Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 671/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 września 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Andrzej Struzik

Sędziowie:

SSA Jerzy Bess

SSA Barbara Baran (spr.)

Protokolant:

sekr.sądowy Katarzyna Rogowska

po rozpoznaniu w dniu 23 września 2016 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w K.

o zapłatę

na skutek apelacji obu stron

od wyroku Sądu Okręgowego w Kielcach

z dnia 6 listopada 2015 r. sygn. akt VII GC 51/15

1.  zmienia zaskarżony wyrok w następujący sposób:

a.  w odniesieniu do części dotyczącej roszczenia dochodzonego pod sygnaturą VII GC 51/15 punktowi I nadaje treść: „I. zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 108 684 ,50 zł (sto osiem tysięcy sześćset osiemdziesiąt cztery złote 50/100) z ustawowymi odsetkami od kwoty 54 342,25 zł od dnia 25 listopada 2015 r. do dnia zapłaty, a od kwoty 54 342,25 zł od dnia 16 grudnia 2015 r. do dnia zapłaty”;

b.  w odniesieniu do części dotyczącej roszczenia dochodzonego pod sygnaturą VII GC 52/15 nadaje mu treść:

„I. zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 136 060,10 zł (sto trzydzieści sześć tysięcy sześćdziesiąt złotych 10/100) z ustawowymi odsetkami od kwoty 68 030,05 zł od dnia 25 listopada 2015 r. do dnia zapłaty, a od kwoty 68 030,05 zł od dnia 16 grudnia 2015 r. do dnia zapłaty;

II. oddala powództwo w pozostałej części;

III. zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 3 617 zł (trzy tysiące sześćset siedemnaście złotych) tytułem kosztów procesu;

IV. nakazuje ściągnąć od strony pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Kielcach kwotę 8 906 zł (osiem tysięcy dziewięćset sześć złotych) tytułem kosztów sądowych”;

2.  w pozostałej części obydwie apelacje oddala;

3.  znosi pomiędzy stronami wzajemnie koszty postępowania apelacyjnego.

SSA Jerzy Bess SSA Andrzej Struzik SSA Barbara Baran

Sygn. akt I ACa 671/16

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy w Kielcach w połączonych do rozpoznania sprawach z powództwa (...) Sp. z o. o. w W. przeciwko (...) S.A. w K.:

w sprawie noszącej pierwotnie sygnaturę VII GC 51/15:

I. zasądził od strony pozwanej na rzecz strony powodowej 108 684,50 zł z ustawowymi odsetkami w stosunku rocznym, w wysokości 8% od dnia 18 marca 2015 r. i z dalszymi każdorazowymi ustawowymi odsetkami do dnia zapłaty,

II. oddalił powództwo w pozostałej części,

III. zasądził od strony powodowej na rzecz strony pozwanej kwotę 723,40 zł tytułem kosztów procesu,

IV. nakazał ściągnąć od strony powodowej z zasądzonego w punkcie I roszczenia na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Kielcach kwotę 8 885,64 zł tytułem kosztów sądowych,

V. pobrał od strony pozwanej na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Kielcach 5 923,76 zł tytułem kosztów sądowych;

w sprawie noszącej pierwotnie sygnaturę VII GC 52/15:

I. zasądził od strony pozwanej na rzecz strony powodowej kwotę 75 682,73 zł z ustawowymi odsetkami w stosunku rocznym, w wysokości 8% od dnia 18 marca 2015 r. i z dalszymi każdorazowymi ustawowymi odsetkami do dnia zapłaty

oraz kwotę 361,70 zł tytułem kosztów procesu,

II. oddalił powództwo w pozostałej części,

III nakazał ściągnąć od strony powodowej z zasądzonego w punkcie I wyroku roszczenia na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Kielcach kwotę 3 379,82 zł tytułem kosztów sądowych,

IV. pobrał od strony pozwanej na rzecz Skarbu Państwa- Sądu Okręgowego w Kielcach kwotę 4 130,88 zł tytułem kosztów sądowych.

Sąd Okręgowy ustalił, że w dniu 11 kwietnia 2014 r. strony zwarły umowę nr (...), której przedmiotem było zlecenie przez pozwanego a przyjęcie do realizacji przez powoda wykonania robót drogowych w ramach zadania inwestycyjnego „ Centrum (...) (...)- konwersja energii i źródła odnawialne w Gminie J.”, w systemie „zaprojektuj i zbuduj”. Rodzaje robót zostały określone jako roboty ziemne, konstrukcja nawierzchni zatok postojowych, konstrukcja nawierzchni dróg dojazdowych, konstrukcja nawierzchni chodników, krawężniki i obrzeża. Zgodnie z § (...) umowy termin rozpoczęcia robót strony ustaliły na 22 kwietnia 2014 r. a ich zakończenie na 11 sierpnia 2014 r. Strony ustaliły wynagrodzenie ryczałtowe w wysokości 850 000 zł netto plus podatek VAT. Rozliczenia za wykonane roboty odbywać się miały częściowymi fakturami VAT, wystawionymi nie częściej niż raz w miesiącu według procentowego zaawansowania elementów robót oraz fakturą końcową po zakończeniu robót oraz po protokolarnym odbiorze zadania inwestycyjnego przez inwestora. Rozliczenie fakturami przejściowymi mogło nastąpić do wysokości 90% wartości robót.

W dniu 18 lipca 2014 r. została sporządzona przez W. G. (1) i M. P. notatka służbowa, która wskazywała, że po dokonaniu odbiorów mas ziemnych w obrębie parkingów w J. stwierdzono konieczność wykonania dodatkowych robót w postaci wykopów pod drogi i miejsca parkingowe w ilości 430 m 3.

W dniu 20 lipca 2014 r. W. G. (1) i J. Ł. sporządzili następną notatkę służbową, w której ustalono konieczność wykonania dodatkowych robót ziemnych w postaci wykopów pod drogi i miejsca parkingowe w ilości 391 m 3. Także w dniu 4 sierpnia 2014 r. została sporządzona notatka służbowa, w której określono konieczność wykonania robót dodatkowych w ilości 386,88 m 3. Dnia 11 sierpnia 2014 r. w notatce służbowej wskazano wyliczenia robót dodatkowych przy budynku (...) oraz przy budynku (...), które wyniosły łącznie 585,72 m 3.

Pismem z 11 września 2014 r. pozwany wyraził obawę o niedotrzymanie przez powoda terminu realizacji prac, ustalonego na 30 września 2014 r., z uwagi na brak odpowiedniej ilości pracowników oraz odpowiedniego sprzętu do ich realizacji. Pozwany podniósł, że jest to termin dłuższy o 30 dni niż pierwotnie ustalony w umowie.

W dniu 24 września 2014 r. w notatce służbowej sporządzonej przez W. G. (1) i J. Ł. strony wskazały konieczność wykonania dodatkowych robót ziemnych w postaci wykopów w ilości 1 406,40 m 3.

7 października 2014 r. powód - wobec braku możliwości spotkania z pozwanym i ustalenia stawki za wykonywane prace dodatkowe - zaproponował stawkę 50 zł netto za 1 m 3 korytowania oraz wykonywania nasypów.

W dniu 10 października 2014 r. pozwany zawarł z O. Z. K. umowę nr (...), której przedmiotem było wykonanie robót na przedmiotowym zadaniu, polegających na wykonaniu opaski wokół budynku, obrzeża betonowego przy chodnikach oraz chodnika z kostki brukowej H. gr 8 cm wraz z przygotowaniem podłoża. Strony ustaliły wartość wynagrodzenia na 22 120 zł, termin rozpoczęcia prac na 3 października 2014 r. a ich zakończenie na 10 listopada 2014 r. We wskazanym dniu strony tj. pozwany i O. Z. K., zawarły aneks nr (...) do powyższej umowy, poszerzający zakres robót. Nowy zakres prac obejmował wykonanie wypełnienia konstrukcji gabionów moru oporowego oraz śmietnika granitową kostką brukową, montaż obrzeży chodnikowych 6x20 ścieżek (...), wykonanie chodnika z kruszywa łamanego ścieżek (...) oraz ułożenie kostki brukowej gr 8 cm na gotowej podbudowie. Wartość wskazanych prac została określona na 48 950 zł a termin ich zakończenia - na dzień 30 stycznia 2015 r. W dniu 30 stycznia 2015 r. pozwany zawarł z O. Z. K. kolejny aneks (nr (...)) do tej umowy, rozszerzając zakres robót o wykonanie stabilizacji cementowej pod ścieżki (...). Wynagrodzenie strony ustaliły na poziomie 7 500 zł a termin zakończenia prac - na dzień 17 kwietnia 2015 r.

W dniu 27 października 2014 r. w sporządzonej przez W. G. (1) i J. Ł. notatce służbowej spisanej na okoliczność wykonania robót dodatkowych wskazano ich ilość na poziomie 571,39 m 3.

W dniu 19 grudnia 2014 r. został sporządzony protokół odbioru, w którym komisja w składzie (...), R. O., W. G. (1), R. G. (1), J. Ł. wskazała na usterki, które zostały szczegółowo wypisane i zaznaczone na mapkach rysunkowych.

Pismem z 15 stycznia 2015 r. powód złożył ostateczną propozycję polubownego ustalenia ceny za wykonane roboty dodatkowe w postaci wymiany gruntu. Wskazał, że korytowanie z odwiezieniem, wykopanie i przywiezienie piasku z budowy to stawka to stawka 16 zł za m 3, przywiezienie piasku zakupionego z zewnątrz to 35 zł za m 3 a wbudowanie warstwowe z zagęszczeniem 18 zł za m 3.

Pismem z 2 lutego 2015 r. powód - wobec braku porozumienia w sprawie wykonywania prac polegających na wymianie gruntu – poinformował, że składa fakturę według stawek rynkowych, wynoszących: za korytowanie z odwiezieniem do 500 m oraz wykopy piasku z okolic budowy z transportem - 25 zł za m 3 z adnotacją „cena z umowy”, wbudowanie warstwowe z zagęszczeniem - 18 zł za m 3 z adnotacją „cena rynkowa”.

W dniu 3 lutego 2015 r. powód wystawił na rzecz pozwanego fakturę VAT nr (...) na kwotę 136 060,10 zł brutto za wykonanie prac zgodnie z umową nr (...). Tego dnia powód wystawił również fakturę nr (...) za wykonanie wykopów z odwiezieniem nadmiaru gruntu do 500 m, wykonanie wykopów z odwiezieniem nadmiaru gruntów do 500 m- wykop piasku z okolic budowy z transportem oraz wbudowanie warstwowe piasku z zagęszczeniem. Faktura ta opiewała na kwotę 268 149,84 zł.

W piśmie z 23 lutego 2015 r. pozwany oświadczył, że odsyła powyższe faktury, uznając je za niezasadne; powołując się na § (...)umowy z dnia 11 kwietnia 2014 r. podniósł, że nie zostały spełnione przesłanki, wynikające z tego przepisu.

Pismem z 17 kwietnia 2015 r. kierownik budowy W. G. (1) zwrócił się do powoda wskazując, że nie został poinformowany o gotowości do odbioru zakresu prac zleconych przez pozwanego powodowi na podstawie umowy. Powołując się na § (...) umowy podkreślił obowiązek wykonawcy pisemnego zawiadomienia zamawiającego o gotowości przedmiotu umowy do odbioru. Ponadto roboty budowlane można uznać za zakończone w momencie przekazania dokumentacji podwykonawczej. Kierownik budowy wezwał powoda do usunięcia wykrytych usterek i natychmiastowej naprawy nieprawidłowości, a skoro prace te winny zostać zakończone do 11 sierpnia 2015 r., pozwany jest uprawniony do obciążenia powoda karą umowną w wysokości 0,3% wartości wynagrodzenia umownego za każdy dzień zwłoki.

Powód pismem z 24 kwietnia 2015 r. podniósł, że jego prace zostały zakończone w grudniu 2014 r. i odebrane przez inwestora i pozwanego. W protokole wskazano niewielkie usterki, które miały zostać poprawione niezwłocznie, jeśli tylko pozwolą na to warunki atmosferyczne. Powód zaprzeczył, jakoby pozostawał w zwłoce w związku z wykonaniem umowy. Ponadto wskazał, że wynikający z umowy termin zakończenia prac na 11 sierpnia 2014 r. nie został dotrzymany z uwagi na działania pozwanego, polegające na zamianie kruszywa naturalnego na betonowe do podbudowy drogi, na co nie chciał wyrazić zgody przez długi czas inspektor inwestora. Podkreślił konieczność wykonania robót dodatkowych, związanych z wymianą 3 200 m 3 gruntów, co wiązało się z wydłużeniem terminu wykonania umowy o 1,5 miesiąca.

Pismem z 28 kwietnia 2015 r. W. G. (1) w odpowiedzi wskazał, że usterki wymienione w punkcie (...)nie zostały usunięte. Ponadto w związku z brakiem możliwości stwierdzenia jakości oraz czystości wbudowanych elementów nawierzchni betonowych oraz krawężników i obrzeży, ze względu na złe warunki atmosferyczne panujące w trakcie przeglądu prac, obowiązkiem powoda było ich ponowne zgłoszenie do odbioru. W związku z powyższym brak jest przesłanek by twierdzić, że roboty powoda zostały odebrane. W obawie przed niedotrzymaniem terminów realizacji przedmiotowej inwestycji kierownictwo budowy powzięło decyzję o zleceniu pozostałego zakresu robót innemu wykonawcy (O. Z. K.). W. G. (1) wezwał powoda do usunięcia pozostałych usterek i odpowiedniego wezwania pozwanych do ich odbioru zgodnie z ustaleniami umownymi.

W dniu 10 lipca 2015 r. strony podpisały protokół, stwierdzający odbiór usterek z dnia 19 grudnia 2014 r. a w dniu 14 września 2015 r. sporządzono protokół stwierdzający przekazanie pozwanemu dokumentacji podwykonawczej w 3 egzemplarzach.

W dniu 2 listopada 2015 r. został sporządzony protokół odbioru końcowego, w którym stwierdzono przekazanie na rzecz pozwanego odpowiedniej dokumentacji oraz usunięcie usterek, zostały też odebrane od strony powodowej roboty drogowe. W protokole tym znalazła się adnotacja, iż powódka nie wyraża zgody na zaproponowany sposób rozliczenia wykonanych prac z umowy podstawowej i brak rozliczenia robót dodatkowych, gdyż był on niezgodny ze stanem faktycznym. W tym samym dniu pozwany wystawił na rzecz powoda notę księgową nr (...), obciążając go kwotą 1 251 463,50 zł tytułem kary umownej za nieterminowe wykonanie robót, wskazując, że zwłoka wynosiła 399 dni - od 11 sierpnia 2014 r. do 14 września 2015 r.

Sąd wskazał, że z opracowanej przez biegłą opinii wynika, iż przedmiot umowy stanowił kwotę 869 000 zł plus dopłata 19 800 zł za kostkę (...). Wartość robót zafakturowanych na dzień 7 listopada 2014 r. odpowiadała kwocie 672 202 zł, którą należało odjąć od powyższej wartości razem z kwotą 81 300,47 zł za materiały zakupione przez pozwanego według załączonych faktur oraz kwotą 39 814,80 zł za wartość robót wykonanych przez (...). Powyższe rozliczenie obejmuje także roboty dodatkowe wykonane przez powoda, które biegła wyceniła na kwotę 108 684,50 zł. Do zapłaty na rzecz powoda pozwanemu pozostało 184 367,23 zł.

Sąd Okręgowy uznał, że w zakresie sprawy sygn. VII GC 51/15 powództwo jest zasadne w części, tj. co do kwoty 108 684,50 zł z ustawowymi odsetkami od 18 marca 2015 r., natomiast w zakresie sprawy sygn. VII GC 52/15 jest zasadne w części, tj. do co kwoty 75 862,73 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 18 marca 2015 r. W pozostałej części jako nieudowodnione powództwa należało oddalić. Bezspornym było, że strony łączyła umowa o wykonanie robót budowlanych w zakresie opisanego wcześniej zadania inwestycyjnego oraz że powód zlecony zakres robót budowlanych wykonał, a po wykonaniu zleconych prac wystawił fakturę VAT i domagał się zapłaty wynagrodzenia od inwestora. Strony nie negowały także okoliczności powstania dodatkowego zakresu robót dodatkowych.

Rozważywszy przepisy dotyczące umowy o roboty budowlane sąd tak właśnie zakwalifikował umowę stron z 11 kwietnia 2014 r. Wobec kwestionowania przez pozwanego zakresu wykonanych robót dodatkowych i ich wartości Sąd posłużył się opinią biegłej, w oparciu o którą ustalił tę wartość na kwotę 108 684,50 zł, należną stronie powodowej w ramach postępowania (...) 51/15.

W zakresie drugiego powództwa sygn. akt VII GC52/15 w oparciu o opinię biegłej określił sąd wartość wykonanych robót, z uwzględnieniem dopłaty za kostkę (...) i wykonania części robót przez firmę (...), wyliczając pozostałą należność na kwotę 75682,73 zł.

Orzeczenie odnośnie zasądzonych odsetek znalazło oparcie w art. 481 § 1 i 2 k.c.

O kosztach procesu sąd orzekł biorąc pod uwagę częściowe uwzględnienie żądania, przy czym jako podstawę wskazał art. 98 § 1 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku wniosły obydwie strony.

Strona powodowa zaskarżyła wyrok w części, w jakiej powództwa zostały oddalone oraz w części, w jakiej obciążono ją kosztami procesu. Strona powodowa domagała się zmiany wyroku w zaskarżonej części i uwzględnienia powództw w całości a także zasądzenia na jej rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.

Zarzuciła:

- naruszenie art. 471 k.c. w zw. z art. 353 k.c. poprzez jego niewłaściwą wykładnię i uznanie, że stronie powodowej nie należy się dalsze wynagrodzenie za podstawowy zakres robót, za który przewidziano wynagrodzenie ryczałtowe, oraz za wykonane roboty dodatkowe,

- naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. przez pominięcie, że umowa między stronami przewidywała ryczałtowy charakter wynagrodzenia i nie została zmieniona, odmowę dopuszczenia dowodu z opinii innego biegłego na okoliczność wykazania wartości robót dodatkowych i nieudzielenie stronie powodowej możliwości ustosunkowania się do opinii biegłej M. C. (1), co pozbawiło stronę powodową możliwości udowodnienia wysokości roszczenia z tytułu robót dodatkowych,

- naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. przez brak wskazania dlaczego sąd nie uwzględnił ryczałtowego charakteru wynagrodzenia oraz dał wiarę, iż pozwana poniosła koszty na rzecz innego podwykonawcy, tj. firmy (...).

Strona pozwana zaskarżyła wyrok w zakresie, w jakim powództwa zostały uwzględnione wraz z rozstrzygnięciem, obciążającym stronę pozwaną kosztami procesu i kosztami sądowymi. Pozwana wnosiła o zmianę wyroku w zaskarżonym zakresie i oddalenie powództwa w całości, lub uchylenie orzeczenia w tym zakresie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania. Domagała się także zasądzenia na jej rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.

W odniesieniu do powództwa dotyczącego robót dodatkowych (pierwotna sygnatura VII GC 51/15) pozwana zarzuciła:

- naruszenie prawa materialnego, tj. art. 65 § 2 k.c. poprzez jego niezastosowanie i niezbadanie, jaki był cel umowy i zgodny zamiar stron, wskutek czego niezasadnie uwzględniono powództwo mimo braku warunków do wystawienia faktury VAT i nieuwzględnienia zapisów o konieczności zgłaszania i uzgadniania z zamawiającym konieczności wykonania robót dodatkowych,

- naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez naruszenie zasad oceny dowodów a w konsekwencji pominięcie zapisów ust. 7 § 3 pkt II umowy i uwzględnienie robót dodatkowych mimo braku spełnienia przesłanek umownych warunkujących ich akceptację a także pominięcie okoliczności, iż podstawę do wystawienia faktury VAT stanowi protokół odbioru końcowego, który na dzień wystawienia faktury (...) z 3 lutego 2015 r. nie został podpisany,

- przedwczesność roszczenia z uwagi na to, że na dzień wniesienia pozwu nie było podstaw do wystawienia faktury VAT, skoro protokół odbioru końcowego podpisano dopiero w dniu 2 listopada 2015 r.

Uzasadniając apelację w tej części pozwana podnosiła, że nigdy nie zlecała robót dodatkowych stronie powodowej, nie doszło do uzgodnienia w tej kwestii, wykonania tych robót nie zgłoszono a w chwili wystawienia faktury za te roboty nie był jeszcze podpisany protokół odbioru robót – to nastąpiło dopiero w dniu 2 listopada 2015 r. Nadto strona pozwana w żaden sposób z tych robót nie skorzystała.

W odniesieniu do powództwa dotyczącego zapłaty reszty należności, wynikających z umowy (pierwotna sygnatura VII GC 52/15) pozwana zarzuciła:

- naruszenie art. 65 § 2 k.c. poprzez jego niezastosowanie i niezbadanie, jaki był cel umowy i zgodny zamiar stron, wskutek czego niezasadnie uwzględniono powództwo mimo braku warunków do wystawienia faktury VAT,

- naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez naruszenie zasad oceny dowodów a w konsekwencji pominięcie zapisów § (...)umowy i uwzględnienie powództwa mimo jego przedwczesności z uwagi na niespełnienie warunków formalnych dla wystawienia faktury VAT, do czego niezbędny był protokół końcowy – niepodpisany na chwilę wystawienia faktury,

- przedwczesność roszczenia z uwagi na to, że na dzień wniesienia pozwu nie było podstaw do wystawienia faktury VAT, skoro stosowny protokół odbioru robót podpisano dopiero w dniu 2 listopada 2015 r.

Uzasadniając zarzuty w tej części apelacji strona pozwana wskazała, że na chwilę wniesienia pozwu nie zostały spełnione warunki dla dokonania rozliczenia między stronami. Niewykonanie przez powódkę umówionego zakresu robót spowodowało, że niemożliwe było podpisanie protokołu odbioru i wystawienie faktury rozliczeniowej. Zdaniem apelującej podpisanie protokołu odbioru w dniu 2 listopada 2015 r. nie spowodowało, by roszczenie stało się wymagalne.

Strona pozwana w apelacji „z ostrożności procesowej” w odniesieniu do obydwu dochodzonych przez stronę powodową wierzytelności złożyła oświadczenie o potrąceniu swojej należności w kwocie 1 251 463,50 zł z tytułu kary umownej za nieterminowe wykonanie robót zgodnie z umową nr (...), podnosząc jednocześnie procesowy zarzut potrącenia.

Sąd Apelacyjny przyjął za własne ustalenia faktyczne poczynione przez sąd I instancji. Są one prawidłowe, w większości są to ustalenia poczynione w oparciu o dokumenty i korespondencję między stronami, których prawdziwości i autentyczności żadna ze stron nie kwestionowała.

Ustalenia te wymagają jednak uzupełnienia o wskazanie okoliczności bezspornych (wynikających m.in. z zawartej między stronami umowy), istotnych dla rozstrzygnięcia, tj., że:

- nie dokonano żadnych pisemnych zmian w umowie nr (...) z dnia 11 kwietnia 2014 r., w tym co do ograniczenia zakresu objętych wynagrodzeniem ryczałtowym robót, jakie strona powodowa miała wykonać,

- sposób rozliczenia za roboty objęte umową określono w § (...)przyjmując, iż będzie się ono odbywało w oparciu o faktury częściowe, wystawiane wg procentowego zaawansowania robót, na podstawie protokołów zaawansowania robót; podstawą do ich wystawienia ma być protokół zaawansowania i odbioru wykonanych robót, dokonany z udziałem przedstawicieli obydwu stron, zaś rozliczenie fakturami przejściowymi może nastąpić do wysokości 90 % wartości robót,

- płatność faktur następuje w odniesieniu do 50 % wartości każdej z nich – w terminie 21 dni od daty otrzymania przez zamawiającego a 50 % - w terminie 42 dni od tej daty,

- sposób rozliczenia za roboty dodatkowe, w tym określenie wynagrodzenia za ich wykonanie, nie został przez strony opisany w w/w umowie,

- wynagrodzenie za roboty dodatkowe nie zostało stronie powodowej zapłacone.

Ustalenia faktyczne sądu I instancji należy także uzupełnić o następujące elementy:

- rozmiar robót dodatkowych wykonanych przez powoda został prawidłowo opisany w fakturze nr (...) z dnia 3 lutego 2015 r.,

- roboty te zostały wykonane,

- strona powodowa nie dokonała formalnego zgłoszenia wykonania tych robót,

- bez ich wykonania inwestycja nie zostałaby zakończona i nie można było prowadzić dalszych prac,

- elementy robót zanikowych wpisywano do dziennika budowy,

- nie powiadomiono strony powodowej o wykonywaniu prac przez firmę (...), ich zakresie oraz o zakładanym przez stronę pozwaną wpływie powyższego na wysokość wynagrodzenia ryczałtowego powoda,

- roboty już „zafakturowane” na dzień 7.11.2014 r. (tj. przed wystawieniem faktury nr (...)), to kwota 672 202,03 zł.

Powyższe ustalenia zostały dokonane przez Sąd Apelacyjny w oparciu o fakturę nr (...) z dnia 3 lutego 2015 r., zeznania świadków W. G., M. Z., R. G., opinię biegłej M. C., zeznania strony powodowej, które to dowody są wiarygodne i dają spójny przekaz zaistniałej sytuacji. Co do wartości robót „zafakturowanych” na dzień 7.11.2014 r., ustalenie poczyniono na podstawie protokołu zaawansowania robót z dnia 7.11.2014 r. (k. 101/2 akt VII GC 52/15).

Nadto częściowo wadliwa konstrukcja uzasadnienia wyroku skutkuje tym, że w miejsce kategorycznych ustaleń pojawiły się w uzasadnieniu zapisy o charakterze cytatów z opinii biegłej. Należy zatem uzupełnić ustalenia faktyczne sądu I instancji o stwierdzenie iż:

- wynagrodzenie ryczałtowe strony powodowej określone na kwotę 850 000 zł zostało powiększone o kwotę 19 800 zł z tytułu dopłaty za ułożenie kostki (...),

- wartość robót dodatkowych wykonanych przez stronę powodową wynosiła 108 684,50 zł,

- wartość robót objętych umową wykonanych i zafakturowanych na dzień 7 listopada 2014 r. wynosiła 672 202,25 zł.

Ustalenia te czynione są w oparciu o opinię biegłej, której sąd I instancji dał wiarę, a Sąd Apelacyjny ocenę tego dowodu podziela, z wyjątkiem stwierdzenia o robotach wykonanych przez firmę (...) i zasadności odliczenia wartości tych robót od kwoty należnej powodowi (czego strona pozwana nie wykazała i o czym będzie mowa w dalszej części uzasadnienia) oraz z uwzględnieniem poczynionej przez biegłą uwagi, iż materiały zakupione przez stronę pozwaną wg faktur kosztowały 81 300,47 zł, lecz „nie załączono potwierdzenia przez wykonawcę W., że te materiały zostały wbudowane” na przedmiotowej budowie. Zasadność odliczenia określonych kwot od wynagrodzenia strony powodowej musi być oceniana przez sąd, nie przez biegłą.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

1.  Zarzuty naruszenia prawa procesowego

Obydwie strony zarzuciły naruszenie art. 233 § 1 k.p.c.

W myśl tego przepisu sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Ocena dowodów polega na ich zbadaniu i podjęciu decyzji, czy została wykazana prawdziwość faktów, z których strony wywodzą skutki prawne. Celem Sądu jest ostateczne ustalenie stanu faktycznego, stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia. Ocena wiarygodności mocy dowodów powinna odpowiadać regułom logicznego rozumowania, wyrażającym formalne schematy powiązań między podstawami wnioskowania i wnioskami oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego, wyznaczające granice dopuszczalnych wniosków i stopień prawdopodobieństwa ich występowania w danej sytuacji. Jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu na podstawie tego materiału dowodowego dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami, lub gdy wnioskowanie Sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych to przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona. Powyższe stanowisko jest ugruntowane zarówno w doktrynie, jak i w orzecznictwie sądów.

Strona pozwana zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. skonstruowała w ten sposób, że zarzuciła brak dokładnego zbadania treści umowy łączącej strony, a to w kontekście pominięcia niektórych zapisów, regulujących procedury rozliczeniowe między stronami. Tymczasem sąd w uzasadnieniu wskazał na treść §(...)natomiast zarzut pozwanej w istocie polega na zakwestionowaniu wniosków, jakie wyciągnął sąd, nie zaś na zakwestionowaniu ustaleń lub ocenie dowodów (która polega na wskazaniu, które z dowodów są wiarygodne, a które nie). Istota tego zarzutu zostanie zatem rozważona w dalszej części uzasadnienia, nie zaś w kontekście art. 233 § 1 k.p.c.

Strona powodowa w ramach omawianego zarzutu podniosła, iż sąd pominął ryczałtowy charakter wynagrodzenia – zarzut ten należy jednak uznać za bezzasadny w kontekście w/w przepisu. Sąd bowiem ustalił, że strony umówiły się o wynagrodzenie ryczałtowe (k. 155). Kwestia zaś oceny, jaka kwota ostatecznie należała się stronie powodowej to sprawa omówiona przez sąd w ramach czynionych rozważań i wniosków wyciągniętych na podstawie ustalonego stanu faktycznego, na obecnym zaś etapie to kwestia oceny prawidłowości tych wniosków.

Jak z powyższego wynika, argumentacja żadnej ze stron w przedmiocie naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie jest zasadna, mimo, że Sąd Apelacyjny stwierdził konieczność uporządkowania i uzupełnienia ustaleń faktycznych poczynionych przez sąd I instancji. W konsekwencji przyjąć należy, że stan faktyczny ustalony przez Sąd Okręgowy znajduje akceptację Sądu Apelacyjnego a po dokonanym wyżej uzupełnieniu jest podstawą rozważań, służących ocenie zasadności obydwu apelacji.

Drugi podniesiony przez stronę powodową zarzut naruszenia prawa procesowego (bez wskazania jego podstawy prawnej) dotyczy odmowy dopuszczenia dowodu z opinii innego biegłego. Strona powodowa twierdziła, że bez wezwania sądu nie mogła złożyć zarzutów do opinii biegłego, co jest stanowiskiem błędnym. Opinia biegłej M. C. została doręczona stronom z odpowiednim wyprzedzeniem w stosunku do terminu rozprawy, zaś zarzuty strona może zgłosić bez wezwania jej do tego przez sąd. W żadnym wypadku brak takiego wezwania (lub zakreślenia przez sąd terminu do zgłoszenia zarzutów) nie pozbawia strony prawa do kwestionowania opinii. W wypadku dowodu z opinii biegłego oczywistym jest, że w pierwszej kolejności należy – o ile jest taka potrzeba – wyjaśnić bądź uzupełnić stanowisko biegłego, który sporządził opinię. Ogólna zasada, że nawet przy rygorystycznym traktowaniu uregulowań art. 207 § 3 k.p.c. strona może wystąpić do sądu z wnioskiem o zarządzenie złożenia pisma przygotowawczego oraz że nie ma przeszkód, by jednocześnie z takim wnioskiem zostało od razu złożone pismo przygotowawcze, znajduje zastosowanie także w odniesieniu do pisma zawierającego zarzuty do opinii. Jest to uzasadnione zasadą ekonomii procesowej a interpretacja przepisów k.p.c. musi uwzględniać realia procesu. Brak inicjatywy w zakresie złożenia zarzutów do opinii (jeśli strona powodowa w istocie miała taki zamiar) oznacza rezygnację strony powodowej ze złożenia takich zarzutów w formie pisemnej a twierdzenie o istotnych uchybieniach proceduralnych ze strony sądu, godzących w zasadę kontradyktoryjności procesu poprzez odmowę dopuszczenia dowodu z kolejnej opinii nie ma żadnego uzasadnienia.

Nie uzasadnia potrzeby powołania innego biegłego jedynie ta okoliczność, że opinia powołanego już biegłego jest dla strony - w jej odczuciu – niekorzystna. Sięgnięcie do kolejnej opinii, opracowanej przez innego biegłego może mieć miejsce tylko wówczas, gdy okoliczności wymagające wiadomości specjalnych nie zostały wyjaśnione w dotychczas sporządzonej opinii i zachodzi potrzeba dalszego poszukiwania ich wyjaśnienia, strony zaś złożyły stosowe wnioski. W niniejszej sprawie dopuszczanie dowodu z kolejnej opinii nie miało żadnego uzasadnienia, strona powodowa zresztą w apelacji nie zgłaszała żadnych wniosków dowodowych.

2.  Zarzut potrącenia

Przechodząc do pozostałych zarzutów, na wstępie rozważyć należy podniesiony przez stronę pozwaną w postępowaniu apelacyjnym zarzut potrącenia, będący konsekwencją złożenia oświadczenia o potrąceniu należności z tytułu kary umownej wobec strony powodowej. Zauważyć należy, że skoro strona pozwana oświadczenie woli o potrąceniu złożyła dopiero w apelacji, to - co do zasady - zarzut potrącenia może być zgłoszony przed zamknięciem rozprawy apelacyjnej.

Zgodnie z art. 499 k.c. potrącenie następuje przez jednostronną czynność prawną jednego z wzajemnych wierzycieli. Skutkiem tej czynności jest wygaśnięcie wierzytelności obu stron do wysokości wierzytelności niższej (art. 498 § 2 k.c.), z chwilą kiedy potrącenie stało się możliwe. Oświadczenie woli o potrąceniu jest oświadczeniem skierowanym do adresata. Do oświadczenia tego mają zastosowanie ogólne zasady co do sposobu i chwili złożenia oświadczenia woli (art. 60 i 61 k.c.). W konsekwencji oświadczenie o potrąceniu staje się skuteczne dopiero z chwilą, gdy doszło do wierzyciela wzajemnego w taki sposób, że mógł on zapoznać się z jego treścią (art. 61 k.c.).

Od czynności prawnej potrącenia, czyli zdarzenia prawa materialnego, należy odróżnić zarzut potrącenia, czyli powołanie się przez stronę w procesie na fakt potrącenia i wynikające stąd skutki. Zarzut ten jest czynnością procesową. Wobec tego, że w świetle regulujących potrącenie przepisów prawa materialnego jest obojętne, kiedy oświadczenie woli o potrąceniu zostanie złożone, może ono nastąpić także wtedy, gdy się postępowanie sądowe już toczy. To zatem, że określona wierzytelność jest objęta postępowaniem sądowym, nie wyklucza jej skutecznego potrącenia w jakiejkolwiek fazie innego postępowania.

Jak zauważył S. R.(Komentarz do k.c. pod red. J. Gudowskiego, Lexis Nexis 2014), pogląd o dopuszczalności kwalifikowania oświadczeń zawartych w pismach procesowych jako oświadczeń woli w znaczeniu materialnoprawnym jest powszechnie aprobowany w judykaturze i doktrynie; forma pisma procesowego może być uważana za zachowanie wymaganej przez prawo formy pisemnej, także tej, która jest zastrzeżona pod rygorem nieważności. (…) W określonych sytuacjach mamy do czynienia ze zbiegającymi się czynnościami prawnymi: procesową i prawnomaterialną. Ta ostatnia może występować w formie procesowej. Występują wtedy dwie czynności, które należy oceniać w różnych płaszczyznach prawnych. Autor stwierdza dalej, że doręczanie materialnoprawnych oświadczeń woli, zamieszczonych w pismach procesowych w postępowaniu sądowym, następuje z zachowaniem przepisów k.p.c. o doręczeniach. Jednakże są to przepisy procesowe, które regulują tylko sposób doręczania pism sądowych i nie rozciągają się na materialnoprawne skutki doręczeń oświadczeń woli zamieszczonych w tych pismach. Doręczenia w postępowaniu sądowym dokonywane są w celu spowodowania określonych skutków procesowych i przeznaczone są dla sądu. Nie można uznać, że samo wniesienie pisma do sądu jest równoznaczne z dojściem zamieszczonego w nim materialnoprawnego oświadczenia woli do jego adresata w taki sposób, że mógł się zapoznać z jego treścią; w takim wypadku domniemanie prawne z art. 61 nie działa. Także ustanowione w przepisach procesowych sposoby doręczania nie zawsze są w stanie wywołać skutki materialnoprawne określone w art. 61. Z tego względu doręczenia te nie korzystają z domniemania prawnego przewidzianego w art. 61.

W wyroku Sądu Najwyższego z 13 stycznia 2016 r., sygn. II CSK 862/14 wskazano, że oświadczenie o potrąceniu wierzytelności powinno być złożone dłużnikowi wzajemnemu osobiście. Doręczenie pisma procesowego zawierającego takie oświadczenie pełnomocnikowi procesowemu dłużnika wzajemnego nie wywiera skutków przewidzianych w art. 61 § 1 zdanie pierwsze k.c. W tej sprawie sąd I instancji wyraził pogląd, iż „nie jest skuteczne zawarte w apelacji pozwanej oświadczenie o potrąceniu doręczone jedynie pełnomocnikowi procesowemu powoda nieumocowanemu do jego przyjęcia. Treść art. 91 k.p.c. nie daje bowiem podstaw do przypisania takiemu pełnomocnikowi uprawnienia do przyjmowania w imieniu mocodawcy materialnoprawnych oświadczeń kształtujących, a pozwana nie wykazała, że oświadczenie to zostało doręczone powodowi i mógł się zapoznać z jego treścią.”. Sąd Najwyższy, wydając przytoczone na wstępie niniejszego akapitu orzeczenie, pogląd ten zaakceptował; stwierdził nadto, że doręczenia pism procesowych w toku procesu dokonywane są według przepisów k.p.c., które regulują sposób doręczenia i jego procesowe skutki w aspekcie skuteczności czynności procesowych, a więc mają znaczenie wyłącznie procesowe i nie rozciągają się na materialnoprawne skutki doręczenia oświadczeń woli zamieszczonych w tych pismach. Stąd o ile zgłoszenie zarzutu potrącenia w piśmie procesowym podlega tym regulacjom, o tyle złożenie oświadczenia o potrąceniu należy oceniać w świetle art. 61 zd. 1 k.c.

Także w wyrokach SN z 21 października 2010 r., sygn. IV CSK 120/10 i II CSK 476/12 z 7 marca 2013 r. wskazano, że oświadczenia woli kierowane do adresata mogą być także skutecznie składane jego pełnomocnikowi, ale takiemu, który jest upoważniony do ich przyjmowania. Przeciwne stanowisko naruszałoby art. 91 k.p.c., art. 96 k.c., art. 61 k.c. i art. 499 k.c.

Treść art. 91 k.p.c. nie daje podstaw do przypisania pełnomocnikowi procesowemu prawa przyjmowania w imieniu mocodawcy materialnoprawnych oświadczeń kształtujących. Pełnomocnik procesowy nie jest więc pełnomocnikiem, jaki po myśli art. 95 k.c. mógłby zastąpić powoda w skutecznym zapoznaniu się z oświadczeniem (zob. wyrok SN z 12 października 2007 r., V CSK 171/2007).

Jak z powyższych uwag wynika, poglądy doktryny i orzecznictwa są w tej materii zbieżne.

Przekładając te uwagi na realia niniejszego procesu należy dostrzec, że z treści pełnomocnictwa, udzielonego radcy prawnemu R. R., reprezentującemu w niniejszym postępowaniu stronę powodową wynika, iż został on umocowany do zastępstwa procesowego. Pełnomocnictwo to nie obejmuje umocowania do przyjmowania oświadczeń materialnoprawnych a tylko wówczas oświadczenie woli złożone tak umocowanemu pełnomocnikowi mogłoby być traktowane jako złożone samemu reprezentowanemu. W sprawie niniejszej to nie miało miejsca. Uzupełnić i częściowo skorygować należy zatem stwierdzenie Sądu Apelacyjnego, wyrażone w ustnych motywach przy uzasadnianiu niniejszego wyroku w ten sposób, że oświadczenie o charakterze materialnoprawnym musi pochodzić od określonego organu (co w wypadku strony pozwanej zostało dopełnione przez złożenie stosownego pełnomocnictwa), ale – zgodnie z powyższym wywodem – musi ono także być złożone odpowiedniemu organowi strony przeciwnej. Pełnomocnik strony powodowej nie był umocowany do przyjęcia takiego oświadczenia, strona pozwana zaś w żadnej innej drodze, niż w piśmie procesowym, stanowiącym apelację, oświadczenia o potrąceniu nie złożyła.

W konsekwencji nie podlega rozpoznaniu zarzut potrącenia, podniesiony przez stronę pozwaną w postępowaniu apelacyjnym. Nie spowoduje on zatem ani uchylenia wyroku, ani jego zmiany.

3.  Pozostałe zarzuty strony pozwanej

Rozważając kolejne zarzuty podniesione przez pozwaną, zbadaniu podlega zarzut „przedwczesności roszczenia”. Tak sformułowany przez pozwaną zarzut wynika jej zdaniem z braku warunków do wystawienia faktur, będących przedmiotem postępowania. W tej kwestii zwrócić należy uwagę na treść art. 316 § 1 k.p.c., zgodnie z którym po zamknięciu rozprawy sąd wydaje wyrok, biorąc za podstawę stan rzeczy istniejący w chwili zamknięcia rozprawy; w szczególności zasądzeniu roszczenia nie stoi na przeszkodzie okoliczność, że stało się ono wymagalne w toku sprawy. Stan rzeczy istniejący w chwili zamknięcia rozprawy, o jakim mowa w tym przepisie, dotyczy zarówno stanu prawnego, jak i stanu faktycznego opartego na dowodach i oświadczeniach stron zaprezentowanych do chwili zamknięcia rozprawy. Wypowiedziana w w/w przepisie myśl, że zasądzeniu roszczenia nie stoi na przeszkodzie okoliczność, że stało się ono wymagalne w toku sprawy, jest potwierdzeniem zasady aktualności orzeczenia sądowego. Dla uwzględnienia powództwa wystarcza zatem, że roszczenie było wymagalne najpóźniej w chwili wyrokowania. W niniejszej sprawie sposób argumentacji przez stronę pozwaną co do zarzutu „przedwczesności roszczenia” wskazuje na brak wzięcia pod uwagę faktu, jaki miał miejsce po wystawieniu faktur, ale przed zamknięciem rozprawy, tj. sporządzenia w dniu 2 listopada 2015 r. protokołu odbioru końcowego, w którym potwierdzono przekazanie pozwanej odpowiedniej dokumentacji oraz usunięcie usterek a także odebrano roboty drogowe od strony powodowej. Okoliczność tę opisał w ustaleniach faktycznych sąd I instancji, choć nie uwzględnił jej odpowiednio w swoim rozstrzygnięciu (o czym będzie mowa w dalszej części niniejszego uzasadnienia).

Zdarzenia z dnia 2 listopada 2015 r. – a więc mające miejsce przed zamknięciem rozprawy i objęte ustaleniami faktycznymi Sądu Okręgowego - wykluczają zasadność zarzutu o przedwczesności roszczenia, który rozumieć należy w kontekście stwierdzeń apelującej jako brak wymagalności żądanych kwot (niezależnie od zarzutów związanych z zasadnością tych kwot). Zarzut ten ma znaczenie jedynie w kontekście dat, od jakich mogą być zasądzone dochodzone przez stronę powodową odsetki, o czym będzie mowa dalej.

Zarzut pozwanej dotyczący pominięcia zapisu zawartego w § (...) umowy jest bezzasadny. Zgodnie z tym postanowieniem wykonawca był zobowiązany do zgłaszania i uzgadniania z zamawiającym konieczności wykonania robót dodatkowych albo zamiennych przed ich realizacją. Strony nie uzgodniły przy tym, jaką formę te czynności miały przybrać. W niniejszej sprawie w praktyce zrealizowano ten obowiązek poprzez spisywanie notatek służbowych przy udziale przedstawicieli obydwu stron. Obydwie strony taki sposób akceptowały a pozwana nie wykazała, by oczekiwała jakichś dodatkowych działań strony powodowej w tej kwestii. Z notatek tych, zeznań świadków W. G. i R. G., zeznań strony powodowej oraz opinii biegłej bezsprzecznie wynika fakt i rozmiar robót dodatkowych, wykonanych przez stronę powodową przy akceptacji strony pozwanej. Wobec nieuzgodnienia przez strony na etapie zawierania umowy zasad wynagrodzenia za roboty dodatkowe i niedojścia do porozumienia w okresie późniejszym, wartość prac ostała oszacowana przy wykorzystaniu opinii biegłej. Jak już wcześniej zaznaczono, opinia ta znalazła akceptację tak sądu I instancji, jak i Sądu Apelacyjnego; kosztorysowe wyliczenie wartości tych prac wg cen, jakie w tamtym okresie stosowane były w województwie (...) nie budzi żadnych wątpliwości i odpowiada kwocie 108 367,23 zł. Zasadnie zatem sąd I instancji zasądził tę kwotę na rzecz strony powodowej. W tym kontekście niezasadny jest także zarzut naruszenia art. 65 § 2 k.c.

Niezasadny jest także zarzut naruszenia art. 65 § 2 k.c. poprzez uwzględnienie powództwa, pomimo, że nie zostały spełnione warunki do wystawienia faktur. Istotnie Sąd Okręgowy nie uwzględnił przepisu umowy zawartego w §(...) w zakresie daty początkowej odsetek, skoro protokół, na podstawie którego można było wystawić przedmiotowe faktury został sporządzony dopiero w dniu 2 listopada 2015 r., ale wystarczy postawić zarzut naruszenia postanowienia umowy. Zamiar stron i cel umowy nie budził bowiem żadnych wątpliwości.

Reasumując – w odniesieniu do apelacji pozwanej zasadny okazał się zarzut naruszenia postanowień umownych, mający skutek dla określenia początkowej daty odsetek od zasądzonych kwot. Należy bowiem przyjąć, że wystawienie obydwu faktur nastąpiło bez dopełnienia przesłanek warunkujących ich wystawienie (co pozwana podnosiła w ramach zarzutu „przedwczesności roszczenia”). Warunki te spełniły się w dniu 2 listopada 2015 r. – ta data wyznacza możliwość żądania zapłaty za roboty, tak główne, jak i dodatkowe. Zważywszy na fakt, że strona pozwana była już wówczas w posiadaniu faktur (zostały one doręczone w lutym 2015 r.), terminy, o jakich mowa w § (...)umowy należy liczyć począwszy od dnia 3 listopada 2015 r. Termin 21 dni, o jakich mowa w umowie, upływa z dniem 24 listopada 2015 r., zaś termin 42 dni – z dniem 15 grudnia 2015 r. Dni następne, od których biegną już odsetki, to odpowiednio daty 25 listopada i 16 grudnia 2015 r. Zmianie uległy zatem daty odsetek w obydwu punktach I zaskarżonego wyroku, w których zasądzono określone kwoty główne na rzecz strony powodowej – stosownie do § (...)umowy. To postanowienie umowne ma zastosowanie tak do faktury za roboty wynikające z umowy, jak i za roboty dodatkowe.

4.  Pozostałe zarzuty strony powodowej

Co do apelacji strony powodowej zasadny okazał się zarzut pominięcia przez sąd ryczałtowego charakteru wynagrodzenia za umówione prace, a w konsekwencji także brak wyjaśnienia w uzasadnieniu wyroku (naruszenie art. 328 § 2 k.p.c.), jaka była motywacja dla takiego rozstrzygnięcia.

Jak już napisano wyżej, określony w umowie zakres robót, za które przewidziano to wynagrodzenie, nigdy nie został przez strony zmieniony, tym bardziej w zastrzeżonej umową pod rygorem nieważności formie pisemnej. Nie ograniczono zakresu robót, które wykonać miała strona powodowa, nie zmieniono także wysokości wynagrodzenia ryczałtowego.

Okoliczności związane z powierzeniem przez stronę pozwaną firmie (...) robót budowlanych oraz z zakupem materiałów budowlanych nie mają wpływu na wysokość wynagrodzenia strony powodowej za prace objęte umową ani za prace dodatkowe. Strona pozwana wykazała, że zakupiła materiały budowlane za kwotę 81 300,47 zł, ale nie wykazała, na jakiej budowie zostały one użyte, ani – tym bardziej – by zostały one wbudowane przez stronę powodową w ramach realizacji przedmiotowej umowy, by zostało to uzgodnione i by należało o wartość tych materiałów pomniejszyć wynagrodzenie powoda. Nie wykazała także, by roboty zlecane firmie (...) były tożsame z zakresem robót objętych umową nr (...) i by strona powodowa wiedziała o tym, iż jakikolwiek zakres umówionych z nią robót został wykonany przez inny podmiot „w zastępstwie”, co miałoby mieć wpływ na obniżenie wynagrodzenia ryczałtowego. Strona powodowa konsekwentnie tym okolicznościom przeczyła (także na etapie przedprocesowym oraz czyniąc uwagi w tej kwestii na dokumentach przygotowywanych przez stronę pozwaną (k. 140, 142/2). Nadto z dokumentów przedstawionych przez stronę pozwaną nie wynika, co w istocie zlecono firmie (...), w jakiej relacji prace te pozostawały z zakresem robót, wykonywanych przez powoda i jaka była ich wartość. Dokumenty przedstawione przez stronę pozwaną na kartach 80-86 stoją w sprzeczności z treścią faktur wystawionych przez firmę (...), a każdym razie z dokumentów tych nie wynika, czy zakres prac wykonanych przez (...) B. to te same prace, które winna była wykonać według umowy strona powodowa. Wreszcie należy podkreślić jeszcze raz, że strony, zawierając umowę nr (...) postanowiły, że zmiany umowy będą dokonywane na piśmie pod rygorem nieważności (§ (...) umowy). Zmiana co do zakresu prac określonych w umowie i objętych wynagrodzeniem ryczałtowym, gdyby rzeczywiście miała miejsce, winna być w takiej właśnie formie dokonana.

Nie ma zatem podstaw, by wartość prac firmy (...), określonych przez biegłą na 39 814,80 zł oraz kwota wydatkowana przez pozwaną na zakup materiałów budowlanych tj. 81 300,47 zł wpływały na pomniejszenie kosztorysowego wynagrodzenia strony powodowej.

Kwota dochodzona przez stronę powodową z tytułu należności za prace objęte umową została wyliczona prawidłowo. Według umowy należała się stronie powodowej kwota 850 000 zł + 19 800 zł dopłaty za kostkę C.. 90 % z tej kwoty (§5 pkt 3 umowy) to 782 820 zł. Roboty już „zafakturowane” na dzień 7.11.2014 r. (tj. przed wystawieniem faktury nr (...)), to kwota 672 202,03 zł (k. 101/2 akt VII GC 52/15). Różnica to 110 617,97 zł netto (136 060,10 zł brutto), czyli kwota objęta fakturą nr (...).

To oznaczało konieczność zmiany rozstrzygnięcia dotyczącego roszczenia określonego przez Sąd Okręgowy sygnaturą VII GC 52/15 i zastąpienie nową treścią. Uwzględnieniu bowiem podlegała całość dochodzonej kwoty (136 060,10 zł), wynikająca z faktury nr (...). Jedynie co do żądanych odsetek zależało zastosować taką samą zasadę, jak opisano wyżej w odniesieniu do należności za roboty dodatkowe (co do dat początkowych i „rozbicia” należności na dwie części). Oddaleniu uległo jedynie żądanie w zakresie odsetek za wcześniejszy okres – a zatem oddalono nieznaczną część tego żądania. Z tego względu zmianie uległo także rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów procesu w odniesieniu do tego żądania (stronie powodowej należy się wynagrodzenie za czynności pełnomocnika wraz z opłatą za pełnomocnictwo), zaś od strony pozwanej jako przegrywającej należało ściągnąć kwoty z tytułu opłaty od pozwu wniesionego w sprawie oznaczonej jako VII GC 52/15 i wynagrodzenia biegłej.

Reasumując - stronie powodowej należy się wynagrodzenie za prace wykonane w ramach umowy, wyliczone na kwotę 136 060,10 zł brutto oraz za prace dodatkowe według wyliczenia biegłej, czyli kwota 108 684,50 zł - obydwie kwoty z odsetkami od dat wskazanych wyżej – i w związku z tym zmianie uległy odpowiednie punkty zaskarżonego wyroku.

Dalej idące apelacje okazały się bezzasadne i uległy oddaleniu.

Z powyższych względów Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 i art. 386 § 1 k.p.c. orzekł jak w sentencji.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c. Każda ze stron bowiem uzyskała zaspokojenie swoich żądań w postępowaniu apelacyjnym w części. Strona powodowa wygrała w całości żądanie w zakresie kwoty głównej z tytułu należności objętej fakturą nr (...). Nie uzyskała jednak w pełni zaspokojenia swoich żądań co do odsetek w odniesieniu do należności objętych obydwoma fakturami. Strona pozwana z kolei przegrała w instancji odwoławczej co do kwot głównych, wygrała zaś częściowo co do okresu, za jaki należą się stronie powodowej odsetki.

SSA Barbara Baran SSA Andrzej Struzik SSA Jerzy Bess