Pełny tekst orzeczenia

III Ca 997/16

UZASADNIENIE

Wyrokiem zaocznym z dnia 23 lutego 2016 r., wydanym po rozpoznaniu sprawy z powództwa Gminy M. Z. przeciwko I. N. i J. J. o zapłatę, Sąd Rejonowy w Zgierzu zasądził od I. N. na rzecz Gminy M. Z. kwotę 2.677,86 zł z odsetkami od kwoty 2.517,50 zł – ustawowymi od dnia 1 sierpnia 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty – oraz odsetkami od kwoty 160,36 zł – ustawowymi od dnia 14 września 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty – jak również nadał wyrokowi w tym zakresie rygor natychmiastowej wykonalności, natomiast oddalił powództwo w stosunku do J. J..

Sąd I instancji ustalił, że J. J. wstąpił w trybie art. 691 k.c. w stosunek najmu lokalu Nr (...) położonego w Z. przy ul. (...) w związku z nabyciem uprawnień po śmierci poprzedniego najemcy; ponadto w dniu 18 września 2009 r. działająca w jego imieniu przedstawicielka ustawowa I. N. zawarła z Miejskim Przedsiębiorstwem (...) Spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w Z. działającym w imieniu Gminy M. Z. umowę najmu tego lokalu na okres 3 lat z obowiązkiem zapłaty czynszu w kwocie po 51,39 zł miesięcznie i opłacania należności za dostarczanie zimnej wody i odbiór nieczystości płynnych i stałych. W umowie wskazano, że do korzystania z lokalu uprawniona jest zarówno I. N., jak i J. J.. Wobec nieuiszczania należnych opłat umowa nie została przedłużona na kolejny okres. Wyrokiem z dnia 28 października 2013 r. wydanym w sprawie I C 847/13 Sąd Rejonowy w Zgierzu orzekł eksmisję wobec pozwanych, jednak do chwili obecnej nie opuścili oni spornego lokalu.

Sąd meriti zważył, że pozwana nie stawiła się na posiedzenie wyznaczone na rozprawę, a w takiej sytuacji, zgodnie z art. 339 § 1 k.p.c., należy wydać wyrok zaoczny, przyjmując za prawdziwe twierdzenia powoda o okolicznościach faktycznych przytoczonych w pozwie, chyba że budzą one uzasadnione wątpliwości lub też zostały przytoczone w celu obejścia prawa. Odnotował, że roszczenie powoda znajduje oparcie w art. 225 k.c. w związku z art. 224 § 2 k.c. i art. 230 k.c., a nadto przytoczył w całości treść art. 18 ust. 1-3 ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego (t.j. Dz. U. z 2014 r., poz. 150 ze zm.), zaznaczając, że na podstawie tych przepisów obowiązek uiszczenia odszkodowania za bezumowne korzystanie z lokalu obciąża osoby, którym można było przypisać przymiot lokatorów w rozumieniu art. 2 ust. 1 pkt. 1 tej ustawy, w tym także wywodzące swe pochodne prawo do lokalu od osoby, której uprawnienie wygasło. Z powyższego Sąd wywiódł konkluzję, że I. N. zobowiązana jest do zapłaty na rzecz powoda kwoty dochodzonej pozwem.

Jednocześnie Sąd oddalił powództwo skierowane przeciwko J. J., wywodząc, że zgodnie z art. 12 k.c. nie ma on – jako osoba małoletnia – zdolności do czynności prawnych, a w konsekwencji również do regulowania czynszu, które to regulowanie jest czynnością prawną, a dokonanie jej przez osobę małoletnią byłoby nieważne. Dodatkowo Sąd Rejonowy wywiódł, że obciążanie małoletniego pozwanego za zaniedbania jego matki stanowiłoby nadużycie prawa w rozumieniu art. 5 k.c. Po przedstawieniu ogólnej refleksji, iż zadaniem klauzuli zawartej w tym przepisie jest niedopuszczenia do wydania rozstrzygnięć formalnie zgodnych z prawem, ale w konkretnej sytuacji niesłusznych jako nieuwzględniających uniwersalnych wartości składających się na pojęcie sprawiedliwości, oraz odnotowaniu, że stosowanie przytoczonego unormowania wymaga ostrożności i rozważenia wszystkich aspektów rozpoznawanej sprawy, Sąd, powołując się na zasady doświadczenia życiowego, wskazał, że J. J. jako dziecko najprawdopodobniej nie ma żadnego własnego majątku, z którego powód mógłby ewentualnie prowadzić egzekucję, a ponadto I. N. według wszelkiego prawdopodobieństwa nie wywiąże się z obowiązku zapłaty nałożonego na nią orzeczeniem Sądu, zaś prowadzona wobec niej egzekucja okaże się także bezskuteczna – co spowoduje, że ciężar zapłaty całości należności spocznie na małoletnim J. J., który na powstanie tych długów nie miał żadnego wpływu. W ocenie Sądu zaistnienie takiej sytuacji pozostawałoby w sprzeczności ze sprawiedliwością, co uzasadnia oddalenie powództwa wobec tego pozwanego. O odsetkach od należności zasądzonej od I. N. orzeczono w oparciu o art. 481 i 482 k.c., mając też na uwadze art. 56 ustawy z dnia 9 października 2015 r. o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2015 r., poz. 1830). Rozstrzygnięcie o kosztach procesu miało swoją podstawę prawną w art. 98 k.p.c., a rygor natychmiastowej wykonalności nadano rozstrzygnięciu zasądzającemu dochodzone roszczenie w myśl art. 333 § 1 pkt. 3 k.p.c.

Powyższy wyrok zaskarżył apelacją powód w zakresie rozstrzygnięcia oddalającego powództwo i domagając się zmiany orzeczenia w tej części poprzez uwzględnienie powództwa w stosunku do J. J. w takim zakresie, w jakim zostało ono uwzględnione wobec I. N., ewentualnie uchylenia zaskarżonego wyroku w tejże części i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Zgierzu, a także zasądzenia – w obu postulowanych przypadkach – od pozwanego na jego rzecz powoda zwrotu kosztów procesu. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucono naruszenie:

art. 18 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego (t.j. Dz. U. z 2014 r., poz. 150 ze zm.) przez jego niezastosowanie i niesłuszne uznanie przez Sąd, że w okolicznościach niniejszej sprawy nie zachodzą podstawy do obciążenia małoletniego J. J. odszkodowaniem za bezumowne korzystanie z lokalu mieszkalnego Nr (...) położonego w Z. przy ul. (...), podczas gdy był on najemcą tego lokalu i razem z matką go zajmuje;

art. 92 i 95 k.r.o. poprzez jego niezastosowanie i nietrafne uznanie, że małoletni J. J. nie może być w świetle zasad współżycia społecznego i sprawiedliwości obciążony długami, na których powstanie nie miał żadnego wpływu, podczas gdy za niego – jako dziecko pozostające pod władzą rodzicielską – działała jego przedstawicielka ustawowa I. N. zobowiązana do wykonywania pieczy nad osobą i majątkiem dziecka oraz do wychowywania dziecka z poszanowaniem jego godności i praw;

art. 5 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie w realiach sprawy i w konsekwencji niezasądzenie od pozwanego na rzecz powoda odszkodowania za bezumowne korzystanie z lokalu mieszkalnego Nr (...) położonego w Z. przy ul. (...), podczas gdy małoletni pozwany (w apelacji omyłkowo – powód) posiadał jako najemca tytuł prawny do tego lokalu, a dochodzone odszkodowanie jest pochodną zajmowania lokalu bez tytułu prawnego;

art. 233 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów z naruszeniem zasad doświadczenia życiowego i logiki poprzez bezpodstawne przyjęcie, że w realiach sprawy nie można obciążyć małoletniego J. J. odszkodowaniem za bezumowne korzystanie z lokalu mieszkalnego Nr (...) położonego w Z. przy ul. (...) wraz z opłatami za korzystanie z lokalu.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna.

Zadaniem Sądu rozpoznającego sprawę cywilną jest ustalenie w toku postępowania, czy zaistniały fakty składające się na powoływaną przez powoda podstawę faktyczną powództwa, a następnie odnalezienie konkretnych przepisów prawa materialnego, które w granicach ustalonego stanu faktycznego dają podstawę do wywiedzenia z ich treści roszczenia objętego pozwem. Przyjęcie istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy faktów za ustalone najczęściej opiera się na dowodach przedstawianych przez tę stronę, która z danych okoliczności wywodzi skutki prawne; istnieją jednak w Kodeksie postępowania cywilnego unormowania pozwalające Sądowi posłużyć się przy poszukiwaniu podstawy prawnej rozstrzygnięcia, a następnie przy wyrokowaniu, faktami przyjętymi za prawdziwe bez konieczności prowadzenia w tym zakresie postępowania dowodowego. Przykładowo można wskazać tu na okoliczności notoryjne (art. 228 § 1 k.p.c.) czy fakty, których istnienie zgodnie przyznały obie strony procesu (art. 229 k.p.c.); art. 339 § 2 k.p.c. zezwala również Sądowi na przyjęcie za prawdziwe twierdzeń powoda o okolicznościach faktycznych przytoczonych w pozwie lub w pismach procesowych doręczonych pozwanemu przed rozprawą – chyba że budzą one uzasadnione wątpliwości albo zostały przytoczone w celu obejścia prawa – jeśli pozwany nie stawił się na posiedzenie wyznaczone na rozprawę albo mimo stawienia się nie bierze udziału w rozprawie (art. 339 § 1 k.p.c.), a przy tym nie żądał przeprowadzenia rozprawy w swej nieobecności ani nie składał wcześniej w sprawie wyjaśnień ustnie lub na piśmie (art. 340 k.p.c.). Dopiero gdy stan sprawy w zakresie składającym się na podstawę faktyczną powództwa zostanie ustalony – na drodze postępowania dowodowego czy też bez przeprowadzenia dowodów, o ile przepisy proceduralne na to zezwalają – możliwe stanie się dokonanie odpowiedniej subsumcji tych okoliczności do normy materialnoprawnej mogącej być ewentualnie podstawą dochodzonego roszczenia.

W rozpoznawanej sprawie Sąd Rejonowy ustalił pewne fakty na podstawie dokumentu prywatnego w postaci umowy najmu (przede wszystkim w zakresie skutecznego złożenia przez strony procesu – reprezentowanych z jednej strony przez pełnomocnika, a z drugiej przez przedstawiciela ustawowego – oświadczeń woli nawiązujących pomiędzy nimi stosunek najmu na czas określony), a inne – jak niezawarcie kolejnej umowy po zakończeniu czasu trwania najmu, wydanie przez Sąd wyroku eksmisyjnego wobec pozwanych i niezastosowanie się przez nich do treści orzeczenia – uznał za zgodne z rzeczywistością, przyjmując w trybie art. 339 § 2 k.p.c. za prawdziwe twierdzenia strony powodowej. W oparciu o te okoliczności nie ustalono – jak się wydaje – jednoznacznie podstawy prawnej, na której w ich świetle opiera się roszczenie dochodzone pozwem, bo choć expressis verbis wskazano początkowo na art. 225 k.c. w związku z art. 224 § 2 k.c. i art. 230 k.c. (a więc prawo do żądania wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z rzeczy przez jej właściciela od posiadacza zależnego w złej wierze), to jednak w kolejnych zdaniach przytoczono przepis art. 18 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego (t.j. Dz. U. z 2014 r., poz. 150 ze zm.), zwanej dalej u.o.p.l., a następnie art. 18 ust. 3 tej ustawy. Te ostatnie przepisy przyznają z kolei właścicielowi lokalu – w rozumieniu art. 2 ust. 1 pkt. 2 u.o.p.l., czyli osobie, której niekoniecznie musi przysługiwać prawo własności – dwa różne roszczenia odszkodowawcze, przy czym każde z nich przysługuje w innym stanie faktycznym i w przypadku każdego z nich w inny sposób określa się wysokość należnego odszkodowania. W kolejnych zdaniach uzasadnienia Sąd stwierdza w odniesieniu do I. N., że jej obowiązek stwierdzony ostatecznie zapadłym wyrokiem jest właśnie zobowiązaniem odszkodowawczym, choć nie wyjaśnia, któremu z wyżej opisanych roszczeń to zobowiązanie odpowiada.

Wobec zakresu zaskarżenia obszar kognicji Sądu odwoławczego ogranicza się jednak wyłącznie do rozpoznania zagadnienia zasadności roszczenia skierowanego przeciwko J. J.. Sąd meriti nie analizował szczegółowo kwestii właściwych przepisów materialnoprawnych, na których możliwe byłoby oparcie dochodzonych pozwem żądań wobec tego pozwanego, z tej, jak można się domyślać, przyczyny, że uznał, iż dalsza powołana w uzasadnieniu argumentacja niweczy roszczenie powoda niezależnie od jego podstawy prawnej – a jako że wywody te oparte są na przepisach prawa materialnego, Sąd II instancji ma obowiązek z urzędu ocenić ich trafność, choćby wprost nie dotyczyły tych kwestii zarzuty podniesione w apelacji. Przyznać trzeba, że nie do końca jasny jest pierwszy z powołanych argumentów. O ile by rozumieć treść rozważań Sądu Rejonowego dosłownie, to przyjąć trzeba, iż w pierwszej kolejności formułuje on dwie niewątpliwie prawdziwe przesłanki rozumowania, a mianowicie, że J. J. jako osoba małoletnia nie posiada zdolności do czynności prawnych (art. 12 k.c.), a każda dokonana przez niego czynność prawna byłaby nieważna (art. 14 § 1 k.c.). Trzecią przesłanką jest twierdzenie, że regulowanie czynszu – a więc spełnienie świadczenia pieniężnego w wykonaniu obowiązku umownego lub ustawowego – jest czynnością prawną; ta teza niekoniecznie jest słuszna i wydaje się być postawiona bez głębszej analizy problemu, jako że w doktrynie i orzecznictwie przyjmuje się zwykle, że wykonanie zobowiązania może, lecz nie musi, mieć formę czynności prawnej i zależy to od treści samego zobowiązania (tak np. w uchwale SN z dnia 28 maja 1993 r., III CZP 70/93, (...) Nr 7 z 1993 r., s. 6). Niezależnie od tej wątpliwości Sąd odwoławczy nie jest jednak w stanie prześledzić dalszego toku rozumowania Sądu Rejonowego, w szczególności w zakresie próby wywiedzenia, w jaki sposób z tych przesłanek wyniknąć mógłby wniosek o niezasadności dochodzonego przez powoda roszczenia, a więc tym samym o nieistnieniu odpowiadającego mu zobowiązania J. J.. Prima facie wydaje się, że Sąd twierdzi, iż osoby niemające zdolności do czynności prawnych i w konsekwencji niemogące regulować długów za pomocą działań osobiście podejmowanych są w ogóle zwolnione z obciążających je zobowiązań, jednak ta teza – choć zrewolucjonizowałaby w pewnym zakresie dorobek cywilistyki gromadzony przez ludzkość od czasów obowiązywania prawa rzymskiego – nie może zostać podzielona przez Sąd II instancji choćby dlatego, że kwestia istnienia zobowiązania jest bezsprzecznie czymś zupełnie odmiennym od zagadnienia spełniania świadczenia z niego wynikającego, nie wspominając już o tym, że osoby niemające zdolności do czynności prawnych mogą bez przeszkód działać w obrocie poprzez swoich przedstawicieli ustawowych, co dość jasno wynika z treści art. 95 i 96 k.c. Rację wobec powyższego należy przyznać stronie skarżącej, która w uzasadnieniu apelacji wskazuje, że czynności prawnej może w imieniu osoby małoletniej i nieposiadającej zdolności do czynności prawnych dokonać jej matka jako przedstawicielka ustawowa – choć autor apelacji, usiłując pojąć tok rozumowania Sądu, odnosi ten argument, jak się wydaje, do zawarcia umowy najmu przez J. J., w którego imieniu działała wówczas I. N..

Dalej Sąd I instancji wskazuje, że uwzględnieniu powództwa skierowanego przeciwko J. J. sprzeciwia się art. 5 k.c., ponieważ strona powodowa, dochodząc tego roszczenia, nadużyła swego prawa, czyniąc z niego użytek sprzeczny z zasadami współżycia społecznego. W przekonaniu Sądu odwoławczego w okolicznościach sprawy niniejszej nie ma uzasadnionych podstaw do postawienia takiej tezy. Nie sposób przyjąć, że domagający się zapłaty odszkodowania czy wynagrodzenia za bezumowne korzystanie ze swojej rzeczy właściciel narusza zasady sprawiedliwości czy słuszności tylko z tej przyczyny, że kieruje swoje żądanie przeciwko osobie małoletniej. Prawdą jest, że powstanie tego rodzaju należności co do zasady nie jest uzależnione od świadomych zachowań samego J. J., jednak podzielić należy stanowisko powoda, że trafność czy nietrafność decyzji matki pozwanego w zakresie wykonywania pieczy nad osobą i majątkiem dziecka w ramach sprawowanej władzy rodzicielskiej nie powinna co do zasady wywierać negatywnego wpływu na sferę majątkową innych podmiotów, w tym także kontrahentów małoletniego. W myśl art. 95 § 3 k.r.o. I. N. przy wykonywaniu tej władzy winna kierować się przede wszystkim dobrem dziecka i interesem społecznym, co niekoniecznie musi pokrywać się z postulatem wywiązywania się ze zobowiązań cywilnoprawnych podopiecznego, i gdyby przyjąć punkt widzenia Sądu meriti za trafny, mogłoby to łatwo skutkować zwolnieniem małoletniego od jakiejkolwiek odpowiedzialności i trwałym naruszeniem słusznych interesów powoda. Nie sposób więc co do zasady przyjąć, że korzystająca z lokalu osoba małoletnia może czynić to bezumownie i w imię sprawiedliwości zaakceptować jej uchylanie się od przewidzianych prawem świadczeń wzajemnych wobec właściciela lokalu, co naraża tego ostatniego na szkodę oraz na zarzut nadużycia prawa przy podjęciu próby jej zrekompensowania na drodze sądowej – choć oczywiście nie można wykluczyć, że w pewnych szczególnych okolicznościach dochodzenie takich roszczeń mogłoby okazać się sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Dla możliwości zastosowania art. 5 k.c. w danej sprawie istnienie okoliczności tego rodzaju musi jednak zostać jednoznacznie ustalone, tymczasem w sprawie niniejszej Sąd Rejonowy ograniczył się do niczym niepopartych dywagacji i domniemań, traktując jako rzeczywisty stan rzeczy swoje przypuszczenia o nieposiadaniu przez J. J. jakiegokolwiek majątku, z którego roszczenia powoda mogłyby zostać zaspokojone, jak również o niewywiązaniu się z przyszłości z zobowiązań stwierdzonych wyrokiem przez jego współdłużniczkę solidarną. Oparcie rozstrzygnięcia na art. 5 k.c. – tak jak w przypadku każdego innego przepisu prawa materialnego – wymaga wcześniejszego stwierdzenia faktów wypełniających hipotezę tego unormowania, natomiast twierdzenia i prognozy formułowane w tym zakresie przez Sąd nie tylko nie zostały udowodnione, ale nawet nie ma wystarczających podstaw do tego, by wyprowadzić ich istnienia w trybie domniemania faktycznego z art. 231 k.p.c. z innych ustalonych w sprawie okoliczności. Zarzuty apelacyjne odnoszące się do prawidłowości zastosowania tego przepisu należy uznać za trafne.

Powództwo nie może jednak zostać uwzględnione, ponieważ nie dają tego podstawy okoliczności faktyczne dające się ustalić w oparciu o materiał znajdujący się w aktach sprawy, w tym także o twierdzenia zawarte w uzasadnieniu pozwu. Jak już nadmieniono wyżej, fakty mające znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy można ustalić na podstawie przedstawionych w toku postępowania wiarygodnych dowodów, a w sprawach zakończonych – jak niniejsza – wydaniem wyroku zaocznego możliwe jest też wywiedzenie ich z twierdzeń faktycznych pozwu, które przyjmuje się za prawdziwe, o ile nie budzą one uzasadnionych wątpliwości ani też nie zostały przytoczone w celu obejścia prawa. Bezspornie jednak dla poczynienia stosownych ustaleń Sąd musi znajdować oparcie albo w dowodach albo w twierdzeniach faktycznych powoda, nie jest natomiast możliwe przyjęcie za istniejący faktu – z wyjątkiem okoliczności notoryjnych – który z żadnej z tych podstaw nie wynika. To, że w sprawie wydano wyrok zaoczny, nie oznacza automatycznie, że powództwo w takim wypadku jest zawsze uwzględniane, ponieważ na dalszym etapie procesu decyzyjnego Sąd jest zobowiązany każdorazowo rozważyć, czy w świetle przepisów obowiązującego prawa materialnego, twierdzenia powoda i ewentualne ustalenia dokonane na podstawie przedstawionych dowodów uzasadniają uwzględnienie żądań pozwu, w zakresie tym bowiem nie obowiązuje domniemanie z art. 339 § 2 k.p.c., negatywny zaś wynik takich rozważań powoduje wydanie wyroku zaocznego oddalającego powództwo.

W niniejszej sprawie do ustaleń poczynionych przez Sąd Rejonowy można dodać jeszcze co najwyżej stwierdzenie w oparciu o załączony do pozwu dokument, że J. J. doręczono wezwanie do zapłaty wystawione przez powoda (choć skutki prawne takiego doręczenia wydają się bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, zważywszy, że adresowano je do małoletniego pozwanego, a nie do jego przedstawicielki ustawowej, a ze złożonego na potwierdzeniu odbioru podpisu wynika, że nie odebrała go matka powoda ani inny dorosły domownik), a także przyjąć w oparciu o twierdzenia zawarte w uzasadnieniu pozwu, że pozwany nie uiszcza opłat za korzystanie z lokalu. Suma tych – uznanych za prawdziwe faktów – nie jest wystarczająca dla uwzględnienia powództwa. Nie jest możliwe wywiedzenie z nich dochodzonego pozwem roszczenia z art. 225 k.c. w związku z art. 224 § 2 k.c. i art. 230 k.c., ponieważ podstawą legitymacji czynnej jest w tym wypadku prawo własności rzeczy, zaś Gmina M. Z. nie wykazała, że jest właścicielem lokalu. Takiego twierdzenia faktycznego brak w pozwie, a choć wzmianka na ten temat zawarta jest w umowie najmu, nie może być ona jednak dowodem prawa własności, ponieważ dokument prywatny stanowi w myśl art. 245 k.p.c. dowód tego, że osoba, która go podpisała, złożyła oświadczenie w zawarte w dokumencie, nie zaś prawdziwości treści tego oświadczenia. Z kolei aby zastosować w sprawie unormowania art. 18 u.o.p.l. przewidujące dla wynajmującego dwa opisane wyżej roszczenia odszkodowawcze niezbędne byłoby wykazanie przez powoda – lub chociażby złożenie w tym przedmiocie odpowiedniego twierdzenia faktycznego – czy orzekając o eksmisji pozwanych Sąd orzekł o wstrzymaniu wykonania opróżnienia lokalu do czasu dostarczenia im lokalu socjalnego lub zamiennego, ponieważ okoliczność ta determinuje stosowanie do żądania pozwu art. 18 ust. 1 i 2 u.o.p.l. lub art. 18 ust. 3 tej ustawy, a w dalszej kolejności ma wpływ na zakres okoliczności, jakie mają istotne znaczenie dla określenia rozmiaru należnego odszkodowania i jakie należałoby w tym celu ustalić. Niemożność stwierdzenia powyższej okoliczności rodzi więc dalsze skutki dla zakreślenia granic podstawy faktycznej dochodzonego roszczenia, ponieważ ustalenie, czy wobec pozwanego orzeczono o wstrzymaniu wykonania opróżnienia lokalu do czasu dostarczenia mu lokalu socjalnego lub zamiennego determinuje zakres okoliczności, które należałoby ustalić przed zastosowaniem w sprawie odpowiednich przepisów prawa materialnego, mających zwłaszcza znaczenie dla określenia rozmiaru należnego ewentualnie powodowi odszkodowania.

Dalej stwierdzić trzeba bowiem, że w przypadkach obu powyższych roszczeń odszkodowawczych określenie wysokości odszkodowania zależy od wysokości czynszu i opłat, ale nie tych, które istotnie obciążają pozwanych w ramach ewentualnie istniejącego stosunku prawnego i tym samym należą do sfery okoliczności faktycznych, ale tych, których wysokość można określić jedynie przez postawienie pewnej prognozy zaistnienia alternatywnego stanu faktycznego – w przypadku roszczenia z art. 18 ust. 1 i 2 u.o.p.l. jest to czynsz, jaki właściciel mógłby otrzymać z tytułu najmu lokalu, gdyby go aktualnie wynajmował, a w przypadku roszczenia z art. 18 ust. 3 u.o.p.l. - czynsz, jaki pozwany byłby obowiązany opłacać, gdyby stosunek prawny nie wygasł. W przekonaniu Sądu odwoławczego nie jest w takiej sytuacji wystarczające, aby powód przedstawił w pozwie wyłącznie wynik swoich przewidywań co do czynszu możliwego do uzyskania lub też - odpowiednio – czynszu, który pozwany zobowiązany byłby opłacać jako najemca, stwierdzając – jak w pozwie – że wyliczona przez niego należność odpowiada wysokości opłat czynszowych (gdzie notabene nie precyzuje, czy chodzi mu o czynsz możliwy do uzyskania czy o czynsz, jaki powód miałby obowiązek uiszczać w ramach umowy najmu). Przewidywania powoda w tym zakresie, zawarte zarówno w pozwie, jak i w stanowiącym jego załącznik zestawieniu należności za poszczególne miesiące, nie są twierdzeniami o faktach – zamiast tego jego obowiązkiem było udowodnić lub choćby przedstawić w ramach podstawy faktycznej pozwu okoliczności, z których możliwe byłoby wywiedzenie z wystarczającym prawdopodobieństwem tego rodzaju prognoz. Mówiąc najprościej – nie jest twierdzeniem o faktach konstatacja: „przewiduję, że gdybym obecnie wynajmował zajmowany przez pozwanego, to uzyskałbym czynsz w wysokości x zł”, ani również „obliczyłem, że należne mi odszkodowanie, równe takiemu czynszowi, wynosi x zł”, natomiast twierdzeniem faktycznym, w oparciu o które Sąd mógłby przy wydaniu wyroku zaocznego ustalić stan faktyczny sprawy, byłoby: ”istnieją okoliczności A, B i C, na podstawie których, według mojej opinii, której trafność poddaję ocenie Sądu, można z wystarczającym prawdopodobieństwem postawić prognozę, że gdybym obecnie wynajmował zajmowany przez pozwanego, to uzyskałbym czynsz w wysokości x zł”. Na tle sprawy niniejszej brak podstaw do przyjęcia, że tego rodzaju okoliczności zostały choćby powołane przez powoda, a w rezultacie na tle możliwego do ustalenia stanu faktycznego sprawy nie jest możliwe stwierdzenie, czy Gminie M. Z. przysługuje wobec J. J. roszczenie odszkodowawcze z art. 18 ust. 1 i 2 u.o.p.l. czy z art. 18 ust. 3 u.o.p.l., jak również ustalenie wysokości należnego ewentualnie odszkodowania na gruncie każdego z powołanych przepisów.

W efekcie powyższego rozumowania nie sposób przyjąć, aby na gruncie możliwych do przyjęcia za prawdziwe okoliczności sprawy niniejszej istniały zasadne przesłanki do zastosowania art. 18 ust. 1 i 2 u.o.p.l., a w konsekwencji podniesiony w apelacji zarzut naruszenia tego przepisu jawi się jako chybiony. Powołane w tym zarzucie i stwierdzone w toku postępowania fakty w postaci: wygaśnięcia umowy najmu i dalszego zajmowania przez niego przedmiotowego lokalu nie są jeszcze wystarczające dla przyjęcia, że dochodzone roszczenie jest zasadne, jako że nie było możliwe ustalenie, czy w orzeczeniu eksmisyjnym nie wstrzymano wobec pozwanego – będącego wszakże osobą małoletnią – wykonania opróżnienia lokalu do czasu dostarczenia mu lokalu socjalnego, jak również nie przytoczono – nie wspominając już o wykazaniu – faktów, z których można byłoby wyprowadzić wniosek, że powód mógłby z wynajmu uzyskać czynsz w takich stawkach, na podstawie których wyliczył należność dochodzoną pozwem. Odnotować też trzeba, że zawarty w apelacji zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. (brak wskazania paragrafu nasuwa przypuszczenie, że osoba redagująca środek zaskarżenia nie pamięta, że ta jednostka redakcyjna zawiera dwie normy prawne), choć został ujęty przez skarżącego jako dotyczący naruszenia prawa procesowego, w istocie sprowadza się do zakwestionowania dokonanej przez Sąd Rejonowy subsumpcji, a więc kroku myślowego polegającego na oparciu podstawy prawnej rozstrzygnięcia na poczynionych ustaleniach faktycznych. Prawidłowo podniesiony zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. zmierzać musi do wykazania uchybień przy ustalaniu stanu faktycznego sprawy wskutek błędnej oceny wiarygodności lub mocy przeprowadzonych dowodów albo w związku z niedokonaniem wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego, tymczasem rzeczywista treść zarzutu postawionego przez reprezentującego stronę powodową profesjonalnego pełnomocnika wskazuje na to, że jego intencją nie było zakwestionowanie jakichkolwiek faktów ustalonych przez Sąd meriti, ale polemika z wyprowadzoną z tych okoliczności konkluzją o zasadności dochodzonego roszczenia, czyli z zastosowaniem przez Sąd przepisów prawa materialnego. Już z samego sformułowania zarzutu jasno wynika, że strona skarżąca nie ma zastrzeżeń do ustalenia stanu faktycznego, ale twierdzi, że „(…) w realiach sprawy (…)” – czyli na tle przyjętych za prawdziwe okoliczności – Sąd bezpodstawnie uznał, że J. J. nie można obciążyć obowiązkiem zapłaty odszkodowania. Jest to powtórzenie treści zarzutu naruszenia art. 18 ust. 1 i 2 u.o.p.l., a więc twierdzenia o uchybieniu przepisom prawa materialnego przez błędną subsumcję, do której to kwestii Sąd odwoławczy odniósł się już wcześniej. W rzeczywistości stan faktyczny sprawy został przez Sąd meriti ustalony prawidłowo, a Sąd II instancji przyjmuje te ustalenia za własne, tym bardziej, że w istocie rzeczy apelujący ich w żadnej mierze nie kwestionuje.

Wobec stwierdzenia przez Sąd odwoławczy bezpodstawności podniesionych w apelacji zarzutów, jak również przyjęcia, że Sąd Rejonowy, mimo błędnych rozważań prawnych zawartych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, wydał orzeczenie odpowiadające swą treścią prawu, apelacja musi zostać oddalona w oparciu o art. 385 k.p.c.