Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI ACa 1422/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 stycznia 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący - Sędzia SA – Jacek Sadomski

Sędzia SA – Ewa Klimowicz - Przygódzka (spr.)

Sędzia SO del. – Tomasz Gal

Protokolant: – st. sekr. sądowy Mariola Frąckiewicz

po rozpoznaniu w dniu 20 stycznia 2016 r. w Warszawie

na rozprawie sprawy z powództwa A. D. (1) i A. D. (2)

przeciwko Bankowi (...) w K., Bankowi(...) w P., Bankowi(...) w H., Bankowi (...) w N. i (...) S.A. w P.

o unieważnienie umów

na skutek apelacji powodów

od wyroku Sądu Okręgowego Warszawa – Praga w Warszawie

z dnia 29 kwietnia 2014 r.

sygn. akt III C 43/12

I.  oddala apelację;

II.  nie obciąża powodów obowiązkiem zwrotu na rzecz pozwanych kosztów postępowania apelacyjnego.

VI ACa 1422/14

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 9 I 2012 r. skierowanym przeciwko Bankowi (...) w K., powodowie A. i A. małżonkowie D. wnosili o unieważnienie następujących umów, zawartych w dniu 30 XI 2010 r.:

-

nr (...) o kredyt konsorcjalny, skonsolidowany,

-

nr (...) o kredyt obrotowy , nieodnawialny , konsorcjalny,

-

nr (...), (...), (...), (...), (...), (...) o przejęciu przez powodów długów.

Umowy powyższe zawarte zostały z pozwanym bankiem, który działał w imieniu własnym oraz w imieniu i na rzecz Banku (...) w P., Banku (...) w H., Banku (...) w N. i (...) S.A. w W. ( za wyjątkiem umowy nr (...) o przejęcie długu, która została zawarta bezpośrednio przez Bank (...) w P.).

Powodowie ewentualnie wnosili o dokonanie zrównoważenia wynikających z w/w umów świadczeń stron oraz o zasądzenie na swoją rzecz zwrotu kosztów procesu. Roszczenia swoje opierali na instytucji wyzysku ( art. 388 k.c.). Twierdzili, że aby uzyskać kredyt obrotowy w wysokości 1 100 000 zł zmuszeni byli do przejęcia długów o wartości przekraczającej 4 500 000 zł . Podnosili ponadto, iż przyjęty w umowie kredytowej harmonogram spłat kwoty 1 100 000 zł w dwóch ratach był niewykonalny, o czym bank jako profesjonalista powinien wiedzieć i o tym ich ostrzec ( k 5).

Postanowieniem z dnia 19 VIII 2013 roku na wniosek powodów Sąd Okręgowy na podstawie art. 195 § 2 k.p.c. wezwał do udziału w sprawie w charakterze pozwanych Bank (...) w P., Bank (...) w H., Bank (...) w N., (...) Spółka Akcyjna w P. ( następcę prawnego (...) Banku (...) S.A. w W.).

Pozwany Bank (...) w K., Bank (...) w H., Bank (...) w P., (...) Bank Spółka Akcyjna w P. wnosili o oddalenie powództwa.

(...) w N. nie zajął stanowiska w sprawie.

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił powództwo małżonków D. i nie obciążył ich obowiązkiem zwrotu kosztów procesu na rzecz strony pozwanej.

Powyższe rozstrzygnięcie zostało oparte o następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:

E. M. i J. M. ( rodzice powódki) byli współwłaścicielami na zasadach wspólności ustawowej małżeńskiej zabudowanego gospodarstwa rolnego położnego we wsi J., gmina K. o powierzchni (...) , specjalizującego się w produkcji szklarniowej upraw warzywnych pod osłonami (pomidora, ogórka) .

Gospodarstwo to było obciążone długami na podstawie następujących umów kredytowych:

1)  umowy nr (...) o kredyt konsorcjalny inwestycyjny zawartej w dniu 15 VII 2004 r. z małżonkami E. i J. M.; do spłaty pozostała kwota 234 151,45 zł. wraz z odsetkami i należnościami ubocznymi 43115,39 zł;

2)  umowy nr (...) o kredyt obrotowy zawartej w dniu 30 III 2009 r. z małżonkami E. i J. M.; do spłaty pozostały odsetki i koszty uboczne w kwocie 10 908,73 zł;

3)  umowy nr (...) o kredyt obrotowy zawartej w dniu 5 X 2006 r. z małżonkami E. i J. M.; do spłaty pozostało z należności głównej 540 000 zł. oraz odsetki i należności uboczne 47 773,36 zł;

4)  umowy nr (...) o kredyt inwestycyjny zawartej w dniu 30 IV 2007 r. z A. D. (1); do spłaty pozostał kapitał 1 124 402,65 zł. oraz odsetki 89347,92 zł;

5)  umowy nr (...) o kredyt konsorcjalny obrotowy zawartej w dniu 27 XII 2006 r. z małżonkami E. i J. M., M. i M. M. (2), A. i A. D. (2); do spłaty pozostał kapitał 809851,63 zł., odsetki i należności uboczne 112 189,63 zł;

6)  umowy nr (...) o kredyt konsorcjalny obrotowy zawartej w dniu 20 XII 2007 r. z małżonkami E. i J. M., M. i M. M. (2), A. i A. D. (2); do spłaty pozostało - kapitał 57028,58 zł, odsetki i należności uboczne wynoszące 118 127,11 zł;

7) umowy nr (...) o kredyt konsorcjalny obrotowy zawartej w dniu 6 XI 2008 r. z małżonkami E. i J. M., M. i M. M. (2), A. i A. D. (2); do spłaty pozostał kapitał 1 500 000 zł. oraz odsetki i koszty uboczne 200 732,06 zł.

W związku z zadłużeniem wynikającym z tychże umów została wszczęta egzekucja sądowa, w wyniku której zostało zajęte przedmiotowe gospodarstwo rolne.

W wyniku rozmów z Prezesem Zarządu Banku (...) w K. E. i J. M. złożyli oświadczenie, że wyrażają wolę przepisania gospodarstwa rolnego córce i zięciowi - A. i A. D. (2). Jednocześnie powodowie oświadczyli w piśmie z dnia 23 VIII 2010 r., że wyrażają wolę przejęcia gospodarstwa rolnego wraz z zadłużeniem i zobowiązali się do uruchomienia produkcji szklarniowej w 2011 roku.

Bank (...) w K. zorganizował spotkanie zarządów Banków (...) w P., w H., w N. oraz (...) Banku S.A. w W. celem ustalenia nowych warunków spłaty zadłużenia. W wyniku wspólnego spotkania wypracowano stanowisko w przedmiocie restrukturyzacji kredytów oraz udzielenia kredytu obrotowego na kolejny cykl produkcyjny.

W dniu 30 XI 2010 roku została zawarta umowa o kredyt konsorcjalny skonsolidowany pomiędzy powodami a Bankiem (...) w K. działającym również w imieniu i na rzecz Banku (...) w P., Banku (...) w H., Banku (...) w N. i (...) S.A. w W., której przedmiotem było przejęcie w/w długów przez A. i A. D. (2) oraz określenie zasad i sposobu zabezpieczenia spłaty wierzytelności banków uczestniczących w konsorcjum bankowym. Zawarcie przedmiotowej umowy było związane z zawarciem umowy przeniesienia własności gospodarstwa rolnego przez E. i J. M. na rzecz A. i A. D. (2) oraz przejęcia przez nich długu. W umowie ustalono, że spłata kredytu nastąpi do 31VII 2030 roku, a spłata odsetek ustawowych do roku 2016 .

W tym samym dniu powodowie zawarli umowę o kredyt obrotowy nieodnawialny konsorcjalny w kwocie 1 100 000 zł. na sfinansowanie kosztów uruchomienia produkcji szklarniowej , na okres od dnia 30 XI 2010 roku do dnia 31 X 2011 roku. Spłata kredytu miała nastąpić w dwóch równych ratach: tj. po 550 000 zł. każda, płatnych w terminie: pierwsza w dniu 30 VI 2011 roku, druga w dniu 31 X 2011 roku.

Ponadto A. i A. D. (2) zawarli sześć umów przejęcia długu, których przedmiotem były opisane powyżej zobowiązania małżonków E. i J. M. oraz M. i M. M. (2) . W zamian za przejęcie długu w dniu 2 XII 2010 r. została zawarta pomiędzy E. i J. M. a A. i A. D. (2) umowa przeniesienia własności nieruchomości. Jednocześnie powodowie złożyli oświadczenie o ustanowieniu hipotek.

Podstawą do zawarcia umów kredytowych były prognozowane dochody z gospodarstwa rolnego, które oszacowali powodowie przy pomocy doradcy z Wojewódzkiego Ośrodka (...) .

Przed przejęciem gospodarstwa rolnego i przejęciem długów przez powodów, gospodarstwem zarządzał J. M.. A. i A. D. (2) pracowali w tym gospodarstwie przy uprawach warzywnych. Nie znali wysokości osiąganych dochodów, ponieważ rozliczeniami podatkowymi zajmowała się E. M..

Powodowie wykorzystali całą kwotę kredytu obrotowego na uruchomienie produkcji w 2011 roku, jednakże na rynku warzyw wystąpił kryzys związany z występowaniem bakterii (...) w Europie oraz nałożeniem przez Federację Rosyjską embarga na warzywa z Polski, co spowodowało spadek cen ogórka i pomidora. Skutkiem tego powodowie nie byli w stanie spłacić pierwszej raty kredytu w wysokości 550 000 zł., w związku z czym zwrócili się do banku o prolongatę terminu spłaty. Agencja (...) udzieliła powodom wsparcia w sektorze owoców i warzyw z tytułu kryzysu spowodowanego szczepem bakterii (...) w wysokości 472 550,11 zł..

Pismem z dnia 4 XI 2011 r. Bank (...) w K. wypowiedział powodom umowę nr (...) o kredyt konsorcjalny skonsolidowany z dnia 30 XI 2010 roku , a po uzyskaniu tytułu wykonawczego wszczęta została egzekucja przez Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w O., w ramach której zajęta została nieruchomość dłużników.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy uznał wniesione w niniejszej sprawie powództwo za niezasadne z dwóch przyczyn.

Po pierwsze wywodził, iż w świetle postanowień art. 388 k.c. przesłankami wyzysku są: wykorzystanie przymusowego położenia, niedołęstwa lub niedoświadczenia drugiej strony i zastrzeżenie lub przyjęcie dla siebie lub osoby trzeciej świadczenia, którego wartość przewyższa w stopniu rażącym wartość jej własnego świadczenia. O ile przesłanki powyższe zaistnieją można domagać się zmniejszenia swego świadczenia lub zwiększenia należnego drugiej stronie świadczenia, a dopiero gdy okaże się, że spełnienie obu żądań jest nadmiernie utrudnione można domagać się unieważnienia umowy. Ta kolejność roszczeń jakie może zgłosić osoba dotknięta wyzyskiem ma znaczenie, gdyż jak wyraził to Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 8 X 2009 roku wydanym w sprawie II CSK 160/09 ( także w wyroku z 20 V 2010 r. V CSK 387/09) przy założeniu istnienia przesłanek wyzysku przewidzianych w art. 388 § 1 k.c. w pierwszej kolejności powinno być zgłoszone żądanie o charakterze wyrównawczym, a dopiero po wykazaniu przez osobę wyzyskującą , że takie żądanie byłoby nadmiernie utrudnione, otwiera się możliwość zgłoszenia żądania unieważnienia umowy.

Powodowie domagali się natomiast w niniejszej sprawie unieważnienia umowy podnosząc, że żądanie wyrównania świadczeń jest nadmiernie utrudnione z uwagi na ich trudną sytuację, uniemożliwiającą im spełnienie świadczenia pieniężnego.

Te wyjaśnienia zdaniem Sądu Okręgowego nie były przekonujące. Podniesione zostało, że powodowie w przypadku stwierdzenia nieważności umowy zobowiązani byliby do zwrotu tego co otrzymali w wyniku zawartej umowy kredytu. Przed przejęciem długu jako współkredytobiorcy byli już zobowiązani do zapłaty kwoty 2 797 929,01 zł., sama A. D. (1) dodatkowo kwoty 1 213 750,57 zł . Przejęli zobowiązanie co do kwoty 875 948,93 zł.. Wysokość zobowiązania powodów powiększyła się zatem o 21 % wcześniejszego zadłużenia, co czyni niezrozumiałym ich twierdzenia o nadmiernym utrudnieniu świadczenia wyrównawczego, gdyż mierne możliwości spłaty zobowiązań istnieją w przypadku obu żądań. W konsekwencji przyjęte zostało, że brak możliwości spłaty ze strony małżonków D. zaciągniętych zobowiązań nie stanowi przesłanki uzasadniającej istnienie nadmiernych trudności w wyrównaniu świadczeń obu stron, a tym samym, że żądanie unieważnienia umowy nie zostało odpowiednio przez powodów wykazane.

Po drugie powództwo zostało oddalone również z tego względu, iż w niniejszej sprawie nie zostały wykazane przez powodów przesłanki wyzysku.

Zdaniem Sądu Okręgowego przy umowach kredytowych , jakie zawarli powodowie z pozwanymi, brak ekwiwalentności świadczeń mógłby się przejawiać w rażąco wygórowanych kosztach udzielenia kredytu polegających na pobraniu wysokiej prowizji lub zastrzeżeniu nadmiernie wysokich odsetek za czas korzystania z pieniędzy. Tego rodzaju okoliczności powodowie jednak nie podnosili, w szczególności analiza zawartej przez nich umowy doprowadziła sąd ten do wniosku , że zastrzeżone na rzecz banku oprocentowanie kredytu nie było nadmierne.

W dalszej kolejności podniesione zostało, że powodowie błędnie utożsamiają nierówność świadczeń z udzieleniem im kredytu w wysokości przekraczającej możliwość jego spłaty, gdyż otrzymali i wykorzystali kwoty udzielonego kredytu, a zatem zobowiązani są do jego zwrotu.

Niepodzielone zostało także stanowisko powodów, że rażąco wygórowanym świadczeniem była konieczność przejęcia przez nich długów. Przejęcie to zostało bowiem powiązane z nieodpłatnym przekazaniem im gospodarstwa rolnego przez rodziców powódki oraz z konsolidacją kredytów udzielonych przez 5 banków, w ramach której ustalono długi okresie spłaty oraz korzystne oprocentowanie. Zdaniem sądu I instancji nieprawdziwe były również twierdzenia powodów, że kredyt obrotowy na wznowienie produkcji rolnej został im udzielony bez uwzględnienia ich sytuacji materialnej. Podniesione zostało, że zdolność finansowa kredytobiorców nie była ustalana w oparciu o ich dochody, ponieważ nie był to kredyt konsumpcyjny bądź hipoteczny, lecz na podstawie szacowanych dochodów z produkcji rolnej, ponieważ był to kredyt obrotowy dla działalności rolniczej.

Odnośnie wskazywanego przez powodów ich przymusowego położenia, wynikającego z faktu wszczęcia egzekucji sądowej i istnienia tym samym realnej groźba utraty gospodarstwa rolnego wraz z domem mieszkalnym, to Sąd Okręgowy podnosił, że istotnie przywołane okoliczności obiektywnie stanowią sytuację przymusową. Motywacją do zawarcia przez powodów umów z bankiem była chęć ratowania gospodarstwa , stanowiącego jedyne źródło dochodów , a zatem utrzymania nie tylko ich, ale całej rodziny.

Powołując się ponownie na orzecznictwo Sądu Najwyższego ( wyrok z 27 IX 2005 r, wydany w sprawie V CK 191/05) sąd I instancji wywodził, że przymusowe położenie, o jakim mowa w art. 388 k.c. występuje wówczas, gdy strona znajduje się w takich warunkach materialnych, osobistych lub rodzinnych, które zmuszają do zawarcia umowy nawet bez ekwiwalentności świadczeń (za wszelką cenę) oraz nie pozwalają na swobodne pertraktacje . Obiektywnie oceniając sytuację powodów uznał ją za trudną, aczkolwiek wyraził stanowisko, że przejęcie zobowiązań kredytowych oraz zaciągnięcie kolejnego kredytu nie było jedynym wyjściem z sytuacji w jakiej się znajdowali. Powodowie dobrowolnie przyjęli na siebie ryzyko związane z rozpoczęciem produkcji rolnej licząc na urodzaj, wysoki zysk, który sprawi, że będą w stanie spłacać wcześniejsze zobowiązania. Nie byli zmuszeni do przyjęcia warunków pozwanych banków, lecz zaakceptowali je licząc, że dzięki temu uratują od sprzedaży licytacyjnej gospodarstwo rolne rodziców powódki.

Nawet jednak gdyby uznać, że ich sytuacja życiowa i materialna była przymusową , to zdaniem sądu I instancji nie sposób jest przyjąć, że pozwane banki wyzyskały ich położenie. Umowa konsolidacyjna, kolejny kredyt odnawialny zostały przygotowane w terminie miesięcznym, co wskazuje , że nie było to nadzwyczajnie szybkie działanie, które uniemożliwiało dokonanie oceny warunków kredytowych i zdolności finansowej. Ponadto Sąd Okręgowy zaznaczał, że powodowie nie byli dla banku w pełni wiarygodnymi klientami, ponieważ posiadali znaczne zaległości , nieterminowo uiszczali raty kredytu. Taki klient, de facto nie ma dobrej pozycji w negocjacjach z bankiem udzielającym kredyt. „Pozwani szukali rozwiązania w sytuacji zadłużenia przekraczającego wartość gospodarstwa rolnego, przy czym przedmiotem działalności pozwanych są usługi finansowe. Pozwani działają na zasadzie rachunku zysku i strat, nie prowadzą działalności ani dotacyjnej, ani charytatywnej.”. Powodowie w związku z powyższym nie mieli wpływu na ustalenie dogodniejszych warunków spłaty, co jednak nie oznacza, że nastąpiło wyzyskanie ich sytuacji. Taka sytuacja była konsekwencją nierzetelnego wywiązywania się przez nich z zaciągniętych zobowiązań.

Sąd Okręgowy podnosił ponadto, że powodowie niezasadnie oczekiwali opieki, wsparcia i pomocy ze strony Banku (...) w K., gdyż celem banku było uzyskanie spłaty udzielonego kredytu, znalezienie rozwiązania umożliwiającego pozyskanie tej spłaty. Nie jest natomiast rolą banku prowadzenie doradztwa i pomoc w prowadzeniu gospodarstwa rolnego.

Wszystko to zdaniem sądu I instancji przemawiało za oddaleniem powództwa.

Z powyższym rozstrzygnięciem nie zgodziła się strona powodowa wnosząc apelację, w której podniosła następujące zarzuty:

-

obrazy art.217 par. 3 k.p.c., art. 227 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego księgowego zawnioskowanego na okoliczność braku zdolności kredytowej powodów oraz braku możliwości zaciągnięcia kredytu od innego niż pozwani podmiotu, a także ustalenia czy przy udzielaniu kredytu bank zachował postanowienia regulaminów i obowiązującą go procedurę , tj. na okoliczność ustalenia intencji pozwanego,

-

obrazy art.217 par. 3 k.p.c., art. 227 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku dowodowego o dopuszczenie dowodu z zeznań świadków podczas gdy z okoliczności w jakiej doszło do zawarcia umowy wynika przymusowe położenie powodów , co było okolicznością sporną pomiędzy stronami,

-

naruszenia art. 328 par. 2 k.p.c. poprzez zaniechanie wyjaśnienia w uzasadnieniu orzeczenia przyczyn oddalenia w/w wniosków dowodowych; wewnętrzną sprzeczność uzasadnienia , w którym sąd stwierdza, że „ istotnie przywołane okoliczności obiektywnie stanowią sytuację przymusową”, i „pozwani działają na zasadzie rachunku zysku i strat , nie prowadzą działalności ani dotacyjnej ani charytatywnej. Mając powyższe na uwadze należy stwierdzić, że powodowie nie mieli wpływu na ustalenie dogodniejszych warunków spłaty” , a następnie ustala, że wyzyskanie jednak nie nastąpiło,

-

obrazy art. 388 par. 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że sytuacja w jakiej znaleźli się powodowie , to jest wszczęcie przeciwko nim postępowania egzekucyjnego ze wszystkich nieruchomości , wystąpienie bakterii (...) niszczącej uprawy i utrata dochodu z uprawy za cały rok, brak środków finansowych na uruchomienie produkcji w roku 2010 , brak zdolności kredytowej do zaciągnięcia kredytu w innym banku , brak wykształcenia potrzebnego do wykonywania jakiegokolwiek innego zajęcia niż rolnictwo , nie stanowi przymusowego położenia powodów,

-

obrazę art. 388 par. 1 k.c. poprzez przyjęcie, że przejęcie przez powodów od pozwanych zadłużenia w wysokości 4 365 434 zł tytułem kapitału i 621 437 zł tytułem odsetek , w zamian za otrzymanie kredytu w wysokości 1 100 000 zł , z dwoma terminami płatności po 550 000 zł , nie stanowi rażącej dysproporcji świadczeń oraz poprzez uznanie , że brak możliwości spłaty zaciągniętych zobowiązań nie stanowi przesłanki nadmiernej trudności w wyrównaniu świadczeń.

Tym samym apelujący wnosili o dopuszczenie oddalonych przez sąd I instancji dowodów z opinii biegłego z zakresu księgowości oraz z zeznań świadków , o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez unieważnienie wskazanych w pozwie umów ewentualnie dokonanie zrównoważenia wynikających z nich świadczeń stron, o zasądzenie na ich rzecz kosztów postępowania.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

W pierwszej kolejności zwrócenia uwagi wymaga, iż zaskarżony wyrok sądu I instancji ma charakter zaoczny wobec pozwanego Banku (...) w N., w imieniu którego nikt się nie stawił na jedyną wyznaczoną przed tym sądem rozprawę, ani nie zajął stanowiska w sprawie . Spełnione zostały zatem przesłanki z art. 339 par. 1 k.p.c., co uszło uwadze Sądu Okręgowego. Wbrew treści art. 343 k.p.c. przed wniesieniem apelacji wyrok nie został doręczony z urzędu obu stronom, ani pozwany nie został pouczony o możliwości wniesienia od niego sprzeciwu.

Uchybienie powyższe zostało jednak naprawione przez Sąd Okręgowy w toku postępowania apelacyjnego ( k 846,869) i nie miało wpływu na skuteczność wniesienia apelacji, gdyż jak wyjaśnił to Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 14 XII 1995 r. wydanej w sprawie III CZP 173/95 , powód może skutecznie złożyć wniosek o sporządzenie i doręczenie uzasadnienia wyroku zaocznego oddalającego powództwo po ogłoszeniu tego wyroku, a przed jego doręczeniem.

Rozpoznanie apelacji powodów zacząć należy od rozważań natury ogólnej, iż przepis art. 388 k.c., stanowiący podstawę prawną zgłoszonych w niniejszej sprawie roszczeń ma zastosowanie w stosunku do szeroko rozumianych umów wzajemnych tj. umów dwustronnie zobowiązujących , mających prowadzić do wymiany dóbr ( tzn. sytuacji gdy świadczenie jednej ze stron ma stanowić odpłatę za świadczenie drugiej strony) . W orzecznictwie i literaturze przedmiotu za dobro podlegające takiej wymianie uznaje się także umożliwienie korzystania z pieniędzy czy ponoszenie ryzyka szkody w umowie ubezpieczenia lub gwarancji ( patrz postanowienie SN z 22 VII 2005 r. III CZP 49/05, Kodeks cywilny. Komentarz, pod red. E. Gniewka, P. Machnikowskiego, str. 652).

Podstawową przesłanka uznania wyzysku jest dysproporcja świadczeń stron, która w ujęciu obiektywnym musi mieć charakter rażący.

Drugą przesłankę stanowi przymusowe położenie , niedołęstwo lub niedoświadczenie strony, która została zobowiązana do rażąco wygórowanego świadczenia. Okoliczności powyższe muszą stanowić przyczynę zawarcia przez tę stronę umowy o kwestionowanej treści. Podobnie jak dysproporcja świadczeń stron, tak i przymusowe położenie podlegają ocenie według kryteriów obiektywnych. W orzecznictwie Sądu Najwyższego i doktrynie przyjmuje się, że przymusowe położenie, na które powoływali się powodowie niniejszej sprawy oznacza znajdowanie się strony w takich warunkach materialnych, osobistych lub rodzinnych, które zmuszają ją do zawarcia umowy nawet za wszelką cenę lub nie pozwalają na swobodne pertraktacje. W szczególności przymusowe położenie w rozumieniu art. 388 § 1 k.c. nie oznacza zagrożenia utratą całego majątku czy pozbawieniem wszelkich dochodów. Strona umowy jest w przymusowym położeniu, gdy np. znajduje się w obliczu takiego pogorszenia jej sytuacji materialnej, które grozi niedostatkiem dla niej i rodziny. Świadomość konieczności przyjęcia warunków drugiej strony zawsze świadczy o takim przymusowym położeniu ( patrz wyrok SN z 27 IX 2005 r. V CK 191/05, I PR 388/73 z 11 X 1973 r., SA w Białymstoku wyrok z dnia 27 X 2004 r. I ACa 530/04, Kodeks cywilny. Komentarz . Tom III. Zobowiązania. Część ogólna, pod red. A. Kidyby i innych, do art. 388, T5).

Trzecią i ostatnią przesłanką zastosowania art. 388 par. 1 k.c. o charakterze dla odmiany subiektywnym, jest wyzyskanie przymusowego położenia , niedołęstwa czy też niedoświadczenia pokrzywdzonego . Wyzyskanie to polega na tym, że osoba zastrzegająca czy przyjmująca rażąco wyższe świadczenie jest świadoma dysproporcji świadczeń i słabości pokrzywdzonego tj. m.in. jego przymusowej sytuacji . Świadomość przymusowego położenia pokrzywdzonego występuje gdy wyzyskujący zna okoliczności , które w takim położeniu pokrzywdzonego stawiają. Nie jest przy tym istotne z czyjej inicjatywy doszło do zawarcia umowy i wprowadzenia do niej postanowień ustanawiających rażąca dysproporcję świadczeń ( SN z 29 X 1949 r. C 105/49) . Dla ustalenia wystąpienia tej przesłanki konieczne jest stwierdzenie, że wyzyskujący wykorzystał sytuację we własnym interesie, „ wykorzystał okazję” uzyskując zastrzeżenie szczególnej korzyści dzięki określonej sytuacji drugiej strony ( wyrok SA w Katowicach z 10 I 1995 r. I ACr 839/94, cyt. już komentarz do K.C. pod red. A. Kidyby i innych T 4 do art. 388).

W przypadku wystąpienia wszystkich w/w trzech przesłanek osoba pokrzywdzona uzyskuje uprawnienie do żądania ukształtowania zobowiązania przez sąd , w celu przywrócenia równowagi świadczeń. Żądanie to może polegać – według wyboru pokrzywdzonego – na zmniejszeniu jego świadczenia, zwiększeniu świadczenia drugiej strony albo skorzystaniu z obu tych instrumentów jednocześnie.

Gdy jednak takie rozwiązanie jest niemożliwe lub nadmiernie utrudnione uprawnienie pokrzywdzonego polega na możności żądania unieważnienia umowy przez sąd. Przy czym o możliwości zmiany zobowiązania należy rozstrzygać mając na uwadze skutki orzeczenia tzn. czy będzie ono mogło być zrealizowane i jego wykonanie nie spowoduje większych szkód niż korzyści . Nie ma w szczególności sensu ustalania obowiązku świadczenia , o którym z góry wiadomo, że nie zostanie zrealizowany.

Odnosząc powyższe uwagi natury ogólnej do okoliczności niniejszej sprawy stwierdzić należy, iż przepis art. 388 k.c. nie mógł mieć w ogóle zastosowania do umów przejęcia długu zawartych w dniu 30 XI 2010 r. nr(...).. Nie są to bowiem umowy dwustronnie zobowiązujące, w szczególności warunek pod jakim banki wyraziły zgodę na przejęcie całości zobowiązań przez powodów nie stanowił przedmiotu ich świadczenia ( k 41-72). Podstawa prawna zawarcia powyższych umów wynikała z art. 519 k.c., zgodnie z którym to przepisem przejęcie długu następuje przez umowę między wierzycielem a osobą trzecią za zgodą dłużnika lub przez umowę między dłużnikiem a osobą trzecią za zgodą wierzyciela. Skutkiem tej umowy jest wstąpienie przejemcy w sytuację prawną dotychczasowego dłużnika, który zostaje zwolniony z długu .Przejęcie długu nie wpływa przy tym na stosunek obligacyjny, łączący wierzyciela z dawnym dłużnikiem, a następnie z przejemcą, nie zmienia się tożsamość, cywilnoprawny charakter ani treść zobowiązania.

Rozpoznaniu z punktu widzenia wyzysku mogły tym samym podlegać jedynie dwie pozostałe zakwestionowane w pozwie umowy tj. umowa nr (...) o kredyt konsorcjalny skonsolidowany i umowa nr (...) o kredyt obrotowy nieodnawialny konsorcjalny.

Obie bowiem umowy prowadziły do wymiany dobra w postaci umożliwienia odpłatnego korzystania ze środków pieniężnych w ramach udzielonego kredytu bankowego .W obu przypadkach świadczeniu powodów odpowiadało określonej treści zobowiązanie pozwanych banków. W szczególności umowa o kredyt skonsolidowany stanowiła modyfikację warunków 7 umów kredytowych , opisanych szczegółowo w jej paragrafie 1.

Powodowie wyzysk pozwanych banków upatrywali w tym, że aby uzyskać milionowy kredyt na wznowienie produkcji szklarniowej zmuszeni byli do przejęcia długu o wartości przekraczającej 4,5 mln zł. ( k 5 , 249).

Przy tak zakreślonej podstawie faktycznej zaistniałego w sprawie sporu żądanie powodów nie mogło znajdować swojego oparcia w art. 388 k.c. . Z umowy o kredyt skonsolidowany jak i z umowy o kredyt obrotowy nie wynikało bowiem, aby odpowiednikiem świadczenia powodów polegającego na przejęciu długu, po stronie banku miałoby być świadczenie polegające na zawarciu z nimi umowy o kredyt na wznowienie działalności produkcyjnej. Treścią żadnej z wymienionych umów nie są tego rodzaju świadczenia obu stron. W szczególności w pierwszej z w/w umów tj. o kredyt skonsolidowany , powodowie zobowiązali się do zawarcia umowy przejęcia długu ( par. 14 pkt 15 ) , ale nie w zamian za udzielnie im dodatkowego kredytu na uruchomienie produkcji szklarniowej tylko w zamian za dokonanie przez banki skonsolidowania zadłużenia związanego z gospodarstwem rolnym powódki i jej rodziców, stanowiącego źródło dochodu dla całej rodziny M. i D. oraz ustalenie nowych warunków spłaty wierzytelności bankowych, a nadto pod warunkiem przeniesienia na ich rzecz przez E. i J. M. prawa własności zadłużonego gospodarstwa rolnego.

Strona powodowa nie wiązała z tego rodzaju świadczeniami przesłanek wyzysku. Nie sposób było zresztą zdaniem Sądu Apelacyjnego w tym przypadku dopatrzeć się ani rażącej dysproporcji świadczeń ani tym bardziej wykorzystania przez stronę pozwaną przymusowej sytuacji powodów we własnym interesie banków.

W umowie ustalono bowiem niskie oprocentowanie skonsolidowanego kredytu ( par. 5 , na dzień zawarcia umowy wynosiło ono 3,61 % w skali rocznej, podczas gdy poprzednie oprocentowanie było na poziomie 10,3 % -okoliczność nie zakwestionowana przez powodów k 397), odległy termin jego spłaty ( do 31 VII 2030 r. par. 7 pkt 2), karencję w spłacie kapitału do dnia 30 VII 2012 r. oraz karencję w spłacie odsetek do dnia 30 V 2012 r., ponadto bank odstąpił od pobierania opłat bankowych i prowizji związanych z zawarciem i zmianą warunków umowy kredytu skonsolidowanego. Pozwani, pod warunkiem wyrażenia zgody przez dotychczasowych kredytobiorców na przejęcie długu , zawarcia umowy przeniesienia na przejmujących dług prawa własności zadłużonego gospodarstwa rolnego i ustanowienia na nowo przez nich hipotek zabezpieczających dług skonsolidowany, zyskały do nieznacznej części zadłużenia kredytowego nowych dłużników , ale utraciły większość dłużników dotychczasowych. Przypomnieć bowiem należy, iż skonsolidowaniu uległo 7 kredytów bankowych . Trzy z nich zostały zaciągnięte przez E. i J. M. łącznie z M. i M. M. (2) oraz powodami. W jednym przypadku kredytobiorcą była wyłącznie A. D. (1), w pozostałych 3 przypadkach kredyty zostały zaciągnięte tylko przez rodziców powódki. Zadłużenie z tytułu tychże ostatnich 3 kredytów na dzień 30 XI 2010 r. wynosiło łącznie 875 863,57 zł ( k 14). Co do pozostałych kredytów, powodowie na datę zawarcia umowy o kredyt skonsolidowany byli już współdłużnikami banku co do kwoty 2 897 928,80 zł., a A. D. (1) samodzielnie co do dalszej kwoty 1 213 750,57 zł ( 1 124 402,65 zł kapitał plus 89 347,92 zł odsetki)- k 14,15 ( wyliczenia przedstawione w uzasadnieniu apelacji zawierają błędy rachunkowe, co do kwot zadłużenia wynikających z poszczególnych kredytów np. zamiast kwoty 1 500 000 zł przyjęto 150 000 zł ) . Bank posiadał zabezpieczenie spłaty tychże kredytów w postaci hipotek wpisanych na nieruchomości stanowiącej gospodarstwo (...) oraz przylegającej do niego nieruchomości powódki. Na skutek wyrażenia warunkowej zgody na przystąpienie powoda do długu małżonki oraz całkowite przejęcie pozostałego zadłużenia przez powodów zawężeniu uległ krąg dłużników osobistych banku , przy niezmienionym de facto zabezpieczeniu rzeczowym ich wierzytelności. Nie można poza tym stwierdzić, iż bank zyskał w ten sposób bardziej wiarygodnych dłużników, a przynajmniej powodowie nie wykazali , iż ich sytuacja majątkowa w dniu zawierania umowy była zdecydowanie lepsza od pozostałych osób współodpowiedzialnych za dług, w szczególności gwarantowała szybką i łatwą możliwość zaspokojenia się banku. Wręcz przeciwnie powodowie wskazywali na swoje przymusowe położenie, trudną sytuację finansową związaną z zawaleniem się dachu szklarni zimą 2010 r. i zaprzestaniem w związku z tym produkcji szklarnianej. Nie sposób było również uznać, iż jako osoby młode dawały większą gwarancje bankom na spłatę zadłużenia, gdyż współodpowiedzialni za przeważającą cześć długu tj. co do kwoty 2 897 685 zł., brat i bratowa powódki znajdowali się w podobnym wieku, zaś wiek samych rodziców powódki tj. E. i J. M. tj. 52 i 58 lat także nie wykluczał możliwości prowadzenia przeciwko nim bardziej skutecznej niż przeciwko powodom egzekucji .

Niewątpliwie banki zyskały perspektywę spłaty długu z dochodów jakie zadłużone gospodarstwo mogłoby przynieść po zmianie przez powodów sposobu zarządzania nim, co zostało wskazane w pkt 5 par. 1 umowy, a co w żaden sposób nie czyni zastrzeżonych na ich rzecz świadczeń rażąco wygórowanymi w stosunku do zobowiązań powodów. W związku ze stanowiskiem reprezentowanym przez małżonków D. podnieść należy w szczególności, iż beneficjentami utraty przez nich roszczeń regresowych , o jakich mowa w art. 376 k.c. w związku z przejęciem na siebie całego zadłużenia , nie były pozwane banki tylko dotychczasowi współdłużnicy banków tj. rodzice powódki oraz jej brat i bratowa. Nie sposób jest tym samym mówić, że zobowiązanie się powodów do przejęcia długów osób im bliskich nastąpiło w interesie pozwanych, miało na celu zagwarantowanie bankom rażąco niewspółmiernych do ich świadczeń korzyści. Powodowie podjęli próbę ratowania zajętego w ramach postępowania egzekucyjnego gospodarstwa rolnego o charakterze rodzinnym, stanowiącego źródło utrzymania dla dwóch pokoleń rodziny M.. W zamian za całkowite przejęcie długu w wysokości nie 4,5 mln zł jak podnosili, tylko w wysokości 3 773 121 zł ( 4 365 434 zł kapitał plus 621 437 zł odsetki minus zadłużenie A. D. (1) 1 213 750 zł ) , za który i tak w znacznej części byli współodpowiedzialni uzyskali prawo własności całego gospodarstwa o powierzchni(...)m.kw. o wartości 3 547 000 zł. ( par. 2 umowy z dnia 2 XII 2010 r. k 161) .Zdaniem Sądu Apelacyjnego nie można w takiej sytuacji mówić o nieetycznym zachowaniu banku, wykorzystującym sytuację osób znajdujących się w przymusowym położeniu , we własnym interesie, co stanowi podstawę zastosowania kodeksowej regulacji wyzysku. Nie w tym zresztą jak już zaznaczone zostało powodowie upatrywali wyzyskanie swojego położenia, tylko w zmuszeniu ich do przejęcia długów w zamian za udzielnie przez bank kolejnego kredytu obrotowego, co w żaden sposób z przedłożonych umów nie wynikało.

Powodowie twierdzili ponadto , że ustalony w umowie o kredyt obrotowy harmonogram spłat , przewidujący dwie raty w wysokości po 550 000 zł , płatne w dniu 30 VI 2011 r. i 31 X 2011 r. był w sytuacji majątkowej w jakiej się znaleźli niewykonalny , nierealny , co bank powinien dostrzec oraz, że zdumienie budzi fakt udzielenia im kolejnego kredytu w sytuacji gdy obciążeni byli już długiem w wysokości ponad 4,5 mln zł ( k 5 , 249).

Zdaniem Sądu Apelacyjnego tego rodzaju argumentacja w ogóle nie podpadała pod dyspozycję art. 388 par. 1 k.c..

Wynikało bowiem z niej, iż wyzyskanie przez bank trudnego z punktu widzenia sytuacji finansowej położenia powodów polegało na zawarciu w ogóle z nimi umowy kredytu obrotowego , a ponadto zawarciu umowy z zastrzeżeniem zbyt szybkiego zwrotu oddanych do dyspozycji środków finansowych. Powodowie jednak nie wykazali na czym w takiej sytuacji miałoby polegać wymagane art. 388 par. 1 k.c. przyjęcie lub zastrzeżenie przez bank na swoją rzecz lub osoby trzeciej świadczenia , którego wartość w stopniu rażącym przewyższała wartość jego własnego świadczenia. W tym zakresie zabrakło jakiejkolwiek argumentacji. W szczególności powodowie nie zarzucali bankowi , że za tak krótki okres korzystania z jego środków pieniężnych, zastrzegł on dla siebie zbyt wysokie oprocentowanie czy też, że pobrał z tytułu zawarcia umowy zbyt wysoką prowizję. Nie sposób tym samym zdaniem Sądu Apelacyjnego było dokonywać oceny tak określonej podstawy faktycznej powództwa z punktu widzenia przesłanek wyzysku.

Sąd Apelacyjny nie dopatrzył się także żadnej innej podstawy prawnej sporu, której zastosowanie w ustalonym stanie faktycznym sprawy, mogłoby skutkować unieważnieniem umów określonych w pozwie.

Wszystko to prowadzi do wniosku, że oddalenie przez sąd I instancji wytoczonego w niniejszej sprawie powództwa było zasadne, aczkolwiek z nieco innych przyczyn niż zostały wskazane w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia.

Odnosząc się jeszcze do zarzutów apelacyjnych podzielić należy stanowisko powoda jedynie w kwestii naruszenia przez sąd I instancji art. 328 par. 2 k.p.c. poprzez nie wyjaśnienie przez ten sąd przyczyn oddalenia zgłoszonych wniosków dowodowych jak i poczynienia błędnych ustaleń faktycznych jakoby powodowie w momencie zawierania zakwestionowanych umów nie znajdowali się w sytuacji przymusowej o jakiej mowa w art. 388 par. 1 k.c.

Wszczęcie egzekucji z nieruchomości, na której skoncentrowane było życie rodzinne i zawodowe , która stanowiła jedyne źródło dochodu małżonków D. i M. tj. rodziców powódki , stanowiło realne zagrożenie dla bytu całej rodziny. Jak ustalił to bowiem sąd I instancji powodowie zajmowali się do tej pory tylko produkcją rolną, nie mają innego doświadczenia zawodowego ani wykształcenia pozwalającego im podjąć inny rodzaj zatrudnienia za godnym wynagrodzeniem. Zaciągając kolejny ponad milionowy kredyt na uruchomienie na nowo produkcji szklarniowej chcieli za wszelką cenę uratować rodzinne gospodarstwo , pomimo , iż znajdowali się w bardzo trudnej sytuacji finansowej, pozbawieni praktycznie dotychczasowego źródła zarobkowania ( zawalenie się szklarni zimą 2010 r.) jak i byli zobowiązani do spłaty dotychczasowych długów w wysokości ponad 4,5 mln zł. . Wbrew jednak twierdzeniom apelacji, przy ocenie przymusowego położenia powodów w chwili zawierania z pozwanymi zakwestionowanych umów nie można było mieć na uwadze okoliczności jakie zaistniały dopiero w trakcie realizacji tychże umów w postaci wystąpienia zakażenia uprawianych warzyw bakterią (...). W dniu 30 XI 2010 r. banki nie mogły być świadome zaistnienia tego rodzaju losowego zdarzenia.

Powyższe uchybienia sądu I instancji jak wynika z wyżej przedstawionych rozważań nie mogły mieć jednak wpływu na treść wydanego orzeczenia. Bezzasadne w świetle tychże rozważań były także pozostałe zarzuty apelacyjne związane z naruszeniem art. 217 par. 3 , art. 227 k.p.c. oraz 388 par. 1 k.c.

Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił wniesioną apelację i z mocy art. 102 k.p.c. nie obciążył powodów obowiązkiem zwrotu na rzecz pozwanych kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym. Powodowie znajdują się bowiem w wyjątkowo trudnej sytuacji majątkowej, życiowej, z uwagi na którą zasądzenie od nich na rzecz 5 pozwanych banków kosztów postępowania apelacyjnego nie dałoby się pogodzić z zasadą słuszności. Gospodarstwo rolne stanowiące jedyne źródło dochodu powodów i rodziców powódki jest przedmiotem postępowania egzekucyjnego, powodów obciąża dług w wysokości ponad 6 mln zł , zaś ich dochody uzyskiwane z działalności rolniczej w wysokości 3642 zł muszą wystarczyć na utrzymanie 5 osobowej rodziny, w tym trójki małoletnich dzieci. Poza tym Sąd Apelacyjny miał na uwadze, że dochodzenie przez powodów roszczeń w sprawie niniejszej było uzasadnione ich bardzo dużym rozżaleniem, przeświadczeniem o nieetycznym potraktowaniu ich przez banki.

Z powyższych względów orzeczono jak w sentencji.