Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V ACa 402/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 lipca 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku – Wydział V Cywilny w składzie:

Przewodniczący:

SSA Roman Kowalkowski (spr.)

Sędziowie:

SA Maria Sokołowska

SA Jacek Grela

Protokolant:

sekr. sąd. Magdalena Tobiasz - Ignatowicz

po rozpoznaniu w dniu 24 lipca 2013 r. w Gdańsku na rozprawie

sprawy z powództwa (...)

przeciwko Skarbowi Państwa - (...)

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego we W.

z dnia 20 lutego 2013 r. sygn. akt I C 30/12

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od powoda na rzecz Skarbu Państwa – (...) kwotę 120 (sto dwadzieścia) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego poniesionych w postępowaniu apelacyjnym.

VACa 402/13

UZASADNIENIE

Wyrokiem z 20 lutego 2013r. Sąd Okręgowy we W. orzekając w sprawie z powództwa (...) skierowanego przeciwko Skarbowi Państwa- (...) o zapłatę umorzył postępowanie co do kwoty 40.000 zł i oddalił powództwo w pozostałej części oraz orzekł o kosztach postępowania zasądzając między innymi od powoda na rzecz (...) kwotę 3.600 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Uzasadniając swoje rozstrzygnięcie ustalił, że powód D. Ż. odbywał karę pozbawienia wolności w (...) we W. m. inn. w okresie od (...).

W tym okresie był osadzony w kilku celach w pawilonie „(...)”. Ich ilość, powierzchnię oraz stan więźniów w poszczególnych okresach obejmuje poniższe zestawienie:

(...)

(...)

paw (...)

9,82m 2

(...)

—>

(...)

3

paw (...)

9,97m 2

(...)

—>

(...)

3

paw(...)

9,97m 2

(...)

—>

(...)

2

paw (...)

9,97m 2

(...)

—>

(...)

zgodnie z normą

paw (...)

9,97m 2

(...)

—>

(...)

zgodnie z normą

W każdej z w/w cel znajduje się kącik sanitarny wydzielony od reszty pomieszczenia trwałymi ścianami z płyty wiórowej zabudowanymi od podłogi po sufit. Znajduje się w nim sedes, umywalka i miska. Kącik zamiast drzwi posiada zasłonę z materiału typu „drelich”.

Cele wyposażone były w sprzęt kwaterunkowy w ilości zgodnej z liczbą osadzonych.

Ścierki i ręczniki wymieniane były co tydzień, natomiast raz na dwa tygodnie zmieniana była pościel.

W celach pawilonu S nie ma bieżącej ciepłej wody. Osadzeni raz w tygodniu mają zapewnioną możliwość skorzystania z ciepłej kąpieli w łaźni.

W celach pawilonu (...)znajduje się wentylacja grawitacyjna. We wskazanym przez powoda okresie była ona sprawna. Z powodu zmiennych warunków pogodowych oraz suszenia w celach ubrań może dochodzić do chwilowych zaburzeń w jej działaniu, jednak bez znaczącego wpływu na skuteczność jej działania w dłuższym przedziale czasowym.

W oknach tego pawilonu zainstalowane są osłony, tzw. „blindy”. Dostateczne oświetlenie cel zapewnia sztuczne światło. Cele są ogrzewane za pomocą grzejników c.o.

Ściany cel w pawilonie (...) były miejscowo zagrzybione ( głównie nad oknami). Występowały też ubytki w tynkach i płytkach podłogowych. Potwierdziła to kontrola sanitarna przeprowadzona w tym pawilonie przez Powiatowego (...) we W.. Pawilon ten objęty jest harmonogramem prac remontowo – konserwacyjnych. Stopniowo jest on odnawiany - latem w 2011r. wymieniono w nim wszystkie okna na plastikowe i dach.

W pozwanym (...) prowadzone są zajęcia sportowe i kulturalno – oświatowe. W zależności od sezonu zajęcia sportowe odbywają się albo na boisku (latem) albo na sali sportowej (zimą). Osadzeni mają możliwość korzystania z nich przez godzinę raz w tygodniu. W celach jest radiowęzeł. Osadzeni za zgodą dyrektora (...) mogą korzystać w celach z telewizorów, grzałek i czajników elektrycznych.

Świetlice tego pawilonu zostały zaadaptowane na cele mieszkalne.

Powód podczas pobytu w 2012r. przez krótki czas mieszkał w jednej celi z osobą (...), której dobrowolnie pomagał w sprzątaniu, praniu i sporządzaniu pism. Mieszkał też wtedy w jednej celi z K. N., który palił w celi, pomimo tego że była to cela dla niepalących. Powód z tego tytułu nie zgłaszał do administracji zakładu żadnych skarg.

Powód choruje na (...). Podczas pobytu w pozwanym zakładzie był objęty opieką medyczną lekarza zakładowego i otrzymywał leki. Został też skierowany na badania.

Dokonując ustaleń faktycznych Sąd oparł się na załączonych do akt dokumentach w postaci wykazów cel z powierzchnią i ilością osadzonych osób oraz informacji o stanie technicznym i sanitarnym cel. Wartość dowodowa tych dokumentów nie była kwestionowana i nie budzi wątpliwości.

Sąd oparł się także na opinii biegłego sądowego mgr inż. J. M. sporządzonej w sprawie sygn. akt (...) Sądu Rejonowego we W. oraz opinii biegłego (...) S. M. sporządzonej w sprawie tut. Sądu sygn.(...) które z uwagi na uniwersalność wniosków z urzędu zaliczone zostały w poczet materiału dowodowego dla ustalenia spornej okoliczności sprawności wentylacji i jakości oświetlenia w celach paw. (...). Obie opinie dotyczyły okresu, który został objęty żądaniem pozwu i częściowo też cel, w których przebywał powód. Opinie są logiczne, spójne i kompetentne, wobec czego w pełni były przydatne do dokonania ustaleń faktycznych.

Dowodem w sprawie był także protokół oględzin cel w pawilonie (...) oraz stanowiąca jego uzupełnienie dokumentacja fotograficzna sporządzone w sprawie tut. Sądu (...)z których to dokumentów Sąd przeprowadził dowód z urzędu, jako że o przeprowadzenie wizji cel pawilonu (...) wnosił również (...) W ocenie Sądu, sporządzona w w/w sprawie dokumentacja ma uniwersalny charakter, stąd może być wykorzystywana w sprawach dotyczących warunków odbywania kary pozbawienia wolności w pawilonie (...) pozwanego(...). Doskonale obrazuje ona warunki panujące w celach mieszkalnych tego pawilonu a także w kuchni zakładowej oraz w celach nowowybudowanego pawilonu (...). Niezależnie od powyższego pewne fakty są znane Sądowi z urzędu z racji prowadzenia szeregu tego typu spraw. Dotyczy to w szczególności rodzaju i ilości wyposażenia cel, zagrzybienia ścian pod sufitem i przy oknach i stanu kącików sanitarnych.

Jeżeli chodzi o zeznania powoda, to Sąd dał im wiarę jedynie w części. Dotyczy to wskazywanych okresów odbywania kary, występującego w celach zagrzybienia i stanu kącików sanitarnych. Za całkowicie gołosłowne Sąd uznał jego twierdzenia o przebywaniu w okresie objętym pozwem w przeludnionych celach, tj. bez zachowania normy 3 m (( 2)) na osobę. Nie potwierdziły się też jego twierdzenia o niedostatecznym oświetleniu i wentylacji cel, gdyż co innego wynika z w/w opinii biegłych. Sąd nie dał wiary powodowi także co do tego, że w okresie objętym pozwem w celach było zimno. Zauważyć należy, że w zakresie podstawy faktycznej sporu, zarzut ten dotyczyć może w zasadzie tylko drugiego pobytu powoda w pozwanym (...) gdyż pierwszy jego pobyt przypadł na okres wiosenno- letni, trudno więc w tym okresie o poważne rozważanie kwestii niskich temperatur w celach. Z kolei drugi pobyt dotyczy okresu, gdy wszystkie okna w pawilonie (...) były już bezspornie wymienione na nowe plastikowe (co nastąpiło latem 2011r), stąd twierdzenia powoda o panującym w celach zimnie wynikającym z nieszczelności okien nie mogły zostać uznane za przekonujące.

Zeznania współosadzonych świadków G. B., R. S., G. D., Z. G. oraz A. K. Sąd uznał za wiarygodne jedynie w tej części, jaka jest zgodna z pozostałym materiałem dowodowym, a więc odnośnie występującego na ścianach zagrzybienia, zabudowy kącika sanitarnego i stanu wyposażenia cel. Znamienne, że żaden z w/w świadków nie potwierdził występowania w okresie objętym pozwem przeludnienia w celach, choć dość zgodnie skarżyli się na ciasnotę, czego jednak nie należy utożsamiać z przeludnieniem.

Sąd dał też wiarę świadkom M. S. i J. T., gdyż ich zeznania pozostawały w zgodności z pozostałym materiałem dowodowym, w tym głównie ze zgromadzoną w aktach dokumentacją fotograficzną i opiniami biegłych.

Przechodząc do oceny zasadności zgłoszonego roszczenia podkreślił, że powód dochodził zadośćuczynienia w związku z naruszeniem jego dóbr osobistych. Jego żądanie podlegało więc rozpatrzeniu w świetle przepisów art. 448 kc w zw. z art. 23 i 24 kc.

Podstawę faktyczną dochodzonego przez powoda roszczenia stanowiło nadmierne zagęszczenie cel, w których był osadzony a także nieodpowiedni ich stan techniczny i sanitarny.

W ocenie Sądu, powód - poza częściowym zagrzybieniem ścian, ubytkami w płytkach podłogowych i stanem kącika sanitarnego- nie udowodnił faktów podnoszonych na uzasadnienie zgłoszonego roszczenia. Przede wszystkim nie znalazły potwierdzenia jego twierdzenia o braku odpowiedniej wentylacji, złym oświetleniu czy niskich temperaturach w celach. Nie przedstawił też żadnych dowodów na potwierdzenie nieodpowiadającego normom wyposażenia cel.

Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie potwierdził też występowania we wskazanym przez powoda okresie ponadnormatywnego zagęszczenia cel. Z pisma - informacji pozwanego zakładu karnego wynika, że nawet w najmniejszej celi, w której przebywał powód (wszystkie cele były trzyosobowe), tj. w celi nr (...) o powierzchni 9,82 m (( 2)) powierzchnia przypadająca na jednego skazanego wynosiła 3,27 m (( 2)), a więc spełniała wymogi określone w obowiązujących przepisach prawa. W pozostałych celach wartości te były jeszcze wyższe, więc tym bardziej zgodne z normą. Powód nie przedstawił żadnego kontrdowodu zdolnego podważyć prawdziwość w/w informacji pozwanego. Złożone przez niego do akt odręczne szkice cel uznać należało w tym zakresie za niewystarczające. Przeludnienia w okresie objętym pozwem nie potwierdzili również zawnioskowani przez niego świadkowie (świadek A. K. przebywający razem z powodem w celi (...)w pawilonie S stanowczo stwierdził, że nie było sytuacji, aby w trzyosobowej celi mieszkali w czwórkę). Twierdzenia powoda w tym zakresie uznać więc należało za nieudowodnione.

Podsumowując - o zasadności roszczenia powoda należało rozstrzygnąć zatem wyłącznie w oparciu o stwierdzone zagrzybienie ścian, ubytki w płytkach podłogowych i stan kącika sanitarnego ( w tym braku drzwi wejściowych do niego), inne bowiem okoliczności nie znalazły potwierdzenia w przeprowadzonych dowodach.

Na wstępie jednak uwagi natury ogólnej. Przesłankami udzielenia ochrony dóbr osobistych są: wykazanie naruszenia konkretnego dobra osobistego ( ciężar w tym zakresie spoczywa na stronie powodowej) i bezprawność naruszenia, która jest domniemywana, co powoduje, że dowód braku bezprawności obciąża stronę pozwaną. Powinny być one wykazane sekwencyjnie, a więc to najpierw powód powinien udowodnić naruszenie dobra osobistego, a dopiero potem pozwany brak bezprawności tego naruszenia.

Dobra osobiste są niemajątkowymi, indywidualnymi wartościami wiążącymi się z osobowością człowieka, określającymi jego integralność i pozycję w społeczeństwie w ramach uznawanych przez system prawny. Mają charakter przyrodzony, nieprzenoszalny i niezbywalny. Zdrowie obok życia jest dobrem szczególnie chronionym i cenionym. Godność osobista stanowi wewnętrzne przekonanie człowieka o swojej moralnej i etycznej wartości. Odróżnia się ją od czci jako wyrazu zewnętrznego pozytywnego ustosunkowania się innych ludzi do wartości osobistej i społecznej określonej jednostki. Katalog dóbr osobistych jest otwarty. W najnowszym orzecznictwie w sprawach dotyczących zadośćuczynień sformułowane zostały nowe dobra, takie jak prawo do godnego odbywania kary pozbawienia wolności i prawo do życie w pełnej rodzinie. To pierwsze – co oczywiste- wiąże się z przedmiotem niniejszego procesu.

Dodać należy, że kwestię naruszenia lub zagrożenia dóbr osobistych trzeba ujmować w płaszczyźnie faktycznej prowadzącej do ustalenia czy dane zachowanie, biorąc pod uwagę przeciętne reakcje ludzkie, może obiektywnie stać się podstawą do negatywnych odczuć po stronie pokrzywdzonego. Tym samym abstrahuje się od subiektywnych odczuć osób nadwrażliwych oraz takich, które z różnych powodów pozbawione zostały zdolności do emocjonalnego reagowania na określone zachowanie innych. Innymi słowy o tym, czy doszło do naruszenia określonego dobra osobistego nie świadczy samo przekonanie pokrzywdzonego i jego subiektywna ocena, lecz decyduje obiektywna ocena całokształtu okoliczności podnoszonych na uzasadnienie zarzutu, odwołująca się do typowych, przeciętnych reakcji większości rozsądnie i trzeźwo myślących ludzi. W sprawach sądowych należy ona oczywiście do Sądu orzekającego.

Przenosząc powyższe uwagi na grunt przedmiotowej sprawy wskazać należy, że to powód powinien więc najpierw wykazać, że doszło do naruszenia jego godności, prawa do intymności i zdrowia, a dopiero później, tj. w przypadku uznania przez Sąd, że powód wywiązał się ze swojego obowiązku, zaktualizowałyby się obowiązki pozwanego w zakresie wykazania braku bezprawności tych naruszeń.

W orzecznictwie (i to nie tylko krajowym ale też europejskim) wielokrotnie podkreślano, że oceny czy doszło do naruszenia dóbr osobistych osadzonego należy każdorazowo dokonywać indywidualnie i w kontekście całokształtu okoliczności towarzyszących pobytowi (...), co oznacza że nie powinno się jej dokonywać w oparciu o jednostkowe, wybiórcze fakty ( v. m. inn. orzeczenie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 19 kwietnia 200lr., nr 28524/95).

W przedmiotowej sprawie -w ocenie Sądu meriti- w oparciu o poczynione wyżej ustalenia dotyczące pobytu powoda w pozwanym (...) w okresie objętym pozwem, nie sposób przyjąć, aby doszło do naruszenia któregokolwiek z wymienianych przez niego dóbr osobistych.

O naruszeniu godności skazanego można mówić, gdy cierpienia i upokorzenie przekraczają konieczny element cierpienia wpisanego w odbywanie kary pobawienia wolności, zwłaszcza przy bierności zakładu karnego, który nie dba o poprawę warunków odbywania kary. Istotną kwestią jest rozgraniczenie dolegliwości, jakie są nieuniknione i nieodłącznie związane z pobytem w placówce penitencjarnej od tych, które wykraczają poza dolegliwości związane bezpośrednio z pozbawieniem wolności, stanowią udręczenie i skutkują naruszeniem dóbr osobistych. Okoliczności przedmiotowej sprawy, tj. mała przestrzeń mieszkalna w celach, zabudowa kącików sanitarnych z kotarą zasłaniającą wejście oraz występujące na ścianach zagrzybienie i ubytki w płytkach podłogowych- w ocenie Sądu- nie wiązały się z ograniczeniami nieakceptowalnymi z punktu widzenia humanitarnego wykonywania kary pozbawienia wolności, co oznacza, że godność powoda nie została naruszona. Nie sposób przyjąć, aby okresowo pojawiające się w celach zawilgocenie bądź zagrzybienie ścian czy podłóg naruszało per se godność osób osadzonych. Osadzeni w zakładach karnych nie powinni oczekiwać zakwaterowania ich w budynkach o standardzie wyższym niż przeciętny, tym bardziej że częstokroć podobne warunki ( jeśli chodzi o zagrzybienie) panują w starych budynkach mieszkaniowych, w których zakwaterowanie znalazły osoby przebywające na wolności .

Bezzasadne jest też twierdzenie powoda, że sposób wydzielenia kącika sanitarnego, z którego korzystali wszyscy osadzeni, naruszało jego godność i prawo do intymności. Co prawda godne warunki obejmują również zapewnienie prywatności i intymności, m.in. związanych z potrzebami fizjologicznymi, niemniej nie przewidują one zapewnienia samodzielności pomieszczeń przeznaczonych na toalety ani ich oddzielenia murem od pozostałej części celi. ( v. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 lipca 2012 r. IV CSK 603/11 opubl. LEX nr 1228452). Ponadto zachowanie pozwanego polegające na oddzieleniu kącików sanitarnych od reszty pomieszczenia kotarą nie było bezprawne, gdyż znajdowało umocowanie w § 28 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 25 sierpnia 2003 r. w sprawie regulaminu organizacyjno-porządkowego wykonywania kary pozbawienia wolności (Dz. U. Nr 152, poz. 1493). Przepis ten nie nakłada na administrację zakładu karnego obowiązku zapewnienia oddzielnych toalet lub murowanych kącików sanitarnych. Jedyną wytyczną, jaką zawiera jest usytuowanie sanitariatów w sposób zapewniający ich niekrępujące użytkowanie. W ocenie Sądu wymóg ten został spełniony.

Sąd nie dopatrzył się również naruszenia przez pozwanego godności lub zdrowia powoda na skutek umieszczenia go w jednej celi z osobą (...) Sądowi nieznane są przepisy nakazujące izolację chorych chorujących przewlekle na tego typu (...) od pozostałych osadzonych, gdyż zgodnie z § 11 w/w regulaminu organizacyjno - porządkowego z dnia 25 sierpnia 2003 r. kryterium rozmieszczenia skazanych w celach jest płeć, wiek, uprzednie odbywanie zasadniczej kary pozbawienia wolności albo kary aresztu wojskowego.

Podobnie jeśli chodzi o krótkotrwałe umieszczenie powoda w jednej celi razem z osobą palącą. Oceniając obiektywnie, nie mogło to stanowić naruszenia jego godności, tym bardziej w sytuacji, gdy nie zostało wykazane, aby doszło do tego na skutek świadomych działań pozwanego. Brak też dowodów, że ucierpiało na tym zdrowie powoda.

Powód nie udowodnił też, aby zamieszkiwanie w celach z zagrzybionymi częściowo ścianami doprowadziło do pogorszenia jego stanu zdrowia. Jego twierdzenia w tym zakresie pozostały całkowicie gołosłowne. Znamienne- co zeznał sam powód- że z tego samego tytułu pozywa on w innej sprawie (...). Nie wiadomo więc, z którym konkretnie pobytem powód wiąże rzekome pogorszenie stanu swojego zdrowia fizycznego. Na datę zamknięcia rozprawy nie wykazał on bynajmniej, aby nastąpiło to podczas pobytu w pozwanym (...). Te same uwagi dotyczą zdrowia psychicznego powoda, który oprócz własnych twierdzeń, na powyższą okoliczność nie przedstawił żadnych dowodów. Wręcz przeciwnie, np. z zeznań świadka (...) wynika wprost, że nie widział powoda przygnębionego i że „wydawał się być zadowolonym”.

Brak wykazania przez powoda naruszenia dobra osobistego stanowiło wystarczającą podstawę do oddalenia zgłoszonego przez niego roszczenia.

Niezależnie jednak od powyższego, wskazać należy, że pozwany wykazał brak bezprawności działań podejmowanych w zakresie organizacji osadzonym (w tym także powodowi) właściwych warunków odbywania kary. Przesłanka bezprawności działania ujmowana jest w prawie cywilnym bardzo szeroko – jest nim każde działanie sprzeczne z normami prawnymi lub zasadami współżycia społecznego. Przypomnieć należy, że ustawodawca przyjął zasadę domniemania bezprawności i że to pozwany w procesie o ochronę dóbr osobistych ma obowiązek wykazania okoliczności usprawiedliwiających działanie, a więc wyłączających bezprawność. Zdaniem Sądu Okręgowego, pozwany domniemanie to obalił wykazując m.inn., że zabudowa kącika sanitarnego w sposób, jaki ma miejsce z celach pawilonu (...), zgodna jest z rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości z dnia 25 sierpnia 2003 r. w sprawie regulaminu organizacyjno-porządkowego wykonywania kary pozbawienia wolności (Dz. U. Nr 152, poz. 1493), ponadto że wyposażenie tych cel odpowiada normom wynikającym z załącznika nr 3 do rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 17.10.2003r w sprawie warunków bytowych osadzonych w zakładach karnych i aresztach śledczych. Wykazane też zostało, że oświetlenie i wentylacja odpowiadały normom, tak samo jak i zagęszczenie cel.

W tej sytuacji Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do uwzględnienie powództwa w jakimkolwiek zakresie, w związku z czym na podstawie art. 448 kc w zw. z art. 23 i 24 kc a contrario je oddalił, o czym orzekł w pkt. 2 wyroku.

W pkt. 1 Sąd umorzył postępowanie co do cofniętej przez powoda (wraz z zrzeczeniem się roszczenia) kwoty 40.000 zł. Podstawę tego rozstrzygnięcia stanowił przepis art. 355 § 1 kpc w zw. z art. 203 kpc.

O kosztach sądowych, od uiszczenia których zwolniony był powód, Sąd orzekł na podstawie art. 113 ust.1 ustawy z 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych a contrario (Dz. U. Nr 167, p.1398 ze zm.).

Natomiast zgodnie z treścią art. 108 w/w ustawy zwolnienie od kosztów sądowych nie zwalania strony od obowiązku zwrotu kosztów postępowania przeciwnikowi. Obligatoryjnemu zastępcy procesowemu pozwanego Skarbu Państwa, (...) należy się zwrot wynagrodzenia występującego w jej imieniu radcy ( art. 11 ust. 3 ustawy z dn. 8.07.2005r o Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa). Wysokość tego wynagrodzenia uzależniona jest od wartości przedmiotu sporu. Przy kwocie 120.000zł minimalna stawka wynosi kwotę 3.600zł, którą zasądzono od powoda na rzecz Prokuratorii w pkt. 4 wyroku.

W apelacji powód domagał się zmiany wyroku i uwzględnienia powództwa zarzucając naruszenie przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy. Podnosił, że podstawą jego żądań było naruszenie przez pozwanego jego dóbr osobistych, tj. godności i intymności. Twierdził, że panujące u pozwanego warunki przeludnienia w celach (ciasnoty) godziły w jego dobra osobiste.

Torturą stosowaną w stosunku do niego był wiszący koc w kąciku sanitarnym co również naruszało jego dobra osobiste, podobnie jak grzyb na ścianie i suficie oraz konieczność korzystania z zimnej wody w celi.

Największą torturą dla powoda było, jak zarzucał, osadzenie go w jednej celi z osobą palącą.

Twierdził, że „jego świadkowie” którzy zeznawali, jak wyglądały cele byli niewiarygodni nie precyzując jaki zarzut stawia w związku z oceną ich zeznań.

Skarżący kwestionował również obciążenie go kosztami procesu nie wskazując jednak dlaczego to rozstrzygnięcie uważa za wadliwe.

Działająca za Skarb Państwa (...) domagała się w odpowiedzi na apelację jej oddalenia i orzeczenia o kosztach postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja nie była uzasadniona i podlegała oddaleniu. Sąd Apelacyjny w całości podziela ustalenia Sądu Okręgowego przyjęte za podstawę wyroku i czyni je również podstawą swojego rozstrzygnięcia. Podziela również argumentację prawną Sądu Okręgowego przyjętą na uzasadnienie oddalenia powództwa.

Skarżący, poza ogólnikowym podniesieniem bliżej niesprecyzowanych zarzutów, powtarza w apelacji uzasadnienie żądań pozwu, które – w jego ocenie – ma usprawiedliwiać wniosek apelacji sformułowany jako żądanie uchylenia wyroku chociaż w istocie będące wnioskiem o jego zmianę i uwzględnienie powództwa.

Jedyny wyartykułowany formalnie zarzut apelacji to zarzut naruszenia prawa procesowego, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy. Wprawdzie taki zarzut powód sformułował, to jednak nie wyjaśnił na czym polega zarzucane naruszenie przepisów procesowych. Tym samym nie poddaje się on kontroli instancyjnej tym bardziej, że ocena zebranych dowodów, jakiej dokonał Sąd Okręgowy, nie narusza zasad określonych w art. 233 kpc, a wnioski z niej wynikające zostały logicznie uzasadnione.

Co więcej, Sąd Okręgowy ustalił – mając na uwadze fakty wskazywane w apelacji jako istotne dla powoda w kontekście podnoszonego przez niego naruszenia dóbr osobistych – że cele, w których powód przebywał były częściowo zagrzybione. Wyjaśnił jednak, jakie były przyczyny takiego stanu rzeczy i jaki wpływ na ocenę zasadności powództwa ma ten element stanu faktycznego wskazując zasadnie, że w wielu wypadkach ludzie żyjący na wolności mają również problemy z pojawiającym się zagrzybieniem ścian.

Wypada tylko przypomnieć, że brak wietrzenia cel (nie otwieranie okresowo okien) jest jedną z istotnych przyczyn powstawania tego zjawiska, zwłaszcza gdy w celi panuje wilgoć związana z przebywaniem w małym pomieszczeniu kilku osób. Wyjaśnił również, że pozwany sukcesywnie remontuje pomieszczenia w (...), a zatem realizuje powinność dbania o właściwe warunki odbywania kary pozbawienia wolności. Truizmem jest stwierdzenie, że wyeliminowanie wszystkich mankamentów bytowych osadzonych wymaga czasu i znacznych nakładów finansowych, które muszą być rozłożone w czasie.

Słusznie zatem, z uwagi na brak bezprawności działania pozwanego w tym elemencie stanu faktycznego, Sąd Okręgowy przyjął, że ta okoliczność nie może stanowić podstawy żądania powoda i nie uzasadnia przyznania mu zadośćuczynienia za naruszenie jego dóbr osobistych. Jeszcze raz wypada bowiem przypomnieć, w ślad za Sądem Okręgowym, że z każdym odbywaniem kary pozbawienia wolności wiążą się niedogodności, które w tym wypadku nie odbiegały jednak w sposób istotny od warunków życia innych ludzi na wolności borykających się z problemem zagrzybienia ścian.

Skarżący w dalszym ciągu twierdzi, że osadzano go w celach w warunkach przeludnienia, tj. nie zapewniano mu ustawowej normy powierzchni celi przypadającej na osobę osadzoną. Tę kwestię Sąd Okręgowy wyjaśnił w wystarczający sposób ustalając, że nigdy się nie zdarzyło, aby powoda osadzono w celi nie przestrzegając wspomnianej normatywnej powierzchni. Podkreślił ponadto, co istotne, że żaden z współosadzonych przesłuchanych w tej sprawie, nie skarżył się na przeludnienie w celi. Zatem także ten niepotwierdzony zarzut nie może stanowić uzasadnienia dla żądań pozwu.

Co się tyczy zarzutu osadzenia w jednej celi z osobą palącą, z notatki z 28 stycznia 2013r. (karta 276) sporządzonej przez wychowawcę J. P. wynika, że współosadzeni z powodem A. K. i K. N. deklarowali się jako osoby niepalące. Powód zaś nie skarżył się w administracji(...), że te osoby palą w celi stąd nie sposób przyjąć aby istniała obiektywna podstawa naruszenia jego dóbr osobistych w postaci naruszenia zasad osadzania skazanych w sposób uniemożliwiający pobyt w jednej celi osób niepalących z osobami palącymi. Powód nie wykazał, że pomimo deklarowania się wspomnianych osób jako niepalące, pozwany miał wiedzę odnośnie tego, że są palaczami i palą w celi papierosy. Nie można zatem pozwanemu zarzucić bezprawności działania prowadzącej do naruszenia dóbr osobistych powoda.

W apelacji powód argumentuje, że torturą dla niego było usytuowanie w celi kącika sanitarnego, który zamiast drzwi miał jedynie kotarę przysłaniającą wejście. Sąd Okręgowy wyjaśnił, dlaczego taka konstrukcja kącika sanitarnego nie może być uznana za bezprawne działanie powodujące naruszenie dóbr osobistych powoda i Sąd Apelacyjny tę argumentację podziela. Poza tym, powód w żaden sposób jej nie zanegował, podnosząc jedynie ponownie ten sam zarzut co w postępowaniu pierwszoinstancyjnym. Nie wiadomo więc dlaczego to ustalenie Sądu nie może być uznane za prawidłowe.

Podobnie należy ocenić zarzut korzystania w celi z zimnej wody. Powód nie wyjaśnia, dlaczego narusza to jego dobra osobiste.

Nie można również ocenić zarzutu skarżącego niewiarygodności jego świadków albowiem w ogóle go nie uzasadnił. Poza tym Sąd Okręgowy jasno i logicznie wyjaśnił w jakim zakresie te zeznania czyni podstawą swoich ustaleń. Wypada tylko przypomnieć, że uznał je wiarygodne w części dotyczącej stanu cel, w których powód był osadzony. Zwrócił też uwagę, że nikt z nich nie twierdził, iż w celach panowało przeludnienie. Tym samym ocena ich zeznań mieści się w ramach zakreślonych art. 233 kpc.

Podsumowując rozważania dotyczące kwestii zasadności żądania przyznania zadośćuczynienia należy wskazać, że poza obiektywnym naruszeniem dóbr osobistych określonym działaniem lub zaniechaniem, a więc takim zachowaniem które w społeczeństwie jest postrzegane jako wyczerpujące dyspozycję art. 24 kc, konieczność przyznania ochrony osobie pokrzywdzonej jest uzależniona od istnienia owego pokrzywdzenia. Ono tymczasem wyraża się także, a może przede wszystkim, w odczuwaniu i poczuciu krzywdy spowodowanej wspomnianym zachowaniem. Brak poczucia krzywdy wyłącza możliwość jej rekompensowania z uwagi na brak przedmiotu ochrony, którym jest właśnie owo subiektywne poczucie krzywdy, społecznie aprobowane. Oceniając sprawę w tym aspekcie nie sposób ustalić, czy wspomniane wcześniej warunki odbywania kary pozbawienia wolności (zagrzybienie celi) były dla powoda na tyle dolegliwe, że wzbudzały w nim poczucie krzywdy i potrzebę jej rekompensaty. Powód przez cały czas objęty żądaniem pozwu nie manifestował na zewnątrz niezadowolenia z osadzenia w takich warunkach. Nie twierdził też, że owo poczucie krzywdy skrywał z obawy przed negatywną reakcją administracji (...).

W tej sytuacji prawidłowo Sąd Okręgowy ocenił, że nie ma uzasadnionych podstaw dla przyznania zadośćuczynienia, albowiem skoro ma ono zrekompensować szkodę niematerialną w postaci krzywdy, to owa krzywda rozumiana w sposób wcześniej opisany, musiałaby zaistnieć. Naprawić szkodę (krzywdę) można bowiem tylko wtedy, gdy ona istnieje. Ustalenie zaś istnienia krzywdy nie może polegać na przyjęciu jej istnienia tylko w parciu o twierdzenia pozwu, gdy zachowanie skazanego w czasie długotrwałego pobytu w zakładzie penitencjarnym pozwanego nie wskazywało aby negatywnie, jako uwłaczające jego godności, odbierał warunki odbywania kary pozbawienia wolności.

Wypełniając dyspozycję art. 448 kc sąd może przyznać stosowną sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę… sąd musi ocenić całokształt okoliczności, w tym przede wszystkim to, czy bezprawnie naruszono dobro osobiste osoby poszukującej ochrony, ale przede wszystkim, czy przyznanie rekompensaty materialnej czyniącej zadość poczuciu krzywdy jest osadzone w istnieniu owego poczucia krzywdy. Inaczej rzecz ujmując, winien sąd ocenić, czy rzeczywiście poszukujący ochrony odczuwał działania naruszające jego dobra jako dolegliwość wymagającą usunięcia, a w razie zaniechania takiego działania, czy oczekiwał wyrównania krzywdy przez zapłatę stosownej kwoty zadośćuczynienia.

Wszystkie te oceny wypadają dla powoda negatywnie z przyczyn, o których była mowa i dlatego apelacja nie mogła być uwzględniona. Sąd Okręgowy nie naruszył bowiem art. 24 kc, ani też art. 448 kc.

Konsekwencją przegrania przez powoda procesu było obciążenie go kosztami postępowania poniesionymi przez stronę przeciwną (art. 98 kpc). Skarżący wprawdzie w apelacji formalnie zakwestionował obciążenie go tymi kosztami to jednak nie wyjaśnił dlaczego to rozstrzygnięcie jest wadliwe i jakie zasady orzekania i jakie przepisy prawa narusza.

Nie znajdując podstaw do zmiany wyroku w tej części Sąd Apelacyjny ten zarzut apelacji ocenia negatywnie.

Powód wnosił o zarządzenie doprowadzenia go na rozprawę apelacyjną wyrażając chęć uczestniczenia w niej. Temu wnioskowi Sąd Apelacyjny odmówił nie widząc konieczności osobistego udziału powoda w rozprawie. Wprawdzie udział w rozprawie jest prawem strony, a zapewnienie możliwości jego realizacji jest obowiązkiem sądu to jednak w postępowaniu apelacyjnym ta zasada ulega istotnej zmianie wynikającej ze specyfiki tego postępowania i reguł nim rządzących, w szczególności art. 376 kpc stanowiącego, że rozprawa przed sądem drugiej instancji odbywa się bez względu na niestawiennictwo stron procesu. Generalnie rzecz ujmując konieczność zapewnienia stronie udziału w rozprawie apelacyjnej ma miejsce wtedy, gdy istnieje konieczność osobistego jej udziału i sąd zarządził jej stawiennictwo lub gdy rozprawa jest związana z czynnościami, których musi dokonać osobiście na rozprawie (por. wyrok SN z dnia 22 sierpnia 2002r. w sprawie IPK 213/02, OSNP 2004/17/295).

W tej sprawie nie było potrzeby osobistego udziału powoda w rozprawie apelacyjnej, gdyż złożył wcześniej wyjaśnienia przed Sądem Okręgowym, wyraził swoje stanowisko w złożonej apelacji i nie zaistniała konieczność podjęcia z jego udziałem czynności procesowych wymagających jego osobistego uczestnictwa.

Poza tym trzeba mieć na uwadze to, że w przypadku skazanych pozbawionych wolności ich niemożność stawiennictwa na rozprawie jest przeszkodą wywołaną przez nich samych. Dlatego sąd obowiązany jest zarządzić doprowadzenie na rozprawę jedynie wtedy, gdy uzna, że udział strony pozbawionej wolności jest niezbędny ze względów procesowych (por. uzasadnienie wyroku SN w sprawie IVCSK 473/11). W tym wypadku, jak wcześniej wyjaśniono, takiej potrzeby nie było.

Mając na uwadze powyższe Sąd Apelacyjny z mocy art. 385 kpc apelację oddalił. Skoro powód proces przegrał powinien zwrócić pozwanemu poniesione przez niego koszty postępowania apelacyjnego co uzasadniało po myśli art. 98 kpc zasądzenie ich od powoda na rzecz pozwanego.