Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt X GC 1400/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 października 2016 r.

Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum w Szczecinie Wydział X Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSR Kornelia Żminkowska

Protokolant:

Agata Kicińska

po rozpoznaniu w dniu 21 września 2016 r. w Szczecinie

na rozprawie

w sprawie z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S.

przeciwko Towarzystwu (...) spółce akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  umarza postępowanie co do kwoty 9788 zł (dziewięć tysięcy siedemset osiemdziesiąt osiem złotych) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 9 marca 2013 r.,

II.  zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) spółki akcyjnej w W. na rzecz powoda (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S. kwotę 13204 zł (trzynaście tysięcy dwieście cztery złote) wraz z ustawowymi odsetkami (określonymi od dnia 1 stycznia 2016 r. jako odsetki ustawowe za opóźnienie) od dnia 9 marca 2013 r.,

III.  oddala powództwo w pozostałym zakresie,

IV.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 59,04 zł (pięćdziesiąt dziewięć złotych cztery grosze) tytułem kosztów procesu.

Sygn. akt X GC 1400/15

UZASADNIENIE

W dniu 21 października 2015 roku powódka (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S. wniosła pozew przeciwko Towarzystwo (...) spółce akcyjnej w W. o zapłatę kwoty 37 597 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 9 marca 2013 roku i kosztami postępowania. Uzasadniając żądanie pozwu, powódka wskazała, że jest właścicielem wyciągu statkowego poprzecznego, znajdującego się w S. przy ulicy (...). Wyżej wymieniony wyciąg służy do wyciągania na brzeg jednostek pływających o odpowiednich parametrach. Powódka dalej wskazała, że w dniu 14 grudnia 2012 roku podczas wodowania jednostki B. - O - 93 doszło do awarii mechanizmu windy do opuszczania i podnoszenia jednostek pływających na W. Statkowym Poprzecznym, (zwanym dalej wyciągiem), usytuowanym w S. przy ulicy (...). W związku z zaistniałym zdarzeniem powódka , w ramach zawartej umowy ubezpieczenia, niezwłocznie zgłosiła do pozwanej zdarzenie i przedłożyła wszystkie wymagane dokumenty. W odpowiedzi na zgłoszenie powódki pozwana w dniu 8 marca 2013 roku zawiadomiła o zakończeniu postępowania likwidacyjnego w niniejszej sprawie i przyznaniu odszkodowania w wysokości 9.603,00 złote wskazując, iż wyżej wymieniona kwota stanowi odszkodowanie za prace naprawcze mechanizmu napędowego w slipie poprzecznym ośmiotorowym. W dniu 15 marca 2013 roku pozwana skierowała do powódki kolejne pismo, w którym przyznała powódce dodatkowe odszkodowanie w kwocie 4.800,00 złotych z tytułu poniesionych przez powódkę kosztów rzeczoznawców zatrudnionych przy pracach naprawczych uszkodzonego mechanizmu w slipie poprzecznym. W ocenie powódki wysokość odszkodowania została znacznie obniżona. Powódka zakwestionowała poprawność obniżenia wartości wyciągu o stopień zużycia, sięgający zdaniem pozwanej 60 %, wskazując na wykonanie szeregu prac modernizacyjnych urządzenia oraz wskazała, że z sporządzonej na jej zlecenie opinii, wynika, że na skutek przeprowadzonych napraw stopień zużycia należy oszacować na 25 %. Co więcej we wnioskach do wyżej wymienionej opinii wskazano, że poprzeczny wyciąg statków oszacowano na podstawie efektywnego czasu użytkowania do średniej przyjętej żywotności, który stanowi 39%, zaś dla podzespołu wyciągowego mechanizmów obracających się, kół zębatych, przekładni, wind wciągarkowych - należy przyjąć maksymalne zużycie techniczne na poziomie 10%. Niezależnie powódka wskazała, że w treści opinii wskazano, że w przypadku tego rodzaju urządzeń zużycie na poziomie już 30% wyklucza możliwość eksploatacji, natomiast zużycie na poziomie 60% nie występuje w urządzeniach dopuszczonych do użytku. Wyjaśniając wysokość żądania pozwu powódka wskazała, że została ona wyliczona na podstawie zestawienia kwot: 33.010 zł netto- tytułem kosztów remontu wciągarki nr 1 wyciągu statkowego poprzecznego; 4.587 zł netto- tytułem kosztów dodatkowych wynikających z nieosiągnięcia przychodów oraz konieczności przerw i badań technicznych w wysokości 19.000,00 zł netto. Łączna suma należnego odszkodowania wg powoda to - 52.000,00 zł, zaś przy uwzględnieniu wysokości dotychczas wypłaconego odszkodowania, do zapłaty pozostaje kwota dochodzona pozwem.

W złożonej w dniu 20 listopada 2015 roku odpowiedzi na pozew pozwana wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów postępowania. W uzasadnieniu pozwana przyznała, że zawarła z powódkę umowę dobrowolnego ubezpieczenia, której integralną częścią są postanowienia zawarte w OWU, co oznacza, że odwoływanie się do treści przepisów ogólnych w tym 363 § 1 k.c. i 361 k.c. nie znajduje uzasadnienia, a podstawą do ustalenia wysokości odszkodowania stanowią przepisy łączącej strony umowy. Pozwana zarzuciła, że powódka nie wykazała wysokości dochodzonego pozwem roszczenia, w tym szczególności wskazywanych kosztów dodatkowych wynikających z nieosiągnięcia przychodów, tym bardziej, że umowa ubezpieczenia nie daje podstaw do ich dochodzenia, a koszty te nie mieszczą się w granicach odpowiedzialności pozwanej. Dalej pozwana wyjaśniła, że ustalając wysokość należnego odszkodowania uwzględniła treść łączącej strony postępowania umowy ubezpieczenia, w oparciu o sporządzoną przez rzeczoznawcę opinię. I tak pozwana wskazała, że wartość prac naprawczych w wysokości 33 101 zł netto pomniejszyła o ustalony przez rzeczoznawcę na 60% stopień zużycia, co przy pomniejszeniu o wartość franszyzy redukcyjnej w kwocie 300 zł dało łącznie kwotę 12 904 zł tytułem należnego odszkodowania, która to kwota została wypłacona. Zdaniem pozwanej wysokość dochodzonej pozwem pozostałej części odszkodowania nie została wykazana w sposób dostateczny. W dalszej kolejności, odnosząc się do roszczenia powoda w zakresie dopłaty odszkodowania tytułu kosztów rzeczoznawców pozwana wskazała, że z tego tytułu przyznała wypłaciła na rzecz powoda kwotę 4 800,00 zł. Pozwana wskazała, że w/w kwotę wypłaciła, co prawda wysokość udokumentowanych kosztów rzeczoznawców zatrudnionych przy pracach naprawczych uszkodzonego mechanizmu w slipie poprzecznym stanowiła kwotę 5.100,00 zł netto, która jednak- z uwagi na treść umowy ubezpieczenia- została pomniejszona o kwotę franszyzy redukcyjnej tj. 300,00 zł. Pozwana zarzuciła, że powódka nie dowiodła wyższych kosztów z tego tytułu poniesionych, nadto by było one konieczne i uzasadnione i pozostawały w bezpośrednim związku ze zdarzeniem szkodowym.

W dalszym piśmie procesowym powódka podtrzymała swoje dotychczasowe twierdzenia. Odnosząc się natomiast do twierdzeń przedstawionych w odpowiedzi na pozwem wskazała, że – wbrew twierdzeniom pozwanej - pojęcie szkody ubezpieczeniowej, gdy podstawą odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń jest umowa, jest tożsame z pojęciem szkody zawartym w art. 361 k.c. i w skład takiej szkody, według ugruntowanego stanowiska doktryny i orzecznictwa, wchodzą wydatki i koszy związane ze zdarzeniem wywołującym szkodę. Odnosząc się z kolei do wskazanego przez pozwaną sposobu ustalenia należnego odszkodowania, w tym przyjęcia iż stopień zużycia technicznego zespołu wyciągowego będącego przedmiotem szkody wynosił 60%, co ostatecznie skutkowało przyznaniem i wypłatą odszkodowania w pomniejszonej wysokości, powódka ponownie wskazała, że jest on bezpodstawny i potrzymała w tym zakresie twierdzenia pozwu.

Na rozprawie w dniu 30 marca 2016 roku powódka zmodyfikowała żądanie pozwu, w ten sposób, że potrzymała żądanie o zapłatę kwoty 27.809 zł z odsetkami, cofając powództwo w pozostałym zakresie ze zrzeczeniem się roszczenia, która to kwota stanowi różnicę pomiędzy rzeczywistym kosztem naprawy wyciągarki bez dozorów technicznych, w kwocie 40.713 zł, a wypłaconym dotychczas odszkodowaniem - 12.904 zł. Nadto powódka przyznała, że umowa ubezpieczeniowa nie obejmowała odszkodowania za utracone korzyści oraz wskazała, że pozwana wypłaciła do tej pory 4800 zł tytułem kosztów z tytułu dozorów technicznych i w tym zakresie również cofa roszczenie.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powódka (...) Sp. z o.o. z siedzibą w S. jest właścicielem wyciągu statkowego poprzecznego, znajdującego się w S. przy ulicy (...). Wyżej wymieniony wyciąg, tzw. slip poprzeczny, służy do wyciągania na brzeg jednostek pływających o odpowiednich parametrach (na podstawie planu dokowania). Maszyna jest pod stałą kontrolą Transportowego Dozoru (...). W okresie 2010 – 2012 roku maszyna przeszła szereg napraw i modernizacji, zwiększających jej użyteczność i poprawiających stan techniczny.

Bezsporne, a nadto dowód:

-

Zeznania świadka J. Z. (1), k. 154-155,

-

dokumenty zawarte w katach szkody, k. 70-134,

W dniu 28 czerwca 2012 roku powódka (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S. zawarła z pozwaną Towarzystwo (...) spółką akcyjną w W. umowę ubezpieczenia majątkowego – polisę nr: (...) W. (...), na podstawie której pozwana objęła ochroną ubezpieczeniową na okres od dnia 1 lipca 2012 roku do dnia 30 czerwca 2013 roku, m. in. mienie powódki w postaci budynków, budowli, lokali, maszyn, urządzeń i wyposażenia znajdującego się przy ul. (...) w S. od ognia i innych zdarzeń losowych. Integralną część umowy stanowiły Ogólne Warunku Ubezpieczenia WARTA EKSTRA BIZNES.

Bezsporne, a nadto dowód:

-

polisa nr: (...), k. 21,

-

wniosek, k. 31-32,

-

wydruk KRS pozwanej, k. 63-69,

-

dokumenty zawarte w katach szkody, k. 70-134

W dniu 14 grudnia 2012 roku podczas wodowania jednostki B. - O - 93 doszło do awarii mechanizmu windy do opuszczania i podnoszenia jednostek pływających na W. Statkowym Poprzecznym, usytuowanym w S. przy ulicy (...), w wyniku której żeliwne koło zębate zamontowane przy kole hamulcowym maszyny, na skutek pracy dużych kół zębatych mechanizmu windy uległo rozerwaniu. Zdarzenie nastąpiło w wyniku opadów atmosferycznych w postaci śniegu oraz niskiej temperatury powietrza.

Dowód:

-

raport poawaryjny z dnia 21 stycznia 2013 roku, k. 16-18,

-

zeznania świadka J. Z. (1), k. 154-155

W dniu 17 grudnia 2012 roku powódka zgłosiła pozwanej zdarzenie oraz powstałą na jego skutek szkodę. Szkoda została zarejestrowana pod numerem (...). W toku postępowania likwidacyjnego powódka przedkładała wszelkie niezbędne dla ustalenia wysokości odszkodowania dokumenty, w tym, miedzy innymi zestawienie poniesionych w związku ze zdarzeniem kosztów remontu wyciągarki na kwotę 33 100 zł netto (40 713 zł brutto) wraz z fakturą VAT oraz kosztów dodatkowych obejmujących m.in. straty przychodów, kosztów postoju jednostki na pochylni, czy kosztów przeprowadzenia inspekcji doraźnej przez (...) ustalonych na kwotę 19 000 zł netto.

Dowód:

-

pismo z dn. 30.01.2013r., k. 13,

-

zestawienia kosztów, k. 14-15,

-

Pismo z dn. 18.01.2013r., k. 33,

-

Pismo z dn. 20.12.2012r., k. 34,

-

dokumenty zawarte w katach szkody, k. 70-134

Stopień zużycia technicznego uszkodzonej maszyny, wg opinii rzeczoznawców powołanych na zlecenie powódki wynika, że przy uwzględnianiu dokonanych przez pozwaną napraw i modernizacji oszacować należy na ok. 25 %. Zużycie przekładni kół zębatych, wind, wyciągarek, powyżej 30% dyskwalifikuje urządzenie do dalszej eksploatacji, z kolei zużycie na poziomie 60% wyklucza możliwość użytkowania urządzenia.

Dowód:

-

Opinia z dn. 7.01.2014r., k. 27-30

-

zeznania świadka J. Z. (1), k. 154-155

Pozwana w dniu 8 marca 2013 roku zawiadomiła o zakończeniu postępowania likwidacyjnego w niniejszej sprawie i przyznaniu odszkodowania w wysokości 9.603,00 złote wskazując, iż wyżej wymieniona kwota stanowi odszkodowanie za prace naprawcze mechanizmu napędowego w slipie poprzecznym ośmiotorowym, a wypłaty dokonano na podstawie zawartej umowy ubezpieczenia i przedłożonych dokumentów. Pozwana wyjaśniła przy tym, że wskazana przez powódkę w zgłoszeniu wartość prac naprawczych została pomniejszona przez ubezpieczyciela o zużycie techniczne urządzenia ustalone przez pozwaną na 70 % oraz franszyzę redukcyjną w kwocie 300 zł. Dodatkowo pismem z dnia 15 marca 2013 roku pozwana skierowała do powódki kolejne pismo, w którym przyznała powódce odszkodowanie w kwocie 4.800,00 złotych z tytułu poniesionych przez powódkę kosztów rzeczoznawców zatrudnionych przy pracach naprawczych uszkodzonego mechanizmu w slipie poprzecznym. Wypłaty dokonano w oparciu o przedstawione przez powoda faktury.

Dowód:

-

pismo z dn. 15.03.2013 roku, k. 41

-

pismo z dn. 8.03.2013 roku, k. 44,

-

dokumenty zawarte w katach szkody, k. 70-134,

-

zeznania świadka J. Z. (1), k. 154-155

W dniu 4 kwietnia 2013 roku powódka poinformowała pozwaną o zakończeniu procedury usuwania awarii – uszkodzenia mechanizmu napędowego urządzenia wyciągowego statków i zwróciła się o końcowe rozliczenie szkody. W treści powódka wskazała, że koszt naprawy maszyny zamknął się kwota 33 100 zł netto (40713 zł brutto). Powódka domagała się również zwrotu kosztów z tytułu konieczności wykonania raportu poawaryjnego w kwocie 1900 zł netto, i przeprowadzenia prób napędu w kwocie 3 200 zł netto, po wykonaniu których Dyrektor Transportowego Dozoru (...) wyraził zgodę na dalszą eksploatację urządzenia. W odpowiedzi pozwana poinformowała powódkę, że zawarta pomiędzy stronami umowa ubezpieczenia nie obejmuje utraty zysku, wobec czego brak jest możliwości uznania roszczeń z tytułu postoju maszyny, wyjaśniając jednocześnie, że odszkodowanie tytułem kosztów rzeczoznawców zatrudnionych przy pracach naprawczych zostało uwzględnione w pełnej wysokości, przy uwzględnieniu umownej franszyzy redukcyjnej.

Dowód:

-

Wydruk e-mail, k. 23,

-

Protokół, k. 39,

-

Decyzja, k. 40,

-

Pismo z dn. 16.04.2013r., k. 42,

W dniu 18 grudnia 2013 roku pozwana, w związku z obniżeniem stopnia zużycia technicznego maszyny do 60% przyznała dopłatę do wypłaconego dotychczas odszkodowania w kwocie 3 301 zł

Dowód:

-

dokumenty zawarte w katach szkody, k. 70-134

Powódka odwoływała się od decyzji ubezpieczyciela., wskazując, że z uwagi na przeprowadzone prace modernizacyjne i naprawcze w uszkodzonej maszynie przyjęcie stopnia zużycia na poziomie 70% jest niedopuszczalne. W toku wymiany korespondencji powódka wyjaśniała, jakie prace remontowe w maszynie przeprowadziła, na dowód czego przedstawiała stosowne dokumenty, oraz wskazywała, że jej zdaniem stopień zużycia technicznego winien zostać przyjęty co najwyżej na poziomie 20%, co przy uwzględnieniu rzeczywistych kosztów naprawy maszyny, jak i franszyzy redukcyjnej, powinno stanowić podstawę do wypłaty odszkodowania w kwocie 26 108 zł netto. Pomimo złożonego odwołania, pozwana odmówiła przyznania dopłaty od odszkodowania.

Dowód:

-

Pismo z dn. 6.02.2014r., k. 35-38,

-

Pismo z dn. 22.05.2013r., k. 43,

-

zestawienie prac naprawczych, k. 45-51,

-

dokumenty zawarte w katach szkody, k. 70-134

-

Pismo z dn. 30.05.2014r., k. 19-20,

-

Pismo z dn. 6.06.2014r., k. 24-26,

Koszt przywrócenia wyciągu do stanu sprzed awarii wynosi 33 580 zł netto. Stopień zużycia wyciągu na dzień zdarzenia celem ustalenia podstawy dla wyliczenia wysokości odszkodowania wynosi maksymalnie 20%, w tym podzespołu wyciągowego 10%.

Dowód:

-

Opinia biegłego sądowego J. Z. (2), k. 169-174,

-

Wyjaśnienia do opinii, k. 188-189.

Sąd zważył co następuje:

Niniejszym pozwem powódka początkowo domagała się zapłaty kwoty 37 597 zł netto z ustawowymi odsetkami od dnia 9 marca 2013 roku, na którą to kwotę złożyły się: kwota 33.010 zł - tytułem kosztów remontu wciągarki nr 1 wyciągu statkowego poprzecznego; kwota 4.587 zł - tytułem kosztów dodatkowych wynikających z nieosiągnięcia przychodów oraz koszt przerw i badań technicznych w wysokości 19.000,00 złotych, tj. łącznie 50 000 zł, którą to pomniejszono o równowartość dotychczas wypłaconego przez pozwaną odszkodowania w wysokości 12.904 zł.

Na rozprawie w dniu 30 marca 2016 roku powódka zmodyfikowała żądanie pozwu, w ten sposób, że potrzymała żądanie o zapłatę kwoty 27.809 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 9 marca 2013 roku tytułem różnicy pomiędzy rzeczywistym kosztem naprawy wyciągarki bez dozorów technicznych, w kwocie 40.713 zł brutto, a wypłaconym dotychczas odszkodowaniem w kwocie 12.904 zł, cofając powództwo ze zrzeczeniem się roszczenia w pozostałym zakresie. Nadto powódka przyznała, że umowa ubezpieczeniowa nie obejmowała odszkodowania za utracone korzyści oraz wskazała, że pozwana wypłaciła do tej pory 4800 zł tytułem kosztów z tytułu dozorów technicznych i w tym zakresie również cofa roszczenie.

Zgodnie z treścią art. 203 § 1 k.p.c. pozew może być cofnięty bez zezwolenia pozwanego, aż do rozpoczęcia rozprawy, a jeżeli z cofnięciem powództwa połączone jest zrzeczenie się roszczenia – aż do wydania wyroku. Mając na uwadze, że okoliczności niniejszej sprawy nie wskazują, ażeby tak podjęta czynność procesowa naruszała treść art. 203 § 4 k.p.c., zgodnie z art. 355 § 1 k.p.c. postępowanie w cofniętym zakresie należało umorzyć, o czym orzeczono w punkcie I sentencji.

Powództwo w podtrzymanym zakresie okazało się być częściowo uzasadnione.

Podstawę prawną powództwa stanowił przepis art. 805 § 1 k.c., zgodnie z którym przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. Przy ubezpieczeniu majątkowym świadczenie ubezpieczyciela polega na zapłacie określonego odszkodowania za szkodę powstałą wskutek przewidzianego w umowie wypadku (art. 805 § 2 pkt 1 k.c.).

Odnosząc się jednak na wstępie do twierdzeń stron postępowania, wskazać należało, że odszkodowanie, o jakim mowa w art. 805 § 2 pkt 1 k.c., nie jest tożsamym z normowanym, w art. 361 – 363 k.c. Ustawodawca nieprzypadkowo posługuje się tutaj pojęciem „określonego odszkodowania”, a więc ustalonego wedle reguł określonych w umowie ubezpieczenia i ogólnych warunkach ubezpieczenia. W doktrynie prawa (Katarzyna Malinowska, Komentarz do art. 805 Kodeksu cywilnego, stan prawny 2010.01.01, Lex el.) wyjaśnionym zostało, że odszkodowanie ubezpieczeniowe wynika nie z odpowiedzialności deliktowej czy kontraktowej, lecz z odpowiedzialności gwarancyjno-repartycyjnej ubezpieczyciela, w konsekwencji specyficzna natura umowy ubezpieczenia powoduje, że przepisy normujące ją modyfikują ogólne zasady odpowiedzialności odszkodowawczej i nie mogą być stosowane wprost. Niektóre z nich będą stosowane odpowiednio, inne zaś w ogóle nie znajdą zastosowania. Walor kompensacyjny odszkodowania ubezpieczeniowego w stosunku do ogólnego jest więc mniejszy. Ubezpieczyciel wypłaca bowiem przy ubezpieczeniu majątkowym "określone odszkodowanie", które nie jest odszkodowaniem za szkodę w myśl reguł ogólnych, lecz odszkodowaniem, którego wysokość z góry określono w umowie. Ponadto w orzecznictwie podnosi się, że do odszkodowania przysługującego ubezpieczającemu z tytułu umowy ubezpieczenia przepis art. 361 § 2 k.c. nie ma zastosowania (wyrok SN z dnia 23 czerwca 1999 r., I CKN 57/98, OSNC 2000/1/13). Co więcej świadczenie zakładu ubezpieczeń z tytułu zawartej umowy ubezpieczenia zawsze polega na zapłacie określonej sumy pieniężnej i dlatego przy umowie ubezpieczenia przepisy art. 363 § 1 k.c. i art. 365 k.c. z reguły nie znajdują zastosowania (wyrok SA w Gdańsku z dnia 17 maja 1994 r., I ACr 311/94, POSAG 1994/2/36). Na koniec podniesienia wymaga, że owo odszkodowanie ubezpieczeniowe, o ile oczywiście nie umówiono się inaczej nie może być wyższe od poniesionej szkody w ogólnym rozumieniu (art. 824 1 § 1 k.c.). Tym samym oceniając, w jakim zakresie winna nastąpić wypłata na rzecz powódki odszkodowania należy przede wszystkim brać pod uwagę zapisy ogólnych warunków ubezpieczenia, nie zaś ogólne reguły ustalania zakresu obowiązku naprawienia szkody, normowane w art. 363 § 1 i 2 k.c. i dorobek orzecznictwa ich dotyczący (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Okręgowego z dnia 30 października 2013 roku, sygn. akt II Ca 196/13).

Przechodząc do właściwych rozważań podkreślenia wymagało, że na gruncie niniejszej sprawy pozwana w zasadzie nie kwestionowała swojej odpowiedzialności za szkodę powstałą w majątku powódki na skutek zdarzenia z dnia 14 grudnia 2012 roku. Poza sporem pozostały okoliczności związane z zawarciem umowy ubezpieczenia oraz zakresem udzielonej przez pozwaną ochrony ubezpieczeniowej, a nadto okoliczności te potwierdzone zostały także treścią polisy ubezpieczeniowej, wedle której ochrona ubezpieczeniowa obejmowała m.in. maszyny i urządzenia pozostające w lokalizacji oznaczonej w polisie. Niesporny pozostał także sposób ustalenia wysokości należnego powódce odszkodowania, tj. wg wartości odtworzeniowej netto przy uwzględnieniu stopnia zużycia technicznego uszkodzonej maszyny, pomniejszonej o franszyzę redukcyjną w wysokości 300 zł.

Strony postępowania pozostawały natomiast w sporze co do stopnia zużycia technicznego uszkodzonej maszyny i związanej z tym wartości należnego odszkodowania. Zdaniem powódki wartość zużycia technicznego, przy uwzględnieniu dokonanych napraw i modernizacji maszyny nie powinna przekraczać 20-25 %, podczas gdy pozwana, ustalając wartość należnego powódce odszkodowania przyjęła stopień zużycia ostatecznie na poziomie 60%.

Biorąc pod uwagę, że strony toczyły spór wyłącznie co do wysokości poniesionych przez powódkę kosztów naprawy maszyny i stopnia jej zużycia, tj. kwestii wymagających wiadomości specjalnych, Sąd, przy uwzględnieniu zgłoszonych do przeprowadzenia wniosków dowodowych oraz dostrzegając jednocześnie konieczność zasięgnięcia wiadomości specjalnych, dopuścił dowód z pisemnej opinii biegłego sądowego J. Z. (2) na okoliczność ustalenia kosztów przywrócenia wyciągu do stanu sprzed awarii, stopnia zużycia wyciągu na dzień zdarzenia celem ustalenia podstawy dla wyliczenia wysokości odszkodowania, zgodnie z zawarta umowa Autocasco.

W złożonej opinii biegły wskazał, że koszt przywrócenia wyciągu do stanu sprzed awarii wynosi 33 580 zł netto, zaś stopień zużycia wyciągu na dzień zdarzenia celem ustalenia podstawy dla wyliczenia wysokości odszkodowania wynosi maksymalnie 20%, w tym podzespołu wyciągowego 10%.

Sąd uznał, że przedłożona przez biegłego opinia nie budziła zastrzeżeń co sposobu jej sporządzenia i treści sformułowanych w niej wniosków. Biegły wykonując opinię oparł się na całokształcie zebranego w sprawie materiału dowodowego i w sposób precyzyjny uzasadnił jej treść, a przedstawione przez niego wnioski zostały powiązane z opisanym w opinii procesem rozumowania, jako spójne i logiczne. Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności, Sąd stwierdził, że biegły wykonał zleconą mu pracę zgodnie z zakreśloną tezą dowodową i uznał złożoną opinię za w pełni przekonywującą, a tym samym mogącą stanowić podstawę ustaleń w sprawie. Sąd nie uwzględnił przy tym wniosku strony pozwanej o wyłącznie biegłego J. Z. (2) i przeprowadzenie dowodu z opinii innego biegłego. Pozwana co prawda wskazywała na stronniczość biegłego przy wydawaniu opinii, w związku z faktem prowadzonej wcześniej z biegłym współpracy, jednak zdaniem Sądu podnoszone przez pozwaną okoliczności, nie miały wpływu na rzetelność wykonanej przez biegłego opinii, tym bardziej, że jej ustalenia nie odstają od tych sformułowanych w opinii sporządzonej na zlecenie powódki, co dodatkowo przemawia za uznaniem ich za miarodajne, tym bardziej, że pozwana w toku postepowania poza przedstawieniem arbitralnych decyzji dotyczących ustalenia stopnia zużycia technicznego maszyny nie przedstawiła metody jakiej użyła do ich dokonania oraz nie odniosła się do twierdzeń powódki przedstawianych jeszcze w toku postępowania likwidacyjnego dot. dokonanych w maszynie pracach naprawczych i modernizacyjnych poprawiających jej użyteczność i stan techniczny. Nie sposób zatem było przyjąć, że pozwana przedstawiła jakiekolwiek merytoryczne argumenty, które mogły by wpłynąć na odmienną ocenę opinii biegłego, tym bardziej, że jej zastrzeżenia do opinii zostały oparte wyłącznie na dacie produkcji urządzenia (1900 rok), co jednak w świetle dokonanych przez powódkę modernizacji, nie może być w zasadzie jedyną okolicznością uzasadniającą przyjęcie stopnia zużycia na poziomie 60%.

Nie bez znaczenia dla oceny zarzutów pozwanej dotyczących osoby biegłego pozostał także fakt, że Sąd przed wyznaczeniem biegłego sądowego rozpytał pełnomocników stron postępowania, czy składają jakiekolwiek uwagi i sugestie co do osoby biegłego, zaś pełnomocnicy takowych nie złożyli (protokół rozprawy z dnia 30 marca 2016 r. – k. 156). Pozwana nie zareagowała także w żaden sposób po otrzymaniu postanowienia o dopuszczeniu dowodu z opinii biegłego sądowego, w którego to treści osoba biegłego była wymieniona z imienia i nazwiska. Dziwi zatem fakt, że pozwana już wówczas nie zgłosiła żadnych wątpliwości co do osoby biegłego, mając świadomość, że z biegłym współpracowała. Co więcej w ocenie Sądu wniosek pozwanej o wyłączenie biegłego i przeprowadzenie dowodu z opinii sporządzonej przez innego biegłego złożony dopiero na tym etapie postępowania, tj. po dostarczeniu przez biegłego opinii, spowodowany był wyłącznie tym, że opinia biegłego J. Z. (2) okazała być się dla strony pozwanej niekorzystna, co jednak nie stanowi żadnej podstawy do powołania dowodu z opinii innego biegłego, tym bardziej, że jak już wyżej wskazano, Sąd nie miał wątpliwości co do rzetelności ustaleń biegłego sądowego, który dodatkowo stosunkowo obszernie odpowiedział na tak skonstruowany zarzut pozwanej, wyjaśniając zakres prowadzonej uprzednio współpracy i sposób jej rozwiązania.

W tym stanie rzeczy, uznając opinię biegłego sądowego za rzetelną i logiczna, a w konsekwencji mogącą stanowić podstawę ustaleń w sprawie. W konsekwencji Sąd doszedł do wniosku, że wartość zużycia technicznego slipu poprzecznego, przy uwzględnieniu dokonanych napraw stanowi 20%, zaś wobec faktu ustalenia przez biegłego kosztów naprawy wyższych, niż te rzeczywiście poniesione przez powódkę w wysokości 33 100 zł netto (40713 zł brutto), który to koszt nie był w zasadzie przez pozwaną kwestionowany, Sąd uznał wysokość poniesionych przez powódkę kosztów naprawy za uzasadnioną.

I tak, mając na uwadze dotychczasowe rozważania Sąd stwierdził, że należne powódce tytułem kosztów naprawy slipu poprzecznego odszkodowanie, przy uwzględnieniu wysokości poniesionych kosztów naprawy netto w kwocie 33010 zł (w takiej wysokości powódka określiła swoje roszczenie w pozwie) po pomniejszeniu o równowartość zużycia technicznego maszyny ustalonego przez biegłego sądowego na 20% i po pomniejszeniu należności o franszyzę redukcyjna w kwocie 300 zł (obowiązek pomniejszenia odszkodowania o stopnień zużycia technicznego i franszyzę redukcyjną we w/w wysokości nie była sporna), winno zamknąć się kwotą 26108 zł. Mając jednak na uwadze, że pozwana dotychczas tytułem kosztów naprawy urządzenia wypłaciła powódce kwotę 12 904 zł, zasądzeniu podlegała jedynie kwota 13204 zł.

W pozostałym zakresie Sąd powództwo oddalił.

O odsetkach Sąd orzekł zgodnie z żądaniem pozwu na podstawie art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 817 § 1 k.c., tj. od dnia następującego po dniu wydania decyzji o ustaleniu wysokości odszkodowania (8.03.2013r.), uznając, że pozwana na dzień jej wydania, posiadała wszystkie niezbędne wiadomości dla określenia właściwej wysokości należnego powódce świadczenia.

Dokonując ustaleń stanu faktycznego w sprawie Sąd oparł się na treści przedłożonych do akt dowodów z dokumentów i zeznaniach świadka J. Z. (1), do których wiarygodności nie miał wątpliwości. Sąd oparł się także na opinii biegłego sądowego J. Z. (2), do której rzetelności, jak już wyżej szerzej uzasadniono, Sąd nie miał żadnych zastrzeżeń.

Powyższe ustalenia dały wyraz w punkcie II i III sentencji.

Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania znajduje podstawę prawną w treści art. 98 § 1 k.p.c. Zgodnie z ogólną zasadą wyrażoną w art. 98 k.p.c. strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Orzekając o kosztach Sąd zwrócił uwagę, że powódka występując z niniejszym pozwem dochodziła także wypłaty odszkodowania w zakresie nieobjętym umową oraz w zakresie wypłaconym, i co do tych kwoty powództwo cofnęła wraz ze zrzeczeniem się roszczenia Sąd stwierdził, że pomimo iż postępowanie co do części cofniętej zostało umorzone, to w tym zakresie powódkę należy postrzegać jako przegrywające postępowanie. W tym stanie rzeczy, biorąc pod uwagę początkową wartość przedmiotu sporu (37 597zł) oraz wartość zasadzoną (13204 zł), Sąd ustalił, że powódka wygrała postępowanie w 35,12 %, zaś pozwana w 64,88 % i w takich proporcjach strony mają prawo żądania zwrotu poniesionych przez siebie kosztów. Na koszty powódki złożyły się: kwota 1 880 zł tytułem opłaty od pozwu, kwota 2 400 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego ustalona w oparciu o przepis § 6 pkt. 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U.2013.461 j.t) kwota 17 zł tytułem opłaty od pełnomocnictwa. Uwzględniwszy 35,12 % z sumy powyższych kwot to 1509,11 zł. Z kolei na koszty poniesione przez pozwaną złożyły się kwota 2 400 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika ustalona w oparciu o przepis § 6 pkt. 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U.2013.490 j.t.) oraz kwota 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. Biorąc pod uwagę 64,88 % z sumy powyższych kwot to 1568,15 zł. Po wzajemnym zarachowaniu w/w kwot należało zasądzić od powódki na rzecz pozwanej różnice w wysokości 59,04 zł. Ponieważ do dnia ogłoszenia wyroku wynagrodzenie biegłego nie zostało przyznane Sąd nie dokonał rozliczeni uiszczonej zaliczki jako dotychczas niewykorzystanej.

W tym stanie rzeczy orzeczono, jak w sentencji.