pozwanemu podał oświadczenie – cesję. W nim jest mowa o udzielonym pełnomocnictwie przez G. B. firmie (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Ł. do występowania w jego imieniu do zakładu (...) oraz pobrania odszkodowania. Ponadto znajduje się zapis o cedowaniu na spółkę prawa z polisy w zakresie wyżej wskazanym. Dokument ten został podpisany jedynie przez poszkodowanego G. B. (k 21).

W pierwszej kolejności należy wskazać, iż oświadczenie jest podpisane jedynie przez G. B., gdy tymczasem umowa przelewu jest umową dwustronną. Już z tego powodu brak jest podstaw do uznania, iż doszło do zawarcia skutecznej umowy przelewu wierzytelności. Ponadto przyjmuje się, iż nabycia wierzytelności w drodze cesji nie można domniemywać i okoliczność ta powinna wynikać wprost z dokumentów (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku - I Wydział Cywilny z 2015-10-15, I ACa 492/15 Opubl: www.orzeczenia.ms.gov.pl). Dodatkowo jak wskazał to Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 maja 1999 r. III CKN 423/98, w umowie przelewu konieczne jest wyraźne określenie stosunku zobowiązaniowego, którego elementem jest zbywana wierzytelność. Wymaga się oznaczenia stron tego stosunku zobowiązaniowego oraz przedmiotu świadczenia. W przypadku niniejszej sprawy użyto sformułowania „ceduje na spółkę prawa z polisy w zakresie wyżej wskazanym”. Problem polega na tym, iż poszkodowany nie ma żadnych praw z polisy zawartej przez sprawcę kolizji w pozwanym towarzystwie ubezpieczeniowym, a jedynie roszczenie o naprawienie szkody wobec zakładu ubezpieczeń. Brak precyzji w oznaczeniu wierzytelności oraz brak możliwości domniemywania cesji wyklucza skuteczność cesji także z tego powodu. Ponadto oświadczenie jest wzajemnie sprzeczne. Poszkodowany z jednej strony udziela pełnomocnictwa do jego reprezentacji i jednocześnie składa oświadczenie o cesji. Są to oświadczenia wzajemnie sprzeczne. Nie można bowiem jednocześnie nabyć wierzytelności i być pełnomocnikiem w zakresie tej wierzytelności w stosunku do zbywcy. Taki sposób określenie powoduje, iż czynność ta jako sprzeczna z prawem jest nieważna art. 58 kc. Jednocześnie kwestia dotycząca prawa materialnego jest przedmiotem oceny bez względu na zgłoszone zarzuty (zob. postanowienie SN - Izba Cywilna z dnia 15-06-2016 roku II CSK 630/15). W tych okolicznościach brak było podstaw do obciążania pozwanego na rzecz powoda kosztami wynajmu pojazdu zastępczego. Jednocześnie z uwagi na treść art. 378 kpc określający zakres rozpoznania sprawy przez Sąd odwoławczy brak jest możliwości korekty całego orzeczenia.

Odnośnie już samych zarzutów apelacyjnych należy wskazać, iż racje ma pozwany wskazując, iż rozstrzygnięcie Sąd I instancji zawiera wewnętrzną sprzeczność. Z jednej strony Sąd uznał za opinią biegłego, iż niezbędny okres naprawy wynosi 21 dni, który to czas obejmuje także okres oględzin ponaprawczych. Z drugiej zaś strony Sąd ponownie dolicza 10 dni tytułem oględzin ponaprawczych. Z tego powodu wychodzi mu 31 dni. Jako uzasadnienie takiego rozwiązania Sąd wskazuje, iż faktycznie one odbyły się w dniu 11.08.2012 roku przy czym Sąd nie uwzględnia, iż zgłoszenie naprawy zostało wykonane w dniu 1.08.2012 roku tuż po dokonanej naprawie. Skoro zaś sama naprawa w ślad za opinią biegłego winna się zakończyć w dniu 11.07.2012 roku, to od tego momentu należy liczyć czas oczekiwania na oględziny, albowiem w tym dniu warsztat winien najwcześniej zawiadomić ubezpieczyciela o zakończeniu naprawy. W tych okolicznościach trudno ponownie obciążać pozwanego bezczynnością w zakresie oględzin ponaprawczych. Jednocześnie brak jest jakichkolwiek podstaw do przyjęcia, iż gdyby naprawa została zakończona bez zwłoki, oględziny te i tak odbyły by się w dniu 11.08.2012 roku. Z tych też względów bezzasadnie Sąd I instancji przyjął 31 dniowy czas wynajmu pojazdu zastępczego jako niezbędny okres na dokonanie naprawy.

Z tych też względów Sąd Okręgowy na podstawie art. 386§1 kpc zmienił zaskarżony wyrok w zaskarżonej części i obniżył zasądzoną kwotę do kwoty 1.476 zł oddalając jednocześnie powództwo co do kwoty 1.845 zł. Wynika to z faktu, iż pozwany zaskarżył orzeczenie jedynie co do kwoty 1.845 zł uznając w ślad za opinią biegłego zasadność roszczenia powoda w zakresie kwoty 1.476 zł (iloczynu 21 dni przy bezspornej stawce 184,50 zł razem kwotę 3.874,50 zł minus wypłaconą kwota 2.398,50 zł).

Ponadto Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok w zakresie żądania kosztów procesu. W tym zakresie Sąd miał na uwadze, iż zgodnie z treścią art. 100 k.p.c. w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty są wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Mając powyższe na względzie oraz fakt, iż na rzecz powoda została zasądzona tylko część z dochodzonej kwoty, należało stosunkowo rozdzielić koszty.

Powód wygrał w 28,57 %, zaś w pierwszej instancji poniósł koszty z tytułu opłaty w kwocie 259 zł, koszty zastępstwa procesowego w kwocie 1.217 zł, z kolei pozwany poniósł koszty zastępstwa procesowego w kwocie 1.217 zł oraz w zakresie wykorzystanej zaliczki w kwocie 496,80 zł.

Tym samym należało zasądzić od powoda na rzecz pozwanego za pierwszą instancję kwotę 802,43 zł.

O kosztach procesu za drugą instancję orzeczono na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. przyjmując, że powód w całości przegrał sprawę w instancji odwoławczej. Na koszty procesu powoda składa się kwota 617 złotych jako wynagrodzenie pełnomocnika procesowego. Wysokość tego wynagrodzenia została obliczona na podstawie §2 pkt 3 w zw. z §10 ust.1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015 roku poz. 1800).