Pełny tekst orzeczenia

Sygn. I C 537/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

23 sierpnia 2016 r.

Sąd Rejonowy w Nowym Dworze Mazowieckim Wydział I Cywilny w składzie:

Przewodniczący – sędzia sądu rejonowego Jacek Modras

Protokolant – sekretarz sądowy Justyna Wiśniewska

po rozpoznaniu 23 sierpnia 2016 r. w Nowym Dworze Mazowieckim

na rozprawie

sprawy z powództwa A. z siedzibą w S. (F.)

przeciwko K. K.

o zapłatę

oddala powództwo.

UZASADNIENIE

wyroku Sądu Rejonowego w Nowym Dworze Mazowieckim

z 23 sierpnia 2016 r.

1.  Stanowiska stron

Powód A. z siedzibą w S. (F.) jest zagranicznym zakładem ubezpieczeń. Powód zawarł z pozwanym K. K. umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych (OC). Powód twierdził, że 7 lipca 2012 r. pozwany – kierując pojazdem marki N. o numerze rej. (...) – uszkodził dwa inne pojazdy: marki R. o numerze rej. (...), należący do K. P., oraz marki V. o numerze rej. (...), należący do A. W.. Powód tytułem odszkodowania wypłacił poszkodowanym łącznie 17.855,63 zł. Powód twierdził, że w chwili zdarzenia pozwany był pod wpływem alkoholu, na dowód czego przywołał treść notatki informacyjnej, sporządzonej przez policjanta. Dlatego dochodził od pozwanego zwrotu wypłaconych odszkodowań, to jest 17.855,63 zł wraz z odsetkami ustawowymi od 15.942,68 zł, liczonymi od 13 listopada 2015 r. do dnia zapłaty.

Pozwany w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości. Zarzucił, że nie prowadził pojazdu pod wpływem alkoholu, choć nie przeczył, że 7 lipca 2012 r. spożywał alkohol. Zakwestionował wartość dowodową notatki informacyjnej. Dalej zarzucił, że powód nie udowodnił wypłaty odszkodowania, podważył też zakres uszkodzeń w pojazdach poszkodowanych i koszt ich naprawy. Zwrócił też uwagę, że do wypłaty odszkodowania miało dojść dopiero w 2015 r., ponadto powód podawał różne kwoty zaległości. Pozwany podniósł również zarzut przedawnienia roszczenia (k. 78–83).

2.  Fakty ustalone przez sąd

Nie było sporu między stronami (art. 229 i 230 k.p.c.), że 7 lipca 2012 r. doszło do uszkodzenia pojazdów: marki R. o numerze rej. (...), należącego do K. P., oraz marki V. o numerze rej. (...), należącego do A. W.. Do szkody doszło z winy kierowcy pojazdu marki N. o numerze rej. (...).

Sąd ustalił, że na miejsce zdarzenia wezwana została Policja. Był tam również obecny pozwany (dowód: zeznania świadka A. W., zeznania pozwanego k. 179). Pozwany był nietrzeźwy. O 23 ( 07) w wydychanym powietrzu stwierdzono u niego 1,39 mg/m ( 3) alkoholu (dowód: protokół badania na k. 8 akt tutejszego sądu o sygnaturze (...)).

17 lipca 2012 r. funkcjonariusz Komendy Powiatowej Policji w N. sporządził notatkę informacyjną, w której jako sprawcę zdarzenia wskazał K. K.. Jako ubezpieczyciela pojazdu marki N. funkcjonariusz wskazał (...) S.A. (dowód: notatka informacyjna k. 13).

Powód po przeprowadzeniu postępowania i sporządzeniu kalkulacji szkody (k. 104–107, 149–156) wypłacił tytułem odszkodowania dla A. W. łącznie 9.642,68 zł, a tytułem odszkodowania dla K. P. – 6.300 zł (dowód: potwierdzenia przelewów k. 100–102).

W związku ze zdarzeniem z 7 lipca 2012 r. przeciwko pozwanemu przed tutejszym sądem toczyło się postępowanie karne. Wyrokiem z 18 czerwca 2014 r., sygn. akt (...), sąd warunkowo umorzył postępowanie. Sąd Okręgowy (...) w W. wyrokiem z 28 stycznia 2015 r. zmienił wyrok sądu rejonowego tylko o tyle, że ograniczył orzeczony wobec K. K. okres zakazu prowadzenia pojazdów (dowód: wyrok sądu rejonowego k. 498–499 akt tutejszego sądu o sygn. (...), wyrok sądu okręgowego k. 566 tychże akt).

Powołanym wyżej dokumentom sąd w większości nie odmówił mocy dowodowej, z wyjątkiem notatki informacyjnej z 17 lipca 2012 r. Trzeba też od razu zaznaczyć, że kalkulacje szkody i potwierdzenia przelewów mogły być dowodem na to, że powód wypłacił określone kwoty. Wobec wyraźnego zakwestionowania zakresu uszkodzeń i kosztów ich naprawy nie mogły natomiast stanowić dowodu na rzeczywistą wysokość szkody. Tu konieczna byłaby weryfikacja ze strony biegłego, ale powód nie zgłosił takiego wniosku dowodowego, a pozwany ostatecznie taki wniosek wycofał (k. 179v.).

Notatka informacyjna nie mogła, zdaniem sądu, stanowić dowodu na okoliczność, że to pozwany był sprawcą zdarzenia. Ustawodawca sam dał wyraz niskiej wartości dowodowej notatki w Kodeksie postępowania karnego (art. 174 k.p.k.). W postępowaniu cywilnym brak co prawda odpowiednika cyt. przepisu, ale wykluczone jest traktowanie policyjnej notatki informacyjnej jako dokumentu urzędowego (art. 244 k.p.c.). Do zakresu działania Policji nie leży wiążące ustalanie faktów (arg. z art. 1 ust. 2 ustawy z 6 kwietnia 1990 r. o Policji, tekst jednolity: Dz. U. z 2015 r. poz. 355 ze zm.). Czyni to sąd w postępowaniu karnym. Notatka informacyjna ze swej natury ma charakter wstępny, a jej treść podlega weryfikacji. Dopiero wyrok skazujący wydany postępowaniu karnym wiązałby sąd cywilny (art. 11 k.p.c.). Sąd w niniejszej sprawie – wyjątkowo z urzędu – dopuścił dowód z treści wyroku wydanego w sprawie o sygn. (...), by nie naruszyć art. 11 k.p.c. Sąd karny jednak warunkowo umorzył postępowanie. Takim wyrokiem sąd cywilny nie jest związany (uchwała Sądu Najwyższego 7 sędziów – zasada prawna z 22 października 1974 r., sygn. akt III PZP 20/74, OSNC 1975/2/17). To oznacza, że powód powinien na ogólnych zasadach udowodnić, że pozwany był sprawcą zdarzenia. Temu wymogowi powód nie sprostał. Wspomniana notatka informacyjna stanowić mogła co najwyżej dokument prywatny, stanowiący dowód tego, że podpisany pod nią funkcjonariusz złożył oświadczenie o określonej treści (art. 245 k.p.c.). Mimo wyraźnych zarzutów pozwanego powód nie zgłosił dowodu o przesłuchanie tego funkcjonariusza. Słusznie też pozwany zwrócił uwagę, że notatka została sporządzona nierzetelnie – wskazano w niej niewłaściwego ubezpieczyciela (był nim przecież powód, a nie (...) S.A.).

Powołany przez powoda świadek A. W. nie widział zdarzenia. Konsekwentnie zeznawał, że przybył na miejsce już po kolizji pojazdów (k. 179). Nie widział pozwanego za kierownicą pojazdu marki N.. O tym, że to K. K. rzekomo prowadził ów pojazd, słyszał jedynie od innych, nieznanych bliżej osób. Nie zostały one powołane na świadków w tej sprawie. Na podstawie zeznań A. W., popartych w tym zakresie przez zeznania pozwanego, sąd mógł stanowczo ustalić tyle tylko, że w chwilę po zdarzeniu pozwany znajdował się w pobliżu. Nie było też wątpliwości, że pozwany był wówczas pod wpływem alkoholu, co wyraźnie stwierdzono w badaniu urządzeniem pomiarowym.

3.  Podstawa prawna wyroku

Zakładowi ubezpieczeń przysługuje prawo dochodzenia od kierującego pojazdem mechanicznym zwrotu wypłaconego z tytułu ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych odszkodowania, jeżeli kierujący wyrządził szkodę w stanie po użyciu alkoholu lub w stanie nietrzeźwości (art. 43 ust. 1 pkt 1 ustawy z 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, tekst jednolity: Dz. U. z 2013 r. poz. 392 ze zm.).

Po pierwsze, powód nie udowodnił, że to pozwany jako kierujący wyrządził szkodę, choć nie było kwestii, że w chwili zdarzenia był w stanie nietrzeźwości.

Sąd nie miał podstaw, by z urzędu prowadzić dochodzenie i szukać dalszych dowodów na okoliczności, z których powód wywodził korzystne dla siebie skutki prawne. Jak już wspomniano, sąd z urzędu dopuścił jedynie dowód z treści wyroku karnego, ale było to uzasadnione treścią art. 11 k.p.c. Brak było podstaw, by z urzędu, bez inicjatywy powoda, powtórzyć dowody przeprowadzone w postępowaniu karnym. Tym bardziej, że powód reprezentowany był przez profesjonalnego pełnomocnika.

Po drugie, niezależnie nawet od powyższego, dochodząc regresu zakład ubezpieczeń powinien wykazać sądowi, że wypłacone odszkodowanie OC należało się i co do zasady, i co do wysokości. W przypadku regresu z art. 43 ust. 1 pkt 1 cyt. ustawy powstaje zasadniczo nowa wierzytelność, ale pod wieloma względami jest ona jednak uzależniona od istnienia wierzytelności pierwotnej (podstawowej), jaka została zaspokojona przez zapłatę świadczenia ubezpieczeniowego. Co istotne, cyt. przepis (podobnie jak art. 828 k.c.) nie stwarza domniemania, że suma odszkodowania wypłaconego przez zakład ubezpieczeń odpowiada zakresowi odpowiedzialności osoby, która wyrządziła szkodę. Roszczenie ubezpieczyciela podlega ogólnym zasadom w zakresie rozkładu ciężaru dowodu w procesie. Zgodnie zatem z art. 6 k.c. i 232 k.p.c. na powodzie ciążył obowiązek przedstawienia dowodów na fakty, z których wywodził korzystne dla siebie skutki prawne. Pozwany wyraźnie zakwestionował zakres uszkodzeń oraz wysokość wypłaconego poszkodowanym odszkodowania. Powód nie zareagował wnioskiem o powołanie dowodu z opinii biegłego, który mógłby dokonać obiektywnej weryfikacji wypłaconych kwot. Ograniczył się jedynie do przedstawienia dokumentów świadczących o tym, jaką kwotę wypłacił poszkodowanym.

Dlatego powództwo należało oddalić.

S../(...)

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)