Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 122/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 października 2016 r.

Sąd Okręgowy w Sieradzu I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSO Przemysław Majkowski

Protokolant : sekr. Joanna Wołczyńska – Kalus

po rozpoznaniu w dniu 20 października 2016 r. w Sieradzu

na rozprawie

sprawy z powództwa L. H. i S. H.

przeciwko Towarzystwu (...) SA w W.

o zadośćuczynienie

1.  oddala powództwo,

2.  nie obciąża pozwanych L. H. i S. H. kosztami procesu należnymi pozwanemu.

Sygn. akt I C 122/16

UZASADNIENIE

W dniu 04 maja 2016 r. (data wpływu) pełnomocnik powodów L. H. oraz S. H. złożył w Sądzie Okręgowym w Sieradzu pozew przeciwko Towarzystwu (...) S.A. z siedzibą w W., w którym wniósł o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kwoty 150.000 zł oraz na rzecz powoda kwoty 150.000 zł tytułem zadośćuczynienia w związku z naruszeniem dóbr osobistych w postaci prawa do niezakłóconego życia prywatnego i rodzinnego wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 18 marca 2016 r. do dnia zapłaty oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki L. H. oraz na rzecz powoda S. H. kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictw, ( pozew k. 2-8).

W odpowiedzi na pozew pełnomocnik pozwanego Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych z uwzględnieniem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa, (odpowiedź na pozew k. 101-110).

Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:

W dniu (...) syn powodów K. H. uczestniczył w wypadku komunikacyjnym, do którego doszło w miejscowości S.. Kierujący pojazdem osobowym marki V. (...) nie zachował należytej ostrożności podczas jazdy, wpadł w poślizg, kilkukrotnie dachował, następnie wpadł do rowu i uderzył w przydrożne drzewo. Pasażerem tego pojazdu był syn powodów K. H., który doznał poważnych obrażeń ciała. Sprawca zdarzenia objęty był ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej w pozwanym Towarzystwie (...) S.A. W wyniku wypadku K. H. doznał wieloodłamowego złamania kręgu C4 z uszkodzeniem rdzenia kręgowego oraz rany tłuczonej głowy. Pierwszej pomocy poszkodowanemu udzieliło pogotowie ratunkowe, które przewiozło poszkodowanego na Oddział Ratunkowy Szpitala w S.. Po przeprowadzeniu wstępnych badań zdiagnozowano doznane obrażenia ciała, następnie pacjenta przewieziono do Instytutu Centrum (...) na Oddział Neurochirurgiczny. K. H. przebywał w Klinice (...) od dnia 01 lipca 2011 r. do dnia 20 września 2011 r. Przez ten czas w Instytucie przeprowadzono szereg badań, które potwierdziły doznane obrażenia ciała - uszkodzenie rdzenia kręgowego na wysokości C4. U poszkodowanego wykonano pilny zabieg operacyjny, polegający na stabilizacji kręgosłupa szyjnego przednią płytką C3-C5. Następnie K. H. był reoperowany - usunięto trzon złamanego kręgu, wykonano ponowną stabilizacje płytką C3-C5. Badania neurologiczne potwierdziły bezwład kończyn dolnych i prawej kończyny górnej, a także niedowład lewej kończyny górnej. U pacjenta zastosowano cewnik bezpośrednio do pęcherza moczowego. W trakcie pobytu w szpitalu poszkodowany był całkowicie unieruchomiony i był pod całodobową opieką. Jego stan zdrowia nie pozwalał mu na wykonywanie żadnych czynności, był zdany na stałą opiekę osób trzecich. Pomimo intensywnej opieki u pacjenta doszło do wystąpienia odleżyn, które były leczone. W trakcie pobytu w szpitalu poszkodowany był również pod stałą opieką psychologa ze względu na zdiagnozowane objawy depresji. W dniu 30 września 2011 r. poszkodowany został skierowany do Ośrodka (...) dla (...) w R.. W trakcie rehabilitacji poszkodowany przeszedł szereg zabiegów usprawniających. Po przeprowadzeniu badań u K. H. wykryto również zaburzenia pracy nerek, w związku z czym podjęto leczenie. Kolejny pobyt w Ośrodku (...) odbył się w dniach od 2 do 23 grudnia 2011 oraz od 13 lutego do 5 marca 2012 r. W dniu 10 marca 2012 r. K. H. ponownie zgłosił się do Szpitala w Ł., gdzie trafił na Oddział Pediatryczny ze względu na występujące bóle głowy. Na podstawie wykonanych badań zdiagnozowano pourazowe bóle głowy. Pacjent został wypisany do domu w dniu 14 marca 2012 r. W dniach od 7 maja 2012 r. do 30 maja 2012 r. poszkodowany przebywał w (...) Sp. z o.o. we W. na Oddziale (...) Neurologicznej. U pacjenta wykryto także infekcję układu moczowego, a także odleżyny krętacza obu kości udowych. Podczas wykonywanych badań u K. H. potwierdzono masywny niedowład zarówno kończyn górnych, jak i dolnych. Ponadto stwierdzono trudności w rehabilitacji wymienionego ze względu na pojawiające się silne zawroty głowy, stąd niemożność utrzymania pozycji siedzącej. U pacjenta zdiagnozowano brak stabilności tułowia i brak kontroli głowy. Poszkodowanemu zalecono plan rehabilitacji, który miał na celu rozpoczęcie przystosowania go do wózka inwalidzkiego. Leczenie i rehabilitacja pacjenta trwa do dnia dzisiejszego. Pomimo podjętego leczenia i rehabilitacji poszkodowany syn powodów K. H. do dnia dzisiejszego pozostaje osobą niepełnosprawną w stopniu zupełnym, od dnia wypadku pozostaje pozbawiony radości życia, jaką daje zdrowie, normalna egzystencja, kontakty z otoczeniem, dalszy rozwój prywatny i zawodowy. Po wypadku porusza się na wózku inwalidzkim, jednakże nie ma możliwości samodzielnego operowania wózkiem. Jego aktywność życiowa ogranicza się do rozmowy. Z osoby młodej i pełnosprawnej stał się nagle osobą niepełnosprawną, zdaną na pomoc i opiekę innych osób w życiu codziennym. Syn powodów nie kontroluje czynności fizjologicznych, jest zaopatrzony w cewnik i korzysta z pieluch. W chwili obecnej brak jest możliwości powrotu do zdrowia, co więcej, jego stan prawdopodobnie będzie ulegał stałemu pogorszeniu, w tym będą się pojawiały nowe powikłania i dolegliwości.

Wypadek, któremu uległ K. H., odcisnął również swoje piętno na stanie psychicznym i sytuacji życiowej powodów - L. i S. H.. Przed wypadkiem powodowie wiedli spokojnie i poukładane życie. Powodowie łącznie z synem K. mają pięcioro dzieci. Przed wypadkiem jako siedmioosobowa rodzina mieszkali w dwupokojowym mieszkaniu w bloku. Powódka pracowała w zakładzie wędliniarskim, a powód „ na czarno ” w zakładach papierniczych. W weekendy powódka, wraz z synem K., dorabiała podczas zorganizowanych imprez okolicznościowych. Syn pomagał powódce w kuchni, a także kelnerował - był bardzo pomocny i uczynny. Powódka planowała otworzyć z synem działalność gospodarczą w zakresie malej gastronomii. Po dniu wypadku spokojne życie powodów uległo zmianie i zostało podporządkowane stałej, całodobowej opiece nad synem, który wymaga pomocy we wszelkich podstawowych czynnościach życia codziennego, tj: karmieniu, myciu, pomocy przy czynnościach fizjologicznych. Ponadto wymaga pomocy pielęgniarskiej, odsysania wydzieliny z dróg oddechowych, rehabilitacji w ciągu doby, pielęgnacji przeciwodleżynowej. Z uwagi na stan syna K. powodowie zrezygnowali z życia towarzyskiego. L. H. na chwilę obecną stała się opiekunką, pielęgniarką, rehabilitantką swojego syna. Powód natomiast wozi syna na codzienną rehabilitacje oraz do specjalistów rożnych dziedzin. Syn powodów bardzo często wymaga obecności dwóch osób np. przy podnoszeniu, czy wkładaniu na wózek. Powodowie dokładają wszelkich starań, aby usprawnić swojego syna choć w niewielkim stopni. Stan, w jakim znajduje się po wypadku syn powodów, z którym powodowie są silnie związani, towarzyszenie mu w cierpieniach fizycznych i emocjonalnych, całokształt skutków z tym związanych, rokowania na przyszłość, ponadto nieodwracalna zmiana dotychczasowego sposobu życia rodzinnego, i jego drastyczne pogorszenie, ograniczenie perspektyw życiowych, skutkują u powodów cierpieniem psychicznym, napięciem, wyczerpaniem, lękiem, niepokojem i niepewnością, ( dowód: kserokopia zgłoszenia szkody k. 15, pismo pozwanego k. 17, kserokopia wyroku SA w Łodzi wraz z uzasadnieniem k. 18-25, kserokopia opinii sądowo-lekarskiej k. 26-27, 28-30, 31-33, 34-38, 39-40, 41-44, dokumentacja fotograficzna k. 62-67, opinia sądowo-lekarska k. 81-83, zeznania powódki- protokół rozprawy z dnia 25 lipca 2016 r. 00:02:25-00:21:35 w zw. z k. 160-160v, protokół rozprawy z dnia 20 października 2016 r. 00:37:57-00:57:40 w zw. z k. 162-162v, zeznania powoda- protokół rozprawy z dnia 20 października 2016 r. 00:02:31-00:33:30 w zw. z k. 161-162, 00:57:50-01:09:51 w zw. z k. 162v)

Wyrokiem z dnia 20 października 2014 r. w sprawie o sygn. akt I C 22/13 Sąd Okręgowy w Sieradzu zasądził na rzecz powoda K. H. od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. (poprzednio (...) SA) kwotę 500.000 zł z tytułu zadośćuczynienia, kwotę 24.089 zł tytułem odszkodowania, obie kwoty z odsetkami od dnia 6 maja 2013 r. tj. od dnia doręczenia odpisu pozwu stronie pozwanej oraz kwotę 3.412 zł miesięcznie poczynając od dnia 06 maja 2013 r. tytułem renty. Wyrokiem z dnia 10 czerwca 2015 r. Sąd Apelacyjny w Łodzi w sprawie o sygn. akt I ACa 1765/14 na skutek apelacji obu stron postępowania zmienił zaskarżony wyrok Sądu Okręgowego w Sieradzu i zasądził od Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz K. H. kwotę 700.000 zł z tytułu zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami od dnia 6 maja 201 r. do dnia zapłaty, ustawowe odsetki od kwoty 180.000 złotych za czas od dnia 6 maja 2013 r. do dnia 20 grudnia 2013 r., kwotę 56.923 złote tytułem zwrotu kosztów opieki za czas od dnia 1 lipca 2011 r. do dnia 31 października 2012 r. oraz kwotę po 4.937 złotych miesięcznie poczynając od dnia 01 listopada 2012 r. tytułem renty na zwiększone potrzeby. Sąd oddalił powództwo w pozostałej części, (dowód: odpis wyroku SA w Łodzi z dnia 10 czerwca 2015 r. w sprawie I ACa 1765/14 wraz z uzasadnieniem k. 71-72, 73-78).

Wskutek zasądzonych na rzecz K. H. przez Sąd Okręgowy w Sieradzu w sprawie o sygn. akt I 22/13 oraz przez Sąd Apelacyjny w Łodzi w sprawie o sygn. akt I ACa 1765/14 zadośćuczynienia, odszkodowania oraz renty sytuacja materialna i życiowa rodziny powodów znacznie się poprawiła. K. H. nabył dom jednorodzinny, w którym zamieszkali powodowie wraz z pozostałymi dziećmi. Powodowie nabyli także nowy samochód, rodzice dostają od syna wynagrodzenie w kwocie po 1.300 zł miesięcznie każdy za opiekę nad nim. Wszelkie koszty utrzymania domu oraz rodziny ponosi K. H., który dysponuje stałą co miesięczną rentą wypłacaną przez pozwanego. Decyzję o przeprowadzce i podjęciu opieki nad synem powodowie podjęli dobrowolnie i bez przymusu, kierując się względami miłości rodzicielskiej. (dowód: zeznania powódki- protokół rozprawy z dnia 25 lipca 2016 r. 00:02:25-00:21:35 w zw. z k. 160-160v, protokół rozprawy z dnia 20 października 2016 r. 00:37:57-00:57:40 w zw. z k. 162-162v, zeznania powoda- protokół rozprawy z dnia 20 października 2016 r. 00:02:31-00:33:30 w zw. z k. 161-162, 00:57:50-01:09:51 w zw. z k. 162v).

Powodowie zgłosili roszczenia odszkodowawcze pozwanemu za pośrednictwem pełnomocnika Centrum (...) sp. z o.o. sp.k. w L.. W procesie likwidacji szkody pozwany odmówił przyznania jakiejkolwiek kwoty tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych powodów. Z uwagi na to zdecydowali się oni na dochodzenie swoich roszczeń na drodze postępowania sądowego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Roszczenie powodów L. H. oraz S. H. jako bezzasadne podlegało oddaleniu.

W przedmiotowej sprawie powodowie domagali się od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. zapłaty zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę polegającą na naruszeniu ich dobra osobistego w postaci prawa do nawiązania normalnych więzi i relacji z synem oraz prawa do niezakłóconego życia rodzinnego. Swoje uprawnienie do kompensaty odniesionej krzywdy powodowie wywodzili z treści przepisów art. 24 § 1 k.c. w zw. z art. 448 k.c.

W świetle ustaleń stanu faktycznego sprawy nie może budzić wątpliwości, że małoletni syn powodów w następstwie wypadku komunikacyjnego z dnia 01 lipca 2011 r. doznał uszkodzenia ciała i rozstroju zdrowia o bardzo poważnym charakterze i najprawdopodobniej nieodwracalnych skutkach. Małoletni stał się osobą niepełnosprawną pod względem fizycznym, a rokowania co do poprawy jego stanu zdrowia w przyszłości nie są pomyślne. Niekwestionowaną w sprawie okolicznością było również to, że zarówno samo zdarzenie sprawcze, jak i jego konsekwencje były i są dla powodów źródłem intensywnych przeżyć psychicznych, frustracji i poczucia bezsilności. Zakres tych cierpień pogłębia świadomość nieodwracalności skutków wypadku. Syn powodów został pozbawiony możliwości rozwoju, którego doświadczają jego rówieśnicy, czerpania pełni przyjemności z dzieciństwa, możliwości edukacyjnych, a w przyszłości najpewniej również możliwości podjęcia pracy i założenia własnej rodziny. Pomimo tych bezspornych okoliczności faktycznych brak było, w przekonaniu Sądu, dostatecznych podstaw prawnych do uwzględnienia powództwa. Zważyć bowiem należy, że powodowie nie byli uczestnikami wypadku drogowego i w jego następstwie nie doznali żadnych obrażeń fizycznych, ani nie doznali bezpośrednich obrażeń psychicznych. Obserwowanie kalectwa syna jest z całą pewnością dla powodów sytuacją trudną, a wręcz traumatyczną, ale nie można jej zakwalifikować do sytuacji, która doprowadziła bezpośrednio do rozstroju zdrowia. Z powyższego wynika, że powodów uznać należy, za osoby pośrednio poszkodowane deliktem, jakim był wypadek drogowy z udziałem syna. Nie ma natomiast w prawie polskim żadnej normy chroniącej interes osób pośrednio poszkodowanych, a więc takich, przeciwko którym nie było skierowane określone zachowanie sprawcze. Istnieją jedynie normy szczególne chroniące osoby trzecie przyznając im w określonych sytuacjach prawo kompensaty doznanej krzywdy. Do takich norm zalicza się art. 446 k.c. przewidujący odpowiedzialność wobec osób najbliższych, gdy czyn niedozwolony do którego doszło spowodował śmierć osoby przeciwko której był skierowany oraz art. 4 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta, przewidujący odpowiedzialność wobec osób bliskich, w wypadku naruszenia praw pacjenta do umierania w spokoju i godności. Należy przyjąć, że dobra osobiste - to pewne wartości niematerialne łączące się ściśle z jednostką ludzką. Różnorodność występowania w życiu społecznym dóbr osobistych podlegających ochronie cywilnoprawnej, a także ochronie przewidzianej w innych przepisach polskiego systemu prawnego, przesądza o niemożliwości jakiegoś systematycznego ujęcia przesłanek ogólnych, których występowanie mogłoby przesądzić o tym, czy konkretne zdarzenie stanowi naruszenie któregoś z nich. Ocena musi być, i jest w praktyce orzeczniczej, dokonywana na tle konkretnego stanu faktycznego. Sąd w świetle konkretnego stanu faktycznego ocenia - stosując kryteria obiektywne - czy doszło do naruszenia dobra osobistego i czy zachodzą przesłanki do zastosowania któregoś ze środków ochrony przewidzianych w art. 24 k.c. bądź też w innych przepisach. Judykatura wykreowała dobro osobiste w postaci emocjonalnej więź rodzinnej między osobami najbliższymi ( naruszenie tego dobra może nastąpić przez spowodowanie śmierci osoby bliskiej - zob. wyrok Sądu Najwyższego z 14 stycznia 2010 r., IV CSK 307/2009, LexisNexis nr 2371235, OSNC-ZD 2010, nr C). Jak wskazał tam Sąd Najwyższy, nie ulega wątpliwości, że rodzina jako związek najbliższych osób, które łączy szczególna więź wynikająca najczęściej z pokrewieństwa i zawarcia małżeństwa, podlega ochronie prawa. Dotyczy to odpowiednio ochrony prawa do życia rodzinnego obejmującego istnienie różnego rodzaju więzi rodzinnych. Dobro rodziny jest nie tylko wartością powszechnie akceptowaną społecznie, ale także uznaną za dobro podlegające ochronie konstytucyjnej. Artykuł 71 Konstytucji stanowi, że Państwo w swojej polityce społecznej i gospodarczej ma obowiązek uwzględniania dobra rodziny. Dobro rodziny wymienia także art. 23 k.r.o., zaliczając obowiązek współdziałania dla dobra rodziny do podstawowych obowiązków małżonków. Więź rodzinna odgrywa doniosłą rolę, zapewniając członkom rodziny m.in. poczucie stabilności, wzajemne wsparcie obejmujące sferę materialną i niematerialną oraz gwarantuje wzajemną pomoc w wychowaniu dzieci i zapewnieniu im możliwości kształcenia. Należy zatem przyjąć, że prawo do życia rodzinnego i utrzymania tego rodzaju więzi stanowi dobro osobiste członków rodziny i podlega ochronie na podstawie art. 23 i 24 k.c. W konkretnym stanie faktycznym spowodowanie śmierci osoby bliskiej może zatem stanowić naruszenie dóbr osobistych członków jej rodziny i uzasadniać przyznanie im zadośćuczynienia na podstawie art. 448 k.c. W oparciu o powyższe stwierdzić należy, że w niniejszej sprawie nie doszło do przerwania więzi rodzinnej pomiędzy powodami, a ich synem, który żyje. Co więcej wskutek nieszczęśliwego wypadku syna powodów, w ocenie Sądu, więzi rodzinne między członkami ich najbliższej rodziny uległy scementowaniu. Istotnie zmienił się charakter ich więzi rodzinnej, gdyż relacje łączące powodów ze sparaliżowanym i wymagającym opieki dzieckiem są różne od tych, jakie panowały w rodzinie powodów przed wypadkiem syna, jednak więź ta istnieje i nie została przerwana, a rodzina powodów wciąż jest pełna. Tym samym brak jest podstaw do stwierdzenia, by w wyniku zdarzenia z dnia 1 lipca 2011 r. doszło do naruszenia dóbr osobistych powodów. Uczucia wobec członka rodziny, którego prawa zostały naruszone czynem niedozwolonym ze skutkiem w postaci trwałego kalectwa albo przemijającego rozstroju zdrowia, nie są ani odrębnym dobrem osobistym, ani elementami ogólniejszego dobra osobistego w postaci więzi rodzinnej. Z tych też względów Sąd Okręgowy podziela pogląd, że przepisy art. 24 k.c. i 448 k.c. nie mogą być wykładane w ten sposób, że uzasadniają roszczenia osób bliskich w związku z niesprawnością fizyczną i intelektualną osób bezpośrednio poszkodowanych deliktem. W ocenie Sądu nie istnieje dobro osobiste w postaci prawa do cieszenia się niezakłóconym życiem rodzinnym, wskazywane przez pełnomocnika powodów. Zakłócenia tego życia w dzisiejszym świecie są równie powszechne i częste jak sama instytucja rodziny. Możliwość cieszenia się niezakłóconym życiem rodzinnym jest pożądanym celem, a nie dobrem osobistym. Spokojne życie nie jest dane raz na zawsze, a przez wielu, niezależnie od swoich działań i dążeń, nie jest nigdy osiągane. Żadne ustawodawstwo nie gwarantuje człowiekowi szczęścia. Sąd nie stwierdził, by naruszeniu uległy inne dobra osobiste powodów. Brak jest podstaw do wysnucia twierdzenia, jakoby dobrem osobistym podlegającym ochronie prawnej było prawo do obserwowania rozwoju i dojrzewania dziecka i spełnienia rodzicielskich oczekiwań. Wszystko to mieści się w rozumieniu życia rodzinnego, jest konsekwencją nawiązania się więzi rodzinnych pomiędzy krewnymi i jest jedynie jednym ze sposobów ich realizacji, a samoistnie nie stanowi dobra osobistego. Sam stan fizyczny syna powodów nie daje sam w sobie podstaw do przyjęcia, że doszło do zerwania więzi rodzinnej powodów i syna. Wręcz przeciwnie to sami powodowie podali, że ich więź z dzieckiem uległa pogłębieniu, a opieki nad synem podjęli się dobrowolnie i w pełni świadomie. Zgodzić się należy z powodami, że mimo znaczącej poprawy ich sytuacji materialnej, zaistniałe zdarzenie jest źródłem ich cierpienia i frustracji. Cierpienie jako takie nie stanowi jednak samodzielnego dobra osobistego, tak jak i nie jest dobrem osobistym poczucie szczęścia z powodu sukcesów życiowych czy zawodowych. Podsumowując powyższe Sąd nie stwierdził, by doszło do naruszenia innych dóbr osobistych powodów. Bezdyskusyjne jest cierpienie powodów jakie odczuwają w związku ze stanem ich syna. Tym niemniej, obecny stan prawny, nie przewiduje możliwości zadośćuczynienia krzywdy osobom bliskim dla osoby poszkodowanej w wyniku czynu niedozwolonego, w przypadku, gdy nie doszło do śmierci osoby poszkodowanej. W takiej sytuacji osobą uprawnioną do odszkodowania i zadośćuczynienia jest jedynie osoba bezpośrednio poszkodowana w wyniku czynu niedozwolonego.

Sąd oddalił wnioski dowodowe pełnomocnika powodów o dopuszczenie dowodów z opinii biegłych psychologa i psychiatry oraz zeznań świadków bowiem zmierzały one do nieuzasadnionego przewlekania postępowania w sprawie i z uwagi na charakter zgłoszonego roszczenia nie mają znaczenia dla ustalenia stanu faktycznego sprawy i jej merytorycznego rozstrzygnięcia.

W związku z powyższym Sąd powództwo oddalił, o czym orzeczono jak w pkt. 1 wyroku. Zgodnie z art. 98 k.p.c. strona przegrywająca sprawę, obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Natomiast na podstawie art. 102 k.p.c. w szczególnie uzasadnionych wypadkach, sąd może zasądzić od strony przegrywającej jedynie część kosztów lub nie obciążać jej w ogóle kosztami. W niniejszej sprawie stroną przegrywającą są powodowie. Sąd uwzględnił jednak ogólną sytuację życiową powodów, a także ich subiektywne przekonanie o zasadności co zdaniem Sądu uzasadnia przyjęcie, że w niniejszej sprawie zachodzi szczególna okoliczność wskazana w art. 102 k.p.c, i dlatego odstąpił od zasądzania od powodów na rzecz strony pozwanej kosztów postępowania. Z powyższych względów, Sąd orzekł jak w pkt. 2 sentencji.