Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 987/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 lipca 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Jolanta Hawryszko

Sędziowie:

SSA Beata Górska (spr.)

SSO del. Gabriela Horodnicka - Stelmaszczuk

Protokolant:

St. sekr. sąd. Elżbieta Kamińska

po rozpoznaniu w dniu 20 lipca 2016 r. w Szczecinie

sprawy K. W.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K.

o ubezpieczenie społeczne

na skutek apelacji ubezpieczonej

od wyroku Sądu Okręgowego w Koszalinie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 5 listopada 2015 r. sygn. akt IV U 2096/13

1.  oddala apelację,

2.  zasądza od ubezpieczonej K. W. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. kwotę 120 zł (sto dwadzieścia złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej.

SSA Beata Górska SSA Jolanta Hawryszko SSO del. Gabriela Horodnicka

- Stelmaszczuk

Sygn. akt III A Ua 987/15

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. decyzją z dnia 16.07.2013 roku na podstawie ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych w związku z art. 11 ust. 1, 13 ust. 1a rozporządzenie Rady i Parlamentu Europejskiego (WE) nr 883/2004 z dnia 29 kwietnia 2004r. w sprawie koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego, stwierdził, że K. W. w okresie od 1 listopada 2011r. podlega polskiemu ustawodawstwu w zakresie zabezpieczenia społecznego. W uzasadnieniu wskazano, że ubezpieczona w okresie od 1 listopada 2011r. na terenie Polski prowadzi działalność gospodarczą i jest zatrudniona na umowę o pracę u pracodawców mających siedziby na terenie Polski - (...) w W. (na 1/10 wymiaru czasu pracy) oraz (...) Sp. z o.o. w W. (w okresie 11/2011-12/2012 na 1/40 wymiaru czasu pracy; od 1/2013 na 1/64 wymiaru czasu pracy). Jednocześnie od 1 listopada 2011r. podjęła zatrudnienie u brytyjskiego pracodawcy – (...), (...) ( (...) Company E.). Skoro więc ubezpieczona posiada oprócz pracodawcy brytyjskiego, również dwóch polskich pracodawców, to dla ustalenia właściwego ustawodawstwa w zakresie zabezpieczenia społecznego, decydującym było miejsce zamieszkania ubezpieczonej, a zatem ustawodawstwo polskie.

W odwołaniu od decyzji organu rentowego ubezpieczona podniosła, że od dnia 1 listopada 2011r. podjęła zatrudnienie na podstawie umowy o pracę u pracodawcy, na terenie Szkocji. W konsekwencji jej miejsce zamieszkania jest Szkocja, w tym kraju dopełniła również wszelkich formalności związanych z zatrudnieniem – opłaca podatki w Szkocji, posiada National Insurance Number i z tego tytułu opłaca należne składki. Praca w Polsce ma zaś charakter marginalny.

Mając na uwadze powyższą argumentację, ubezpieczona wniosła o zmianę zaskarżonej decyzji i zasądzenie od organu rentowego kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie i zasądzenie zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Podniósł, że przedstawione przez ubezpieczoną dowody nie potwierdzają faktu podlegania ubezpieczeniom społecznym w Anglii.

Stanowiska stron w toku postępowania nie uległy zmianie.

Sąd Okręgowy w Koszalinie wyrokiem z dnia 5 listopada 2015 roku oddalił odwołanie.

Sąd I Instancji oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych.

K. W. na terenie Polski, w dacie 1 listopada 2011r.:

- prowadziła działalność gospodarczą w zakresie doradztwa kredytowego (tj. pozostała działalność wspomagająca usługi finansowe z wyłączeniem ubezpieczeń i funduszy emerytalnych, pośrednictwo w obrocie nieruchomościami); działalność prowadzona jest do chwili obecnej;

- była zatrudniona w (...) S.A. w W. w wymiarze 1/10 wymiaru czasu pracy; zatrudnienie jest aktualnie kontynuowane;

- była zatrudniona w (...) Sp. z o.o. w W. w wymiarze 1/40 wymiaru czasu pracy; zatrudnienie jest aktualnie kontynuowane, przy czym od 1/2013 na 1/64 wymiaru czasu pracy.

Jednocześnie, od 1 listopada 2011r. ubezpieczona zatrudniła się u angielskiego pracodawcy – (...), (...) ( (...) Company E.). Ubezpieczona na rzecz zagranicznego pracodawcy wykonuje pracę przedstawiciela handlowego – reklama i pozyskiwanie klientów na terenie Wielkiej Brytanii, Niemiec, Francji i Polski, organizacja (catering) przyjęć i bankietów. Ma ona elastyczny czas pracy, nie mniej niż 5 dni w miesiącu. Zatrudnienie trwa do chwili obecnej.

Sąd I instancji ustalił dalej, że ubezpieczona przebywając w E. mieszka w wynajmowanym mieszkaniu. Jej mąż mieszka w Polsce z rodzicami. Ubezpieczona na okoliczność podejmowania pracy zarobkowej na terenie Wielkiej Brytanii (Szkocji) posiada prywatną dokumentację pracowniczą oraz związaną z jej czasowym zamieszkiwaniem na terenie Szkocji – umowę najmu nieruchomości; umowę o pracę; odcinki płac, z której wynika, że opłaca ona składkę na National Insurance i podatek, ale jedynie okresowo. Ubezpieczona ma nadany numer w angielskim systemie ubezpieczeń społecznych (NINo) – (...). Nadany numer nie potwierdza jednak prawa do podjęcia zatrudnienia na terenie Zjednoczonego Królestwa. Numer ten podaje się pracodawcy w chwili podjęcia zatrudnienia, w celu odprowadzenia właściwej kwoty podatku oraz składek na ubezpieczenie społeczne.

Sąd Okręgowy ustalił, że K. W. nie posiada wymaganego przepisami prawa potwierdzenia podlegania ubezpieczeniom społecznym w Wielkiej Brytanii. Królewski Urząd Podatkowy i Celny (HMR&C) dotychczas nie wystawił jej dokumentu (formularza) A1. Organ rentowy przeprowadził postępowanie wyjaśniające w sprawie ustalenia ubezpieczonej właściwego ustawodawstwa z zakresu zabezpieczenia. Ubezpieczona nie przedstawiła formularza A1 z instytucji zagranicznej, odmówiła też wypełnienia formularza A1 w zakresie ustalenia ustawodawstwa polskiego. W konsekwencji, z uwagi na brak przedłożenia przez ubezpieczoną właściwego formularza A1, decyzją z dnia z dnia 16 lipca 2013r., organ rentowy stwierdził, że K. W. w okresie od 1 listopada 2011r. podlega polskiemu ustawodawstwu w zakresie zabezpieczenia społecznego.

W toku prowadzonego postępowania sądowego, ubezpieczona zobowiązała się przedłożyć formularz A1 z instytucji zagranicznej potwierdzający, że podlega ustawodawstwu w zakresie zabezpieczenia społecznego w Wielkiej Brytanii.

Z ustaleń Sądu I Instancji wynika, że obecnie nadal toczy się postępowanie wyjaśniające w sprawie ubezpieczonej prowadzone przez angielską instytucję emerytalną HMR&C. Na dzień 5 listopada 2015r. ubezpieczona nie uzyskała formularza A1 z instytucji zagranicznej stwierdzający, że w okresie od 1 listopada 2011r. podlega ona ubezpieczeniu społecznemu w Wielkiej Brytanii.

W oparciu o tak poczynione ustalenia faktyczne Sąd Okręgowy uznał, że odwołanie nie zasługiwało na uwzględnienie. Sąd pierwszej instancji podniósł, że istotą sporu było ustalenie czy ubezpieczona K. W. w okresie od 1 listopada 2011r. podlega obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym na terenie Polski. Zgodnie bowiem z twierdzeniem ubezpieczonej, pomimo, że na terenie Polski prowadzi działalność gospodarczą oraz wykonuje zatrudnienie na rzecz dwóch pracodawców, to jednak jej czynności zawodowe mają w tym kraju charakter marginalny do zakresu pracy oraz kwot wynagrodzenia otrzymywanego od angielskiego pracodawcy. Podała, że od 1 listopada 2011r. jest pracownikiem zatrudnionym na podstawie umowy o pracę na terenie Wielkiej Brytanii i z tego tytułu podlega ona ubezpieczeniom społecznym w tym państwie członkowskim Unii Europejskiej, a zatem jest wyłączona z podlegania polskiemu ustawodawstwu w tym zakresie. Organ rentowy twierdził natomiast, że jedynym wiarygodnym dowodem stwierdzającym fakt podlegania danej osoby ubezpieczeniom społecznym poza granicami Polski jest przedłożenie formularza A1, wystawionego przez odpowiednią instytucję państwa członkowskiego Unii Europejskiej (w sytuacji Wielkiej Brytanii - Królewski Urząd Podatkowy i Celny), a ubezpieczona nie posiada takiego dokumentu dokumentem.

Sąd Okręgowy podniósł, że w dniu 1 maja 2010r. weszła w życie reforma sytemu koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego tj. w miejsce rozporządzenia Rady (EWG) nr 1408/71 z dnia 14 czerwca 1971r. w sprawie stosowania systemów zabezpieczenia społecznego do pracowników najemnych, osób prowadzących działalność na własny rachunek i do członków ich rodzin przemieszczających się we Wspólnocie oraz rozporządzenia Rady (EWG) nr 574/72 z dnia 21 marca 1972r. w sprawie wykonywania rozporządzenia (EWG) nr 1408/71 w unijnym porządku prawnym zajęły odpowiednio rozporządzenie Rady i Parlamentu Europejskiego (WE) nr 883/2004 z dnia 29 kwietnia 2004r. w sprawie koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego (opubl. Dz.U.UE L z dnia 30 kwietnia 2004r.) - jako nowe rozporządzenie podstawowe oraz rozporządzenie Rady i Parlamentu Europejskiego nr 987/2009 z dnia 16 września 2009 r. dotyczące wykonywania rozporządzenia (WE) nr 883/2004 w sprawie koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego- jako nowe rozporządzenie wykonawcze. Zgodnie z treścią art. 13 ust. 3 w/w rozporządzenia nr 883/2004, osoba, która normalnie wykonuje pracę najemną i pracę na własny rachunek w różnych Państwach Członkowskich podlega ustawodawstwu Państwa Członkowskiego, w którym wykonuje swą pracę najemną lub, jeżeli wykonuje taką pracę w dwóch lub w kilku Państwach Członkowskich, ustawodawstwu określonemu zgodnie z przepisami ust. 1. Zgodnie zaś z art. 13 ust. 1 osoba, która normalnie wykonuje pracę najemną w dwóch lub więcej państwach członkowskich, podlega:

a) ustawodawstwu państwa członkowskiego, w którym ma miejsce zamieszkania, jeżeli wykonuje znaczną część pracy w tym państwie członkowskim; lub

b) jeżeli nie wykonuje znacznej części pracy w państwie członkowskim, w którym ma miejsce zamieszkania:

- ustawodawstwu państwa członkowskiego, w którym znajduje się siedziba lub miejsce wykonywania działalności przedsiębiorstwa lub pracodawcy, jeżeli jest zatrudniona przez jedno przedsiębiorstwo lub jednego pracodawcę; lub

- ustawodawstwu państwa członkowskiego, w którym znajduje się siedziba lub miejsce wykonywania działalności przedsiębiorstw lub pracodawców, jeżeli jest zatrudniona przez co najmniej dwa przedsiębiorstwa lub co najmniej dwóch pracodawców, których siedziba lub miejsce wykonywania działalności znajduje się tylko w jednym państwie członkowskim; lub

- ustawodawstwu państwa członkowskiego, w którym znajduje się siedziba lub miejsce wykonywania działalności przedsiębiorstwa lub pracodawcy, innego niż państwo członkowskie jej zamieszkania, jeżeli jest zatrudniona przez dwa lub więcej przedsiębiorstw lub dwóch lub więcej pracodawców, których siedziba lub miejsce wykonywania działalności znajduje się w dwóch państwach członkowskich, z których jedno jest państwem członkowskim jej zamieszkania; lub

- ustawodawstwu państwa członkowskiego, w którym ma miejsce zamieszkania, jeżeli jest zatrudniona przez dwa lub więcej przedsiębiorstw lub dwóch lub więcej pracodawców, a co najmniej dwa z tych przedsiębiorstw lub dwóch z tych pracodawców mają siedzibę lub miejsce wykonywania działalności w różnych państwach członkowskich innych niż państwo członkowskie miejsca zamieszkania.

Jednocześnie na osobach objętych art. 13 rozporządzeniem nr 883/2004 spoczywają obowiązki informacyjne, których wykonanie na znaczenie dla nabycia i realizacji prawa do określonych świadczeń. Procedura dotycząca stosowania art. 13 została określona w art. 16 rozporządzenia wykonawczego. Zgodnie z treścią art. 16 rozporządzenia nr 987/2009 osoba, która wykonuje pracę w dwóch lub więcej państwach członkowskich, informuje o tym instytucję wyznaczoną przez właściwą władzę państwa członkowskiego, w którym ma miejsce zamieszkania.

Wyznaczona instytucja państwa członkowskiego miejsca zamieszkania niezwłocznie ustala ustawodawstwo mające zastosowanie do zainteresowanego, uwzględniając art. 13 rozporządzenia podstawowego oraz art. 14 rozporządzenia wykonawczego. Takie wstępne określenie mającego zastosowanie ustawodawstwa ma charakter tymczasowy. Instytucja ta informuje wyznaczone instytucje każdego państwa członkowskiego, w którym wykonywana jest praca, o swoim tymczasowym określeniu. Tymczasowe określenie mającego zastosowanie ustawodawstwa, przewidziane w ust. 2, staje się ostateczne w terminie dwóch miesięcy od momentu poinformowania o nim instytucji wyznaczonych przez właściwe władze zainteresowanych państw członkowskich, zgodnie z ust. 2, o ile ustawodawstwo nie zostało już ostatecznie określone na podstawie ust. 4, lub przynajmniej jedna z zainteresowanych instytucji informuje instytucję wyznaczoną przez właściwą władzę państwa członkowskiego miejsca zamieszkania przed upływem tego dwumiesięcznego terminu o niemożności zaakceptowania określenia mającego zastosowanie ustawodawstwa lub o swojej odmiennej opinii w tej kwestii. Instytucja właściwa państwa członkowskiego, którego ustawodawstwo zostało tymczasowo lub ostatecznie określone jako mające zastosowanie, niezwłocznie informuje o tym zainteresowanego.

Jeżeli zainteresowany nie dostarczy informacji, o których mowa w ust. 1, niniejszy artykuł stosuje się z inicjatywy instytucji wyznaczonej przez właściwą władzę państwa członkowskiego miejsca zamieszkania, gdy tylko instytucja ta zapozna się z sytuacją tej osoby, na przykład za pośrednictwem innej instytucji zainteresowanej. Zgodnie z brzmieniem art. 19 ust. 2 rozporządzenia 987/2009, na wniosek zainteresowanego lub pracodawcy, instytucja właściwa państwa członkowskiego, którego ustawodawstwo ma zastosowanie zgodnie z przepisami rozporządzenia podstawowego, poświadcza, że to ustawodawstwo ma zastosowanie, oraz w stosownych przypadkach wskazuje, jak długo i na jakich warunkach ma ono zastosowanie. Do poświadczania mającego zastosowanie, zgodnie z powoływanymi wyżej przepisami, ustawodawstwa w zakresie zabezpieczenia społecznego stosowane jest „zaświadczenie o ustawodawstwie dotyczącym zabezpieczenia społecznego mającym zastosowanie do osoby uprawnionej”, tj. formularz A1 (do 31 maja 2010r. formularz A101, który potwierdzał tożsame okoliczności).

Sąd Okręgowy powołał się na orzecznictwo Trybunału Europejskiego w Luksemburgu, które co prawda odnosi się do badania treści formularza E-101, ale dokument ten został zastąpiony formularzem A1, a zatem stanowisko Trybunału w tym zakresie zachowało aktualność. Między innymi w wyroku z dnia 26 stycznia 2006r. w sprawie C-2/05 Trybunał wyraził stanowisko, że formularz ten ma na celu ułatwienie swobodnego przepływu pracowników i świadczenia usług. W powołanym formularzu właściwa instytucja państwa członkowskiego deklaruje jaki system zabezpieczenia społecznego będzie znajdował zastosowanie do pracowników. Czyniąc to, stosownie do zasady, zgodnie z którą pracownicy winni należeć wyłącznie do jednego systemu zabezpieczenia społecznego, formularz ten bezwzględnie zakłada, iż system innego państwa członkowskiego nie może mieć na ten okres zastosowania. Zasada lojalnej współpracy, wyrażona w art. 10 WE, nakazuje instytucji wydającej formularz przeprowadzenie prawidłowej oceny istotnych faktów w celu stosowania przepisów odnoszących się do określenia właściwego ustawodawstwa w dziedzinie zabezpieczenia społecznego, a tym samym zapewnienia prawidłowości danych zawartych w formularzu. Trybunał podkreślił, że jeżeli byłoby dopuszczalne, by właściwa instytucja krajowa, kierując skargę do organów sądowych państwa członkowskiego którym sama podlega, doprowadziła do uznania formularza za nieważny, system oparty na lojalnej współpracy pomiędzy właściwymi instytucjami państw członkowskich mógłby zostać podważony. W konsekwencji formularz, do momentu jego cofnięcia lub stwierdzenia nieważności, obowiązuje w ramach wewnętrznego porządku prawnego państwa członkowskiego a tym samym jest wiążący dla jego instytucji. Wynika stąd, iż sąd przyjmującego państwa członkowskiego nie jest uprawniony do badania ważności formularza, jeśli chodzi o potwierdzenie faktów, na podstawie których formularz tego rodzaju został wydany. Powyższe stanowisko Trybunał Europejski w Luksemburgu potwierdził również w wyroku z dnia 4 października 2012r. w sprawie o sygn. C-115/11 gdzie wskazano, że instytucja wydająca zaświadczenie E 101 ma obowiązek dokonania prawidłowej oceny faktów mających znaczenie dla zastosowania reguł określania właściwego ustawodawstwa z dziedziny zabezpieczenia społecznego, a tym samym zagwarantowania, że informacje podane w zaświadczeniu E 101 będą prawdziwe (vide: wyrok ETS z dnia 30 marca 2000r. w sprawie C-178/97). Dokonując zaś oceny okoliczności faktycznych dla potrzeb określenia właściwego ustawodawstwa z dziedziny zabezpieczenia społecznego dla celów wydania zaświadczenia E 101, instytucja je wydająca może wziąć pod uwagę, oprócz brzmienia umowy o pracę, czynniki takie jak sposób, w jaki uprzednio były w praktyce wykonywane podobne umowy tego rodzaju między pracodawcą a pracownikiem, okoliczności zawarcia owych umów lub ogólniej cechy charakterystyczne i metody prowadzenia działalności przez dane przedsiębiorstwo w zakresie, w jakim czynniki te mogą rzucić światło na rzeczywisty charakter rozpatrywanej pracy. Ostatecznie, instytucja, która już wydała zaświadczenie E 101 (lub odmówiła jego wydania), ma obowiązek ponownie rozważyć zasadność jego wydania i ewentualnie cofnąć je, jeżeli instytucja właściwa państwa członkowskiego, w którym pracownik najemny świadczy pracę, wyrazi wątpliwości co do prawdziwości faktów będących podstawą wydania zaświadczenia.

W rozpoznawanej sprawie ubezpieczona twierdziła, że od dnia 1 listopada 2011r. jako pracownik zatrudniony na umowę o pracę winna podlegać ubezpieczeniom społecznym, zgodnie z ustawodawstwem Wielkiej Brytanii. Nie przedłożyła ona jednak wymaganego formularza A1, pomimo, że Sąd przedłużał ubezpieczonej termin do jego dostarczenia, łącznie na okres ponad 2 lat. Sąd Okręgowy mając na uwadze zachowanie angielskiej instytucji emerytalnej oraz zapoznając się z całą dokumentacją zebraną w sprawie, której wiarygodności nie kwestionowała żadna ze stron, zważył, że ubezpieczona nie udowodniła w sposób jednoznaczny, kategoryczny i nie budzący żadnych wątpliwości, iż faktycznie w okresie od 1 listopada 2011r. podlega ustawodawstwu Wielkiej Brytanii w zakresie ubezpieczeń społecznych. Przedłożone umowy o pracę mają bowiem standardowy charakter, przy czym ubezpieczona miała bardzo elastyczne godziny pracy – słuchana informacyjnie podała ich wymiar na 15 dni w miesiącu (k.14). Oczywistym jest więc, że w tym okresie musi posiadać miejsce noclegu i wypoczynku na terenie Szkocji, lecz zatrudnienie to łączy z prowadzeniem działalności gospodarczej oraz wykonywaniem pracy na rzecz dwóch pracodawców Polsce (1/10 i 1/40 wymiaru czasu pracy). W Polsce posiada również stały meldunek, tutaj mieszka jej rodzina, w tym mąż (k.14). Instytucja angielska, mając wiedzę o ww. okolicznościach, mimo upływu 2 lat od złożenia wniosku, nie potwierdziła w stosunku do ubezpieczonej podlegania ubezpieczeniu społecznemu według ustawodawstwa Wielkiej Brytanii. W ocenie Sądu brak pozytywnego dla ubezpieczonej rozstrzygnięcia ze strony zagranicznej instytucji emerytalnej wywołało prawidłowe działanie ze strony polskiego organu rentowego, który objął ją polskim ustawodawstwem w zakresie zabezpieczenia społecznego. Formularz A1 jest jedynym ogólnoeuropejskim dokumentem służącym do potwierdzenia podlegania ubezpieczeniom społecznym na terenie innych krajów członkowskich Unii Europejskiej, niż kraj, którego dana osoba jest obywatelem i gdzie ma stałe miejsce zamieszkania. Ubezpieczona takiego formularza nie przedłożyła. Sąd Okręgowy podniósł, że K. W. przedłożyła angielskiej instytucji emerytalnej, w celu otrzymania formularza A1, tożsame dokumenty, jak w polskim organie rentowym, lecz mimo zapewnień ubezpieczonej, okazane przez nią dokumenty były niewystarczające dla strony angielskiej i dwuletnie postępowanie nie doprowdziło do tego, aby Królewski Urząd Podatkowy i Celny (angielska instytucja emerytalna), potwierdził K. W. podleganie ubezpieczeniu społecznemu według ustawodawstwa tego kraju.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołanie ubezpieczonej.

Z rozstrzygnięciem Sądu Okręgowego nie zgodziła się ubezpieczona. Zaskarżyła wyrok w całości i zarzuciła:

1.  naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na wynik sprawy, tj. art. 233 § 1 k.p.c. przez sprzeczne z zasadami logiki i doświadczenia życiowego wyprowadzenie z dowodów z przesłuchania strony i dokumentów, faktu iż ubezpieczona nie podlega ubezpieczeniu w Zjednoczonym Królestwie Wielkiej Brytanii,

2.  naruszenie art. 13 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Radcy (WE) nr 883/2004 z dnia 29 kwietnia 2004 r., w sprawie koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego przez błędną jego wykładnię, oraz zastosowanie i uznanie, że miejscem zamieszkania ubezpieczonej jest Polska w związku, z czym ubezpieczona podlega ustawodawstwu polskiemu w zakresie zabezpieczenia społecznego od 1 listopada 2011 roku oraz błąd w ustaleniach faktycznych poprzez nie uznanie przez organ rentowy miejsca zamieszkania ubezpieczonej w Szkocji i podleganiu ustawodawstwu brytyjskiemu w ww. zakresie.

Skarżąca w uzasadnieniu apelacji podniosła, że posiada National Insurance Number i z tego faktu wynika wniosek, że właściwy organ państwa członkowskiego zweryfikował legalność pobytu i zatrudnienia ubezpieczonej. NIN jest odpowiednik polskiego NIP-u, czyli Numeru Identyfikacji Podatkowej. NIN służy do rejestracji podatnika w brytyjskim systemie ubezpieczeń społecznych i w systemie podatkowym. Osoba zarejestrowana lub jej pracodawca odprowadza na konto urzędu skarbowego w Anglii zaliczkę na podatek dochodowy. Z przedłożonych dokumentów znajdujących się w aktach sprawy, w tym złożonych na ostatnim posiedzeniu Sądu I instancji w dniu 5 listopada 2015 r., wynika, że główny ośrodek życia ubezpieczonej znajduje się poza terenem Polski, tj. w Wielkiej Brytanii. Nadto, ubezpieczona posiada numer rachunku bankowego w (...), na który Urząd Pracy w UK wpłaca dodatek do pensji z tytułu niskiego dochodu uzyskiwanego w UK. Właściwe zatem organy sprawdziły rodzaj i częstotliwość wykonywanej pracy przez ubezpieczoną, w tym i pracodawcę, jak też wysokość otrzymywanego wynagrodzenia. Na marginesie należy też podkreślić, że ubezpieczona w Polsce była zatrudniona. W chwili obecnej już nie wykonuje pracy na rzecz jakiegokolwiek polskiego przedsiębiorcy. Główny dochód ubezpieczona uzyskuje z tytułu pracy świadczonej na terenie UK – a nie w Polsce, co wiąże się z mieszkaniem w miejscowości E.. Ubezpieczona nie zgodziła się z argumentacją przedstawioną przez Sąd I instancji, że miała wystarczająco dużo czasu na przedłożenie formularza Al.

Wskazując na powyższe, skarżąca wniosła o zmianę wyroku i uwzględnienie jej odwołania.

Organ rentowy wniósł o oddalenie apelacji w całości i zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym. Zdaniem organu rentowego apelacja jest bezzasadna, a ocena zebranego w sprawie materiału dowodowego oraz wykładnia przepisów prawa dokonana przez Sąd Okręgowy w Koszalinie jest prawidłowa. Sąd I instancji słusznie ocenił, że ubezpieczona nie wywiązała się z obowiązku udowodnienia swoich racji. Brytyjska instytucja ubezpieczeniowa nie wystawiła ubezpieczonej dokumentu (formularza) A-l. Słusznie Sąd stwierdził, że tylko dokument A-l może być dokumentem, który potwierdzi podleganie ubezpieczonej ubezpieczeniom społecznym w Wielkiej Brytanii.

Na rozprawie apelacyjnej z dnia 20.07.2016r. ubezpieczona podała, że prowadziła działalność gospodarczą w zakresie doradztwa kredytowego, wykonując czynności doradcze za pośrednictwem telefonu i wiadomości e-mail. Nie potrzebowała osobistego kontaktu z klientem, gdyż wszystkie czynności załatwiała dzięki komunikacji telefonicznej i wiadomości poczty elektronicznej. Podała, że nadal nie ma poświadczenia A1, mogącego potwierdzić że podlega brytyjskim ubezpieczeniom społecznym, wobec czego wniosła o odroczenie rozprawy na termin „powakacyjny” w celu dalszego ubiegania się i uzyskania formularza A1.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Dokonana w niniejszej sprawie kontrola instancyjna, tak na płaszczyźnie ustaleń faktycznych, jak i wyrażonej oceny prawnej, z uwzględnieniem podniesionych zarzutów apelacyjnych, doprowadziła do wniosku, że zaskarżone orzeczenie jest w pełni prawidłowe i nie ma zasadnych podstaw do uwzględnienia wniosku apelacyjnego. Sąd Okręgowy właściwie przeprowadził postępowanie dowodowe, a następnie dokonał trafnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego. Sąd Apelacyjny podzielił ustalenia i rozważania prawne Sądu Okręgowego, rezygnując jednocześnie z ich ponownego szczegółowego przytaczania (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 1998 r. I PKN 339/98, OSNAPiUS 1999/24 poz. 776, z 22 lutego 2010r. I UK 233/09, Lex nr 585720). Sąd Okręgowy słusznie przyjął, że w sprawie brak jest dowodów, w szczególności wymaganego zaświadczenia A1, jednoznacznie wskazujących, że ubezpieczona w spornym okresie od dnia 01.11.2011r. rzeczywiście wykonywała pracę najemną tylko na terytorium Wielkiej Brytanii (Szkocji). Nadto, wbrew podniesionemu zarzutowi apelacyjnemu poczynienia błędnych ustaleń faktycznych, ubezpieczona nie wyjaśniła na czym w jej ocenie miałyby polegać wadliwe ustalenia, jako dokonane w sprzeczności z zasadami logiki i doświadczenia życiowego. W sprawie bezsporne jest bowiem, że ubezpieczona przebywała na terenie Wielkiej Brytania, lecz nie zmienia to zasadniczego faktu, że prowadziła na terenie Polski działalność gospodarczą, w zakresie doradztwa kredytowego. Ubezpieczona podała na rozprawie apelacyjnej, że nie potrzebowała osobistego kontaktu z klientem, gdyż wszystkie czynności załatwiała dzięki komunikacji telefonicznej i wiadomości poczty elektronicznej. Ubezpieczona nie uzyskała też od Królewskiego Urzędu Podatkowego i Celnego Wielkiej Brytanii stosownego zaświadczenia A1 i to mimo faktu, że od chwili wydania zaskarżonej decyzji z dnia 16.07.2013r. minęły ponad 3 lata. Co wymaga podkreślenia, Sąd Okręgowy wyznaczał ubezpieczonej terminy na przedłożenie zaświadczenia A1, a na rozprawie z dnia 07.05.2015r. dodatkowo zakreślił aż pięciomiesięczny termin na przedstawienie stosownego dokumentu.Twierdzenia ubezpieczonej, powielane w toku postępowania przed Sądem pierwszej instancji, jak również w złożonej apelacji, że w ciągu minionych 3 lat nie mogła uzyskać rzeczonego dokumentu, z powodu dużej opieszałości w działaniu brytyjskich urzędników nie mogły wpłynąć na słuszne ustalenia Sądu Okręgowego. Sąd Apelacyjny wskazuje bowiem, że w sprawie istotna była kwestia rozkładu ciężaru dowodowego; zaskarżenie decyzji organu rentowego nie powoduje zmiany w rozkładzie ciężaru dowodu. To po stronie ubezpieczonej K. W. leżała powinność udowodnienia twierdzeń, z których wywodziła skutki prawne, w tym co do faktów istotnych w sprawie. Zasada kontradyktoryjności i dowodzenia swoich twierdzeń (art. 232 k.p.c.) obowiązuje również w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 grudnia 2008r., sygn. I UK 151/08, LEX nr 518057). Sąd Apelacyjny podnosi, że rolą sądu nie jest zastępowanie stron procesowych w gromadzeniu materiału dowodowego, lecz wyjaśnienie istoty sprawy i rzetelne zweryfikowanie przeprowadzonych dowodów w pryzmacie ich przydatności oraz wiarygodności, co miało miejsce w niniejszej sprawie. Ubezpieczona miała też ponad 3 lata na wykazanie, że mieszkała w Wielkiej Brytanii i prowadziła tam jednoosobową działalność gospodarczą, a przynajmniej, że tam wykonywała znaczną część swojej pracy w ramach tej działalności. Tymczasem, w toku postępowania przed Sądem I instancji ubezpieczona poprzestała na twierdzeniach oraz przedstawieniu różnych dokumentów, lecz świadczących tylko o tym, że przebywała na terenie Szkocji, tam uzyskała numer NIN (National Insurance Numbercvard). Również posiadanie numeru rachunku bankowego, aby dzięki niemu móc otrzymywać brytyjskie świadczenie wyrównawcze też nie oznacza, że ubezpieczona faktycznie prowadziła tam również działalność gospodarczą. Na rozprawie apelacyjnej ubezpieczona przyznała zresztą, że jej działalność nie wymagała ani obecność w Szkocji, ani nawet, jak podała, osobistego kontaktu z klientem (brytyjskim). Argumentacja zaprezentowana w sprawie przez skarżącą jest nieprzekonująca, zważywszy, że nie przedstawiła dowodów potwierdzających, że po nadaniu jej numeru NIN, została następnie zweryfikowana przez brytyjską instytucję oraz że w wyniku tej analizy, uzyskała potwierdzenie, że podlega brytyjskiemu ustawodawstwu w zakresie ubezpieczeń społecznych, wobec obowiązującej zasadzie podlegania jednemu systemowi zabezpieczeń społecznych, mimo prowadzenia działalności na terenie kilku państw członkowskich UE. Wbrew stanowisku ubezpieczonej i mimo ciążącej na niej powinności dowodzenia, nie wykazała więc, aby w badanym okresie zaistniały okoliczności, które zgodnie z art. 13 ust. 1 i ust. 3 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 883/2004 z dnia 29 kwietnia 2004 r. w sprawie koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego (Dz.U.UE.L.2004.166.1), prowadziły do przyjęcia kwalifikacji, że ubezpieczona nie podlegała polskiemu ustawodawstwu z zakresu zabezpieczeń społecznych z tytułu prowadzenia w Polsce pozarolniczej działalności gospodarczej. Ubezpieczona pomija przy tym okoliczność, że nie można poprzestać na twierdzeniach, i przede wszystkim trzeba spełnić określone warunki, aby można było przyjąć obowiązującą od dnia przystąpienia Polski do Unii Europejskiej, zasadę jednego ustawodawstwa, oznaczającą możliwość objęcia ubezpieczeniem społecznym w jednym państwie członkowskim Unii Europejskiej na zasadach określonych w ustawodawstwie tego państwa, nawet jeżeli praca najemna lub prowadzenie działalności na własny rachunek ma miejsce jednocześnie w kilku państwach Wspólnoty.

Odnosząc regulacje prawne słusznie przywołane przez Sąd Okręgowy do sytuacji ubezpieczonej, należy podkreślić, że zarejestrowana przez nią działalność gospodarcza w Polsce i tu też prowadzona, nie wykluczała obecności ubezpieczonej w Szkocji, choćby z powodu powiązań rodzinnych ubezpieczonej, lecz podróże do Szkocji, czy zgłoszenie się do celów podatkowych w Szkocji, nie oznacza jeszcze, że ubezpieczona rzeczywiście prowadziła działalność przede wszystkim w Szkocji, czy wręcz wyłącznie w Szkocji (iż w Szkocji wykonywała znaczną pod względem ilościowym część pracy), skoro mogła pracować zdalnie, w ramach środków komunikacji elektronicznej i telefonicznie i w Polsce ma rodziców oraz swojego męża. Zwłaszcza w sytuacji, gdy podała, że nie posiada zaświadczenia A1, mogącego potwierdzić że w ocenie brytyjskiej instytucji ubezpieczeniowej podlega brytyjskim ubezpieczeniom społecznym.

Reasumując, w ocenie Sądu Apelacyjnego, rozpoznając sprawę Sąd Okręgowy nie naruszył norm prawa materialnego, czy w ramach podniesionego zarzutu zasad postępowania, które uzasadniałyby uwzględnienie wniosku apelacyjnego. Nie zasługiwał również na uwzględnienie wniosek ubezpieczonej o odroczenie terminu rozprawy apelacyjnej, gdyż ubezpieczona miała dostatecznie dużo czasu na przedłożenie dokumentu A1, w tym w okresie po wniesieniu apelacji w dniu 30.11.2015r., a przed rozprawą apelacyjną z dnia 20.07.2016r. Przy obowiązującej zasadzie koncentracji materiału dowodowego w postępowaniu pierwszo instancyjnym, w sprawie zawisłej od blisko 3 lat, licząc od daty złożenia odwołania, wniosek ubezpieczonej o odroczenie rozprawy apelacyjnej należało uznać jako zmierzający do przewlekania postępowania.

Wskazując na argumenty wyżej podane Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację i orzekł jak w pkt 1 sentencji wyroku. Na podstawie art. 98 k.p.c. i art. 99 k.p.c. zasądził od ubezpieczonej na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w K. zwrot kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym, mając na uwadze wysokość stawek określoną w § 12 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (tekst jednolity w Dz. U z 2013r., poz. 490, ze zm.) w zw. z § 21 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015r., poz.1804).

SSA Beata Górska SSA Jolanta Hawryszko SSO del. Gabriela Horodnicka

- Stelmaszczuk