Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 176/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 października 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Lublinie, I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący - Sędzia

SA Jerzy Nawrocki (spr.)

Sędzia:

Sędzia:

SA Danuta Mietlicka

SA Jolanta Terlecka

Protokolant

sekr. sądowy Maciej Mazuryk

po rozpoznaniu w dniu 13 października 2016 r. w Lublinie na rozprawie

sprawy z powództwa Z. W. i J. W.

przeciwko T. S.

o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli

na skutek apelacji powódek od wyroku Sądu Okręgowego w Siedlcach

z dnia 17 grudnia 2015 r. sygn. akt I C 499/15

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od powódek Z. W. i J. W. na rzecz pozwanej T. S. kwoty po 2700 (dwa tysiące siedemset) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

I A Ca 176/16

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 17 grudnia 2015r. Sąd Okręgowy w Siedlcach po rozpoznaniu sprawy z powództwa Z. W. i J. W. przeciwko T. S. o zobowiązanie pozwanej do złożenia oświadczenia woli w celu wykonania zobowiązania wynikającego z zapisu testamentowego – oddalił powództwo i zasądził od Z. W. i J. W. na rzecz T. S. po 1808,50zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd ustalił, że strony są siostrami, córkami B. i A. W.. Ich siostra A. J. zmarła w dniu 23 maja 2011 r., pozostawiając testament z dnia 24 sierpnia 2000 r. o treści:

,, Do całości spadku powołuję moją siostrę T. S., chcę aby dom w K. należał do całej Rodziny i żeby wszyscy mogli korzystać tzn. wszystkie siostry i ich rodziny” (testament karta 3 akt I Ns 580/12 Sądu Rejonowego w S.).

Postanowieniem z dnia 8 listopada 2013 r. Sąd Rejonowy w S. stwierdził, że spadek po A. J., na podstawie tego testamentu nabyła w całości siostra T. W. c. B. i A.” (postanowienie k.196 akt Sądu Rejonowego w S. I Ns 580/12). Apelacja uczestniczek Z. W. i J. W. została oddalona (postanowienie – karta 253 akt Sądu Rejonowego w S. I Ns 580/12).

W dacie śmierci A. J. była właścicielką nieruchomości zabudowanej budynkiem mieszkalnym, położonej w K., składającej się z działek gruntu o nr ewidencyjnych (...) i (...). Ponadto przysługiwało jej spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego położonego w W..

Nieruchomość położona w K. została nabyta w 1990 r. za życia rodziców stron, w tym celu, aby mogli oni zamieszkać bliżej córki A., wówczas mieszkającej w W..

Środki na zakup nieruchomości pochodziły ze sprzedaży nieruchomości należącej do rodziców stron, położonej w S. oraz z pieniędzy wyłożonych przez ich córki (odpis z księgi wieczystej karta 13 – 14, zeznania powódek karta 38, porozumienie karta 11-12, zapisy w zeszycie karta 59).

Nieruchomość została zakupiona na własność A. J., która sukcesywnie starała się z tego tytułu spłacać swoje siostry (list karta 51-52). Powyższy stan faktyczny był w zasadzie niesporny.

Powódki wniosły o zobowiązanie pozwanej do wykonania zapisu zwykłego zawartego w testamencie sporządzonym przez A. J., poprzez zobowiązanie T. S. do złożenia oświadczeń woli, na mocy których pozwana przeniosłaby na rzecz powódek udziały po 1/3 części we współwłasności nieruchomości zabudowanej położonej w K.. Swoje roszczenie uzasadniały treścią art. 968 k.c., który stanowi, że spadkodawca może przez rozrządzenie testamentowe zobowiązać spadkobiercę ustawowego lub testamentowego a także zapisobiercę do spełnienia określonego świadczenia majątkowego na rzecz oznaczonej osoby.

Sąd Okręgowy oddalił powództwo jako bezzasadne.

Sąd wskazał, że rozrządzenie zawarte w testamencie może zostać uznane za zapis zwykły, jeżeli zawiera zobowiązanie skierowane do spadkobiercy, określa świadczenie majątkowe, które winno być spełnione oraz osobę, na rzecz której zapis został uczyniony. Zapisobierca musi zostać oznaczony przez spadkodawcę w sposób pozwalający na jego zindywidualizowanie, a przedmiot świadczenia musi zostać ściśle określony. Skutkiem prawnym ustanowienia zapisu zwykłego jest powstanie w chwili otwarcia spadku stosunku zobowiązaniowego pomiędzy spadkobiercą a zapisobiercą, polegającego na świadczeniu przedmiotu zapisu.

W ocenie Sądu Okręgowego ze stwierdzenia spadkodawczyni : ,,chcę aby dom w K. należał do całej Rodziny i żeby wszyscy mogli korzystać tzn. wszystkie siostry i ich rodziny” nie wynika, aby spadkodawczyni zobowiązała kogokolwiek, w tym pozwaną, do spełnienia jakiegokolwiek świadczenia. Nie została zindywidualizowana także osoba zapisobiercy. Określenie (...) można rozumieć jako członków rodziny najbliższej, a także dalszej. Również przedmiot ewentualnego świadczenia określony jako „dom” także trudno uznać, że jest tożsamy z dwoma działkami ewidencyjnymi.

W konsekwencji treść testamentu nie rodzi żadnego stosunku zobowiązaniowego.

Także wykładnia testamentu zgodnie z dyspozycją art. 948 k.c. nie pozwala przyjąć, że intencją spadkodawcy było dokonanie zapisu.

Zgodnie z art. 948 k.c. testament należy tak tłumaczyć, ażeby zapewnić możliwie najpełniejsze urzeczywistnienie woli spadkodawcy. Jeżeli testament może być tłumaczony rozmaicie, należy przyjąć taką wykładnię, która pozwala utrzymać rozrządzenia spadkodawcy w mocy i nadać im rozsądną treść.

Treść art. 948 k.c. opiera się na dwóch założeniach:

Po pierwsze, wykładnia testamentu może dotyczyć jedynie oświadczenia woli zawartego w testamencie ważnie sporządzonym, bowiem tylko taka czynność prawna może być przedmiotem interpretacji.

Po drugie, wykładnia testamentu może dotyczyć tylko jego treści i jej przedmiotem może być tylko to, co znalazło wyraz w treści testamentu, nawet jeżeli nie jest to jasne (wyr. Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 20 października 2000 r., I ACa 480/00, OSA 2002, z. 1, poz. 2).

Wykładnia testamentu nie może prowadzić do zmiany treści testamentu czy uzupełnienia tej treści o jakiekolwiek dodatkowe postanowienia, także w przypadku, gdy z okoliczności towarzyszących sporządzeniu testamentu wynika, że rzeczywista wola spadkodawcy była inna, czy też inne były jego założenia, czy zamierzenia. W orzecznictwie przyjmuje się, że niedopuszczalne jest uzupełnianie w drodze wykładni treści testamentu nawet wówczas, gdy z okoliczności wynika, iż rzeczywista wola spadkodawcy była inna (wyr. SA w Warszawie z dnia 20 października 2000 r., I ACa 480/00, OSA 2002, z. 1, poz. 2, z glosą M. Niedośpiała, OSA 2002, z. 5, poz. 77). Nie ulega bowiem wątpliwości, że przedmiotem interpretacji może być tylko to, co znalazło się choćby w sposób nieporadny i niejasny w treści testamentu. W drodze interpretacji nie można uzupełnić treści testamentu, tj. wywieść tego, czego testament nie zawiera.

Okoliczności złożenia testamentu uwzględnia się więc przy wykładni testamentu i można ich dowodzić wszelkimi środkami dowodowymi. Nie są one jednak samoistnym przedmiotem wykładni, bo nie jest to testament. Nie można więc za pomocą tych środków ustalić tego, czego treść testamentu nie zawiera (post. Sądu Najwyższego z dnia 6 maja 2005 r., II CK 676/04, Lex nr 603159).

W niniejszej sprawie testament jest ważny, co potwierdza prawomocne orzeczenie Sądu Rejonowego w S. z dnia 8 listopada 2013 r. wydane w sprawie I Ns 580/12. Z testamentu nie wynika jednak, aby wolą spadkodawczyni było zobowiązanie spadkobierczyni do przeniesienia na rzecz pozostałych sióstr udziałów we współwłasności nieruchomości. Z dokumentów prywatnych złożonych do akt sprawy wynika faktycznie, iż powódki partycypowały w kosztach nabycia nieruchomości. Jednakże ani ojciec stron, ani też sama spadkodawczyni nie wywodzili z tego faktu obowiązku przeniesienia własności, gdyż w dokumentach mowa jest o związanych z tym rozliczeniach pieniężnych.

Należy zatem uznać, że gdyby wolą spadkodawczyni było dokonanie zapisu, zostałoby to wyraźnie w testamencie sformułowane. Brak jest podstaw, aby przyjąć, że spadkodawczyni, jako osoba wykształcona, nie potrafiłaby wyartykułować swojej woli w sposób jasny, poprzez określenie przedmiotu zapisu, uprawnionych z tego tytułu, ewentualnie udziałów we współwłasności, które miałyby przypaść tym osobom.

Zawarte w testamencie stwierdzenia dotyczące domu w K. stanowią zdaniem Sądu wyraz pragnienia spadkodawczyni, aby w przyszłości z domu tego mogli korzystać wszyscy członkowie rodziny wywodzący się od B. i A. W.. Powyższe stanowiło też kontynuację woli ojca stron, który w dokumencie nazwanym „porozumieniem w sprawie podziału majątku” wskazał, że wszystkie córki mają prawo odwiedzać rodziców z dziećmi i wnukami. Oznaczało to, że pomimo, iż własność przysługiwała A. J., wszystkie córki mogły prawo przyjeżdżać do domu. Zdaniem Sądu zamiarem spadkodawczyni było utrzymanie tego stanu rzeczy.

Z tych względów Sąd oddalił powództwa.

O kosztach orzekł Sąd na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (tekst jednolity Dz. U. z 2013 r., Nr 490).

Apelację od tego wyroku wniosły powódki zaskarżając wyrok w całości i wnosząc o jego zmianę i uwzględnienie powództwa, ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.

Apelujący zarzucał Sądowi pierwszej instancji naruszenie prawa materialnego, tj. art. 948 k.c. poprzez dokonanie wykładni testamentu, oczywiście sprzecznej ze znaną wolą spadkodawcy, która nie prowadzi do urzeczywistnienia woli spadkodawcy, utrzymania w mocy jego rozrządzeń i nadania im rozsądnej treści

Ponadto wnosił o zasądzenie od pozwanej kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje.

Pozwana wnosiła o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów procesu poniesionych w postępowaniu apelacyjnym.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje. Apelacja jest bezzasadna.

Ustalony przez Sąd Okręgowy stan faktyczny nie był kwestionowany w apelacji, a jedyny zarzut apelacji dotyczył naruszenia prawa materialnego. Powódki w apelacji skupiły się wyłącznie na części treści testamentu, a ściślej na fragmencie: „chcę aby dom w K. należał do całej Rodziny”.

Z faktu zamieszczenia w treści słowa „należał”, powódki wywodziły wolę spadkodawczyni uczynienia ich współwłaścicielkami nieruchomości zabudowanej domem, w takich samych częściach, w jakiej nieruchomość miałaby przypadać jedynej spadkobierczyni.

W ocenie Sądu Apelacyjnego jest to oczywista nadinterpretacja treści testamentu z tego względu, że przy dość lakonicznej treści, skupia się na minimalnym zakresie treści rozporządzenia testamentowego, pomijając jego istotną cześć, co w oczywisty sposób wypacza domniemywaną wolę spadkodawczyni.

Przede wszystkim chociaż słowo „należał” można tłumaczyć jako „był własnością” , to jednak z punktu widzenia rozporządzenia przedmiotem może oznaczać również rozumieć jako „został oddany w posiadanie” „został udostępniony”. W treści testamentu sama spadkodawczyni doprecyzowała użyte przez nią słowo „należał”, wyjaśniając w dalszej części rozporządzenia, że chciałaby aby „ wszyscy mogli ( z niego) korzystać, tzn. wszystkie siostry i ich rodziny” (testament karta 3 akt I Ns 580/12 Sądu Rejonowego w S.). Wobec tej treści testamentu uzasadniony jest wniosek wyprowadzony przez Sąd Okręgowy, że spadkodawczyni powołując do całości spadku jedyną spadkobierczynię, pragnęła aby dom rodzinny był miejscem, w którym członkowie rodziny, w najszerszym znaczeniu tego słowa, mogli do niego przyjeżdżać i spotykać się, tak jak miało to miejsce dotychczas.

Taka treść testamentu oczywiście nie daje podstaw do uznania, że został w nim uczyniony zapis testamentowy w rozumieniu art. 968 § 1 kc. Przede wszystkim zgodzić należy się z Sądem Okręgowym, że nie został w nim wskazany zapisobiorca w sposób pozwalający na uwzględnienie powództwa. Samo oznaczenie uprawnionych jako „całej Rodziny”, i jego doprecyzowanie poprzez użycie słów „wszystkie siostry i ich rodziny”, nie pozwala na identyfikację podmiotu uprawnionego. Z pewnością zaś nie pozwala ograniczyć kręgu ewentualnie uprawnionych wyłącznie do sióstr spadkodawczyni, gdyż sposób doprecyzowania określenia „cała Rodzina” i dodanie przez spadkodawczynię w treści testamentu określnika „siostry i wnuki”, takie ograniczenie podważa.

Również przedmiot ewentualnego zapisu nie został doprecyzowany. Nie chodzi tylko o przedmiot w znaczeniu materialnym poprzez określenie „dom”, ale przede wszystkim o prawo, które miałoby być przedmiotem zapisu. Z treści testamentu nie da się bowiem wywieść czy chodzi o prawo własności, czy o służebność osobistą, czy wyłącznie o współposiadanie domu. Wskazanie zaś samego „domu” jako przedmiotu zapisu także bardziej wskazuje na rodzaj moralnego zobowiązania spadkobierczyni do przyjmowania wizyt członków rodziny w domu rodzinnym, aniżeli do woli rozporządzenia własnością nieruchomości, na której dom został wybudowany jako część składowa nieruchomości.

Sąd Okręgowy nie dopuścił się również błędu w ocenie znaczenia okoliczności dotyczących sporządzenia testamentu, genezy nabycia nieruchomości zabudowanej domem i pochodzenia środków przeznaczonych na zapłacenie ceny nabycia. Okoliczności te jak słusznie wskazał Sąd Okręgowy nie ujęte w treści testamentu, nie mogą wpływać na wykładnię treści testamentu, gdyż zgodnie z art. 948 kc, przedmiotem wykładni testamentu jest wyłącznie treść testamentu.

Z tych względów Sąd Apelacyjny w pełni podzielił ocenę Sądu Okręgowego, że testament sporządzony przez A. J. nie zawierał zapisu. W związku z czym żądanie powódek jako bezzasadne podlegało oddaleniu.

Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 kpc oddalił apelację jako bezzasadną i na podstawie art. 98 § 1 i 3 kpc oraz art. 105 § 1 kpc w zw. z § 15 ust.1 w zw. z § 2 pkt 6 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych [Dz.U.2015.1804] zasądził od powódek po 2 700zł tytułem zwrotu kosztów procesu poniesionych przez pozwana w postępowaniu apelacyjnym.