Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 654/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 2 września 2016 r.

Sąd Okręgowy w Kielcach II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący: SSO Monika Kośka (spr.)

Sędziowie: SSO Rafał Adamczyk

SSO Hubert Wicik

Protokolant: starszy protokolant sądowy Agnieszka Baran

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 2 września 2016 r. w Kielcach

sprawy z powództwa L. C.

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego w Staszowie

z dnia 4 marca 2016 r., sygn. akt I C 157/15

oddala apelację i zasądza od (...) S.A. w W. na rzecz L. C. kwotę 1.200 (jeden tysiąc dwieście) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt II Ca 654/16

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 4 marca 2016 r. wydanym w sprawie o sygn. akt I C 157/15 Sąd Rejonowy w Staszowie zasądził od pozwanego (...) S.A w W. na rzecz powódki L. C. kwotę 20 000,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 30 października 2014 r. do dnia zapłaty, tytułem zadośćuczynienia (pkt. I wyroku), dalej idące powództwo Sąd Rejonowy oddalił (pkt. II wyroku). Rozstrzygając o kosztach procesu Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 2150,20 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania (pkt. III wyroku), nakazał ściągnąć tytułem zwrotu nieuiszczonych kosztów sądowych od powódki kwotę 26,62 zł (pkt. IV wyroku), natomiast od pozwanego kwotę 106,46 zł (pkt. V wyroku).

Powyższe orzeczenie zapadło na tle następującego, ustalonego przez Sąd Rejonowy stanu faktycznego:

W dniu 7 sierpnia 2005 r. w miejscowości K. miał miejsce wypadek drogowy, podczas którego kierujący pojazdem marki V. (...) o nr rej. (...) A. W. potrącił małoletnią A. J.. Małoletnia, w skutek doznanych obrażeń ciała, zmarła w szpitalu w dniu 10 sierpnia 2005 r. Wyrokiem Sądu Rejonowego w Staszowie wydanym dnia 28 grudnia 2005 r. w sprawie o sygn. akt III K 124/05 A. W. został uznany za winnego tego, że nieumyślnie naruszył zasady ruchu drogowego w ten sposób, że kierując samochodem osobowym marki V. (...) nr rej. (...) nie zachował należytej ostrożności, w szczególności poruszał się w terenie zabudowanym z nadmierną prędkością (78 km/h), nienależycie obserwował drogę i jej pobocza, w wyniku czego doprowadził do potrącenia przebiegającej przez jezdnię małoletniej A. J., wskutek czego doznała ona ciężkich obrażeń ciała, w efekcie których zmarła dnia 10 sierpnia (...)., tj. winnego popełnienia przestępstwa z art. 177 § 2 k.k.

Sąd Rejonowy ustalił, iż do wypadku doszło w ternie zabudowanym, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h i gdyby kierujący pojazdem V. (...) poruszał się z dozwoloną prędkością, miałby realne szanse na zatrzymanie pojazdu przed torem ruchu pierwszej, co oznacza, iż zachowanie kierującego miało znaczny wpływ na przebieg zdarzenia.

Sprawca ww. wypadku w dacie zdarzenia posiadał obowiązkowe ubezpieczenie komunikacyjne w pozwanym towarzystwie ubezpieczeń. W dniu 23 września 2014 r. powódka pisemnie wezwała pozwanego do wypłaty na jej rzecz zadośćuczynienia w kwocie 25 000,00 zł. Pismem z dnia 29 października 2014 r. pozwany odmówił żądanej wypłaty.

Sąd Rejonowy ustalił, iż powódka L. C. jest babcią zmarłej małoletniej A. J.. Obecnie ma 79 lat, jest rencistką. Powódka była bardzo związana z wnuczką, która w dacie wypadku zamieszkiwała w jednym domu wraz powódką i swoimi rodzicami, była nadto najmłodszą z wnuków L. C.. Babcia z wnuczką spędzały razem dużo czasu, wykonywały wspólnie codzienne czynności domowe, chodziły do kościoła i na zakupy. Powódka opiekowała się wnuczką, gdy rodzice dziewczynki przebywali w pracy, a kontakt z dziewczynką pomógł jej przejść żałobę po zmarłym synu, który zginął w wypadku kilka miesięcy przed śmiercią A. J.. Po śmierci wnuczki powódka nie korzystała z fachowej pomocy psychiatry lub psychologa, zażywała tabletki ziołowe na uspokojenie, załamała się śmiercią dziecka, zamknęła się w sobie i wycofała z aktywnego życia. Do tej pory regularnie odwiedza grób wnuczki.

W oparciu o poczynione ustalenia faktyczne Sąd Rejonowy uznał, iż powództwo jest co do zasady usprawiedliwione, podkreślając przy tym, że przebieg wypadku nie był zasadniczo kwestionowany przez strony. Jako podstawę prawną żądania powódki Sąd Rejonowy wskazała art. 448 k.c. w zw. z art. 24 k.c. Sąd podkreślił, iż powódkę ze zmarłą wnuczką łączyła silna więź, a na skutek śmierci dziecka powódka przeżyła silny wstrząs i faktycznie załamała się psychicznie. Niewątpliwe więc, na skutek wypadku, doszło po stronie powódki do naruszenia jej dóbr osobistych (więzi rodzinnych) i powstania krzywdy.

Ustalając wysokość zadośćuczynienia należnego powódce Sąd zmniejszył je o 1/3 wskazując, iż małoletnia A. J. przyczyniła się do zaistnienia zdarzenia z dnia 7 sierpnia 2005 r. Sąd zaznaczył, iż pokrzywdzonej A. J. nie można przypisać winy (art. 426 k.c.); nie wyłącza to jednak możliwości zmniejszenia zadośćuczynienia na gruncie niniejszej sprawy. Oceniając stopień przyczynienia się małoletniej do zaistnienia wypadku drogowego Sąd Rejonowy wziął pod uwagę okoliczność, że wypadek miał miejsce w obszarze zabudowanym, a kierującym pojazdem V. (...) przekroczył dozwoloną prędkość. Sąd podkreślił, iż zarówno biegły opiniujący w sprawie karnej, jak i opiniujący w niniejszym postępowaniu, zgodnie wskazali, że gdyby sprawca poruszał się z prędkością dozwoloną, miałby realną szansę na zatrzymanie pojazdu i uniknięcie wypadku. Sąd Rejonowy wskazał, iż w przypadku braku przyczynienia się do wypadku przez pieszą, odpowiednią sumą zadośćuczynienia byłaby kwota 30 000,00 zł, a z uwagi na przyczynienie odpowiednią kwotą jest 20 000,00 zł.

Orzeczenie o odsetkach ustawowych Sąd Rejonowy oparł na zasadzie art. 481 k.c. O kosztach postępowania Sąd Rejonowy orzekł na podstawi art. 100 k.p.c. wskazując, iż powódka wygrała sprawę w 80 %, natomiast pozwany w 20 % i w związku z tym Sąd I instancji zasądził na rzecz powódki od pozwanego kwotę 2150,20 zł. w pkt. IV i V wyroku Sąd orzekł o kosztach sądowych w postaci nieuiszczonego wynagrodzenia biegłego.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł pozwany, zaskarżając go w części, tj. w pkt. I w zakresie zasądzenia na rzecz powódki kwoty ponad 12 500,00 zł oraz w zakresie początkowej daty biegu odsetek ustawowych. Zaskarżonemu wyrokowi apelujący zarzucił:

1.  niewłaściwą ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego polegającą na przyjęciu, że po stronie powódki zaistniała jakaś szczególna krzywda, większa od tej, jaka zazwyczaj przeżywają osoby, których bliscy zmarli w nagły i niespodziewany sposób;

2.  naruszenie przepisów prawa materialnego, a to art. 448 k.c. w zw. z art. 24 k.c, poprzez ich błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie.;

3.  naruszenie przepisu prawa materialnego, a to art. 362 k.c., poprzez jego niewłaściwe zastosowanie;

4.  naruszenie przepisu art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. w zw. z art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskiem Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.

W uzasadnieniu apelacji pozwany zaznaczył również, że powódka po śmierci wnuczki nie korzystała z pomocy psychologa , co niewątpliwie byłoby pomocne w uzyskaniu przez nią szybszego powrotu do normalnego funkcjonowania po zdarzeniu z sierpnia 2005 r. Nadto, zdaniem pozwanego, brak jest w treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku należytego odniesienia się do kwestii, z jakich przyczyn Sąd I instancji uznał, iż odpowiednią sumą zadośćuczynienia na gruncie niniejszej sprawy będzie kwota 20 000,00 zł, która w ocenie apelującego jest rażąco wygórowana. Zdaniem pozwanego niezasadnie Sąd I instancji określił stopień przyczynienia poszkodowanej małoletniej jedynie w wysokości 1/3, gdy z opinii biegłego sporządzonej w niniejszej sprawie wynika, że stopień ten powinien być znacznie większy, ponad 50 %. Ostatecznie apelujący zakwestionował datę początkową odsetek zasądzonych w niniejszej sprawie, które jego zdaniem są należne dopiero od daty wyrokowania. W oparciu o powyższe apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa ponad kwotę 12 500 zł, przy jednoczesnym określeniu terminu biegu odsetek od dnia wyrokowania przez Sąd I instancji, co pociągać powinno za sobą zmianę rozstrzygnięcia o kosztach procesu przed Sądem I instancji. Apelujący wniósł również o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów postępowania przed Sądem II instancji.

W odpowiedzi na apelację powódka wniosła o jej oddalenie i zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów postępowania przed sądem odwoławczym według norm przesianych,.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Apelacja jest bezzasadna.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do zarzutu pozwanego dotyczącego błędnej oceny zebranego materiału dowodowego przez Sąd I instancji wskazać należy, iż zarzut ten jest całkowicie chybiony. Nie można w żadnej mierze zgodzić się z twierdzeniem, iż zgromadzony w toku postępowania przed Sądem I instancji materiał dowodowy nie wskazuje, iż powódka na skutek wypadku w którym śmierć poniosła jej wnuczka, nie doznała traumy psychicznej, szoku i negatywnych przeżyć psychicznych, których skala uzasadniałaby przyznanie na jej rzecz odpowiedniego zadośćuczynienia. Należy zgodzić się z Sądem I instancji, że więź łącząca powódkę z wnuczka była niezwykle silna, a nagły wypadek małoletniej A. J. stanowił do powódki szok i doprowadził do jej wycofania się z życia, zamknięcia w sobie i bierności. Sąd oparł się przy tym na zeznaniach świadków, którzy zgodnie twierdzili, że powódka spędzała w wnuczką dużo czasu, a niedługo przed wypadkiem małoletnia i jej rodzice zamieszkali z powódką. Nie ma przy tym znaczenia, czy powódka korzystała z pomocy psychologa, czy też, jak to zostało ustalone w niniejszej sprawie, wspomagała się ziołowymi lekarstwami na uspokojenie. Ważnym jest, co wynika z zeznań świadków stawających w sprawie, iż w istocie po śmierci wnuczki powódka nie tylko przeżywała ból i żałobę, ale także wycofała się z życia i zamknęła w sobie, nie mogąc pogodzić ze stratą wnuczki. Nie można się zgodzić z zarzutem apelacji, że rozmiar krzywdy doznanej przez powódkę nie uzasadniał przyznania jej zadośćuczynienia za śmierć wnuczki. Apelujący nie wskazuje w zasadzie na jakikolwiek błąd rozumowania Sądu przy ocenie zgromadzonego materiału dowodowego i wyciąganiu z niego określonych wniosków, nie wskazuje, że dokonana ocena materiału dowodowego jest sprzeczna z zasadami logiki, niewszechstronna lub sprzeczna z zasadami doświadczenia życiowego. Podkreślić należy, iż reguły dotyczące gromadzenia i oceny zebranego materiału dowodowego określa art. 233 k.p.c., który stanowi, iż sąd ocenia wiarogodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Dla skutecznego postawienia Sądowi I instancji zarzutu błędnej oceny dowodów koniecznym jest wskazanie konkretnych błędów i uchybień sądu, rzutujących na prawidłowość stosowania art. 233 § 1 k.p.c.., a więc wykazanie, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. W niniejszej sprawie pozwany, poprzestając jedynie na wskazaniu swojego poglądu na zakres krzywdy doznanej przez powódkę, nie powołał żadnego argumentu wskazującego, iż Sąd Rejonowy popełnił błąd w ustaleniu zakresu istotnej krzywdy, poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów. Zdaniem Sądu Okręgowego, Sąd Rejonowy prawidłowo uznał, iż skala cierpień powódki po śmierci wnuczki była na tyle znaczna, iż rozmiar doznanej przez nią krzywdy wykracza poza poziom związany z żałobą po bliskim zmarłym i żądanie zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych powódki jest co do zasady usprawiedliwione.

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy podziela ustalenia dokonane przez Sąd I instancji na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego i uznaje je za własne, jako dokonane z uwzględnieniem zasad wskazanych w treści art. 233 § 1 k.p.c.

Całkowicie bezzasadny jest również zarzut apelującego dotyczący tego, że przyznane przez Sąd I instancji zadośćuczynienie, nie stanowi sumy odpowiedniej w rozumieniu art. 448 k.c. w zw. z art. 24 k.c., i jest w istocie rażąco wygórowane. W pierwszej kolejności wskazać należy, iż przepis art. 448 k.c. nie reguluje, jakie kryteria winien brać pod uwagę sąd orzekający przy ustalaniu „odpowiedniej sumy zadośćuczynienia”. W doktrynie i orzecznictwie przyjmuje się, iż określenie "odpowiedniej" sumy zadośćuczynienia przyznawanego na podstawie art. 448 k.c. wymaga rozważenia wszystkich okoliczności sprawy, w szczególności rodzaju naruszonego dobra i rozmiaru doznanej krzywdy, intensywności naruszenia oraz stopnia winy sprawcy. (wyrok SN z dnia 16 kwietnia 2002 r. wydany w sprawie o sygn. akt V CKN 1010/00). Zadośćuczynienie należne członkowi rodziny zmarłego stanowi „następstwo naruszenia deliktem dobra osobistego w postaci prawa do życia w pełnej rodzinie czy też szczególnej więzi rodzinnej ze zmarłym, której zerwanie powoduje ból, cierpienia psychiczne, poczucie krzywdy i osamotnienia”. (por. wyrok SN z dnia 7 sierpnia 2014 r., wydany w sprawie o sygn. akt II CSK 552/13). Okoliczności wpływające na wysokość zadośćuczynienia to przede wszystkim dramatyzm doznań osób bliskich zmarłego, poczucie osamotnienia, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej, rola jaką w rodzinie pełniła osoba zmarłego. (por. wyrok SA w Białymstoku wydany w sprawie o sygn. akt I ACa 1015/15 dnia 10 marca 2016 r. ). Nie można zgodzić się z apelującym, iż wysokość zasądzonego zadośćuczynienia jest rażąco wygórowana i przez to nieodpowiednia. Sąd I instancji w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku wskazał kryteria, którymi kierował się określając wysokość należnego zadośćuczynienia, zaznaczył przy tym, iż na tę wysokość wpływ miała skala cierpień psychicznych powódki po śmierci wnuczki, osamotnienie oraz stopień zażyłości powódki oraz jej zmarłej wnuczki. Należy mieć też na względzie, iż na rozmiar krzywdy powódki niewątpliwie wpływ miały nagły charakter zdarzenia oraz młody wiek zmarłej wnuczki. Słusznie Sąd Rejonowy zaakcentował również, iż bliski kontakt z wnuczką pomógł powódce przejść przez żałobę, którą nosiła po śmierci syna. Zdaniem Sądu Okręgowego w Kielcach apelujący przedstawia w treści apelacji jedynie rozbudowane teoretyczne rozważania dotyczące „odpowiedniej” kwoty zadośćuczynienia, nie powodując jednak żadnych argumentów wskazujących na wygórowaną wysokość zadośćuczynienia zasądzonego w niniejszej sprawie. Zaznaczyć należy, że ze względu na niewymierność krzywdy, to sąd określa w każdym wypadku wysokość odpowiedniego zadośćuczynienia i dysponuje w takim wypadku większym zakresem swobody, niż przy ustalaniu szkody majątkowej i sumy potrzebnej do jej naprawienia (por. wyrok SN z dnia 20 kwietnia 2006 r. wydany w sprawie o sygn. akt IV CSK 99/05).

Brak jest również podstaw do uznania, że nieprawidłowo Sąd I instancji ustalił stopień przyczynienia się małoletniej A. J. do zaistnienia wypadku, na skutek którego małoletnia zmarła. Przede wszystkim podkreślić należy, iż ustalenie stopnia przyczynienia na podstawie art. 362 k.c. leży w zakresie tzw. uznania sędziowskiego. Sąd jest uprawniony do ustalenia w każdym wypadku stopnia przyczynienia się do zaistnienia konkretnego zdarzenia wywołującego szkodę lub krzywdę w sposób swobodny, jednakże winien przy tym uzasadnić swoje rozstrzygnięcie w zakresie przyjętego stopnia przyczynienia. Na gruncie niniejszej sprawy Sąd Rejonowy uznał, iż stopień przyczynienia małoletniej A. J. należy ustalić na poziomie 1/3, bowiem co prawda małoletnia faktycznie wbiegła pod nadjeżdżający pojazd, jednak dla oceny jej przyczynienia się należy brak także inne okoliczność, jak chociażby jej wiek. Zmarła A. J. miała 9 lat, nie można więc jej przypisać winy za zaistniałe zdarzenie, a ocena zachowania dziecka powinna być dokonana według miernika obiektywnej prawidłowości zachowania. Stosowany wzorzec postępowania powinien uwzględniać rodzaj zdarzenia, wiek, stopień świadomości i rozeznania małoletniej.( por. Wyrok SN z dnia 29 października 2008 r., wydany w sprawie o sygn. akt IV CSK 228/08). Niewątpliwym jest, że małoletnia faktycznie wybiegła na ulicę niespodziewanie i bez sprawdzenia, czy może przez nią bezpiecznie przejść, jednakże należy mieć też na względzie, że gdyby A. W. prowadził pojazd V. (...) z prędkością administracyjne dozwoloną, wówczas do potrącenia pieszej by nie doszło. Wniosek taki wynika zarówno z opinii biegłego sporządzonej w niniejszej sprawie, jak i z opinii sporządzonej w sprawie karnej. Nadto, co słusznie podkreślił Sąd I instancji, wypadek miał miejsce na obszarze zabudowanym, we wsi gęsto zaludnionej. Kierujący pojazdem V. (...) winien więc zachować bezpieczną prędkość przy poruszaniu się przez obszar zabudowany, należycie obserwować drogę i mieć świadomość, iż możliwym jest, że na drodze będą znajdować się piesi. Jakkolwiek biegli nie są zgodni, z jaką prędkością poruszał się sprawca (78 km/h czy 94 km/h), jednak zdaniem Sądu Okręgowego, nawet obie możliwe prędkości ruchu pojazdu w sposób znaczny przekraczały prędkość dopuszczoną w miejscu wypadku i były niebezpieczne. Wszystkie powyższe okoliczności wskazują, iż jakkolwiek małoletnia poszkodowana faktycznie zachowała się niepoprawnie, to jednak sprawca mógł uniknąć zderzenia, gdyby poruszał się w prędkością dozwoloną w miejscu wypadku. W ocenie Sądu Okręgowego w Kielcach brak jest podstaw do uznania, że A. J. przyczyniła się do zaistnienia zdarzenia prowadzącego do powstania krzywdy po stronie powódki w ponad 50 %.

Nie można również zgodzić się z pozwanym, iż prawidłową datę początku naliczania odsetek od zasądzonej sumy zadośćuczynienia powinien być dopiero dzień wyrokowania. Jakkolwiek Sąd Okręgowy dostrzega, iż w zakresie problematyki wymagalności roszczenia o zadośćuczynienie, zarówno na tle art. 448 k.c. jak i 445 k.c., orzecznictwo sądów powszechnych oraz Sądu Najwyższego nie jest jednolite, i możliwe jest przedstawienie orzeczeń uzasadniających zarówno rozwiązanie przyjęte przez Sąd Rejonowy, jak i apelującego, to jednak uznaje rozstrzygnięcie Sądu I instancji za prawidłowe. Sąd Okręgowy nie podziela stanowiska, iż dopiero w dacie wydania wyroku sąd orzekający de facto decyduje, czy roszczenie o zadośćuczynienie jest zasadne i czy zaktualizowały się jego przesłanki, ustalając jednocześnie jego wysokość. Zdaniem Sądu Okręgowego roszczenie o zadośćuczynienie, jako roszczenie bezterminowe, staje się wymagalne z chwilą wezwania dłużnika do spełnienia świadczenia (art. 455 k.c.), co na gruncie spraw dotyczących roszczeń wynikających z umów ubezpieczenia komunikacyjnego powoduje, iż z chwilą zgłoszenia roszczenia ubezpieczycielowi jest ono skonkretyzowane (a dłużnik zostaje prawidłowo wezwany do spełnienia świadczenia). Powódka zgłosiła pozwanemu roszczenie o zadośćuczynienie dnia 29 września 2014 r., a pozwany zakład ubezpieczeń miał obowiązek wypłacić uprawnionemu świadczenie w ciągu 30 dni, a w sytuacji gdy wymaga ona podjęcie dodatkowych czynności i weryfikacji, w ciągu 90 dni od jego zgłoszenia. W niniejszej sprawie pozwany, decyzją z dnia 29 października 2014 r. odmówił wypłaty zadośćuczynienia, wobec czego pierwszym dniem naliczania odsetek ustawowych jest dzień 30 października 2014 r. Należy podkreślić, iż faktycznie już przed wytoczeniem w niniejszej sprawie powództwa pozwany wiedział o kierowanych do niego żądaniach i mógł, dokonując należytej analizy stanu faktycznego, wypłacić świadczenie powodowi choćby w części, bez konieczności występowania przez powódkę na drogę sądową.

Nie można również zgodzić się z zarzutem pozwanego, podniesionym już w toku rozprawy przed Sądem II instancji, iż Sąd Rejonowy orzekł ponad żądanie pozwu. Skoro bowiem powódka domagała się pierwotnie zasądzenia na jej rzecz kwoty 25 000,00 zł, a Sąd Rejonowy zasądził na jej rzecz kwotę 20 000,00 zł, to w żaden sposób nie wyszedł poza zakres żądania pozwu. Nie można bowiem zakładać, iż kwestia, że Sąd I instancji uznał, w sytuacji hipotecznego braku przyczynienia po stronie A. J., za odpowiednie zadośćuczynienie w kwocie 30 000,00zl , jest w istocie wyjściem Sądu I instancji poza żądanie pozwu. Skoro bowiem Sąd ten nie zasądził na rzecz powódki kwoty wyższej, niż dochodzona pozwem, brak jest podstaw do zarzucania sądowi orzeczenie ponad żądanie

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy, na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c.. Pozwany kwestionował zasadność przyznanego zadośćuczynienia w zakresie kwoty 7500,00 zł, jego apelacja okazała się jednak bezzasadna, w związku z czym na koszty postępowania poniesione przez stronę powoda, które pozwany powinien zwrócić powódce, składa się więc wynagrodzenie pełnomocnika powódki w kwocie 1200,00 zł określone na podstawie § 2 pkt. 4 w zw. z § 10 ust. 1 pkt. 1 Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych.

SSO Monika Kośka SSO Rafał Adamczyk SSO Hubert Wicik